Pekińczyk - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-17, 22:10   #61
SilverCat
Raczkowanie
 
Avatar SilverCat
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 47
Dot.: Pekińczyk

ja mam niefajne doswiadczenia z pekinczykami znam kilka osob co maja pekinczyki i sa niegrzeczne zlosliwe i trudne do wychowania musisz byc bardzo konsekwentna i nie budzic w nim stresu i nerwów
SilverCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 22:44   #62
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Chyba się skuszę na te szelki, fioletowy to też mój ulubiony kolor Są jeszcze różowe, czerwone i niebieskie, też ładne, ale fiolet to jest to. Nie są drogie i chyba warto spróbować.

Ja wolę pekiny z odrobinę bardziej wysuniętym pyszczkiem (tak teraz mówię, ale takiego z całkiem płaskim też bym kochała ). Ta sierść do ziemi jest imponująca i taki psiak ślicznie się prezentuje, pewnie jest mu gorąco i niewygodnie, ale jest przepiękny.
Masz rację Monia, taki pekin to jednak tylko z papierami i wiem, jaki to kosmiczny wydatek. Pewnie właściciele, którzy tyle płacą, nie żałują, ale ja też na chwilę obecną mogę tylko pomarzyć.

Biedny Manieczek Ciekawa jestem, co dokładnie mu jest. Niestety, takie psiaki mają małe szanse na adopcję i tylko miłośnicy psiaków i tej rasy przede wszystkim, mogliby go adoptować. Jeśli to Twoje marzenie, żeby go kiedyś zabrać do siebie, to serdecznie Ci tego życzę I Manieczkowi także.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Cytat:
Napisane przez SilverCat Pokaż wiadomość
ja mam niefajne doswiadczenia z pekinczykami znam kilka osob co maja pekinczyki i sa niegrzeczne zlosliwe i trudne do wychowania musisz byc bardzo konsekwentna i nie budzic w nim stresu i nerwów
Szkoda że masz takie złe doświadczenia
Jednak nie można tak generalizować, to nie zawsze prawda
Niektóre pekińczyki są rzeczywiście trudne, ale nie wszystkie. Moja pekinka to wcielenie spokoju, jest grzeczna, słodka, w żadnym razie nie złośliwa. Trochę panikuje u weterynarza, ale zawsze się słucha mnie i mojego TŻ, nie grymasi przy jedzeniu, każdy chciałby mieć takiego dobrego psa.

Generalizowanie bywa krzywdzące, teorie typu: dalmatyńczyki są głupie, pitbulle agresywne, ratlerki szczekliwe, pekińczyki złośliwe itp. często nie mają nic wspólnego z prawdą.
Owczarki szkockie collie są uznawane za mądre i dobroduszne, a mnie niedawno taki zaatakował bez powodu (byłam bez psa). Lassie chyba robi im opinię.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 23:03   #63
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Moja żabka to słodziak jest nie ufna to faky,ale napewno nie jest złośliwa ani tymbardziej wredna co za głupi stereotyp

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Aga Manieczek napewno do mnie nie trafi.To jest psiak,który zasługuje mieć pana na wyłączność a jak wiesz ja mam 3 psy i królika.On potrzebuje bezgranicznej miłości i oddania,przy wiekszej liczbie zwierząt to nie mozliwe

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Zeby kupić psa za 4000tyś musiała bym wziąść kredytmyśle,że szkoda takiego psiaka,że tak powiem tylko do kochania.Z takim cudem trzeba jeżdzić na wystawy ja nie miała bym na to czasu poza tym wcale mi sie nie podoba to co się z tymi psami robi żeby dobrze wyglądały.Myślisz,że taki pies jest wogóle szczęśliwy?

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Znalazłam info o Manieczku ma jakieś 9 lat nie widzi na prawe oko,ma uszkodzony kręgosłup w 2 miejscach i sparaliżowany ogon.Stwierdzono u niego niewydolność nerek,ma problem z nietrzymaniem moczu przez co chodzi w pieluszce.W 2011 jego stan się pogorszył dostawał kroplówki,nerki odmawiały posłuszeństwa.Ost inf o nim jest z lutego 2011r,nie wiem czy jeszcze żyje
__________________
1.06.18 r-dieta od dietetyka czas start!
Waga;ok75 kg/158 cm.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-18, 10:26   #64
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Mnie też teraz nie stać na rodowodowego psiaka. Szkoda, ale kiedyś planuję być taka bogata, że będzie mnie stać
Myślę, że te wysokie ceny mają kilka powodów swojego istnienia. Po pierwsze, ludzie prowadzący hodowlę wkładają w to mnóstwo serca i mnóstwo pieniędzy. Wydają sporo na dobrą karmę, częste wizyty u weterynarza, opiekę nad ciężarnymi suczkami itp., a jedyną okazją, żeby zwróciły się te wydatki jest sprzedaż szczeniaków. To jasne, że nikt z nich nie chce dokładać do interesu. Po drugie, to, że kogoś stać na taki wydatek świadczy o tym, że będzie go też stać na opiekę nad psem i że pieniądze nie będą przeszkodą, gdyby było potrzebne kosztowne leczenie/operacje w przyszłości. Że nie uśpi psa z powodów finansowych, bo nie ma środków, żeby go leczyć.
Ja tam bym nie jeździła z rodowodowym psem na wystawy, przecież to nie obowiązek. Fakt, są piękne i aż szkoda ich nie pokazywać światu, ale wystawy to duużo zachodu, zabiegi kosmetyczne, które męczą psa (myślę, że jeśli pies ma kochających właścicieli, to tak, jest szczęśliwy nawet wtedy, kiedy ktoś go czesze godzinami , ale pewnie bywa to dla niego uciążliwe) itp.

