Humanistka a konieczna do życia matmeatyka - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-04, 14:09   #61
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
nie przesadzajmy takie rzeczy to dzieci 6-letnie umieją. I nie zgadzam się,ze matematyka uczy logicznego myślenia. To zwykle kucie zasad, reguł itp. Gdyby była na logikę i inteligencję to osoba z liceum ptrafiłaby rozwiązać zadania z 5 roku studiów. A czemu nie potrafi? A bo materiału nie przerobila.
Rozwiązywanie zadań to tez pewnego rodzaju kucie - im więcej zrobimy tym więcej zapamietamy - dlatego maturę z matmy zdawałam - bo najłatwiej
tylko dlaczego ludzie świetni z WOSu (pełno definicji, zasad, reguł), historii (pełno dat, wydarzeń, dużo kucia) nie potrafią zdać tej matematyki, mimo że składa się jak mówisz z zasad i reguł?

to co mówisz jest prawdą, nie nauczysz się matmy jak nie nauczysz się zasad jakie w niej obowiązują. i jeśli ktoś na tym poprzestaje to fakt, nic innego jak zwykłe kucie.
a logiczne myślenie w matematyce zaczyna się wtedy, kiedy rozumiesz, dlaczego ten wzór wygląda tak a nie inaczej, kiedy rozumiesz dlaczego taka i taka reguła obowiązuje.

i właśnie tego rozumienia brakuje wszystkim tym, którzy z historii czy WOSu mają 5, a z matematyki płaczą, bo nie zdają matury. także matma na kuciu się nie kończy.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 14:11   #62
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Ano matma koniec koncow to tylko narzedzie. To jak uczyc sie srubokreta na pamiec, dopiero fizyka i chemia pozwalaja go uzyc. Dlatego sa ciekawsze, nie sa oderwane od rzeczywistosci, nie sa abstrakcja (poza fizyka abstrakcyjna).
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 14:28   #63
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
dziewczyny podały absurdalne przykłady, więc się odniosłam.
a podały takie przykłady dlatego, że na początku tego wątku padło stwierdzenie iż "matematyka sie do niczego w życiu nie przydaje".

odejmowanie to też matematyka, więc to były próby udowodnienia, że jednak się przydaje.
Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
1 z brzegu przykład: moja sąsiadka, za chwilę rozpoczynająca 2 rok na polibudzie (która niestety musiała dostosowac się do wiedzy ludzi po obecnych gimnazjach i szkołacg średnich...) jakis czas temu przyszła się mnie spytać, który wodomierz jest do ciepłej wody, a który do zimnej, bo jej oba zamotnowali niebieskie. Mówię, by odkrecila1 kurek i sprawdziła, która woda leci, to się dowie. no, ludzie.
leżę i kwiczę
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 14:33   #64
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Matma sama w sobie moze i sie potem nieprzydaje do niczego wiekszosci, ale widac naprawde roznice miedyz kims kto te matme cwiczyl a kims kto olal. Inaczej mysla zupelnie, nie rozumieja sie nawzajem chociaz niby mowia w tym samym jezyku. Dochodza do tego tez skrajne braki myslenia- typu laska odkrecajaca gaz w kuchenka, gaz leci leci a ta czeka az sie sam zapali. Bo ona nie wie, ze trzeba wziac zapalke albo nacisnac przycisk.
Matematycy potrafia byc antyspoleczni, ale takich numerow nie wykrecaja.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 14:42   #65
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
tylko dlaczego ludzie świetni z WOSu (pełno definicji, zasad, reguł), historii (pełno dat, wydarzeń, dużo kucia) nie potrafią zdać tej matematyki, mimo że składa się jak mówisz z zasad i reguł?

to co mówisz jest prawdą, nie nauczysz się matmy jak nie nauczysz się zasad jakie w niej obowiązują. i jeśli ktoś na tym poprzestaje to fakt, nic innego jak zwykłe kucie.
a logiczne myślenie w matematyce zaczyna się wtedy, kiedy rozumiesz, dlaczego ten wzór wygląda tak a nie inaczej, kiedy rozumiesz dlaczego taka i taka reguła obowiązuje.

i właśnie tego rozumienia brakuje wszystkim tym, którzy z historii czy WOSu mają 5, a z matematyki płaczą, bo nie zdają matury. także matma na kuciu się nie kończy.
dlatego,że tych zasad nie znaja częśto, nie ćwiczą materiału
Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Matma sama w sobie moze i sie potem nieprzydaje do niczego wiekszosci, ale widac naprawde roznice miedyz kims kto te matme cwiczyl a kims kto olal. Inaczej mysla zupelnie, nie rozumieja sie nawzajem chociaz niby mowia w tym samym jezyku. Dochodza do tego tez skrajne braki myslenia- typu laska odkrecajaca gaz w kuchenka, gaz leci leci a ta czeka az sie sam zapali. Bo ona nie wie, ze trzeba wziac zapalke albo nacisnac przycisk.
Matematycy potrafia byc antyspoleczni, ale takich numerow nie wykrecaja.
Co Ty gadasz? Nie wiem skąd słyszałaś o takich ludziachDla mnie to bzdura
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 14:56   #66
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Wspollokatorka siostry.... Tak, tacy ludzie istnieja.
A matematycy, chlopacy jednak glownie, lubia swoj swiat ograniczac do World of Warcraft Ida potem na informatyke i z tym komputerem w czasem sie zrastaja.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 22:08   #67
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Dyslektyk czy nie dyslektyk - nikt nie powinien argumentować upodobań humanistycznych "bo nie lubię matematyki". Równie dobrze mogę powiedzieć: "interesuję się gotowaniem bo nie lubię tynkowania"

