Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[KarlaNobody]

dokladnie

ja lece po material na kiece i moze jakies buty zdaze dorwac

[martita_891]

Zoskasamoska nie słuchaj gadania ludzi, nie masz 14 czy 15 lat żeby twoja ciąża była jakąś aferą. Pracujesz, masz gdzie mieszkać i tym samym jesteś w stanie zapewnić swojemu dziecku byt a przede wszystkim dużo miłości
Poza tym ojciec twojego dziecka z tego co piszesz ma dobrze prosperującą firmę więc na pewno będzie łożył na dziecko. Nie chcę wyrokować ani nic sugerować ale jego zachowanie nie wskazuje na to, żeby miał się poprawić, wyjść z nałogu. Zastanów się czy nie będzie lepiej jeśli dasz sobie z nim spokój, będziesz dostawać alimenty na dziecko, a co najważniejsze BĘDZIESZ MIAŁA SPOKÓJ PSYCHICZNY. Nie będziesz musiała oglądać go po alkoholu czy narkotykach, denerwować się tym co mówi i jak się zachowuje. Twoje dziecko też nie będzie miało lekkiego dzieciństwa jeśli on się nie zmieni, ba gorzej jeśli patrząc na niego będzie postępować podobnie. Po co niszczyć mu życie od samego początku?
Kochana, porozmawiaj z dobrym psychologiem bo ten facet może narobić Tobie i Twojemu dziecku wiele przykrości.
Poza tym wierzę w to, że na pewno znajdziesz mężczyznę, który Cię pokocha i zajmie się Tobą i dzieckiem najlepiej jak będzie potrafił. Wiadomo, nic od razu ale z czasem kto wie. Teraz potrzebujesz wsparcia najbliższych (nie jego, on Cię nie wspiera, on Cię wykorzystuje i manipuluje Tobą). Zapomnij o nim i spróbuj skupić się na dziecku.

[KarlaNobody]

matreilam na sukienke mam mial byc szary a kupilam granatowy :P no coz sliczny jest

teraz tylko butki i torebka i do przodu

dzis wreszcie dentysta bo zab mnie juz od 3 dni boli masakrycznie.

a w ogole to ostatnio mam takie jakby skurcze tak na dole brzucha... trwaja ze 2 sekundy ale sa tak silne... czyzby macica cwiczyla????

[zoskasamoska]

Tak mnie matka wkurzyła teraz. Powiedziałam jej zeby sprawdziła tylko kiedy przyjmuje Pani ginekolog, zeby tylko sprawdziła. A ta mnie zarejestrowała na kiedy jej sie podobało, pogadała se jeszcze z Pania doktor, mnie traktuje jak jakas głupią smarkule. Sama wypytała Pania doktor o mnie, pogadały se, jeju jak ja bym sie chetnie stad wyniosła. Wkurza mnie juz. Od początku mi mówi ,ze nigdzie sie nie wyprowadzam, ze mam zostac w domu, ze ona sie bedzie dzieckiem opiekowała, wkurza mnie juz.

[KarlaNobody]

no to troche nie fajnie ale moze po porstu sie troszczy i martwi...za bardzo. porozmawiaj na spokojnie moze troche wyluzuje

[zoskasamoska]

Takie mam teraz nerwy, ze az nie chcę jej widzieć nawet. Bo ona nie chce bym chodziła prywtnie, bo dużo kasy za to sie płaci ( sama opłacam wszystko, od niej nie biore ani grosza)

[martita_891]

KarlaNobody na jaką okazję ta kiecka jeśli można wiedzieć

zoskasamoska prywatnie jest lepiej jeśli chodzi o kontakt z lekarzem i wykonywanie usg, ale za wszystkie badania krwi itd musisz płacić sama a z własnego doświadczenia wiem, że to na prawdę nie małe pieniądze, na pewno u mnie wyszło grubo ponad 2000 ale nie żałuje bo do pani doktor mogłam dzwonić nawet w nocy a syka widziałam co dwa tygodnie, na każdej wizycie