Biedny jest ten Manieczek

Monia, jak radzisz sobie z cieczką u Tiny?

Edytowane przez _Juliette_
Czas edycji: 2012-06-18 o 11:58
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-19, 20:29   #65
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Kochana nie mam problemu z cieczką bo moje suki dostają blokade,ale jak miały to pomykały w ślicznych gatkach a na spacerkach tylko na smyczy.Na allegro są super gatki dla suk.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Ja też planuje być kiedyś bogatai chce w przyszłości posiadać pekina z papierami.I napewno nie będe z nim jeżdzić po wystawach bo mam na ten tem takie zdanie jak Ty.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Zamówiłaś Melce szelki?Strasznie mi się te fioletowe podobały
__________________
1.06.18 r-dieta od dietetyka czas start!
Waga;ok75 kg/158 cm.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 01:30   #66
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Ciągle zapominam o zamówieniu tych szelek.
Ostatnio i tak wydałam mnóstwo pieniążków na Melowe akcesoria, bo mała dostała cieczki i musiałam się odpowiednio wyposażyć. Zakupiłam jej 2 pary majtek, wkładki, spray maskujący zapach cieczki i tabletki z chlorofilem i wyszło ponad 60 zł No ale jestem w stanie dużo zainwestować w to, żeby mi mała nie zaciążyła (akurat w tej kwestii nie ma to jak sumienne pilnowanie suni- Mela i tak zawsze na spacerki wychodzi na smyczy) i nie pokryła mieszkania krwią. Nie mam nawet pojęcia ile ta cieczka u niej może trwać. To mój pierwszy pies i mam zerowe doświadczenie w takich sprawach, no ale człowiek uczy się całe życie

Monia, masz jakiegoś chłopa w życiu? Męża/partnera etc.? Pytam, bo u mnie każdy się dziwi, że mój TŻ zajmuje się psiakiem, wychodzi z nim na spacery, karmi, jeździ do weterynarza, itd., jakby pies to była wyłącznie babska sprawa. Dziwne ludzie mają podejście. A Ty masz w domu taki słodki zwierzyniec, to już w ogóle
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 16:12   #67
DemonDemoe
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 24
Dot.: Pekińczyk

tJuż się bałam, że to kolejny temat którym króluje R=R
Jestem współwłascicielką pekińczyka i odrobinę rozumiem powiedzenie o "złośliwości". Demiś jest przez 99% czasu chodzącą słodyczą, ale wystarczy że pragnie uwagi a jej nie dostaje, zmienia się w diabełka. Podszczypuje, płacze, szczeka, kradnie rzeczy... całym sobą woła "ZAUWAŻ MNIE!".
Podarte rajstopy przy witaniu - norma! Demon nie jest w żadnym wypadku nieufny, kocha każdego. Przez pewien czas musieliśmy wyprowadzać go do ogrodu pod obstawą, bo jakiś cham wygiął nam przęsła w płocie i to tak w takim miejscu, że można to
tylko zrobić rękami, a nie np. wjechać przypadkiem rowerem. Niestety
swoim entuzjazmem witania każdego przez płot i pchania się do każdego, mógł stać się łatwym łupem sprzedanym później za kilkadziesiąt złotych albo butelkę wódki.

Nie ma rodowodu, ale futerko.... co prawda ostatnio zrobił mu się kołtunik (co dziwne, byłam pewna że to miejsce czesałam za każdym razem!). Futerko wciąż mu jeszcze rośnie, z dnia na dzień robi się dłuższe i ładniejsze. Może uda się przetrwać lato bez cięcia... teraźniejsze upały wytrzymuje bez problemu, leży sobie w ogrodzie w cieniu.
Na zdjęciu widać jego futerko, niestety nie wychodzi aż tak ładnie jak na żywo - w dotyku jest bowiem jedwabiście mięciutkie, ale jednocześnie dosyć grube, nie jest rzadkie.

