Szkoła Policealna ŻAK - łączmy się :D

[bendek]

koszt miesięczny na kierunkach płatnych to ok. 120 zł msc. wpisowych nie ma, zajęcia są zazwyczaj co dwa tygodnie ale w niektórych miesiącach co tydzień

[ToAmuse]

Hej Dziewczyny!
Mam pytanie - czy wybierając naukę w tej szkole mam ubezpieczenie jak normalny student czy uczeń?? Czy takie bezpłatne szkoły nie obejmują ubezpieczenia?? jak to jest??

[201609050930]

Idzie ktoś na animatora kultury? (Lublin)

[jaityle]

Ma ktoś jakiekolwiek informacje na temat jak jest na techniku geodecie?
Szukam i ciężko cokolwiek znaleźć, nie chodzi mi o informacje które mogę przeczytać na stronie żaka tylko o konkretne opinie.
Nie chodzi mi też tylko o papierek (mam lepszy z polibudy), czy nauczą tam czegoś co pozwoli mi zdać egzamin z cke i poszerzyć wiedzę z polibudy o zakres geodezji, czy będą niezadowoleni że ktoś im w ogóle głowę zawraca chodząc na zajęcia.
Chodzi mi głównie o praktyczną naukę, przeczytać coś z książki sama potrafię...

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Ja zapisałam się na technik usług kosmetycznych. Na razie każdy mi w rodzinie odradza, bo powinnam iść do cosinusa, bo tam lepiej uczą a najlepiej na podyplomowe jakieś (niestety płatne a rodzina ich nie sfinansuje, a ja jestem bezrobotna). Ale mając jedne magisterskie za sobą uważam, że to sami powinniśmy się uczyć a nie czekać na to co dadzą. U mnie na studiach kto chciał coś wynieść z nich, to wyniósł, reszta olewała, wiec tak chyba jest wszędzie.

[bendek]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5269749 0]Ja zapisałam się na technik usług kosmetycznych. Na razie każdy mi w rodzinie odradza, bo powinnam iść do cosinusa, bo tam lepiej uczą a najlepiej na podyplomowe jakieś (niestety płatne a rodzina ich nie sfinansuje, a ja jestem bezrobotna). Ale mając jedne magisterskie za sobą uważam, że to sami powinniśmy się uczyć a nie czekać na to co dadzą. U mnie na studiach kto chciał coś wynieść z nich, to wyniósł, reszta olewała, wiec tak chyba jest wszędzie.[/QUOTE]
marne podejście - to przez podejście typu "trzeba się uczyć samemu" istnieje tyle shit-szkół nie mających z nauką nic wspólnego. Jakieś cosinusy, żaki którew miasto finansuje za pokazaną frekwencję która przekłada się na wiedzę równą zeru. Szkoła jest od tego by nauczyć, tam spędzam swój cenny czas który mogę spędzić inaczej, ciekawiej,a nie po to by jeszcze spędzać drugie tyle w domu.
Oczywiście nie zniechęcam do samodzielnej nauki innych rzeczy nieuwzględnianych przez program nauczania ale szkoła ma was nauczyć a nie robić ściemę

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Wiesz co gdybym sama się nie uczyła, nie umiałabym tyle rzeczy co teraz. W szkole nigdy nie spotkałam się z dobrą nauką, ani w podstawówce, ani w liceum, ani na studiach. Więc uważam że nie jest to marne podejście. Szkoła daje ci kierunek, w którym idziesz, ale nie daje ci gotowego rozwiązania na tacy. Jeśli tak uważasz, to każda szkoła dla ciebie będzie marna i kiepska. Na studiach magisterskich z takim podejściem miałam wiele osób, które nie uczyło się, bo szkoła z opinii była kiepska i niby nic nie dawała. Ja nie siedziałam i nie czekałam na gotowe i bardzo dużo zyskałam z uczelni na której byłam.

[bendek]

Pisałem że nie musisz rezygnować z samorozwoju bo ja sam się uczę tego co lubię, ale założenie że "szkoła nie nauczy" ale chodzę jest złe bo to przyzwolenie na istnienie marnych szkół. Poziom nauki się obniżył nawet w szkole państwowej ale prywatne się boją szczególnie o spadek rekrutów więc jeśli będzie przyzwolenie na to to te szkoły będą istniały i nadal manipulowały statystykami o "dużej zdawalności". Bardzo nie lubię tych prywatnych cwaniackich szkół, bo nikt nie kontroluje jakości nauczania, liczy się tylko ilość ilość ilość frekwencje.

