Dotyk - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-06, 10:06   #61
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 683
Dot.: Dotyk

Autorze, skoro tak sie wstydzisz , to moze jakoś anonimowo podrzuć jej kwiatka w Dzień Kobiet np przez otwarte okno, badz w drzwiach zostaw..a potem zadzwoń domofonem i ucieknij....hehe
__________________
In a rainbow
Now our rainbow is gone
I am lost in a rainbow
Now our rainbow is gone

Edytowane przez Mija62
Czas edycji: 2014-03-06 o 10:09
Mija62 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 10:30   #62
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Lekko przytul i powiedz że ładnie pachnie.
za wolno Ci idzie, Twoje auto wjeżdża na parkig dla przyjaciół.
ja myślę, że już dawno tam wjechało

po prostu argumenty Autora są dla mnie nie do ogarnięcia.

za rękę nie, buziak w smsie nie, kwiatek nie, spotkanie w dzień kobiet nie, szczera rozmowa nie. no kosmos jakiś.

i tak, ja się ochoczo obmacywałam na 3 randce, nie wstydzę się i nie żałuję, a teraz mam cudowny związek, a nie jakieś podchody do starości.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 10:54   #63
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
Jutro się z nią widzę. Z tego powodu raczej randka w Dzień Kobiet odpada, bo to byłoby już za często.
Nie chodzimy od siebie kilometr Chodzimy (choć nie chodzimy na spacery jako całą randkę) normalnie, jak ludzie, gdzieś tak z pół metra albo metr od siebie, nie mierzyłem Chodzenie bliżej, tylko po to, żeby się trącać ramionami, jest mocno nienaturalne. Jednak jak będziemy stać, to spróbuję jutro stanąć nieco bliżej
Może też odważę się na buziak w policzek, ale nie wiem, zależy jak do tego będą warunki.
Nie życzę sobie też chamskich określeń pod moim adresem, na przykład "pipka". Parę użytkowniczek widzę może daje się ochoczo obmacywać już na 3 randce i faceta, który nie będzie macał odrzucają, ale z kulturą za to u nich na bakier.

Jakbym nie dostała kwiatka/czekoladki/czegokolwiek w dzień kobiet od mężczyzny który niby jest mną zainteresowany, to bym go uznała za:
1. gbura
2. swoja pomyłkę, bo bym uznała ze jednak nie jest mną zainteresowany.

Na razie robisz wszystko, żeby ta dziewczyna stwierdziła ze coś z Tobą nie tak i poszukała innego, lepiej rokujacego.

Każdy z moich niegdysiejszych adoratorów, ochoczo korzystał z tego typu okazji, żeby mi pokazać swoje zainteresowanie.
Niektórzy się umawiali z tej okazji na jakąś wyjątkową randkę bez owijania w bawełnę, inni celowo przychodzili bez zapowiedzi żeby tego kwiatka/czekoladkę/walentynkę/zajaczka itp wręczyć w ramach niespodzianki.

Jakby który nie wykazała się żadna inicjatywą (bo to za często ), to bym się wiecej nie umówiła. I miałą olbrzymi zal, ze mi namieszał w głowie.
Bo to nie byłby w moich oczach "poważny człowiek" tylko "niezainteresowany mną człowiek".
Ściemniacz. I gbur na dodatek.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 12:09   #64
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
i tak, ja się ochoczo obmacywałam na 3 randce, nie wstydzę się i nie żałuję
Ja dziś "ochoczo obmacałam" kuriera, bo przez przypadek dotknęłam jego dłoni, gdy mi podawał długopis.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 12:31   #65
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Ja dziś "ochoczo obmacałam" kuriera, bo przez przypadek dotknęłam jego dłoni, gdy mi podawał długopis.


no i pacz co narobiłaś, on teraz pewnie myśli, że mu się oświadczyłaś! w końcu to takie intymne i zobowiązujące
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 12:41   #66
blonde_medicine
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5
Dot.: Dotyk

Złap ją za rękę, koniecznie! Jeśli się wstydzisz, weź ją do jakiegoś tłocznego miejsca (rynek? często uczęszczana uliczka?) i wyciągnij do niej rękę ''żeby się nie zaplątała gdzieś w tłumie" (broń Boże nie tłumacz się jej, dlaczego to robisz!).

A teraz coś, przez co zaczną uginać jej się nogi:
Weź ją gdzieś nad np rzekę, fosę miejską, staw w parku, punkt widokowy (czy gdziekolwiek indziej, gdzie wygodnie będzie zrobić poniższy ruch), np wieczorem, stańcie obok siebie, żeby popatrzeć, Ty obok, blisko, ale lekko wycofany, żeby móc szybko myknąć za nią i delikatnie objąć ją w talii. Później możesz pomiziać ją noskiem po włosach.
Ja po takim czymś prawie zemdlałam - i udało mu się, poderwał mnie
blonde_medicine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 12:44   #67
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Dotyk

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45461118]mam wrażenie, że te poradniki zostały kupione w antykwariacie i pochodzą z końca XIX wieku [/QUOTE]

klask i:
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 13:16   #68
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez blonde_medicine Pokaż wiadomość
Złap ją za rękę, koniecznie! Jeśli się wstydzisz, weź ją do jakiegoś tłocznego miejsca (rynek? często uczęszczana uliczka?) i wyciągnij do niej rękę ''żeby się nie zaplątała gdzieś w tłumie" (broń Boże nie tłumacz się jej, dlaczego to robisz!).