/ ...
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 22:20   #68
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

oj tam oj tam, to naprawdę takie śmieszne wyszło?
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 22:35   #69
michachacha
Wtajemniczenie
 
Avatar michachacha
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 660
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
robienie w kółko nowych zadań to tez pewnego rodzaju kucie - tyle,że przyjemniejsze. Tak samo jak byś czytała książki historyczne np o rewolucji francuskiej im więcej ich przeczytasz tym więcej zapamiętasz (wiadomo,że daty się przewijają)
Podobnie jest z nauką języka
Ty chyba mylisz pojęcia. Kucie na pamięć to kucie na pamięć. Rozwiązując zadania ćwiczysz swoje umiejętności a nie kujesz na pamięć! Jak można kuć na pamięć rozwiązując 3 różne zadania, które rozwiązuje się w zupełnie inny sposób? Zrozumiałabym to gdybyś wiedziała jakie zadanie masz na sprawdzanie i rozwiązywałabyś je tyle razy, aby zapamiętać jak i co poklei masz robić żeby dostać ze sprawdzianu 5. Ucząc się powiedzmy do kolokwium rozwiązujesz zadania ze skryptu żeby nauczyć się ich na pamięć, bo dostaniesz takie same? A co jak wykładowca zmieni dane? Już go nie bedziesz umieć bo takiego nie wykułaś? Właśnie w takich przypadkach widać, że człowiek nie potrafi logicznie myśleć. Rozwiązywał w domu zadanie A a na kolokwium ma zadanie A' z innymi danymi i nie umie skojarzyć, że to jest podobne zadanie do tego co rozwiązywał, bo ma już inne dane i klapa bo nie wykuł?

Informacje o rewolucji francuskiej znajdziesz w każdej książce takie same, a rozwiązując zadania np. z geometrii nie spotkasz wszystkich takich samych w każdej książce jaką masz do nauki.

Moja koleżanka potrafiła rozwiązać proste równania, ale nierówności już nie umiała chociaż są tam jedynie inne znaki. Nie pomyślała nigdy o tym, że wystarczy z nierówności zrobić równość.

Cytat:
Skoro matematyka jest taka logiczna to czy potrafiłabyś będąc w liceum rozwiązać zadanie z IV roku studiów matematycznych?[/B][/U]Przecież wystarczy włączyć myślenie
Zdarzało mi się rozwiązywać zadania z Politechniki Wrocławskiej, która organizuje kursy korespondencyjne dla maturzystów. Nie wszystkie umiałam, ale przecież w liceum nie poznaje się wszystkich technik liczenia i rozwiązywania zadań oraz niektórych zagadnień. Człowiek nie jest wszechwiedzący od urodzenia.
michachacha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 22:36   #70
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
oj tam oj tam, to naprawdę takie śmieszne wyszło?
tak

---------------------

Ja sie uwazam za matematycznego debila, no serio ale jak widzialam czego ludzie nie potrafia policzyc, to zaczynam miec o sobie lepsze zdanie , a wiec oto co ludzi przerasta:
-za złotówkę kupimy 5,82 korony czeskiej, ile groszy kosztuje korona czeska?
-cena netto to 1832, vat 23%, ile wynosi cena netto?
-policzyć w pamięci 5% z prostej liczby jak np 700
-czy nawet policzyć w pamięci 12*6

No spoko sa kalkulatory, ale bez podstaw podstaw na nic nam one czasami
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 23:03   #71
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
-za złotówkę kupimy 5,82 korony czeskiej, ile groszy kosztuje korona czeska?
to coś a'la "co jest cięższe: kilogram żelaza czy kilogram pierza?"
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-04, 23:41   #72
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
to coś a'la "co jest cięższe: kilogram żelaza czy kilogram pierza?"


bo np

1 zl= 5,60 korony
1 korona= 0, 165 zł

(tutaj nie przeliczalam, dalam przyklad)
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 00:24   #73
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

ja wiem, że najpierw jest pytanie ile to 1 zł, a potem ile to 1 korona, ale można się na tym złapać podobnie jak z tymi kilogramami, jak się dobrze człowiek nie przysłucha
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 00:36   #74
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez michachacha Pokaż wiadomość
Ty chyba mylisz pojęcia. Kucie na pamięć to kucie na pamięć. Rozwiązując zadania ćwiczysz swoje umiejętności a nie kujesz na pamięć! Jak można kuć na pamięć rozwiązując 3 różne zadania, które rozwiązuje się w zupełnie inny sposób? Zrozumiałabym to gdybyś wiedziała jakie zadanie masz na sprawdzanie i rozwiązywałabyś je tyle razy, aby zapamiętać jak i co poklei masz robić żeby dostać ze sprawdzianu 5. Ucząc się powiedzmy do kolokwium rozwiązujesz zadania ze skryptu żeby nauczyć się ich na pamięć, bo dostaniesz takie same? A co jak wykładowca zmieni dane? Już go nie bedziesz umieć bo takiego nie wykułaś? Właśnie w takich przypadkach widać, że człowiek nie potrafi logicznie myśleć. Rozwiązywał w domu zadanie A a na kolokwium ma zadanie A' z innymi danymi i nie umie skojarzyć, że to jest podobne zadanie do tego co rozwiązywał, bo ma już inne dane i klapa bo nie wykuł?

