Lipcówki 2017 ❤ cz. 2

[xzora]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja samej kuchni i salonu mam 120m wiec musimy sprzątać razem. Okien mam 17 kupiłam karchera do okien to jakoś daje radę z mężem

O matko, moj cały dom ma 130m.

[AnnaPaula87]

Dla nas tez trochę za dużo na nasza dwójkę
Ja już po pracy wcinam pizzę

[morelle_]

Napisane przez xzora

O matko, moj cały dom ma 130m.

Ja mieszkanie też

Teraz będziemy się budować, ale mój mąż nie chce więcej Mk. Kto to będzie sprzątał. Szkoda nam czasu.
Także większy niż 160mk z garażem nie będzie.

[SteveS]

Napisane przez xzora

Nigdy nie robiłam zupy ogórkowej, w ogóle dla mnie gotowanie zupy to najgorsza kara. W ogóle nie uznaje jej jako posiłek - więcej machania łyżką niż uczucia sytości. Wyjątkiem jest barszcz czerwony mojej babci, ale i tak jem go zazwyczaj na drugie danie, bo najpierw muszę się najeść.

Tez mamy podzial obowiązków - masz odkurza, ściera kurze, rozpala i sprząta kominek, ja zajmuje się gotowaniem, kuchnią, łazienkami.

Co do pogrubionego - no coś Ty! Ja mam niektóre zupy takie, że najadam się jak drugim. Np. zupa meksykańska czy porowa-krem, obie z grzankami, albo zalewajka robiona przez mojego męża czy kapuśniak - gęsty tak, że serio, trudno sie nie najeść

[morelle_]

Zjadłabym kapuśniak

[karolinuuusia]

Kurcze jak ja już chciałabym mieć zachcianki jak na razie to jem aby żyć i dostarczyć coś maluszkowi

[SteveS]

Napisane przez morelle_

Zjadłabym kapuśniak

Ja planuję w tym tygodniu, taki na wędzonych żeberkach, z kminkiem i boczkiem. Acchhhh

[siilmariien]

U nas też wszystkie obowiązki dzielimy, ale nie mamy sztywnego podziału że coś robię tylko ja, a coś mąż - zależy kto ma na co siłę i ochotę w danym momencie Ostatnio przez moje złe samopoczucie wszystkie obowiązki spadły na męża, biedny...

Napisane przez AnnaPaula87

Ja samej kuchni i salonu mam 120m wiec musimy sprzątać razem. Okien mam 17 kupiłam karchera do okien to jakoś daje radę z mężem

Zdradzisz, którego karchera kupiłaś? Samą myjkę do okien czy większy sprzęt? Ja zastanawiam się teraz nad SC1 i SC2 ten pierwszy ma kilka wad, ale ten drugi nie wiem czy nie jest za duży jak na potrzeby naszego mieszkanka... Ty jesteś zadowolona z użytkowania swojego karchera?

[Mała!]

Dokładnie ja też gotuję gęste i bardzo sycące zupy, np kapuśniak, barszcz ukraiński, grochowa (zjadłabym) ogórkowa, żurek czy gulaszowa i krupnik.. spokojnie wtedy wystarczy tylko zupa.

Steves... co to zalewajka??

Ja dziś wzięłam wolne... miałam dpoczywać jakoś średnio mi wychodzi a
Czy wy też macie taką nietolerancją na wysiłek? Ja co 2-3 dzień biegałam po 6 do 12 km... a teraz masakra i już waga pewnie zacznie rosnąć ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez SteveS

Ja planuję w tym tygodniu, taki na wędzonych żeberkach, z kminkiem i boczkiem. Acchhhh

Czuje się zaproszona

[karolinuuusia]

Mała ja mam nietolerancje na wszystko musze się zmuszać żeby cokolwiek zrobić, a już jestem w stanie

[cashmere]

Napisane przez elaweronika

Ja na początku związku chciałam zaimponować Ukochanemu i postanowiłam ugotować jego ulubioną zupę czyli właśnie ogórkowa. Niestety zamroczona miłością (i brakiem jakichkolwiek umiejętności w gotowaniu) kupiłam ogórki konserwowe zamiast kiszonych. Zrobiłam wszystko wg przepisu, a moja współlokatorka poradziła żebym wlała wodę z ogórków wtedy będzie jeszcze lepsza zupa. No i wlalam cały ten ocet do garnka. Zaserwowalam mu to (już nie pamiętam czemu sama nie jadłam) i zjadł z nieco skrzywioną ale miłą miną. Dopiero po pewnym czasie powiedział mi że zupa była koszmarna

Miałam dziś to samo. I jak jest sobota i jest okazała się wyspać to jak na złość pół nocy przewracałam się z boku na bok.