A teraz coś, przez co zaczną uginać jej się nogi:
Weź ją gdzieś nad np rzekę, fosę miejską, staw w parku, punkt widokowy (czy gdziekolwiek indziej, gdzie wygodnie będzie zrobić poniższy ruch), np wieczorem, stańcie obok siebie, żeby popatrzeć, Ty obok, blisko, ale lekko wycofany, żeby móc szybko myknąć za nią i delikatnie objąć ją w talii. Później możesz pomiziać ją noskiem po włosach.
Ja po takim czymś prawie zemdlałam - i udało mu się, poderwał mnie
po pierwsze autor w życiu tego nie zrobi, bo to zbyt intymne

po drugie nie ma reguły - na mnie by to raczej nie zadziałało. tym bardziej tak ni z gruchy ni z pietruchy jak przez 6 spotkań było nic, a tu nagle takie atrakcje. pomyślałabym, że psychopata
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 13:27   #69
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Dotyk

Napisane przez coffee
Cytat:
Ja dziś "ochoczo obmacałam" kuriera, bo przez przypadek dotknęłam jego dłoni, gdy mi podawał długopis.



Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość


no i pacz co narobiłaś, on teraz pewnie myśli, że mu się oświadczyłaś! w końcu to takie intymne i zobowiązujące

No właśnie, biedak pewnie teraz robi test ciążowy i "od zmysłów odchodzi"
Tyle intymności na raz! Didek w drodze i ślub musi być
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 13:32   #70
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Dotyk

Autorze może spróbujesz nieco zmienić swoje przekonania, bo póki co to wyraźnie widać, że zmierzasz (albo już jesteś) w przyjacielskiej strefie. Może spróbuj wziąć ją za rękę (tak wiemy, że to intymne, ale dość znaczące) i dać jej prezent z okazji dnia kobiet?

Bo jeśli planujesz na najbliższej "randce" dotknąć się ramionami, to kolejnego spotkania może już nie być.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 13:40   #71
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Dotyk

Coś Autora spłoszyłyśmy, bo się tak piekli od razu
Pewnie nasze rady przekroczyły jego granice intymności

randkowiczu, randkowicz z Ciebie taki, jak ze mnie prima balerina.
Prawie ze zostałam tu nazwana łatwą ('co niektóre użytkowniczki widzę ochoczo dają się obmacywać na 3 randce'), bo nie spodobała Ci się moja opinia. Zabawne.

Ja rozumiem, ze nie każdy preferuje szybkie przekraczanie granic intymności, ale czy Ty odróżniasz w ogóle gesty erotyczne od czułych? Klepnięcie w tyłek albo pocałunek mają jakiś podtekst erotyczny, ale buziak w policzek? Witam się tak z paroma kolegami. Pogłaskanie po włosach? Uwielbiałam, jak babcia mi tak robiła.
A chyba nie chcesz zostać jej kolegą, babcią tym bardziej.

Edytowane przez _Mia
Czas edycji: 2014-03-06 o 13:58
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 14:02   #72
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Dotyk

straszny sztywniak z ciebie. alebp taki jestes albo grasz, obie opcje cie skreslaja. wieje od ciebie chlodem na kilometr, dziwie sie, ze dziewczęciu chce sie jeszcze z toba wychodzic.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 15:13   #73
randkowicz
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 54
Dot.: Dotyk

Tak, jest to mój pierwszy kontakt z płcią przeciwną.

Trafnie zidentyfikowałyście, że jestem sztywny. Jestem taki, dlatego, że dotyk jest dla mnie czymś sztucznym i wymuszonym. Powody tego są dwa:
- zostałem dość dziwnie wychowany. Rodzice, mimo że są małżeństwem, na moich oczach dotykają się raz w roku - dają sobie buziaka w policzek w Wigilię przy składaniu życzeń Nawet w przedpokoju w domu jak się mijają, to mam wrażeni, że starannie dbają, żeby się nie dotknąć. Mnie nigdy nie dotykali. Na widok par przytulających się czy całujących w miejscach publicznych robią minę wyrażającą obrzydzenie i się odwracają. Związki, dziewczyny to w domu temat tabu. Mam też brata, 3 lata starszy i o ile wiem, nigdy nie był na randce, więc jest szansa, że rodzice mają tu wpływ.
- całkowity brak powodzenia. Żadnej dziewczynie nigdy absolutnie się nie podobałem. Skoro więc żadna dziewczyna nigdy nie okazała mi zainteresowania, okazywanie zainteresowania wydaje się dla mnie dziwne, nienaturalne, wręcz świadczące o jakiejś słabości.

