|
|
#61 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Moja rada: Wygospodarować jakiś wieczór, kiedy oboje będziecie mniej zmęczeni pracą (może to być również weekend), zorganizuj jakąś romantyczna kolacja z odrobiną dobrego wina i miłą muzyką dla ucha, kup jakąś fajną figlarną bieliznę (skoro jesteście małżeństwen to na pewno znasz jakieś ukryte marzenie swojego męża). Jeżeli brakuje Ci pomysłów hmmm może coś takiego -> http://skorpionka.blog.onet.pl/2,ID245680870,index.html
__________________
- pamiętaj, Google prawdę ci powie! - Wyniki 1-10 spośród około 939 dla zapytania mężczyźni są dziwni. - Wyniki 1 - 10 spośród około 804,000 dla zapytania kobiety są dziwne. - kobiety są 85,6... razy dziwniejsze! - to jest nasz wielki plus, obok sikania na stojąco |
|
|
|
|
|
#62 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
TooFarGone, serena.avon zgadzam sie z Wami w 100%...
Zauwazcie dziewczyny tez swoje WADY a nie tylko wady mezczyzn. Popatrzcie na siebie okiem bardziej obiektywnym i ocencie czy ten kto na Was patrzy z boku ma o Was takie samo zdanie jak Wy o sobie. Widze ze tutaj jest przewaga feministek, ktore nie patrzą trzezwo na swiat i maja facetow za uleglych wzgledem Waszego wygladu. "I tak mu sie podobam jak mam nie uczesane wlosy" itd. OWSZEM po prostu Was kocha drogie dziewczyny. Myslicie, ze jakbyscie staly ramie w ramie z dziewczyna dokladnie taka sama z wygladu jak Wy, identyczna, z kolei TY bys byla nieuczesana, a ona uczesana, to sadzisz, ze Wasz facet i tak by wybral "Ciebie"? Zenada dziewczyny, zenada... Moj mezczyzna sie w czasie porannych wspolnych chwil po prostu wstydzi pocalowac dopoki nie umyje zebow, źle? Moim zdaniem bardzo dobrze, a jesli ktos ma inne zdanie to oznacza jedno: Jakis macie dziwny zapachowy fetysz no czy akceptujecie? Jesli akceptujecie to oznacza z kolei jeszcze jedno - ze Wam sie to NIE PODOBA, na tym polega akceptacja. po prostu o siebie dba, co jest dla mnie bardzo fajnym akcentem mojego zwiazku.
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Jak ktos juz tu slusznie zauwazyl, badz sobie taka. Skoro jest Ci tak dobrze - ok. Ale moze nie narzucaj swojego zdania innym i nie probuj innych oceniac przez pryzmat siebie i swojego TŻ hm? Coz...nie kazdy facet kocha tylko i wylacznie wyglad kobiety i jej uczesnae wlosy. Niektorzy jednak maja bogatsza dusza. Bo nawet takie przyslowie jest - kazda potwora znajdzie swego amatora. A fizycznosc to nie wszystko. Tez jest wazna...ale gdyby moj facet wybralby kobiete taka sama jak ja (podkreslam z wygladu), ale uczesana to zwyczajnie przestalby nosic status mojego faceta.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
|
|
|
|
#64 | |||
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Cytat:
to nie on mnie zmusza to tego, zebym wygladala ladnie. Sama sie z tym lepiej czuje, proste i logiczne, naucz sie czytac ze zrozumieniem ![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#65 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Akurat nie wiem jaka dusze ma Twoj mezczyzna. I w zasadzie kompletnie mnie to nie interesuje. ![]() A czytac ze zrozumieniem doskonale umiem. Moze Ty naucz sie nie nadinterpretowac czyichs slow. Bo gdzie napisalam, ze to on do tego Cie zmusza? Ja rowniez lubie wygladac ladnie. Uwazam sie za osobe atrakcyjna fizycznie. Ale stawiam na naturalnosc, za ktora moj TŻ mnie kocha. Rutyna nigdy nie jest dobra, i to, ze mialabym zawsze wygladac slicznie i ladnie nie zagwarantowaloby mi tego, ze moj facet bedzie zawsze przy mnie. To jakas totalna bzdura. ![]() Akurat moje nastawienie do reszty swiata i mojego mezczyzny nie jestes w stanie ocenic po jednym zdaniu. Wiec bardzo Cie prosze przystopuj troszke. I nie Tobie oceniac moje podejscie do zycia. I jeszcze raz podekreslam, nie narzucaj swojego zdania innym i nie wmawiaj swoich teorii...bo zauwaz, ze ile ludzi tyle opinii. Nie kazdy jest taki jak Ty i Twoj TŻ.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Dobra, koniec tematu. W zyciu nie wezme do siebie Twoich slow bo uwazam je za absolutnie nie warte moich przemyslen. Acha, nikogo nie przekonuje co do swoich racji, bo absolutnie mi na tym nie zalezy. Forum czyli wymiana opinii, tak tez to odbieram. A ze moja opinia jest moja, to co? Zabronisz mi jej pisac?
