|
|
#61 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaręczyny
18 lat, alkohol w tle, ciśnienie na pierścionek, nieumiejętność rozmawiania o problemach, niezrozumienie czym jest nałóg i jakie są jego konsekwencje dla związku, rodziny. Życzę powodzenia w życiu i dużo dużo szczęścia.
|
|
|
|
|
#62 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#63 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
), ważne by pokrywaly sie one ze standardami partnera, czego tu absolutnie nie ma. No i piwka nie mogą odbijac się na osobach 3. To jest problem, a nie to, czy jest to 10, 100 czy milijon piw tygodniwo.
Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2014-08-13 o 21:23 |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Zaręczyny
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47692612]Bo pierścionek piękny i fajnie się na fejsbuczku i koleżankom pochwalić, dokładnie dlatego, dam sobie rękę uciąć
Jakikolwiek by nie był ten powód, autorko, pójdź po rozum do głowy, serio. Chłop Ci tankuje 10 piw tygodniowo, musisz nazbyt często oglądać go w stanie wymagającym szybkiego udania się do ubikacji i to bynajmniej nie w zwykłej potrzebie, olewa Cię dla piwka z kolegami i kebaba (gdzie on według Ciebie jest taki dobry jak twierdzisz? Coś tego nie widać), a Ty się chcesz z nim zaręczać? Chcesz z nim zakładać rodzinę, mieć dzieci? Zero instynktu samozachowawczego. Już pomijam to, że takie koleżkowanie to bym mogła ewentualnie próbować jeszcze zrozumieć u faceta mającego lat 20, czy 21, a nie 27 ![]() Nawiasem mówiąc, dziewczyny, kiedy waszym zdaniem zaczyna się problem alkoholowy i kiedy należy reagować? Bo widzicie ja w rodzinie żadnego alkoholika nie mam na szczęście, ale przyglądam się pewnym osobom z mojego bliższego i dalszego otoczenia i zastanawiam się, czy czasem nie mają z tym problemu.[/QUOTE] Wtedy, kiedy alkohol staje się CZĘŚCIĄ życia, nie dodatkiem do niego. Tak pokrótce. Mogłabym napisać o tym esej - obserwowałam matkę wpadającą w alkoholizm i nie mogłam NIC z tym zrobić. Alkoholik MUSI chcieć. Inaczej - kiszka. A i ta chęć to czasem zbyt mało. Częściej niż czasem. |
|
|
|
|
#65 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaręczyny
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;47692871]
(...) Ona ma 24, on 27 [/QUOTE]A sorry, zasugerowałam się czyimś pytaniem w kolejnych postach, ale przede wszystkim prezentowaną "dojrzałością". Nie obrażając tych mądrzejszych 18-latek.
|
|
|
|
|
#66 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zaręczyny
wyglądałoby na to, że nie możesz na niego liczyć. Pomijając aspekt zaręczyn, który jest tu nieco zabawny - aczkolwiek można zrozumieć, że wymarzyłaś sobie, że będzie romantycznie nad morzem, zachodzące słonko piasek pierścien szmery bajery - to ogólnie facet chyba daje ciała.
Nie umie przyszykować się do zaręczyn, które razem z nim skrzętnie zaplanowałaś (zwlekał z zakupem, choć w sumie calą resztę zrobiłaś za niego ), olewa, że znikasz z imprezy i sama idziesz do mieszkania, bo kebabik i piwko z kolegami.Nie zazdroszczę. Nie wiem co powinnaś zrobić ale mnie by się mogło odechcieć tego morza, a co dopiero zaręczyn. ![]() ---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- a 10 piw w tygodniu to jest 40 piw w miesiącu, jakieś 12-20 litrów piwa miesięcznie, nio faktycznie, ''co to jest'' ; wcale to koło uzależniania nie stoi nic a nic.
|
|
|
|
|
#67 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zaręczyny
wy tu o kebabach, a ja bym takiego pysznego sobie zjadła
![]() są różne typy alkoholizmu. jeden mój kumpel potrafił pić codziennie po pracy przez kilka miesięcy, dobijając się weekendami. w zasadzie jego praca polegała na dobijaniu targów handlowych, więc legalnie w pracy były droższe alkohole. drugi znajomy potrafił nie pić kilka miesięcy, a później zalanie palnika na tydzień. trzeci przykład - picie tylko w weekend. istotna jest motywacja picia - np. wyszukiwanie okazji, usprawiedliwianie picia, przymus i niemożność zrezygnowania z alko, brak umiaru, z czasem już zawalanie wielu spraw. może się pojawiać też potajemne popijanie w domu i chowanie butelek/puszek.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Zaręczyny
Może przepił pieniądze na pierścionek, dlatego tak to odkładał
A tak na poważnie, to uważam, że związek, a tym bardziej małżeństwo z facetem, który dużo pije nie ma sensu.
__________________
|
|
|
|
|
#69 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zaręczyny
sorry, jak ktoś codziennie pije alkohol - nawet to jedno piwo to ma problem.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: Zaręczyny
Mi mozg sie rozsypal w drobne czesci!!!
