Czuć się świeżo i "czysto" przez cały dzień

[antonina111]

Ja akurat noszę żel i czasem się podmywam żeby czuć się super odświeżona. Na przykład ide do łazienki poprawić makijaż i przy okazji się podmyję. Też mamy w pracy prysznice, ale z nich nigdy nie korzystałam.

[201607040940]

Napisane przez antonina111

Ja akurat noszę żel i czasem się podmywam żeby czuć się super odświeżona. Na przykład ide do łazienki poprawić makijaż i przy okazji się podmyję. Też mamy w pracy prysznice, ale z nich nigdy nie korzystałam.

jak to logistycznie wygląda? Nie umiem sobie wyobrazić żebym podmywała się w ogólnodostępnej łazience.

[Lilly Greace]

Napisane przez Gosiaczek1969

jak to logistycznie wygląda? Nie umiem sobie wyobrazić żebym podmywała się w ogólnodostępnej łazience.

Ja tak samo

[201611290914]

Napisane przez zielonkava

Akurat to pisałam bardziej ogólnie. Choć często używam chusteczek nawilżanych, nie mam problemów z infekcjami. Ale doceniam troskę

Nie troszczę się chusteczki wcale lepsze nie są.

[201609102148]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dla mnie to tez normalne ze facet uzywa preparatu do higieny intymnej

Ulżyło mi, bo już myślałam, że mój jakimś kosmitą jest

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez antonina111

Ja akurat noszę żel i czasem się podmywam żeby czuć się super odświeżona. Na przykład ide do łazienki poprawić makijaż i przy okazji się podmyję. Też mamy w pracy prysznice, ale z nich nigdy nie korzystałam.

Ale jak, tak przy umywalce? Najpierw rozczesujesz brwi, matujesz twarz, nakładasz szminkę i nagle majty sru przed tym lustrem?

[Bananalama]

Eeee... nie, nie wyobrażam sobie, żeby w ogólnej łazience się myć w pracy czy w szkole. Noszę ze sobą chusteczki do higieny intymnej. Do tego mam przy sobie dezodorant, kosmetyczkę i perfumy, czy w lecie jakąś mgiełkę. Zwłaszcza w podróży w lecie takie mgiełki są super.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Gosiaczek1969

jak to logistycznie wygląda? Nie umiem sobie wyobrazić żebym podmywała się w ogólnodostępnej łazience.

U mnie w pracy jest łazienka jednoosobowa. Zamykasz się, robisz co masz do zrobienia i finito, nikt Ci nie wejdzie ale pomimo tego jeszcze nie wpadłam na pomysł, żeby się tam podmywać

[spaghettii]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49211293]U mnie w pracy jest łazienka jednoosobowa. Zamykasz się, robisz co masz do zrobienia i finito, nikt Ci nie wejdzie ale pomimo tego jeszcze nie wpadłam na pomysł, żeby się tam podmywać [/QUOTE]


U mnie w szkole tez tylko jednoosobowe. Ja nie widze nic dziwnego w podmywaniu

[201607040940]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49211293]U mnie w pracy jest łazienka jednoosobowa. Zamykasz się, robisz co masz do zrobienia i finito, nikt Ci nie wejdzie ale pomimo tego jeszcze nie wpadłam na pomysł, żeby się tam podmywać [/QUOTE]

u mnie są 2 oczka, 2 umywalki i 2 lustra i całkiem sporo miejsca ale zamykany na kluczyk jest tylko kibelek . Więc już to widzę jak ja tu się poprawiam przy umywalce a koleżanka wpada i zastaje mnie ze ściągniętymi majtkami. Ale plota by po zakładzie poszła .....

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Byłoby słabo ale za to przynajmniej masz w pracy lustro

[zielonkava]

Napisane przez NaturalnaWodaMineralna

Nie troszczę się chusteczki wcale lepsze nie są.

