Polecamy:

Madzialenka12344321 · 2017-09-19, 21:35

Czbasia i jak tam, może ruszy jak u mnie nagle.

Anita ooooo dziękuję. 🤗😘

Blond dzięki. A wczoraj chyba była pełnia. Bo rodzące musiały czekać na wolne sale porodowe. Jak ja byłam to jeszcze wszystkie były wolne, a potem już szybko się zapełniły.

Ostatni dzień lata gdyby było znieczulenie byłoby łatwiej

na sali obok dziewczynie też rano odeszly wody. Teraz jej CC zrobili bo po całym dniu rozwarcie na 2 cm. Maja nie ulewala i Jaś narazie też nie.

Lilka masakra. Darłam się jak nie wiem. Jeszcze mały krzywo w kanał wchodził i położna na skurczach pchała rękę i go nastawiala. A ja bez znieczulenia.

Maluchna i co zaleciła ja kolki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Schmetterling brawo ! To nasze dzieci mają taką samą datę porodu

napisz coś więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

maluchna30 · 2017-09-19, 21:37

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77277076]Cześć kochane

Ja już po porodzie, Adaś urodził się dziś o 13:02 waga 3600, 55 cm.

Było ciężko, teraz jeszcze ciężej jest z kroczem.. ale dajemy radę

[/QUOTE]

No pięknie!!! Gratuluję i zdrówka dla Adasia. Kolejny duży chłopczyk.

Madzialenka12344321 · 2017-09-19, 21:52

Lilka zmień mi w wadze kg na g. Patrzę, że telefon mi psikusa zrobił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asik1604 · 2017-09-19, 21:53

Marta, Zosia śliczna

Anita ciasto :ślina:

Schmett gratulacje :róża:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

89Otojestkasia · 2017-09-19, 21:59

Cytat:

Napisane przez lilka_vanilka

Moderacja chyba przespała niedzielę, bo długo się wątek nie wyświetlał

Rojku czy na awatarze to malczewski czy co to?

Kasiu, a Twój synek to Alex, czy Aleksander?

Aleksander

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Madzialenka12344321 · 2017-09-19, 22:00

Rojku jutro ty rodzisz. Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

89Otojestkasia · 2017-09-19, 22:01

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Po ciężkim porodzie Jaś jest już z nami

to była ciężka noc i poranek. 3910 kg i 58 długi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

madzieeek · 2017-09-19, 22:02

Schmetterling - GRATULACJE! I powiem Ci, że tak coś czułam - któraś z dziewczyn zapytała "ciekawe co z Tobą" i od razu pomyślałam, że rodzisz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

aniolekKB · 2017-09-19, 22:05

Madzialenka, gratulacje 😁 Kawał chłopaka z Twojego synka 😉 Jednak Jasiek 😁

Czbasia, nie rezygnuj z przytulanek 😉 U nas chyba za 3 czy 4 razem poskutkowało, ale jak. O 10 przytulanki, a o 15.05 Emilka 😂

Maluchna, daj znać czy pomogło. Szkoda jak małe dziecko się tak męczy.

Takie kilkudniowe/tygodniowe dziecko nawet nie wie, że ma rączki czy nóżki, a co dopiero manipulacja 😰

Anita, wpadam na ciasto 😉

A my dalej w szpitalu czekamy na przyrost Emilki. Póki co w drugiej dobie był spadek i dlatego siedzimy dalej. Jak jutro będzie wzrost i nie wyjdzie żółtaczka, to do domku. Cycujemy się ostro, żeby Emi przypakowała 😉 3majcie kciuki ✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

BLOND_PRINCESSKA · 2017-09-19, 22:16

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77277076]Cześć kochane

Ja już po porodzie, Adaś urodził się dziś o 13:02 waga 3600, 55 cm.

