za chuda?! mam dość!

[akurat]

ja też jestem chuuda (165cm wzrostu i 46 kilo) i są momenty kiedy bardzo bardzo chcialabym przytyć ale jakoś nie mam na tyle samozaparcia poza tym ciężko jest przytyć jak sie pół dnia spędza poza domem i nie ma czasu na porządne gotowanie..

Ale myśle sobie,że oprócz zwiększenia kaloryczności posiłków,picia koktajli itd to trzeba też ćwiczyć zeby te wszystkie kalorie poszły w mięśnie a nie w tłuszcz na udach i tyłku tylko ( a chyba zawsze tak sie dzieje w 1 kolejności)i to fajne nie jest wiem po sobie,bo w wakacje przytyłam 2 kilo,ale sie w ogole nie ruszalam i efekt tego byl taki ze mialam brzuch i cellulit na pupie..To juz lepiej wazyc o te 2 kilo mniej..i być chudzielcem.
Pozdrowienia dla wszystkich co chudzi są

[barbi20]

[QUOTE=akurat]ja też jestem chuuda (165cm wzrostu i 46 kilo) i są momenty kiedy bardzo bardzo chcialabym przytyć ale jakoś nie mam na tyle samozaparcia poza tym ciężko jest przytyć jak sie pół dnia spędza poza domem i nie ma czasu na porządne gotowanie..

A ja mam 164cm i chcialabym wazyc 49 kg poniewaz lepiej byc chudym niz grubym czyli musialabym schudnac jakies 6-7 kg a to jest bardzo duzo jak dla mnieale tak to jest ze jedni chca przytyc a inni schudna szkoda ze nie mozna oddawac tym co chca swoich zbednych kilogramow

[xre]

Ja mam 160 wzr. i waze 43 kg. Nie ma szans zebym przytyla (jak narazie)... taka mam budowe po tacie. Nie martw sie... jeszcze bedziesz chciala byc taka chuda jak jestes teraz Podobno z wiekiem sie troszke tyje bo przemiana materii juz nie jest taka idealna jak w latach mlodosci

[Gosiak84]

Cześć Jennifer! Ja mam 170 cm wzrostu i ważę 48,5 kg. Nieraz próbowałam "dotrzeć" do 50, ale się nie udawało, więc dałam sobie z tym spokój. Nie można przecież jeść na siłę. Trzeba zaakceptować swoją wagę i nie zwracać uwagi na innych. W sumie to chyba dobrze jest być szczupłym? Ja znam dziewczyny które są o wiele szczuplejsze ode mnie, a to już nie wygląda dobrze. Chyba jest z nami wszystko w porządku, więc cieszmy się tym, pozdrawiam!

[srubka]

Czesc dziewczynki
jesli czujecie sie ok ze swoja waga i jestescie zdrowe to sie nie ma co martwic, bo przeciez na sile jesc nie bedziecie ale warto sprobowac troszke zwiekszyc racje zywnosciowe i powinno byc ok ja tak zrobilam i sobie troszke przytylam i dobrze bo chcialam
a tak wogole to pasuje sie zastanowic, ze jesli co niektorzy mowia ze jestesmy chude lub za chude, to czy przypadkiem te osoby nam nie zazdroszcza?
mialam w klasie kumpele (tak falszywa ze szkoda mowic) i caly czas mi mowila ze jestem za chuda (co bylo nieprawda bo bylam szczupla a to nie to samo) a ona jest grubsza i sie odchudza i wiem ze to mowila z zazdrosci no coz rozne sa sposoby radzenia sobie przez ludzi z ich slabosciami tak wiec, reasumujac, nie sluchajmy za duzo innych, szczegolnie jesli mamy podejrzenia ze te osoby nam moga zazdroscic, bo po co sie mamy denerwowac?

pozdr.