Czy próbowałyście stosować u swoich pekińczyków jedwab do włosów?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P6060028.jpg (53,7 KB, 14 załadowań)
DemonDemoe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 16:25   #68
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Ooo, ale śliczny futrzak czarne pekiny są prześliczne.

Moja Mela po zakończeniu wymiany futerka z zimowego na letnie też jakoś nabrała połysku. Może to dlatego, że potrzebowała czasu, żeby się odżywić (przygarnęliśmy ją w marcu) i dobre karmienie poskutkowało ładnym włosem. No i od kilku dni daję jej siemię lniane, może jeszcze pomoże. Mam odżywkę z olejkiem jojoba, o jedwabiu słyszałam różne niedobre rzeczy, np. że w cenie naturalnego jedwabiu dają do tych odżywek syntetyczny (same silikony). DemonDemoe, polecisz jakiś dobry jedwab?

Na pekińczyki trzeba uważać, wielu ludzi ma ochotę na takie ładne psiaki. Znajomym kilka lat temu zginął pekin, pewnie ktoś zabrał go do samochodu i odjechał
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 18:04   #69
DemonDemoe
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 24
Dot.: Pekińczyk

Wszystkie pekiny są śliczne... ^^ ostatnio łazi mi po głowie biały pekińczyk, ale już zwyczajnie nie ma miejsca... I chociaż wizja pięknych jedwabnych dywaników, leżących to tu to tam plackiem, wzdychających, falujących i ogólnie płaskich mi bardzo odpowiada, tak gdy przypomnę sobie jego świński humor, gdy biega w dzikim pędzie z kuchni do salonu... już dwa psy wyglądają wtedy jak tornado, a jakby do tego jeszcze jakiś pekińczyk doszedł...


Podobno jedwab wysusza przy częstym stosowaniu... ale na szczęście dużo nie stosujemy - tj. raz na jakiś czas, tylko przy kąpieli. Całego spryskuję biovaxem, leciutko i z daleka, uważając na oczka - ułatwia to rozczesywanie no i suszenie. Na sam grzbiet używam tego samego co do własnych włosów - hm, albo to biosilk, albo taki... z lawendą? chyba z avonu, dostałam dawno temu caly komplet w prezencie. Stosuję naprawdę niewielkie ilości, kropelka jak groszek na dłoń, rozcieram w dłoniach, i przesuwam po grzbiecie. Wariat jest trudny w czesaniu, bo tego akurat nie lubi - próbuje odwrócić więc uwagę czeszącego, bawiąc się z nim, gryząc/ porywając grzebyk/szczotkę... suszę go pomagając sobie ludzką szczotką do kręcenia.
No wet polecił, by kąpać go w szarym mydle/mydle jeleń jeśli trzeba kąpać w czymś (np. gdy sobie wybrudzi tyłek xD) a tak to w zwykłej wodzie tylko go opłukać gdy np. robił sobie norę w ogrodzie i jest cały z ziemi. I to też był strzał w dziesiątkę - sama woda rewelacyjnie robi jego włoskom ^^ Najlepiej gdyby sam schnął, ale zawsze dopomina się o suszarkę... ale i tak futerko kilka dni po kąpieli jest super
DemonDemoe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 20:41   #70
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Ciągle zapominam o zamówieniu tych szelek.
Ostatnio i tak wydałam mnóstwo pieniążków na Melowe akcesoria, bo mała dostała cieczki i musiałam się odpowiednio wyposażyć. Zakupiłam jej 2 pary majtek, wkładki, spray maskujący zapach cieczki i tabletki z chlorofilem i wyszło ponad 60 zł No ale jestem w stanie dużo zainwestować w to, żeby mi mała nie zaciążyła (akurat w tej kwestii nie ma to jak sumienne pilnowanie suni- Mela i tak zawsze na spacerki wychodzi na smyczy) i nie pokryła mieszkania krwią. Nie mam nawet pojęcia ile ta cieczka u niej może trwać. To mój pierwszy pies i mam zerowe doświadczenie w takich sprawach, no ale człowiek uczy się całe życie

