Kolejne Mamusie dzieciaczki witają. Majówki rodzą, czerwcówki czekają. V-VI 2011

[gusiagatko]

Napisane przez Eve1603

Zal mi takich biednych dzieci, z ktorych matki robia kaleki I co? Ona tego nie widzi, ze dziecko ledwo zipie z powodu otylosci? Zaden lekarz ani nikt uwagi jej nie zwrocil ??? Kur... no noz sie w kieszeni otwiera

Dokładnie!



Ja też się na dzisiaj żegnam, papa

[mamaoptymistka]

gusia

dobranoc

[the_sania]

Napisane przez monika21121984

saniu mój czop był zółty i wodnisty, troszke bardziej gesty niz mocz, tak dziwnie wygladał na wkładce ,nie ciagnacy tylko rzadki
nie wiem jak to opisac .

hmm to ja mam coś podobnego. żółtawe, wodniste i gęściejsze niż mocz... może to czopek tylko leci już kilka dni

Napisane przez Paulizia

No spoko. Zaraz jestem
Jackassow ogladalam raz. Ostatnio. Ble.
A widzialas moja droga termin porodu pierwszej mamusi z listy oczekujacych? No! Wiec jutro nastepne okno i bede musiala kombinowac co jeszcze mam do sprzatania

a ja wiesz co robię? w ciągu dnia siedzę na kanapie, patrzę w okno i... czekam na rozpoczęcie akcji porodowej
widziałaś w jackassach motyw z koktajlem z potu, albo z kupy ?

Napisane przez monika21121984

eve on jest zapasiony,ma takie policzki zwisajace i dłonie grubasne nogi jak szynki w miesnym a na stopy nie wchodza mu buciki, ma tylko jedne takie wiązane od paluszkow do góry
karmi go kasza manna na mleku, twierdzi ze to dla tego ze duzo jej szło mleka kupnego ktore jest bardzo drogie,a ona nie ma kasy

o matkoooo

[Klaterina]

dzień doberek

padłam wczoraj na filmie a rano znowu jak skowronek wstałam, ajajaaaaaj chciałabym pospać do 10 któregoś dnia

antropia staraj się nie nakręcać bo to bez sensu

gusiagatko

za dzisiejsze wizytki i KTG i przede wszystkim porody trzymam

jestem umówiona z mamą na zakupy i koleżanką na mega wypasiony pucharek lodowy więc zaraz się zbieram robić na człowieka i uciekam w świat

miłego dnia dziewczyny

[ania2631]

Dzień doberek,ale dziś cichutko
Wstałam 0 6:30 co nigdy mi się to nie zdarza wstawać z wyrka tak wcześnie...No ale cóż spać już mi się nie chciało.....Ciekawe jakie wieści nam dziewczynki przyniosą z wizyt i porodówek.......
Też bym zjadła taki pucharek lodowy

[Grazin]

ja sie tylko witam
pije kawe po 9 wizyta.
mam tak obolałe pod lewym cycem zze masakra. odparzone czy cuś. ale nic nie widac.
bolał mnie brzuch w nocy i juz myslalam ze juz tuż tuż ale skoro zasnełam to chyba nie tuż tuż

buziaki miłego dnia
zamelduje sie po wizycie

camomile współczuje ze to tyle trwa masakra a juz po terminie. mam nadzieje ze dzidzia spi juz w Twoich ramionach

[MoniaK]

Helloł

Doczytałam że wczoraj była akcja wspierania się i nie przejmowania porodem, tak trzymać Ja też uważam że co ma być to będzie i na siłę nie ma co przyspieszać
Mam iść dzisiaj na wizytę ale sama nie wiem Byłam tydzień temu a dzisiaj nadal nic się nie dzieje, więc cóż mi więcej ginek powie. Może przetrzymać do poniedziałku

Monika, biedne dziecko tej Twojej koleżanki Przecież ona mu robi krzywdę i serwuje otyłość na następne lata

Camomile, może dzisiaj w nocy już coś się rozkręciło

[Paulizia]

Dzien dobry.

Ja Ciezka noc mialam. Bardzo pozno zasnelam, bo mnie meczyla zgaga od zoladka, ze kazde odbicie konczylo sie aplikacja rennie
Zasnelam moze kolo 2, a obudzilam sie teraz... wlacze sobie jakis film i polulam do 9.30, bo o 10.30 mam wizyte tej babki

Grazin za wizytke!!!!