Informacje o rewolucji francuskiej znajdziesz w każdej książce takie same, a rozwiązując zadania np. z geometrii nie spotkasz wszystkich takich samych w każdej książce jaką masz do nauki..
wykuwa sie schematy a nie konkretne dane...ludzie
ja nie twierdzę,że ktoś wykuwa zadania, ale pewne schematy, reguły :jak rozwiązać dane zadanie(gdyby sie tego nie nauczył to na nic zda się logika)
NIBY ROZWIĄZUJĄC 3 RÓŻNE ZADANIA NIE ZAPAMIĘTASZ PEWNEGO SCHEMATU? No prosze Cię
Poza tym matematyka jest ograniczona - mając wypracowanie , możesz dojść do różnych wniosków a z matmy cóż....
Cytat:
Napisane przez michachacha Pokaż wiadomość
Moja koleżanka potrafiła rozwiązać proste równania, ale nierówności już nie umiała chociaż są tam jedynie inne znaki. Nie pomyślała nigdy o tym, że wystarczy z nierówności zrobić równość.
ale to już przypadek extremum jak dla mnie


Cytat:
Napisane przez michachacha Pokaż wiadomość
Zdarzało mi się rozwiązywać zadania z Politechniki Wrocławskiej, która organizuje kursy korespondencyjne dla maturzystów. Nie wszystkie umiałam, ale przecież w liceum nie poznaje się wszystkich technik liczenia i rozwiązywania zadań oraz niektórych zagadnień. Człowiek nie jest wszechwiedzący od urodzenia.
więc o to mi chodzi, gdzie tu logika kiedy trzeba sie nauczyć technik

PS podajecie takie przykłady nieumiejętności liczenia, z jakimi sie w życiu nie spotkalam (dodawanie, odejmowanie itp)...aha no i kucie na pamięć konkretnych zadań

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
to coś a'la "co jest cięższe: kilogram żelaza czy kilogram pierza?"
znam wielu ludzi nie lubiących i nieznających matmy ale nigdy przenigdy nie spotkałam się z czymś takim
Pytanie jak u takich osób z innymi dziedzinami nauki

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
tak

---------------------

Ja sie uwazam za matematycznego debila, no serio ale jak widzialam czego ludzie nie potrafia policzyc, to zaczynam miec o sobie lepsze zdanie , a wiec oto co ludzi przerasta:
-za złotówkę kupimy 5,82 korony czeskiej, ile groszy kosztuje korona czeska?
-cena netto to 1832, vat 23%, ile wynosi cena netto?
-policzyć w pamięci 5% z prostej liczby jak np 700
-czy nawet policzyć w pamięci 12*6

No spoko sa kalkulatory, ale bez podstaw podstaw na nic nam one czasami
no właśnie podstaw
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 00:45   #75
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