Monia, masz jakiegoś chłopa w życiu? Męża/partnera etc.? Pytam, bo u mnie każdy się dziwi, że mój TŻ zajmuje się psiakiem, wychodzi z nim na spacery, karmi, jeździ do weterynarza, itd., jakby pies to była wyłącznie babska sprawa. Dziwne ludzie mają podejście. A Ty masz w domu taki słodki zwierzyniec, to już w ogóle
Cieczka na ogół trwa 3tyg,mam faceta nie mieszkamy razem więc to ja zajmuje się psami a jak jestem w pracy mama.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:
Napisane przez DemonDemoe Pokaż wiadomość
tJuż się bałam, że to kolejny temat którym króluje R=R
Jestem współwłascicielką pekińczyka i odrobinę rozumiem powiedzenie o "złośliwości". Demiś jest przez 99% czasu chodzącą słodyczą, ale wystarczy że pragnie uwagi a jej nie dostaje, zmienia się w diabełka. Podszczypuje, płacze, szczeka, kradnie rzeczy... całym sobą woła "ZAUWAŻ MNIE!".
Podarte rajstopy przy witaniu - norma! Demon nie jest w żadnym wypadku nieufny, kocha każdego. Przez pewien czas musieliśmy wyprowadzać go do ogrodu pod obstawą, bo jakiś cham wygiął nam przęsła w płocie i to tak w takim miejscu, że można to
tylko zrobić rękami, a nie np. wjechać przypadkiem rowerem. Niestety
swoim entuzjazmem witania każdego przez płot i pchania się do każdego, mógł stać się łatwym łupem sprzedanym później za kilkadziesiąt złotych albo butelkę wódki.

Nie ma rodowodu, ale futerko.... co prawda ostatnio zrobił mu się kołtunik (co dziwne, byłam pewna że to miejsce czesałam za każdym razem!). Futerko wciąż mu jeszcze rośnie, z dnia na dzień robi się dłuższe i ładniejsze. Może uda się przetrwać lato bez cięcia... teraźniejsze upały wytrzymuje bez problemu, leży sobie w ogrodzie w cieniu.
Na zdjęciu widać jego futerko, niestety nie wychodzi aż tak ładnie jak na żywo - w dotyku jest bowiem jedwabiście mięciutkie, ale jednocześnie dosyć grube, nie jest rzadkie.

Czy próbowałyście stosować u swoich pekińczyków jedwab do włosów?
Twój psiak jest cuudny,można prosić więcej zdjęć?
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 23:54   #71
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

DemonDemoe, biosilku nie stosuj Zwłaszcza na własne włosy (ludzkie włosy są cieńsze i delikatniejsze, niż psia sierść). Czytałam jakiś artykuł o tym, że rozcieńczają go wodą, że ładują w niego sam silikon, że te składniki na połysk wysuszają włosy i powodują ich łamliwość. Nie sądziłam, że to prawda, ale potwierdziła to moja fryzjerka! Moje włosy po kilku miesiącach stosowania biosilku były przesuszone i łamliwe, teraz używam olejku arganowego i jest o niebo lepiej. Nie wiem niestety, czy ta wadliwość dotyczy niektórych partii produktu, czy całej firmy. Sorry za offtop o ludzkich włosach
Moja Mela uwielbia czesanie, ale nie znosi kąpieli. A od suszarki ucieka na drugi koniec mieszkania, nawet jak ja suszę własne włosy, do siebie nie pozwoliłaby się nawet zbliżyć z suszarką

Monika, a dużo (ilościowo) taki pekińczyk krwawi w czasie cieczki? Bo Mela prawie wcale, na podłodze i kanapie praktycznie zero śladów, nie wiem, czy to się rozkręci. Te majtki może wcale nie będą potrzebne
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-23, 12:31   #72
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Kochana wszystko jest jak najbardziej ok,moje suki miały tak jak Twoja Mela-symboliczną ilość krwi,czasem to nawet nie zauważyłam i gdyby nie podchody mojego psa to nie wiedziała bym,że już cieczkie mają.A majtki nosiły tylko po to by te podchody Cezarego nie zakończyły się ciążą.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 13:12   #73
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

No to dobrze
A to, że Mela ma cieczkę, zdecydowanie miałam okazję zauważyć rano, na... moim prześcieradle Tak to jest, jak się psiak ładuje opiekunowi do łóżka.
Ehhh... i tak ją kocham nad życie.

Monia!!! Zobacz kto się właśnie w plaskatym azylu przeniósł ze strony "plaskate u nas" na stronę "w nowym domu"
http://plaskate.org.pl/w-nowym-domu

_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 15:01   #74
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Twoja Dacjawiedziałam,że szybko znajdzie domek jest śliczna,oby było jej dobrze
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 18:18   #75
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Ja też stawiałam na to, że szybko ktoś zaadoptuje taką ślicznotkę. Bardzo się cieszę, to jeszcze młody piesek i na pewno czeka ją wiele szczęśliwych lat w kochającym domu (bo nie wierzę, że jej nowa rodzina nie zakocha się w niej bez pamięci).
W plaskatym zazwyczaj po jakimś czasie wrzucają zdjęcia psiaka z nowego domu, informacje, jak sobie radzi, czy ma jakieś zwierzęce towarzystwo itp., więc czekam z niecierpliwością na wieści.

