|
|
#61 |
|
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 683
|
Dot.: Dotyk
Autorze, skoro tak sie wstydzisz , to moze jakoś anonimowo podrzuć jej kwiatka w Dzień Kobiet np przez otwarte okno, badz w drzwiach zostaw..a potem zadzwoń domofonem i ucieknij....hehe
__________________
In a rainbow Now our rainbow is gone I am lost in a rainbow Now our rainbow is gone Edytowane przez Mija62 Czas edycji: 2014-03-06 o 10:09 |
|
|
|
|
#62 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
![]() po prostu argumenty Autora są dla mnie nie do ogarnięcia. za rękę nie, buziak w smsie nie, kwiatek nie, spotkanie w dzień kobiet nie, szczera rozmowa nie. no kosmos jakiś. i tak, ja się ochoczo obmacywałam na 3 randce, nie wstydzę się i nie żałuję, a teraz mam cudowny związek, a nie jakieś podchody do starości. |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
Jakbym nie dostała kwiatka/czekoladki/czegokolwiek w dzień kobiet od mężczyzny który niby jest mną zainteresowany, to bym go uznała za: 1. gbura 2. swoja pomyłkę, bo bym uznała ze jednak nie jest mną zainteresowany. Na razie robisz wszystko, żeby ta dziewczyna stwierdziła ze coś z Tobą nie tak i poszukała innego, lepiej rokujacego. Każdy z moich niegdysiejszych adoratorów, ochoczo korzystał z tego typu okazji, żeby mi pokazać swoje zainteresowanie. Niektórzy się umawiali z tej okazji na jakąś wyjątkową randkę bez owijania w bawełnę, inni celowo przychodzili bez zapowiedzi żeby tego kwiatka/czekoladkę/walentynkę/zajaczka itp wręczyć w ramach niespodzianki. Jakby który nie wykazała się żadna inicjatywą (bo to za często Bo to nie byłby w moich oczach "poważny człowiek" tylko "niezainteresowany mną człowiek". Ściemniacz. I gbur na dodatek.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#64 |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Dotyk
|
|
|
|
|
#65 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Dotyk
|
|
|
|
|
#66 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dotyk
Złap ją za rękę, koniecznie! Jeśli się wstydzisz, weź ją do jakiegoś tłocznego miejsca (rynek? często uczęszczana uliczka?) i wyciągnij do niej rękę ''żeby się nie zaplątała gdzieś w tłumie" (broń Boże nie tłumacz się jej, dlaczego to robisz!).
A teraz coś, przez co zaczną uginać jej się nogi: Weź ją gdzieś nad np rzekę, fosę miejską, staw w parku, punkt widokowy (czy gdziekolwiek indziej, gdzie wygodnie będzie zrobić poniższy ruch), np wieczorem, stańcie obok siebie, żeby popatrzeć, Ty obok, blisko, ale lekko wycofany, żeby móc szybko myknąć za nią i delikatnie objąć ją w talii. Później możesz pomiziać ją noskiem po włosach. Ja po takim czymś prawie zemdlałam - i udało mu się, poderwał mnie
|
|
|
|
|
#67 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Dotyk
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45461118]mam wrażenie, że te poradniki zostały kupione w antykwariacie i pochodzą z końca XIX wieku
[/QUOTE]![]() ![]() klask i:
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
![]() po drugie nie ma reguły - na mnie by to raczej nie zadziałało. tym bardziej tak ni z gruchy ni z pietruchy jak przez 6 spotkań było nic, a tu nagle takie atrakcje. pomyślałabym, że psychopata
|
|
|
|
|
|
#69 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Dotyk
Napisane przez coffee
Cytat:
Cytat:
No właśnie, biedak pewnie teraz robi test ciążowy i "od zmysłów odchodzi" Tyle intymności na raz! Didek w drodze i ślub musi być
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
||
|
|
|
|
#70 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Dotyk
Autorze może spróbujesz nieco zmienić swoje przekonania, bo póki co to wyraźnie widać, że zmierzasz (albo już jesteś) w przyjacielskiej strefie. Może spróbuj wziąć ją za rękę (tak wiemy, że to intymne, ale dość znaczące) i dać jej prezent z okazji dnia kobiet?