|
|
|
|
|
#67 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Cytat:
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
||
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Przytocze tu taka historyjkę.
Miłam kumpelę w liceum. Generalnie wspólne imprezki były jak najbardziej ok za to podejscie do tych najwazniejszych spraw w zyciu miąłysmy zupełnie inny. Prosty przykład- skreslała chłopaka z listy interesujacych nawet wtedy gdy był na serio super zabawny inteligentny...ale miał buty które jej sie nie podobały. Dla niej wyglad był najwazniejszy co było dla mnie totalną bzdura. Cóz nie dyskutowałam z nia o tym- tak miła i tyle. Ona była idealna. Zawsze perfekcyjny makijaz, perfekcyjne włosy, najlepsze ciuchy. Nikt nigdy nie widział jej bez makijazu. Przystojniachek ze szkoły był nia całkiem zafascynowany...do czasu. Na pewnej imprezie przesadziła z alkoholem i rano wylazła z pokoju w którym spała rozczochrana z resztkami makijazu na twarzy. Wszyscy zgromadzeni zamilkli przerazeni. Dlaczego?....nie dlatego że miała brzydka twarz, źle wygladała- wyglądała zupełnie inaczej po prostu, miała pod tym makijazem zupełnie inna twarz. Tak jakby zdjęła maskę i nikt nie rozumiał po co tę maskę nosi. Koles przestał się nia fascynowac i wszyscy patrzyli na nia zupełnie innaczej.
__________________
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
To przeczytaj co napisałaś: Niestety na miejscu dziewczyn, do których to kierujesz mocno bym się zdenerwowała, bo nie masz prawa im sugerować, że coś w ich życiu jest nie tak, że ich partner nie uważa ich za atrakcyjne itp. Nie masz o tym zielonego pojęcia, a piszesz tak jakbyś wiedziała wszystko i o wszystkich.
__________________
|
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Ja akurat stanelam kiedys z .....4 wyczesanymi i wymalowanymi dziewczynkami...w jednym rzędzie (ze tak powiem). I co i jakos tamte dla mojego meża nie istniały..on widział tylko mnie rozczochrana, bez makijazu, w podartych dzinsach wariatke....bo on patrzył w moja duszę a nie na moje włosy.
__________________
|
|
|
|
|
|
#71 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Cytat:
Opowiedziałam o tym watku męzowi...rozbawił go. ....powiedział tak...."widocznie sa kobiet które muszą się pudrować, nakładac błyszczyki, malowac rzęsy na sczeście kochanie ty nie musisz tego robic- bo masz cholernie długie rzesy cerę jak u niemowlaczka i w makijazu wygladasz smiesznie. Jak zakładasz na siebie dzinsy i biała koszulke to jesteś najseksowniejsza kobieta na swiecie. Widocznie sa kobiety muszace nosic miniówy i dekoldy by czus się seksi w oczach faceta i w odbiciu lusterka". Ma rację, ja nawet w dresie czuje sie cholernie seksi, bo wiem że TZ szaleje za moim ciałem, a jak ja o tym wiem czuję się jeszcze bardziej seksi i nie potrzebuję poswięcac nawet 3 minut w łazience by czuc sie dobrze. I powtarzam jeszcze raz- mój mąż widział moje zarosniete nogi i widział tez jak je golę. Ba nawet kiedys mi je golił ps. dla jasnosci / mój mąż ma bzika na punkcie swojego wygladu, i mojego zreszta tez. Mamy po kilka buteleczek perfum, ja biegam do kosmetyczek, do fryzjera co miesiac i uwielbiamy kupowac ciuchy więc nie moge powiedziec że o siebie nie dbamy. Jednak nie mam zamiaru chodzic po domu w makijazu, super ciuchach i chowac sie przed mezem jak depiluje nogi , albo robię maseczke. To jakis absurd.