U mnie na pierwszym semestrze były 3 dzienniki. 3 dzienniki na jednym kierunku! w połowie semestru chodziło już tylko 6-7 osób. DOdam, że rekrutacje są przeciągane do oporu, szkoła zaczyna się przez to zbyt późno a potem pod koniec gdy już jest ciepło są prawie wakacje i okresy urlopowe, to wrzuca się po 10 godzin zajęć w każdy dzień weekendu bo trzeba wyrobić normę. To tyle w temacie jakości szkół prywatnych.

Egzaminy pisze się ze smartfonami w ręce. Ja piszę bez, ale gdybym to robił to i tak nikt by nie zwrócił uwagi niby nie zauważając.

[201611240917]

Chodzil ktos na administracje do Zaka?
Niby przedmioty sa z prawa, ale faktycznie cos tam wiedzy przekazuja czy na odwal sie?
Sie zapisalam.

[bendek]

Ja chodzę. Pisałem już powyżej, ale pamiętaj że wiele zależy od oddziału i od samych prowadzących nauczycieli, nie mogę oceniać nauczyciela X bazując na nauczycielu Y, ogólnie zasadą nauczyciela jest tak by pojawić się na zajęciach i się przypadkiem nie zmęczyć, arkan się nie nauczysz, co bardziej pracowici dyktują formułki do zapisania ale takim językiem by zanotowanie formuły zajęło 5 minut zamiast 2. Ci mniej pracowici opowiadają więcej żartów czy "ciekawych przypadków" albo prowadzą zajęcia chaotycznie i tak by niewiele przekazać. Nie wiem czy to reguła czy zwykła niechęć - pewnie mało im płacą bo u nauczycieli brak zaangażowania więc trudno wymagać tego od uczniów

[201611240917]

Napisane przez bendek

Ja chodzę. Pisałem już powyżej, ale pamiętaj że wiele zależy od oddziału i od samych prowadzących nauczycieli, nie mogę oceniać nauczyciela X bazując na nauczycielu Y, ogólnie zasadą nauczyciela jest tak by pojawić się na zajęciach i się przypadkiem nie zmęczyć, arkan się nie nauczysz, co bardziej pracowici dyktują formułki do zapisania ale takim językiem by zanotowanie formuły zajęło 5 minut zamiast 2. Ci mniej pracowici opowiadają więcej żartów czy "ciekawych przypadków" albo prowadzą zajęcia chaotycznie i tak by niewiele przekazać. Nie wiem czy to reguła czy zwykła niechęć - pewnie mało im płacą bo u nauczycieli brak zaangażowania więc trudno wymagać tego od uczniów

Nie spodziewam sie zbyt wiele.
Co Cie sklonilo, zeby isc tam?

[bendek]

Niektórzy z ówczesnych uczniów pisali, że na zajęciach nauczyciele rzetelnie dyktują, pilnują by była dyscyplina i nie pobłażają. Jestem bardzo niezdysyplinowanym człowiekiem i dlatego wolę się uczyć w takiej atmosferze, bo inaczej się niewiele nauczę, będę zajmował się innymi rzeczami na zajęciach

Okazało się że w tej szkole jest nie inaczej niż w innych.

[201611240917]

Ja jestem po studiach, a teraz zachcialo mi sie zrobic technika.
Troche sie czlowiek odmlodzi wracajac do szkoly .
Zobacze co to warte.

[kinga1290]

czy ktoś zrobił technika bhp w żaku? jak to w praktyce wygląda?

[ruda_grazyna666]

Ja zapisałam się na technika usług kosmetycznych,ale nie chodziłam w ogóle teraz zapisuję się na cokolwiek,co mnie choć trochę interesuje i jest bezpłatne. Szkoda mi kasy na studia,po których nie ma żadnej gwarancji,że mi się to opłaci. A jak mam spędzić czas bezczynnie,to zawsze mogę zrobić sobie jakieś dodatkowe kwalifikacje,bez nakładu finansowego.
Obecnie podoba mi się kierunek terapeuta zajęciowy. Co prawda 100 miesięcznie to nie jest dużo,no ale zawsze to jakieś zobowiązanie. Znając życie i siebie,wolę wybrać coś darmowego. Myślałam o techniku masażyście,bo jest to kierunek zbliżony do mojego poprzedniego,też medycznego.