Bo jeśli planujesz na najbliższej "randce" dotknąć się ramionami, to kolejnego spotkania może już nie być. |
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Dotyk
Coś Autora spłoszyłyśmy, bo się tak piekli od razu
![]() Pewnie nasze rady przekroczyły jego granice intymności ![]() randkowiczu, randkowicz z Ciebie taki, jak ze mnie prima balerina. Prawie ze zostałam tu nazwana łatwą ('co niektóre użytkowniczki widzę ochoczo dają się obmacywać na 3 randce'), bo nie spodobała Ci się moja opinia. Zabawne. Ja rozumiem, ze nie każdy preferuje szybkie przekraczanie granic intymności, ale czy Ty odróżniasz w ogóle gesty erotyczne od czułych? Klepnięcie w tyłek albo pocałunek mają jakiś podtekst erotyczny, ale buziak w policzek? Witam się tak z paroma kolegami. Pogłaskanie po włosach? Uwielbiałam, jak babcia mi tak robiła. A chyba nie chcesz zostać jej kolegą, babcią tym bardziej. Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2014-03-06 o 13:58 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Dotyk
straszny sztywniak z ciebie. alebp taki jestes albo grasz, obie opcje cie skreslaja. wieje od ciebie chlodem na kilometr, dziwie sie, ze dziewczęciu chce sie jeszcze z toba wychodzic.
|
|
|
|
|
#73 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Dotyk
Tak, jest to mój pierwszy kontakt z płcią przeciwną.
Trafnie zidentyfikowałyście, że jestem sztywny. Jestem taki, dlatego, że dotyk jest dla mnie czymś sztucznym i wymuszonym. Powody tego są dwa: - zostałem dość dziwnie wychowany. Rodzice, mimo że są małżeństwem, na moich oczach dotykają się raz w roku - dają sobie buziaka w policzek w Wigilię przy składaniu życzeń Nawet w przedpokoju w domu jak się mijają, to mam wrażeni, że starannie dbają, żeby się nie dotknąć. Mnie nigdy nie dotykali. Na widok par przytulających się czy całujących w miejscach publicznych robią minę wyrażającą obrzydzenie i się odwracają. Związki, dziewczyny to w domu temat tabu. Mam też brata, 3 lata starszy i o ile wiem, nigdy nie był na randce, więc jest szansa, że rodzice mają tu wpływ.- całkowity brak powodzenia. Żadnej dziewczynie nigdy absolutnie się nie podobałem. Skoro więc żadna dziewczyna nigdy nie okazała mi zainteresowania, okazywanie zainteresowania wydaje się dla mnie dziwne, nienaturalne, wręcz świadczące o jakiejś słabości. Kwiatka jej nie dam, nie i koniec. Nie będę wydawał pieniędzy na wiechcia, który zwiędnie, nim ona zdąży zanieść go do domu. Nigdy nie rozumiałem idei ciętych kwiatów. Do jej domu nie pójdę z zaskoczenia, co jedna użytkowniczka tutaj proponowała, ponieważ wpraszanie się do kogoś bez umówienia uważam za najgorsze chamstwo. Przecież to jawne naruszenie miru domowego. Jak widać, wcale nie wszystkie dziewczyny uważają dotyk za coś fajnego. Obmacanie w talii jedna uznała za coś, od czego zmiękną jej nogi, a druga za objaw tego, że jestem psychopatą ![]() Organizowanie spotkań nie za często i nie za długich nie jest spowodowane tym, że jej coś "wydzielam" tylko brakiem czasu (zarówno jej, jak i mojego). Jesteśmy po prostu bardzo zarobieni życiem uczelnianym. Większość rad jest taka, żebym pokazał, że mi zależy . Tyle że mi wcale nie o to chodzi (choć jak mówiłem, szaleję za nią ). Dając jej kwiatka, mówię jej "strasznie mi się podobasz, chcę z Tobą być, ale teraz Ty zdecyduj, czy chcesz być ze mną i albo się łaskawie zgódź, albo mnie upodlij, dając kosza". Ja nie chcę czegoś takiego. Chcę jakoś delikatnie się do niej zbliżać, żeby zaangażowanie narastało z obu stron Żeby nie było tak, że ja wykładam wszystkie karty i jej się podkładam.Za chwilę wychodzę na randkę. Postanowienie jest takie, że spróbuję nieco bliżej stać, może jakoś bliżej usiąść. Jak będą warunki to buziak w policzek, choć tu już mam strasznego stresa Ewentualnie może dotknę ją w przedramię w czasie rozmowy. Uff... długie to wyszło, ale chciałem pokazać, co mi w duszy gra Wielkie dzięki za wszystkie już dane odpowiedzi, a może jak się otworzyłem teraz, to jeszcze coś Wam przyjdzie do głowy. Jesteście super! (wszystkie z wyjątkiem tych, które są chamskie pod moim adresem)
|
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Dotyk
A zamierzasz jakoś "poświętować" dzień kobiet? Złożyć jej życzenia/dać czekoladki/nie wiem sama co. Niech będzie, że z kwiatami rozumiem. Ale można wymyślić coś innego.