Było ciężko, teraz jeszcze ciężej jest z kroczem.. ale dajemy radę

[/QUOTE]
Gratulacje ❤ napisz coś więcej 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

blekitnams · 2017-09-19, 22:28

Schmett brawo, gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

aniolekKB · 2017-09-19, 22:39

Schmetterling, gratulacje 🎉🎆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

migotka889 · 2017-09-19, 22:59

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny w skrócie napiszę, a potem was nadrobie.
Wczoraj na 19 jechaliśmy na ktg do szpitala. Pisałam wam, że od rana co chwilę chce mi się siku. Wchodzę do szpitala i mówię do męża, że chyba popuscilam. Mąż, że nie widzi śladów hehe. No nic. Weszłam na ktg, lekarz mówi, że 2 cm ale śluz taki porodowy i czy zostaje rodzić ( posłuchałam mamy i wzięłam torby do samochodu). Słuchajcie jak on to powiedział, to ja w ryk, że nie chce mieć wywoływanego. Moja położna mnie zaczęła pocieszać , że to fajny lekarz i po co mam do piątku czekać. I bach. Odeszły mi wody hehe. Poród się sam zaczął. Od razu zaczęły się skurcze. Ale nie krzyżowe, więc super znośne. Po 3 godzin miałam 3 cm i dostałam dolargan. A po nim nic. Zero skutków ubocznych itp. Rozwarcie też nie drgnelo. Dopiero jak mi zgasili światło, kazali iść spać i dali gaz to było lepiej. I tak leżałam kilka godzin. Skurcze mega mocne. O 5 nad ranem miałam jeszcze 7 cm i nic nie szło. Znieczulenia wszystkie już dawno puściły i chodziłam po suficie. Ryczalam ze mnie boli, że chce CC. Ale położna kochana i mąż mnie tulili i mówili, że dam radę. W końcu zaczęły się parte. Ból jak nie wiem. Bo na żywca bez znieczulenia. Wyrywałam się, darłam. Krzyczałam aby mnie cieli. Mówiłam, że ja już nie chce rodzić, że jestem zmęczona, że nie dam rady. Ale udało się. Wszyscy mega mili. Aż miło. Tłumaczyli na spokojnie, wspierali. Nie nacieli mnie, ale trochę pękłam. Więc mam małe szwy, ale nawet nie czuję. Biegam normalnie i siadam. Jaś od razu złapał pierś, najadł się i zasnął. Do męża powiedziałam, że to mój ostatni poród. Taką mam tę szyjkę pancerna. Poród trwał 11 godzin od odejścia wód płodowych w szpitalu.
Urodziłam o 7.15.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, biedna się wymęczyłaś, ale najważniejsze, ze już po i mozesz cieszyć się synkiem i śmigać

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Ciasto gotowe. Myślę że największy kawałek należy się dzisiaj MADZIALENCE!!! Kochana współczuję bólu! Byłaś mega dzielna!

Az ślinka leci. Mniam.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77277076]Cześć kochane

Ja już po porodzie, Adaś urodził się dziś o 13:02 waga 3600, 55 cm.

Było ciężko, teraz jeszcze ciężej jest z kroczem.. ale dajemy radę

[/QUOTE]

Gratulacje!

lilka_vanilka · 2017-09-19, 23:34

Gratuluję!!! Witamy Adasia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Madzialenka12344321 · 2017-09-20, 03:55

Kasia dzięki 😘

Aniołek dzięki 😘 ale zawsze jest spadek. Może u was był za duży? Trzymam kciuki.

Ale miałam noc. Przed pierwszą nad ranem się przebudziłam. Leżę sobie, patrzę na malego a tu nagle mu się jakąś pianą ulalo i się zakrztusił. Zrobił się siny i nie mógł złapać powietrza. Chwyciłam go i na bosaka wybiegłam z sali na oddział noworodków w tym samym czasie stukając go na plecy. Ale nic nie pomagało. Oczywiście nikogo nie było. Włączyłam alarm i zaczęłam się drzeć, że potrzebuje pomocy. Przybiegła jakaś położna. Odwróciła go głową do dołu i postukała. Mały od razu zaczął normalnie oddychać. Zadzwoniła po neonatologa aby go odsluzowali. Okazało się, że to wody płodowe, bo teraz już nie odsluzowuja po porodzie. Dziecko ma popłakać i samo mu to się oczyszcza. A Jaś nie płakał. To znaczy po wyjęciu z brzucha płakał, ale to chodzi o i płacz w ciągu dnia. Masakra.pod gardłem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ----------

Migotka oj tak, a ty jutro?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

migotka889 · 2017-09-20, 05:43

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Kasia dzięki ��

Aniołek dzięki �� ale zawsze jest spadek. Może u was był za duży? Trzymam kciuki.

