Mamusie i ich kochane brzuszki - styczeń luty 2013 - cz.II

[elllmi]

Napisane przez Hosenka*

Rozważaliśmy z TŻ budowę domu, ale jednak kupiliśmy mieszkanie w bloku On, wychowany w domu, ja w bloku - jedyne czego mu brakuje, to możliwości wyjścia do ogrodu, ale jednak plusów widzi więcej - nie musi nagrzewać wody ileś tam wcześniej, żeby się wykąpać, martwić się o ciepło w zimie, nie musi odgarniać śniegu, kosić trawy itp itd. Do tego do pracy chodzi na nogach (ja też), w zasadzie wszędzie (gdzie trzeba) mamy blisko.
Jest zadowolony

patrząc na to, to rzeczywiście blok dużo wygodniejszy; ale z drugiej strony, jesli nie bedą mieszkać sami tylko z rodzicami TŻ, to obowiązki też się trochę rozdzielą w sumie każdy jest przyzwyczajony do czegoś innego i różnie bywa z przestawieniem się
mnie jednak nic nie przekona do mieszkania w bloku w mieście, jeżeli będę miała możliwość mieć swój dom; chyba że swój dom w jakiejś spokonej dzielnicy miasta

[bokeh]

Napisane przez Hosenka*

Rozważaliśmy z TŻ budowę domu, ale jednak kupiliśmy mieszkanie w bloku On, wychowany w domu, ja w bloku - jedyne czego mu brakuje, to możliwości wyjścia do ogrodu, ale jednak plusów widzi więcej - nie musi nagrzewać wody ileś tam wcześniej, żeby się wykąpać, martwić się o ciepło w zimie, nie musi odgarniać śniegu, kosić trawy itp itd. Do tego do pracy chodzi na nogach (ja też), w zasadzie wszędzie (gdzie trzeba) mamy blisko.
Jest zadowolony

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------


Ale gdybyś tą totalną wiochę miała na co dzień przez całe życie, to mogłabyś mieć jej dość.

dokładnie tego się boje, aczkolwiek to jest szansa na oszczędzenie troche pieniędzy, zaczęcie czegoś nowego, dwa dla dziecka duże możliwości, świeże powietrze, ogródek przy domu, i dużo dzieci w domu

[Hosenka*]

Napisane przez elllmi

patrząc na to, to rzeczywiście blok dużo wygodniejszy; ale z drugiej strony, jesli nie bedą mieszkać sami tylko z rodzicami TŻ, to obowiązki też się trochę rozdzielą w sumie każdy jest przyzwyczajony do czegoś innego i różnie bywa z przestawieniem się
mnie jednak nic nie przekona do mieszkania w bloku w mieście, jeżeli będę miała możliwość mieć swój dom; chyba że swój dom w jakiejś spokonej dzielnicy miasta

Ja jestem trochę wygodnicka Wolę mieć pod nosem wszystko, a nie martwić się o opał np NIe mówić już o tym że dom to w zasadzie studnia bez dna.
Nie powiem, wizja ogrodu i wypoczynku na powietrzu jest kusząca, temu nie przeczę. Rodzice moi mają ogródek działkowy za miastem, możemy tam odpocząć, albo jechać na wieś do teściów.

[elllmi]

Napisane przez Hosenka*

Ja jestem trochę wygodnicka

w sumie ja też jak przychodzi moja kolej na odśnieżanie podjazdu w zimie, to mnie trafia, ale z drugiej strony aerobiku nie trzeba po takiej godzinnej sesji z łopatą na szczęście w tym roku mi się upiecze

[szklanka19]

Bokeh pomysł fajny, bo domek w górach to super sprawa, no i koszty mniejsze. A jeśli oczywiście można spytać, to jak się dogadujesz z rodzicami tż? Bo jednak takie bliskie sąsiedztwo może być męczące, jeśli są jakieś zgrzyty między Wami

[insolito]

Napisane przez marsi11

o matko to Ty prowadzisz taką statystykę kto ile postów napisał

hihi zajęłam 5 miejsce


co do incydentu z moim dzieckiem prowadzę małe śledztwo bo zachodzi podejrzenie o wątek miłosny
opiekunowie już się z nami skontaktowali i uspakajają,że wszystko jest w porządku ( są z nimi lekarze) i nie ma powodów do niepokoju
jak będę mieć już wszystkie dowody- dam znać jak załatwiłam sprawę
oczywiście,ja też jestem zdania,że agresje należy tępić w zarodku- bo teraz buty potem siegną po noże


poza tym byłam w tesco i kupiłam śliczności- co prawda nie wszystko praktyczne bo na razie kolekcja letnia ale nie mogłam się powstrzymać
kupiłam śliczne dzinsy i jasne spodenki po 11 i 9 zł
poza tym jakieś body, czapeczki, pierdoły- troszkę odregowałam po dzisiejszych nerwach

Współczuje zaistniałej sytuacji, daj znać jak się wszystko zakończ.
I koniecznie pokaż co kupiłaś

Napisane przez meduzza

Witam również
Delicjanko Dwa egzaminy zawaliłam ale powiem szczerze... myślałam tylko o jednym zamiast wziąc się za naukę.