Też tak się często czuję jakby to nie mnie dotyczyło.

Tak bym chciała czuć ruchy dziecka! Nie mogę się doczekać kolejnej wizyty a ona dopiero 1.02...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha padlam kochany że mimo wszystko zjadl

[AnnaPaula87]

Napisane przez siilmariien

U nas też wszystkie obowiązki dzielimy, ale nie mamy sztywnego podziału że coś robię tylko ja, a coś mąż - zależy kto ma na co siłę i ochotę w danym momencie Ostatnio przez moje złe samopoczucie wszystkie obowiązki spadły na męża, biedny...



Zdradzisz, którego karchera kupiłaś? Samą myjkę do okien czy większy sprzęt? Ja zastanawiam się teraz nad SC1 i SC2 ten pierwszy ma kilka wad, ale ten drugi nie wiem czy nie jest za duży jak na potrzeby naszego mieszkanka... Ty jesteś zadowolona z użytkowania swojego karchera?

Mam sama myjkę do okien i jestem bardzo zadowolona model wv5

Napisane przez Mała!

Dokładnie ja też gotuję gęste i bardzo sycące zupy, np kapuśniak, barszcz ukraiński, grochowa (zjadłabym) ogórkowa, żurek czy gulaszowa i krupnik.. spokojnie wtedy wystarczy tylko zupa.

Steves... co to zalewajka??

Ja dziś wzięłam wolne... miałam dpoczywać jakoś średnio mi wychodzi a
Czy wy też macie taką nietolerancją na wysiłek? Ja co 2-3 dzień biegałam po 6 do 12 km... a teraz masakra i już waga pewnie zacznie rosnąć ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Grochówkę tez muszę zrobić bo mam chęć

[Mała!]

Moj tato robi najlepszą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cashmere]

Napisane przez AnnaPaula87

Ja samej kuchni i salonu mam 120m wiec musimy sprzątać razem. Okien mam 17 kupiłam karchera do okien to jakoś daje radę z mężem

Marze o takim karcherze do okien!

Napisane przez SteveS

Co do pogrubionego - no coś Ty! Ja mam niektóre zupy takie, że najadam się jak drugim. Np. zupa meksykańska czy porowa-krem, obie z grzankami, albo zalewajka robiona przez mojego męża czy kapuśniak - gęsty tak, że serio, trudno sie nie najeść

Jak robisz krem z porów? Zachciało mi się


My nie mamy sztywnego podziału obowiązków. Ale np.tylko maz zajmuje się piecem, w sezonie koszeniem trawy i podworkiem, a ja bardziej praniem i gotowaniem. Sprzątanie dzielimy jakoś na bieżąco, choc też bardziej ja :P

[SteveS]

Napisane przez Mała!

Steves... co to zalewajka??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To taka lokalna, świętokrzyska zupa, ja jej nie znałam (ale ja ze wschodu jestem ), u mojego męża natomiast się robi. I muszę przyznać, ze on robi lepszą niż jego babcia To taki rodzaj żurku na zakwasie, ale lokalne wersje są cudne, nawet święto zalewajki jest

Napisane przez morelle_

Czuje się zaproszona

Wpadaj Co prawda masz ładnych kilka godzin jazdy, bo my niedaleko Kielc mieszkamy We Wrocławiu mieszkałam 2 lata

