Walka o kolorowe, spełnione życie :) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-06, 17:56   #61
riddle92
Zadomowienie
 
Avatar riddle92
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 270
GG do riddle92
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cytat:
Napisane przez AnnMargaret Pokaż wiadomość
Orzechy to tłuszcz ale w sumie ten zdrowy i mogę je przegryzać w trakcie np wykładów. Bo w niektóre dni mam tak, że 10 min przerwy i muszę się przemieścić z budynku do budynku. I trzeba coś kombinować z tym jedzeniem

Dziś planuję:
9:00 śniadanie - owsianka z bananem ,otrębami, owocami i orzechami
12:00II śniadanie/lunch - kurczak z makaronem pełnoziarnistym i sosem pomidorowym
15:00na zajęciach - jakiś kefir i jabłko
18:00 obiadokolacja zrobię omlet z jajkami, warzywami i wędliną
21:00 kolacja serek wiejski ze szczypiorkiem i pomidorem

Chyba tragedii nie ma tym razem?
no dzisiejszy jadlospis piekny!
a tak to jest niestety, jak jest chwila na zjedzenie to ciezko zjesc cos zdrowego i szybkiego : (

a jesli chodzi o kalorie, wielokrotnie slyszalam ze nie warto mocno obcinac kalorie ja tak naprawde chudlam wlasnie jedzac 1900 i spalajac okolo 300 ruchem, w roku szkolnym teraz troche juz poznalam swoj organizm i ucielam, ale niewiele wiecej w sumie ;d moze sie w sumie zdarzyc tak ze teraz nawet jak zaczniesz jesc wiecej to przytyjesz (albo bedziesz miec takie wrazenie), ale schudniesz... bo to prawda, te ostatnie kilogramy sa okropne fuj fuj ale jezeli wiesz ze bedziesz sie duzo ruszac, to nawet lepiej zjesc sobie dodatkowo wiecej makaronu czy jakis serek jeszcze, i miec sile zeby przebiec wiecej ;d

haziness - 5 kg w moim przypadku jest faktycznie raczej intuicyjne, po prostu jak uznam ze ten brzuch wyglada dobrze to wskocze na utrzymanie ;d na razie robie jednego dnia aeroby + jakiestam silowe, tzn w domu, ale wlasnie na ladne miesnie, a drugiego hiit, i tak na zmiane troszeczke tam jest do spalenia, troszeczke do wyrzezbienia ;d

a co do paluszkow, to prawda, masa białej mąki i na pewno nic dietetycznego ;d ale za to jak wciaga!
riddle92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 20:37   #62
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Dzień 2
cały dzień w pracy, ciągle w ruchu, jedzenie biegu, tyle ludzi dziś zawitało do nas

śn:
kromka ciemnego pieczywa, szynka drobiowa, pomidor kcal ok 130 kcal razem

2śn:
2 kromki ciemnego pieczywa, szynka drobiowa, pomidor 260 kcal

obiad:
zupa pomidorowa ok 300 kcal nawet 350 myślę

podwieczorek :
brak

kolacja:
postaram się zjeść coś białkowego, zdrowego

jakoś mało mi tych kalorii wyszło
normalnie bym się cieszyła
ale nie tym razem
tym razem ma być zdrowo i bez napadów !!

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

kolacja:
2 kromki ciemnego pieczywa, serek twarogowy, szynka drobiowa około 230 kcal
bakus 160 kcal

razem dzień 2
zjedzone: 1130 kcal
poćwiczone: nic

nie jest idealnie, ale jest dobrze, jest na pewno lepiej
minęły dopiero dwa dni więc cudów od siebie nie wymagam, ale jest ok
jak u was dziewczyny?? jak tak czytam wasze menu to jest na prawdę zdrowo i rozsądnie. ja jeszcze nadal bardzo błądzę
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 20:39   #63
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Esperanza faktycznie mało spróbuj zjeść jakąś porządną bialkową kolacje, bo potem możesz nie oprzeć się pokusie i rzucić się na coś niedietowego. Bakusia bym nie jadła na kolacje na twoim miejscu.

ja trochę zmodyfikowałam menu,
na kolacje właśnie zjadłam rukolę z krewetkami, było pyszneee Krewetki wpadły mi w oko na zakupach, mają same białko w zasadzie, a rukola bardzo mi smakuje Do tego trochę natki pietruszki, odrobiona oliwy i octu winnego, polecam

Poza tym kupiłam wędzoną rybę, tuńczyka, ser biały, dużo serków wiejskich kurczaka warzywka wiec zapasy zgromadzone

Jutro chyba wybiorę się na Aero box, nigdy nie byłam na takich zajęciach, haziness polecasz? Bo z tego co kojarzę to chodzisz na takie

Dziś zakwasy mam tylko niewielkie, brzuszek zrobił się twardszy i płaski. Myślę, że pilates bardzo fajnie ujędrnia ciało i relaksuje.
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Edytowane przez AnnMargaret
Czas edycji: 2011-10-06 o 20:40
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 21:05   #64
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Kurde dziewczyny jak wy mnie motywujecie
Też jutro chcę coś poćwiczyć, może znów hh albo jakies aeroby

Margaret wiem, popełniam wielkie błędy jeszcze, ale i tak uważam, że robię powoli krok do przodu, normalnie bym się rzuciła na słodycze dziś wybrałam jednak coś innego.
No i drugi dzień nie tknęłam nic słodkiego super!!
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 21:48   #65
riddle92
Zadomowienie
 
Avatar riddle92
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 270
GG do riddle92
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cytat:
Napisane przez AnnMargaret Pokaż wiadomość
Esperanza faktycznie mało spróbuj zjeść jakąś porządną bialkową kolacje, bo potem możesz nie oprzeć się pokusie i rzucić się na coś niedietowego. Bakusia bym nie jadła na kolacje na twoim miejscu.

ja trochę zmodyfikowałam menu,
na kolacje właśnie zjadłam rukolę z krewetkami, było pyszneee Krewetki wpadły mi w oko na zakupach, mają same białko w zasadzie, a rukola bardzo mi smakuje Do tego trochę natki pietruszki, odrobiona oliwy i octu winnego, polecam
aaa krewetki! kocham!