[Hipnagogia]

Był ktoś na grafice komputerowej w Żaku?

[jaityle]

Jestem na geodecie.
Jest ok. Niedługo 2 semestr.

[niralka]

Ile osób tyle opinii, wydaje mi się, że to zależy od danego miasta, od zaangażowania pracowników i samych uczniów. Ja kończyłam Żaka i osobiście jestem zadowolona z wielu aspektów, no może za wyjatkiem tego, że plan zajęć był zawsze na ostatnią chwilę (czwartek/piątek) i trudno było zaplanować weekend

[gaba1410]

Rozpoczęłam właśnie naukę w Żak-u na kierunku technik rachunkowości, sam kierunek i przedmioty to Moje małe marzenie, więc jest zafascynowana , ale mimo wszystko dostrzegam, że poziom nauki jest kiepski, wiele trzeba nadrabiać samemu, dodatkowo studiuję zaocznie, więc gdy zjazdy Mi się pokrywają to nie ma nawet od kogo ogarnąć notatek bo na zajęciach są 2-3 osoby, które chodzą aby mieć rentę/alimenty.
Mam ogromną chęć nauczenia się czegoś i choćbym wszystko miała sama ogarnąć to zdam egzamin i już, ale do tego jeszcze trochę czasu!
Chętnie popiszę z kimś z tego akurat kierunku, jak to jest na egzaminie, jakieś materiały, będę wdzięczna )

I na pewno co miasto to opinia, od nauczycieli-pracowników niestety wiele nie zależy, bo starają się "utrzymać" jak największą liczbę uczniów stąd ich podejście po części. Ja zaczęłam w woj. podkarpackim !

[niralka]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5270654 4]Wiesz co gdybym sama się nie uczyła, nie umiałabym tyle rzeczy co teraz. W szkole nigdy nie spotkałam się z dobrą nauką, ani w podstawówce, ani w liceum, ani na studiach. Więc uważam że nie jest to marne podejście. Szkoła daje ci kierunek, w którym idziesz, ale nie daje ci gotowego rozwiązania na tacy. Jeśli tak uważasz, to każda szkoła dla ciebie będzie marna i kiepska. Na studiach magisterskich z takim podejściem miałam wiele osób, które nie uczyło się, bo szkoła z opinii była kiepska i niby nic nie dawała. Ja nie siedziałam i nie czekałam na gotowe i bardzo dużo zyskałam z uczelni na której byłam.[/QUOTE]


Zgadzam się. Będąc na studiach (na naprawdę dobrej uczelni), dużo musiałam pracować sama, bo zajęcia były różne, wiekszość o niczym tak naprawdę... Nie sposób na zajęciah przekazać wszystkich wymaganych w programie zagadnień, dlatego i szkoły i uczelnie mają coś takiego jak samodzielne nauczanie, no to jest po prostu wpisane w tryb nauki.

[sabinag00]

Hej
Widzę, że jeszcze ktoś tu jest, więc może mi odpowiecie.
Sytuacja wygląda tak, że jestem zapisana na informatyce w Żaku i w związku z tym jestem ubezpieczona w KRUSie (przez tatę).
Jednak wystąpiła taka sytuacja, że prawdopodobnie w ciągu tygodnia mnie "wyrzucą"
Wiem, że po skończeniu studiów jest sie ubezpieczonym jeszcze przez 4 miesiące, a po skończeniu szkoły średniej bodajże 3 miesiące.
Czy coś takiego "występuje" też w przypadku kiedy jestem po prostu wykreślona z listy w Żaku?
Dziekuje za odpowiedź ))

[niralka]

Jak nie chcesz stracić ubezpieczenia, to po prostu zapisz się ponownie na dowolny kierunek

[katarinka1990]

Hej dziewczyny
Ja jestem Karolina i właśnie zapisałam się na Instruktora Fitness w ŻAKU w Ostrołęce, jestem bardzo ciekawa dalszych zajęć, po pierwszych mogę stwierdzić mega zadowolenie

[Patri]

Hej Karolina.
Ciekawy kierunek, daj znać jak się sytuacja rozwija.

Ja byłam na Techniku Rachunkowości, zakończyłam, egzamin zdałam i super. Rozważałam coś jeszcze, ale przez chwilę pracowałam też w soboty i w niedziele więc nie mogłam się uczyć czegoś nowego.