Kwiatka jej nie dam, nie i koniec. Nie będę wydawał pieniędzy na wiechcia, który zwiędnie, nim ona zdąży zanieść go do domu. Nigdy nie rozumiałem idei ciętych kwiatów.

Do jej domu nie pójdę z zaskoczenia, co jedna użytkowniczka tutaj proponowała, ponieważ wpraszanie się do kogoś bez umówienia uważam za najgorsze chamstwo. Przecież to jawne naruszenie miru domowego.

Jak widać, wcale nie wszystkie dziewczyny uważają dotyk za coś fajnego. Obmacanie w talii jedna uznała za coś, od czego zmiękną jej nogi, a druga za objaw tego, że jestem psychopatą

Organizowanie spotkań nie za często i nie za długich nie jest spowodowane tym, że jej coś "wydzielam" tylko brakiem czasu (zarówno jej, jak i mojego). Jesteśmy po prostu bardzo zarobieni życiem uczelnianym.

Większość rad jest taka, żebym pokazał, że mi zależy . Tyle że mi wcale nie o to chodzi (choć jak mówiłem, szaleję za nią ). Dając jej kwiatka, mówię jej "strasznie mi się podobasz, chcę z Tobą być, ale teraz Ty zdecyduj, czy chcesz być ze mną i albo się łaskawie zgódź, albo mnie upodlij, dając kosza". Ja nie chcę czegoś takiego. Chcę jakoś delikatnie się do niej zbliżać, żeby zaangażowanie narastało z obu stron Żeby nie było tak, że ja wykładam wszystkie karty i jej się podkładam.

Za chwilę wychodzę na randkę. Postanowienie jest takie, że spróbuję nieco bliżej stać, może jakoś bliżej usiąść. Jak będą warunki to buziak w policzek, choć tu już mam strasznego stresa Ewentualnie może dotknę ją w przedramię w czasie rozmowy.

Uff... długie to wyszło, ale chciałem pokazać, co mi w duszy gra Wielkie dzięki za wszystkie już dane odpowiedzi, a może jak się otworzyłem teraz, to jeszcze coś Wam przyjdzie do głowy. Jesteście super! (wszystkie z wyjątkiem tych, które są chamskie pod moim adresem)
randkowicz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 15:20   #74
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Dotyk

A zamierzasz jakoś "poświętować" dzień kobiet? Złożyć jej życzenia/dać czekoladki/nie wiem sama co. Niech będzie, że z kwiatami rozumiem. Ale można wymyślić coś innego.

Bardzo możliwe, że ta dziewczyna jest taka jak ty - wtedy dobrze się dobraliście, za rękę weźmiesz ją na 20 randce, a pocałujesz na 50. Ale możliwe, że dziewczyna nie jest taka jak ty i następnego spotkania nie będzie. Skoro tak ją lubisz, ZRÓB COŚ.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 15:25   #75
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
(..)
Jak widać, wcale nie wszystkie dziewczyny uważają dotyk za coś fajnego. Obmacanie w talii jedna uznała za coś, od czego zmiękną jej nogi, a druga za objaw tego, że jestem psychopatą (..)
przeczytaj dokładnie co napisałam.
tak, uznałabym cię za psychopatę gdyby przez iks spotkań było zupełnie nic, a potem nagle łapiesz mnie w talii.
gdzie tam doczytałeś, że uważam dotyk za coś niefajnego?

wręcz przeciwnie, tż ma ze mną ciężki żywot, bo co sekundę chcę żeby mnie dotykał, miział, przytulał. i tak było od początku, stopniowo.

reszty twojej wypowiedzi nie będę komentowała, bo mi ręce opadają i za sam sposób myślenia o wręczeniu kobiecie kwiatów byłbyś u mnie skreślony, nie mówiąc o reszcie.

a dziewczyna się z tobą spotyka po prostu. gdyby się dowiedziała, że to są randki wyglądałaby mniej więcej tak: O___O
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 15:47   #76
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
Kwiatka jej nie dam, nie i koniec. Nie będę wydawał pieniędzy na wiechcia, który zwiędnie, nim ona zdąży zanieść go do domu. Nigdy nie rozumiałem idei ciętych kwiatów.
Do jej domu nie pójdę z zaskoczenia, co jedna użytkowniczka tutaj proponowała, ponieważ wpraszanie się do kogoś bez umówienia uważam za najgorsze chamstwo. Przecież to jawne naruszenie miru domowego.
ale z ciebie gbur i nudziarz. Nie zdziw się jak z tej twojej znajomości nic nie wyjdzie. Sorry, ale taka jest prawda
Narzekasz i marudzisz, nie masz pojecią o tym co lubią kobiety. Wszystko jest u ciebie na nie. Dla mnie taki facet od razu byłby skreślony.