[KarlaNobody]

na wesele 16 lipca :P

[martita_891]

Zazdroszczę, weselicha są fajowskie Goście pewnie zamiast zachwycać się młodą parą będą zachwycać się Twoim brzuszkiem Już teraz życzę udanej imprezy A powiedz mi nie martwisz się, że dzieciątko może się wystraszyć hałasu i przez to źle to znosić? My szliśmy na wesele jak byłam ok 20 tygodnia, nie pamiętam dokładnie to lekarz mówił, że dziecko jeszcze do końca nie słyszy i na pewno tego nie odczuje ale i tak się bałam..

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

ha, ja lubię jak ludzie gadają.. wiem że gadali i zawsze będą. od zawszę kłóciłam się z rodzicami jakiś dzieci jak to one chodziły na skargę do rodziców, którzy później przychodzili do mnie.. ogólnie to jestem pyskata i jak ludzie coś mówią albo zadają pytania, które mnie wkurzają odpowiadam im rzeczami wyssanymi z palca albo że kosmici coś tam np.. Ogólnie zawsze miałam swoje zdanie i waliło mi co mówią inni, więc zawsze wykłócałam się o swoje racje, co też powodowało to, że ludzie już później woleli przy mnie nie wygłaszać swoich poglądów na mój temat. A jak mówili komuś innemu to się pojawiałam i pytałam co ich to obchodzi itp.

Ps. tak jak mówiłam ludzie zawszę będą gadać i zawsze gadali.. trzeba też postawić sobie pytanie czy Ty nie powiedziałeś czasem czegoś nie miłego na temat właśnie np. młodej dziewczyny w ciąży.. itp. jeśli tak to czemu oczekujesz, że ludzie będą inni ? czemu ty mówiłeś o niej a nie chcesz żeby mówili o tobie.. ona czuła się tak samo jak ty teraz.
No takie jest moje zdanie.

Nadal bolą mnie żebra, moja macica musi mieć rozmiar kosmiczny.. jeszcze dzidzia kopie na wszystkie możliwe strony.. eh. Może wreszcie uda mi się usnąć.

Chciałabym mieć taki charakter O mnie w sumie też zawsze gadali, i to same takie głupie teksty, teraz podobno niektórzy mówią że jestem dziwką, no ale cóż, dla mnie dziwkarstwem jest puszczanie się na prawo i lewo, a nie seks z chłopakiem z którym jest się 2 lata Dzięki ciąży zaczęłam w sumie na te głupie gadki ludzi patrzeć z dystansem, ja się cieszę życiem, cieszę się że będę miała synka (choć pewnie nie będzie łatwo), i nie mam zamiaru przejmować się ich gadaniem że taka porządna a w ciąże zaszła, bez przesady Ludzie gadali i zawsze będą gadać, to tyle na ten temat

Napisane przez KarlaNobody

Dzień Dobry

Jak tam nastroje od rana ?

Mój nastrój dzisiaj bardzo dobry

Napisane przez martita_891

Cześć
Siedzę już w pracy a moje dzieciątko przespało dzisiaj bez przerwy do godziny 3:07 wypił mleko, po marudził troszeczkę z zamkniętymi oczkami i zasnął

Gratulacje dla Was

Napisane przez muffinka90

Witam z rana u mnie nocka paskudna, w ogole miejsca w lozku znalezc nie moglam, do tego zaliczylam pierwsza siare

Mi też się ciężko dziś spało, nie lubię takich nocy A co do siary, to ja Cię pocieszę że od tamtego razu nic już nie pociekło, a więc myślę że to wszystko z winy pewnego osobnika

Napisane przez muffinka90

Mlody boksuje sobie moj brzuch, az caly skacze, czasem sie zastanawiam, czy tam mieszka tylko jedno dziecko

A mój maluch prawie w ogóle się nie rusza ech Muszę się o to spytać lekarki bo coraz bardziej mnie to martwi..