Esperanza, masa pieczywa, prawie w ogole nie ma białka, i strasznie mało kalorii! talerz zupy ma z 50 kalorii, więc nie wiem co Ty do niej dodajesz. Jeżeli jest robiona na zasmażce, zabielana śmietaną, bardzo tłusta albo ma biały makaron - to odpada na diecie.
Jeżeli chodzi o napady - przy takiej ilości kcal wcale sie nie dziwię że się pojawiały możesz jeszcze spokojnie zjeść z 500 kcal wiecej i isc pobiegac, tylko zeby te kalorie byly bardziej sensowne
riddle92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 21:59   #66
haziness
Raczkowanie
 
Avatar haziness
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

AnnMargaret - polecam aerobox zdecydowanie chociaż na początku wystraszyłam się, bo zaczęliśmy super-hiper-mega-dynamicznie^^ na szczęście było tak przez pół godziny, potem nieco zwolniliśmy. Godzinę nie dałabym rady w takim tempie... I bardzo podoba mi się, że można się na tych ćwiczeniach wyżyć, kopiąc i wykonując różne ciosy. Co prawda w powietrze, ale zawsze coś ;P Można sobie wyobrażać, że walczymy ze zbędnym tłuszczykiem, to jeszcze silniej będziemy uderzać Poza tym prowadząca te zajęcia twierdzi, że to najlepszy sposób na schudnięcie i że wie po sobie. I skoro tak mówi, to ja jej wierzę, bo jak chodziłam trochę przed wakacjami do tego samego klubu, to miałam raz zastępstwo zajęć właśnie z nią i wtedy na serio była grubsza! Oczywiście przy tym wysportowana, w końcu jest instruktorką fitness, ale teraz naprawdę wyszczuplała. Niby trudno mi stwierdzić czy to zasługa aeroboxu czy może diety, ale skoro powiedziała, że na aeroboksie najlepiej spala się kalorie i wie to z własnego doświadczenia, to dlaczego miałaby kłamać? ^^ W ogóle wcześniej miała jeszcze dredy, a teraz je ścięła, także już kompletnie nie poznałam na początku, że to ta sama dziewczyna

A rukola z krewetkami brzmi świetnie! Uwielbiam oba te składniki i tak mnie zachęciłaś tą sałatką, że chyba w najbliższym czasie też sobie taką zrobię
U mnie dziś na kolację był łosoś (z puszki niestety, ale w składzie jest tylko łosoś i sól), kromka żytniego ze słonecznikiem, kilka rzodkiewek i kilka plasterków cukinii. No a wcześniej jeszcze wieśniak wpadł.

Cytat:
Napisane przez esperanzaaa Pokaż wiadomość
Margaret wiem, popełniam wielkie błędy jeszcze, ale i tak uważam, że robię powoli krok do przodu, normalnie bym się rzuciła na słodycze dziś wybrałam jednak coś innego.
Nawet nie wiesz jak rozumiem problem "rzucania się na słodycze". Też tak mam, albo mam nadzieję: miałam, bo od jakichś dwóch tygodni żadnego napadu nie było, a to dość długa przerwa. Jeszcze 1,5 roku temu po takich napadach brałam po kilka tabletek przeczyszczajacych albo serwowałam sobie kilka dni rygorystycznej diety, po której oczywiście znów następował ciąg napadów. Gdyby nie fakt, że nie potrafiłam wymusić wymiotów, pewnie bym i to robiła. Później, jak się już mniej więcej opamiętałam i nie próbowałam już 'karać się' za to obżarstwo (a to naprawdę potrafiły być ogromne ilości, słodyczy głównie...) i jeść normalnie - kompulsy nadal powracały, głównie jako forma pocieszyciela i sposób na zapomnienie o złych emocjach, które mnie dopadały... Nie wydaje mi się żebym miała to już kompletnie za sobą, bo coś takiego tak po prostu nie znika, ale wierzę, że kompulsy będą zdarzały się coraz rzadziej i rzadziej, aż wreszcie zupełnie się z nich wyleczę

Edytowane przez haziness
Czas edycji: 2011-10-06 o 22:01
haziness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 08:55   #67
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cytat:
Napisane przez riddle92 Pokaż wiadomość
aaa krewetki! kocham!

Esperanza, masa pieczywa, prawie w ogole nie ma białka, i strasznie mało kalorii! talerz zupy ma z 50 kalorii, więc nie wiem co Ty do niej dodajesz. Jeżeli jest robiona na zasmażce, zabielana śmietaną, bardzo tłusta albo ma biały makaron - to odpada na diecie.
Jeżeli chodzi o napady - przy takiej ilości kcal wcale sie nie dziwię że się pojawiały możesz jeszcze spokojnie zjeść z 500 kcal wiecej i isc pobiegac, tylko zeby te kalorie byly bardziej sensowne
talerz zupy 50 kcal?? to chyba sama woda z koncentratem tyle ma??
zupa była bardzo gęsta, wręcz ciapowata, dużo ryżu i kurczaka
wiem co mogę, wiem co powinnam, na prawdę taką ciągłą krytyką mi nie pomagasz, powtarzam ciągle, że chce małymi kroczkami a ty wymagasz od wszystkich idealnych jadłospisów, nie o to w mojej diecie chodzi
masa pieczywa? 5 kromek to masa pieczywa? byłoby inaczej, ale byłam 12h w pracy, i nawet nie było czasu na kombinowanie, więc wyszło jak wyszło
Pozwól mi się cieszyć dietą, cenię sobie dobre rady, ale nie lubię jak ktoś komuś coś wmawia, lub gdy czyta tylko to co chcę przeczytać a nie potrafi (nie chcę)w ogóle zrozumieć drugiej osoby.
Sama też od czegoś zaczynałaś, pozwól i innym też zacząć. Powoli do przodu...