W matmie jak dla mnie zdecydowanie jest sporo kucia. Rozumienie swoja droga, ale co tu rozumiec ze x^2 ma funkcje taka, x^3 taka, 1/x taka, przeciez nie bedzie sie na klasowce liczyc funkcji od zera i sprawdzac jak wyglada, lepiej pamietac.
Poza tym wzory trzeba wyryc. Trygonometrie tez trzeba wyryc. Geometrii sie zrozumiec nie da do konca, trzeba po prostu wyryc wzory i prawidla. Rycia jest duzo, dopiero jak sie wyryje to co do wyrycia to mozna sie zabrac za rozumienie, bo sie ma podstawe.
I nie wszystko trzeba rozumiec, swiat sie nie zawali jak nie bedziemy rozumieli skad sie wziely wzory, wazne ze sa.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 01:02   #76
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
W matmie jak dla mnie zdecydowanie jest sporo kucia. Rozumienie swoja droga, ale co tu rozumiec ze x^2 ma funkcje taka, x^3 taka, 1/x taka, przeciez nie bedzie sie na klasowce liczyc funkcji od zera i sprawdzac jak wyglada, lepiej pamietac.
Poza tym wzory trzeba wyryc. Trygonometrie tez trzeba wyryc. Geometrii sie zrozumiec nie da do konca, trzeba po prostu wyryc wzory i prawidla. Rycia jest duzo, dopiero jak sie wyryje to co do wyrycia to mozna sie zabrac za rozumienie, bo sie ma podstawe.
I nie wszystko trzeba rozumiec, swiat sie nie zawali jak nie bedziemy rozumieli skad sie wziely wzory, wazne ze sa.
co innego (dla mnie chemia) bo coś tworzysz, jakąś realną wartość - ale matma?chyba tylko,żeby wynik otrzymać
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 01:02   #77
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Ha, ja zawsze byłam kiepska z matmy, miałam też poprawkę z matmy i jej nie zdałam. Dopiero w 3 klasie liceum (zaocznie) trochę podłapałam, co pozwoliło mi zdobyć na maturze ładny wynik - 60 %, tak naprawdę wiele dzięki tym zadaniom zamkniętym, bo z tych otwartych, to może jedno tylko zrobiłam.
Jednak znam osoby gorsze z matmy ode mnie, tam na zaocznych u mnie była dziewczyna, która nie umiała tabliczki mnożenie nawet czy dodać najprostszych liczb.
A ja najgorzej radziłam sobie z geometrią i np do dziś nie umiem obliczyć jakiegoś pola powierzchni graniastosłupów, tłumaczono mi to wiele razy, ale tego nigdy nie zakumałam.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 01:05   #78
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Ha, ja zawsze byłam kiepska z matmy, miałam też poprawkę z matmy i jej nie zdałam. Dopiero w 3 klasie liceum (zaocznie) trochę podłapałam, co pozwoliło mi zdobyć na maturze ładny wynik - 60 %, tak naprawdę wiele dzięki tym zadaniom zamkniętym, bo z tych otwartych, to może jedno tylko zrobiłam.
Jednak znam osoby gorsze z matmy ode mnie, tam na zaocznych u mnie była dziewczyna, która nie umiała tabliczki mnożenie nawet czy dodać najprostszych liczb.
A ja najgorzej radziłam sobie z geometrią i np do dziś nie umiem obliczyć jakiegoś pola powierzchni graniastosłupów, tłumaczono mi to wiele razy, ale tego nigdy nie zakumałam.
bo pewnie nie zalezało Ci ale jakoś dajesz sobie rade z podstawami matmy w życiu?
ja byłam dobra z matmy, ale nic mi się nie przydało (tzn nic czego nie można pojąć w pół godziny)
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 01:08   #79
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
bo pewnie nie zalezało Ci ale jakoś dajesz sobie rade z podstawami matmy w życiu?
ja byłam dobra z matmy, ale nic mi się nie przydało (tzn nic czego nie można pojąć w pół godziny)
Nie. Oczywiście, że mi zależało, ale po prostu to nigdy mi nie wychodziło.
Niektóre rzeczy z matmy zawaliłam z lenistwa, ale potem trochę podgoniłam, ale nie oszukujmy się, orłem z matmy nie będę, nie każdy musi ją uwielbiać i rozwiązywać bardzo dobrze.
Jak sobie radzę z podstawami?
Jak mam dodać coś szybko w pamięci, jeżeli chodzi o takie trudniejsze liczby, to jednak wolę kalkulator, jeżeli mam np obliczyć procent z czegoś, to też, ale takie rzeczy raczej daję radę :P.
Jak by byłó coś trudniejszego, to zgłosiłabym się po pomoc.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 01:49   #80
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
PS podajecie takie przykłady nieumiejętności liczenia, z jakimi sie w życiu nie spotkalam (dodawanie, odejmowanie itp)
nigdy nie spotkałaś się z tym, że ktoś nie potrafił poprawnie odjąć lub dodać? to tylko zazdroszczę Ci szczęścia, że na takich ludzi nie wpadłaś. ja kilka lat temu idąc do pewnego małego sklepiku wiedziałam że sama muszę sobie podliczyć ceny, bo była tam tak nierozgarnięta młoda dziewczyna, która przy takim dodawaniu robiła błędy. sklepik malutki, "kasą" była kartka w kratkę i długopis, jedynie szefowa używała kalkulatora, dziewczyna na taki pomysł nie wpadła

naprawdę, nie zdajemy sobie sprawy ilu ludzi nie potrafi wykonać tak prostych rachunków.
Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Jednak znam osoby gorsze z matmy ode mnie, tam na zaocznych u mnie była dziewczyna, która nie umiała tabliczki mnożenie nawet czy dodać najprostszych liczb.
Teraz mi się coś przypomniało. Uwaga uwaga. Koleżanka opowiadała mi o podsłyszanej rozmowie dwóch dziewczyn w autobusie. Obie w szkole zawodowej uczyły się na sprzedawce. I jedna do drugiej:
"Ej, wytłumacz mi o co chodzi z tym mnożeniem pisemnym..."
Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
znam wielu ludzi nie lubiących i nieznających matmy ale nigdy przenigdy nie spotkałam się z czymś takim
Pytanie jak u takich osób z innymi dziedzinami nauki
nie wiem czy Cię teraz dobrze zrozumiałam - nie spotkałaś się z sytuacją, kiedy ktoś nie potrafił na to pytanie odpowiedzieć?
akurat na tym można się złapać jeśli chce się odpowiedzieć natychmiast, to coś w stylu opowiadania ciągle o kolorze białym, nagle pytasz rozmówcę co pije krowa a ten opowiada że mleko, po czym zaraz zmienia na wodę - takie umyślne wprowadzenie umysłu w błąd

także gdy to pytanie powtórzy się drugi raz z naciskiem na "kilogram" to już większość wie o co chodzi lecz niestety nie wszyscy, część się upiera że to przecież kilogram żelaza jest cięższy... <- za ten wywód wybaczcie, trochę off top

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
W matmie jak dla mnie zdecydowanie jest sporo kucia. Rozumienie swoja droga, ale co tu rozumiec ze x^2 ma funkcje taka, x^3 taka, 1/x taka, przeciez nie bedzie sie na klasowce liczyc funkcji od zera i sprawdzac jak wyglada, lepiej pamietac.
matmę lubię, w miarę ogarniam ale nigdy super orłem z niej nie byłam. jeśli chodzi o wykresy funkcji to tak - wykułam jaka funkcja jaki ma wykres. ale gdy miałam jakiś problem szłam do TŻta i to on najcześciej zaczynał tłumaczenie od tego: "ale po co się uczysz na pamięć, to można zrozumieć, później już wszędzie będziesz umiała to zastosować, nie musisz pamiętać..."

