Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 2014

[slomka]

Napisane przez farminka

Chodzicie jeszcze normalnie w dopasowanych jeansach i Wam wygodnie? Bo mnie już nie, tzn. póki stoję to oki, ale jak siadam to już czuję dyskomfort i cisną w brzuch. Chodzę tylko w legginsach, dzisiaj nabyłam kolejną parę, bo one nie cisną, a na ciążowe ciuchy przecież za wcześnie...

Jak na razie chodzę i jest mi wygodnie Zauważyłam, że częściej sikam, śpię w dość ciasnych spodniach piżamowych, coś jak grubsze leginsy, bom zmarźluch i zauważyłam, że dokuczają mi troszkę już, ale chyba raczej przez pęcherz
Dzisiaj wybrałam się po ser biały do sklepu i złapała mnie kolka chyba, wracałam prawie jak w 9 miesiącu, powoli, brzuch mi dokuczał troszkę, jak kaczka szłam... Teraz zjadłam masę pierogów ruskich i czuję się jak nowo narodzona

[pyrtolinka]

Ja póki co też jeszcze chodze w normalnych jeansach ale dzisiejszy dzień nie należy do mnie, czuje się jakby po mnie czołg przejechał + mdłości non stop... jest ok tylko jak coś zjem zaraz potem zaczyna się od nowa

[slomka]

Napisane przez pyrtolinka

Ja póki co też jeszcze chodze w normalnych jeansach ale dzisiejszy dzień nie należy do mnie, czuje się jakby po mnie czołg przejechał + mdłości non stop... jest ok tylko jak coś zjem zaraz potem zaczyna się od nowa

a to nie zależnie od tego ile i co zjesz?
u mnie jak na razie ok z mdłościami, brak

Witam podglądaczki z innych wątków

[Natalyyya]

u mnie też brak jakichkolwiek objawów… ja sobie leże dzisiaj troche posprzątałam mieszkanie i mnie troche brzuch bolał teraz leże i odpoczywam)

[pyrtolinka]

Napisane przez slomka

a to nie zależnie od tego ile i co zjesz?
u mnie jak na razie ok z mdłościami, brak

Witam podglądaczki z innych wątków

Hmm, póki co związku nie dostrzegam... jest ok tylko wtedy jak jem i jakieś 20 min po jedzeniu zaczynaja sie znow mdlosci nie moge przecież cały czas jeść, bo przez 9 miesięcy przytyje 30kg... Mam nadzieję, że tak nie będzie cały czas

[Patusia1711]

Napisane przez slomka

Witam podglądaczki z innych wątków

Wita się podglądaczka
Od razu gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom i życzę Wam duuuużo zdrówka
Uwielbiam podczytywać wszystkie wątki mamusiowe z wielką nadzieją, że może w końcu się uda Miałam zamiar ujawnić się dopiero jeśli by się udało ale znając życie tradycyjnie nic z tego... Na testowanko muszę czekać jeszcze minimum 10 dni Więc na razie nadal zostanę tylko podglądaczką obiecuję, że jak już będę wiedziała co "powie" test to na pewno się odezwę

[pyrtolinka]

Napisane przez Patusia1711

Wita się podglądaczka
Od razu gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom i życzę Wam duuuużo zdrówka
Uwielbiam podczytywać wszystkie wątki mamusiowe z wielką nadzieją, że może w końcu się uda Miałam zamiar ujawnić się dopiero jeśli by się udało ale znając życie tradycyjnie nic z tego... Na testowanko muszę czekać jeszcze minimum 10 dni Więc na razie nadal zostanę tylko podglądaczką obiecuję, że jak już będę wiedziała co "powie" test to na pewno się odezwę

Witaj, trzymam za Ciebie mocno kciuki, głowa do góry, dobre nastawienie to połowa sukcesu

[Patusia1711]

Dziękuję Dobrego nastawienia mi nie brak Jeśli i tym razem się nie uda to w następnym cyklu czeka mnie Hsg więc moja nadzieja się jeszcze zwiększa Przecież nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia

[slomka]

Napisane przez pyrtolinka

Hmm, póki co związku nie dostrzegam... jest ok tylko wtedy jak jem i jakieś 20 min po jedzeniu zaczynaja sie znow mdlosci nie moge przecież cały czas jeść, bo przez 9 miesięcy przytyje 30kg... Mam nadzieję, że tak nie będzie cały czas