Cytat:
Napisane przez haziness Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz jak rozumiem problem "rzucania się na słodycze". Też tak mam, albo mam nadzieję: miałam, bo od jakichś dwóch tygodni żadnego napadu nie było, a to dość długa przerwa. Jeszcze 1,5 roku temu po takich napadach brałam po kilka tabletek przeczyszczajacych albo serwowałam sobie kilka dni rygorystycznej diety, po której oczywiście znów następował ciąg napadów. Gdyby nie fakt, że nie potrafiłam wymusić wymiotów, pewnie bym i to robiła. Później, jak się już mniej więcej opamiętałam i nie próbowałam już 'karać się' za to obżarstwo (a to naprawdę potrafiły być ogromne ilości, słodyczy głównie...) i jeść normalnie - kompulsy nadal powracały, głównie jako forma pocieszyciela i sposób na zapomnienie o złych emocjach, które mnie dopadały... Nie wydaje mi się żebym miała to już kompletnie za sobą, bo coś takiego tak po prostu nie znika, ale wierzę, że kompulsy będą zdarzały się coraz rzadziej i rzadziej, aż wreszcie zupełnie się z nich wyleczę
Ja z nimi walczę od ładnych paru lat. Mam za sobą przesiadywanie na forach ED, przeczyszczanie, głodówki, i inne tego typu błędy wynikające z psychiki po prostu. Dlatego tym bardziej się cieszę z tych dwóch ostatnich dni

Dziś dzień 3
Mam problem, bo dziś nocka i tak właściwie nie wiem jak rozplanować moje jedzenie, bo przecież w nocy w takim razie też muszę coś zjeść. Zobaczymy jak to wszystko wyniknie.

A jutro jadę do Szczyrku. Także nie będę miała dostępu do internetu przez dwa dni.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

śn:
jajecznica 160g ok 300 kcal
kromka ciemnego pieczywa 70 kcal

masakra tyle kalorii wyszło :/ nie wiedziałam, że jajecznica ma aż tyle kalorii
Ok ok przynajmniej było zdrowo ...
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 10:40   #68
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Witajcie,

haziness namówiłaś mnie na aero box dziś się trochę wyżyję, na pewno spala dużo kcal, pozostałe zajęcia na które chodzę są raczej wzmacniające z ciężarkami itd, pilates, żeby się rozciągnąć i zrelaksować a aerobox będzie spalał kcal

esperanzaa skoro pracujesz w nocy to jedz normalnie tak jak w dzień co 3 godziny, potem w dzień pewnie odeśpisz. A 370 kcal w sam raz na śniadanie, nie będziesz głodna od razu, tym bardziej, że wczoraj za dużo nie zjadłaś. Wg mnie idealnie

Co do pieczywa to u mnie ono spowalnia chudnięcie, popróbuj jakiś innych dań jak dasz radę. Zawsze jednak lepsza kanapka z chleba razowego niż batonik/drożdzówka czy inne paskudztwo. Nie poddawaj się, każdy popełnia błędy w menu, ważne, żeby stopniowo się poprawiać,a nie z dania na dzień wszystko zmienić. Znaleźć takie dania, które i smakują i są pożywne

Ja dziś po śniadaniu, miałam robić już omlet ale nie mam w ogóle apetytu na takie rzeczy z rana, wolę na słodko Więc zrobiłam placuszki z jajka, mąki 1 łyżki, otrębów 1 łyżki, serek danio 1 łyżka, 2 łyżki serka wiejskiego i rodzynek. Smażone na minimalnej ilości oliwy z oliwek. Nie spodziewałam się, że będą takie dobre)

Plan na dzień
- placuszki na słodko
-kanapka z razowca z serkiem wiejskim i szczypiorkiem, papryką
-obiad makaron razowy ze szpinakiem, serem białym i czosnkiem
-podwieczorem coś wymyślę jeszczę, będzie po ćwiczeniach
- na kolacje sałatka z rukoli, tuńczyka i ogórka konserwowego
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Edytowane przez AnnMargaret
Czas edycji: 2011-10-07 o 10:41
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 10:59   #69
riddle92
Zadomowienie
 
Avatar riddle92
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 270
GG do riddle92
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Esperanza - rozumiem, okej, doceniam to, nawet bardzo, że się starasz. Mówię co jest źle, ale nie w złej wierze, przykro mi że to tak odbierasz. Doceniam, naprawdę, bo co prawda nigdy nie miałam jako takich zaburzen odżywiania, ale zawsze to jak wyglądam było dla mnie wielkim problemem, mimo że nigdy nie byłam tak naprawdę GRUBA. ( max to chyba 62 kg przy wzroscie 162, czyli no taka "większa") I też już przechodziłam, wlasciwie od 12 roku zycia, przez glodowki, niedojadanie i plakanie przed lustrem.

U mnie nie ma zupy z kurczakiem, jest bardzo chuda i jest zabielana jogurtem, więc na pewno ma ok 50-70 kcal.
5 kromek to duzo pieczywa, jak na diete, bo istnieją dużo lepsze źródła węglowodanów (ryż brązowy).

I, uważam, że przepiekne sniadanko! naprawde I nie przejmuj się, to wcale nie jest tak dużo kalorii, jak na śniadanie. Jak już mówiłam, nie ma sensu ograniczać się do 1200 np, bo i przy 1800 można wolno schudnąć(nawet zdrowiej) bez ruchu(bo to już jest ujemny bilans, zakładając że masz zapotrzebowanie 2200 np) , a co dopiero jak jeszcze uczęszczasz na jakiś fitness.

AnnMargaret - wygląda smakowicie ;d co prawda jak pomysle o smazonym serku wiejskim to mi osobiscie jest niedobrze, ale moze by go zastapic serem bialym?

