Studentki!-ile płącicie za meiszkanie?

[matyldaaaa]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Nie zapominajmy też, że ci turyści czekający oraz studenci, którzy nie we wszystkie dni robocze mają uczelnię mogą opiekować się dziećmi takie domowe przedszkole

[mm444]

Treść usunięta

[dooorra]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ja bym w ogóle poszła dalej. Można wynajmować na 3 zmiany. Od 00:00-8:00 studentów na sen od 8:00 do 16:00 jakieś firmie i od 16:00-24:00 wynająć innej firmie albo zamienić mieszkanie na małą restauracje.
Ale ze mnie bizneswoman

A tak poważnie autorko pooglądaj oferty i zobacz w jakiej są ceny pokoje. Bo nawet za najlepszą lokalizacje nikt nie zapłaci aż tak dużo żeby pomieszkać sobie 5 dni w tygodniu.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[mm444]

Treść usunięta

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

To mieszkanie, w którym byłam miało właśnie zasłonkę, a w środku: kibel, minimalna umywalka, wyciągana słuchawka+kombinerki do odkręcania ciepłej wody. Jak się chciało wziąć prysznic to trzeba było myć się nad zlewem lub nad kiblem. A wszystko co ściekło na podłogę trzeba szybko wycierać, bo nie było spływu na podłodze Mycie naczyń było w tym minimalnym zlewiku. Obok kibelka, za zasłoną stała szafka kuchenka i płytka kuchenna. Brzydko, bo brzydko, ale za to jaka oszczędność miejsca!

[lele]

Napisane przez matyldaaaa

Nie zapominajmy też, że ci turyści czekający oraz studenci, którzy nie we wszystkie dni robocze mają uczelnię mogą opiekować się dziećmi takie domowe przedszkole

no to jak się weźmie azjatki (ten niski wzrost) z pedagogiki to jeszcze one będą płacić za możliwość odbycia praktyk

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Zawsze wiedziałam, że Wizażanki są bardzo przedsiębiorcze i na każdy kryzys znajdą sposób

[mm444]

Treść usunięta

[201604181004]

ten temat zrobił mi dzień.

myślę że poza przechowalnią bagażu można zrobić też hotel dla zwierząt. studenci lubią zwierzęta a ostatecznie w czasach kryzysu mogą jeść z jednej miski.
lol.


Boże co za dno

[lele]

Napisane przez drabineczka

ten temat zrobił mi dzień.

myślę że poza przechowalnią bagażu można zrobić też hotel dla zwierząt. studenci lubią zwierzęta a ostatecznie w czasach kryzysu mogą jeść z jednej miski.
lol.


Boże co za dno

No to oprócz tych z pedagogiki trzeba będzie poszukać jeszcze tych z weterynarii.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Raija80]

Ale uśmiałam się

Napisane przez lele

A łazienko-kuchnia była rewelacyjna. Cały obiad można było przygotować nie wstając z kibelka! A na wprost stał prysznic. Nie muszę mówić, że uciekaliśmy bardzo szybko z tego lokalu?

Nie rozumiem Cię w ogóle. Przecież za takie udogodnienia 4 w 1 ( gotowanie, jedzenie, zwracanie dołem oraz prysznic) powinnaś dopłacić, a Ty narzekasz

Napisane przez Oh Peggy Brown

Ostatnio oglądałam kawalerkę, w której był kibelkoprysznic Właściciel mi jeszcze mówił, że to bardzo praktyczne Ehem... I jeszcze uważał, że 600 zł to jest niewiele za taką ruderę.

Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Dobre

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Można w ogóle wprowadzić dodatkową opłatę za posiadanie zwierząt. Studenci zwykle kochają zwierzęta. Zawsze grosik wpadnie

[invisible_01]

Autorko, wpadłaś na iście wspaniały pomysł. Szkoda, że właściciel mojego mieszkania nie pomyślał o tym! Bo kiedy wiele godzin jestem na uczelni czy w pracy, tak samo jak moi współlokatorzy, mieszkanie stoi puste i w nieużytku, podczas gdy można by tam było zorganizować jakąś inicjatywę zarobkową, np. biuro agencji hostess albo studio fotograficzne (jedna ściana jako tło do zdjęć i jazda).

Pomysł jest naprawdę doskonały, wymaga jednak pewnego dopracowania. Czy jeśli lokator nr 1 (poniedziałkowo-piątkowy) przywiezie toster, gofrownicę, czajnik elektryczny i suszarkę na pranie, to czy ma to zabierać ze sobą przed przybyciem lokatora nr 2 (piątkowo-niedzielnego), podpisać ("MOJE! NIE RUSZAĆ!"), czy zostawić i pozwolić użytkować (darmowo lub za dodatkową opłatą)? Kiedy miałaby odbywać się wymiana kluczy? Proponuję, aby w progu mieszkania w każdy piątek o 20:00 odbywało się przekazanie kluczy lokatorowi nr 2 przez lokatora nr 1. Ponowna wymiana odbywałaby się w niedzielę o 20:00. Lokator nr 1 nic ze sobą nie zabiera, bo przecież student nie posiada cennych rzeczy i wszystko może bez wahania zostawić pod okiem obcego człowieka.