Ale miałam noc. Przed pierwszą nad ranem się przebudziłam. Leżę sobie, patrzę na malego a tu nagle mu się jakąś pianą ulalo i się zakrztusił. Zrobił się siny i nie mógł złapać powietrza. Chwyciłam go i na bosaka wybiegłam z sali na oddział noworodków w tym samym czasie stukając go na plecy. Ale nic nie pomagało. Oczywiście nikogo nie było. Włączyłam alarm i zaczęłam się drzeć, że potrzebuje pomocy. Przybiegła jakaś położna. Odwróciła go głową do dołu i postukała. Mały od razu zaczął normalnie oddychać. Zadzwoniła po neonatologa aby go odsluzowali. Okazało się, że to wody płodowe, bo teraz już nie odsluzowuja po porodzie. Dziecko ma popłakać i samo mu to się oczyszcza. A Jaś nie płakał. To znaczy po wyjęciu z brzucha płakał, ale to chodzi o i płacz w ciągu dnia. Masakra.pod gardłem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ----------

Migotka oj tak, a ty jutro?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeju, dobrze, że w porę to zauwazyłaś i nic mu się nie stało.
Ja po kolejnej nieprzespanej nocy. Dzisiaj przed 8 mam się zgłosić na czczo i mnie zamnkną.
Ja to pierwszej nocy z bobasem chyba wcale nie zasnę, jeszcze po tym co napisałas to w ogóle.

ania_mala · 2017-09-20, 07:05

Gratulacje dla nowej mamusi!
Madzialenka współczuję przeżyć!Zuzia tez była mocno zasluzowana, 2 razy zwróciła wodami,ale juz jest ok. Moze wyjdziemy dziś do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

poli230 · 2017-09-20, 07:25

Cytat:

Napisane przez migotka889

Jeju, dobrze, że w porę to zauwazyłaś i nic mu się nie stało.
Ja po kolejnej nieprzespanej nocy. Dzisiaj przed 8 mam się zgłosić na czczo i mnie zamnkną.
Ja to pierwszej nocy z bobasem chyba wcale nie zasnę, jeszcze po tym co napisałas to w ogóle.

Ja chyba też nie zasnę. Ech. Powodzenia migotka

Schmet gratulacje synka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

maluchna30 · 2017-09-20, 07:54

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Kasia dzięki 😘

Aniołek dzięki 😘 ale zawsze jest spadek. Może u was był za duży? Trzymam kciuki.

Ale miałam noc. Przed pierwszą nad ranem się przebudziłam. Leżę sobie, patrzę na malego a tu nagle mu się jakąś pianą ulalo i się zakrztusił. Zrobił się siny i nie mógł złapać powietrza. Chwyciłam go i na bosaka wybiegłam z sali na oddział noworodków w tym samym czasie stukając go na plecy. Ale nic nie pomagało. Oczywiście nikogo nie było. Włączyłam alarm i zaczęłam się drzeć, że potrzebuje pomocy. Przybiegła jakaś położna. Odwróciła go głową do dołu i postukała. Mały od razu zaczął normalnie oddychać. Zadzwoniła po neonatologa aby go odsluzowali. Okazało się, że to wody płodowe, bo teraz już nie odsluzowuja po porodzie. Dziecko ma popłakać i samo mu to się oczyszcza. A Jaś nie płakał. To znaczy po wyjęciu z brzucha płakał, ale to chodzi o i płacz w ciągu dnia. Masakra.pod gardłem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ----------

Migotka oj tak, a ty jutro?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko! Zawału bym dostała. Dobrze że czuwałaś.

Dziewczyny jak tam nocka z maluchami? U nas wczoraj kolkowa jazda od 18 do 21.30, nocka w miarę i od 5 rano znowu problem z brzuszkiem.

migotka889 · 2017-09-20, 08:43

Już jestem na oddziale, teraz czekam na obchód, który ma byc za ok. pół godziny.Jestem strasznie głodna

, a muszę być na czczo.
Ciekawe jak Rojku��

**193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488** · 2017-09-20, 08:56

Powiem Wam że nie odzywałam się od niedzieli..
W niedzielę przed północą dostałam atak (nie wiem czy wiecie ale mam padaczkę). Trafiłam na patologię ciąży do szpitala specjalistycznego w moim mieście.
Moja położna i lekarz byli zgodni żebym już tu została.
W poniedziałek założyli balonik, wieczorem wyjęli. We wtorek o 4 rano zaczęły się skurcze.
O 7 przenieśli mnie na porodówkę, dojechał mąż, o 13:02 synuś się urodził