Po za tym jak by na prawdę ci na niej zależało zapomniałbyś, że nie lubisz kwiatków czy prezentów i biegiem byś do niej pobiegł w dzień kobiet. Tak sie zachowują faceci, którym na prawde zalezy na dziewczynie. A ty widze w ogole migasz sie od tego dnia. Lepiej sie nie spotkać i zwalić winę na szkołe niż na swoją ciapowatość.

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość

Jak widać, wcale nie wszystkie dziewczyny uważają dotyk za coś fajnego. Obmacanie w talii jedna uznała za coś, od czego zmiękną jej nogi, a druga za objaw tego, że jestem psychopatą
Nic nie rozumiesz
Tego czy zmiękną jej nogi od przytulania nawet sie nie dowiesz A wizaznka piszac o psychopacie miala na mysli ciebie. Przez 6 randek zachowujesz sie jak kolega, dziewczyna nawet nie wie czy jest na randce mysli ze to kolezenskie spotkanie a ty nagle ja łapiesz od tylu, jeszcze w tajemniczym miejscu. Każda by się wystraszyła takiego typa
Inaczej by bylojak bys od początku dawal jej do zrozumienia, że ci sie podoba i stopniowo ją podrywał.
Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość

Większość rad jest taka, żebym pokazał, że mi zależy . Tyle że mi wcale nie o to chodzi
To po co dziewczynie dupe zawraczasz i marnujesz jej czas ?
Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
Dając jej kwiatka, mówię jej "strasznie mi się podobasz, chcę z Tobą być, ale teraz Ty zdecyduj, czy chcesz być ze mną i albo się łaskawie zgódź, albo mnie upodlij, dając kosza". Ja nie chcę czegoś takiego. Chcę jakoś delikatnie się do niej zbliżać, żeby zaangażowanie narastało z obu stron Żeby nie było tak, że ja wykładam wszystkie karty i jej się podkładam.

Za chwilę wychodzę na randkę. Postanowienie jest takie, że spróbuję nieco bliżej stać, może jakoś bliżej usiąść. Jak będą warunki to buziak w policzek, choć tu już mam strasznego stresa Ewentualnie może dotknę ją w przedramię w czasie rozmowy.

Uff... długie to wyszło, ale chciałem pokazać, co mi w duszy gra Wielkie dzięki za wszystkie już dane odpowiedzi, a może jak się otworzyłem teraz, to jeszcze coś Wam przyjdzie do głowy. Jesteście super! (wszystkie z wyjątkiem tych, które są chamskie pod moim adresem)
Wiesz co jak to przeczytalam to już postawiłam krzyzyk na tym, że ją poderwiesz
Z tego coś wyjdzię wyłącznie jeśli sie tej dziewczynie podobasz inaczej nie widze na ten niedoszły związek szans.
I nie zdziwie sie jak ona to wezmie w swoje ręcę. Pewnie byłoby ci to na rękę

Ale jak juz napisalam twoje teorie i poglądy od razu skreśliłyby ciebie u mnie.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;45468059]A zamierzasz jakoś "poświętować" dzień kobiet? Złożyć jej życzenia/dać czekoladki/nie wiem sama co. Niech będzie, że z kwiatami rozumiem. Ale można wymyślić coś innego.

Bardzo możliwe, że ta dziewczyna jest taka jak ty - wtedy dobrze się dobraliście, za rękę weźmiesz ją na 20 randce, a pocałujesz na 50. Ale możliwe, że dziewczyna nie jest taka jak ty i następnego spotkania nie będzie. Skoro tak ją lubisz, ZRÓB COŚ.[/QUOTE]

Wystarczy, że pojawi się inny przystojny, ale konkretny koleś i już sprztnie ją jemu z przed nosa
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:04   #77
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
Dot.: Dotyk

Wydaje mi się, że Ty czytasz wszystkie wypowiedzi, ale przyjmujesz do wiadomości tylk o te które Tobie pasują. Skoro większość osób napisała, żebyś zrobił coś więcej niż stanięcie bliżej niej i dotknięcie jej ramieniem to mógłbyś to zauważyć. Z tego co czytałam to też większość napisała żebyś złapał ją za rękę. Na pewno po tym nie stwierdzi, że jesteś psychopatą.

Napisz nam jak Ci poszło na tej "randce", czy są jakieś postępy
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:07   #78
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Dotyk

Przesadnie boisz się odrzucenia. 'Nie dam kwiata, bo już będę na przegranej pozycji'.
Co to w ogóle za podejście? To jest jakaś walka?
Tak to naprawdę zdążycie się obydwoje zestarzeć. I to osobno
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:17   #79
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Dotyk

Słodki jeżu, jaka cipura!
I coś tak się tych kwiatków, na Odyna, Thora i cały zastęp Walkirii, uczepił? Jak tak bardzo mierżą Cię te nieszczęsne więdnące wiechcie, to kup jej Rafaello. Albo niewiędnącego kwiatka w doniczce (widziałam dzisiaj takie słodkie małe doniczki ze stokrotkami, śmieszne pieniądze kosztowały, a były przeurocze). Albo zabawny breloczek do kluczy (ja dostałam kiedyś taki od eks na jakieś pomniejsze "święto"- wyhaczył gdzieś breloczek-misia ubranego w identyczną koszulkę, jak jego ulubiona. Skradł mi serce!). Albo ciastko z kremem nawet!