Oby przeszło, mnie nastraszyła jedna Wizażanka, że miała do 6. miesiąca mdłości i teraz modlę się każdego wieczora żeby te dni nie nadeszły... A może np. napić się wody, żeby żołądek dostał sygnał, że coś dostał? Nie wiem, nie znam się Jej

Napisane przez Patusia1711

Wita się podglądaczka
Od razu gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom i życzę Wam duuuużo zdrówka
Uwielbiam podczytywać wszystkie wątki mamusiowe z wielką nadzieją, że może w końcu się uda Miałam zamiar ujawnić się dopiero jeśli by się udało ale znając życie tradycyjnie nic z tego... Na testowanko muszę czekać jeszcze minimum 10 dni Więc na razie nadal zostanę tylko podglądaczką obiecuję, że jak już będę wiedziała co "powie" test to na pewno się odezwę

Trzymam kciuki za spokój i pozytywne nastawienie Czekamy na pozytywne wieści

[Natalyyya]

Napisane przez Patusia1711

Wita się podglądaczka
Od razu gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom i życzę Wam duuuużo zdrówka
Uwielbiam podczytywać wszystkie wątki mamusiowe z wielką nadzieją, że może w końcu się uda Miałam zamiar ujawnić się dopiero jeśli by się udało ale znając życie tradycyjnie nic z tego... Na testowanko muszę czekać jeszcze minimum 10 dni Więc na razie nadal zostanę tylko podglądaczką obiecuję, że jak już będę wiedziała co "powie" test to na pewno się odezwę

prytolinka jak tam twoje twardnienia? dalej boli? Kiedy masz wizyte?

powiedzcie mi dziewczyny kiedy należy wykonać to usg genetyczne bo chyba będę musiała się na nie wybrać do polski bo tutaj raczej nie wykonują takich specjalistycznych usg chyba ze też prywatnie...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

aa i zapomniałam tż't absolutnie się nie zgodził na imię dla dziewczynki Hania trzeba szukac dalej:p

[pyrtolinka]

Napisane przez slomka

Oby przeszło, mnie nastraszyła jedna Wizażanka, że miała do 6. miesiąca mdłości i teraz modlę się każdego wieczora żeby te dni nie nadeszły... A może np. napić się wody, żeby żołądek dostał sygnał, że coś dostał? Nie wiem, nie znam się Jej



Trzymam kciuki za spokój i pozytywne nastawienie Czekamy na pozytywne wieści

Spróbuje jeść maleńkie porcje ale częściej, może się nabierze Mam nadzieje, że nie będzie to trwało do 6 miesiąca

Napisane przez Natalyyya

prytolinka jak tam twoje twardnienia? dalej boli? Kiedy masz wizyte?

powiedzcie mi dziewczyny kiedy należy wykonać to usg genetyczne bo chyba będę musiała się na nie wybrać do polski bo tutaj raczej nie wykonują takich specjalistycznych usg chyba ze też prywatnie...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

aa i zapomniałam tż't absolutnie się nie zgodził na imię dla dziewczynki Hania trzeba szukac dalej:p

Wizyte mam jutro jest lepiej, troche czasem boli brzuch jak na @ ale nie jest stwardniały cały czas usg genetyczne? co to? Musisz je wykonać?

[Natalyyya]

Napisane przez pyrtolinka

Spróbuje jeść maleńkie porcje ale częściej, może się nabierze Mam nadzieje, że nie będzie to trwało do 6 miesiąca



Wizyte mam jutro jest lepiej, troche czasem boli brzuch jak na @ ale nie jest stwardniały cały czas usg genetyczne? co to? Musisz je wykonać?

już jutro? no to mnie tez tam od czasu do czasu pobolewa małpowo poza tym nic…. aż się martwie ze taka cisza
No genetyczne trzeba wykonać bo badają kosc nosowa przezierność karkową kość udową, na tym etapie można wykryc wady genetyczne . No ale nie wiem w ktorym tyg je zrobic...

[Nanusia76]

Napisane przez Natalyyya

już jutro? no to mnie tez tam od czasu do czasu pobolewa małpowo poza tym nic…. aż się martwie ze taka cisza
No genetyczne trzeba wykonać bo badają kosc nosowa przezierność karkową kość udową, na tym etapie można wykryc wady genetyczne . No ale nie wiem w ktorym tyg je zrobic...