[Mortycja84]

Ja chciałabym przytyć przynajmniej z 3 kilogramki aaach
Zaczyna mnie samej męczyć moja uwaga na co pewnie miały wpływ ciągłe uwagi - jakie wiecie same. Najgorsze ze u mnie waga jest powiazana ze stresem , tzn kiedy byly wakacje udalo mi sie przytyc dwa kilo , czyli wazylam 52kg przy wzroscie 168cm i czulam sie super!!
Ale zaczęły się studia i waga momentalnie znow spadla do 50
Nie pomagaja chipsy ,pizze , fast-foody nic a nic niestety. Cięzka sprawa ze mną . Cóż pozostaje sie zaakceptowac co??
Pozdrawiam

[ufcio]

a ja mam 164 cm i waze 45 kg. od kiedy pamietam zawsze mowiono ze jestem za chuda, ze bede anorektyczka, co sie oczywiscie trzyma kupy jak nie wiem , ze nic nie jem. w podstawowce nie moglam przytyc pamietam ze mialam zawsze 28 kg, kolezanki juz podjezdzaly pod 40 kg a ja wciaz te marne 28. prawie w kompleksy wpadlam. ale teraz, w okresie dojrzewania lubie to. moge jesc ile chce( no tak nie do konca pomaranczowa skorka daje popalic :/) pasuje na mnie wiekszosc rzeczy, no dobra mam problem z kupnem spodni ale jestem szczupla, nie mam kompleksow, bez problemu sie rozbiore do bielizny, do stroju kapielowego, nie chowam sie... jestem jaka jestem nie moja wina ze tak szybko wszystko spalam.
najgorze jest jak babcia mowi "ty nic nie jesz!! bulimie masz pewnie!!" jasne :cwaniak: wtedy nie wiem co powiedziec, tylko mowie, ze jakbym miala bulimie to wygladalabym jak gumiś. (wiem, ze to nie prawda ale co bede babci tłumaczyc?)

[czekoladka]

Napisane przez jennifer777

Mam 168 cm wzorstu i waze ok 50 kg! wszyscy mowia ze powinnam przytyc.. ale ja jem naprawde duzo i jakos nie przybieram na wadze choc bardzo chce.. czy próbowałyscie jakis diet, ktore pomogły wam przytyc?? a moze mam sie wzrócic do kogos od żywienia? jestem juz bezradna! i nie mam ochoty słuchac wiecej komentarzy odnośnie swojej wagi ;/

Widzę, ze jestes 1988 rocznik. Kiedy ja byłam w Twoim wieku ważylam 42 kg przy wzroscie 161,5 cm. Masakara!!! bardzo chcialam przytyć, jadlam dużo i nic!!! Teraz ważę 50 kg (161, 5 cm wzr. nadal, hihihi) i powiem jedno: To przychodzi z wiekiem!!!! Jestem drobnokoścista, wygladalam jak dzieciak. Ludzie myśleli, że się odchudzam...Zaczęłam tak apetycznie tyć, jak byłam na 2 roku studiów, czyli mialam 20-21 latek. Obecnie nie narzekam, wygladam super, o wiele lepiej - wszyscy mi to mówią i naprawde nic nie robilam, żeby przytyc. Poczekaj, bądź cierpliwa, to przyjdzie z wiekiem (-:

[ishtar4]

Ja też byłam taka chuda. Po zwykłej przejażdżce rowerem - a jeździłam średnio 50 km na raz - ubywało mi do 2 kg. Obżerałam się: bananami, tłustymi ciastkami. Mój desperacki krok - łyk oleju przed pójściem spać (wiem straszne). Byłam bliska kupienia odżywki dla sportowców. Przytyć jest naprawdę trudno Dodam że w dzieciństwie codziennie musiałam brać krople na łaknienie, bo inaczej mogłabym zapomnieć o jedzeniu. Do dziś została mi maniera - do każdego posiłku otwieram sobie książkę kucharską - żeby nabrać ochoty

[Angi74]

Ja tez miałam ten problem.Przy wzroście 160cm,wazyłam 47kg,i mimo ze jadłam duuuzo,nie tyłam,a na dodatek czułam się mało sexi- z kosteczkami na wierzchu.Jak skonczyłam 30 lat,osiągnęłam upragnione 50 kg.Teraz czuję się doskonale.