Widze, ze wiekszosc z Was chodzi na jakies zajecia. Podobno ćwiczenia w grupie motywują, ale ja np uwielbiam biegać sama przez godzinę... to mnie tak wycisza Ktoras z Was biega? : >
riddle92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 11:15   #70
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Bardzo lubię kanapki więc nie będę z nich rezygnować.
Uważam, że można jeść je w zdrowy sposób


Zobaczymy jak to wyniknie, mam systematyczne zmiany, dniówka 12h, następnego dnia nocka 12h i później 2 dni wolnego. Więc myślę, że dam radę jakoś to wszystko pogodzić, tylko muszę wyćwiczyć sobie swój rytm dnia

Muszę przekonać się do tuńczyka, w ogóle do ryb. Nie przepadam, ale może źle je jadam po prostu (o ile już jadam), poszperam, poszukam i może znajdę jakieś ciekawe dania rybne dla mnie

2śn:
płatki śniadaniowe 130 kcal
mleka odrobinę ok 100 kcal myślę

Hmmm obiad twój brzmi pysznie Masz jakiś konkretny przepis?? Szpinak, makaron, same rzeczy których nie jadam, ale połączenie szpinaku z makaronem i do tego czosnek mmmmm

Wróciłam do picia czerwonej herbaty.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Riddle chodziło mi tylko o to, że ciągłe uwagi mnie przytłaczają tym bardziej jeśli sama wiem, że robię źle Staram się iść do przodu, widzę że nie jest dobrze, ale i tak jest lepiej
Zajęcia grupowe nie są dla mnie, mam problemy z ręką i wstydzę się zajęć grupowych
Ale właśnie biegam, teraz rzadziej, ale swego czasu regularnie przynajmniej dwa razy w tygodniu Człowiek się wycisza a jednocześnie pobudza do życia

Ps. Ryżu brązowego nie lubię za bardzo, a 5 małych kromek to tak jakby 2-3 większe kromki tak naprawdę, niektórzy jadają tyle na śniadanie
Mam nadzieję, że z czasem będziesz mogła tylko chwalić
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 11:19   #71
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Riddle ser biały też mógłby być myślę, że i serek wiejski i ser biały można spokojnie dodać do takich placuszków. Co jest akurat w lodówce Ja nie mogę się przekonać do śniadań niesłodkich np jajecznicy, czy omleta z warzywami. Tylko czasami mam ochotę na takie połączenie

Co do biegania to pamiętam, że przed maturą biegałam z TŻ i samopoczucie było nawet ok, ale ogólnie bieganie mnie nudzi , sama bym nie dała rady. Nie raz próbowałam zacząć i w końcu uznałam, że nie ma się co zmuszać Tak samo rowerek czy bieżnia na siłowni, cały czas patrzę ile już czasu minęło. Wolę ćwiczenia siłowe, brzuszki itd.
Na pewno daje świetne efekty ujędrnia, spala kcal, zwiększa kondycje, warto biegać.
Za to uwielbiam spacerować, maszerować, więc często sobię chodzę. Wysiadam wcześniej z autobusu , albo specjalnie idę do sklepu, który jest trochę dalej. Albo tak zwyczajnie idę na spacer z TŻtem

Szpinak z makaronem i serem białym robi się bardzo prosto A jest dobry i zdorwy
Makaron gotuję a szpinak przygotowuję na patelni bez tłuszczu bo używam mrożonego, więc na tej wodzie się robi i wrzuca się tak kostkę sera białego rozdrobnioną, przyprawy jak kto lubi ja pieprz i czosnek, troszkę soli, oliwa do smaku.
Mój tż dodaje sobie zwykłego sera i trochę oliwy. A kiedy robimy wersję bardziej apetyczną niż dietetyczną zamiast seria białego wrzucamy jakiś ser pleśniowy czy inny taki bardziej wyraźny w smaku.
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Edytowane przez AnnMargaret
Czas edycji: 2011-10-07 o 11:24
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 11:20   #72
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Dziewczyny napiszmy coś o sobie.
Kim jesteśmy, co robimy, czym się zajmujemy, ile mamy lat
Poznajmy się
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 12:58   #73
haziness
Raczkowanie
 
Avatar haziness
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cytat:
Napisane przez riddle92 Pokaż wiadomość
Widze, ze wiekszosc z Was chodzi na jakies zajecia. Podobno ćwiczenia w grupie motywują, ale ja np uwielbiam biegać sama przez godzinę... to mnie tak wycisza Ktoras z Was biega?
Ja bym w sumie chciała biegać, bo to chyba najefektywniejszy (i najtańszy ) sposób na ujędrnienie sylwetki no i schudnięcie. No ale, tak jak u AnnMargaret - trochę mnie to nudzi. Poza tym irytuje mnie, jak inni patrzą na moje bieganie ;P

Cytat:
Napisane przez AnnMargaret Pokaż wiadomość
Za to uwielbiam spacerować, maszerować, więc często sobię chodzę. Wysiadam wcześniej z autobusu , albo specjalnie idę do sklepu, który jest trochę dalej. Albo tak zwyczajnie idę na spacer z TŻtem
Często robię dokładnie tak samo. Spacery są akurat fajne

Cytat:
Napisane przez esperanzaaa Pokaż wiadomość
Muszę przekonać się do tuńczyka, w ogóle do ryb. Nie przepadam, ale może źle je jadam po prostu (o ile już jadam), poszperam, poszukam i może znajdę jakieś ciekawe dania rybne dla mnie
Ja mogę podać przepis na obiad, który miałam wczoraj i na dziś też czeka na mnie w lodówce. Mi osobiście bardzo smakuje, z tym że ja lubię ryby Ale tutaj za bardzo rybki nie czuć w sumie.

olej do smażenia (ja dałam łyżkę oleju do usmażenia ryby i pod koniec dodałam jeszcze łyżkę oliwy extra vergine - nigdy nie smażę na tej oliwie)
1 filet z dorsza (ok. 200g)
1 marchewka, gruby plaster selera, pół pietruszki (ja mam taką mieszankę suszonych warzyw do zup i tego dałam dwie łyżki )
1 papryka czerwona
sok z półówki cytryny
wino białe niesłodkie (pominęłam, żeby nie dawać zbędnych kalorii)
150g cukinii (połówka mniejszej cukinii)
250g bakłażana (jeden nieduży bakłażan)
1 cebulka
2 pomidory
papryka słodka lub ostra w proszku
sól i pieprz

Rybę umyć pokroić na kawałki, mniej więcej usunąć jakieś większe ości, jeśli zostały. Oprószyć solą i pieprzem, i usmażyć na łyżce oleju razem z cebulką. Po jakichś 5 minutach dodać startą marchewkę, seler i pietruszkę, poddusić aż nieco zmiękną. Dodać pokrojone w mniejszą kostkę cukinię, paprykę, bakłażana i pomidora, chwilkę poddusić po czym dodać wyciśnięty sok z cytryn i doprawić solą, pieprzem oraz papryką (sądzę, że pasowałby też tymianek albo mieszanka ziół prowansalskich). Dusić do miękkości warzyw.