Bardzo możliwe, że ta dziewczyna jest taka jak ty - wtedy dobrze się dobraliście, za rękę weźmiesz ją na 20 randce, a pocałujesz na 50. Ale możliwe, że dziewczyna nie jest taka jak ty i następnego spotkania nie będzie. Skoro tak ją lubisz, ZRÓB COŚ. |
|
|
|
|
#75 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
tak, uznałabym cię za psychopatę gdyby przez iks spotkań było zupełnie nic, a potem nagle łapiesz mnie w talii. gdzie tam doczytałeś, że uważam dotyk za coś niefajnego? wręcz przeciwnie, tż ma ze mną ciężki żywot, bo co sekundę chcę żeby mnie dotykał, miział, przytulał. i tak było od początku, stopniowo. reszty twojej wypowiedzi nie będę komentowała, bo mi ręce opadają i za sam sposób myślenia o wręczeniu kobiecie kwiatów byłbyś u mnie skreślony, nie mówiąc o reszcie. a dziewczyna się z tobą spotyka po prostu. gdyby się dowiedziała, że to są randki wyglądałaby mniej więcej tak: O___O |
|
|
|
|
|
#76 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
![]() Narzekasz i marudzisz, nie masz pojecią o tym co lubią kobiety. Wszystko jest u ciebie na nie. Dla mnie taki facet od razu byłby skreślony. Po za tym jak by na prawdę ci na niej zależało zapomniałbyś, że nie lubisz kwiatków czy prezentów i biegiem byś do niej pobiegł w dzień kobiet. Tak sie zachowują faceci, którym na prawde zalezy na dziewczynie. A ty widze w ogole migasz sie od tego dnia. Lepiej sie nie spotkać i zwalić winę na szkołe niż na swoją ciapowatość. Cytat:
![]() Tego czy zmiękną jej nogi od przytulania nawet sie nie dowiesz A wizaznka piszac o psychopacie miala na mysli ciebie. Przez 6 randek zachowujesz sie jak kolega, dziewczyna nawet nie wie czy jest na randce mysli ze to kolezenskie spotkanie a ty nagle ja łapiesz od tylu, jeszcze w tajemniczym miejscu. Każda by się wystraszyła takiego typa Inaczej by bylojak bys od początku dawal jej do zrozumienia, że ci sie podoba i stopniowo ją podrywał. Cytat:
Cytat:
Z tego coś wyjdzię wyłącznie jeśli sie tej dziewczynie podobasz inaczej nie widze na ten niedoszły związek szans. I nie zdziwie sie jak ona to wezmie w swoje ręcę. Pewnie byłoby ci to na rękę ![]() Ale jak juz napisalam twoje teorie i poglądy od razu skreśliłyby ciebie u mnie. ---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ---------- [1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;45468059]A zamierzasz jakoś "poświętować" dzień kobiet? Złożyć jej życzenia/dać czekoladki/nie wiem sama co. Niech będzie, że z kwiatami rozumiem. Ale można wymyślić coś innego. Bardzo możliwe, że ta dziewczyna jest taka jak ty - wtedy dobrze się dobraliście, za rękę weźmiesz ją na 20 randce, a pocałujesz na 50. Ale możliwe, że dziewczyna nie jest taka jak ty i następnego spotkania nie będzie. Skoro tak ją lubisz, ZRÓB COŚ.[/QUOTE] Wystarczy, że pojawi się inny przystojny, ale konkretny koleś i już sprztnie ją jemu z przed nosa
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
||||
|
|
|
|
#77 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
|
Dot.: Dotyk
Wydaje mi się, że Ty czytasz wszystkie wypowiedzi, ale przyjmujesz do wiadomości tylk o te które Tobie pasują. Skoro większość osób napisała, żebyś zrobił coś więcej niż stanięcie bliżej niej i dotknięcie jej ramieniem to mógłbyś to zauważyć. Z tego co czytałam to też większość napisała żebyś złapał ją za rękę. Na pewno po tym nie stwierdzi, że jesteś psychopatą.
Napisz nam jak Ci poszło na tej "randce", czy są jakieś postępy
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Dotyk
Przesadnie boisz się odrzucenia. 'Nie dam kwiata, bo już będę na przegranej pozycji'.