__________________
|
||
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#72 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#73 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
No i po co robicie off top?
jestem chłopakiem Eski i pomyślalem, że powiem Wam co nieco , żebyście nie brały jej za osobę, którą nie jest...Otóż nie będę Wam dziewczyny opowiadał jak się poznaliśmy itd bo i co Was to interesuje. Ale, ostatnimi czasy moja druga połówka zaczęła się malować po prostu lepiej - daje na siebie zdecydowanie mniej wszystkiego. A kiedy to zauważyłem? Właśnie pewnego dnia gdy powiedziałem jej, żeby spróbowała pomalować się delikatniej niż zwykle. Byłem po prostu zdruzgotany...pięknem, które się kryło pod mała bo małą, ale jednak zakrywającą trochę twarzyczkę makijażykiem. Od tej pory co moje kochanie robi? Przepięknie się maluje...Widziałem ją rano po wspólnej nocy poprzedzonej imprezą, widziałem ją ze mną pod prysznicem gdy po policzkach spływał jej tusz do rzęs, widziałem ją w wielu sytuacjach...Odbieracie ją jako dziewczynę, która non stop chodzi wypindrzona itd, otóż nic bardziej mylnego sam z zażenowaniem patrzę na dziewczyny wysmarowane czymś na swoich twarzach i ubrane w jakieś kozaki za kolana ( ) mini z wystającymi majtkami (obleśne...) i jakaś bluzka z cyckami na wierzchu. Takie dziewczyny uwazam za po prostu tanie, łatwe, d00podajki. NIENAWIDZĘ tego i ja, i moja dziewczyna. Więc jeśli myślicie, że moja dziewczyna taka jest - żyjecie w błędzie głębokim jak rów Mariański. Acha, dziewczyny, wbrew pozorom i stereotypom, nie wszystkim się podobają takie wlaśnie dziwkarskie dziewczyny jakie opisałem wyżej, jak dla mnie są po prostu obleśne. Charaketeru mojej dziewczyny opisywał nie będę bo nie o tym temat,ale napiszę tylko to, że lepiej po prostu trafić się nie dało. To w ramach zakonćzenia tego Waszgo debilnego sporu. Chcecie to się kłóćcie, wisi to zarówno mi, jak i mojej dziewczynie. W każdym razie...żegnam
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
przepraszam ze to mowie, moge sie mylic ale czytajac post wyzej odnioslam wrazenie ze tego nie pisal mezczyzna nie dlatego ze mu sie nie podobaja kobiety malujace sie i ubierajace sie wulgarnie ale dlatego ze taka sytuacja pasowalaby.... Przepraszam ale musialam to napisac.nikogo nie obrazam.
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
nie chcesz wierzyc to nie wierz, ale tak pisal to moj chlopak, bo od poczatku sledzil ze mna ten temat i postanowil ze w koncu napisze bo juz nie mogl zniesc myslenia i opinii niektorych dziewczyn, ktore zupelnie nie rozumialy o co mi chodzi...napisal to co mysli i to wszystko. Niby do czego pasowalaby taka sytuacja bo nie rozumiem? Za kogo Ty mnie masz? Jestem normalna dziewczyna, a nie panienka lekkich obyczajow, ktora nocami pokazuje sie w klubach, a na codzien przykuwa wzrok facetow na siebie bo zaklada mini i kozaki...akurat taka "kobieta" to przeciwienstwo mnie...wole seksowne jeansy, biodrowki niz mini ledwo zaslaniajace tylek...a widze ze Ty nie potrafisz slusznie oceniac ludzi. Coz w tym zlego, ze nie akceptuje dziewczyny, ktora robi kupe przy swoim mezczyznie, beka itd? Dla mnie to jest po prostu dziwne i niestosowne...po co facet ma mnie ogladac w takich intymnych sytuacjach w lazience? Wszystkie wczesniej tak jak juz wpsominalam pisaly ze problem autorki tematu moze byc w tym ze facet sie stresuje, ze ma problemy w pracy itd. Autorka zaprzeczyla, powiedziala ze nie o to chodzi na pewno. Więc ja dalam inny przyklad, i nagle wszystkie macie TYLEEE do powiedzenia? Feministki... to co napisal moj chlopak jest prawdziwe i szczere i po prostu chcial Wam otworzyc oczy, ale widze ze nadal nie rozumiecie o co chodzi...jedna dziewczyna napisala ze jaki problemw tym zeby ubrac sobie dresowe spodnie, ktore ladnie leza, a nie dziurawe i rozciagnete? Jesli Wam w tym wygodnie to ok, ja bym sie zle czula w takim ubraniu bo nie chcialabym zey ktos powiedzial o mnie : " tej to sie chyba nic nie chce ze soba robic...wyglada jak ostatnie nieszczescie" Taka juz jestem, ze zle sie czuje w rozciagnietych bluzach i poplamionych spodniach, ktore mam od 5 lat. Wole dresowe ladne spodnie, w ktorych mi i wygodnie i dobrze sie czuje i dobrze wygladam .