Napisane przez muffinka90

A ja wczoraj malo nie posikalam sie ze smiechu powiedzialam na wielkanoc mojej kuzynce (z ktora nota bene mieszkalam w jednym domu 19lat, wiec w sumie to prawie jak siostra), ze bedziemy mieli dzidziusia. Nie minal tydzien i jej matka obwiescila wszem i wobec ten fakt, ludzie zaczepiali moich rodzicow na ulicach z wyrzutem, ze nic nie mowili, chore, fakt, ale byl czas przywyknac. No i... wczoraj dzwoni ta moja kuzynka- troche podlamana- ze jest w ciazy I my sie zastanawiamy, czy teraz tez tak bedzie ''kochana'' ciocia latac i mowic. Tak to jest, jak sie innym zycie umila.
A moj maluch bedzie mial kuzynka w swoim wieku, fajnie

Hahaha i bardzo dobrze! Sprawiedliwość na tym świecie musi być A ciocia pewnie się teraz zamknie i będzie żałować tego co robiła wcześniej

Napisane przez KarlaNobody

matreilam na sukienke mam mial byc szary a kupilam granatowy :P no coz sliczny jest

teraz tylko butki i torebka i do przodu

dzis wreszcie dentysta bo zab mnie juz od 3 dni boli masakrycznie.

a w ogole to ostatnio mam takie jakby skurcze tak na dole brzucha... trwaja ze 2 sekundy ale sa tak silne... czyzby macica cwiczyla????

Gratuluję zakupu materiału Te skurcze to może są te tzw. skurcze treningowe, ale lepiej zapytać się lekarza, bo to jednak nigdy nic nie wiadomo.

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

Zazdroszczę, weselicha są fajowskie Goście pewnie zamiast zachwycać się młodą parą będą zachwycać się Twoim brzuszkiem Już teraz życzę udanej imprezy A powiedz mi nie martwisz się, że dzieciątko może się wystraszyć hałasu i przez to źle to znosić? My szliśmy na wesele jak byłam ok 20 tygodnia, nie pamiętam dokładnie to lekarz mówił, że dziecko jeszcze do końca nie słyszy i na pewno tego nie odczuje ale i tak się bałam..

Ja ostatnio miałam straszne nerwy jak byłam na dniach mojego miasta, a tam tak głośno.. Mam nadzieję że dzidziusiowi nie zaszkodziło.

[martita_891]

Patiisia jak się czujesz po zakończeniu roku? W końcu możesz się trochę poobijać i odpocząć aby od nowego roku wrócić jako mamusia

[muffinka90]

Karla pochwal sie kiecka jak uszyjesz. A te skurcze sa bolesne? Bo przepowiadacze nie powinny byc, ale moze sie myle.

Patiisia ja bylam ostatnio na dniach morza u mnie w miescie, po poludniu, wiec jakichs koncertow i halasow nie bylo, ale jak przechodzilismy obok statku-sceny, to akurat komus cos sie porypawszy i sie glosnik wlaczyl. Czulam jak maly sie wystraszyl, myslalam ze mi z brzucha wyskoczy, az mi sie go szkoda zrobilo wiec unikam raczej takich miejsc.

Ach, juz nie moge sie doczekac konca sesji i tej laby do pazdziernika...

[martita_891]

A ja od dwóch tygodni już mam wakacje tyle, że 4 lipca (o zgrozo to już za dwa tygodnie) muszę się obronić

[muffinka90]

No to trzymam mocno kciuki na pewno dobrze ci pojdzie

[martita_891]

muffinka przezornie nie dziękuję Ale i tak dziękuję !

[martynka89]

Hej dziewczyny.