Swoją drogą, Cezary to bardzo fajne imię dla psa. Tak sobie dzisiaj o tym myślałam na spacerze z Melką Bo dla suczek jest mnóstwo ładnych imion, a jakbym miała samca, to nie mam pojęcia, jak bym go nazwała.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-23, 22:46   #76
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Bardzo podoba mi się imie Amor-tak nazwała bym psiaka a suczkie Maja.Na chwile obecną to moje faworyty w kwestji imion

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Moja kumpela miała bereńczyka Amora-imie nadane w hodowli.Cezara też od kogoś ściągnełam,ale już nie pamiętam od kogoto było 11 lat temu
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-24, 12:14   #77
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Przedawkowałam chyba to siemię lniane Melka ma dzisiaj biegunkę, już więcej jej go nie dam. Chyba sporo się do tego przyczynił fakt, że wczoraj odgoniła kota od miski i wypiła mu całe mleko... kto by nie miał biegunki po takim szalonym połączeniu. Ehhh.

http://allegro.pl/japan-chin-nie-pek...412172307.html
Co za słodka bestia. Japan Chiny też uwielbiam.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-24, 17:25   #78
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Sliczności.Myśle,że to nie siemie a mleko przyczyniło się do biegunki Melki.Kupiłam dziś psom dropsy czekoladowe w lidlu,jestem taka głupia,ze skład przeczytałam dopiero w domu.Toc to sie nie nadaje dla psa-ot zwykłe czekoladki czy ten producent zwariował?pies i czekolada?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Takiego japan china mają u mnie na osiedlu,identycznego maluszka.Ja jednak zostane wierna pekinom,które są najpiękniejsze na świeciewidziałam dziś ślicznego psa,zakochał się w Tinieszedł za nami przez całą drogie.Czarny z podpalanymi łapkami i podpalano krawatką,na tym czarnym coś jakby szron-futerko biało-siwe.W dodatku klusek kudłaty,łapeczki króciutki no cudo.Jak żyje nie widziałam tak pięknego kundelka.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-24, 20:00   #79
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

To są takie zwykłe czekoladki, a nie jakieś aromatyzowane czekoladą psie chrupki? Miałam to kiedyś kupić Meli, ale w końcu kupiłam jej takie płaskie podłużne przysmaki do gryzienia. To jakieś niepoważne, przecież psom nie powinno się dawać czekolady, a już na pewno nie pisać na czekoladowym produkcie, że jest przeznaczony dla zwierząt, nie wiem, kto zgodził się na wypuszczenie na rynek czegoś takiego przez producenta. Jeszcze nie daj Boże ktoś miałby w domu psa i kota, kot by zjadł i nieszczęście murowane... koty mogą zapaść niewydolność serca po produktach z kakao. Nie wiem co z psami w tej kwestii, ale przeraziło mnie to.

Ja też się czasem zachwycam kundelkami, niektóre są takie śliczne, że aż chciałoby się znaleźć kilka podobnych i rozpocząć rasę A co do psich przyjaciół to Melka koleguje się z miniaturowym szpicem- ale on jest puszysty! Słodki psiak, bardzo energiczny i śliczny, kulka futra.

Monia, Twoje czarnuchy to też kundelki, czy jakaś rasa/w typie rasy? Bo też milutkie mają pysie i ładne futra. Bardzo lubię czarne zwierzaki.
Wychodzisz ze wszystkimi psami na raz na spacer, czy osobno z każdym? Dużo razy dziennie Tinę wyprowadzasz na dwór?
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-26, 19:51   #80
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Te dropsy miały w składzie przetwory mleczne 36 %tłuszczu,tłuszcze utwardzane,kakao itp g....no-to ma być dla psa?brak mi słów

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

O mamusiu ten szpic musi być boski,jakiego koloru?-zawsze chciałam mieć 2 pekiny i 2 pomerenianki

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Aguś moje psiuny to rasowe kundelkisą od suczki mojej babaci,są rodzeństwem jest jednak między nimi rok różnicy.Mama ta sama o tatuś nie znanytak z regóły wychodze z wszystkimi na raz.Pies jest na smyczy a dziewczyny chodzą luzem-oczywiście z dyscypliną nie mam problemów,moge sobie pozwolić na chodzenie z nimi bez smyczy.Ok 19 to tyle znajomych i sąsiadów wychodzi ze swoimi kudłaczami że mordy mają niesamowitą frajde na takim spacerku,wyszaleja się na maksa
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 00:36   #81
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Ten szpic jest w kolorze toffi i takie właśnie ma imię- Toffi Ze wszystkich psiaków chyba najsłodsze ryjki mają właśnie pekińczyki i pomeraniany, chciałabym kiedyś mieć po jednym z każdej rasy Inne rasy ozdobne/do towarzystwa, typu york, chihuahua, pinczery miniaturowe itp. tak mi się nie podobają, może dlatego że są takie popularne. Mogłabym mieć też kiedyś mopsa, to takie słodkie brzydalki No i widać, że mają dużo miłośników, bo wątek o mopsach rozwinął się do setek odpowiedzi w kilka dni, a tutaj piszemy właściwie tylko my dwie