Hej
Mam nadzieję że niedługo do was dołączę ale na razie ciiiii

Natalyyya tu masz wszystko fajnie opisane
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...nej,index.html

http://www.nfz-warszawa.pl/index/pacjent/mama/plan

[pyrtolinka]

Napisane przez Natalyyya

już jutro? no to mnie tez tam od czasu do czasu pobolewa małpowo poza tym nic…. aż się martwie ze taka cisza
No genetyczne trzeba wykonać bo badają kosc nosowa przezierność karkową kość udową, na tym etapie można wykryc wady genetyczne . No ale nie wiem w ktorym tyg je zrobic...

Jutro będzie 6t4d mam nadzieje, że już zobacze serduszko ja słyszałam, że robi się je po 11t chyba, a najlepiej po 22t nie martw się na pewno jest ok!

[Blondi Banana]

Napisane przez pyrtolinka

czuje się jakby po mnie czołg przejechał + mdłości non stop... jest ok tylko jak coś zjem zaraz potem zaczyna się od nowa

Jakbym czytała o sobie Próbuje go oszukać owocami, migdałami i bananami, ale to działa na 5-10 minut. Miałam jeden dzień prawie cały spokojny, ale wieczorem mdłości wróciły ze zdwojoną siłą... Nie pomogło nawet jedzenie. Nie wiem czy nie było spokojniej w ciągu dnia, bo obudziwszy się o 5 rano, zjadłam kanapkę i wypiłam 2 szklanki wody Może takie porządne nawodnienie na początek dnia coś daje? Wiem, że trzeba dużo pić, ale ciężko mi się jeszcze do tego przyzwyczaić.

Napisane przez pyrtolinka

Jutro będzie 6t4d mam nadzieje, że już zobacze serduszko

Mam nadzieję, że będzie widać U mnie był 6t1d i było widać, ale to moje dziecko jakoś szybko się rozwija. Jak tak dalej pójdzie urodzę takiego kolosa, jak mój mąż (ważył spokojnie ponad 4 kilo i miał 60cm...). Szwagierka mi mówiła, że zazwyczaj widać dopiero od 7-8 tygodnia.

[slomka]

Ponoć na mdłości pomaga imbir

[pyrtolinka]

Napisane przez Blondi Banana

Jakbym czytała o sobie Próbuje go oszukać owocami, migdałami i bananami, ale to działa na 5-10 minut. Miałam jeden dzień prawie cały spokojny, ale wieczorem mdłości wróciły ze zdwojoną siłą... Nie pomogło nawet jedzenie. Nie wiem czy nie było spokojniej w ciągu dnia, bo obudziwszy się o 5 rano, zjadłam kanapkę i wypiłam 2 szklanki wody Może takie porządne nawodnienie na początek dnia coś daje? Wiem, że trzeba dużo pić, ale ciężko mi się jeszcze do tego przyzwyczaić.



Mam nadzieję, że będzie widać U mnie był 6t1d i było widać, ale to moje dziecko jakoś szybko się rozwija. Jak tak dalej pójdzie urodzę takiego kolosa, jak mój mąż (ważył spokojnie ponad 4 kilo i miał 60cm...). Szwagierka mi mówiła, że zazwyczaj widać dopiero od 7-8 tygodnia.

Spróbuje jutro z tą wodą, może akurat he he to nieźle będziesz miala ja wazylam 2300 Tż też nie był jakiś kolos, więc mam nadzieję, że Fasolka też nie będzie gigantem najważniejsze, żeby były zdrowe

Dziewczyny, czy macie takie jakby troche zielone kupki? ja to dzisiaj u siebie zauważyłam... wczoraj jadłam szpinak... duuuzo, moze to być przyczyną?

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez slomka

Ponoć na mdłości pomaga imbir

hmmm czytalam coś o herbacie imbirowej może to nie głupi pomysł... nie wiem jak inaczej go przemycic

[Natalyyya]

Napisane przez Nanusia76

Hej
Mam nadzieję że niedługo do was dołączę ale na razie ciiiii

Natalyyya tu masz wszystko fajnie opisane
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...nej,index.html

http://www.nfz-warszawa.pl/index/pacjent/mama/plan

O dzięki wielkie

Napisane przez pyrtolinka

Jutro będzie 6t4d mam nadzieje, że już zobacze serduszko ja słyszałam, że robi się je po 11t chyba, a najlepiej po 22t nie martw się na pewno jest ok!