Jest w inkubatorze jeszcze, nałykał się wód, być może przez to moje parcie

najpierw dostał 7pkt, pozniej 8 i 9

Mają mi go przyniesć.. więc czekam.

juka_juka · 2017-09-20, 09:01

Schmet gratulacje😃

Madzialenka to straszne..Ja bym zawału dostała..Ważne że wszystko już ok.

Migotka powodzenia😃

Rojku daj znać.

U mnie może coś rusza.Całą noc brzuch bolał i budziłam się co godzinę.Ale przez sen normalnie czułam że boli.Dzisiejsza data jest ostatnią jaka sobie wybrałam.Jeśli dalej nc nie będzie to się poddaje😃

lilka_vanilka · 2017-09-20, 09:05

Madzialenka dobrze, ze jestes czujna! A ktoś Cię uprzedził, że tak może się stać?
To już najwyższy czas zapoznac się z pierwszą pomocą dla noworodków/niemowląt. Ja miałam taką duzą ulotkę nad przewijakiem i super wyposazoną apteczkę.
Niestety taki stres każdej z nas się pewnie przydarzy i trzeba działac szybko i opanowanie (mężowie też muszą wiedziec co robic i co mają w apteczce).

Koleżanka opowiadała jak jej syn 5 lat kąpał się w wannie, był chwilę sam. Po chwili do łazienki weszła babcia, a dziecko zakrwawione, bo postanowiło się ogolic! Poprzecinal sobie usta...

Ale z tymi wodami to wstrząsająca historia. Tu naprawdę liczyły się sekundy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asik1604 · 2017-09-20, 09:27

Boże ja bym też zawału dostała jakby moje dziecko zaczęło się krztusic.
Jak urodziłam Amelkę byłam na sali z taką panią, której dziecko po porodzie nagle zaczęło się krztusic, zsinialo strasznie, akurat pani była sama, a ze mną był mąż na sali, to jak zaczął biec po pomoc to aż klapki zgubił po drodze.
Wszystko się dobrze skończyło, położna przybiegla natychmiast i dziecku nic się nie stało, ale widoku tego dziecka nie zapomnę chyba do końca życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czbasia · 2017-09-20, 09:51

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77277076]Cześć kochane

Ja już po porodzie, Adaś urodził się dziś o 13:02 waga 3600, 55 cm.

Było ciężko, teraz jeszcze ciężej jest z kroczem.. ale dajemy radę

[/QUOTE]

Gratuluje!!!!! Zdrowka dka Adasia i dzielnej mamusi. Duzy chlopak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Czbasia i jak tam, może ruszy jak u mnie nagle.

Anita ooooo dziękuję. 🤗😘

Blond dzięki. A wczoraj chyba była pełnia. Bo rodzące musiały czekać na wolne sale porodowe. Jak ja byłam to jeszcze wszystkie były wolne, a potem już szybko się zapełniły.

Ostatni dzień lata gdyby było znieczulenie byłoby łatwiej

na sali obok dziewczynie też rano odeszly wody. Teraz jej CC zrobili bo po całym dniu rozwarcie na 2 cm. Maja nie ulewala i Jaś narazie też nie.

Lilka masakra. Darłam się jak nie wiem. Jeszcze mały krzywo w kanał wchodził i położna na skurczach pchała rękę i go nastawiala. A ja bez znieczulenia.

Maluchna i co zaleciła ja kolki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Schmetterling brawo ! To nasze dzieci mają taką samą datę porodu

napisz coś więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Juz trace nadzieje ze samo ruszy.. Teraz ani najmniejszego skurczyku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:

Napisane przez aniolekKB

Madzialenka, gratulacje 😁 Kawał chłopaka z Twojego synka 😉 Jednak Jasiek 😁

Czbasia, nie rezygnuj z przytulanek 😉 U nas chyba za 3 czy 4 razem poskutkowało, ale jak. O 10 przytulanki, a o 15.05 Emilka 😂

Maluchna, daj znać czy pomogło. Szkoda jak małe dziecko się tak męczy.

