Papier toaletowy zamiast wkładek?

[mm444]

Treść usunięta

[AtomowaBomba]

Napisane przez agniesikk

Przecież nie musi Bóg wie ile wyciekać, ja to robię chociażby z tego względu, że po korzystaniu z toalety, może się jakaś zbłąkana kropelka moczu dostać na bieliznę, także ja wolę, żeby wylądowała na wkładkę. Zmieniam i po sprawie. Zresztą zawsze się boję, że mnie podrażni np. źle sprany płyn do płukania.

serio? Mnie się nie zdarza.

[_Matilde_]

Napisane przez agniesikk

Przecież nie musi Bóg wie ile wyciekać, ja to robię chociażby z tego względu, że po korzystaniu z toalety, może się jakaś zbłąkana kropelka moczu dostać na bieliznę, także ja wolę, żeby wylądowała na wkładkę. Zmieniam i po sprawie. Zresztą zawsze się boję, że mnie podrażni np. źle sprany płyn do płukania.

Że... co? Płynu do płukania się przecież nie spiera, nie spłukuje już i w ogóle nie powinno się go używać do bielizny
A wkładki Cię nigdy nie podrażniły? Bo mnie właśnie prędzej wkładki, zapachowe albo tanie, niż bielizna

[201604181004]

Przecież za 4 zł można kupić z 30 takich wkładek o.o

[agniesikk]

Napisane przez AtomowaBomba

serio? Mnie się nie zdarza.

Rzadko, ale tak. Nie wiem z czego to wynika

Napisane przez _Matilde_

Że... co? Płynu do płukania się przecież nie spiera, nie spłukuje już i w ogóle nie powinno się go używać do bielizny
A wkładki Cię nigdy nie podrażniły? Bo mnie właśnie prędzej wkładki, zapachowe albo tanie, niż bielizna

Że... nic?
Może to nie płyn, może to proszek, ale na kolorowej bieliźnie czasem widać, że jest niesprany detergent.
Nie, mnie nigdy nie podrażniają wkładki, bo używam bezzapachowych. Podpaski tak samo.

Zresztą co tu dyskutować, każdy ma inne preferencje. Ja np. wkładek w ogóle nie czuję, a niektórym dziewczynom tampony przeszkadzają.

[_Matilde_]

Napisane przez agniesikk

Rzadko, ale tak. Nie wiem z czego to wynika


Że... nic?
Może to nie płyn, może to proszek, ale na kolorowej bieliźnie czasem widać, że jest niesprany detergent.
Nie, mnie nigdy nie podrażniają wkładki, bo używam bezzapachowych. Podpaski tak samo.

Zresztą co tu dyskutować, każdy ma inne preferencje. Ja np. wkładek w ogóle nie czuję, a niektórym dziewczynom tampony przeszkadzają.

Jak dla mnie bielizna z niespłukanym środkiem piorącym = bielizna brudna, i lądowałaby z powrotem w praniu, co za pomysł żeby to zakrywać wkładką. Fu

[Fenris]

Napisane przez _Matilde_

Jak dla mnie bielizna z niespłukanym środkiem piorącym = bielizna brudna, i lądowałaby z powrotem w praniu, co za pomysł żeby to zakrywać wkładką. Fu

A czy Ty musisz koloryzować? Każdy wie (raczej... czytając ten wątek), że chodzi o to, że czymkolwiek się pierze, można spłukać niedokładnie. Nawet jakby się chciało dokładnie, to przecież pół godziny jednych pantalonów nie będziemy płukać.
A jak zostanie odrobinka nawet niewidoczna płynu/proszku/mydła w płynie/mydła szarego etc. to może to nas podrażnić.

Czepiasz się.

Dla mnie bielizna bruda to bielizna bez wkładki na codzień Czułabym się nieświeżo.

[_Matilde_]

Napisane przez Fenris

A czy Ty musisz koloryzować? Każdy wie (raczej... czytając ten wątek), że chodzi o to, że czymkolwiek się pierze, można spłukać niedokładnie. Nawet jakby się chciało dokładnie, to przecież pół godziny jednych pantalonów nie będziemy płukać.
A jak zostanie odrobinka nawet niewidoczna płynu/proszku/mydła w płynie/mydła szarego etc. to może to nas podrażnić.

Czepiasz się.

Dla mnie bielizna bruda to bielizna bez wkładki na codzień Czułabym się nieświeżo.

No nie wiem jak dla mnie podstawą jest bieliznę dokładnie wyprać i jeszcze dokładniej wypłukać, choćbym miała dziesięć razy wodę zmieniać. Jak jest niesprany proszek to równie dobrze może być niesprany brud. Zniesmaczyło mnie to. Ale dopiero po takich forach widać jak różne ludzie mają standardy

[DariaKom]

Napisane przez dacn

Wyslij ja do ginekologa!
Po za tym poza okresem właściwie nie powinno sie nosic wkładek.