Tak juz powinno być widać . Czekamy na Relacje z wizyt !

Napisane przez pyrtolinka

Spróbuje jutro z tą wodą, może akurat he he to nieźle będziesz miala ja wazylam 2300 Tż też nie był jakiś kolos, więc mam nadzieję, że Fasolka też nie będzie gigantem najważniejsze, żeby były zdrowe

Dziewczyny, czy macie takie jakby troche zielone kupki? ja to dzisiaj u siebie zauważyłam... wczoraj jadłam szpinak... duuuzo, moze to być przyczyną?

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------



hmmm czytalam coś o herbacie imbirowej może to nie głupi pomysł... nie wiem jak inaczej go przemycic

Po szpinaku jaknajbardziej możliwa zielona kupa tak samo jak po buraczkach jest czerwona

[Blondi Banana]

Ten imbir ponoć najlepiej samemu z korzenia sobie zetrzeć, w herbacie mniej może pomagać. W necie są różne sposoby na przygotowanie (np. z cytryną lub miodem). Ja chyba spróbuję, ale nie wiem czy dam radę to przełknąć, bo nie znoszę smaku surowego imbiru... Jako przyprawa to i owszem. Dzisiaj sobie dodam do sosu z curry Tak w ogóle, chyba tłuste potrawy wzmagają u mnie mdłości...

[Lisiaa]

Dziś zrobiłam test, dwie kreski. Jestem trochę zdezorientowana. Mieszkam u narzeczonego i jego rodziców, mamy jeden pokój, boje się tego wszystkiego, ze beda sie wtrącać ze nie bede miec swobody... no i jeszcze trzeba rodzicom powiedziec... ale jest srodek zimy a w styczniu u mnie na polu wylądował bocian... TŻ sie cieszy, ale sie dziwnie z tym czuje... nie wiem jak sie zachowac ciągle o tym mysle

[Natalyyya]

Napisane przez Lisiaa

Dziś zrobiłam test, dwie kreski. Jestem trochę zdezorientowana. Mieszkam u narzeczonego i jego rodziców, mamy jeden pokój, boje się tego wszystkiego, ze beda sie wtrącać ze nie bede miec swobody... no i jeszcze trzeba rodzicom powiedziec... ale jest srodek zimy a w styczniu u mnie na polu wylądował bocian... TŻ sie cieszy, ale sie dziwnie z tym czuje... nie wiem jak sie zachowac ciągle o tym mysle

witaj wśród mamusiek październikowych)
To naturalne że sie denerwujesz jak to będzie i Tż't dziwnie się z tym czuje , nie codziennie człowiek dowiaduje się o tym że zostanie rodzicem. Potrzebujecie czasu żeby się z tym oswoić
Co do rodziców i tego że bedą się wtrącać to wiesz, zawsze możesz porozmawiać na spokojnie ze sobie tego nie życzysz Ile masz lat że tym się tak przejmujesz?

pyrtolinka czekamy na infoooo;P

[Lisiaa]

21 lat

[slomka]

Witam się... wiosennie Za moim wrocławskim oknem istna wiosna, pełne słońce, błękitne niebo, ptaki ćwierkają, cieplutko, w cieniu jak na razie mam 6 stopni, ciekawe ile w słońcu

Postanowiłam rozprostować gnatki i posprzątać troszkę, aura pozytywnie nastraja

Dziś na 16 idę na USG

Postanowiłam jeść mniej ale częściej, jak się najem jak bąk to mnie brzuch boli, co się nigdy nie zdarzało


Lisia - gratulacje głowa do góry

Jaką pięknego pierwszego posta mają mamusie wrześnioce wszystko rozpisane, trymestry itd.