Saniu podczas takich ''akcji'' w Jackassach wychodzilam z pokoju, bo =ani to zabawne... a wrecz przesadnie zalosne, ale akcje z odrzutowcem lub karlami w barze poskladala mnie ze smiechu


Aha i w nocy pobolewal mnie brzuch WYSTRASZYLAM sie, ze akcja moze sie rozwinac, a ja zmeczona i nie wyspana... postanowilam od tej pory nie wywolywac na sile Antosia
Bedzie co ma byc!

[anula_81]

ja sie witam w celu suskrybcji i zameldowania, ze zyjemy
na razie w hotelu przyszpitalnym, dzisiaj mamy badania w nocy dawalysmy koncert niezly
musze wam opisac wkrotce moj porod jak znajde chwile, bo to bylo cos!!
gratuluje wszystkim mamom
wczoraj mielismy gosci pol dnia plus mega nocny koncerrt Zosiaczka (po mamusi tyle pary w pluckach:P
stesknilam sie i obiecuje doczytac ale pewnie juz z domku, bo dzis znow mamy odwiedzajacych

dziekuje za gratulacje smsy i w ogole!! the best jestescie

wklejam Zosienke, cudo moje, i powiem wam instynkt istnieje!!)
6.jpg2.jpg
1.jpg

[Ollliwka]

hej
dopijam herbatę i zbieram się na małe zakupy jedzeniowe
noc miałam do niczego, położyłam się o około 23 i spałam może z pół h
do 6 rano
wykrakałam sobie ta nocke chyba

w dzień pewnie padne jak mucha...

za wizyty i porody

[MoniaK]

Napisane przez Paulizia

Aha i w nocy pobolewal mnie brzuch WYSTRASZYLAM sie, ze akcja moze sie rozwinac, a ja zmeczona i nie wyspana... postanowilam od tej pory nie wywolywac na sile Antosia
Bedzie co ma byc!

i słusznie bądź co bądź do terminu mamy jeszcze trochę czasu i przecież dziecko samo będzie wiedziało kiedy ma wyjść Wczoraj tym sprzątaniem chciałaś wywołać?

Anula, witaaaaj córcia cudowna

[Renessme1985]

a My dzisiaj mamy termin ale nic się nie dzieje

Wczoraj miałam już dosyć bolesne skurcze, włącznie z rwaniem od krzyża gdzieś od godziny 14 do 22 i najnormalniej w świecie sobie poszły, a pół dnia mnie męczyły i to tak co 5-7 minut... wierzcie mi prawie uwierzyłam, że zaczęło się rozkręcać, bo serio bolało... i nagle koniec po tylu godzinach... wkurzona jestem!! Teraz to ja już nie wiem jak ja mam poznać, że to będzie to...

poza tym męczą mnie mega zaparcia i po prostu już nie wiem co mam zrobić... całą ciążę miałam z tym spokój i teraz nagle się mój organizm namyślił na takie niespodzianki na razie piję na czczo wodę z cytryną i miodem, potem zaaplikuje maślankę i nie wiem co jeszcze

[zosiaaa]

hej

cafelatte gratulacje, śliczny maluszek

ddaaiissyy, antropia, grazin za wizyty

eve popieram z ta nadwaga u dzieci, tym bardziej że mam w rodzinie takiego chłopca, pisałam kilka dni wcześniej, 8 lat prawie 50kg, teraz powoli zaczynają się za to zabierać, ale przez te 8 lat cały czas mieli zwracana na to uwagę i niby słuchali ale nic z tym nie robili

ja dzisiaj nawet wyspana i wstałam bez bólu bioder i kości miednicowych co już mi się dawno nie zdarzyło

[wieka22]

Napisane przez caffelate05

Melduję się już z Julkiem po drugiej stronie brzucha
Julian przyszedł na świat siłami natury, 6 maja 2011r o godzinie 00:40 równo w 39t0d ciąży
Waży 3,5kg i mierzy 58cm. Oczywiście jest najpiękniejszy na świecie
Sam poród wspominam super, znieczulenie zewnątrzoponowe to jakaś magia a opieka na bloku porodowym 2 w klinice ginekologii matczyno-połodowej w Matce Polce w Łodzi naprawdę wspaniała, mimo iż nie miałam w szpitalu swojego lekarza prowadzącego.
Jeszcze na sali poporodowej powiedziałam TŻtowi, że chcę mieć drugie dziecko
I na koniec fotka naszego szczęścia - z dnia wypisu do domu

jesli wszystkie julki sa tacy ladni to ja juz sie nie waham nad imieniempiekny bobas

coraz bardziej Wam zazdroszcze rozpakowan...przy tych temp na zewnatrz puchne strasznieeeeeee, nogi mam jak balony(albo nogi slonicy....) i przez te obrzeki mam juz prawie 20kg na plusiea raczej mam nadzieje, ze to przez obrzeki...