Po pierwsze, nie miesci mi sie to w zadnym kryterium, jak mozna z facetem planowac wlasne zareczyny. No nie hahahahahahaha albo to zyciowa niezdara albo jakis pantofel do kwadratu. Zareczyny maja byc spontanicznym zaskoczeniem, a jak chcesz miec nad wszystkim wladze to... oswiadcz sie sama Wyliczanie komus piwa... A on Ci wylicza ile kawy wypijasz? Nie pasuje Ci, ok to porozmawiaj o tym raz, sprobujcie znalesc rozwiazanie, a po kolejnej nieudanej probie albo sie z tym godzisz, albo odchodzisz. Widac, ze gosciu lubi pic to piwo i tyle. Albo akceptujesz albo nie... Nie rozumiem tego wyliczania. Tak jakby facet wyliczal mi kanapki, zebym nie przytyla i dzieci nie musialy ogladac otylej mamuski... Nie wierze, no nie wierze.
__________________
|
|
|
|
|
#71 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zaręczyny
Skoro teraz nie jest w stanie się ograniczyć z alkoholem pomimo Twoich starań i rozmów to czemu miałby to zrobić w przyszłości? Wizja pijanego ojca jak najbardziej realna. Chłopak już ma poważny problem chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy. Oświadczyny???
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 180
|
Dot.: Zaręczyny
Ja jestem ze swoim juz 5 lat i czesto mowilam mu ze chcialabym sie zareczyc itd.ale nie wyobrazam sobie zebym mu dyktowala daty kiedy jak i gdzie a nawet jaki pierscionek !
Niedawno wybralismy sie do jubilera poogladac pierscionki zeby wiedzial jakie mi sie podobaja,ze delikatne itd.nawet mamy podobny gust wiec wiem ze wybierze ładny ![]() Wole miec niespodzianke a nie ze bede czekac na dokladny dzien.A ty przesadzasz i to bardzo wiec chlopak mial prawo sie wnerwic. Narzekasz ze tyle pije a nalegasz na zareczyny co do dnia.Moze najpierw sie zastanow czy chcesz takiego faceta a potem mysl o zareczynach...10 piw na tydzien no nie tak zle,znam takich co tyle na jeden dzien pija.A pijac z kolegami czesto nie ma sie umiaru bo kolega mowi jeszcze jedno,jeszcze jedno-to juz on musi nauczyc sie odmawiac i sam uznac kiedy ma dosc.Porozmawiaj z nim o tym spokojnie a nie dawaj od razu ultimatum i groz mu...
__________________
ANGELA
|
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
No bedac w zwiazku planuje sie, w jakim czasie zareczyny, w jakim slub i dzieci orientacyjnie A facet ktory chce spedzic zycie ze swoja dziewczyna napewno wie jaki ona ma gust ( czy lubi blyskotki, klasyke, kolor itd. ) Nikt nie ma jednego pierscionka w domu, mozna podkrasc itd.Najlepiej zamow mu jeszcze kwiaty w kwiaciarni, wynajmij stolik jakis grajkow, wyprasuj mu koszule...
__________________
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 180
|
Dot.: Zaręczyny
No dokladnie i jeszcze uloz mu co ma mowic slowo w slowo...
Dziewczyno pomysl sama czy wolisz zareczyny zrobione przez niego i niespodziewanie czy ukartowane co do minuty... Ja bym wolala dac mu pole do popisu,on wie ze ma sie zareczyc,zamowil pierscionek wiec poczekaj cierpliwie i nie narzekaj tak... Widac tez nie bardzo zastanowilas sie ZA KOGO tak w ogole chcesz wyjsc...
__________________
ANGELA
|
|
|
|
|
#75 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Zaręczyny
Piszesz jakbyś była naprawdę zdesperowana , byle z kim aby jak najszybciej te zaręczyny. Twoje zachowanie jest trochę dziecinne. Zastanów się na spokojnie czy chcesz z nim spędzić resztę życia.