Napisane przez cashmere

Jak robisz krem z porów? Zachciało mi się

Gotuję ziemniaki i jakieś mięsko na wywar (do tego liść laurowy i ziele), pora kroję na krążki, ścieram marchewkę, potem rozgrzewam masło na patelni, dorzucam pora i marchewkę, do tego trochę rozgniecionego czosnku i przesmażam. Dorzucam do zupy, wyjmuję mięso (nie lubię, jak mi pływa ), czekam aż się zagotuje. Potem dorzucam serek topiony śmietankowy i blenduję na krem. Mozna dodać wody, jak ktoś lubi rzadszą - na drugi dzien zwykle jeszcze bardziej gęstnieje. Doprawiam wg uznania (czyli zwykle cząber, chili, pieprz, sól), serwuję z grzankami (te robi mój mąż na ostro)

[morelle_]

Napisane przez SteveS

To taka lokalna, świętokrzyska zupa, ja jej nie znałam (ale ja ze wschodu jestem ), u mojego męża natomiast się robi. I muszę przyznać, ze on robi lepszą niż jego babcia To taki rodzaj żurku na zakwasie, ale lokalne wersje są cudne, nawet święto zalewajki jest



Wpadaj Co prawda masz ładnych kilka godzin jazdy, bo my niedaleko Kielc mieszkamy We Wrocławiu mieszkałam 2 lata



Gotuję ziemniaki i jakieś mięsko na wywar (do tego liść laurowy i ziele), pora kroję na krążki, ścieram marchewkę, potem rozgrzewam masło na patelni, dorzucam pora i marchewkę, do tego trochę rozgniecionego czosnku i przesmażam. Dorzucam do zupy, wyjmuję mięso (nie lubię, jak mi pływa ), czekam aż się zagotuje. Potem dorzucam serek topiony śmietankowy i blenduję na krem. Mozna dodać wody, jak ktoś lubi rzadszą - na drugi dzien zwykle jeszcze bardziej gęstnieje. Doprawiam wg uznania (czyli zwykle cząber, chili, pieprz, sól), serwuję z grzankami (te robi mój mąż na ostro)

Ooo fajnie

Jutro pojadę do sklepu bo i tak potrzebuje gotówkę na kuriera. Także będzie kapuśniak

[Mała!]

A ja chcę tą zalewajke 😝😝

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

W końcu moge sobie usiąść tort zrobiony, mieszkanie posprzątane, brawo ja szkoda, że jak ogarnę siebie to muszę zrobić jeszcze sałatkę
Narazie 10 mon odpoczynku bo nie wyrobie :p

Ja uwielbiam ogórkowa mój tata robi przepyszna z własnych kiszonych ogórków, tez dolewa ta wodę ja wgl uwielbiam ta wodę z kiszonych ogórków

O zalewajce nie słyszałam ale u nas robi sie typowo śląski żur :p da sie tym mega najeść


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Czy wy naprawdę musicie robić mi takie chrapki na jedzenie?! muszę chyba pomijać wstawki o jedzeniu bo zaraz własny język zjem z tego mlaskania



Wysłane z telefonu - wybaczcie literówki

[morelle_]

Hehe zjadłam rosół - pomogło

[myszowata1313]

Nie wiem czy to juz mozliwe ale czulam delikatne ruchy pod pepkiem. Takie smyranie heh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Chilli Pepper]

Ja zrobiłam żur wczoraj pyszny wyszedł brat z dzieciakami przyjechali i jeszcze słój do domu im dałam i dziś po miseczce i koniec ale wieki nie robiłam grochówki a mi ochoty narobiłyście chyba w tyg. zadziałam.
Od dwóch dni pobolewa mnie z prawej strony brzuch tak jakby kolka ale nie cały czas miałyście tak?

[morelle_]

Żurek i krupnik to są 2 zupy, których nie cierpię.

[siilmariien]

Napisane przez taedio

W końcu moge sobie usiąść tort zrobiony, mieszkanie posprzątane, brawo ja szkoda, że jak ogarnę siebie to muszę zrobić jeszcze sałatkę
Narazie 10 mon odpoczynku bo nie wyrobie
Ja uwielbiam ogórkowa mój tata robi przepyszna z własnych kiszonych ogórków, tez dolewa ta wodę ja wgl uwielbiam ta wodę z kiszonych ogórków

O zalewajce nie słyszałam ale u nas robi sie typowo śląski żurda sie tym mega najeść


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyno nie szalej! Sałatkę możesz przy gościach zrobić, nie spiesz się A kto w ogóle ma urodziny (wybacz umknęło mi)?