Hę? A możesz powiedzieć kiedy w takim razie powinno się je nosić?



[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;3796869 7]A co w tym dziwnego? Dla mnie wkładki to właśnie takie mniejsze podpaski. I chyba dla większości kobiet, które nie mają problemów z wilgocią tak właśnie jest. Ja na przykład mam to szczęście, że tylko przez dwa pierwsze dni okresu muszę nosić zwykłą podpaskę, a dwóch kolejnych dniach wystarczają mi wkładki. I właśnie nie wyobrażam sobie chodzenia z wkładkami przez cały miesiąc. Szczerze współczuję kobietom, które są do tego zmuszone i prawdę powiedziawszy dopóki nie przeczytałam tego wątku nie miałam pojęcia, że w ogóle są kobiety, które muszą używać wkładek cały czas.

Natomiast co do głównego tematu, czyli stosowania papieru toaletowego zamiast wkładek, to jestem w szoku, że ktoś w ogóle mógł zdecydować się na takie rozwiązanie.[/QUOTE]
Są kobiety które myślą, że nie muszą nosić cały czas a potem w praniu lądują całe zalepione gaciory... nie pytajcie w jaki sposób to zobaczyłam..powiedzmy, że nie miałam możliwości tego nie zobaczyć...a takie delikwentki były dwie- obie dziwiły się po co nosić wkładki a w gaciach miały skorupę...ale ok...różne ludzie mają pojęcia ad. higieny...

[Nussbeisser]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Jeśli to jest taki szary, szorstki papier z makulatury, to wyczuwam jakieś upodobania sado-maso

Szok i ten papier jej się utrzymuje . ?

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Fenris

Dla mnie bielizna bruda to bielizna bez wkładki na codzień Czułabym się nieświeżo.

Zgadzam się . Tez bym nie dała rady chodzić bez wkładki.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez DariaKom

Są kobiety które myślą, że nie muszą nosić cały czas a potem w praniu lądują całe zalepione gaciory... nie pytajcie w jaki sposób to zobaczyłam..powiedzmy, że nie miałam możliwości tego nie zobaczyć...a takie delikwentki były dwie- obie dziwiły się po co nosić wkładki a w gaciach miały skorupę...ale ok...różne ludzie mają pojęcia ad. higieny...

Masakra , no ale niektóre laski w ogóle nie dbają o siebie. I ciekawe jak na randkach z takimi majtorami paradują

[DariaKom]

Napisane przez Nussbeisser

Szok i ten papier jej się utrzymuje . ?

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------


Zgadzam się . Tez bym nie dała rady chodzić bez wkładki.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------



Masakra , no ale niektóre laski w ogóle nie dbają o siebie. I ciekawe jak na randkach z takimi majtorami paradują

Otóż to...przecież pochwa dojrzałej kobiety wydziela śluz, śluz na gaciach jest po prostu masakrą.. jak można chodzić cały dzień w gaciach wilgotnych czy zaschniętych. A jeśli kobieta nie ma tego problemu to powinna się przejść do lekarza, bo to średnio zdrowe mieć tam tak sucho. Śluz nie jest tam bez powodu.

Ja zanim się nie spotkałam z tą sytuacją którą opisałam, byłam pewna, że każda kobieta nosi wkładki ... ja nawet śpię we wkładkach...

[Chatul]

Napisane przez DariaKom

A jeśli kobieta nie ma tego problemu to powinna się przejść do lekarza, bo to średnio zdrowe mieć tam tak sucho. Śluz nie jest tam bez powodu.

Bez przesady. Wiele kobiet jest tak zwanym „typem suchym”, nie ma w tym niczego dziwnego czy niepokojącego.

[201604181004]

Widzę że wizaż zbadał mnie ginekologiczne i prawdopodobnie jestem niepłodna bo nie używam wkładek

huhu :d

[mbamboo]

Nosiłam kiedyś wkładki na co dzień, najwyraźniej uwierzyłam reklamom, że tak trzeba, i dorobiłam się koszmarnej infekcji przez te wszystkie perfumowane cuda. Nie narzekam na suchość, ale też nie widzę potrzeby ciągłego noszenia środków podrażniających. Dla mnie to dziwne, "musieć" nosić wkładki.