|
|
|
|
|
|
#76 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
A ja mysle ze to jednak napisal jej facet.
Co do Ciebie Eseczko, to mysle ze kiedys w zyciu troszke wyluzujesz z tym nienagannym wygladem i uznasz ze nie jest to AZ takie wazne. Liczy sie to co w sercu, jesli kochasz to nie brzydzisz sie buziaka nawet z rana. I normalnym jest to ze ludzie lubia wygladac atrakcyjnie i jakos sie staraja pachniec ladnie, ubrac ladnie i byc doskonalym dla osoby ktora sie kocha. Kiedys slyszalam o malzenstwie wlasnie o podobnych pogladach jakie prezentujecie ze swoim TZ. Rano zona wstawala wczesniej od meza, jeszcze bladym switem biegla do lazienki, prysznic, zabki, makijaz, ubierala sie pieknie. Szla do kuchni robic sniadanie, po czym wstawal ON i tez szybciutko przemykal - podobne rytualy tzn prysznic, golenie, perfumki, koszula elegancka . Tak zasiadali do sniadania PIEKNI i witali sie dopiero w kuchni. W koncu uznali chyba ze jest to troche nienormalne i po wspolnej terapii u psychologa rodzinnego uznali ze tak sie nie da zyc. Dzis sa naprawe szczesliwi. Nie wiem co chlopak Eski chcial nam udowonic swoim postem... ze ma madra i ladna dziewczyne i ze widzial ja bez makijazu ( o dziwo ) i ze mu sie podoba typ kobiety zadbanej (nie mylic z wypindrzona lalunia ala landrynka). Ok wierze... nam sie rozchodzi tylko o to ze jej poglad na udane malzenstwo ew.zwiazek opiera sie glownie o wyglad (tak to wyglada). Owszem faceci sa wzrokowcami i lubia sobie poogladac ladne widoki, ale kluczem do udanego sexu w zwiazku i w ogole udanego zwiazku nie jest, ZAWSZE atrakcyjny wyglad i kuszenie cialem w ponczoszkach. Juz nie mowiac o kobietach ktore z natury sa ladne - te szczesciary faktycznie nie powinny sie malowac bo naturalnie wygladaja o niebo lepiej. W ich przypadku- czy rano z potarganymi wlosami czy wieczorem z fryzurka - efekt jest podobny. Ladnemu we wszystkim ladnie.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
|
|
|
|
#77 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Coś tu bylo o tym, że facet nie powinien patrzeć na to jak sie golę... Hmmm mój to uwielbia! Parę razy z rozpędu zacząl golić mnie nawet wyżej
Fajna gra wstępna ![]() A co do wątku: Najlepiej nie zaczynać tematu, jeżeli chodzi o "miękki" problem. Raczej zacząć dzialać: samotny weekend, wypad do kina, wieczorna kolacja przy świecach... Ale pamiętaj, że nic na silę. Jak skończy się tylko na przytulankach, też bedzie dobrze. Może następnym razem... Powodzenia
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
na szczescie...w kazdym razie skonczcie juz najezdzac na mnie, mam po prostu swoje wlasne poglady, ktorych bede bronic, gdy to nawet 99% ludzi bedzie przeciwko mnie. Po prostu chce sie pokazywac mojemu chlopakowi tak, zebym sie i ja czula dobrze, czyz nie tak? chce sie czuc lepiej jak patrzy na mnie TŻ niz jak tylko sie przebudze. Oczywiscie nie wstaje godziny (o zgrozo) przed nim bo przez godzine to ja nie mam co ze soba robic Wstajemy mniej wiecej rowno, troche pogadamy po czym tż idzie do lazienki umyc zeby a ja wchodze po chwili ze soba zrobic, ot caly "problem" po prostu nie bede chodzic po mieszkaniu tak, jak sie przebudzilam. To juz wszystko z mojej strony.