[pyrtolinka]

Lisiaa to naturalne, że czujecie się zagubieni ale nie martw się, wszystko się ułoży jeśli się kochacie to będzie ok a z rodzicami zawsze można pogadać i ustalić jakieś zasady, żeby wszystkim Wam się dobrze razem żyło są to też plusy, będziesz miała pomoc przy sobie, a obecność osoby, która wychowała już dzieci jest nieoceniona na początku spróbuj znaleźć plusy sytuacji, bo na pewno jest ich wiele ja mam 22 lata, więc nie jestem dużo od Ciebie starsza

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez slomka

Witam się... wiosennie Za moim wrocławskim oknem istna wiosna, pełne słońce, błękitne niebo, ptaki ćwierkają, cieplutko, w cieniu jak na razie mam 6 stopni, ciekawe ile w słońcu

Postanowiłam rozprostować gnatki i posprzątać troszkę, aura pozytywnie nastraja

Dziś na 16 idę na USG

Postanowiłam jeść mniej ale częściej, jak się najem jak bąk to mnie brzuch boli, co się nigdy nie zdarzało


Lisia - gratulacje głowa do góry

Jaką pięknego pierwszego posta mają mamusie wrześnioce wszystko rozpisane, trymestry itd.

Cześć u mnie też piękna pogoda, też sprzątałam i też mam usg he he miejmy nadzieję, że wszystko będzie ok

zróbmy sobie też takiego posta, zróbmy, zróbmy!!! Trzeba farminke ładnie poprosić

[slomka]

Napisane przez pyrtolinka

Cześć u mnie też piękna pogoda, też sprzątałam i też mam usg he he miejmy nadzieję, że wszystko będzie ok

zróbmy sobie też takiego posta, zróbmy, zróbmy!!! Trzeba farminke ładnie poprosić

na którą godzinę masz USG

strasznie mi się podoba ten pierwszy post u nich, wszystko ładnie opisane, można powklejać jakieś przydatne linki, albo np. sposoby na mdłości, linki do badań w odpowiednich trymestrach/tygodniach

Farminkooooo

[pyrtolinka]

Napisane przez slomka

na którą godzinę masz USG

strasznie mi się podoba ten pierwszy post u nich, wszystko ładnie opisane, można powklejać jakieś przydatne linki, albo np. sposoby na mdłości, linki do badań w odpowiednich trymestrach/tygodniach

Farminkooooo

15:30

to bardzo dobry pomysł, wszystko ładnie w jednym miejscu...

[slomka]

Napisane przez pyrtolinka

15:30

to bardzo dobry pomysł, wszystko ładnie w jednym miejscu...

oho, ciekawe co tam ciekawego u Ciebie będzie można zobaczyć

to nie pomysł , podglądam inne wątki cichaczem
ale fajnie byłoby tak mieć w pierwszym poście też, jakieś porady czy cuś

[pyrtolinka]

Napisane przez slomka

oho, ciekawe co tam ciekawego u Ciebie będzie można zobaczyć

to nie pomysł , podglądam inne wątki cichaczem
ale fajnie byłoby tak mieć w pierwszym poście też, jakieś porady czy cuś

he he nie ważne

no ciekawe, ciekawe... mam nadzieje, ze zobacze serduszko

[roslin]

Ja musiałam przełożyć wizytę, bo okazało się, że nie mam czasu... Poszłam w końcu wczoraj, poza firmowym ubezpieczeniem. Zapłaciłam krocie za coś, co w zasadzie mogłabym sobie zrobić sama (mam u siebie w pracy usg, ale zwykle na nim badamy... koty w ciąży).

Wynik - szok. Spodziewałam się jednego pęcherzyka... zobaczyłam DWA. Przez chwilę myślałam, że mi się po prostu obraz dwoi przez zaparowane okulary, ale lekarz potwierdził - ciąża bliźniacza, najprawdopodobniej dwujajowa...

[slomka]

Napisane przez roslin

Ja musiałam przełożyć wizytę, bo okazało się, że nie mam czasu... Poszłam w końcu wczoraj, poza firmowym ubezpieczeniem. Zapłaciłam krocie za coś, co w zasadzie mogłabym sobie zrobić sama (mam u siebie w pracy usg, ale zwykle na nim badamy... koty w ciąży).

Wynik - szok. Spodziewałam się jednego pęcherzyka... zobaczyłam DWA. Przez chwilę myślałam, że mi się po prostu obraz dwoi przez zaparowane okulary, ale lekarz potwierdził - ciąża bliźniacza, najprawdopodobniej dwujajowa...

Woooooowwwwww
Pięknie Przyznam, że ja to obawiałabym się czy 'ogarnę' jednocześnie maluszki, ale tyle mam ma bliźniaki, dają sobie normalnie radę, więc jest to wykonalne

Gratulacje