Takie kilkudniowe/tygodniowe dziecko nawet nie wie, że ma rączki czy nóżki, a co dopiero manipulacja 😰

Anita, wpadam na ciasto 😉

A my dalej w szpitalu czekamy na przyrost Emilki. Póki co w drugiej dobie był spadek i dlatego siedzimy dalej. Jak jutro będzie wzrost i nie wyjdzie żółtaczka, to do domku. Cycujemy się ostro, żeby Emi przypakowała 😉 3majcie kciuki ✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Emilka zajadaj i tyj bo w domu jest fajnie i wszyscy czekaja z utesknieniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Kasia dzięki 😘

Aniołek dzięki 😘 ale zawsze jest spadek. Może u was był za duży? Trzymam kciuki.

Ale miałam noc. Przed pierwszą nad ranem się przebudziłam. Leżę sobie, patrzę na malego a tu nagle mu się jakąś pianą ulalo i się zakrztusił. Zrobił się siny i nie mógł złapać powietrza. Chwyciłam go i na bosaka wybiegłam z sali na oddział noworodków w tym samym czasie stukając go na plecy. Ale nic nie pomagało. Oczywiście nikogo nie było. Włączyłam alarm i zaczęłam się drzeć, że potrzebuje pomocy. Przybiegła jakaś położna. Odwróciła go głową do dołu i postukała. Mały od razu zaczął normalnie oddychać. Zadzwoniła po neonatologa aby go odsluzowali. Okazało się, że to wody płodowe, bo teraz już nie odsluzowuja po porodzie. Dziecko ma popłakać i samo mu to się oczyszcza. A Jaś nie płakał. To znaczy po wyjęciu z brzucha płakał, ale to chodzi o i płacz w ciągu dnia. Masakra.pod gardłem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ----------

Migotka oj tak, a ty jutro?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O masakra. Dobrze, że w porę zauważyłaś i zareagowalas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77285576]Powiem Wam że nie odzywałam się od niedzieli..
W niedzielę przed północą dostałam atak (nie wiem czy wiecie ale mam padaczkę). Trafiłam na patologię ciąży do szpitala specjalistycznego w moim mieście.
Moja położna i lekarz byli zgodni żebym już tu została.
W poniedziałek założyli balonik, wieczorem wyjęli. We wtorek o 4 rano zaczęły się skurcze.
O 7 przenieśli mnie na porodówkę, dojechał mąż, o 13:02 synuś się urodził

Jest w inkubatorze jeszcze, nałykał się wód, być może przez to moje parcie

najpierw dostał 7pkt, pozniej 8 i 9

Mają mi go przyniesć.. więc czekam.[/QUOTE]
Ważne, ze malenki jest juz z Wami. Teraz tylko lepiej będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Rojku kciuki i dawaj znac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

lilka_vanilka · 2017-09-20, 09:52

Shmetterling, to dziś już się wreszcie dobrze poznacie

cudownie!

Aniołku wychodzicie? Jak Emilka?

Wstawcie zdjecia dzieci

Czbasia cierpliwości! Madzialenka tak marudziła i tyle czekała, to i u Ciebie nagle się zacznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czbasia · 2017-09-20, 10:01

Cytat:

Napisane przez lilka_vanilka

Shmetterling, to dziś już się wreszcie dobrze poznacie

cudownie!

Aniołku wychodzicie? Jak Emilka?

Wstawcie zdjecia dzieci

Czbasia cierpliwości! Madzialenka tak marudziła i tyle czekała, to i u Ciebie nagle się zacznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie ja do tych niecierpliwych naleze😂😂 ale wiem co bylo poprzednio przy wywolywaniu stad moja panika i pragnienie zeby samo naturalnie sie zaczęło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

anitaxas · 2017-09-20, 10:20

Schmett gratulacje !!! Witamy Adasia 😍

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Madzialenka straszne z tym krztuszeniem

( dzięki Bogu że matki śpią na tzw. czują!

Juka wczoraj na ktg rozmawiałam z położna jeszcze o tych bólach i skurczach - mówi że póki nie są regularnie co najmniej kilka godzin w odstępach 5-7minut i nie wyrywają nas z wykonywanej czynności, a ból z czasem nie zwiększa intensywnosci to najpewniej tylko przepowiadacze. Ech też czekam że ruszy coś u mnie..