zreszta opowiem Wam o mojej wizycie u jednej pani dr, odwiedzilam ja bo zlapalam jakas infekcje swedzaca i nie chcialam juz umawiac sie do swojego gin zby nie czekac

pani dr bardzo mila najpierw cisnienie, a tu szok bo...90/40.... to zalecila kawe

ja na wage, nie kazala siagac nawet butow, a tu wychodzi ze od 2 tyg przybylo mi 5kg i mowi do mnie ze to bardzo niepokajace....to ja pytam, co w takim razie? nic czekamy obserwujemy...ale co obserwujemy? wage...?a moze jakies badania? jak bedzie tak dalej to do szpitala...ale kiedy? jak dalej waga bedzie rosla...moze Wy byscie bardziej ja zrozumialy, ale ja jestem za glupia i raczej potrzebuje konkretow, szczegolnie ze jestem w ciazy i jestem panikara....no to sie Wam wyzalilam

[zosiaaa]

Anula widok

[amarcia]

Dzień dobry...

wieka22 wiem o czym mówisz... wczoraj moje biedne nóżki spuchły pierwszy raz. Nie wiedziałam, co z tymi klockami zrobic - chodzic... zarzucić na ścianę... odciąć...

mamy taki sam suwaczek

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Czy to Grazin wisi na dole? A WIZYTA???

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

anula Zosieńka prześliczna a jak ładnie brzmi ten "hotel przyszpitalny"

[Grazin]

dzięuję za kciuki
za chwile wychodze

tż poszedł do pracy i jeszcze mnei zdenerwował ile wydałam na fryzjera wczoraj a wydałam raptem 40zł! no kosmos! i powiedział ze mam mu nie wypominac papierosów ze kupuje paczke dziennie za niemal 10zł, tylko ze ja u fryzjera to była z 7 miesiecy temu też mi porownanie, ale był zmecozny i niewyspany i mu sie nie cciało isc na to szkolenie bhp wiec go rozumiem
w ogole te szkolenia bhp są boskie w ich firmie bo ma je mniej wiecej co dwa miesiace, teraz w zwiazku z tym awansem co dostał. w sumie dobrze ze teraz a nie jak sebek sie urodzi. bo to ma 4 godz przed praca swoja wiec wole go te 4 h miec dłuzej w domu jak mały bedzie.


po co ja sie tak rozpisuje

anula zofia jest prze urocza ten nosek ma taki słodziutki jeszcze raz gratulacje, i czekam na relacje porodowa bo cos czuje ze było ciekawie....

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez amarcia

Dzień dobry...

wieka22 wiem o czym mówisz... wczoraj moje biedne nóżki spuchły pierwszy raz. Nie wiedziałam, co z tymi klockami zrobic - chodzic... zarzucić na ścianę... odciąć...

mamy taki sam suwaczek

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Czy to Grazin wisi na dole? A WIZYTA???

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

anula Zosieńka prześliczna a jak ładnie brzmi ten "hotel przyszpitalny"

wisi wisi
ale juz idzie autobus o 9 12 mam
dzięki za czujność

[amarcia]

Renessme dzień sie jeszcze nie skończył...

Widzę spice, widzę spice - aaaaaaaaa ku ku

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Grazin mnie się biednej objawiło, ze wizytę masz na 9.00 - zkisielenie, bo zbudynienie to już u mnie podstawa... Czekamy na wieści

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Mam piekny widok z okna... Para bocianów Samiczka już od paru dni dzielnie siedzi w gnieździe, a pan domu krąąąąąży po okolicy i zawsze wita dzień klekotem

[Lolka1212]

Dzień doberek i ja się witam czwartkowo

Anulka twoja Zosia prześliczna W końcu kruszynka doczekała się przyjścia na świat.. zdjęcie wtulonej Zosi w twoje ramiona śliczne
Czekamy na Ciebie i relacje.. Duża buźka dla Ciebie kochana

Ddaaiisuś, Grazin, Antropia za dzisiejsze wizytki. Czekamy na realcje

Ja zbieram się na miasto na jakieś zakupki.. od dwóch dni praktycznie siedzę w domu, czas ruszyć się do ludzi.