Jutro wizyta, radocha jak nie wiem

Skąd ja to znam... w środę ma obronę a jeszcze nawet nie zajrzałam

Napisane przez lookka

Witam Czy można się dołączyć???
Jestem mamusią 2 letniej córci a na 1 lutego ma termin porodu

Witamy

Napisane przez Lenova

Ale macie fajne brzuchy !

Marsi daj znać jak się sprawa potoczyła i jak synek się czuje.

Byłam dziś na usg
Jestem w 11 tygodniu, Małe mierzy 6,2 cm , i wszystko ok i jest zdrowy
a jak się fajnie ruszał, i uciekał teraz juz jestem spokojniejsza i pewna że wszystko jest dobrze

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

zapomniałam dodać że potwierdzam dane Tak

brawo za udaną wizytę

Dziewczyny, ja zauważyłam, że na brzuchu straszne włosy zaczęły mi rosnąć, nie wygląda to fajnie myślicie, że mogę je jakoś usunąć (wosk, pęseta)?

[bokeh]

Napisane przez szklanka19

Bokeh pomysł fajny, bo domek w górach to super sprawa, no i koszty mniejsze. A jeśli oczywiście można spytać, to jak się dogadujesz z rodzicami tż? Bo jednak takie bliskie sąsiedztwo może być męczące, jeśli są jakieś zgrzyty między Wami

Bywam tam nie za często ze względu na odległośc, ale mama tż to złota kobieta, w ogóle to ją podziwiam bo wychowała i URODZIŁA 10cioro dzieci.... i nawet nie obawiam się że ze względu na to będzie się mądrzyć czy coś, taka nie jest... wiadomo przy mieszkaniu pod jednym dachem wychodzi potem różnie ale generalnie dogaduje sie bardzo dobrze że tak powiem ona bardzo za mną jest bo zmieniłam jej syna na lepsze a taty tż często nie a bo pracuje w holandi (wiaodmo, utrzymanie takiej dużej rodziny kosztuje...)

[szklanka19]

Napisane przez bokeh

Bywam tam nie za często ze względu na odległośc, ale mama tż to złota kobieta, w ogóle to ją podziwiam bo wychowała i URODZIŁA 10cioro dzieci.... i nawet nie obawiam się że ze względu na to będzie się mądrzyć czy coś, taka nie jest... wiadomo przy mieszkaniu pod jednym dachem wychodzi potem różnie ale generalnie dogaduje sie bardzo dobrze że tak powiem ona bardzo za mną jest bo zmieniłam jej syna na lepsze a taty tż często nie a bo pracuje w holandi (wiaodmo, utrzymanie takiej dużej rodziny kosztuje...)

Jeny to ja również podziwiam za taką liczbę dzieciaków to w takim razie pewnie masz więcej plusów na przeprowadzkę niż minusów

[MadamAgula]

Napisane przez eff8

Jestem i ja w nowym wątku



potwierdzam TAK



ja tak samo mysle ze dopiero w II trymestrze



no wlasnie tez sie nad tym zastanawialam ?




witaj

kurde jak Ty to Agula wyliczylas ktora najwiecej napisala

Ha ma się ten urok


Jest taka statystyka. W ustawieniach jak masz zasubkry(coś tam) wątki to klikasz na liczbę postów w poprzednim było chyba 5008 (?) i wtedy Ci się pojawia

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez mala_19kw

TAK[/B]
Potwierdzam swoje dane. Agula kawał dobrej roboty odwalilas a te wytłuszczone nicki co znaczą?