Z tego wychodzą dwie nieduże porcje. Można zjeść z ryżem czy kaszą albo samo. Nawet wyliczyłam mniej więcej kalorie i całość ma ich 540, czyli po 270 na porcję Także bez żadnych dodatków może być z tego również niezła kolacja.

Cytat:
Napisane przez esperanzaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny napiszmy coś o sobie.
Kim jesteśmy, co robimy, czym się zajmujemy, ile mamy lat
Poznajmy się
Haha, boję się, że ktoś znajomy tu zajrzy i mnie rozpozna ;P Nie no, może nie będę miała takiego pecha. Zresztą nie robię nic złego przecież^^ No więc ja mam 20 lat, studiuję Biotechnologię w Warszawie. Nie pracuję, bo to studia dzienne. Od czasu do czasu udzielam korepetycji z matematyki, jak ktoś się do mnie zgłosi. Na razie początek roku, więc jest niewiele osób i są to takie jednorazowe lub góra trzykrotne spotkania żeby przygotować kogoś do sprawdzianu/poprawy. Chciałabym mieć jakiegoś ucznia (lub kilkoro) na stałe, najlepiej w ramach przygotowania do matury Pod koniec semestru pewnie będzie więcej chętnych, jak się obudzą z jedynką na koniec ;P
W sumie nie mam żadnego większego, poważniejszego hobby. Takie banały - lubię dobre kino, muzykę wszelaką (acz głównie rock/blues i to przeważnie stare kawałki), no i całkiem lubię gotować (i piec ciasta... co aktualnie odpada niestety...). Interesuję się trochę psychologią, lubię czytać książki czy artykuły na ten temat. Lubię obserwować innych ludzi. Od czasu do czasu bawię się w robienie biżuterii na użytek własny, acz może kiedyś zrobię z tego jakiś mały interes? ;P Lubię sobie rysować, jednak nie są to dzieła wielkich lotów ;P W zeszłe wakacje nawet zapisałam się na kurs rysunku, żeby się trochę podszkolić ^^

Nie wiem, co jeszcze mogę o sobie powiedzieć. Czy raczej napisać ^^ Pewnie w między czasie coś jeszcze wyjdzie na jaw.

Edytowane przez haziness
Czas edycji: 2011-10-07 o 13:01
haziness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 13:24   #74
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Obiad:
kurczak wędzony około 350 kcal
sałatka z sałaty, rzodkiewki, pomidora, cebuli czerwonej i czosnku ok 100 kcal

Boże przerażają mnie ilości kcal które zjadam, jestem przyzwyczajona, że będąc na diecie jem w granicach 1000-1500 kcal

Haziness masz ciekawe i różnorodne zainteresowania

Ja mam 23 lata, "odchudzam" się od drugiej gimnazjum (z przerwami rzecz jasna).
Jestem technikiem żywienia ze spec. dietetyka (normalne technikum żywienia tylko taka specjalizacja, nie żadne studia).
Obecnie pracuję, uczę się angielskiego i staram się zmienić.
Jestem w stałym związku. Myślę o przyszłości i stabilizacji już powolutku.
Lubię dobry film, serial i jedzenie . Lubię spacery po górach.
Nie mam żadnego hobby ani pasji (niestety). Smutne to troszkę, ale tak jest. Dlatego nie poszłam na żadne studia i tak naprawdę nie wiem co bym chciała robić w życiu (to jest jeszcze bardziej smutne).
Chyba tak z "grubsza" opisałam wam troszkę siebie.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Haziness dziękuję za przepis
Może w końcu kiedyś skorzystam.
OOO jedyna potrawa z rybą jaka mi przychodzi do głowy, która na prawdę lubię jest ryba po grecku. Myślę, że znajdę jakiś dietetyczny przepis na tą potrawę i w przyszłym tygodniu sobie ją zrobię
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 14:47   #75
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

To ja może też napiszę coś o sobie
Mam 23 lata, jestem na ostatnim roku studiów. Mam dużo zajęć i niestety nie mogę pracować w tym semestrze, w następnym na szczęście się to zmieni i ruszę z karierą zawodową pełną parą
Mam tak wiele zainteresowań, że ciężko mi wybrać ulubione. Słucham dużo muzyki, oglądam filmy, czytam książki. Mam słabość do języka hiszpańskiego więc bardzo lubię hiszpańską muzykę czy tez filmy W ogóle lubię uczyć się języków obcych. Znam angielski, niemiecki, mniej hiszpański.
Moją małą pasją jest moda i wizaż. Uwielbiam tworzyć stylizację, uwielbiam fotografię mody, czasami pomagam koleżance przy sesjach zdjęciowych.W szafie mogę spędzić cały dzień) Chciałabym kupić porządny aparat i również hobbistycznie zająć się fotografią. Riddle jakiego używasz aparatu?
Poza tym to też interesują się psychologią społeczną, marketingiem, fotografią, podróżami na prawdę długo by wymieniać. I też nie wiem co chcę w życiu robić, za dużo możliwości
Prywatnie jestem w stałym związku już kilka lat.
Miło dowiedzieć się o was czegoś więcej
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Edytowane przez AnnMargaret
Czas edycji: 2011-10-07 o 16:39
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 16:14   #76
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Bardzo miło
Fajnie jest troszkę poznać tych z którymi piszesz.