[Juda]

Napisane przez Angi74

Ja tez miałam ten problem.Przy wzroście 160cm,wazyłam 47kg,i mimo ze jadłam duuuzo,nie tyłam,a na dodatek czułam się mało sexi- z kosteczkami na wierzchu.Jak skonczyłam 30 lat,osiągnęłam upragnione 50 kg.Teraz czuję się doskonale.

Aguś chciałabym wyglądać tak jak ty...
Jesteś po prostu śliczną kobietą.
Nie mogłam wyjść z zachwytu- naprawdę

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja mam 169 cm i waze od ok roku w granicach 50-51,5 kg. Tez co bym nie jadla to waze tyle. I wlasciwie dobrze mi z tym . Momentami uwazalam ze powinnam wazyc z 2 kg wiecej, ale nie jest zle . Przyzwyczailam sie.

[olutek]

Ja mam ok. 158cm i waże 42kg. Też bym chciała bardzo przytyć, ale niestety waga nie zmienia mi się od jakiś 4 lat , chociaż jem non stop, w ogromnych ilościach.Teraz poważnie zastanawiam sie nad kupnem jakiejs odżywki dla sportowcow ale boje sie ze mi broda urosnie
Nie wiem czy to juz bylo, ale tu tez sa "zlote rady" jak przytyc: http://www.puellanova.pl/index.php?showart=145

[suzana]

w przeciagu trzech miesięcy przytyłam +/- dwa kilo. Jestem osobą szczupłą (ok. 50kg) i niewysoką (163cm), ale nie uważam by przekreślało to mozliwość nabrania masy mięśniowej.

[Paris Paris]

ehhh dziewczyny, a ja Wam szczerze zazdroszczę, że jesteście takie szczuplutkie!!
ja mam 166 cm i ważę 57 kg, kiedyś ważyłam 48 - to było troszkę mało, ale najlepsza moja waga - która się objawiała dobrym samopoczuciem i wyglądem - to 52 kg
i wiecie co, to wcale nie prawda, że nie mówi się,że ktoś jest za gruby i powinien schudnąć!! ja to słyszę przynajmniej raz dziennie, że mam duży tyłek, brzuch itd. a od jednej osoby usłyszałam nawet - "7 kg i będzie ok"
więc - jak widzicie moje drogie, te przykre słowa do nas, pulchniaków tez trafiają, i pewnie bardziej bolą niż do Was, bo wy macie chociaż świetną figurę, i jak ktoś Wam dokucza, to z pewnością z zazdrości. A ja.. jak słyszę po raz kolejny,ze jestem gruba, to płakać mi się chce

[ewka033]

Napisane przez jennifer777

czytałam tez o takim koktajlu ktory zawiera ok 410 kcal i pije sie go 2 razy dziennie mysle ze bede pic go jakis tydzien a pozniej napisze jakie efekty

czy moglabys napisac jak zrobic taki koktajl?

[Angie144]

Ja również chętnie poznam składniki tego koktajlu.
Również należę do 'chudzielców', mam 160cm a ważę 46kg, kiedyś ważyłam 48 i wtedy czułam się dobrze, teraz wiem że jestem za szczupła ale jakoś nie potrafię przytyć. Zaczynam się już z tym źle czuć, podobnie jak jedna z wizażanek się wypowiedziała - krępują mnie moje wystające kosteczki, nie czuję się 'apetyczna' dla mojego mężczyzny gdy nie ma nawet 'za co złapać' POMOCY!! Może któraś z Was ma jakąś wypróbowaną dietę (tylko bez przesady z kosztami ). Pozdrawiam wszystkie 'Sucharki'

[Angi74]

Napisane przez Juda

Aguś chciałabym wyglądać tak jak ty...
Jesteś po prostu śliczną kobietą.
Nie mogłam wyjść z zachwytu- naprawdę

Ło jej !!!Judytko zawstydziłaś mnie...Nie uwiezysz,ale ja miałam takie same odczucia,po naszym spotkaniu w stosunku do Ciebie.No i mój mąz tez stwierdził ,ze jesteś prześliczna.Cuuudne oczy !!!
Wracając do wątku,to dobra dieta na przytycie-pączki.Sprawdziłam ,działa.Ale kochane chudzielce,nie martwcie się,z wiekiem wszystko się wyrównuje.Upragnione kilogramy pojawiają się niewiadomo skąd.