Co to w ogóle za podejście? To jest jakaś walka? Tak to naprawdę zdążycie się obydwoje zestarzeć. I to osobno
|
|
|
|
|
#79 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Dotyk
Słodki jeżu, jaka cipura!
I coś tak się tych kwiatków, na Odyna, Thora i cały zastęp Walkirii, uczepił? Jak tak bardzo mierżą Cię te nieszczęsne więdnące wiechcie, to kup jej Rafaello. Albo niewiędnącego kwiatka w doniczce (widziałam dzisiaj takie słodkie małe doniczki ze stokrotkami, śmieszne pieniądze kosztowały, a były przeurocze). Albo zabawny breloczek do kluczy (ja dostałam kiedyś taki od eks na jakieś pomniejsze "święto"- wyhaczył gdzieś breloczek-misia ubranego w identyczną koszulkę, jak jego ulubiona. Skradł mi serce!). Albo ciastko z kremem nawet! Nie wiem, co w dawaniu prezentów na Dzień Kobiet jest wielce zobowiązującego... To po prostu grzeczny i bardzo miły gest, absolutnie nie zarezerwowany dla "zależy mi na Tobie, idziemy do łóżka" ![]() 1. Od maleńkości dostawałam w ten dzień kwiaty od taty. 2. Mój były chłopak przychodząc do mojego mieszkania, przyniósł po róży mi, mojej współlokatorce i koleżance, o której wiedział, że nas będzie tego dnia odwiedzać. 3. Wychowawca klasy mojego młodszego brata w Dzień Kobiet daje kwiatka każdej dziewczynie w jego klasie (nauczyciel starej daty), bardzo urzekający gest. 4. Dzisiaj dostałam różę i życzenia od obcego chłopaka! Tak po prostu, bo to miłe. 5. Już w podstawówce dostawałam po bukieciku od chłopaków "z paczki", to też było najnormalniejsze pod słońcem. Ty po prostu jakiś dziwny jesteś. Nigdy nie dałeś żadnej kobiecie niczego z okazji jej święta? Nawet mamie, czy babci? Kuzynce? |
|
|
|
|
#80 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
Po miesiącu tj. 4 spotkania i bylysmy juz parą![]() ---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ---------- Cytat:
![]() Dziwak
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA Edytowane przez Madaaa Czas edycji: 2014-03-06 o 16:24 |
||
|
|
|
|
#81 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Dotyk
Nie dziwota, że rodzi się coraz mniej dzieci , jak są faceci, którzy do kobiety zabierają się jak pies do jeża. Bardzo mnie ten wątek bawi, czekam na ciąg dalszy
Edytowane przez 7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Czas edycji: 2014-03-06 o 18:20 |
|
|
|
|
#82 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
![]() Dziewczyny i chłopaki dają Ci dobre rady, które pomogłyby Ci się zbliżyć do tej wybranki, a Ty wszystkie negujesz bo masz jakieś swoje dziwne zasady. ![]() Nie wiem jak się dzisiaj zachowasz, jednak sądzę że nic spektakularnego nie zrobisz i nie przełamiesz lodów. Daj w końcu dziewczynie znać, że Ci zależy. Zacznij utrzymywać z nią kontakt telefoniczny. Napisz po spotkaniu, że było bardzo miło, że ładnie wyglądała itp. Co do teorii o kwiatach i "nachodzeniu" w dzień kobiet - brak mi słów, więc nie będę komentować. Rozumiem, że możesz być nieśmiały. Rozumiem też, że możesz być nieporadny bo to pierwsze takie Twoje doświadczenia. Jednak aby coś z tego wynikło MUSISZ się postarać i przenieść waszą znajomość na wyższy poziom. Inaczej dziewczyna wiecznie będzie Cię traktować jako kumpla, bądź znajdzie się inny facet który nie będzie bał się jej dotknąć, pocałować czy powiedzieć kilka komplementów i Ci ją sprzątnie sprzed nosa. Może ja też jestem "łatwa" jednak jakby facet przez 6 (a obstawiam, że nawet 7) spotkań nie wykonał żadnego gestu typu: pocałunek w policzek, przytulenie, objęcie w pasie, pogłaskanie po np. dłoni czy plecach, złapanie za rękę, pocałunek w usta to bym go skreśliła jako potencjalnego partnera. Stwierdziłabym, że mu się nie podobam.
|
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ---------- i cycki, nie zapominaj o opadających cyckach! |
|
|
|
|
|
#84 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Dotyk
Autorze daj znać jak było na randce i co KONKRETNIE zrobiłeś lub powiedziałeś.