Mi nie szkodzą, a bardziej komfortowo się czuję, więc nie wiem, gdzie ty widzisz problem.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Farmakopea

Ulżyło mi, bo już myślałam, że mój jakimś kosmitą jest

Moj ma nawet wlasną pianke, bo ja zmienilam zel i go nowy podraznia

[201607040940]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49211620]Byłoby słabo ale za to przynajmniej masz w pracy lustro [/QUOTE]

Tak, podczas mycia rąk mogę na siebie z niesmakiem popatrzeć: brwi nieuregulowane, odrosty zaraz wylezą, znowu się nie pomalowałam, do kompletu okulary się pomazały. Chociaż dobrze że nic między zębami nie mam .

[robcia]

Czy tylko ja wstaję rano niedospana i w totalnym amoku?Zazdroszczę i czuję się taka nieogarnięta.Musiałabym wstać 2 godz. wcześniej ,żeby to wszystko zrobić.Umycie włosów o poranku=samobójstwo dla mnie,podobnie z wykonaniem pełnego makijażu rano; heroizm.

[spaghettii]

Napisane przez robcia

Czy tylko ja wstaję rano niedospana i w totalnym amoku?Zazdroszczę i czuję się taka nieogarnięta.Musiałabym wstać 2 godz. wcześniej ,żeby to wszystko zrobić.Umycie włosów o poranku=samobójstwo dla mnie,podobnie z wykonaniem pełnego makijażu rano; heroizm.

Ja tez zawsze myje wlosy wieczorem. Makijaz czasem musze miec pelnybze wzgledu na szkole. Wiec u mnie rano prysznic, makijaz i tylko przeczesanie wlosow.. Wole jednak dluzej pospac :p

[Ilsa Lund]

Napisane przez Gosiaczek1969

raczej do śmietnika? Do toalety nie zdecydowałabym się wrzucić, to nie jest papier żeby się rozłożył.

Na moich jest napisane że wolno wrzucić do toalety bodajże 3 chusteczki

[201607040940]

Napisane przez Ilsa Lund

Na moich jest napisane że wolno wrzucić do toalety bodajże 3 chusteczki

w pracy nic nie mam napisanego na kibelku ale czasami w publicznych toaletach jest napisane żeby nie wrzucać środków higienicznych ani ręczników papierowych do rąk. Wiec nie wrzucam ani w pracy ani w domu. Do kibelka tylko produkty przemiany materii oraz papier toaletowy.

[_Matilde_]

Ale to na chusteczkach jest informacja że można do muszli

[201607040940]

Napisane przez _Matilde_

Ale to na chusteczkach jest informacja że można do muszli

nie doczytałam

[deszczowypies]

To wszystko zależy od dnia, "nastroju" włosów i twarzy, temperatury na zewnątrz, naszych aktywności - czy jesteśmy zabiegane czy dzień raczej spokojny... Ja czasem patrzę po kilku godzinach w lustro i nadal wyglądam tak jak rano, czasem już po przyjściu do pracy się nie poznaję .

Zawsze noszę ze sobą pełną kosmetyczkę (bez podkładu, za to puder, cienie, kredka, tusz, szminka, perfumy, żel do brwi) i szczotkę. W praktyce rzadko kiedy mam czas i pamięć żeby tego zbioru użyć, ale świadomość, że on jest gdzieś w czeluściach torebki, działa na mnie bardzo uspokajająco .

[Uptown Girl]

Rzeczywiście, po kilku godzinach w pracy wyglądam dużo gorzej niż zaraz po zrobieniu makijażu i ułożeniu fryzury rano. Przede wszystkim nie podoba mi się wygląd mojej twarzy: nie wiem kiedy i jak, ale moje oczy szybko robią się brudne i zmęczone. Jakimś cudem rozmazuje mi się chyba tusz do rzęs. Poza tym od długiego siedzenia przed komputerem oczy robią się ciemniejsze i bardziej przekrwione. Do tego szybko znika mi róż z policzków a rozpuszczone włosy się plączą.