[ewciaP]

heja dziewczyny ja tak jak zalozycielka tego forum mialam a raczej mam taki sam problemik. przy wzroscie 168 waze 49 kilo dla mnie to za malo bo jakies 2 lata temu gdy mialam 19 na karku to wazylam ze 3 kilo wiecej i bylam zadowolonaI BARDZIEJ ZAOKRAGLONA, a teraz jem jak szalona ale waga nawet nie drgnie. z rodzinki mowia ze jestem akuratnia ale kolezanki ze szpitala mowia ze wygladam chudo i nawet bialy kitel nie pomaga, bo przeciez w bieli powinno sie wygladac grubiej.

ALE TRZEBA LUBIC CO SIE MA

czytalam kiedys inne fora i tam byly fajne przepisy na przytycie ale takie racjonalne i stopniowe, nie zadne bum, radze poszukac czegos na forum kafeterii
pozdrawiam

[margitta]

Moim zdaniem ważniejsze niż waga jest to jak się wygląda. Ja np wiem, że przy moim wzroście (ok 162?) i wadze ok 46 kg nie powinnam mieć takich grubych ud Ćwiczenia nie pomagają. Też słyszę często, że jestem za chuda. Kiedyś koleżanki potrafiły mi krzyknąć przez całą salę "jeeeeej jaka ona jest chuda!!!" co mnie doprowadzało do furii. Ja bardziej niż chuda, czuję się mała. A do tego się powoli przyzwyczajam.

Mam koleżankę, która przy średnim wzroście waży jakieś 55 kg jak nie więcej, a wygląda jak wieszak na ubrania! Jak idzie, to jakby się miała złamać. To jest chyba najgorsze.

Bo często przy niskiej wadze można wyglądać super zgrabnie.

[ewka033]

Bardzo prosilabym zalozycielke tego watku o podanie przepisu na wspomniany koktajl.

[suzana]

ten "koktajl" jest podany w linku z fitnessu, który był zamieszczony w tym wątku. Ale uważaj na ten eksperyment

[ewka033]

do Suzany: a mozesz napisac dlaczego mam uwazac? Moze mi zaszkodzic?

[suzana]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...hlight=koktajl Odpowiedz znajdziesz w tym linku.

[ewka033]

Dzieki

[jennifer777]

Napisane przez ewka033

Bardzo prosilabym zalozycielke tego watku o podanie przepisu na wspomniany koktajl.

ewka 033 przepraszam ze wczesniej nie odpowiadałam, ale nie zaglądałam do tego wątku przepis juz dostałas od innej wizazanki jak znajde cos interesującego to wkleje przepis mi osobiscie ten koktajl nie smakował najgorsze były zółtka a fee juz go dawno nie pije, ale dalej chce przytyc

[fajna laseczka]

Ja mam 173cm wzrostu i tez jestem chuda ale nie wygladam tak żle,nie jest o takie ''rażące'' najbardziej ubolewa nad tym babcia a ja wcinam co mi w rączki wpadnie i nie wiem dlaczego tak jest że jem dużo a ważę tyle ile ważę ale zaakceptowałam to i podoba mi się nawet,nie musimy sobie niczego odmawiać

[mtlk]

ja mam 168 cm wzrostu i 54 kilo uwazam ze to jest w sam razn ie narzekam nie mam kompleksow jesli chodzi o to ale moglo by mi troche przybyc jeszcze w biodrach i w biuscie pozdrawiam ps: ciesze sie bo mam koleznaki ktore na kazdym kroku uwazaja na to co jedza zeby nie przytyc jeszcze bardziej a ja jem jem jem jem jem... mmm

[onomatopeja]

170 cm. ważę 45 :|

[winner]

.