[wieka22]

Napisane przez amarcia

mamy taki sam suwaczek

-

czyli dzis mozemy juz rodzic
chyba juz bym chciala
marzy mi sie porod w rocznice slubu15 maja, moze moj ?Julek sie zdecyduje

tu mi sie przypomina jedna kolezanka, ktora uparla sie na cesarke, aby dziecko urodzilo sie w jej urodziny...paranoja, lekarz oczywiscie sie nie zgodzil, co wywolalo oburzenie przyszlej mamy

[SiLLee]

Napisane przez antropia

ale pwoiem wam, że ja się boje bardzo...
nie bólu...
nie porodu...bo to jakos przezyję...
ale boje się, że z małym będie coś nie tak...
że się okaże chory albo z tętnem będzie co nie tak...
bardzo się boję....
jak mu się coś stanie to ja się z tym nie pogodzę....
przepraszam, że piszę o takich rzeczach...
a jeszcze wszyscy ostatnio mi historie opwiadaja jak to jedno dziecko się na pępowinie powiesiło, drugie było niedotlenione, trzecie miało uraz główki po wypchnięciu z brzucha przez lekarza.....
ja nie wiem, czy ludzie lubią tak ciężarne katować...
co kogo widzę to jakaś rewelacyjna historia...

Ja sie boje dokladnie tego samego, ze cos z malenstwem bedzie nie tak ze sie urodzi z jakas wada ze bedzie chore albo jeszcze cos gorszego ;/
albo ze w ogole cos przy porodzie pojdzie nie tak ze mna ech. strasznie sie boje i caly czas mam takie mysli

[JanuszAgnieszka]

hej
gratuluje wszystkim mamusiom!!! macie sliczne dzieciaczki i strasznie Wam zazdroszcze

my wczoraj bylismy w szpitalu bo jak Wam pisalam w piatek Daria wazyla 1898g i mial to byc poczatek IUGR, przyjechalismy ze spakowana torba jak kazal lekarz, a tu na USG, ktore robil juz inny lekarz okazuje sie ze mała wazy juz 2292g! i nie wiem jak to mozliwe, ze w ciagu 2 tyg przybierala 100g a w ciagu 5 dni 400g... co lekarz to opinia. Dowiedzialam sie tylko, ze dzidzius mi sie juz nie przekreci i bede miec cc, ale o wczesniejszym porodzie nie bylo juz dzisiaj mowy. Zniknelo podejrzenie IUGR, bo mała jest w normie, nawet powyzej 10 percentyla... wkurzam sie na tych lekarzy, ze mnie tak strasza ale baaaaardzo sie ciesze, ze Duska ma sie dobrze

[Lolka1212]

Napisane przez JanuszAgnieszka

hej
gratuluje wszystkim mamusiom!!! macie sliczne dzieciaczki i strasznie Wam zazdroszcze

my wczoraj bylismy w szpitalu bo jak Wam pisalam w piatek Daria wazyla 1898g i mial to byc poczatek IUGR, przyjechalismy ze spakowana torba jak kazal lekarz, a tu na USG, ktore robil juz inny lekarz okazuje sie ze mała wazy juz 2292g! i nie wiem jak to mozliwe, ze w ciagu 2 tyg przybierala 100g a w ciagu 5 dni 400g... co lekarz to opinia. Dowiedzialam sie tylko, ze dzidzius mi sie juz nie przekreci i bede miec cc, ale o wczesniejszym porodzie nie bylo juz dzisiaj mowy. Zniknelo podejrzenie IUGR, bo mała jest w normie, nawet powyzej 10 percentyla... wkurzam sie na tych lekarzy, ze mnie tak strasza ale baaaaardzo sie ciesze, ze Duska ma sie dobrze

JanuszAgnieszka wspaniałe wieści na taką optymistyczną wiadomość czekałyśmy

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Lolka1212

JanuszAgnieszka wspaniałe wieści na taką optymistyczną wiadomość czekałyśmy

ja i tak wiem, ze Duska jest zdrowa, a te pomiary sa palcem na wodzie pisane. Matczyna intuicja jest wazniejsza

