Spałam z bratem...

[Niezmienna]

Tez miałam kiedyś okazję poznac rodzeństwo , które ze sobą sypia...ot taka patologia.

Swoją drogą niezła ściema z tego wątku

[NajwiekszyBladZycia]

Prowokacja;>
Co do mówienia ' brat cioteczny' i 'kuzyn', to ja mówię 'brat cioteczny' na synów rodzeństwa moich rodziców- bo oni są naprawdę mi bliscy. Natomiast 'kuzyn' na jakieś dalsze osoby, spokrewnione ze mną, jak to mój dziadek mówi 'rodzina jak piąta woda po kisielu'. A z jednym takim kuzynem, właśnie jak ta piąta woda, jestem od prawie roku. I nikt na nas krzywo nie patrzy, ale myśle, że gdybym była np. z takim bliskim bratem ciotecznym, to jednak nikt by tego nie akceptował ...
Z tego co mi wiadomo- kościół akceptuje związki z kuzynostwem.

[lorelei]

No tak te slowa

Napisane przez szalona1757

" wiem że to głupie, ale od dawna mi się podobasz"

otwieraja kazde ... drzwi .

A zabezpieczylas sie chociaz?

Mam wrazenie ze sama siebie oszukujesz ze wszystko jest OK, a kuzyn po prostu cie wykorzystal.
Skoro wszystko jest takie normalne i w porzo - to po co zakladac watek?

[Luba]

Napisane przez dzustam

Ech, tytuł mocny - a tu się okazało, że zapewne wiekszość wizażanek dużo lepiej się bawiła w ten weekend

No własnie.
Ludzie, gdyby każda wizażanka jak się z kims prześpi zakładała o tym wątek... to po prostu sobie tego nie wyobrażam.

Ja mam pomysł na dramatyczny tytuł (można skorzystac jakby co):

Przespałam się z własnym...
(A w wątku dopiszemy ... mężem)

[TmargoT]

Napisane przez szalona1757

wiem. jestem okropna.

czemu okropna.
masz bujną wyobraźnię i wielkie chęci na sex.
być może to twoja wyobraźnia,jeśli tak gratuluję pomysłowości,jeśli to prawda-gratuluje odwagi.
nie wiem,czego od nas oczekujesz,czy aprobaty,czy nagany.
ja nie udziele ci ani tego,ani tego,a to co myślę zostawię dla siebie

[mysia111]

Siedzi jakaś małolata i wymyśla dziwne historie. Marna prowokacja.

[angela0033]

po samym tytule można się domyśleć,że to prowokacja.... jakos tak brzmi "bajkowo".....

[s4bin4]

Prowokacja jak nie wiem pozatym dlaczego w watku piszesz ze masz 18 a w profilu jest 21?

[rapifen]

Fajnie fajnie, mam nadzieje że było miło, ale to KUZYN nie BRAT i mam wrażenie że w temacie to celowa pomyłka żeby większe zainteresowanie wzbudzić.

[Amambada]

...a dla ewentualnego dziecka proponuje imiona:
syn - Skandal
córka - Prowokacja
(spodobał mi się pomysł pani Chylińskiej z ddtvn :p )

[madmuazelle]

Co jeszcze wymyslisz autorko wątku. Ludzie to mają bujną wyobraźnie.

[Honcia]

Taaa... za miesiąc założy watek o tym, ze jest w ciaży, za dwa o tym, ze rodzina nie zgadza sie na ich związek, za 10 o tym, że jej syn jest dziwnie podobny do jej ojca a za7 lat o tym, ze wyszło na jaw, że ten jej "kuzyn" jest tak naprawde jej bratem a jej ojciec jest jego ojcem, jego ojciec jest jej ojcem a matka ich obydwojga jest kucharką ich dziadków i o tym wszystkim wie tylko ich babcia, która straciła mowe i odzyska ją na łożu śmierci i opowie im całą historię z ostatnim swoim tchnieniem...

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez szalona1757

Po prostu dla mnie jest to dziwna sytuacja. Ale nie napisałam wszystkiego, ten KuzyN -nich już będzie, jest adoptowanym synem mamy mojej siostry, ale to nie zmienia faktu że to rodzina. I dręczą mnie teraz myśli... że to nie powinno się zdarzyć, ale było mi z nim cudownie i nigdy się tak nie czułam.

No właśnie...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziecko, naczytałaś się opowiadań erotycznych i zachciało ci się własne stworzyć? Daj spokój Smrodek prowokacji czuć na kilometr.