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Pani żona :)
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Codzienna 2/3
Wiadomości: 8 082
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
![]() Kwiatek w doniczce też dla kolegi chyba niezbyt dobry pomysł :P po 1. droższy od wiechcia ciętego, po 2. też może zwiędnąć niebawem po 3. on nie lubi dawać kwiatów doniczkowych ![]() Breloczek do kluczy też nieeee bo za bardzo intymny :P Ciastko z kremem też pewnie nie będzie odpowiadać, bo zaraz zniknie w żołądku wybranki, poza tym ona może po tym przytyć! ![]() Wydaje mi się, że co wizażanki by nie poradziły temu facetowi to będzie za szybko znikające albo zbyt intymne. ![]() Nie ogarniam tego faceta
__________________
Kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam, nigdy nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać ♥
Na zawsze Twoja Na zawsze Mój Na zawsze MY Edytowane przez white_bear Czas edycji: 2014-03-06 o 17:21 |
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Dotyk
|
|
|
|
|
#87 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jesteś sztywny i nudny, nabiłeś sobie w głowę jakieś pseudofilozoficzne bzdury z pseudoporadników i nie dopuszczasz do siebie jak życie wygląda. Ze skrajności w skrajność - otarcie się o siebie 'nie będę jej obmacywał! ona zasługuje na więcej', jak dać kwiatka 'e, nie dam bo nie lubię' ![]() Cytat:
|
|||||
|
|
|
|
#88 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 558
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Przeczytalam pare minut temu i smieje sie nadal na moje wyobrazenie tej sytuacji Co do tematu - nie mam za bardzo nic do dodania, daj lepiej dziewczynie spokoj i nie marnuj jej czasu, ewentualnie odezwij sie jak troche dojrzejesz.
__________________
Loteria Bitcoin - aż 2 BTC do wygrania |
|
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 114
|
Dot.: Dotyk
Przede wszystkim autorze - nie zwracaj uwagi na te wszystkie epitety, które padają pod Twoim adresem. To, że ktoś nie jest w stanie pogodzić się z odrzuceniem dawanych przez siebie rad - jest przede wszystkim jego problem. Zadałeś pytanie, udzielono Ci odpowiedzi, Ty do większości ustosunkowałeś się krytycznie - i to mogłoby wystarczyć. Tymczasem oburzenie lub przynajmniej lawinę złośliwości wywołuje to, że masz "CZELNOŚĆ" inaczej podchodzić do intymności w związku, że preferujesz inny, równie uprawniony, model nawiązywania relacji. To dość smutne...
A co do meritum - rzeczywiście, Twoje podejście do związku oznacza duże PRAWDOPODOBIEŃSTWO porażki. Jednak samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe - po prostu rodzi określone skutki. Musisz wybrać - czy chcesz zmienić swoje postępowanie i ZMNIEJSZYĆ ryzyko niepowodzenia, czy też nie zmieniać nic, godząc się z DUŻYM ryzykiem. Jednak wynik tej kalkulacji nie jest oczywisty - zależy od tego, jak bardzo chcesz tego związku, a zarazem jak trudna psychologicznie byłaby dla Ciebie owa zmiana. Jednocześnie pamiętaj, że wbrew temu, co większość pisze, owe ryzyko porażki jest TYLKO ryzykiem - nie pewnością. Mimo wszystko istnieje szansa, że za pół roku, rok, itd. - stworzycie związek. A swoją drogą zadziwiające jest dominujące tu założenie, że to On powinien inicjować kontakt. TO właśnie jest podejście rodem z XIX w. - gdy kobieta była społecznie ubezwłasnowolniona. Ty jesteś w równym stopniu uprawniony do oczekiwania na inicjatywę z Jej strony, jak Ona z Twojej. |
|
|
|
|
#90 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Dotyk
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.







Chodzimy (choć nie chodzimy na spacery jako całą randkę) normalnie, jak ludzie, gdzieś tak z pół metra albo metr od siebie, nie mierzyłem
Chodzenie bliżej, tylko po to, żeby się trącać ramionami, jest mocno nienaturalne. Jednak jak będziemy stać, to spróbuję jutro stanąć nieco bliżej


klask i:









Wielkie dzięki za wszystkie już dane odpowiedzi, a może jak się otworzyłem teraz, to jeszcze coś Wam przyjdzie do głowy. Jesteście super!