[Renessme1985]

Napisane przez Grazin

w ogole te szkolenia bhp są boskie w ich firmie bo ma je mniej wiecej co dwa miesiace, teraz w zwiazku z tym awansem co dostał. w sumie dobrze ze teraz a nie jak sebek sie urodzi. bo to ma 4 godz przed praca swoja wiec wole go te 4 h miec dłuzej w domu jak mały bedzie.

grazin ja coś widzę, że ten pracodawca Twojego TŻ, to niezły as jest , bo szkolenie BHP, to pracodawca ma obowiązek przeprowadzania w godzinach racy pracowników, a nie po albo przed

Napisane przez amarcia

Renessme dzień sie jeszcze nie skończył...

amarcia no nie skończył, nie skończył ale jakoś się nie zapowiada

[Dziewczonka]

Witam się z samego rana (jak dla mnie to bardzo wcześnie )
nadal w dwupaku....ale wydaje mi się, ze coś się rozkręca....całą noc bolał brzuch jak na @, praktycznie non stop twardy jak kamień, ale skurcze dały pospac wiec to jeszcze nie to. Czuje się jakoś inaczej, nie mam apetytu takiego jak ostatnio - może to już dziś?

Napisane przez Camomile

Hej dziewczyny, u mnie zastoj dalej.

W dzien skurcze mniejsze, przynajmniej odespalam nocke.
I zbieram sily na kolejna!!

W szpitalu zrobili mi masaz szyjki, wcale nie bylo to straszne.
Polozna mowila, ze dzis jeszcze powinnam wrocic do nich.
Jak widac ona tez sie mylila .

Skurcze sa, nawet bolesne,niektore bardzo, ale nieregularne i za rzadko (9,2,5 min.przykladowo)...
Na razie jakos sie trzymam, TZ bardzo mnie wspiera.
Jak nas zawrocili ze szpitala to mialam chwile zalamki, teraz mysle, ze co ma byc to bedzie...

Przesiaduje duzo w wannie, baaaardzo to pomaga, polecam (chociaz pewnie zadnej z was nie bedzie sie tak porod dlugo rozkrecal jak mi).

A, Daisy, moze bede smsy slac do Paulizi, co bys sie nie wykosztowala za bardzo??

Paulizia, kochana dziekuje za smsowe wsparcie.

I wam wszystkim zatrzymanie kciukow,to bardzo mile .



Nie dam rady was teraz nadrobic .
Chcialam tylko pogratulowac bardzo nowym mamusiom: Xanti, caffelatte i Anulince

Camomile trzymam kciuki za Ciebie z całych sił

Napisane przez monika21121984

hej hej, jestem dzieki za pamięc....
byłam w pracy 3 godznie mogłam sie nagadac z moja pania Jadzia swietna kobitka,a potem u kolezanki która ma 8 miesiecznego syna ,wazacego 13kg-masakra
ale swietny jest
a jak juz chciałam do Was zajrzec to zadzwoniła kolezanka z Anglii i rozmawiałysmy godzine
Gin przebadał mnie i......szyjka gładka, łozysko stare czopa nie ma dzidzia gotowa do wyjscia,na dniach powinna nastapic akcja
i tyle.
jestem juz na macierzyńskim bo mu sie nie opłacało wypisywac na 3 dni zwolnienia

Za wizytę no to się powinno niedługo ruszyc

Napisane przez anula_81

ja sie witam w celu suskrybcji i zameldowania, ze zyjemy
na razie w hotelu przyszpitalnym, dzisiaj mamy badania w nocy dawalysmy koncert niezly
musze wam opisac wkrotce moj porod jak znajde chwile, bo to bylo cos!!
gratuluje wszystkim mamom
wczoraj mielismy gosci pol dnia plus mega nocny koncerrt Zosiaczka (po mamusi tyle pary w pluckach:P
stesknilam sie i obiecuje doczytac ale pewnie juz z domku, bo dzis znow mamy odwiedzajacych

dziekuje za gratulacje smsy i w ogole!! the best jestescie

wklejam Zosienke, cudo moje, i powiem wam instynkt istnieje!!)
Załącznik 3956094Załącznik 3956095
Załącznik 3956096

Jejku Zosieńka - nasz upaciuszek jest cudowna
Wracaj do nas szybko i opisz poród, bo jestem strasznie ciekawa