moim zdaniem tak, można się wykuć. ale Ci co zrozumieją, mają prościej
Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Nie. Oczywiście, że mi zależało, ale po prostu to nigdy mi nie wychodziło.
No właśnie, czyli jednak trzeba coś zrozumieć, same reguły nam nie pomogą...
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2011-09-05 o 01:50
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 02:20   #81
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Nie. Oczywiście, że mi zależało, ale po prostu to nigdy mi nie wychodziło.
Niektóre rzeczy z matmy zawaliłam z lenistwa, ale potem trochę podgoniłam, ale nie oszukujmy się, orłem z matmy nie będę, nie każdy musi ją uwielbiać i rozwiązywać bardzo dobrze.
Jak sobie radzę z podstawami?
Jak mam dodać coś szybko w pamięci, jeżeli chodzi o takie trudniejsze liczby, to jednak wolę kalkulator, jeżeli mam np obliczyć procent z czegoś, to też, ale takie rzeczy raczej daję radę :P.
Jak by byłó coś trudniejszego, to zgłosiłabym się po pomoc.
ale pytam o radzenie sobie w normalnym życiu bo niektóre dziewczyny sugerują,że nie znając matmy stawia się czajnik plastikowy na gazie ja się z tym nie zgadzam więc pytam
[QUOTE=viva91;29208864]nigdy nie spotkałaś się z tym, że ktoś nie potrafił poprawnie odjąć lub dodać? to tylko zazdroszczę Ci szczęścia, że na takich ludzi nie wpadłaś. ja kilka lat temu idąc do pewnego małego sklepiku wiedziałam że sama muszę sobie podliczyć ceny, bo była tam tak nierozgarnięta młoda dziewczyna, która przy takim dodawaniu robiła błędy. sklepik malutki, "kasą" była kartka w kratkę i długopis, jedynie szefowa używała kalkulatora, dziewczyna na taki pomysł nie wpadła

naprawdę, nie zdajemy sobie sprawy ilu ludzi nie potrafi wykonać tak prostych rachunków.

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Teraz mi się coś przypomniało. Uwaga uwaga. Koleżanka opowiadała mi o podsłyszanej rozmowie dwóch dziewczyn w autobusie. Obie w szkole zawodowej uczyły się na sprzedawce. I jedna do drugiej:
"Ej, wytłumacz mi o co chodzi z tym mnożeniem pisemnym..."

nie wiem czy Cię teraz dobrze zrozumiałam - nie spotkałaś się z sytuacją, kiedy ktoś nie potrafił na to pytanie odpowiedzieć?
może i są tacy ludzie, ale wydaje mi się,że to nie kwestia matmy a inteligencji
jakby taka zapytac o cokolwiek z historii, geografii etc tez zapewne nie znałaby odpowiedzi
Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
akurat na tym można się złapać jeśli chce się odpowiedzieć natychmiast, to coś w stylu opowiadania ciągle o kolorze białym, nagle pytasz rozmówcę co pije krowa a ten opowiada że mleko, po czym zaraz zmienia na wodę - takie umyślne wprowadzenie umysłu w błąd
ale to kwestia konotacji myślowych. Osoba z umyślem ścisłym tez popełnia takie błędy:P
Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
także gdy to pytanie powtórzy się drugi raz z naciskiem na "kilogram" to już większość wie o co chodzi lecz niestety nie wszyscy, część się upiera że to przecież kilogram żelaza jest cięższy... <- za ten wywód wybaczcie, trochę off top
może ktoś się nie zastanowi. W podstawówce taki przykład daje się na zwrócenie uwagi na różną objetość przy tym samym ciężarze




Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
moim zdaniem tak, można się wykuć. ale Ci co zrozumieją, mają prościej
No właśnie, czyli jednak trzeba coś zrozumieć, same reguły nam nie pomogą...
ale co tu rozumieć Są pewne zasady, kolejność itp. Trzeba zapamietać i wyćwiczyć Owszem, znajac regułę i rozumiejąc jej powstanie zdajemy sobię sprawę jak powstala, ale to wiele nie zmienia - bo nie znając zasady, techniki niewiele byśmy zdołali zrobić. Poza tym oprócz podstaw nigdy nie znalazłam zastosowania matematyki w życiu codziennym
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2011-09-05 o 02:22
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 02:39   #82
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

viva- to jest bzdura, nie da sie zrozumiec bez wykucia. Zrozumiec to sobie mozesz ze jak stawiasz kreske i za nia dzialanie to jest obustronne. Albo skad cos sie wzielo. Ale dopiero jak znasz wzory, wzorow nie zrozumiesz. To takie chrzanienie- ale po co sie uczysz- pff, po to zeby umiec.

A jak wlasnie tak sobie cos zrozumiesz bez uczenia sie na pamiec- bardzo szybko zapomnisz. To wcale nie tak ze to zostaje, potem na klasowce- ahaa, no to trzeba bylo doprowadzic do takiej postaci, ale jak to sie robilo? Pustka zostaje, costam swita niby, w jakims kosciele dzwonia ale nie w tym co trzeba.