__________________
_________________________ _________ |
|
|
|
|
#76 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
Trochę się zgodzę, ale trochę i nie. Gdybym ja miała wybór, to chciałabym chociaż pogadać z moim facetem jak powinny wyglądać moje zaręczyny. A tak, dostałam pierścionek u niego w domu rodzinnym, nad kocią miską i rodzicami śpiącymi za ścianą Do tego byłam bardzo głodna, bo wcześniej byliśmy na koncercie i później mieliśmy jechac coś zjeść, ale nam wszystkie restauracje zamknęli. Więc całą piekną (i długą ! :< ) przemowę, myślałam tylko o tym, jak obrobić mu lodówkę... =.= Najpierw chciałam go zabić za takie zaręczynowe fiasko. Potem chciałam mu powiedzieć, żeby se ten pierścionek wsadził w dupę i udawał pawia. Ale finalnie doszłam do wniosku, że to tylko jeden dzień. Jeden słabszy dzień z wielu pięknych, które dotychczas razem przeżyliśmy. A nasze wspólne dotychczasowe życie było miodne i zapowiada się, że nasze wspólne życie w przyszłości też będzie miodne! Bo narzeczony to człowiek pierdołowaty, ale najlepszy na całym ziemskim globie. Wszak nie ważne jak, ważne z kim! Wydaje mi się autorko, że u Ciebie to jednak jest najważniejsze JAK odbędą się zaręczyny, jaka będzie sceneria, jaka będzie zaręczymowa. A to, kto się będzie oświadczał to już mało istotne. Ważne, żeby świecidełko na palcu było. Cytat:
Edytowane przez IgnisDivine Czas edycji: 2014-08-14 o 01:58 |
||
|
|
|
|
#77 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 59
|
Dot.: Zaręczyny
Co do zareczyn to rozumiem ze sama wybrałas model (ja tez tak zrobiłam) ale fakt ze wiedziałas dokładnie KIEDY sie oswiadczy jest dla mnie conajmniej dziwny a jeszcze bardziej dziwi ze zrobiłas mu akcje o to ze oświadczy sie pózniej... Takie oswiadczyny z przymusu.. uwierz mi ze jeśli facet CHCE to potrafi sie rozganizowac i oświadczyć , nie rób z niego kaleki. A jeśli nie chce to Twoje ustalanie terminu tez nie pomoże. A skoro nie chce to po co Ci taki facet ?
Co do alko to moim zdaniem koleś przesadza a jeszcze bardziej martwi fakt ze nie liczy sie z Twoim zdaniem na ten temat. Dziewczyno jemu ewidentnie NIE ZALEŻY NA TOBIE i im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej. Ja na Twoim miejscu powiedziałbym mu ostatni raz ze pije za dużo i ze tego nie akceptujesz a potem nie robiła juz nic, jak dojdzie do oswiadczyn to powiedziałbym nie.. Chyba nie jest taki glupi zeby oświadczyć sie wiedząc jak jest zle miedzy Wami i ze ma problem z alkoholem ? Tak jak dziewczyny pisały różni ludzie piją rożne ilości alkoholu. Mój TZ tez czasami sobie wypije po pracy grinka albo winno ze mną ale od 4 lat związku widziałam go moze 3 razy pijanego. A juz całkiem jest dla mnie nie do przyjęcia ze zamiast iść z Tobą do domu zostaje z kolegami i pije. Chyba ma inne priorytety niż Ty. Kolegów do picia to mógł mieć jak nie miał dziewczyny a niestety taka jest kolej rzeczy ze jak sie tworzy poważny związek to koleś powinien liczyć sie z dziewczyna. Kiedy będziesz jego narzeczona potem żona a potem matka Waszych dzieci - nic sie nie zmieni ponieważ ON CIĘ NIE KOCHA. zacznij sie szanować i myślec o sobiea kolesie olej... |
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
I wiesz, mam znajomych, którzy lata tak żyli, teraz jest tam już duuuuży problem. Ich życiem rządzi już picie, a w przypadku pana- stracił pracę i jakoś nie może znaleźć nowej, bo idzie za nim "opowieść o wiecznym piwku". |
|
|
|
|
|
#79 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zaręczyny
No akurat jeśli ktoś jest otyły, grożą mu z tego tytułu choroby, a dalej wpierdziela, to "wyliczanie" (a raczej ostrzeżenia) nie jest niczym złym. Ale kanapka to nie alkohol, od wszystkiego można się uzależnić ale alkohol jest zwyczajnie niebezpieczny jeśli się pić nie potrafi, a pijany rodzic to rodzic żaden. Dziwi mnie to porównanie.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-08-14 o 10:15 |
|
|
|
|
|
#80 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Zaręczyny
Ale to nie chodzi o wyliczanie, tylko o to, że ktoś nie potrafi się zatrzymać. Jeśli mówi, "jeszcze jedno piwo", a potem są np. cztery i to nie jest jednorazowa sytuacja, to coś jest nie halo.
O tym, ze można sobie zrujnować zdrowie, to nie wspomnę.
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
|
|
|
|
#81 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Senses,też mi się zachciało kebaba.
|
||||||||
|
|
|
|
#82 | |||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Zaręczyny
Cytat:
![]() natomiast jeśli już się umówiliście na konkretny termin, to facet dał ciała z tym niezamówieniem pierścionka na czas. najwyraźniej nie zależy mu na tym, tak jak tobie. Cytat:
bo ja na imprezach piję około 6-7 zazwyczaj, a i tak mam średnią głowę, bo niektórzy piją 8-10 i bynajmniej nikt się nie zatacza i nie rzyga Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
jesteście siebie warci - ok misia + kolejny kufel i ty robiąca sceny i wybiegająca z imprezy bez słowa. może i nie jesteście już nastolatkami, ale tak się zachowujecie. ty go szantażujesz bez pokrycia, on ci przytakuje na odwal się, ty obsesyjnie pragniesz pierścionka i statusu narzeczonej, on przymuszony zamawia ten pierścionek. bajka. |
|||||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:23.




