[AtomowaBomba]

Napisane przez drabineczka

Widzę że wizaż zbadał mnie ginekologiczne i prawdopodobnie jestem niepłodna bo nie używam wkładek

huhu :d

A ja pewnie jestem zaniedbana i śmierdzę rybą

[_Matilde_]

Co przemysł kosmetyczno - higieniczny robi z ludźmi. Majtów można nie doprać, ale wkładki trzeba nosić, inaczej się nie godzi. Swoją drogą: bieliznę się nosi, żeby nie pobrudzić spodni, wkładkę się nosi żeby nie pobrudzić bielizny. Tylko czekać aż wymyślą coś co koniecznie trzeba nosić w celu ochrony wkładki.
To ja was zaszokuję informacją, że znam ludzi płci obojga którzy nie używają majtek

[AtomowaBomba]

Napisane przez _Matilde_

Co przemysł kosmetyczno - higieniczny robi z ludźmi. Majtów można nie doprać, ale wkładki trzeba nosić, inaczej się nie godzi. Swoją drogą: bieliznę się nosi, żeby nie pobrudzić spodni, wkładkę się nosi żeby nie pobrudzić bielizny. Tylko czekać aż wymyślą coś co koniecznie trzeba nosić w celu ochrony wkładki.
To ja was zaszokuję informacją, że znam ludzi płci obojga którzy nie używają majtek

[coffee]

Napisane przez _Matilde_

To ja was zaszokuję informacją, że znam ludzi płci obojga którzy nie używają majtek

Borzeborze! To do czego oni przyklejają wkładki?

[mm444]

Treść usunięta

[Dagusiowa87]

czy coś mnie jeszcze zdziwi w zachowaniu i nawykach ludzi? ....

[Fenris]

Ja nie wiem, czy Wam tak trudno pojąć o co chodzi z tym niedokładnym spłukaniem? Mi się to nie zdarza (zresztą nieważne), ale mogę zrozumieć, że takie coś może mieć miejsce. A przynajmniej wiem o co chodzi. Wy jesteście takie perfekcyjne, idealne, śluzu nie macie, wkładek nie potrzebujecie i bielizna nie ma nawet 1% z mydła/płynu, w którym ją prałyście. Pogratulować.

Matilde - a Ty nie porównuj nas do brudasów. To zdanie: "Ale dopiero po takich forach widać jak różne ludzie mają standardy" oraz coś o niespranym brudzie odnośnie mojej wypowiedzi tłumaczącej inną osobę jest chamskie. Ja widzę wasze zaschnięte standardy. I Ty też mnie obrzydzasz pisząc o zaschniętym brudzie. Ale skądś to trzeba znać, no nie?
Będziemy się kłócić teraz kto jak pierze bieliznę? Nie wiem, Wy wszystkie macie okres czy co?

[_vixen_]

Napisane przez DariaKom

Są kobiety które myślą, że nie muszą nosić cały czas a potem w praniu lądują całe zalepione gaciory... nie pytajcie w jaki sposób to zobaczyłam..powiedzmy, że nie miałam możliwości tego nie zobaczyć...a takie delikwentki były dwie- obie dziwiły się po co nosić wkładki a w gaciach miały skorupę...ale ok...różne ludzie mają pojęcia ad. higieny...

Ale pojechałaś

W sumie nic strasznego, ich gacie i sobie je wypiorą przecież, na drugi dzień z tą skorupą nie założą.

Polecam dla chcących zaoszczędzić na wkładkach karmienie piersią, okresu nie ma i ogólnie jest sucho przez jakieś 9 miesięcy u mnie.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez DariaKom

Ja zanim się nie spotkałam z tą sytuacją którą opisałam, byłam pewna, że każda kobieta nosi wkładki ... ja nawet śpię we wkładkach...

Spanie we wkładkach akurat zdrowe nie jest, powinno się wietrzyć.

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez DariaKom

Są kobiety które myślą, że nie muszą nosić cały czas a potem w praniu lądują całe zalepione gaciory... nie pytajcie w jaki sposób to zobaczyłam..powiedzmy, że nie miałam możliwości tego nie zobaczyć...a takie delikwentki były dwie- obie dziwiły się po co nosić wkładki a w gaciach miały skorupę...ale ok...różne ludzie mają pojęcia ad. higieny...

No na pewno i takie przypadki się zdarzają.

Napisane przez DariaKom

Otóż to...przecież pochwa dojrzałej kobiety wydziela śluz, śluz na gaciach jest po prostu masakrą.. jak można chodzić cały dzień w gaciach wilgotnych czy zaschniętych. A jeśli kobieta nie ma tego problemu to powinna się przejść do lekarza, bo to średnio zdrowe mieć tam tak sucho. Śluz nie jest tam bez powodu.

Fajna teoria Jak dla mnie to średnio zdrowo jest mieć cały czas mokro

Napisane przez Chatul

Bez przesady. Wiele kobiet jest tak zwanym „typem suchym”, nie ma w tym niczego dziwnego czy niepokojącego.

[Wampierz]

Nieprzyjemnie się zrobiło.