Co z tego, ze ktos rozumie tabliczke mnozenia, ze 5x6 to pięć szóstek dodanych, lepiej zeby pamietal ile to.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 03:15   #83
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia
ale co tu rozumieć
matematykę
Cytat:
Napisane przez dawidowskasia
Są pewne zasady, kolejność itp. Trzeba zapamietać i wyćwiczyć Owszem, znajac regułę i rozumiejąc jej powstanie zdajemy sobię sprawę jak powstala, ale to wiele nie zmienia - bo nie znając zasady, techniki niewiele byśmy zdołali zrobić. Poza tym oprócz podstaw nigdy nie znalazłam zastosowania matematyki w życiu codziennym
może podchodzisz tak dlatego że nie miałaś problemów z matmą. może zawsze widziałaś reguły i wzory i nic nie było do rozumienia, tylko przypominałaś sobie szybko metodę i już - zadanie było zrobione.

ja po 3 latach w klasie humanistycznej widziałam jak koleżanki uczą się matmy. milion razy robiły jeden typ zadania, a przy kolejnym razie znowu miały chwilę zastanowienia... "nie rozumiem, dlaczego to trzeba tak zrobić? a dlaczego ten wzór a nie ten? a dlaczego tak nie można?". nigdy nie miały przekonania do danej metody gdy jej nie rozumiały i nie potrafiły jej odtworzyć. i mi też nie wystarczyło, gdy zadanie "b" zrobiłam na podstawie zadania "a" i tyle. zrobiłam, ale nie potrafiłam wytłumaczyć dlaczego w ten sposób zrobiłam. nie czułam się pewnie powielając na sucho metodę rozwiązania...
Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
viva- to jest bzdura, nie da sie zrozumiec bez wykucia. Zrozumiec to sobie mozesz ze jak stawiasz kreske i za nia dzialanie to jest obustronne. Albo skad cos sie wzielo. Ale dopiero jak znasz wzory, wzorow nie zrozumiesz. To takie chrzanienie- ale po co sie uczysz- pff, po to zeby umiec.

A jak wlasnie tak sobie cos zrozumiesz bez uczenia sie na pamiec- bardzo szybko zapomnisz. To wcale nie tak ze to zostaje, potem na klasowce- ahaa, no to trzeba bylo doprowadzic do takiej postaci, ale jak to sie robilo? Pustka zostaje, costam swita niby, w jakims kosciele dzwonia ale nie w tym co trzeba.

Co z tego, ze ktos rozumie tabliczke mnozenia, ze 5x6 to pięć szóstek dodanych, lepiej zeby pamietal ile to.
milej by mi było aby nikt nie mówił o bliskiej mi osobie że "chrzani" tym bardziej że w kwestii matmy nie znam osoby która potrafiłaby ją lepiej...

i ja prędzej zapominam to, co wykuje na blaszkę, jak automat. niczym ZZZ.

racja jest w tym - że Ci którzy potrafią to wszystko zapamiętać i później odtwarzać przez matematykę przebrną ale JA uważam że łatwiej jest ze zrozumieniem, dlaczego liczy się tak a nie inaczej.
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2011-09-06 o 12:19
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 04:22   #84
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
matematykę

może podchodzisz tak dlatego że nie miałaś problemów z matmą. może zawsze widziałaś reguły i wzory i nic nie było do rozumienia, tylko przypominałaś sobie szybko metodę i już - zadanie było zrobione.
właśnie nie. Mialam problem z matmą na początku liceum bo miałam duże zaległości. Nie wiedziałam skąd się co bierze, dlaczego tak a nie inaczej. Ale przysiadłam, nadrobiłam materiał a potem systematycznie ćwiczyłam zadania przeróżne ( i w ten sposób zapamietywałam)
do dziś nie lubię matematyki bo naprawdę nie wiem do czego miałaby mi się przydać. Co innego (dla mnie!) chemia i fizyka - to mnie zawsze ciekawiło (ale do tego nie trzeba wyższej matematyki)
Może na moją ocenę wpływ miało wielu humanistów - oczytanych, błyskotliwych nie lubiących matematyki - owszem, umysły ścisłe też czytają, analizują - tak, więc nie widzę różnic
PS i nie mówie o kuciu, w sensie powtarzaniu z zamkniętymi oczyma regułek, których sie nie rozumie.
Nauczyłam się pięciu języków w taki sam sposób jak matmy - poprzez ćwiczenie.
Wdraża się schematy a potem samo idzie. Tak jak pierwsza komórka - musimy się zapoznac z opcjami a każdą następną łatwiej bsługiwać:P
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2011-09-05 o 04:25
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 08:59   #85
michachacha
Wtajemniczenie
 