Ja wlasnie wrocilam z zakupow i pizze sobie zjadlam. Musze sie dobrze najesc do poniedzialku bo od wtorku bedzie dieta dla mam karmiacych

zoskasamoska ludzie gadaja i gadac beda, tym bardziej jesli miejscowosc jest mala i wszyscy sie znaja.
A co do tego, ze mama sie martwi i nie chce zebys sie wyprowadzala z dzieckiem, to ja ta kobiete rozumiem bo podejrzewam, ze wie jaka jest sytuacja twojego faceta. Ja jeszcze dziecka co prawda nie mam ale juz teraz wiem, ze gdybym miala corke w twojej sytuacji to zrobilabym wszystko, co bym mogla, zeby tylko nie zmarnowala sobie zycia z jakims draniem. To nie tak, ze ona chce sie rzadzic i chce dla ciebie zle, jestes jeszcze mloda i niektorych rzeczy nie widzisz. Moja matka tez byla wsciekla jak sie dowiedziala, ze moj facet mial takie nalogi, no ale odpuscila bo jego nalogi, to jak narazie czas przeszly, ale hdyby dalej mial takie problemy to wiem, ze wsiadlaby w samolot i sila mnie od niego odciagnela.
A co do twoich wizyt u lekarza, to mama nie ma prawa o nic wypytywac. Lekarza obowiazuje tajemnica lekarska.

muffinka przepowiadacze nie musza ale moga byc bolesne. Ja wczesniej mialam bezbolesne tylko a od ponad 4 tygodni miewam bolesne, bol podobny do miesiaczki, czasem tak meczacy, ze nie mozna spac w nocy.

[muffinka90]

Aha, to dziekuje za wyprowadzenie z bledu

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Zapytuje was dziewczynki, bo sie nie moge odpowiedzi nigdzie doprosic, ta siara to moze leciec tylko z jednej piersi? Bo juz zglupialam, a leje sie od wczoraj, stanik sie do mnie przykleja

[martynka89]

Napisane przez muffinka90

Aha, to dziekuje za wyprowadzenie z bledu

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Zapytuje was dziewczynki, bo sie nie moge odpowiedzi nigdzie doprosic, ta siara to moze leciec tylko z jednej piersi? Bo juz zglupialam, a leje sie od wczoraj, stanik sie do mnie przykleja

Mi leci tylko z jednej, tzn leci to duzo powiedziane bo to tylko kilka kropelek, ale tylko z jednej.

[muffinka90]

Napisane przez martynka89

Mi leci tylko z jednej, tzn leci to duzo powiedziane bo to tylko kilka kropelek, ale tylko z jednej.

Dzieki, bo juz mi sie wkrecacz wlaczyl, ze moze cos nie tak. Mi sie tez nie leje strumieniem, ale co chwile cos kapie, narazie platki kosmetyczne wystarczaja, a co bedzie pozniej zobacze.

[martynka89]

Napisane przez muffinka90

Dzieki, bo juz mi sie wkrecacz wlaczyl, ze moze cos nie tak. Mi sie tez nie leje strumieniem, ale co chwile cos kapie, narazie platki kosmetyczne wystarczaja, a co bedzie pozniej zobacze.

To juz mozesz wylaczyc wkrecacza
Wiem jakie to straszne jak sie panika czlowiekowi wlaczy. Odkad jestem w ciazy mam takie cos, ze jak najem sie kwasnego (obojetnie co by to nie bylo) to dostaje wodniste uplawy, takie ze wkladka co jakis czas do wymiany. Rozmawialam raz na ten temat ze znajoma, ktora ma juz dzieci bo mnie to zaniepokoilo, ze takie ilosci "czegos" sie ze mnie wylewaja (a na poczatku nie skojarzylam, ze tak sie dzieje tylko po kwasnym) a znajoma mi powiedziala, zebym do lekarza poszla i to odrazu bo to napewno wody plodowe mi ciekna
Wyobraz sobie, ze o malo nie zeszlam na zawal bo to byl dopiero 20 tydzien ciazy.