Napisane przez Renessme1985

a My dzisiaj mamy termin ale nic się nie dzieje

Wczoraj miałam już dosyć bolesne skurcze, włącznie z rwaniem od krzyża gdzieś od godziny 14 do 22 i najnormalniej w świecie sobie poszły, a pół dnia mnie męczyły i to tak co 5-7 minut... wierzcie mi prawie uwierzyłam, że zaczęło się rozkręcać, bo serio bolało... i nagle koniec po tylu godzinach... wkurzona jestem!! Teraz to ja już nie wiem jak ja mam poznać, że to będzie to...

poza tym męczą mnie mega zaparcia i po prostu już nie wiem co mam zrobić... całą ciążę miałam z tym spokój i teraz nagle się mój organizm namyślił na takie niespodzianki na razie piję na czczo wodę z cytryną i miodem, potem zaaplikuje maślankę i nie wiem co jeszcze

Rene no powiem Ci, że te zaparcia przed porodem strasznie dziwne, tu wszystkie dziewczyny pisały, że wręcz na odwrót - oczyszczanie . U mnie w sumie bez zmian, raz dziennie i tyle

Napisane przez wieka22

jesli wszystkie julki sa tacy ladni to ja juz sie nie waham nad imieniempiekny bobas

coraz bardziej Wam zazdroszcze rozpakowan...przy tych temp na zewnatrz puchne strasznieeeeeee, nogi mam jak balony(albo nogi slonicy....) i przez te obrzeki mam juz prawie 20kg na plusiea raczej mam nadzieje, ze to przez obrzeki...

zreszta opowiem Wam o mojej wizycie u jednej pani dr, odwiedzilam ja bo zlapalam jakas infekcje swedzaca i nie chcialam juz umawiac sie do swojego gin zby nie czekac

pani dr bardzo mila najpierw cisnienie, a tu szok bo...90/40.... to zalecila kawe

ja na wage, nie kazala siagac nawet butow, a tu wychodzi ze od 2 tyg przybylo mi 5kg i mowi do mnie ze to bardzo niepokajace....to ja pytam, co w takim razie? nic czekamy obserwujemy...ale co obserwujemy? wage...?a moze jakies badania? jak bedzie tak dalej to do szpitala...ale kiedy? jak dalej waga bedzie rosla...moze Wy byscie bardziej ja zrozumialy, ale ja jestem za glupia i raczej potrzebuje konkretow, szczegolnie ze jestem w ciazy i jestem panikara....no to sie Wam wyzalilam

Pewnie lekarce chodziło o możliwośc wystapienia zatrucia ciążowego, ale powinna zlecic badanie moczu. Jak się nagle przytyje dużo w ciągu tygodnia to wiem, że jest to niedobry objaw - bo nerki nie pracują prawidłowo

Napisane przez JanuszAgnieszka

hej
gratuluje wszystkim mamusiom!!! macie sliczne dzieciaczki i strasznie Wam zazdroszcze

my wczoraj bylismy w szpitalu bo jak Wam pisalam w piatek Daria wazyla 1898g i mial to byc poczatek IUGR, przyjechalismy ze spakowana torba jak kazal lekarz, a tu na USG, ktore robil juz inny lekarz okazuje sie ze mała wazy juz 2292g! i nie wiem jak to mozliwe, ze w ciagu 2 tyg przybierala 100g a w ciagu 5 dni 400g... co lekarz to opinia. Dowiedzialam sie tylko, ze dzidzius mi sie juz nie przekreci i bede miec cc, ale o wczesniejszym porodzie nie bylo juz dzisiaj mowy. Zniknelo podejrzenie IUGR, bo mała jest w normie, nawet powyzej 10 percentyla... wkurzam sie na tych lekarzy, ze mnie tak strasza ale baaaaardzo sie ciesze, ze Duska ma sie dobrze

Ale Cie straszą Agnieszka Ci lekarze a Dusia po prostu taki szczuplaczek - chociaż jeszcze nie wiadomo jaka się urodzi

[ddaaiissyy]

hejka Mamunie !!
Za 2 godz zbieram się do Krk, obdzwoniłam tez labolatoria jak to jest z tym badaniem w kietunku paciorkowca - dowiedziałam sie, że kobieta sama nawet sobie może pobrać wymaz - z 2 dziurek
Jak mi moj lekarz nie bedzie mógł dac "materiału" na podłożu transportowym to jutro ide tu do labolatorium i obsłuże się samodzielnie
W szpitalu u mnie ok 20zł