Dziewczyny którym przed porodem odszedł czop, mam pytanie: czy miałyście lub macie od tamtej pory więcej śluzu? Bo ja mam, ale tylko w nocy i rano ogromne ilości przezroczystego śluzu a w ciągu dnia praktycznie sucho i nie wiem o co chodzi..

czbasia · 2017-09-20, 10:31

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Schmett gratulacje !!! Witamy Adasia 😍

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Madzialenka straszne z tym krztuszeniem

( dzięki Bogu że matki śpią na tzw. czują!

Juka wczoraj na ktg rozmawiałam z położna jeszcze o tych bólach i skurczach - mówi że póki nie są regularnie co najmniej kilka godzin w odstępach 5-7minut i nie wyrywają nas z wykonywanej czynności, a ból z czasem nie zwiększa intensywnosci to najpewniej tylko przepowiadacze. Ech też czekam że ruszy coś u mnie..

Dziewczyny którym przed porodem odszedł czop, mam pytanie: czy miałyście lub macie od tamtej pory więcej śluzu? Bo ja mam, ale tylko w nocy i rano ogromne ilości przezroczystego śluzu a w ciągu dnia praktycznie sucho i nie wiem o co chodzi..

Mi czop odszedl na weekendzie. Myslalam, ze ruszy cos bo brunatno barazowy. Teraz nie zauwazam jakiś ogromnych ilosci wydzieliny...moze wiecej ale nie jakos.bardzo zauwazalbie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

anitaxas · 2017-09-20, 10:31

MALUCHNA dobrze że chociaż noc była trochę spokojniejsza, strasznie się nacierpia te małe brzuszki

No i piękne przybieraja Wasze dzieciaczki dziewczyny !!!! Brawo i dla was i dla nich!

2017-09-19, 21:35	#61
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Czbasia i jak tam, może ruszy jak u mnie nagle. Anita ooooo dziękuję. 🤗😘 Blond dzięki. A wczoraj chyba była pełnia. Bo rodzące musiały czekać na wolne sale porodowe. Jak ja byłam to jeszcze wszystkie były wolne, a potem już szybko się zapełniły. Ostatni dzień lata gdyby było znieczulenie byłoby łatwiej na sali obok dziewczynie też rano odeszly wody. Teraz jej CC zrobili bo po całym dniu rozwarcie na 2 cm. Maja nie ulewala i Jaś narazie też nie. Lilka masakra. Darłam się jak nie wiem. Jeszcze mały krzywo w kanał wchodził i położna na skurczach pchała rękę i go nastawiala. A ja bez znieczulenia. Maluchna i co zaleciła ja kolki? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Schmetterling brawo ! To nasze dzieci mają taką samą datę porodu napisz coś więcej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2017-09-19, 21:37	#62
maluchna30 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: dolnośląskie Wiadomości: 1 915	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 [1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77277076]Cześć kochane Ja już po porodzie, Adaś urodził się dziś o 13:02 waga 3600, 55 cm. Było ciężko, teraz jeszcze ciężej jest z kroczem.. ale dajemy radę [/QUOTE] No pięknie!!! Gratuluję i zdrówka dla Adasia. Kolejny duży chłopczyk. __________________ OLA 04.02.2013 r. 2500 g, 48 cm HANIA 19.08.2017 r. 2800 g, 51 cm

2017-09-19, 21:52	#63
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Lilka zmień mi w wadze kg na g. Patrzę, że telefon mi psikusa zrobił. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2017-09-19, 21:53	#64
Asik1604 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wawa Wiadomości: 1 298	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Marta, Zosia śliczna Anita ciasto :ślina: Schmett gratulacje :róża: Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ AMELKA 02.02.2014 NATALKA 04.09.2017

2017-09-19, 22:00	#66
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Rojku jutro ty rodzisz. Powodzenia! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2017-09-19, 22:02	#68
madzieeek Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 390	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Schmetterling - GRATULACJE! I powiem Ci, że tak coś czułam - któraś z dziewczyn zapytała "ciekawe co z Tobą" i od razu pomyślałam, że rodzisz! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ ...:::bez planów życie - to cały mój plan:::... byłam kiedyś "aparatką"! https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1168