[muffinka90]

O matko to musiala byc panika dopiero az tak nie spanikowalam teraz, ale wolalam sie upewnic, czy powinnam 3 raz w tym miesiacu leciec do lekarza, bo juz sobie obiecywalam, ze do wizyty nie bede chodzic

[aguu00]

Napisane przez zoskasamoska

Ja tam nigdy nie miałam nic do młodych dziewczyn w ciąży. No chyba, ze to były jakies niedorozwinięte 15, które dzieciaka zrobiły w pośpiechu na dyskotece , a potem się żaliły na prawo i lewo.

Najbardziej mnie wkurzają te smutne spojrzenia, takie lamentowanie nade mną. Jak Ty sobie poradzisz? Jak ty sama dasz rade, chłopak taki nie teges. Własnie usłyszałam to od byłego chłopaka, że jak ja sobie poradzę, że nie fajnie, że zaszłam w ciaze bo chłopak z którym mam dzieci jest taki "nie do końca" , kurde wkurzył mnie ten przygłup jeden.

sikaj na to! bez kitu nie ma się co przejmować takimi gadkami, oni będą zawsze gadać i nie będzie to przyjemne będą chcieli Ci zrobić przykrość, upokorzyć czy coś innego. a ty się tym nie przejmuj bo nie wierzę że na prawdę tak bardzo Ci to interesuje, musisz im pokazać że masz gdzieś co mówią. Ty wiesz swoje oni swoje i tego nie zmienisz, poza tym teraz jest to temat do gadania za jakiś czas ucichnie ale pewnie w końcu znów wróci. Myśl tak jak ja albo staraj się czyli : Że masz inne rzeczy na głowie niż gadania głupich ludzi którzy nic nie wiedzą !
KarlaNobody
gratuluje udanych zakupów.

Patiisia
Ta, powiem tak wy to nie macie się czym przejmować.. ja gdybym miała się przejmować to bym chyba musiała sie załamać bo gadają pewnie o mnie w 3 miastach. Ha ! Ja chciałam dziecka i tego nie ukrywałam, więc niech sobie gadają ważne że się ciesze, i ty tak samo więc jest dobrze.
Tak nawiasem mówiąc dziwka, ha jak poszłam kiedyś na imprezę z nieodpowiednimi ludźmi to zrobili ze mnie dziwkę, że w ciąży jestem i w ogóle najlepsze z tego wszystkiego jest to ze byłam dziewicą, ale byłam dziwką.. ciekawe.

To ja niedawno wstałam, tak znów sobie pospałam.. masakra.
Muszę się ogarnąć i jadę na zakupy.
Co do dziecka, eh. leże tak jakby na boku ale trochę na brzuchu i jak się przekręcam albo na jedne bok albo na drugi to co? w obu mi skacze i nie mogę leżeć. Wydaje mi się że dziecko leży na skos czy to w ogóle możliwe? o.O Poza tym jak juz to lezy cały czas główką w dół bo czuje jak wypycha mi nogę na górze chyba o.O to w sumie dobrze czy zle?

[martynka89]

Napisane przez muffinka90

O matko to musiala byc panika dopiero az tak nie spanikowalam teraz, ale wolalam sie upewnic, czy powinnam 3 raz w tym miesiacu leciec do lekarza, bo juz sobie obiecywalam, ze do wizyty nie bede chodzic

Oj byla panika, byla, ale nie pobieglam do lekarza tylko jak wrocilam do domu to poczytalam o wodach plodowych i okazalo sie, ze one kwasnego zapachu miec nie moga wiec nie zrobilam z siebie idiotki przynajmniej

aguu do 35 tygodnia ciazy dziecko ma prawo sobie fikac w brzuchu raz glowa w dol a raz nogami w dol i to jest calkowicie obojetne jaka pozycje sobie wybierze na dana chwile bo i tak sie bedzie dzidzia przekrecac. Grunt, to zeby od 35 tyg dzidzia siedziala grzecznie z glowka w dol.