Camomile; trzymam mocno za Ciebie Kochana kciuki
Z tymi eskami jak chcesz Skarbie, oczywiscie, ze mozesz do mnie pisac, tylko pewnie Ciebie wysłanie seska do Paulizi pewnie też mniej kosztuje aniżeli do Polski ??
Bez względu zreszta do kogo napiszesz, na pewno informacja na forum trafi z predkoscią swiatla

zosiaaa; bez tych bóli to zapomnisz, ze w ciazy jestes hihi Dziekuje za kciukaski

Lolka, dziekuje za kciuki Dam znac jak wróce ale to może być późno.
Wizyte mam na 15,30 razem z KTG no a wizyta w Krakowie ........ potem jeszcze muszę do pracy podskoczyć L-4 zostawić...
Może ok 20 bede
Udanych zakupków

JanuszAgnieszka; nie no - rewelacja !!!!!!!!! Oby takie miłe niespodzianki zdarzały sie częściej ! Chyba bym tam ze szczęścia płakała Bardzo dobre wieści

Anulka, już jestescie w hotelu? Ale fajnie !! Przesliczna Zosienka! Zaserwuj nam tu proszę więcej Zosinych zdjec !! Czekamy na opis
Wspominałaś w esku, że na Norwegie już złego słowa nie powiesz - czyli na pewno bardzo Ci pomogli?
Buziunie i gratulacje raz jeszcze Takze dla dumnego i dzielnego Tatusia of course

Reness, no jesli Camomile uda się rozpakować to i Twoja czas i Twoja pora własnie nadeszła

Paulizia, a czemu to taka cieżka nocka? Ja już Cię nie straszyłam To odespij w miare mozliwosci troszkę po obiadku

a ciekawe kiedy Listopadowa wychodzi? No i mimbi takze się powinna tu nam dziś zameldowac


Ale sliczniusia pogoda
zazdroszcze Dziewczynkom, które mają już swoje dzidzi i mogą z nimi sobie spacerowac
aa własnie, jak Poziomeczko spisują sie easytony Czy Ty jeszcze na etapie spacerków nie jestes z Hanutką ?

Dziewczonko, a może zrobicie nam numer i maleństwo na swiat przyjdzie po północy - w PIĄTEK 13.
Która na jutro sie pisze

[monika21121984]

witam
ale w nocy u nas była burza, masakra jak piorun pier.. w jezioro to pół misata swiatła pozapalało
eve - mówia jej znajomi i lekarz tez, bo skarzyła sie ze lekarz sie czepia ze mały za duzy,ale ja zauwazyłam ze daje mu tylko to mleko kanapki i obiadki, nie ma w tej diecie owoców,a o piciu nie wspomne, ten mały wcale nie pije
januszagnieszka super wiadomosc, dobrze ze Dusia juz rosnie miarowo
grazin oby sie tam cos rozwarło bardziej niz było rozwarte
aaaaaaaaa KIBELEK MI SIE ZAPCHAŁ a jestem sama w domu, co ja zrobie jak mnie przycisnie???

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Dziewczonka

Ale Cie straszą Agnieszka Ci lekarze a Dusia po prostu taki szczuplaczek - chociaż jeszcze nie wiadomo jaka się urodzi

wlasnie, nie wiadomo jaka sie urodzi a w te pomiary to ja juz nie wierze ale trzymam sie dobrych wiesci

Napisane przez ddaaiissyy

JanuszAgnieszka; nie no - rewelacja !!!!!!!!! Oby takie miłe niespodzianki zdarzały sie częściej ! Chyba bym tam ze szczęścia płakała Bardzo dobre wieści

oby niech malutka rosnie tak jak trzeba wiesz, ja to nie plakalam ze szczescia, bo jakos od poczatku wiedzialam, ze mała jest zdrowa i wcale mnie nie zdziwilo, ze wszystko jest w porzadku ale bardzo sie ciesze

[Dziewczonka]

Napisane przez ddaaiissyy

Dziewczonko, a może zrobicie nam numer i maleństwo na swiat przyjdzie po północy - w PIĄTEK 13.
Która na jutro sie pisze

Też jakoś wczoraj tak pomyślałam o tym 13, ale zapomniałam, że to piątek