2017-09-19, 22:05	#69
aniolekKB Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: K-na ;-) Wiadomości: 3 183	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Madzialenka, gratulacje 😁 Kawał chłopaka z Twojego synka 😉 Jednak Jasiek 😁 Czbasia, nie rezygnuj z przytulanek 😉 U nas chyba za 3 czy 4 razem poskutkowało, ale jak. O 10 przytulanki, a o 15.05 Emilka 😂 Maluchna, daj znać czy pomogło. Szkoda jak małe dziecko się tak męczy. Takie kilkudniowe/tygodniowe dziecko nawet nie wie, że ma rączki czy nóżki, a co dopiero manipulacja 😰 Anita, wpadam na ciasto 😉 A my dalej w szpitalu czekamy na przyrost Emilki. Póki co w drugiej dobie był spadek i dlatego siedzimy dalej. Jak jutro będzie wzrost i nie wyjdzie żółtaczka, to do domku. Cycujemy się ostro, żeby Emi przypakowała 😉 3majcie kciuki ✊ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ RAZEM ZARĘCZYNY NASZ DZIEŃ http://s4.suwaczek.com/201301294565.png

2017-09-19, 22:16	#70
BLOND_PRINCESSKA Magda ;) Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 8 211	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 [1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;77277076]Cześć kochane Ja już po porodzie, Adaś urodził się dziś o 13:02 waga 3600, 55 cm. Było ciężko, teraz jeszcze ciężej jest z kroczem.. ale dajemy radę [/QUOTE] Gratulacje ❤ napisz coś więcej 😊 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-19, 22:28	#71
blekitnams Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 1 643	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Schmett brawo, gratulacje! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-19, 22:39	#72
aniolekKB Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: K-na ;-) Wiadomości: 3 183	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Schmetterling, gratulacje 🎉🎆 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ RAZEM ZARĘCZYNY NASZ DZIEŃ http://s4.suwaczek.com/201301294565.png

2017-09-19, 23:34	#74
lilka_vanilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 3 905	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Gratuluję!!! Witamy Adasia! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ _/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("')

2017-09-20, 03:55	#75
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Kasia dzięki 😘 Aniołek dzięki 😘 ale zawsze jest spadek. Może u was był za duży? Trzymam kciuki. Ale miałam noc. Przed pierwszą nad ranem się przebudziłam. Leżę sobie, patrzę na malego a tu nagle mu się jakąś pianą ulalo i się zakrztusił. Zrobił się siny i nie mógł złapać powietrza. Chwyciłam go i na bosaka wybiegłam z sali na oddział noworodków w tym samym czasie stukając go na plecy. Ale nic nie pomagało. Oczywiście nikogo nie było. Włączyłam alarm i zaczęłam się drzeć, że potrzebuje pomocy. Przybiegła jakaś położna. Odwróciła go głową do dołu i postukała. Mały od razu zaczął normalnie oddychać. Zadzwoniła po neonatologa aby go odsluzowali. Okazało się, że to wody płodowe, bo teraz już nie odsluzowuja po porodzie. Dziecko ma popłakać i samo mu to się oczyszcza. A Jaś nie płakał. To znaczy po wyjęciu z brzucha płakał, ale to chodzi o i płacz w ciągu dnia. Masakra.pod gardłem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ---------- Migotka oj tak, a ty jutro? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka Edytowane przez Madzialenka12344321 Czas edycji: 2017-09-20 o 03:55

2017-09-20, 07:05	#77
ania_mala Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1 461	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Gratulacje dla nowej mamusi! Madzialenka współczuję przeżyć!Zuzia tez była mocno zasluzowana, 2 razy zwróciła wodami,ale juz jest ok. Moze wyjdziemy dziś do domu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-20, 08:43	#80
migotka889 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 309	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Już jestem na oddziale, teraz czekam na obchód, który ma byc za ok. pół godziny.Jestem strasznie głodna, a muszę być na czczo. Ciekawe jak Rojku�� Edytowane przez migotka889 Czas edycji: 2017-09-20 o 08:45

2017-09-20, 08:56	#81
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 12 112	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Powiem Wam że nie odzywałam się od niedzieli.. W niedzielę przed północą dostałam atak (nie wiem czy wiecie ale mam padaczkę). Trafiłam na patologię ciąży do szpitala specjalistycznego w moim mieście. Moja położna i lekarz byli zgodni żebym już tu została. W poniedziałek założyli balonik, wieczorem wyjęli. We wtorek o 4 rano zaczęły się skurcze. O 7 przenieśli mnie na porodówkę, dojechał mąż, o 13:02 synuś się urodził Jest w inkubatorze jeszcze, nałykał się wód, być może przez to moje parcie najpierw dostał 7pkt, pozniej 8 i 9 Mają mi go przyniesć.. więc czekam.