Myślę, że rozwiązaniem jest wiązanie włosów chociaż na drogę do pracy i z powrotem, zwłaszcza teraz zimą, a także poprawianie makijażu i fryzury, ale na te rozmazane i zmęczone oczy nie mam pomysłu.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Uptown Girl

Myślę, że rozwiązaniem jest wiązanie włosów chociaż na drogę do pracy i z powrotem, zwłaszcza teraz zimą, a także poprawianie makijażu i fryzury, ale na te rozmazane i zmęczone oczy nie mam pomysłu.

Na zmęczone oczy polecam krople nawilżające. Do kupienia w aptece.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

-wlosy myte w miare potrzeb, codziennie/co dwa dni, nie przetłuszczać ich
-antyperspirant obowiązkowo
-pod makijaż nałożyć krem+opcjonalnie bazę
-podstawowe kosmetyki do makijażu w torebce, w zależności od potrzeb
-bibułki matujące, chusteczki odświeżające np. podczas okresu, albo jak się spocisz podczas latania po mieście
-szczotka do włosów/grzebień
-i moim zdaniem istotne, a chyba jednak rzecz obca niektorym ludziom: świeże ubrania. Nie ma że lekko przepocone pod paszkami. Do kosza na pranie i już

[Kocurasek]

Zmienię na chwilę temat z Bożeny na włosy te na głowie. Bardzo mnie zaciekawiło noszenie tego lakieru i pianki. Jakie Wy fryzury nacodzień nosicie, że oprócz szczotki potrzebna jest cała armia? Serio pytam i niezłośliwie, bo ja mam zawsze rozpuszczone włosy (ewentualnie opaska albo wsówka) lub kucyk i czasami tylko te włosy przeczesze i finito. Fajny pomysł z tym szamponem suchym, bo w lecie jak odgarniałam włosy z czoła w ciągu dnia to wyglądały nieświeżo.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Uptown Girl

Rzeczywiście, po kilku godzinach w pracy wyglądam dużo gorzej niż zaraz po zrobieniu makijażu i ułożeniu fryzury rano. Przede wszystkim nie podoba mi się wygląd mojej twarzy: nie wiem kiedy i jak, ale moje oczy szybko robią się brudne i zmęczone. Jakimś cudem rozmazuje mi się chyba tusz do rzęs. Poza tym od długiego siedzenia przed komputerem oczy robią się ciemniejsze i bardziej przekrwione. Do tego szybko znika mi róż z policzków a rozpuszczone włosy się plączą.



Myślę, że rozwiązaniem jest wiązanie włosów chociaż na drogę do pracy i z powrotem, zwłaszcza teraz zimą, a także poprawianie makijażu i fryzury, ale na te rozmazane i zmęczone oczy nie mam pomysłu.

Wodoodporny tusz nie będzie Ci się rozmazywał

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Mi sie wydaje, ze jeszcze pogoda/ogrzewanie/klima wplywa na wyglad twarzy. Teraz przez ogrzewanie skora jest sucha, moze byc podrazniona i stad takie "doznania" estetyczne :P Ja np. poprzednia prace mialam bardzo aktywna i pod koniec dnia wygladalam zle. Teraz siedze za biurkiem i makijaz po pracy nadal wyglada ok.

[Rena]

Jak ktos ma silne uplawy to wtedy moze uzywac wkladki higieniczne i zmieniac co jakis czas w wc. Plus chusteczki odswiezajace do higieny intymnej i to juz zapewnia pelna swiezosc a zmiesci sie w kazdej torebce.

Prysznic warto wziasc rano, do tego dezodorant pod pachy i o ile nie ma super stresow (stres wywoluje pocenie) czy sportow to wystarcza do wieczora. Wiem ze sporo osob myje sie tylko wieczor ja bym sie czula brudna.