+
płatki na mleku 220 kcal - byłam tak głodna, że ledwo co się nie rzuciłam na jedzenie, właściwie to chyba nie był głód tylko zachcianka

Dziewczyny ja się odezwę prawdopodobnie dopiero w poniedziałek wieczorem. Weekend z Tż i znajomymi w Szczyrku, w poniedziałek dniówka, tak więc do "zobaczenia" w pon wieczorem
Piszcie dużo, zdawajcie relacje, niech wątek żyje
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 17:48   #77
riddle92
Zadomowienie
 
Avatar riddle92
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 270
GG do riddle92
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

AnnMargaret,potwierdzam, ser bialy sie nadaje ;d byly pycha tylko przesadzilam z iloscia otrab, i ogolnie dzisiejszy dzien nie jest najlepszy jesli chodzi o diete. jakos nie mam sily jesc : (
haziness - pysznie to wyglada! no i ja tez lubie starego rocka choc nie tylko ;d
a poza tym jak widac w moim podpisie KOCHAM fotografowac ;d i uzywam nikona d7000, choc przez pare lat uzywalam d40x, i to utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze nawet komorka mozna zrobic dobre zdjecie ;d oczywiscie jakosc jest fajniejsza, ale to nie sprzet decyduje o zdolnosciach ;d poza tym lubie tez inne przejawy dzialalnosci plastycznej, tzn rysunek, malarstwo, architekture ;d osobiscie chcialabym byc fotografem w dobrej agencji, ale takze architektem, akwarelistą, rysownikiem, grafikiem ;d kocham podroze i lubie sie uczyc jezykow
Esperanza - nie martw sie, hobby czesto przychodzi calkiem przypadkiem Ostatnio nauczylam sie, ze zawsze lepiej np pojsc na jakas impreze niz mowic znajomym "nie chce mi sie", bo sporo moze sie zmienic przez pozornie niewazne wydarzenia ;d ja np nigdy bym nie pomyslala 5 lat temu ze teraz bede fotografowac swietne modelki z agencji a robie to i bardzo chce nadal ;d
Aa ja chyba dzis wyjezdzam do Krakowa, wiec chyba diety przez dwa dni nie bedzie
riddle92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 19:45   #78
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Haziness faktycznie Aerobox to niezły wycisk nawet mi się podobało więc pewnie jeszcze czasem się wybiorę, lubię różnorodne zajęcia

Riddle o taki boskim sprzęcie jak twój nawet nie marzę, ale Ci strasznie zazdroszczę ) Jak byłam młodsza marzyło mi się właśnie ASP i coś związanego ze sztuką w przyszłości, zawsze chodziłam na kółko plastyczne itd. Bardzo podobają mi się twoje zainteresowania. Teraz sobie hobbistycznie robię zdjęcia ale takie tylko dla siebie Musze zainwestować w jakąś lustrzankę, no bo niestety te cyfrówki czy aparaty z komórki to jednak nie to samo Bardzo podobają mi się twoje zdjęcia

Zgadzam się z Tobą co do korzystania z okazji wyjścia, nigdy nie wiadomo co się wydarzy Ale z drugiej strony mam pytanie, jak sobie radzicie właśnie na imprezach w czasie diety? Nic nie pijecie, nie jecie? Czy np. jakieś minimalne ilości? Bo nie chce sobie wszystkiego odmawiać na ostatnim roku studiów, trzeba się wyszaleć

Mam nadzieję, że wątek nie ucichnie za bardzo w weekend
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 23:45   #79
haziness
Raczkowanie
 
Avatar haziness
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cytat:
Napisane przez AnnMargaret Pokaż wiadomość
Ale z drugiej strony mam pytanie, jak sobie radzicie właśnie na imprezach w czasie diety? Nic nie pijecie, nie jecie? Czy np. jakieś minimalne ilości? Bo nie chce sobie wszystkiego odmawiać na ostatnim roku studiów, trzeba się wyszaleć
Jeść to nie jem raczej, ale no napić się muszę zawsze ;P Piwa nie lubię, więc odpada, ale tak to max dwie porcje jakichś drinków (najlepiej na sokach owocowych) lub wina... Ale ja ogólnie nie jestem wybitnie imprezującą osobą, także jak taki 'wybryk' zdarzy się raz na miesiąc, o chyba dieta mocno na tym nie ucierpi.

Dziś dziwną rzecz zauważyłam. Przyzwyczaiłam się już do jedzenia kolacji przed 19.00, jednak dziś tak wypadło, że musiałam zjeść ją po 20.00. Zrobiłam jajecznicę z dwóch jajek z dodatkiem cebulki, dwóch pasków papryki, może 7cm paskiem cienkiej cukinii, plasterkiem szynki. Do tego mała kromka chleba żytniego i kilka rzodkiewek. Także nieduża kolacyjna porcja. A ja po zjedzeniu połowy nie mogłam już w siebie więcej wepchnąć! Odczekałam kilkanaście minut i z trudem zjadłam resztę. No i tak sobie myślę czy to może dlatego, że mój organizm przyzwyczaił się, że po 19.00 już nic nie jem? W dodatku dziś dużo nie zjadłam i ta kolacja była tuż po aerobiku, więc teoretycznie powinnam być głodna. No nie wiem. Może mnie ogólnie jakiś jadłowstręt dopadł? Zobaczymy co będzie jutro

I dziś dowiedziałam się, że moja mama ma ziarnicę złośliwą... to taki nowotwór węzłów chłonnych. Niby wszędzie pisze, ze wyleczalność 90%, więc dużo... najprawdopodobniej będzie musiała mieć chemioterapię albo przeszczep szpiku...
haziness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-08, 14:43   #80
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Hej

Haziness bardzo mi przykro z powodu twojej mamy, ale tak jak piszesz 90% to bardzo duża szansa na wyzdrowienie. Na pewno jest Ci ciężko, ale trzeba pozytywnie myśleć, oglądałaś może film Sekret, łatwo go znaleźć w sieci a daję sporo siły do pozytywnego myślenia. Ja wierzę, że będzie wszystko dobrze
W sumie pozytywne myślenie ważne jest też w diecie.
Mi dziś wszystko idzie ok, byłam na fitnessie, popijam właśnie kawkę i zabieram się za obiad. Wieczorem wychodzę i pewnie wypiję jakieś piwo, specjalnie zostałam dłużej na siłowni i trochę pomaszerowałam, żeby spalić kcal. Jedno odstępstwo od diety w tygodniu mam nadzieję, że nie zaszkodzi Bo mi to tak częściej niż raz w miesiącu trafiają się okazję do wyjścia ze znajomymi na piwo, czy na imprezę.