[Suivi]

Napisane przez Patri

Hej Karolina.
Ciekawy kierunek, daj znać jak się sytuacja rozwija.

Ja byłam na Techniku Rachunkowości, zakończyłam, egzamin zdałam i super. Rozważałam coś jeszcze, ale przez chwilę pracowałam też w soboty i w niedziele więc nie mogłam się uczyć czegoś nowego.

Hej Przydał Ci się technik rachunkowości w poszukiwaniu pracy? Ja właśnie zaczęłam ten kierunek, studiuję też dziennie i mam nadzieję, że te weekendowe zajęcia nie będą tylko stratą czasu

[Patri]

Napisane przez Suivi

Hej Przydał Ci się technik rachunkowości w poszukiwaniu pracy? Ja właśnie zaczęłam ten kierunek, studiuję też dziennie i mam nadzieję, że te weekendowe zajęcia nie będą tylko stratą czasu

Byłam na praktykach, byłam na półrocznym stażu, po którym nie zatrzymano mnie w pracy, bo właściciel rozwiązał firmę. Poszukiwałam później pracy, m.in. w księgowości wszelkiego typu.
W ŻAKu był program REWIZOR GT, na naszym rynku pracy chcą OPTIMĘ - dlatego nie łatwo mi było coś znaleźć. W końcu oddzwoniono do mnie z jednego miejsca - wprowadzanie faktur w wielkiej firmie, ale już miałam inną pracę nie związaną z rachunkowością.
Teraz będę szukać znów pracy, przede wszystkim w jakiejś księgowości.

[WIzar98]

Ja Skończyłam Szkołę Żak w Białymstoku.
Skończyłam technika Administracji, kierunek bardzo mi się podobał.
Kadra w Szkole dobra, przekazująca dużo wiadomości które się przydają.
Zdałam też egzaminy potwierdzające tytuł technika, wiedza którą nabyłam w szkole wystarczyła aby podejść do egzaminu.
Trzeba chodzić do szkoły i systematycznie się uczyć! W tedy nie ma się problemów z zaliczaniem przedmiotów.
Panie w sekretariacie bardzo miłe , starają się pomóc jak mogą.
Polecam Szkołę!
Warto się uczyć!

[polanka15]

nie byłam w żaku, ale ponoć tam jest całkiem ok, chodzę do szkoły Nova w Olsztynie i też mi się podoba, jakby ktoś chciał się zapisać to ja polecam

[liliana_liliana]

Uczestniczyłam w zajęciach na kierunku technik informatyk w szkole policealnej ŻAK, po pierwszym semestrze byłam zmuszona zrezygnować ponieważ forma zajęć nie była dla mnie satysfakcjonująca. Nauczyciele ciągle spóźniali się na zajęcia a prace zaliczeniowe, nad którymi spędzałam ładnych parę godzin oceniane na odwal się. Drugi semestr zaczęłam już w szkole policealnej NOVA CE i tam było już wszystko okej. W tej chwili jestem na 4 semestrze i jestem bardzo zadowolona.

[nella_ozga]

Napisane przez EvelynBlues

Jestem absolwentką ŻAK-a z czasów, kiedy było jeszcze czesne. Wiedzy stamtąd żadnej nie wyniosłam, egzaminu nie zdałam, bo tak nas przygotowali. Ciągle mnie poniżano i pytano jak się włącza komputer (dziś juz wiem, że myszką lol), chociaż byłam na kierunku technik informatyk i chociaż byłam po filologii angielskiej to nie pozwolono mi się zwolnić z angielskiego, chociaż po maturze zdanej na minimum 4 z angielskiego osoby były zwalniane. Na zaliczenia prace każdy robił w stylu kopiuj-wklej, wkładał w koszulkę i miał z tego 5. Jedna z naszych nauczycielek, pani inżynier nie miała pojęcia, gdzie jest pamięć RAM. Dopiero po 15 minutach szukania chłopaki jej pokazali. Tak było u mnie. Ogólnie był luz blues i można było spokojnie 40% opuścić bez przyczyny. A po ŻAKU - 'tytuł' technika informatyka nie przydał się na nic.

ja również skonczyłam żaka. JEstem zadowolona, egzamin zdałam. Większość nauczycieli była spoko. POtrafili przygotować do egzaminu i zawodu. Chyba warto wziąć pod uwagę, że do szkoły idzie się po wiedze, ale z siebie też trzeba coś dać i uczyć się. Niestety nie wszyscy są geniuszami