Wytłuszczone - zaznaczam te osoby które na pewno są z nami, które piszą i które potwierdziły swą obecność i dane

[sylwietta1988]

ho ho alez tu tempo czytac nie nadążam ja również potwierdzam swoją obecnosc
dziewczyny- jutro mam wizytę- nie mogę sie już doczekac.... Zatem relacja wieczorem
a propos zakupów- ostanio byłam w biedronce na zakupach jedzonkowych i nie mogłam oprzec sie bodziakom w trojpaku za 12 zl..... urzekły mnie i głosno wolaly kup nas kup nas i kupiłam swietna bawełna

[MadamAgula]

Napisane przez laurka23

Trzymam kciuki za to żeby sprawa zakończyła się po Twojej myśli

A tytuł miał być inny

TAK

Jak inny???? Miał nie być rymowany więc nie jest

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez Aga8484

A ja jeszcze nie czuję potrzeby kupowania ciuszków choć patrzyłam na te w tesco dziś :P a niektóre z Was tak już szaleją

potwierdzam TAK

JA też nie kupuje nic. Ostatnio nawet poszłam z zamiarem kupienia czegokolwiek ale popatrzyłam i stwierdziłam, że dopóki płci nie znam i nie czuje ruchów dziecka, ani nawet nie ma brzucha to nie kupuje. Nie ciągnie mnie do tego jeszcze

[onaella]

Napisane przez MadamAgula

JA też nie kupuje nic. Ostatnio nawet poszłam z zamiarem kupienia czegokolwiek ale popatrzyłam i stwierdziłam, że dopóki płci nie znam i nie czuje ruchów dziecka, ani nawet nie ma brzucha to nie kupuje. Nie ciągnie mnie do tego jeszcze

a mnie strasznie ciągnie do kupowania póki co się powstrzymuję ale jedną rzecz już mam. Skusiłam się mega niską ceną, bo przeliczając na złotówki to jakieś 5 zł zapłaciłam a nówka sztuka
śliczne i taaaakie malusie

[bokeh]

Napisane przez onaella

a mnie strasznie ciągnie do kupowania póki co się powstrzymuję ale jedną rzecz już mam. Skusiłam się mega niską ceną, bo przeliczając na złotówki to jakieś 5 zł zapłaciłam a nówka sztuka
śliczne i taaaakie malusie

jaaa też chce takie !

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja wczoraj odkryłam, że mam zachomikowane 3 nowe bodziaki ale u mnie z czego innego to wynika - ostatnio wokół mnie ogrom dzieci małych, i zawsze coś tam schowane mam na prezent, bo kupuję na zapas np. na promocjach

I polecam stronę z info o promocjach dla dzieci:

http://www.promobaby.pl/

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35067098]A ja wczoraj odkryłam, że mam zachomikowane 3 nowe bodziaki ale u mnie z czego innego to wynika - ostatnio wokół mnie ogrom dzieci małych, i zawsze coś tam schowane mam na prezent, bo kupuję na zapas np. na promocjach

I polecam stronę z info o promocjach dla dzieci:

http://www.promobaby.pl/[/QUOTE]

ale fajna taka stronka dziekujemy

w ogóle od dwóch dni ciągle mi niedobrze ;( już nie wiem co robić.....

[MadamAgula]

Idę się kąpać i wcześniej spać chociaż raz.
Dzisiaj pokłóciłam się z mężem który zarzucił mi że jestem uzależniona od forum i od internetu. A piszę tylko z Wami i jestem tu na prawdę mało...

Zdenerwował mnie okrutnie i jak mu zaczęłam tłumaczyć to jeszcze gorzej bo tłumaczy się winny.. Ogólnie jest strasznie uprzedzony do internetu. Wszystko co wiem z internetu jest ZŁE. I koniec kropka. Niby po południu mnie przeprosił że musiałam przez niego się denerwować ale uraz został...

[Kasiaczek89]

Hej dziewczynki....juz dawno nie było...a w skrócie u mnie troche kiepskawo...jestem na l4 bo ciąża jest zagrożona, krwawiłam i wylądowałam na pogotowiu, zażywam duphaston ale zdażają sie jeszcze brązowe plamienia tak jak dzis;/ obecnie jestem w 9tc i powinnam jak najwięcej lezeć i sie nie denerwować ale u mnie jest walka o to bym wzieła ślub (choc ja nie chce) ale dla swietego spokoju mojego i dzidziusia zgodziłam sie na prosbe Tż na ślub ale w przyszłym roku w czerwcu wraz z chrzcinami.....o to co sie działo tak w skrócie i obiecuje poprawe i bede zaglądała częsciej jak teraz siedze w domku to chociaż mam czas miłego wieczoru

[ilkas]