Avatar michachacha
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 660
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
wykuwa sie schematy a nie konkretne dane...ludzie
ja nie twierdzę,że ktoś wykuwa zadania, ale pewne schematy, reguły :jak rozwiązać dane zadanie(gdyby sie tego nie nauczył to na nic zda się logika)
NIBY ROZWIĄZUJĄC 3 RÓŻNE ZADANIA NIE ZAPAMIĘTASZ PEWNEGO SCHEMATU? No prosze Cię
Poza tym matematyka jest ograniczona - mając wypracowanie , możesz dojść do różnych wniosków a z matmy cóż....
Uczysz sie technik liczenia, ale później musisz umieć je zastosować i tu trzeba włączyć logiczne myślenie co i jak powinnaś zrobić, a są ludzie, którzy tych technik nie potrafią wykorzystać w zadaniach pomimo, że je znają, nie potrafią wpaśc na pomysł jaką zasadę przy danym zadaniu wykorzystać i często jest tak, że ktoś im tłumaczy zadanie A z daną x, a później ma rozwiązać zadanie A' z daną y i już mają problem bo są inne liczby np. większe i dlatego nie wiem jaki jest sens kucia wszystkiego na pamięć.
Są rzeczy, które trzeba umieć, choć większość dostaje się na tablicach matematycznych. Np. wzory skróconego mnożenia wystarczy, że umiesz (a+b)(a-b), a nie musisz się uczyć się jakie jest dalsze rozwinięcie chyba że nie nauczyłaś się ich ze zrozumieniem tylko WKUŁAŚ! Tak samo wzory trygonometryczne. Wiedząc że funkcja przy 90 i 270 zmienia się w kofunkcję możesz rozwiązać mase zadań, nie ucząc się wszystkich 50(czy ile ich tam jest) wzorów na pamięć tylko wystarczy logicznie pomyśleć jak to zastosować.
Żeby nauczyć się kopać łopatą kopiesz tak długo aż się nauczysz, ale to nie jest wkuwanie na pamięć i tak samo jest z rozwiązywaniem zadań, ćwiczysz wtedy umiejętności, a nie kujesz na pamięć schematy ich rozwiązywania, bo wtedy byś tego nie ograniała tyle tych schematów jest.
Matematyka to przedmiot, z którego akurat najmniej trzeba się nauczyć na pamięć, a najważniejsze aby nauczyć się tego ze zrozumieniem, bo ucząc się dat z historii nie musisz niczego rozumieć i to jest dopiero wkuwanie.

A tak co do tego, że matematyka się nie przydaje to jednak nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale na niektórych studiach humanistycznych jest taki przedmiot jak logika, a to jedna z dziedzin matematyki.
michachacha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 11:12   #86
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
PS i nie mówie o kuciu, w sensie powtarzaniu z zamkniętymi oczyma regułek, których sie nie rozumie.
no to chyba doszłyśmy do chociaż częściowego konsensusu

gdy zrozumiem schemat postępowania to owszem, później go powielam, ale dla spokoju sumienia i własnej satysfakcji jest mi łatwiej gdy wiem co kolejno robię, dlaczego tak a nie inaczej ja akurat na dużo dłużej zapamiętuję to co zrozumiem i to nie tylko w matmie
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 12:03   #87
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez michachacha Pokaż wiadomość
Uczysz sie technik liczenia, ale później musisz umieć je zastosować i tu trzeba włączyć logiczne myślenie co i jak powinnaś zrobić, a są ludzie, którzy tych technik nie potrafią wykorzystać w zadaniach pomimo, że je znają, nie potrafią wpaśc na pomysł jaką zasadę przy danym zadaniu wykorzystać i często jest tak, że ktoś im tłumaczy zadanie A z daną x, a później ma rozwiązać zadanie A' z daną y i już mają problem bo są inne liczby np. większe i dlatego nie wiem jaki jest sens kucia wszystkiego na pamięć.
Są rzeczy, które trzeba umieć, choć większość dostaje się na tablicach matematycznych. Np. wzory skróconego mnożenia wystarczy, że umiesz (a+b)(a-b), a nie musisz się uczyć się jakie jest dalsze rozwinięcie chyba że nie nauczyłaś się ich ze zrozumieniem tylko WKUŁAŚ! Tak samo wzory trygonometryczne. Wiedząc że funkcja przy 90 i 270 zmienia się w kofunkcję możesz rozwiązać mase zadań, nie ucząc się wszystkich 50(czy ile ich tam jest) wzorów na pamięć tylko wystarczy logicznie pomyśleć jak to zastosować.
Żeby nauczyć się kopać łopatą kopiesz tak długo aż się nauczysz, ale to nie jest wkuwanie na pamięć i tak samo jest z rozwiązywaniem zadań, ćwiczysz wtedy umiejętności, a nie kujesz na pamięć schematy ich rozwiązywania, bo wtedy byś tego nie ograniała tyle tych schematów jest.
Matematyka to przedmiot, z którego akurat najmniej trzeba się nauczyć na pamięć, a najważniejsze aby nauczyć się tego ze zrozumieniem, bo ucząc się dat z historii nie musisz niczego rozumieć i to jest dopiero wkuwanie.

A tak co do tego, że matematyka się nie przydaje to jednak nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale na niektórych studiach humanistycznych jest taki przedmiot jak logika, a to jedna z dziedzin matematyki.
no ok, logika, ale mi chodzilo o zastosowanie bardziej zaawansowanych zagadnień w życiu.
i jeszcze raz powtarzam,że nie chodzi mi o wkuwanie całych zadań bo przecież to niedorzecznedla mnie ćwiczenie zadań to w pewnym sensie AUTOMATYCZNE zapamietywanie pewnych mechanizmów.
Wiekszość osób mających problem z matmą zazwyczaj ma duże zaległości
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 13:26   #88
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Wybacz to chrzanienie, rzeczywiscie nie na miejscu.

Ja sie nie zgodze, ze do matmy samo zrozuzmienie wystarczy. A co do logicznego myslenia- nie rozumiem, czemu to w ogole jest tutaj poruszane, ktos zaklada ze jak ktos zrobil zadaine 2+2=4 to juz nie zrobi 2+3 bo sie liczba zmienila? To tkai ktos powinien byc w szkole specjalnej, nie publicznej.