[Wyrak]

Autorka chciala kontrowersyjny, szokujacy watek zalozyc, ale nie wyszlo, jaka szkoda

[Cassi]

o bosz... historia jak w Modzie na Sukces czyli marna

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Z wikipedii:

Przeszkody małżeńskie (sakrament)
(...)
- bliskie pokrewieństwo – związek zawsze nieważny w linii prostej; w linii bocznej nieważne od drugiego do czwartego stopnia (dla trzeciego i czwartego stopnia możliwa dyspensa)
- pokrewieństwo prawne czyli adopcja – nieważność w linii prostej lub w linii bocznej drugiego stopnia

Z wikipedii, cd.:

Linia boczna. Krewnymi w linii bocznej są pozostali krewni (rodzeństwo, ciotki, stryjowie, kuzynowie itd.). Najbliższe pokrewieństwo w linii bocznej to pokrewieństwo II stopnia czyli rodzeństwo. Wuj i bratanek to pokrewieństwo III stopnia w linii bocznej. Liczy się zgodnie z ogólną zasadą narodziny wuja, jego brata i bratanka. Bracia cioteczni są spokrewnieni w IV stopniu (narodziny ich i ich dwojga rodziców pochodzących od wspólnego przodka).

Czyli ja to tak rozumiem, że to co opisała autorka jest pokrewieństwem prawnym IV stopnia, czyli jak najbardziej dozwolone. Chyba, że mi się coś pomyliło

[--Olka--]

Wątek to marna prowokacja, ale wyjaśnię coś, żeby nie było niedomówień.

Napisane przez Asienka187

Art. 201 [Kazirodztwo] Kto dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Kuzyn nie zalicza się do żadnej z tych grup.

W świetle prawa karnego seks z kuzynem (synem ciotki - adoptowanym czy nie to w tym przypadku żadna różnica) nie jest kazirodztwem.
Kazirodztwo to obcowanie płciowe z babcią, dziadkiem, wnuczkiem, wnuczką, adoptowanym rodzicem, adoptowanym dzieckiem, bratem lub siostrą.

Inna sprawa, że źle to jest widziane od strony moralnej.

Jesli chodzi o prawo kościelne to deirdre przytoczyła właściwe cytaty.
Kościół zezwala na ślub (a co za tym idzie na stosunki płciowe) między krewnymi spokrewnionymi dopiero w piątym stopniu, czyli np. między mną a wnukiem mojej ciotki (licząc stopnie: ja - moja mama - dziadkowie - moja ciocia - jej syn czy córka - wnuk ciotki = jest 5 kresek = piąty stopień pokrewieństwa).

Pokrewieństwo, o którym pisała autorka jest rzeczywiście w IV stopniu.

Kościół zezwala jednak w pewnych przypadkach (np. dziecko w drodze) na ślub osób spokrewnionych w III stopniu. Czyli np. mój z moim wujkiem (ja - mama - dziadkowie - wujek = 3 kreski, 3 stopień).
Słyszałam o takim przypadku...

[QUOTE=NajwiekszyBladZycia ;14811420]
Co do mówienia ' brat cioteczny' i 'kuzyn', to ja mówię 'brat cioteczny' na synów rodzeństwa moich rodziców- bo oni są naprawdę mi bliscy. Natomiast 'kuzyn' na jakieś dalsze osoby, spokrewnione ze mną, jak to mój dziadek mówi 'rodzina jak piąta woda po kisielu'.QUOTE]

Ja mam dokładnie tak samo.

[panierrka]

Widać, że to wcale nie jest rzadkie zjawisko (chętka na kuzyna/brata ciotecznego), bo i ja znam taki przypadek

Napisane przez margitta

(...)
Zastanów się lepiej czy to normalnie, że uprawiasz seks z każdym kto ci do łóżka wlezie.

Właśnie, właśnie.

[Fresa]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;14814698]Z wikipedii:

Przeszkody małżeńskie (sakrament)
(...)
- bliskie pokrewieństwo – związek zawsze nieważny w linii prostej; w linii bocznej nieważne od drugiego do czwartego stopnia (dla trzeciego i czwartego stopnia możliwa dyspensa)
- pokrewieństwo prawne czyli adopcja – nieważność w linii prostej lub w linii bocznej drugiego stopnia

Z wikipedii, cd.:

Linia boczna. Krewnymi w linii bocznej są pozostali krewni (rodzeństwo, ciotki, stryjowie, kuzynowie itd.). Najbliższe pokrewieństwo w linii bocznej to pokrewieństwo II stopnia czyli rodzeństwo. Wuj i bratanek to pokrewieństwo III stopnia w linii bocznej. Liczy się zgodnie z ogólną zasadą narodziny wuja, jego brata i bratanka. Bracia cioteczni są spokrewnieni w IV stopniu (narodziny ich i ich dwojga rodziców pochodzących od wspólnego przodka).