|
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
ESKA 88
Bardzo lubie Beate Tyszkiewicz ze wzgledu na jej poglądy i maniery. CZęsto zapamiętuje tez w wywiadach, co powiedziała i wypowiedziała, jakże znamiennie zdanie. Niestety nie jestem w stanie przytoczyć słowo w słowo jej wypowiedzi, ale brzmiała mniej więcej tak- prawdziwa dama jest dama w każdej sytuacji, dama to nie tylko kobieta zadbana, to nonszalancja, gesty, ruchy, itd. Dla mnie Beata Tyszkiewicz to przykład prawdziwej damy- po 70 zadbana, wsytepuje ubrana skromnie , ale jak się zachowuje. Nawet w zwykłym czarnym sweterku emanują ta swoja kobiecościa. CZy dres to oznaka zaniedbania?? Oj chyba uznajesz dres za drugorzędna kategorie ubran. Rano staram się biegąc i w czym biegam - w dresie. Połowa dzielnicy mnie widzi w wyciagnietych spodniach, t shircie badz bluzie. Jak jest u mnie TŻ to wpadam taka spocona i smierdzaca po biegu i jakoś nie slsyze na wstepie- biegnij do łazienki ![]() Chodzimy razme po górach- wiadomo góry wysokie, czasami zjedzie się na dupce po glinie, człowiek się poci, brudzi, odwiedza krzaki za potrzeba, itd. Nigdy nie czułam obrzydzenia do mojego spoconego TZ, stwierdzam, że nawet bardzo mnie pociaga jak idzie taki mokry- czuje jego zapach, feromony i szaleje Fetysz?? Nie sadze po prostu kojarzy mi się z reklamami z przystojniaczkami pracujacymi w pocie czoła bez koszuli![]() Oprocz wakacji zdarza nam sie pomieszkiwac i fakt nie calujemy się po przebudzeniu- bo to jest normalne wg mnie Cytat:
Nawiązujesz tylko do piekna kobiet, a mezcyzna to co?? Ma fukncjie samooczyszczanie:confused : mezczyzna tez musi byc zadbany, uczesany, wyprasowany, brak śmierdzacych stóp. Nie mówmy- KOBIETA MA DBAĆ- mówmy DBAJMY O SIEBIE Wiem jakie mam wady, nawet urody. Nie wiem co chciałas osiągnac- zobaczcie swoje wady. Ty tez masz wady- każdy je ma. Nie jesteśmy tu od tego by sobie to wypominac. Nie maluje sie na codzien, moja szafa jest zapelniona od dreśów po garsonki. Czuje sie atrakcyjna, piekna, młoda i nie widze sensu, że ktoś mi to ma odebrać mówiac, że moj mezczyzna woli uczesana i wypucowana JA dobrze wiem co woli i w czym mu sie podobam i woli rozczochrane, szczególnie podobam mu sie rozczochrana z rana i wieczora.... ale to juz inna bajka![]() Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
. Co do cytatów i aktorek, to kiedyś w radio Grażyna Wolszczak opowiadała o swoich spostrzeżeniach- o fenomenie, że nie te najpiękniejsze kobiety mają największe powodzenie u mężczyzn. Tajemnica ich nie kryje się w urodzie, ilości makijażu itp, ale całkiem gdzie indziej. Uwodzić można w dresie i wymiętym podkoszulku .