Ja Melki raczej nie spuszczam ze smyczy, bo w moim mieście jest niestety wielu nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy prowadzają bez smyczy ogromne psy, często agresywne, boję się, że któryś mi ją spłoszy, a ona uciekając wpadnie pod samochód, lub stanie się coś równie okropnego. Szczerze mówiąc, planuję sobie kupić gaz pieprzowy do obrony przed takimi, bo już raz miałam naprawdę podbramkową sytuację, ale TŻ mnie obronił. I co ciekawe, temu psu-agresorowi nie chodziło nawet o Melkę, atakował głównie mnie, bo mu się chyba nie "spodobałam". Założyłam nawet o tym wątek, o tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=612263
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 09:16   #82
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Widze,że w kwestji psów mamy identyczny gust.Myśle sobie,że jeden pomeranian będzie kiedyś jednym z domowników,strasznie mi się podobają pieski tej rasy i chcę takiego mieć.Mopsiki też są boskie,ale zostane prtzy moich ukochanych 2 rasach.Mam takie wrażenie,że pekinka o wiele łatwiej kupić od pomeraniana(mam na myśli pieska w typie)obserwując allegro i alegratkie.Cenowo różnica jest kolosalna no i w moich okolicach nie mają psiaków tej rasy.Widziałaś może na zdjęciu pomeraniana białego?one jakoś tak dziwnie wyglądają,nie naturalnie dosłownie jak maskotaka-to jest jakaś nowa odmiana?tzn nie wszystkie białe,ale widziałam w jakimś ogłoszeniu szczeniaka,który wyglądał jak sztuczny miś

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Na moim osiedlu są psy duże i małe,ale nigdy nie było jakejś niebezpiecznej sytuacji.Psy się znają i zawsze jak się z kimś spotkamy bawią ze sobą(pancia plotkuje w tym czasie z sąsiadami).Moje mordy nie są płochliwe,nie uciekają na widok 2 psa wręcz przeciwnie a jak jakiś pies pozwala sobie na zbyt wiele w stosunku do jednego z moich to 2 pozostałe lecą z odsieczą.Z regóły dziewczyny muszą pomagać Czarkowi bo on taka ulepa jest,bezradny jak dziecko we mgle a mije suczki to charakterne dziewczynki.Między innymi dlatego wole suki.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Zupełnie nie wiem czemu nikt poza nami nie udziela się na naszym wątku,a pomeraniany mają swój temat?

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Przeczytałam Twój wątek i naprawde współczuje,ja jednak mam psy od 11 lat i nigdy takej sytuacji nie miałam.Psy chodzą bez smyczy owszem,ale żaden nie atakuje psó a tym bardziej ludzi(mam na myśli wszystkie psy,nie tylko moje).

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Przejrzałam przed chwilą ale gratkie,Aga co się dzieje?kilka dorosłych pekinów do sprzedania.Czy ludzie powarjowali?jak można ot tak sprzedać dorosłego psa?jaka to trauma dla takiego psiaka
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 11:55   #83
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Pomeraniany są droższe, bo to rzadka rasa i trudno ją "podrobić" tak łatwo, jak niestety np. pekińczyka. Tak, białe pomeraniany wyglądają jak pluszaki, ale nadal są śliczne. Nie chcę sobie nawet wyobrażać, ile sierści musi gubić taki psiak, zapewne kolosalne ilości. Odnośnie pomeranianów, to przypomniałam sobie, że kiedyś widziałam na Animal Planet program "it's me or my dog" i w tym odcinku treserka Victoria przyjechała właśnie do pomeraniana, który cały czas ujadał, nie chciał wychodzić na spacery i bał się czesania. Udało mi się znaleźć filmik z tego odcinka: http://animal.discovery.com/tv-shows...eos/peanut.htm . Ten psiak jest taki słodki, że rozpływam się. Ostrzyżone pomeraniany wyglądają już całkiem jak pluszaki. (Swoją drogą dziwni Ci właściciele, że sami nie wpadli na to, żeby połączyć kurczaka z czeszaniem, to byłaby pierwsza rzecz, jakiej ja bym próbowała na ich miejscu.)

Pomeraniany chyba nie mają tematu. Fakt, że tylko my się tu udzielamy świadczy o tym, że niewiele osób ma pekińczyki. Na forum poświęconym w całości pekińczykom piszą głównie dzieci, co mnie przeraża, bo to wygląda tak, że rodzice kupują dzieciom psa-maskotkę i każą się o niego martwić dzieciom, podczas gdy sami mają go gdzieś. A co takie dziecko może, przecież np. nie zabierze psa samo do weterynarza.