Czyli ja to tak rozumiem, że to co opisała autorka jest pokrewieństwem prawnym IV stopnia, czyli jak najbardziej dozwolone. Chyba, że mi się coś pomyliło [/QUOTE]
Oczywiście, że Ci się pomyliło, bo wyraźnie jest napisane, że w linii bocznej małżeństwo jest nieważne od 2 do 4 stopnia (a jak ktoś się uprze to może się starać o dyspensę)

[Amazoniak]

ale po co się zastanawiać nad małżeństwem? jak dla mnie dziewczyna się tylko chciała pochwalić że się przespała w końcu z facetem a tu jak widzę dopisywany jest ciąg dalszy (śluby, dzieci itp)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A skąd, Amazoniak - dziewczyna chciała zabłysnąć wymyślonym wątkiem

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Fresa

Oczywiście, że Ci się pomyliło, bo wyraźnie jest napisane, że w linii bocznej małżeństwo jest nieważne od 2 do 4 stopnia (a jak ktoś się uprze to może się starać o dyspensę)

Ale to wtedy jak są więzy krwi. W przypadku adopcji (pokrewieństwo prawne) jest nieważne w przypadku pokrewieństwa prostego albo bocznego do DRUGIEGO stopnia.

[agata1340]

Ej dziewczyny, ona napisała do nas po to, żebyśmy jej pomogły i żeby mogła wyrzucić to z siebie a nie po to, żeby usłyszeć od nas słowa krytyki.

Do autorki:
Jeśli nie żałujesz to dobrze, gorzej jeśli czułabyś się fatalnie. Spróbuj o tym zapomnieć albo potraktuj to jako coś, co było. Kuzyn jest adoptowany więc jeszcze nie jest tak źle. Ja powiem Ci, że sama miałam przygody z wujkiem. Fakt jest 3 lata starszy ode mnie, rodzina daleka, tylko się całowaliśmy, ale jednak.
Nie przejmuj się!

[Fresa]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;14816352]Ale to wtedy jak są więzy krwi. W przypadku adopcji (pokrewieństwo prawne) jest nieważne w przypadku pokrewieństwa prostego albo bocznego do DRUGIEGO stopnia.[/QUOTE]
Ja właśnie miałam na myśli z więzami krwi

[Eva ID]

Napisane przez szalona1757

wiem. jestem okropna.

Eeee... tam, zaraz okropna. Przecież Ty za niego za mąż możesz wyjść, więc dlaczego okropna?!

Nawet lepiej bo majątek w rodzinie zostanie. W bardzo wielu krajach takie małżeństwa są mile widziane.

[sine.ira]

Napisane przez agata1340

Ej dziewczyny, ona napisała do nas po to, żebyśmy jej pomogły i żeby mogła wyrzucić to z siebie a nie po to, żeby usłyszeć od nas słowa krytyki.

Skąd to przypuszczenie ? Napisała wyraźnie:

Napisane przez szalona1757

Właściwie nie wiem po co to wszystko pisze, chyba chcę widzieć co o tym myślicie.

Więc krytykę też dopuszczała.
Pomijając to, że to jedna wielka ściema

Zresztą w czym niby ktokolwiek tutaj miałby jej pomóc i jak ?

Napisane przez agata1340

Ja powiem Ci, że sama miałam przygody z wujkiem. Fakt jest 3 lata starszy ode mnie, rodzina daleka, tylko się całowaliśmy, ale jednak.

Co jednak ?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez agata1340

Ej dziewczyny, ona napisała do nas po to, żebyśmy jej pomogły i żeby mogła wyrzucić to z siebie a nie po to, żeby usłyszeć od nas słowa krytyki.

Do autorki:
Jeśli nie żałujesz to dobrze, gorzej jeśli czułabyś się fatalnie. Spróbuj o tym zapomnieć albo potraktuj to jako coś, co było. Kuzyn jest adoptowany więc jeszcze nie jest tak źle. Ja powiem Ci, że sama miałam przygody z wujkiem. Fakt jest 3 lata starszy ode mnie, rodzina daleka, tylko się całowaliśmy, ale jednak.
Nie przejmuj się!

No faktycznie Jest się czym chwalić

[madzia2306]

przygoda z wujkiem, nie no fajnie, któraś jeszcze się ujawni?

[Gofrzyca]

to się dzieje na wizażu.

Akcja: "Prawdziwe oblicze wizażanek" w pełnym rozkwicie

[sine.ira]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14816900]No faktycznie Jest się czym chwalić [/QUOTE]

No wiesz, jeżeli to był Wujek Kazik Mistrz Ciętej Riposty, to należy się rispekt