A automatyczne rozwiazywanie zadan jest bardzo dobre i to nie jest prawda, ze jak sie zmieni jeden szczegol to juz nagle zawieszka bo nie wiadomo co robic. Znowu- jesli ktos tak ma- szkola specjalna, IQ ponizej 70. Mowmy o ludziach normalnych, myslacych logicznie z ZALOZENIA a nie tylko wtedy, kiedy ktos to dopisze na koncu zdania. Nie wiem w ogole jak mozna zrobic samemu zadanie, ktorego sie nie rozumie. Mozna je przepisac z tablicy, ale nie zrobic samemu.

Jak widze pierwiastek w mianowniku- usuwam, nie wlaczam logicznego myslenia magicznym przyciskiem, nie zastanawiam sie czemu to robie, czy nie lepiej wpisac podstawic tam przyblizenie pierwiastka i liczyc. Po prostu sie usuwa i w sumie nie wazne czemu. Uczen ma wiedziec, ze ma to robic, nawet jesli nie rozumie po co.

Jest tez wiele zagwostek, trudnych do rozwiazania, takich lamiglowek, gdzie czlowiek godzine spedzi na 'logicznym mysleniu' i dalej nie wie jak, a gdyby znal schemat to minuta i gotowe.

A jak sie zrobi X zadan to sie wykulo schemat, sie go zapamieta. I jak sie zrobilo te X zadan to nie ma bata, zeby ich rowniez nie zrozumiec.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 13:43   #89
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Wybacz to chrzanienie, rzeczywiscie nie na miejscu.

Ja sie nie zgodze, ze do matmy samo zrozuzmienie wystarczy. A co do logicznego myslenia- nie rozumiem, czemu to w ogole jest tutaj poruszane, ktos zaklada ze jak ktos zrobil zadaine 2+2=4 to juz nie zrobi 2+3 bo sie liczba zmienila? To tkai ktos powinien byc w szkole specjalnej, nie publicznej.

A automatyczne rozwiazywanie zadan jest bardzo dobre i to nie jest prawda, ze jak sie zmieni jeden szczegol to juz nagle zawieszka bo nie wiadomo co robic. Znowu- jesli ktos tak ma- szkola specjalna, IQ ponizej 70. Mowmy o ludziach normalnych, myslacych logicznie z ZALOZENIA a nie tylko wtedy, kiedy ktos to dopisze na koncu zdania. Nie wiem w ogole jak mozna zrobic samemu zadanie, ktorego sie nie rozumie. Mozna je przepisac z tablicy, ale nie zrobic samemu.

Jak widze pierwiastek w mianowniku- usuwam, nie wlaczam logicznego myslenia magicznym przyciskiem, nie zastanawiam sie czemu to robie, czy nie lepiej wpisac podstawic tam przyblizenie pierwiastka i liczyc. Po prostu sie usuwa i w sumie nie wazne czemu. Uczen ma wiedziec, ze ma to robic, nawet jesli nie rozumie po co.

Jest tez wiele zagwostek, trudnych do rozwiazania, takich lamiglowek, gdzie czlowiek godzine spedzi na 'logicznym mysleniu' i dalej nie wie jak, a gdyby znal schemat to minuta i gotowe.

A jak sie zrobi X zadan to sie wykulo schemat, sie go zapamieta. I jak sie zrobilo te X zadan to nie ma bata, zeby ich rowniez nie zrozumiec.
samo sedno. Swoja drogą niepotrzebnie slowa kucie użyłam. Niektórzy zrozumieli,że ktoś siedzi i na pamięć ryje zadania
Chodziło mi tylko o sprostowanie myślenia,że matematyka jest na myślenie tylko i wyłącznie (gdyby była na myślenie to każdy człowiek dość inteligentny nie znając jakichkolwiek zasad rozwiazywałby bez problemu każde zadanie)
I dla mnie rozwiązywanie zadań różnych to troche uczenie na pamięć (nie dosłownie) ale robiąc coś kilkanaście razy (różne z danego dzialu) to się ich wyuczy. Podobnie jak z gramatyką. Trzeba znac deklinację,żeby tworzyć zdania (i też nie kuje sie wszystkich możliwych zdań tylko schemat)
I zgadzam się z Candycotton, -te przykłady jakie podajecie są szokujące. Jednak jestem pewna,że ludzie którzy mają tego typu problem nie radzą sobie w żadnej (ŻaADNEJ!!!) dziedzinie zycia i nauki humanistyczne stanowią dla nich podobny problem

Mimo,że dobrze szła mi matma, to nigdy nie rozumiałam po co jej się uczę(i znów nie mówię o materiale klas I-III) Wolałam w tym czasie zgłębiac inne dziedziny wiedzy.
Tak jak chemia i fizyka są według mnie strasznie ciekawe bo życiowe a matma cóż...nigdy się jakoś nie jarałam prawidłowym wynikiem
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-05, 13:49   #90
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Humanistka a konieczna do życia matmeatyka

Ja na matmie wiecznie zadawalam pytanie- ale do czego to sluzy, po co to jest? Co mozna z tym zrobic? Ale na to pytanie odpowiedz daja wlasnie inne dziedziny wiedzy, fiza, chemia, infa.
Nauczycielka na takie pytania zawsze odpowiadala 'po to, zeby uzyskac dyplom szkoly sredniej' XDD
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.