Co do wielkości porcji, to też jakoś szybciej jestem najedzona. Chyba po tygodniu pilnowania posiłków i nie objadania się żołądek się trochę zmniejszył.


Menu
-placuszki takie jak wczoraj (posmakowały mi
-2 kanapki z chleba razowego z chuda wędliną i pomidorem
-obiad kurczak z mieszanką chińską i ryżem brązowym
-serek wiejski z pomidorem
-piwo niestety :P

zaliczone 80 minut ćwiczeń
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-08, 23:51   #81
haziness
Raczkowanie
 
Avatar haziness
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cały dzień nic nie pisałam, bo trudno mi się było przyznać, że... po 10 dniach diety, 11 okazał się porażką
No sporo zjadłam. Oj sporo, i to tego najgorszego. Na szczęście to nie był chyba napad. Raczej nie, bo nie zjadłam ogromnych ilości na raz, tylko w ciągu dnia w sumie ok. 10 ciastek, dwa kawałki ciasta, słodki serek waniliowy no i ogólnie wszystkiego więcej niż powinnam...
Oczywiście nie przerywam przez moją głupotę diety. Od jutra ciągnę dalej.

Cytat:
Co do wielkości porcji, to też jakoś szybciej jestem najedzona. Chyba po tygodniu pilnowania posiłków i nie objadania się żołądek się trochę zmniejszył.
Taa... to teraz go sobie rozciągnęłam...

Cieszę się, AnnMargaret, że u Ciebie dieta ma się dobrze Jak tak widzę, że komuś innemu się udaje, to wiem, że i ja nie mogę się poddać. I dzięki za namiary na film, już go odnalazłam i wolnym czasem z pewnością obejrzę

A ja dziś znalazłam fajną stronę nt. odchudzania: www.odchudzamsie.pl. Jest sporo ciekawych artykułów. Co prawda większość rzeczy jest mi znana, ale jest fajnie napisane, a i dobrze od czasu do czasu przypomnieć sobie zasady i reguły odchudzania ^^
haziness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 19:18   #82
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Hej,
co tutaj tak cicho?
Proszę się meldować jak tam dieta

U mnie trochę gorzej ostatnie dni.
Wtedy wieczorem były jednak 2 piwa i kilka chipsów.
A w niedziele niestety byłam cały dzień "w gościach",
śniadanie zjadłam normalnie ale już 2śn to kawałek ciasta, potem był obiad w miarę ok, tylko,że z białym makaronem ale dużo warzyw i znowu kawałek ciasta, do tego kiść winogron. Na kolację zjadłam już tylko niewielką porcję chudego twarogu. Ale w limicie kcal się zmieściłam.

A dzisiaj trzymam dietę ale też jadłospis nie jest super, nie mam czasu cały dzień, ehh

-śniadanie mała owsianka
-fitness
-grahamka z wędliną, serem i pomidorem
-chudy twaróg z łyżeczką syropu malinowego
-kefir
-rukola z kurczakiem, papryką i oliwą
-zjem coś białkowego na kolację i wypiję kubeczek rosołu

A jak wam idzie?
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 20:21   #83
cytrynkowymotyl
Zadomowienie
 
Avatar cytrynkowymotyl
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 109
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cześć dziewczyny.
Przepraszam, że tak nagle umilkłam. Mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie powrotem
U mnie z dietami było bardzo, bardzo kiepsko. Przez weekendowe obżarstwo załapałam +1kg. I to nawet nie chodzi o słodycze. Głównie oszczędzałam na jedzeniu w dzień, a wieczorem, chyba sama możecie się domyślić co było.
Macie jakieś sposoby na wieczorne kompulsy?
cytrynkowymotyl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 20:24   #84
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Dziewczyny u mnie tragedia.
Weekend w Szczyrku = jedzenie tego co nie dozwolone :/
Dzis to samo.
Moje dzisiejsze menu to hot dog, kromka chleba z pasta jajeczna i to by bylo na tyle. Takze tragedia totalna.
Mam nadzieje, ze jutro wroce znow na dobre tory.
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 20:36   #85
AnnMargaret
Raczkowanie
 
Avatar AnnMargaret
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 88
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

esperanzaaa w takim razie musisz szybciutko wrócić do diety i się poruszać trochę więcej przez kilka dni Mam nadzieję, że motywacja do walki dalej jest. Ja po zjedzeniu ciasta pomyślałam, że nie ma co się poddawać, na wieczór zjadłam tylko ser biały i ćwiczyłam dziś na fitnessie, kilka razy w ciągu dnia wybrałam zwykłe schody zamiast ruchomych

cytrynkowymotyl na pewno nie przytyłaś przez weekend 1 kg to tylko woda się zatrzymała. 2 dni normalnego jedzenia i wszystko wróci do normy. Pewnie jadłaś jakieś słone rzeczy albo wysoko przetworzone?
Na kompulsy to najlepiej nie oszczędzać kcal w ciągu dnia i unikać produktów o wysokim indeksie glikemicznym, cukier uzależnia i łatwo popaść w takie obżarstwo.
__________________
65-64-63,8-63-62-61-60
170 cm