No ja też pierwszy raz miałam taką sytuację, żeby pies się na mnie rzucił, przestraszyłam się strasznie. W dzieciństwie była taka historia, że pitbull zagryzł chłopca w moim mieście i mocno to przeżywałam, ale potem już nie słyszałam o takiej agresji, a tu proszę... Zgłosiłam sprawę na policję i już nie widać tej baby, może dostała mandat i poszła po rozum do głowy.

Też nie rozumiem, jak można sprzedawać dorosłego psa. To już jest kompletna bezczelność że oni je sprzedają, zamiast oddać w dobre ręce, to takie podejście w typie "zawiodłem psa i oddaję go, bo mi się nie chce nim opiekować, a na dodatek może jeszcze wyciągnę trochę kaski". Brak mi słów. Przecież pies się przywiązuje. Inna rzecz przygarnąć psa- jeśli wcześniej nie miał opieki i nie miał swojego pana, to od razu pokocha nowych właścicieli. Myślę, że to dlatego mało kto chce brać psa z domu tymczasowego- bo w tymczasowym on już miał rodzinę i przecież nie rozumiał, że to tylko na chwilę, przywiązał się, a potem może przeżywać nową sytuację.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:47   #84
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Gdybym na dzień dzisiejszy kupowała pekina to napewno była by to któraś z tych dorosłych suczek(zapewne jak się nie sprzedadzą wylondują na ulicy albo bedą żyć w niegodnych warunkach bo przecież tam gdzie teraz są ich już nie chcą).Przykre to wszystko,co by nie robił wszystkim biednym istotom nie pomorzemy

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Dobrze,ze masz tego babsztyla z głowy tacy ludzie nie powinni mieć psów.Chomika powinna sobie kupić nie psa

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Na forum o odchudzaniu poznałam fajną dziewczyne,która ma 2 sunie pekiny,może się kiedyś do nas przyłączy

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Jedna jest czarna a druga jasno brązowaśliczne muszą być
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-29, 17:13   #85
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

To fajnie Im więcej osób, tym lepiej.

Zapominam Cię zapytać od dłuższego czasu o jedną rzecz: czy Tina je suchą karmę? Bo moja Mela niezbyt to lubi, je raczej jako przekąskę, a nie stały posiłek. Karmię ją puszkami i sama jej gotuję, ale sucha karma jest lepiej zbilansowana i wolałabym, żeby częściej ją jadła. Planuję kupić jej Acanę i spróbować, może akurat się przekona.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-01, 10:15   #86
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Tina je głównie suchą karme,daje jej royala dla małych ras,a starsze psiaki mają royala odchudzającegopuszki dostają,że tak powiem od swięta.One by sie nie najadły jak by nie było suchej karmy,jedzą ją od szczeniaka.Wszystko inne jest dla nich miłym dodatkiem ale karma to podstawa

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Wykompałam Tinkie w swoim szamponie waniliowym a potem nałożyłam jej maskie.Boże jak ona cudnie wyglada długie włoski na ogonie i uszach miękie,błyszczące a te króciutkie błyszczą jak nigdy dotąd.Rewelacja.Te psie szampony i ożywki kosztują majątek a są do banii.Dziewczyny na dogo stosuja ludzkie kosmetyki na swoich psach i są zadowolone nawet przed wystawami.Teraz wiem dlaczego.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-01, 17:12   #87
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

Ja bym Meli nie wykąpała w ludzkim szamponie Jednego psa to może nie uczulać, a innego bardzo i nigdy nie wiadomo.
Wczoraj wykąpaliśmy małą w takim zwykłym szamponie dla psów, kosztował bodajże 10 zł i miał wspomagać profilaktykę przeciw kleszczom, bo już sezon na nie w pełni i chciałam czymś wspomóc kropelki przeciw pchłom i kleszczom. I muszę przyznać, że jest szałowy Melka jest teraz taka lśniąca i jedwabista, że nie mogę się napatrzeć i nagłaskać. Sam szampon był praktycznie bez zapachu, ale doskonale usunął zapach "psa" i psina jest teraz bardziej neutralna zapachowo niż kot.
Jesteśmy z TŻem zachwyceni i od wczoraj któreś z nas cały czas ją nosi i głaszcze. Ten szampon ładnie też napuszył sierść i Mela wygląda na większą

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Pewnie ona nie chce jeść suchej karmy, bo nigdy wcześniej nie była nią na stałe karmiona. Spróbuję wprowadzić po trochu, bo dobra sucha karma jest odpowiednio zbilansowana.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-01, 19:10   #88
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