Nie wiem, co w dawaniu prezentów na Dzień Kobiet jest wielce zobowiązującego... To po prostu grzeczny i bardzo miły gest, absolutnie nie zarezerwowany dla "zależy mi na Tobie, idziemy do łóżka"

1. Od maleńkości dostawałam w ten dzień kwiaty od taty.
2. Mój były chłopak przychodząc do mojego mieszkania, przyniósł po róży mi, mojej współlokatorce i koleżance, o której wiedział, że nas będzie tego dnia odwiedzać.
3. Wychowawca klasy mojego młodszego brata w Dzień Kobiet daje kwiatka każdej dziewczynie w jego klasie (nauczyciel starej daty), bardzo urzekający gest.
4. Dzisiaj dostałam różę i życzenia od obcego chłopaka! Tak po prostu, bo to miłe.
5. Już w podstawówce dostawałam po bukieciku od chłopaków "z paczki", to też było najnormalniejsze pod słońcem.

Ty po prostu jakiś dziwny jesteś. Nigdy nie dałeś żadnej kobiecie niczego z okazji jej święta? Nawet mamie, czy babci? Kuzynce?
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:27   #80
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
przeczytaj dokładnie co napisałam.
tak, uznałabym cię za psychopatę gdyby przez iks spotkań było zupełnie nic, a potem nagle łapiesz mnie w talii.
gdzie tam doczytałeś, że uważam dotyk za coś niefajnego?

wręcz przeciwnie, tż ma ze mną ciężki żywot, bo co sekundę chcę żeby mnie dotykał, miział, przytulał. i tak było od początku, stopniowo.

reszty twojej wypowiedzi nie będę komentowała, bo mi ręce opadają i za sam sposób myślenia o wręczeniu kobiecie kwiatów byłbyś u mnie skreślony, nie mówiąc o reszcie.

a dziewczyna się z tobą spotyka po prostu. gdyby się dowiedziała, że to są randki wyglądałaby mniej więcej tak: O___O
My z tz tak samo, ciagle potrzebuje przytulania On sie ze mna nie bawil. Od początku wiedzialam ze jest cos na rzeczy. Na spacerze chwycił mnie w objęcia, potem łapł za rękę. A potem już poszło nam z górki Po miesiącu tj. 4 spotkania i bylysmy juz parą

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Słodki jeżu, jaka cipura!
I coś tak się tych kwiatków, na Odyna, Thora i cały zastęp Walkirii, uczepił? Jak tak bardzo mierżą Cię te nieszczęsne więdnące wiechcie, to kup jej Rafaello. Albo niewiędnącego kwiatka w doniczce (widziałam dzisiaj takie słodkie małe doniczki ze stokrotkami, śmieszne pieniądze kosztowały, a były przeurocze). Albo zabawny breloczek do kluczy (ja dostałam kiedyś taki od eks na jakieś pomniejsze "święto"- wyhaczył gdzieś breloczek-misia ubranego w identyczną koszulkę, jak jego ulubiona. Skradł mi serce!). Albo ciastko z kremem nawet!

Nie wiem, co w dawaniu prezentów na Dzień Kobiet jest wielce zobowiązującego... To po prostu grzeczny i bardzo miły gest, absolutnie nie zarezerwowany dla "zależy mi na Tobie, idziemy do łóżka"

1. Od maleńkości dostawałam w ten dzień kwiaty od taty.
2. Mój były chłopak przychodząc do mojego mieszkania, przyniósł po róży mi, mojej współlokatorce i koleżance, o której wiedział, że nas będzie tego dnia odwiedzać.
3. Wychowawca klasy mojego młodszego brata w Dzień Kobiet daje kwiatka każdej dziewczynie w jego klasie (nauczyciel starej daty), bardzo urzekający gest.
4. Dzisiaj dostałam różę i życzenia od obcego chłopaka! Tak po prostu, bo to miłe.
5. Już w podstawówce dostawałam po bukieciku od chłopaków "z paczki", to też było najnormalniejsze pod słońcem.