Napisane przez eff8

ilkas a Tobie widac juz cos brzuszek ? bo nie pamietam czy pokazywalas

nie, jeszcze nie pokazywałam jakoś mi się wydaje, że jeszcze nie ma co pokazywać bo jest mały, alee może faktycznie czas na pierwszą fotkę ? pomyślę nad tym jutro

muszę Wam w ogóle przesłać swoje zdjęcia na maila, ale ciągle nie mam czasu, bo muszę je najpierw zgrać z płytki

Ale na dwójce oglądałam fajną komedię romantyczną

[hope01]

Cześć
Agula jaki piękny tekst, popłakałam się. W ogóle teraz całe napięcie ze mnie schodzi i płaczę.
Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich Waszych wiadomości, ale nie mam siły już dziś!! OKROPNY dzień :beczy:
Dziewczyny nie dość, że na uczelni masakra dziś jakaś, rzeźnia niewiniątek, koleżanka chora na serce nam padła, płakała, że nie czuje ręki i nóg, wezwałyśmy pogotowie, to z łaską przyjechało!
I jeszcze najgorsze!!! poszłyśmy do Parku Jordana w godzinnej przerwie i rozmawiam z koleżanką o ciąży i w ogóle, naprzeciwko na ławce siedział dziadek i przysłuchiwał się nam od dłuższego czasu. Zauważyłam, że coś ręka mu dziwnie chodzi. I okazało się, że centralnie przed nami się onanizował, rozumiecie?! patrzył na nas i Po mnie ciążę widać, niedaleko plac zabaw a ten .. Musiałam gdzieś zwymiotować

[ilkas]

szaja ta stronka cudowna !

[bokeh]

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...eta_35828.html patrzcie na tej stronie troche niżej jest taka ramka z czy wiesz że... i tam jest napisane że nie można ulec rozerwaniu.... to ja już nie wiem, pierdoły tam piszą?

[ilkas]

Napisane przez hope01

Cześć
Agula jaki piękny tekst, popłakałam się. W ogóle teraz całe napięcie ze mnie schodzi i płaczę.
Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich Waszych wiadomości, ale nie mam siły już dziś!! OKROPNY dzień :beczy:
Dziewczyny nie dość, że na uczelni masakra dziś jakaś, rzeźnia niewiniątek, koleżanka chora na serce nam padła, płakała, że nie czuje ręki i nóg, wezwałyśmy pogotowie, to z łaską przyjechało!
I jeszcze najgorsze!!! poszłyśmy do Parku Jordana w godzinnej przerwie i rozmawiam z koleżanką o ciąży i w ogóle, naprzeciwko na ławce siedział dziadek i przysłuchiwał się nam od dłuższego czasu. Zauważyłam, że coś ręka mu dziwnie chodzi. I okazało się, że centralnie przed nami się onanizował, rozumiecie?! patrzył na nas i Po mnie ciążę widać, niedaleko plac zabaw a ten .. Musiałam gdzieś zwymiotować

oo matko, masakra
przytulam !

[sarah67]

Bokeh
Wypisz sobie na kartce + i - i zobacz czego jest wiecej, pojedz tez na tydzien tam juz z nastawieniem ze teraz tam bedziesz mieszkac i to ocen. Kusi takie mieszkanko i to jeszcze 90m2.
A co z pracą? znajdziecie tam?
Witam nowe Mamusie

Marsi daj znac jak tam synek i jak "śledztwo"

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bokeh, nie ulegnie rozerwaniu w sensie, że na części ale jak najbardziej kobieta może popękać, mało tego, popękać może i odbyt i pochwa i nawet szyjka, rzadko ale jednak.

[mikakrolikowa]

TAK potwierdzam swoje dane termin przesunął mi sie na 01.01.2013 ale to wiecie jeszcze sie zmienia
W czoraj dowiedzialam sie zew piatek mam egzamin z angielskiego masakra musze wziąśc urlop zeby iśc i wogole dilegliwości zaczynaj a mi sie w II trymestrze rano mnie mdli jak wczesniej miałam spokój cos mi sie poprzestawiało wogóle w sobote dostałam piłka w brzuch lekko ale mam schize ze cos nie tak jest a wizyta dopiero 25 lipca chyba oszaleje

[laurka23]

Napisane przez lookka

Witam Czy można się dołączyć???
Jestem mamusią 2 letniej córci a na 1 lutego ma termin porodu