[taedio]

Napisane przez siilmariien

Dziewczyno nie szalej! Sałatkę możesz przy gościach zrobić, nie spiesz się A kto w ogóle ma urodziny (wybacz umknęło mi)?

Sałatki narazie nie robię zeby była na świeżo (z mixu sałat). Ogarnęłam sie szybko i mam godzinę odpoczynku
Ja miałam urodziny w środę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elaweronika]

Napisane przez Chilli Pepper

ale mnie rozbawiłaś tą ogórkową ale tak to jest na początku chce się pokazać jaka to ze mnie Perfekcyjna pani domu ja też przerobiłam trochę zakalców i gulasz twardy jak kamienie bo nie wpadłam na to ,że to trzeba tak długo dusić ale też miałam ledwo 20 lat a w domu mama nie pozwalała w garach jej się krzątać.Za to teraz TŻ mówi ,że moje wszystko najlepsze.

Każda z nas musiała swoje w kuchni przejść , dobrze, że TŻtom smakuje

Napisane przez myszowata1313

Ja sama musialam nauczyc sie gotowac. Moj tz zje wszystko wiec nie mam zadnego problemu.

Ja teraz podpatruje rodziców jak u nich jestem, oglądam jakieś programy kulinarne, ale mój mąż umie gotować i ma dobry smak, więc czasto po mnie poprawia dania ale to akurat dla mnie nauka.

Napisane przez AnnaPaula87

Haha niezła zupę ugotowałaś ja tez nie gotowałam w domu a mama mi nie kazała bo stwierdziła ze jak będzie potrzeba to i tak się nauczę jak będę musiała i się nauczyłam teraz w necie wszystko jest.

Ja właśnie czekam na pizzę bo mnie chęć naszła

Moja mama mówiła dokładnie to samo, teściowa miała inny pogląd, wszystkiego nauczyła mojego TŻ, więc i ugotować umie (choć to jedna z jego pasji, którą sam rozwija), posprząta, pranie zrobi. Koleżanka ma takiego męża, którego mama tak o niego dbała, że nic nie potrafi w domu zrobić. Bardzo jej współczuję, bo wszystko jest na jej głowie.

Napisane przez morelle_

Ja wychodzę z założenia, że to nasze mieszkanie, a nie moje. Więc sprzątamy we dwoje.

Dokładnie, nasze więc dbamy wspólnie. Ale powiem Wam dziewczyny, że mamy szczęście, bo ja w większości jak gadam z moimi koleżankami czy dziewczynami z pracy, to sprzątanie jest tylko na ich głowie.

Napisane przez Mała!

Steves... co to zalewajka??

Pyszna zupa ala barszcz biały z świętokrzyskiego .
Ja też uwielbiam zupy, jarzynowa, krupnik, zupy kremy, pomidorowa no wszelkie naprawdę.

Napisane przez cashmere

Hahaha padlam kochany że mimo wszystko zjadl

Tak, poświęcił się . Teraz jak jesteśmy małżeństwem jak jest ogórkowa to zawsze on gotuje ))

Napisane przez SteveS

To taka lokalna, świętokrzyska zupa, ja jej nie znałam (ale ja ze wschodu jestem ), u mojego męża natomiast się robi. I muszę przyznać, ze on robi lepszą niż jego babcia To taki rodzaj żurku na zakwasie, ale lokalne wersje są cudne, nawet święto zalewajki jest



Wpadaj Co prawda masz ładnych kilka godzin jazdy, bo my niedaleko Kielc mieszkamy We Wrocławiu mieszkałam 2 lata



