Weselny problem - chłopak i prezent

[Lexie]

Napisane przez ŁAJKA

.....zresztą jak młodzi ' wyjeżdżają ' z wierszykami to chyba lepiej kup ten kosz

Hehe

Doris dobrze radzi, lepiej skomponuj taki kosz sama, bo jak kupujesz gotowy, nigdy nie będziesz miała takiego zestawu jaki chcesz, a dodatkowo może się trafić coś przeterminowanego albo z krótkim terminem, co sklep chce "wypchnąć". A dać coś przeterminowanego to już bardzo nieelegancko. No i wychodzi drożej i to sporo.
Myślę, że bez problemu byś złożyła jakiś ładny koszyczek za 40-50 zl za całość.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Maja 77

Ja mam podobny problem. W kwietniu przyszłego roku lecę do Anglii na wesele przyjaciela mojego Tż. Pytałam o prezent i Tż powiedział, że chce im dać kasę, dosyć sporo jak na moje możliwości, więc pomyślałam, że dam im jakiś drobiazg od siebie. Wymyśliłam jakieś ozdobne pudełeczko/szkatułkę, którą zrobiłaby dla mnie koleżanka zajmująca się dekupażem, ale Tż stwierdził, że nie wiadomo czy przyszła żona gustuje w takich przedmiotach, no i jestem w kropce. Poradzicie coś?

A moim zdaniem takie pudełeczko to jest niezły pomysł, tylko zrobiłabym do niego jakiś "wsad", czyli właśnie np jakieś pralinki. Tylko trzeba się zastanowić jak to przetrwa, no ale kwiecień - chyba nie powinno być aż takiego upału Nawet jeśli ktoś "nie gustuje", to trudno - zawsze jest ryzyko, że z tego czy innego powodu się nie trafi z prezentem. Najwyżej schowają do szafy

[Visez]

Kup kwiaty/ czekoladki, jak ja byłam osobą towarzyszącą to nigdy się nie dokładałam i odwrotnie idąc z kimś kiedy to ja byłam "głównym" gościem (wiecie o co chodzi:P) to nie chciałam żeby osoba towarzysząca się dokładała.

[plesiunia]

Napisane przez _ema_

https://www.google.pl/search?q=bukie...GsfTtQaJ8IHQCQ

Ja bym osobiście chciała zamiast kwiatów

ooo to jest fajne

[mingunia]

W sierpniu również mamy wesele, w sumie to mój TŻ ma a ja jestem jego os.towarzyszącą Mimo, iż jesteśmy narzeczeństwem to on daje Młodym kopertę, ja kupuję wino i czekoladki bo tak sobie Młodzi zażyczyli. Tak samo zrobiliśmy na styczniowym weselu tylko sytuacja była odwrotna- ja Młodym dałam kasę a TŻ kupił wino. Ustaliliśmy, że dopóki nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy wspólnego budżetu takie rozwiązanie będzie najlepsze

[plesiunia]

Napisane przez mingunia

W sierpniu również mamy wesele, w sumie to mój TŻ ma a ja jestem jego os.towarzyszącą Mimo, iż jesteśmy narzeczeństwem to on daje Młodym kopertę, ja kupuję wino i czekoladki bo tak sobie Młodzi zażyczyli. Tak samo zrobiliśmy na styczniowym weselu tylko sytuacja była odwrotna- ja Młodym dałam kasę a TŻ kupił wino. Ustaliliśmy, że dopóki nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy wspólnego budżetu takie rozwiązanie będzie najlepsze

A jakie czekoladki i wino kupujesz jeśli mogę spytać oczywiście

[Littlejackie]

Ja bym kupiła czekoladki 'wypasione' czyli nie takie gotowe z bomboniery ze sklepu, tylko takie jak np. są w centrach handlowych takie stoiska z czekoladkami i różnymi pralinami. Są naprawdę wyborne, różne kolory, kształty można wybrać jakie chcemy i dodatkowo ładnie zapakować. W warszawie, krakowie np są takie Carmello czy coś takiego i są naprawdę przepyszne. A koszt nie jest wcale jakiś większy niż jakiejś bomboniery z wedla czy czegoś innego. A wino? Półsłodkie lub półwytrawne, jakieś droższe niż za 13 zł na pewno Ale któraś z tych opcji, bo są ludzie którzy nie cierpią win słodkich/wytrawnych.

[plesiunia]

Napisane przez Littlejackie

Ja bym kupiła czekoladki 'wypasione' czyli nie takie gotowe z bomboniery ze sklepu, tylko takie jak np. są w centrach handlowych takie stoiska z czekoladkami i różnymi pralinami. Są naprawdę wyborne, różne kolory, kształty można wybrać jakie chcemy i dodatkowo ładnie zapakować. W warszawie, krakowie np są takie Carmello czy coś takiego i są naprawdę przepyszne. A koszt nie jest wcale jakiś większy niż jakiejś bomboniery z wedla czy czegoś innego. A wino? Półsłodkie lub półwytrawne, jakieś droższe niż za 13 zł na pewno Ale któraś z tych opcji, bo są ludzie którzy nie cierpią win słodkich/wytrawnych.

Pomysł fajny ale nie widzi mi się jechać specjalnie 100km żeby kupić czekoladki

[Littlejackie]

Napisane przez plesiunia

Pomysł fajny ale nie widzi mi się jechać specjalnie 100km żeby kupić czekoladki

haha, nie mówię, że masz jechać do warszawy. Podałam przykład sieci lokali czy też stoisk, ktore oferują takie czekoladki. Może w swoim mieście też coś takiego znajdziesz, albo niedaleko Tymbardziej, że z tego co wiem, to jeszcze 2 lata temu było tylko w Warszawie a teraz rozszerza się na inne miasta. No i może być przecież w ogóle jakaś inna sieć czy firma, która takie czekoladki oferuje A jak nie, to kup jakąś firmową bombonierkę ale radzę zainwestować bo np. czekoladki terravity czy np solidarności często są pokryte takim białym nalotem, który świadczy o niewłaściwym przechowywaniu czekolady i nie są zbyt smaczne ;c

[plesiunia]

Napisane przez Littlejackie

haha, nie mówię, że masz jechać do warszawy. Podałam przykład sieci lokali czy też stoisk, ktore oferują takie czekoladki. Może w swoim mieście też coś takiego znajdziesz, albo niedaleko Tymbardziej, że z tego co wiem, to jeszcze 2 lata temu było tylko w Warszawie a teraz rozszerza się na inne miasta. No i może być przecież w ogóle jakaś inna sieć czy firma, która takie czekoladki oferuje A jak nie, to kup jakąś firmową bombonierkę ale radzę zainwestować bo np. czekoladki terravity czy np solidarności często są pokryte takim białym nalotem, który świadczy o niewłaściwym przechowywaniu czekolady i nie są zbyt smaczne ;c

Nie no terravity to ja nawet sobie nie kupuje a co tu mówić że na prezent nie ma u mnie w mieście takich stoisk bo to serio małe miasto

[tyene]

Wiesz, slodycze nie musza byc z czekolady. Mozesz zamowic przez internet z orientalnego sklepu np. tureckie slodycze lokum (pycha) i rozne rodzaje orzechow w posypce, nie rozpuszcza sie na pewno, trwale sa plus cos nowego do sprobowania.

[Littlejackie]

Napisane przez plesiunia

Nie no terravity to ja nawet sobie nie kupuje a co tu mówić że na prezent nie ma u mnie w mieście takich stoisk bo to serio małe miasto

No ja też właśnie ale wiem, że są osoby, które nie zwracają uwagi na jakość produktów, które kupują

No to skoro to małe miasteczko, to może pojedź do większego, nie mówię, że odrazu do Warszawy czy gdzieś te 100km, ale z reguły zawsze tak jest, że przy małym miasteczku jest jednak jakieś większe, gdzie np jest sklep czy dom towarowy, gdzie będzie chociaż większy wybór win czy czekoladek
A jak nie czekoladki to może jakaś fajna ramka na zdjęcie np. ze ślubu/sesji/wesela?

[plesiunia]

Napisane przez Littlejackie

No ja też właśnie ale wiem, że są osoby, które nie zwracają uwagi na jakość produktów, które kupują

No to skoro to małe miasteczko, to może pojedź do większego, nie mówię, że odrazu do Warszawy czy gdzieś te 100km, ale z reguły zawsze tak jest, że przy małym miasteczku jest jednak jakieś większe, gdzie np jest sklep czy dom towarowy, gdzie będzie chociaż większy wybór win czy czekoladek
A jak nie czekoladki to może jakaś fajna ramka na zdjęcie np. ze ślubu/sesji/wesela?

Właśnie chodzi o to że jedyne miasto najbliższe gdzie można by było kupić coś takiego to Wawa czyli jakieś 90km.. bo u mnie są dwa mniejsze miasta i tyle

[2016051109231]

Napisane przez plesiunia

Właśnie chodzi o to że jedyne miasto najbliższe gdzie można by było kupić coś takiego to Wawa czyli jakieś 90km.. bo u mnie są dwa mniejsze miasta i tyle

Ale dlaczego nie możesz zamówić tego przez internet? Razem z przesyłką to jakieś 70-80zł a wydaje mi się że na prezent były by super http://www.chocobox.pl/show/57,Prali...5%82ym-Kuferku.

[mingunia]

Napisane przez plesiunia

A jakie czekoladki i wino kupujesz jeśli mogę spytać oczywiście

szczerze mówiąc to jeszcze nad tym nie myślałam, pewnie w piątek przed weselem udam się do galerii i coś wybiorę Ale nie będę szalała i kupowała czekoladek za 70zł bo najpierw mi, a później im się roztopią w samochodzie. Mam u siebie Solidarność, zawsze kupuje tam słodkości. Może nawet skompletuje jakiś kosz ze słodyczami, nie powinno mnie to wynieść drożej niż 40zł plus do tego np. Martini.

[plesiunia]

Napisane przez mingunia

szczerze mówiąc to jeszcze nad tym nie myślałam, pewnie w piątek przed weselem udam się do galerii i coś wybiorę Ale nie będę szalała i kupowała czekoladek za 70zł bo najpierw mi, a później im się roztopią w samochodzie. Mam u siebie Solidarność, zawsze kupuje tam słodkości. Może nawet skompletuje jakiś kosz ze słodyczami, nie powinno mnie to wynieść drożej niż 40zł plus do tego np. Martini.

Ooo to Martitni to dobry pomysł