Napisane przez drabineczka

Widzę że wizaż zbadał mnie ginekologiczne i prawdopodobnie jestem niepłodna bo nie używam wkładek

huhu :d

Ano najwyraźniej, widocznie powinnam się przyłączyć do klubu.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Nussbeisser

Masakra , no ale niektóre laski w ogóle nie dbają o siebie. I ciekawe jak na randkach z takimi majtorami paradują

No jasne, wkładka w gaciach za to jest seksowna.

Naprawdę nie chcę na ten temat iść w pyskówkę, powiem tyle, że higiena intymna wymaga dostępu powietrza, a nie zaklejania i perfumowania, oraz że zdrowe narządy kobiece regulują się same, tak że nie ma przykrego zapachu. Zresztą możecie spytać ginekologa przy okazji wizyty jaką bieliznę i odzież zaleca oraz w czym należy spać.


Jak ktoś lubi nosić wkładki, to jest to jej wybór, a nie żadna konieczność higieniczna.

[Fenris]

A tak w ogóle to temat był śmieszny, o papierze toaletowym. Przeszło do pierdół. Wkładki są, były i będą Ten kto ma potrzebę - ten używa, kto nie ma potrzeby - nie używa. Proste. Nie ma co rozwijać i prawić złośliwości o bezpłodności, bo nikt o tym nie wspominał.

Papier toaletowy dobrze na pewno naszym wrażliwym miejscom nie robi Ot, cała puenta.

[_Matilde_]

Napisane przez Fenris

Ja nie wiem, czy Wam tak trudno pojąć o co chodzi z tym niedokładnym spłukaniem? Mi się to nie zdarza (zresztą nieważne), ale mogę zrozumieć, że takie coś może mieć miejsce. A przynajmniej wiem o co chodzi. Wy jesteście takie perfekcyjne, idealne, śluzu nie macie, wkładek nie potrzebujecie i bielizna nie ma nawet 1% z mydła/płynu, w którym ją prałyście. Pogratulować.

Matilde - a Ty nie porównuj nas do brudasów. To zdanie: "Ale dopiero po takich forach widać jak różne ludzie mają standardy" oraz coś o niespranym brudzie odnośnie mojej wypowiedzi tłumaczącej inną osobę jest chamskie. Ja widzę wasze zaschnięte standardy. I Ty też mnie obrzydzasz pisząc o zaschniętym brudzie. Ale skądś to trzeba znać, no nie?
Będziemy się kłócić teraz kto jak pierze bieliznę? Nie wiem, Wy wszystkie macie okres czy co?

Może jestem ograniczona ale jak dla mnie pranie jest po to żeby coś wyprać, i żeby było czyste. Nietrudno mi o podrażnienie więc jestem na to wyczulona żeby tkanina bielizny była maksymalnie czysta. I uwierz, da się tak

[agniesikk]

Napisane przez _Matilde_

No nie wiem jak dla mnie podstawą jest bieliznę dokładnie wyprać i jeszcze dokładniej wypłukać, choćbym miała dziesięć razy wodę zmieniać. Jak jest niesprany proszek to równie dobrze może być niesprany brud. Zniesmaczyło mnie to. Ale dopiero po takich forach widać jak różne ludzie mają standardy

Bardzo mi przykro, że Cię zniesmaczyłam niedokładnie spłukanym proszkiem, jakby to były kleksy Ojjj, pewnie na czytanie o kleksach wymiotujesz.

Normalnie ludzie to mnie zadziwiają swoim przewrażliwieniem i nakręcaniem faktów, że ktoś rzekomo nie dba o higienę i nosi brudną bieliznę. To, że Tobie się wydaje, że nosisz majtki super sterylnie czyste, nie oznacza, że tak jest.

[Fenris]

Napisane przez _Matilde_

I uwierz, da się tak

Skoro napisałam, że mnie się to nie tyczy, to znaczy, że nie wierzę? Ciekawe.

[agniesikk]

Napisane przez _Matilde_

Co przemysł kosmetyczno - higieniczny robi z ludźmi. Majtów można nie doprać, ale wkładki trzeba nosić, inaczej się nie godzi. Swoją drogą: bieliznę się nosi, żeby nie pobrudzić spodni, wkładkę się nosi żeby nie pobrudzić bielizny. Tylko czekać aż wymyślą coś co koniecznie trzeba nosić w celu ochrony wkładki.
To ja was zaszokuję informacją, że znam ludzi płci obojga którzy nie używają majtek

Jej, naprawdę? I co nam jeszcze ciekawego powiesz?

[Fenris]

Napisane przez agniesikk

To, że Tobie się wydaje, że nosisz majtki super sterylnie czyste, nie oznacza, że tak jest.

Też tak uważam. W szufladzie/szafce też się kurzą, brudzą. Chyba, że trzyma się je w foliowych woreczkach