Następna ważna kwestia - pościel. Proponuję najpierw przeegzaminować potencjalnych lokatorów w kwestii aktywności seksualnej. Jeśli żadne z nich nie jest w tym zakresie aktywne, pościeli można nie zmieniać. Nie ma sensu przecież, pranie kosztuje, a na czas zdjęcia jednej pościeli na łożu musiałaby znajdować się inna, a to przecież też marnotrawstwo pieniędzy. Jeśli oboje uprawiają często seks, to niech sami przywiozą pościel i zmieniają ją z szaloną częstotliwością - ja proponuję raz w miesiącu. Wszelkie standardy higieny zostaną wtedy zachowane - tak samo jak ekstra higieniczne jest, kiedy dwie obce osoby śpią na zmianę w jednym łóżku. Nie będą musiały bać się chorób i zakażeń, w końcu takie siedlisko bakterii i zarazków na pewno uodporni ich lepiej niż Actimel.

Przebadałabym też potencjalnych lokatorów na przebyte choroby na trzy pokolenia wstecz. Nie chciałabyś chyba, żeby nagle lokator nr 2 nie mógł przyjechać, bo lokator nr 1 się pochorował i odmawia opuszczenia dzielonego wspólnie na zmianę łoża?

Autorko, podsumowując: pomysł jest genialny i naprawdę nie wiem, dlaczego nie pomyślał o tym właściciel wynajmowanego przeze mnie mieszkania (1450 zł za 2 pokoje w doskonałej lokalizacji, Warszawa). A, już wiem. Chyba dlatego, że nie jest pazerny.

[201606210931]

A kuchnię będą używać w godzinach od 6 do 16, bo później kuchnia będzie zajęta przez lokal gastronomiczny przygotowujący posiłki na pobliską dyskotekę, oczywiście wszystko na faktury

[invisible_01]

Napisane przez Hipokryzja

A kuchnię będą używać w godzinach od 6 do 16, bo później kuchnia będzie zajęta przez lokal gastronomiczny przygotowujący posiłki na pobliską dyskotekę, oczywiście wszystko na faktury

A na noc najlepiej, żeby się wynieśli, bo wtedy będzie się w mieszkaniu odbywać owa dyskoteka.

[201604181004]

NO! To w takim razie najlepiej studentki zatrudnić co by w lokalu na rurkach pomykały nocami.
Widzicie. Wszystko pięknie dopracowane.

[invisible_01]

I kasa leci

[201604181004]

Interes się kręci. Dwa lata i się drugie mieszkanie kupi, ot co

[Clarity]

Ja bym proponowała, żeby autorka wrzuciła ogłoszenie ze zdjęciami na gumtree i dała nam znać, ja się piszę na ten pokój A tak serio, chętnie oceniłabym (i wy pewnie też) stan i warunki mieszkania...

[sayurii]

Widzę, że autorka tematu ma już wypasiony biznes plan Teraz nic tylko zbijać te kokosy


Zniszczył mnie ten wątek

[Anethka]

Autorka musi być baaardzo oderwana od rzeczywistości .

[szatanica1989]

Myślę, że najkorzystniej będzie na godziny wynajmować - wymień żarówki na czerwone, ustaw w korytarzu stoliczek, kasetkę i biznes jak znalazł.

Aż mi się przypomniało jak szukałam pokoju i wylądowałam u takiej starszej pani. Stylistyka a'la późny Gierek, a na rozkładanej kanapie masa starych lalek i miśków. Otóż pani przykazała, że wieczorem miałabym tę kolekcję ostrożnie zdejmować i odkładać na bok, a rano układać wedle wzoru. Nie wiem, co ona widziała w tych zmechaconych, zdezelowanych laleczkach i wyświechtanych miśkach, ale dobra. Hitem było co innego - w pokoju był "kredensik", w którym pani trzymała ubrania. Po prostu wchodziłaby sobie kiedy by potrzebowała, żeby z kredensiku zabrać swoje łaszki.

Inna pani pouczała mnie, że wodę należy oszczędzać, więc prać mogłabym ręcznie, ale tylko "rajstopki i majteczki", taka szybka przepierka.

I nic mnie już nie zdziwi.

[wykrasana]

Napisane przez drabineczka

ten temat zrobił mi dzień.

myślę że poza przechowalnią bagażu można zrobić też hotel dla zwierząt. studenci lubią zwierzęta a ostatecznie w czasach kryzysu mogą jeść z jednej miski.
lol.


Boże co za dno

Napisane przez drabineczka

NO! To w takim razie najlepiej studentki zatrudnić co by w lokalu na rurkach pomykały nocami.
Widzicie. Wszystko pięknie dopracowane.

Hahaha, świetny wątek Myśle, że każdy pokoj na tygodniu - kiedy studenci dzienni beda mieli zajęcia wynając na jakieś biuro, sklep spożywczy

[201604181004]

albo magazyn

[matyldaaaa]

Napisane przez drabineczka

albo magazyn

Bardziej komis

[Trzepotka]

Treść usunięta

[martina@]

umarłam i narodziłam się na nowo po tym wątku

[Trzepotka]

Treść usunięta

[mm444]

Treść usunięta

[wanitatywna]

Napisane przez szugarbejb

Czyli powiedzmy wprowadzam się do pokoju ze wszystkimi rzeczami, a na weekend w piątek wieczorem ze wszystkimi się wyprowadzam niewiadomogdzie, bo w weekend wynajmuje ktoś inny ze swoimi rzeczami.

Przypomniała mi się scena z filmu "Skarb", gdzie jedna osoba mieszkała w łazience i z samego rana musiała się ze swoimi rzeczami z tejże łazienki wyprowadzać, żeby inni mogli się umyć.