2017-09-20, 09:01	#82
juka_juka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 2 869	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Schmet gratulacje😃 Madzialenka to straszne..Ja bym zawału dostała..Ważne że wszystko już ok. Migotka powodzenia😃 Rojku daj znać. U mnie może coś rusza.Całą noc brzuch bolał i budziłam się co godzinę.Ale przez sen normalnie czułam że boli.Dzisiejsza data jest ostatnią jaka sobie wybrałam.Jeśli dalej nc nie będzie to się poddaje😃

2017-09-20, 09:05	#83
lilka_vanilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 3 905	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Madzialenka dobrze, ze jestes czujna! A ktoś Cię uprzedził, że tak może się stać? To już najwyższy czas zapoznac się z pierwszą pomocą dla noworodków/niemowląt. Ja miałam taką duzą ulotkę nad przewijakiem i super wyposazoną apteczkę. Niestety taki stres każdej z nas się pewnie przydarzy i trzeba działac szybko i opanowanie (mężowie też muszą wiedziec co robic i co mają w apteczce). Koleżanka opowiadała jak jej syn 5 lat kąpał się w wannie, był chwilę sam. Po chwili do łazienki weszła babcia, a dziecko zakrwawione, bo postanowiło się ogolic! Poprzecinal sobie usta... Ale z tymi wodami to wstrząsająca historia. Tu naprawdę liczyły się sekundy! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ _/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("')

2017-09-20, 09:27	#84
Asik1604 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wawa Wiadomości: 1 298	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Boże ja bym też zawału dostała jakby moje dziecko zaczęło się krztusic. Jak urodziłam Amelkę byłam na sali z taką panią, której dziecko po porodzie nagle zaczęło się krztusic, zsinialo strasznie, akurat pani była sama, a ze mną był mąż na sali, to jak zaczął biec po pomoc to aż klapki zgubił po drodze. Wszystko się dobrze skończyło, położna przybiegla natychmiast i dziecku nic się nie stało, ale widoku tego dziecka nie zapomnę chyba do końca życia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ AMELKA 02.02.2014 NATALKA 04.09.2017

2017-09-20, 09:52	#86
lilka_vanilka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 3 905	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Shmetterling, to dziś już się wreszcie dobrze poznacie cudownie! Aniołku wychodzicie? Jak Emilka? Wstawcie zdjecia dzieci Czbasia cierpliwości! Madzialenka tak marudziła i tyle czekała, to i u Ciebie nagle się zacznie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ _/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("')

2017-09-20, 10:20	#88
anitaxas Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 1 791	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 Schmett gratulacje !!! Witamy Adasia 😍 ---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ---------- Madzialenka straszne z tym krztuszeniem ( dzięki Bogu że matki śpią na tzw. czują! Juka wczoraj na ktg rozmawiałam z położna jeszcze o tych bólach i skurczach - mówi że póki nie są regularnie co najmniej kilka godzin w odstępach 5-7minut i nie wyrywają nas z wykonywanej czynności, a ból z czasem nie zwiększa intensywnosci to najpewniej tylko przepowiadacze. Ech też czekam że ruszy coś u mnie.. Dziewczyny którym przed porodem odszedł czop, mam pytanie: czy miałyście lub macie od tamtej pory więcej śluzu? Bo ja mam, ale tylko w nocy i rano ogromne ilości przezroczystego śluzu a w ciągu dnia praktycznie sucho i nie wiem o co chodzi..

2017-09-20, 10:31	#90
anitaxas Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 1 791	Dot.: Wrześniówki 2017 ❤ cz. 3 MALUCHNA dobrze że chociaż noc była trochę spokojniejsza, strasznie się nacierpia te małe brzuszki No i piękne przybieraja Wasze dzieciaczki dziewczyny !!!! Brawo i dla was i dla nich!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)