Gotuję ziemniaki i jakieś mięsko na wywar (do tego liść laurowy i ziele), pora kroję na krążki, ścieram marchewkę, potem rozgrzewam masło na patelni, dorzucam pora i marchewkę, do tego trochę rozgniecionego czosnku i przesmażam. Dorzucam do zupy, wyjmuję mięso (nie lubię, jak mi pływa ), czekam aż się zagotuje. Potem dorzucam serek topiony śmietankowy i blenduję na krem. Mozna dodać wody, jak ktoś lubi rzadszą - na drugi dzien zwykle jeszcze bardziej gęstnieje. Doprawiam wg uznania (czyli zwykle cząber, chili, pieprz, sól), serwuję z grzankami (te robi mój mąż na ostro)

Hej ja też jestem świętokrzyskiego, mieszkam w Kielcach, a Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Napisane przez taedio

Sałatki narazie nie robię zeby była na świeżo (z mixu sałat). Ogarnęłam sie szybko i mam godzinę odpoczynku
Ja miałam urodziny w środę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, to teraz już tylko odpoczywaj Przesyłam spóźnione życzenia, wszystkiego dobrego!!!

[Carolles]

Napisane przez SteveS

To taka lokalna, świętokrzyska zupa, ja jej nie znałam (ale ja ze wschodu jestem ), u mojego męża natomiast się robi. I muszę przyznać, ze on robi lepszą niż jego babcia To taki rodzaj żurku na zakwasie, ale lokalne wersje są cudne, nawet święto zalewajki jest



Wpadaj Co prawda masz ładnych kilka godzin jazdy, bo my niedaleko Kielc mieszkamy We Wrocławiu mieszkałam 2 lata



Gotuję ziemniaki i jakieś mięsko na wywar (do tego liść laurowy i ziele), pora kroję na krążki, ścieram marchewkę, potem rozgrzewam masło na patelni, dorzucam pora i marchewkę, do tego trochę rozgniecionego czosnku i przesmażam. Dorzucam do zupy, wyjmuję mięso (nie lubię, jak mi pływa ), czekam aż się zagotuje. Potem dorzucam serek topiony śmietankowy i blenduję na krem. Mozna dodać wody, jak ktoś lubi rzadszą - na drugi dzien zwykle jeszcze bardziej gęstnieje. Doprawiam wg uznania (czyli zwykle cząber, chili, pieprz, sól), serwuję z grzankami (te robi mój mąż na ostro)

A mialam ostatnio pytać czy ktos tu ze swietokrzyskiego jest

Napisane przez taedio

Sałatki narazie nie robię zeby była na świeżo (z mixu sałat). Ogarnęłam sie szybko i mam godzinę odpoczynku
Ja miałam urodziny w środę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszytskiego najlepszego w takim razie! Zdrowka dla Ciebie i maluszka

Napisane przez elaweronika

Każda z nas musiała swoje w kuchni przejść , dobrze, że TŻtom smakuje



Ja teraz podpatruje rodziców jak u nich jestem, oglądam jakieś programy kulinarne, ale mój mąż umie gotować i ma dobry smak, więc czasto po mnie poprawia dania ale to akurat dla mnie nauka.



Moja mama mówiła dokładnie to samo, teściowa miała inny pogląd, wszystkiego nauczyła mojego TŻ, więc i ugotować umie (choć to jedna z jego pasji, którą sam rozwija), posprząta, pranie zrobi. Koleżanka ma takiego męża, którego mama tak o niego dbała, że nic nie potrafi w domu zrobić. Bardzo jej współczuję, bo wszystko jest na jej głowie.



Dokładnie, nasze więc dbamy wspólnie. Ale powiem Wam dziewczyny, że mamy szczęście, bo ja w większości jak gadam z moimi koleżankami czy dziewczynami z pracy, to sprzątanie jest tylko na ich głowie.



Pyszna zupa ala barszcz biały z świętokrzyskiego .
Ja też uwielbiam zupy, jarzynowa, krupnik, zupy kremy, pomidorowa no wszelkie naprawdę.

Tak, poświęcił się . Teraz jak jesteśmy małżeństwem jak jest ogórkowa to zawsze on gotuje ))

Hej ja też jestem świętokrzyskiego, mieszkam w Kielcach, a Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo i nastepna dobra dusza z kieleckiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mała!]

Taedio to wszystkiego naj

A moja mama dziś zrobiła pierogi objadłam się okropnie:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz