TŻtówki sierpniowe

[Aniaa_89]

Napisane przez caaarina

Cześć
z 20 sierpnia rok i 13 dni razem :p


Jestem Karina, mieszkam w wojewodztwie małopolskim. Od październiak zaczynam II rok bezpieczeństwa narodowego. Mojego Tomka poznałam na badoo
Chcecie wiedzieć coś więcej pytajcie, chętnie odpowiem na pytania

hej

ja swojego też poznałam przez neta

[la beaute]

ja swojego tez na gg :P

[wioleta20]

Ale super opowiedzcie cos o tym jak ich poznalyscie

[Aniaa_89]

ja swojego na fotce.pl
choć wtedy ta strona miała jeszcze jakiś poziom, nie to co teraz już dawno nie mamy tam kont

a ja tam profil miałam w sumie nie wiem czemu, dużo osób miało to ja też ale z nikim tam nie gadałam, nie odp na żadne wiadomości itd.
A pewnie dnia napisał on i coś mnie tak ruszyło i wyjątkowo odpisałam no i tak się to zaczęło
a teraz już 5lat razem, zaręczeni, planujemy ślub

[wioleta20]

Ale super


Moja kuzynka na epulsie poznala obecnego meza, teraz juz dziecko mają:P

Epuls kiedy to bylo

[la beaute]

na mojego poznałam na gg, kiedys się nudziłam (początki jak miałam internet w domu ) no i wyszukiwałam kogoś kto jest dostępny żeby zagadać itp no i pojawił się On i tak zostało :P

[caaarina]

Napisane przez wioleta20

Tez na tym badoo kiedys bylam zarejestrowana i poznalam fajnego kolege;D

Napisane przez Aniaa_89

hej

ja swojego też poznałam przez neta

Napisane przez wioleta20

Ale super opowiedzcie cos o tym jak ich poznalyscie

Ja np założyłam konto na badoo z nudów Miałam już konto z miesiąc/dwa, spotkałam się z dwoma chłopakami nawet ale nic, nudy i wgl. Aż któregoś pięknego dnia napisał do Mnie T. Spotkaliśmy się raz, drugi, trzeci i niby byliśmy parą już, ale tak oficjalnie Tomek zadał pytanie 20 sierpnia 2012

[MoonLai]

Napisane przez caaarina

hej można dołączyć?

A my się znamy już

Heej

[la beaute]

Dzień dobry jakie plany na dzis?

[MoonLai]

Dzień dobry!
Ja nie mam planów, TŻ wspominał rano coś o winku i filmie ale zobaczymy jak wyjdzie

Dziwna pogoda u mnie - z jednej strony ciemne, prawie granatowe chmury a z drugiej strony nieba słoneczko

[la beaute]

ja zaraz jadę do miasta bo mam trochę spraw do pozałatwiania, jak tak patrze sobie na tę listę co zrobiłam to jestem ciekawa czy do południa się wyrobię :p hihi mam nadzieję, że tak. u mnie z kolei słońce mocno świeci, ale wieje bardzo zimny wiatr :p

[MoonLai]

Napisane przez la beaute

ja zaraz jadę do miasta bo mam trochę spraw do pozałatwiania, jak tak patrze sobie na tę listę co zrobiłam to jestem ciekawa czy do południa się wyrobię :p hihi mam nadzieję, że tak. u mnie z kolei słońce mocno świeci, ale wieje bardzo zimny wiatr :p

U mnie też wiatr Ale zapowiada się całkiem ładny dzień.

[la beaute]

no ja tam wolałabym wczorajszą pogodę, ale nie będę narzekać ważne, że nie jest +30 stopni bo bym umarła

[wioleta20]

Dzien DObry dziewczyny

Ja własnie uwielbiam upały Nienawidze jesieni, a snieg uwielbiam tylko na swieta

[MoonLai]

Napisane przez wioleta20

Dzien DObry dziewczyny

Ja własnie uwielbiam upały Nienawidze jesieni, a snieg uwielbiam tylko na swieta

To identycznie jak ja

[Aniaa_89]

dzień dobry
niedawno zwlekłam się z łóżka i nieprzytomna jestem w ogóle usnąć nie mogłam, całą noc się męczyłam udało mi się dopiero jakoś przed 6. Masakra

Napisane przez la beaute

Dzień dobry jakie plany na dzis?

to samo co wczoraj-szukanie pracy
i sali na wesele

Napisane przez wioleta20

Ja własnie uwielbiam upały Nienawidze jesieni, a snieg uwielbiam tylko na swieta

ja też jestem zdecydowanie ciepłolubna
choć jak w tym roku były takie mega upały, że i w domu i na dworze ciężko było wytrzymać to miałam już tego serdecznie dość i marzyłam o chłodniejszym dniu
dla mnie, jeśli jestem w mieście to tak max 30stopni, słońce i jakiś wiaterek jak jestem na wakacjach, czy tam gdzieś nad wodą to wtedy może być cieplej

[MoonLai]

Napisane przez Aniaa_89

dzień dobry
niedawno zwlekłam się z łóżka i nieprzytomna jestem w ogóle usnąć nie mogłam, całą noc się męczyłam udało mi się dopiero jakoś przed 6. Masakrato samo co wczoraj-szukanie pracy
i sali na wesele


ja też jestem zdecydowanie ciepłolubna
choć jak w tym roku były takie mega upały, że i w domu i na dworze ciężko było wytrzymać to miałam już tego serdecznie dość i marzyłam o chłodniejszym dniu
dla mnie, jeśli jestem w mieście to tak max 30stopni, słońce i jakiś wiaterek jak jestem na wakacjach, czy tam gdzieś nad wodą to wtedy może być cieplej

Ja też źle spałam..
Nie wiem czemu, mam jakieś złe przeczucia..

[wioleta20]

Ale z czym zwiazane te przeczucia?

[NinaSimone]

Czy swieeze sierpniowki tez moga byc,?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wioleta20]

JAsne
Wazne ze sierpniowka

Witamy serdecznie
Opowiedz cos o sobie

[caaarina]

Napisane przez MoonLai

A my się znamy już

Napisane przez la beaute

Dzień dobry jakie plany na dzis?

Ja właśnie wróciłam od lekarza, potem wstąpiłam do biedronki i chociaż dopiero wrzesień zakupiłam zeszyty na studia a zaraz biorę się za sprzątanie i obiad

Napisane przez NinaSimone

Czy swieeze sierpniowki tez moga byc,?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Heeej Karina jestem

[Aniaa_89]

Napisane przez NinaSimone

Czy swieeze sierpniowki tez moga byc,?

witaj
to opowiedz coś o sobie i jak się z TŻtem poznałaś itd

[MoonLai]

Napisane przez wioleta20

Ale z czym zwiazane te przeczucia?

A nie wiem, jakiś taki niepokój..

Witam nową

[NinaSimone]

Napisane przez Aniaa_89

witaj
to opowiedz coś o sobie i jak się z TŻtem poznałaś itd

Jestem z Poznania i tutaj studiuje. Mam 22l. Jest tu kto?
Moj Tz jest z Zamoscia.

A jak sie poznalismy? (jestesmy od 3.08.2013)

Poł roku temu z moja przyjaciolka zaplanowalysmy, ze pojedziemy na zagle. Na Mazury. Niestety, w lipcu okazalo sie, ze nie ma juz miejsc, ale mam czekac moze sie odezwa. Przyjaciolka ze swoim Tz sie juz zalapali.
Mialam juz nie jechac, ale 28go zadzwonili. A 29 o 4 wyjazd.


Chodzilam kazdego wieczora na keje (na "molo") i tam "przylazil" i przeszkadzal:P moj Tz. Od slowa do slowa i tak juz jestesmy Jedzimy do siebie. Obydwoje jestesmy włóczykijami. I nam takie kursowanie pasuje. Jedzimy Poznan- Warszawa- Zamosc.

Tz tydzien przed wyjazdem na zagle zjechal z polrocznego wyjazdu z Portugalii

Jestem po prostu Nina. Milo mi Was poznac i mam nadzieje, ze bedziemy fajna paczka

[wioleta20]

Ale super, ale ja sobie nie wyobrazam siebie w zwiazku na odleglosc...

[Aniaa_89]

Napisane przez wioleta20

Ale super, ale ja sobie nie wyobrazam siebie w zwiazku na odleglosc...

oj ja też nie

no ale do wszystkiego można się przyzwyczaić

[NinaSimone]

Potrzebujemy duzo wlasnej przestrzeni. Jakbysmy byli od poczatku "nierozlaczni" to bysmy sie zmeczyli.
Tak sie zlozylo, ze jestemy bardzo podobni. I nam taki uklad pasuje. Przynajmniej na teraz. Zaprosilismy sie nawzajem do zycia, ale nie mozna dac sobie wejsc na glowe.

Ja nie rozumiem par, ktore sie obsciskuja i "kochaja" na kazdym kroku. Tacy slodko- pierdzacy.

Mieszkam z przyjaciolka i mam taki obraz na co dzien. Przez co dluzej niz umowa na mieszkanie chyba ze soba nie wytrzymamy. Oczywiscie to tylko moje zdanie.

[caaarina]

Napisane przez wioleta20

Ale super, ale ja sobie nie wyobrazam siebie w zwiazku na odleglosc...

ja też nie, mnie i Tż dzieli ok 25 km w jedną stronę

[Aniaa_89]

Napisane przez NinaSimone

Potrzebujemy duzo wlasnej przestrzeni. Jakbysmy byli od poczatku "nierozlaczni" to bysmy sie zmeczyli.
Tak sie zlozylo, ze jestemy bardzo podobni. I nam taki uklad pasuje. Przynajmniej na teraz. Zaprosilismy sie nawzajem do zycia sie zaprosilismy, ale nie mozna dac sobie wejsc na glowe.

Ja nie rozumiem par, ktore sie obsciskuja i "kochaja" na kazdym kroku. Tacy slodko- pierdzacy.

Mieszkam z przyjaciolka i mam taki obraz na co dzien. Przez co dluzej niz umowa na mieszkanie chyba ze soba nie wytrzymamy. Oczywiscie to tylko moje zdanie.

no też nie chodzi o to, żeby być nie rozłącznym bo to jest chore każdy musi mieć jakieś swoje zajęcia, przestrzeń itd
ale samo to, że wiesz że jakby co to zawsze ta osoba jest blisko. To jest chyba to co najważniejsze, a w związku na odległość tego nie ma. Pewnie zawsze można do siebie przyjechać, ale to nie jest tak, że już teraz

ja generalnie podziwiam pary, które są na odległość i dają radę. Bo na dłuższy czas jest to męczące, mimo że na początku jest ok, to z czasem już ma się powoli dość takiego układu. Także podziwiam pary, które to przetrwają, bo nie wszystkim się to udaje niestety.
No ale ja sobie tego nie wyobrażam. Nie muszę się spotykać z TŻtem codziennie, i tak nie jest, przynajmniej dopóki nie mieszkamy razem no ale jak coś, to zawsze wiem, że jest blisko

[wioleta20]

Mnie 10km w jedną strone a widujemy sie raz w tyg no i w sobote a niedziele całą

Tez nie lubie takich par, ktore sie wszedzie całują i przytulaja...Ja bym tak nie mogła np na weselu u kogos siedziec przy stole i sie całowac