A co to za szampon?mozna prosić nazwe?sezon na kleszcze jest,ale nie widze ich u moich psów(na szczęście)i nie słysze od innych psiarzy żeby któryś psiak je miał.Teraz jest o niebo lepsza profilaktyka i pewnie dla tego.Te kropelki działają cuda.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Nie ma wyjścia musisz ją przyzwyczajać stopniowo choć tak sobie pomyślałam,że taki pseudohodowca z regóły stosuje jakąś za przeproszeniem gów.....ną karme typu biedronkowe coś ze wzgledu na koszta i dlatego dziwie się,że Mela nie chce jeść suchego.Nie wierze,że gotował psiakom jakieś rarytasy czy karmił puszkami no chyba,że też tym badziewiem z biedry
__________________
1.06.18 r-dieta od dietetyka czas start!
Waga;ok75 kg/158 cm.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 01:00   #89
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Pekińczyk

http://kiwizoo.pl/fafi/fafi-szampon-...0ml-p-416.html

Ten szampon jest tej samej firmy, co podany w linku, ale za chiny ludowe nie mogę znaleźć nigdzie zdjęcia dokładnie TEGO szamponu, który mam. W każdym razie ten mój też jest Fafi, jest napisane "wspomaga profilaktykę przeciw ektopasożytom", a na obrazku jest chyba jakiś inny psiak (w sumie ten szampon z linka nadałby się nawet lepiej, bo jest dla psów długowłosych, a pekińczyki są dosyć długowłose ). Polecam ten szampon, bo naprawdę ładnie pielęgnuje sierść. A na kleszcza to Mela chyba nie ma szans, bo jak jest ponad 35 stopni, to wychodzi jedynie na siusiu, a potem traci wenę na spacer Ewentualnie rozkłada się na chodniku w pozycji rozjechanej żaby i patrzy na mnie wzrokiem pt. "no, nieś mnie". Wychodzę z nią w nocy, żeby sobie trochę pobiegała po dworze, bo pies przecież potrzebuje ruchu, a w dzień w tym upale nie da się żyć.

Mela wczoraj miała takiego adoratora, że aż sytuacja wyglądała groźnie(cytuję swoją wypowiedź z wątku "Psy":
Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Mam problem.
Moja suczka ma cieczkę i mimo repelentu przyczepił się do nas na spacerze jakiś pies. Szedł za nami przez kilka kilometrów, przez które niosłam mojego psa, bo nie mogłam jej spokojnie postawić na ziemi, gdyż adorator robił się bardzo natrętny. Mimo tego, że raz dostał ode mnie kamieniem i kilka razy kijem, nie wrócił się, nie przestał za nami łazić. Poszłam do rodziców, bo o powrocie do domu nie było już mowy. Jednak za kilka godzin najdalej będę musiała znowu wyjść z małą, bo zrobiła może jedno siku i to nawet nie do końca
Pies siedzi pod blokiem i przed chwilą zaatakował (i pogryzł do krwi) innego psa, prowadzonego na smyczy. Agresor nie ma obroży, ale nie wygląda na bezdomnego. Gdzie się dzwoni w takim przypadku? Czy jest jakaś służba, która mogłaby wyłapać takiego psa i zabrać go np. do schroniska? Jego właściciel się nim nie interesuje jak widać, a pies stanowi zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
Właścicielka pogryzionego psa zadzwoniła po panów ze schroniska, ale pies im uciekł. Dzisiaj widziałam go na spacerze (o dziwo, na smyczy! czyżby coś jednak dotarło?) z właścicielką. Chciałam do niej podejść i jej powiedzieć kilka "miłych" słów, ale jak zobaczyła, że przyglądam się psu, a potem do niej podchodzę, to uciekała, czyli wnoszę, że wie, o co chodzi.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 20:04   #90
Adelajda84
Wtajemniczenie
 
Avatar Adelajda84
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
Dot.: Pekińczyk

Dzięki za link.Co do adoratora to cięzko się takiego pozbyć.U mnie często na osiedlu siedzą psiaki pod klatką i czekają na swoją wybrankie-to jest tak silny instynkt nie do okiełznania.Ja nie mam takich problemów dzięki blokadzie.Współczuje Ci,troche się pomęczysz,pewnie jeszcze nie jeden absztyfikant się Twojej Melci trafi w ciągu tych 3 tyg

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Te upały są nie do zniesienia,moje psy 3/4 dnia leżą plackiem a spacery to dla nich katorga mimo,że wychodzimy tylko na kilka min-dosłwni wkoło bloków i do domciu.Dobrze,że ich obciełam.Co one musiały przechodzić z tak gęsto i długo sierscią
__________________
1.06.18 r-dieta od dietetyka czas start!
Waga;ok75 kg/158 cm.
Adelajda84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-08 11:17:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.