Ty po prostu jakiś dziwny jesteś. Nigdy nie dałeś żadnej kobiecie niczego z okazji jej święta? Nawet mamie, czy babci? Kuzynce?
ja w ogole nie rozumiem czemu on tak bardzo nie chce zrobić nic zobowiązującego? Jesli wszystko jest zobowiązujące wg niego a on tego nie chce to po co mu te pseduo randki, ten wątek i o zgrozo ten nick

Dziwak

Edytowane przez Madaaa
Czas edycji: 2014-03-06 o 16:24
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:28   #81
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Dotyk

Nie dziwota, że rodzi się coraz mniej dzieci , jak są faceci, którzy do kobiety zabierają się jak pies do jeża. Bardzo mnie ten wątek bawi, czekam na ciąg dalszy

Edytowane przez 7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Czas edycji: 2014-03-06 o 18:20
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:41   #82
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
Kwiatka jej nie dam, nie i koniec. Nie będę wydawał pieniędzy na wiechcia, który zwiędnie, nim ona zdąży zanieść go do domu. Nigdy nie rozumiałem idei ciętych kwiatów.

Do jej domu nie pójdę z zaskoczenia, co jedna użytkowniczka tutaj proponowała, ponieważ wpraszanie się do kogoś bez umówienia uważam za najgorsze chamstwo. Przecież to jawne naruszenie miru domowego.

Większość rad jest taka, żebym pokazał, że mi zależy . Tyle że mi wcale nie o to chodzi (choć jak mówiłem, szaleję za nią ). Dając jej kwiatka, mówię jej "strasznie mi się podobasz, chcę z Tobą być, ale teraz Ty zdecyduj, czy chcesz być ze mną i albo się łaskawie zgódź, albo mnie upodlij, dając kosza". Ja nie chcę czegoś takiego. Chcę jakoś delikatnie się do niej zbliżać, żeby zaangażowanie narastało z obu stron Żeby nie było tak, że ja wykładam wszystkie karty i jej się podkładam.

Za chwilę wychodzę na randkę. Postanowienie jest takie, że spróbuję nieco bliżej stać, może jakoś bliżej usiąść. Jak będą warunki to buziak w policzek, choć tu już mam strasznego stresa Ewentualnie może dotknę ją w przedramię w czasie rozmowy.
No ręce i nogi opadają.


Dziewczyny i chłopaki dają Ci dobre rady, które pomogłyby Ci się zbliżyć do tej wybranki, a Ty wszystkie negujesz bo masz jakieś swoje dziwne zasady.

Nie wiem jak się dzisiaj zachowasz, jednak sądzę że nic spektakularnego nie zrobisz i nie przełamiesz lodów.

Daj w końcu dziewczynie znać, że Ci zależy. Zacznij utrzymywać z nią kontakt telefoniczny. Napisz po spotkaniu, że było bardzo miło, że ładnie wyglądała itp.

Co do teorii o kwiatach i "nachodzeniu" w dzień kobiet - brak mi słów, więc nie będę komentować.



Rozumiem, że możesz być nieśmiały. Rozumiem też, że możesz być nieporadny bo to pierwsze takie Twoje doświadczenia. Jednak aby coś z tego wynikło MUSISZ się postarać i przenieść waszą znajomość na wyższy poziom. Inaczej dziewczyna wiecznie będzie Cię traktować jako kumpla, bądź znajdzie się inny facet który nie będzie bał się jej dotknąć, pocałować czy powiedzieć kilka komplementów i Ci ją sprzątnie sprzed nosa.



Może ja też jestem "łatwa" jednak jakby facet przez 6 (a obstawiam, że nawet 7) spotkań nie wykonał żadnego gestu typu: pocałunek w policzek, przytulenie, objęcie w pasie, pogłaskanie po np. dłoni czy plecach, złapanie za rękę, pocałunek w usta to bym go skreśliła jako potencjalnego partnera. Stwierdziłabym, że mu się nie podobam.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:56   #83
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
Tak, jest to mój pierwszy kontakt z płcią przeciwną.

Kwiatka jej nie dam, nie i koniec. Nie będę wydawał pieniędzy na wiechcia, który zwiędnie, nim ona zdąży zanieść go do domu. Nigdy nie rozumiałem idei ciętych kwiatów.

Za chwilę wychodzę na randkę. Postanowienie jest takie, że spróbuję nieco bliżej stać, może jakoś bliżej usiąść. Jak będą warunki to buziak w policzek, choć tu już mam strasznego stresa Ewentualnie może dotknę ją w przedramię w czasie rozmowy.

Uff... długie to wyszło, ale chciałem pokazać, co mi w duszy gra Wielkie dzięki za wszystkie już dane odpowiedzi, a może jak się otworzyłem teraz, to jeszcze coś Wam przyjdzie do głowy. Jesteście super! (wszystkie z wyjątkiem tych, które są chamskie pod moim adresem)
Chcesz ja poderwać, na tym etapie ważniejsze jest czego ona oczekuje. 99% kobiet oczekuje od czasu do czasu kwiatka/wiechcia polnych kwiatów/ bukietu czerwonych róż. Jest to standardowe oczekiwanie wobec zainteresowanego kobietą mężczyzny. Ja nie lubię doniczkowych kwiatów a ciętymi się zachwycam. Tak mam. Zapytaj swojej sympatii (zanim umrze w cnocie ze starości) jak chciałaby spędzić dzień kobiet.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
No ręce i nogi opadają.
i cycki, nie zapominaj o opadających cyckach!
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 17:05   #84
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Dotyk