Witaj

Napisane przez MadamAgula

Jak inny???? Miał nie być rymowany więc nie jest

Przecież żartuję

Napisane przez hope01

Cześć
Agula jaki piękny tekst, popłakałam się. W ogóle teraz całe napięcie ze mnie schodzi i płaczę.
Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich Waszych wiadomości, ale nie mam siły już dziś!! OKROPNY dzień :beczy:
Dziewczyny nie dość, że na uczelni masakra dziś jakaś, rzeźnia niewiniątek, koleżanka chora na serce nam padła, płakała, że nie czuje ręki i nóg, wezwałyśmy pogotowie, to z łaską przyjechało!
I jeszcze najgorsze!!! poszłyśmy do Parku Jordana w godzinnej przerwie i rozmawiam z koleżanką o ciąży i w ogóle, naprzeciwko na ławce siedział dziadek i przysłuchiwał się nam od dłuższego czasu. Zauważyłam, że coś ręka mu dziwnie chodzi. I okazało się, że centralnie przed nami się onanizował, rozumiecie?! patrzył na nas i Po mnie ciążę widać, niedaleko plac zabaw a ten .. Musiałam gdzieś zwymiotować

O rany co za dzień. Takich zboczeńców normalnie bym rozszarpała. Nak byłam jeszcze dzieckiem, ciągle jakichś onanistów spotykałam na swojej drodze. Nie muszę chyba pisać, jak dziecko się takich typków boi

Ja już po śniadaniu, znów ciepły dzień się zapowiada.

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

Cześć
Agula jaki piękny tekst, popłakałam się. W ogóle teraz całe napięcie ze mnie schodzi i płaczę.
Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich Waszych wiadomości, ale nie mam siły już dziś!! OKROPNY dzień :beczy:
Dziewczyny nie dość, że na uczelni masakra dziś jakaś, rzeźnia niewiniątek, koleżanka chora na serce nam padła, płakała, że nie czuje ręki i nóg, wezwałyśmy pogotowie, to z łaską przyjechało!
I jeszcze najgorsze!!! poszłyśmy do Parku Jordana w godzinnej przerwie i rozmawiam z koleżanką o ciąży i w ogóle, naprzeciwko na ławce siedział dziadek i przysłuchiwał się nam od dłuższego czasu. Zauważyłam, że coś ręka mu dziwnie chodzi. I okazało się, że centralnie przed nami się onanizował, rozumiecie?! patrzył na nas i Po mnie ciążę widać, niedaleko plac zabaw a ten .. Musiałam gdzieś zwymiotować

Ojjoj, faktycznie slabiutki dzień,....a ten dziad!! no kurna!!!!! kiedyś szłam ze szkoły z koleżanką to tak samo jakiś debil w krzakach stał i to robił

A ja prawie całą noc nie spałam masakra, tak się męczyłam, i teraz też spać nie mogę... ajj.. na dodatek mojego psa ugryzł pies, ma rozcięty łuk brwiowy, wczoraj bidny wyglądał jak hm Andrzej Gołota po walcetaki spuchnięty;/.. no ale dzisiaj już mu schodzi, troche ropa się leje, ale goi sie...
Poza tym głodna jestem i smutno mi się zrobiło, zobaczcie jakie piękne spodenki w Pull&Bear na przecenie aj aj aj mam ochote lecieć je kupić ale wiem że nie posłużą mi w tym roku na długo.. http://www.papilot.pl/ciuchy/18845/6...50-taniej.html ach!te po lewej a może by tak je kupić?
i znowu upalny dzień się szykuje

[antoinette]

Witam w nowym wątku

potwierdzam dane TAK

Jak Wy znosicie te upały? wczoraj o mało co nie zemdlałam jak wracałam ze sklepu, nie mówiąc o tym, że strasznie się męczę;/

Agula piękny tekst we wstępie

Ja jeszcze ciuszków nie szukam, czekam do prenatalnych 11.07, potem się zacznie szał

[djerba]

dzieńdoberek dziewczyny

jak coś to nie wyrzucajcie mnie z listy, bo ja ostatnio nie mam czasu. pakowanie i mnóstwo innych spraw.
buziaczki

aha, i TAK ofcourse ;]

[Lubcia]

Hej dziewczyny

MadamAgula ja poproszę o dopisanie mnie do listy przyszłych mam OM 9.05 Tp 14.02 mój mężulek się postarał i termin jest świetny. Ciekawe czy dzidzia rzeczywiście przyjdzie na świat w dzień zakochanych

Właśnie wróciłam z badań ogólnych mocz i pobieranie krwi której bardzo się boje i za każdym razem mdleję po prostu tak mam i nic nie mogę z tym zrobić już przed wejściem do gabinetu popłakałam się jak małe dziecko a przecież teraz będą mi robili co róż takie badania i ja nie wiem jak to przeżyje
Ok życzę miłego dzionka wszystkim i zbieram się do pracy a tak mi się nie chce