__________________
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Co do cytatów i aktorek, to kiedyś w radio Grażyna Wolszczak opowiadała o swoich spostrzeżeniach- o fenomenie, że nie te najpiękniejsze kobiety mają największe powodzenie u mężczyzn. Tajemnica ich nie kryje się w urodzie, ilości makijażu itp, ale całkiem gdzie indziej. Uwodzić można w dresie i wymiętym podkoszulku
.[/QUOTE]Zawsze mnie to zastanawialo, pytalam znajomych mężczyzn jaki jest ten fenomen, zawsze odpowiadali, że nie chodzi o wygląd, tylko o cieplo, które bije od kobiety
|
|
|
|
|
#82 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Odnośnie dresu zauwazyłam,że biegajać spotykam się z miłym odezwem ![]() Cytat:
![]() Odnośnie wyglądu Eska jest jeszcze bardzo młoda i w spośób nachalny wbija nam swoja teorię do głowy. Z biegiem czaus człowiek nabiera ogłady, cierpliwości. I nie musi się z wielurzeczy tłumaczyć- po co ten chłopak to pisał? Chcieli nam coś oboje udowodnić Takie tłumaczenia niosa ze soba odrtowny skutek![]() Poza tym: jAk się pojawi dziecko to sie przez poł roku nie spi i chodzi z worami pod oczami i wtedy na 1 miejscu jest dziecko, a nie ja |
||
|
|
|
|
#83 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Poza tym, nienawidzę jak ktoś w taki sposób pisze o kobietach (jakie by one nie były) tylko sugerując się tym jak wyglądają. Jak Ci się to tak strasznie nie podoba, to nie patrz. Nie chodzisz chyba ulicami tylko po to, żeby obcinać wygląd kobiet ? Podoba Ci się Twoja kobieta - cudownie. Tylko co to ma do rzeczy ? Nikt tu Twojej dziewczynie nie zarzucał, że pewnie wygląda tak jak opisałeś, że Ci się nie podoba ![]() A co do debilnego sporu...mógł mieć wyższy poziom gdyby ktoś z uporem maniaka nie narzucał innym swojego zdania sugerując, że te z dziewczyn, które się z nim nie zgadzają to pewnie zapuszczone, feministyczne (oooch, tego słowa Twoja dziewczyna chyba bardzo nie lubi, Ty pewnie też) paskudy. |
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#85 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
|
|
|
|
|
#86 |
|
Rozeznanie
|
Ale macie wyimaginowany wyglad mojej osoby
smiesznie sie czyta takie teksty
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Po przeczytaniu twoich wypowiedzi na tym watku, a takze na innych traktujacych w wiekszosci o makijazu, włosach -generalnie rzecz ujmujacy wyglądzie, mam taki a nie inny obraz Twojej osoby.
__________________
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#88 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
A to nie ty jesteś w swoim awatarze? Jeśli to ty, to wiemy jak wyglądasz i nie musimy sobie wyobrażać .
__________________
|
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
a zebys wiedziala ze jest smieszniej niz myslalam. Chcecie to sobie piszcie co chcecie na moj temat. Grunt, ze ja i moj facet i moi znajomi na prawde wiedza kim jestem i jaka jestem piszcie piszcie a dzieku temu przynajmniej mamy dobry humor na caaaaly dzien ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
ech - a co zlego jest w (jak to okresliles) dupodajkach? Kazdy zyje jak chce i osobom postronnym nic do tego
Uwazam, ze pewne poczucie estetyki trzeba miec - nie wyobrazam sobie bym miala komukolwiek bekac z premedytacja nad uchem czy lazic w szlafroku caly dzien Czyste, schludne ubranie, w ktorym czujemy sie dobrze i uczesane wlosy (w przypadku mezczyzn dochodzi jeszcze ogolona twarz) to norma, ktora nie powinna podlegac dyskusji. Makijaz w domu lepiej sobie darowac - lepiej by cera odpoczela od tych wszystkich specyfikow. Co do maseczek i innych zabiegow pielegnacyjnych - nie ma sensu sie z tym obnosic ani tego ukrywac. Nikt nie bedzie siedzial pod kluczem 20 min, bo "moj Tzt mnie zobaczy w maseczce". Jesli ludzie akceptuja na tyle swoje ciala, by uprawiac seks, nie widze nic zdroznego we wspolnej depilacji, kapieli czy maseczkach - przeciez to tak samo cialo naszego partnera, tyle, ze w innej sytuacji - i tyle.
__________________
Wymianka |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:30.




(i skromna hyhy). Tryb mojej pracy wymaga tego, abym wyglądała estetycznie i elegancko, aczkolwiek zauważyłam, że mój mąż idąc np.ulicą zwraca uwagę na dziewczyny typu "podejdź i zobacz jaka jestem niegrzeczna". Śmiejemy sie z tego, ale może cos w tym jest.


no czy akceptujecie? Jesli akceptujecie to oznacza z kolei jeszcze jedno - ze Wam sie to NIE PODOBA, na tym polega akceptacja. po prostu o siebie dba, co jest dla mnie bardzo fajnym akcentem mojego zwiazku.

klik





Fetysz?? Nie sadze po prostu kojarzy mi się z reklamami z przystojniaczkami pracujacymi w pocie czoła bez koszuli

Takie tłumaczenia niosa ze soba odrtowny skutek