Autorze daj znać jak było na randce i co KONKRETNIE zrobiłeś lub powiedziałeś.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 17:19   #85
white_bear
Pani żona :)
 
Avatar white_bear
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Codzienna 2/3
Wiadomości: 8 082
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Słodki jeżu, jaka cipura!
I coś tak się tych kwiatków, na Odyna, Thora i cały zastęp Walkirii, uczepił? Jak tak bardzo mierżą Cię te nieszczęsne więdnące wiechcie, to kup jej Rafaello. Albo niewiędnącego kwiatka w doniczce (widziałam dzisiaj takie słodkie małe doniczki ze stokrotkami, śmieszne pieniądze kosztowały, a były przeurocze). Albo zabawny breloczek do kluczy (ja dostałam kiedyś taki od eks na jakieś pomniejsze "święto"- wyhaczył gdzieś breloczek-misia ubranego w identyczną koszulkę, jak jego ulubiona. Skradł mi serce!). Albo ciastko z kremem nawet!

Nie wiem, co w dawaniu prezentów na Dzień Kobiet jest wielce zobowiązującego... To po prostu grzeczny i bardzo miły gest, absolutnie nie zarezerwowany dla "zależy mi na Tobie, idziemy do łóżka"

1. Od maleńkości dostawałam w ten dzień kwiaty od taty.
2. Mój były chłopak przychodząc do mojego mieszkania, przyniósł po róży mi, mojej współlokatorce i koleżance, o której wiedział, że nas będzie tego dnia odwiedzać.
3. Wychowawca klasy mojego młodszego brata w Dzień Kobiet daje kwiatka każdej dziewczynie w jego klasie (nauczyciel starej daty), bardzo urzekający gest.
4. Dzisiaj dostałam różę i życzenia od obcego chłopaka! Tak po prostu, bo to miłe.
5. Już w podstawówce dostawałam po bukieciku od chłopaków "z paczki", to też było najnormalniejsze pod słońcem.

Ty po prostu jakiś dziwny jesteś. Nigdy nie dałeś żadnej kobiecie niczego z okazji jej święta? Nawet mamie, czy babci? Kuzynce?
Nieee rafaello nieee, bo po 1. drogie, po 2. może zniknąć po chwili (niczym wiecheć), tyle, że w żołądku wybranki i nic z tego nie zostanie, po 3. on nie lubi dawać słodyczy w prezencie

Kwiatek w doniczce też dla kolegi chyba niezbyt dobry pomysł :P po 1. droższy od wiechcia ciętego, po 2. też może zwiędnąć niebawem po 3. on nie lubi dawać kwiatów doniczkowych

Breloczek do kluczy też nieeee bo za bardzo intymny :P

Ciastko z kremem też pewnie nie będzie odpowiadać, bo zaraz zniknie w żołądku wybranki, poza tym ona może po tym przytyć!

Wydaje mi się, że co wizażanki by nie poradziły temu facetowi to będzie za szybko znikające albo zbyt intymne.

Nie ogarniam tego faceta
__________________
Kiedy Cię pierwszy raz ujrzałam, nigdy nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać ♥
Na zawsze Twoja
Na zawsze Mój
Na zawsze MY


Edytowane przez white_bear
Czas edycji: 2014-03-06 o 17:21
white_bear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 17:28   #86
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
i cycki, nie zapominaj o opadających cyckach!
No tak, oczywiście!
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 17:45   #87
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez randkowicz Pokaż wiadomość
Kwiatka jej nie dam, nie i koniec. Nie będę wydawał pieniędzy na wiechcia, który zwiędnie, nim ona zdąży zanieść go do domu. Nigdy nie rozumiałem idei ciętych kwiatów.
Cytat:
Do jej domu nie pójdę z zaskoczenia, co jedna użytkowniczka tutaj proponowała, ponieważ wpraszanie się do kogoś bez umówienia uważam za najgorsze chamstwo. Przecież to jawne naruszenie miru domowego.
Cytat:
Obmacanie
Cytat:
Dając jej kwiatka, mówię jej "strasznie mi się podobasz, chcę z Tobą być, ale teraz Ty zdecyduj, czy chcesz być ze mną i albo się łaskawie zgódź, albo mnie upodlij, dając kosza".
Wybrała fragmenty, przy których strzelałam klasycznego facepalma...
Jesteś sztywny i nudny, nabiłeś sobie w głowę jakieś pseudofilozoficzne bzdury z pseudoporadników i nie dopuszczasz do siebie jak życie wygląda.
Ze skrajności w skrajność - otarcie się o siebie 'nie będę jej obmacywał! ona zasługuje na więcej', jak dać kwiatka 'e, nie dam bo nie lubię'