"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
AnnMargaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 22:50   #86
haziness
Raczkowanie
 
Avatar haziness
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

U mnie po sobotniej słabości, niedziela również nie poszła idealnie, natomiast dziś dieta miała się świetnie W ogóle wszystko dziś po mojej myśli szło, jakiś fajny dzień No, tylko pogoda nieudana, wyszłam w ciepłym płaszczu a i tak zmarzłam strasznie...
Jutro z rana czeka mnie wycisk na aerobiku <3 Tak na rozbudzenie zamiast kawy ;P I już nie mogę doczekać się śniadania, bo będzie jogurt z górą malin przywiezionych od nas z działki i wiórkami kokosowymi ostatnio mam taką straszną fazę na kokos, że wszędzie gdzie tylko można te wiórki daję ;P

Edytowane przez haziness
Czas edycji: 2011-10-10 o 22:52
haziness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-11, 00:37   #87
riddle92
Zadomowienie
 
Avatar riddle92
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 270
GG do riddle92
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Cytat:
Napisane przez AnnMargaret Pokaż wiadomość

Riddle o taki boskim sprzęcie jak twój nawet nie marzę, ale Ci strasznie zazdroszczę ) Jak byłam młodsza marzyło mi się właśnie ASP i coś związanego ze sztuką w przyszłości, zawsze chodziłam na kółko plastyczne itd. Bardzo podobają mi się twoje zainteresowania. Teraz sobie hobbistycznie robię zdjęcia ale takie tylko dla siebie Musze zainwestować w jakąś lustrzankę, no bo niestety te cyfrówki czy aparaty z komórki to jednak nie to samo Bardzo podobają mi się twoje zdjęcia
no ja juz o tym mysle profesjonalnie raczej wiec inwestuje ;d dzieki!

haziness - trzymam kciuki za Mamę! i AnnMargaret ma racje, pozytywne myslenie jest bardzo wazne, choc czasem ciezko tak zupelnie odrzucic zle mysli. Ale ja rowniez sie staram, nawet w takiej sprawie jak wlasnie dieta.
a co do kolacji - jedz ją 3 godziny przed snem, a czysto białkową nawet 1 h przed, wiec jesli jesz o 19 to zasypiasz o 22 ;d

cytrynkowymotyl - dokladnie, na bank nie przytylas 1 kg.

a ja w Krakowie jadlam tak niedietetycznie że aż chyba nie bede mowic jak ;d ale no kfc o polnocy to nic dobrego tak czy siak jakos sie nie zalamuje, od jutra sie trzymam!
riddle92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-11, 09:07   #88
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Drogie panie dziś już wracam do diety.
Wszystkim fast foodom mówie NIE !!
Swoją drogą strasznie mnie ciągnie ost do pizzy, hamburgerów, frytek i innych śmieci, nie wiem jak to ogarnąć....

Dzień 1
Waga 64.5 kg :/ Bardzo mi się otłuścił brzuch i uda
śn:
2 kromki chleba orkiszowego 70g 175 kcal
pasta jajeczna 45 kcal
szynka gotowana 30 kcal
serek kanapkowy 20 kcal
razem śniadanie: 270 kcal
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-11, 12:32   #89
haziness
Raczkowanie
 
Avatar haziness
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Kurczę, ale się podłamałam. Znalazłam zapisane jeszcze przed wakacjami swoje wymiary. Niby wiedziałam, że utyłam te 4kg, ale to tak na prawdę widziałam tylko na wadze i po spodniach, w lustrze jakoś wcale nie zauważyłam tej różnicy... Także jeszcze jako tako mogłam się oszukiwać, że tego nie widać. Ale teraz mogę porównać, że w ciągu lata przybyło mi 3,6cm w biodrach i 3,3cm w udzie! Jedyne pocieszenie jest takie, że tylko 0,5cm w talii i chyba w biuście trochę, ale tutaj nie mierzyłam, więc nie mogę porównać.

Cytat:
haziness - trzymam kciuki za Mamę! i AnnMargaret ma racje, pozytywne myslenie jest bardzo wazne, choc czasem ciezko tak zupelnie odrzucic zle mysli. Ale ja rowniez sie staram, nawet w takiej sprawie jak wlasnie dieta.
a co do kolacji - jedz ją 3 godziny przed snem, a czysto białkową nawet 1 h przed, wiec jesli jesz o 19 to zasypiasz o 22 ;d
Dzięki a z tym zasypianiem, to jest tak, że zazwyczaj o 22.00 to ja już jestem wykąpana i przygotowana do spania, ale potem jeszcze godzinę-dwie siedzę w łóżku z laptopem albo książkę czytam ;P zazwyczaj wstaje o 6.00, więc żeby spać te zalecane 8 godzin wypadałoby iść spać o 22.00, ale no właśnie niby chcę, ale nie potrafię. Chyba jednak za wcześnie dla mnie, żeby usnąć ;P Zresztą trudno mi się odzwyczaić od tej pory kolacji, jak nadchodzi 19.00 robię się głodna, a potem nawet jak idę spać o 1.00 to nie czuję głodu. No chyba, że wracam do domu jakoś później, to i kolacja jest późniejsza, nie jest też tak, że się jakoś paranoicznie trzymam tej godziny ^^
haziness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-11, 14:37   #90
esperanzaaa
Raczkowanie
 
Avatar esperanzaaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 38
Dot.: Walka o kolorowe, spełnione życie :)

Boże jak ja bym chciała tak chodzić spać.
Ja to jak nie mam nocki to czasem idę spać jak niemowlak, 21-22 zasypiam
Ale za to potem mam dni kiedy nie śpię po ponad 30h tak jak ostatnio na tym wyjeździe

+
obiad
kapuśniaczek 250 kcal około
2 ptasie mleczka 120 kcal
michałek 60 kcal

budyń 150 kcal

wiem wiem zdrowia tutaj nie ma, tzn jest ale nie mogę wygrać ze słodkim :/
__________________
Walka o kolorowe życie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=564357

64->63->62->57
esperanzaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.