[agaaga89]

Napisane przez muffinka90

Aha, to dziekuje za wyprowadzenie z bledu

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Zapytuje was dziewczynki, bo sie nie moge odpowiedzi nigdzie doprosic, ta siara to moze leciec tylko z jednej piersi? Bo juz zglupialam, a leje sie od wczoraj, stanik sie do mnie przykleja

Może jak najbardziej ja zauważałam plamki tylko od jednej piersi na staniku

[KarlaNobody]

kiecka sie pochwale a co do halasu to moje dzieciatko juz slyszy. nie bee szalec ani siedziec przy glosniku posiedzimy troche i pewnie sie zwiniemy zalezy jak bede sie czula

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

Patiisia jak się czujesz po zakończeniu roku? W końcu możesz się trochę poobijać i odpocząć aby od nowego roku wrócić jako mamusia

Kochana nie byłam nawet na zakończeniu Świadectwo odbiorę na dniach w sekretariacie. A wakacje w sumie zaczęły mi się od 10 Mam nadzieję że nabiorę sił na przyszły rok szkolny i macierzyństwo.

Napisane przez aguu00

Patiisia
Ta, powiem tak wy to nie macie się czym przejmować.. ja gdybym miała się przejmować to bym chyba musiała sie załamać bo gadają pewnie o mnie w 3 miastach. Ha ! Ja chciałam dziecka i tego nie ukrywałam, więc niech sobie gadają ważne że się ciesze, i ty tak samo więc jest dobrze.
Tak nawiasem mówiąc dziwka, ha jak poszłam kiedyś na imprezę z nieodpowiednimi ludźmi to zrobili ze mnie dziwkę, że w ciąży jestem i w ogóle najlepsze z tego wszystkiego jest to ze byłam dziewicą, ale byłam dziwką.. ciekawe.

Hihi uwierz mi że nie jest łatwo być 17latką w ciąży, jak każda osoba w mieście gada na Twój temat i krytykuje.. Ale ja się przyzwyczaiłam do stanu rzeczy, to chyba oni mają jakiś problem skoro nie potrafią się z tym pogodzić no cóż Jeszcze na dniach mojego miasta wyskoczyłam w sukience i butach na koturnie, umalowana itp., pewnie niektórych zszokowało bo myśleli że jak jestem w ciąży to się zaniedbam i stoczę

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

A mój Felippe lubi grappę ice, jak ją dziś piłam to mnie kopał hihi A jak przestałam pić to kopał jeszcze bardziej

[KarlaNobody]

w ogole ludzie jak widza zadbana ciezarna to sa jacys zdziwieni :P

[martynka89]

Patiisia maluszki lubia slodkie dlatego tak kopia

A co do ludzi, no coz nie zmienisz ich. Jak jest sie mloda dziewczyna w ciazy to zle, ale jak by dziewczyna usunela to tez zle. Ludziom nigdy nie dogodzisz, taka prawda. Sami nie wiedza czego chca a gadac o czyms musza no nie?

[Patiisia]

Napisane przez KarlaNobody

w ogole ludzie jak widza zadbana ciezarna to sa jacys zdziwieni :P

No właśnie Nie rozumiem tego.

Napisane przez martynka89

Patiisia maluszki lubia slodkie dlatego tak kopia

A co do ludzi, no coz nie zmienisz ich. Jak jest sie mloda dziewczyna w ciazy to zle, ale jak by dziewczyna usunela to tez zle. Ludziom nigdy nie dogodzisz, taka prawda. Sami nie wiedza czego chca a gadac o czyms musza no nie?

Przekonałam się o tym już nie raz Będę jadła teraz przepyszne ciasto karmelowe, zobaczymy czy pokopie mnie troszkę

No, dlatego nie ma co się przejmować, tak już jest i nie zmienimy tego