Cytat:
Za chwilę wychodzę na randkę. Postanowienie jest takie, że spróbuję nieco bliżej stać, może jakoś bliżej usiąść.
Ogier z Ciebie
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 17:56   #88
meginnia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 558
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
A i jeszcze powiem taką anegdotkę, że mój TZ na przykład jest z tych nieśmiałych i pierwszy nasz kontakt fizyczny był, jak załapał mnie za palec A że zrobił to po kryjomu [siedzieliśmy w grupie znajomych] i znienacka to powiem Ci, że sprawiło mi to perwersyjną przyjemność
Więc wiesz, nie ma sensu się za długo zastanawiać co i jak, co zobowiązujące co nie, po prostu przełam lody.
Bardzo przepraszam za offtopa, ale zaplulam monitor Przeczytalam pare minut temu i smieje sie nadal na moje wyobrazenie tej sytuacji

Co do tematu - nie mam za bardzo nic do dodania, daj lepiej dziewczynie spokoj i nie marnuj jej czasu, ewentualnie odezwij sie jak troche dojrzejesz.
meginnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 18:52   #89
adriatyk
Raczkowanie
 
Avatar adriatyk
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 114
Dot.: Dotyk

Przede wszystkim autorze - nie zwracaj uwagi na te wszystkie epitety, które padają pod Twoim adresem. To, że ktoś nie jest w stanie pogodzić się z odrzuceniem dawanych przez siebie rad - jest przede wszystkim jego problem. Zadałeś pytanie, udzielono Ci odpowiedzi, Ty do większości ustosunkowałeś się krytycznie - i to mogłoby wystarczyć. Tymczasem oburzenie lub przynajmniej lawinę złośliwości wywołuje to, że masz "CZELNOŚĆ" inaczej podchodzić do intymności w związku, że preferujesz inny, równie uprawniony, model nawiązywania relacji. To dość smutne...

A co do meritum - rzeczywiście, Twoje podejście do związku oznacza duże PRAWDOPODOBIEŃSTWO porażki. Jednak samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe - po prostu rodzi określone skutki. Musisz wybrać - czy chcesz zmienić swoje postępowanie i ZMNIEJSZYĆ ryzyko niepowodzenia, czy też nie zmieniać nic, godząc się z DUŻYM ryzykiem. Jednak wynik tej kalkulacji nie jest oczywisty - zależy od tego, jak bardzo chcesz tego związku, a zarazem jak trudna psychologicznie byłaby dla Ciebie owa zmiana.

Jednocześnie pamiętaj, że wbrew temu, co większość pisze, owe ryzyko porażki jest TYLKO ryzykiem - nie pewnością. Mimo wszystko istnieje szansa, że za pół roku, rok, itd. - stworzycie związek.

A swoją drogą zadziwiające jest dominujące tu założenie, że to On powinien inicjować kontakt. TO właśnie jest podejście rodem z XIX w. - gdy kobieta była społecznie ubezwłasnowolniona. Ty jesteś w równym stopniu uprawniony do oczekiwania na inicjatywę z Jej strony, jak Ona z Twojej.
adriatyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 18:59   #90
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Dotyk

Cytat:
Napisane przez adriatyk Pokaż wiadomość
Przede wszystkim autorze - nie zwracaj uwagi na te wszystkie epitety, które padają pod Twoim adresem. To, że ktoś nie jest w stanie pogodzić się z odrzuceniem dawanych przez siebie rad - jest przede wszystkim jego problem. Zadałeś pytanie, udzielono Ci odpowiedzi, Ty do większości ustosunkowałeś się krytycznie - i to mogłoby wystarczyć. Tymczasem oburzenie lub przynajmniej lawinę złośliwości wywołuje to, że masz "CZELNOŚĆ" inaczej podchodzić do intymności w związku, że preferujesz inny, równie uprawniony, model nawiązywania relacji. To dość smutne...

A co do meritum - rzeczywiście, Twoje podejście do związku oznacza duże PRAWDOPODOBIEŃSTWO porażki. Jednak samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe - po prostu rodzi określone skutki. Musisz wybrać - czy chcesz zmienić swoje postępowanie i ZMNIEJSZYĆ ryzyko niepowodzenia, czy też nie zmieniać nic, godząc się z DUŻYM ryzykiem. Jednak wynik tej kalkulacji nie jest oczywisty - zależy od tego, jak bardzo chcesz tego związku, a zarazem jak trudna psychologicznie byłaby dla Ciebie owa zmiana.

Jednocześnie pamiętaj, że wbrew temu, co większość pisze, owe ryzyko porażki jest TYLKO ryzykiem - nie pewnością. Mimo wszystko istnieje szansa, że za pół roku, rok, itd. - stworzycie związek.

A swoją drogą zadziwiające jest dominujące tu założenie, że to On powinien inicjować kontakt. TO właśnie jest podejście rodem z XIX w. - gdy kobieta była społecznie ubezwłasnowolniona. Ty jesteś w równym stopniu uprawniony do oczekiwania na inicjatywę z Jej strony, jak Ona z Twojej.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-04-02 14:19:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.