Makijaz - latwo wziasc do torebki do poprawki. Zreszta chusteczki odswiezajace mozna miec i do demakijazu.

Podobnie sa mini buteleczki w sephorze na perfumy do torebki czy na podroz.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

[VI4]

Napisane przez Kocurasek

Wodoodporny tusz nie będzie Ci się rozmazywał

albo dobry tusz - ja trafiłam kilka lat temu na Lancome L'Extreme - nie jest wodoodporny, ale nie rozmazuje się (to była też moja zmora), nawet przy lekkim deszczu zostaje na miejscu, i można go bez problemu zmyć wodą z mydłem. Mój ideał

Napisane przez Rena

Prysznic warto wziasc rano, do tego dezodorant pod pachy i o ile nie ma super stresow (stres wywoluje pocenie) czy sportow to wystarcza do wieczora. Wiem ze sporo osob myje sie tylko wieczor ja bym sie czula brudna.

Makijaz - latwo wziasc do torebki do poprawki. Zreszta chusteczki odswiezajace mozna miec i do demakijazu.

Antyperspirant. Zwykły dezodorant nie rozwiązuje problemu - dwie godziny, i już człowiek zaczyna śmierdzieć. Po całym dniu z antyperspirantem nie jest się może super świeżym, ale nie wali potem spod pachy.

Zastanawiam się nad chusteczkami do makijażu. Zmywacie cały makijaż, i nakładacie na nowo? Dla mnie to cała operacja, do tego potrzebny krem ( wieku 37 lat nie mogę nie nałożyć kremu pod podkład) - to trochę więcej niż drobna poprawka...

[Rena]

tak ja uzywam antyperspirantu w kulce z bourjois. Ale z przyzwyczajenia uzywam slowa dezodorant. A ukochana maskara jest YSL effet faux cils. Czasem nawet mam ja na basenie i nawet w takich warunkach trwa. Na wieczorne wyjscie wystarczy dac jeszcze jedna warstwe ja nie zmywam makijazu. Chusteczki do demakijazu raczej w podrozy. Ogolnie chusteczki nawilzane w warunkach niedomowych rzadza w dziedzinie swiezosc. Stad tak je polecam.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

[201708160922]

Napisane przez spaghettii

Ja tez zawsze myje wlosy wieczorem. Makijaz czasem musze miec pelnybze wzgledu na szkole. Wiec u mnie rano prysznic, makijaz i tylko przeczesanie wlosow.. Wole jednak dluzej pospac :p

Tzn.?

Napisane przez Gosiaczek1969

w pracy nic nie mam napisanego na kibelku ale czasami w publicznych toaletach jest napisane żeby nie wrzucać środków higienicznych ani ręczników papierowych do rąk. Wiec nie wrzucam ani w pracy ani w domu. Do kibelka tylko produkty przemiany materii oraz papier toaletowy.

Raczej chodzi o podpaski itp.

Napisane przez Rena

Jak ktos ma silne uplawy to wtedy moze uzywac wkladki higieniczne i zmieniac co jakis czas w wc. Plus chusteczki odswiezajace do higieny intymnej i to juz zapewnia pelna swiezosc a zmiesci sie w kazdej torebce.

Prysznic warto wziasc rano, do tego dezodorant pod pachy i o ile nie ma super stresow (stres wywoluje pocenie) czy sportow to wystarcza do wieczora. Wiem ze sporo osob myje sie tylko wieczor ja bym sie czula brudna.

Makijaz - latwo wziasc do torebki do poprawki. Zreszta chusteczki odswiezajace mozna miec i do demakijazu.

Podobnie sa mini buteleczki w sephorze na perfumy do torebki czy na podroz.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

... to powinien iść do ginekologa

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;49193317]Chusteczka do demakijazu - zmywasz stara warstwe, kladziesz nowa. Nadal nie wiem po co ktos mialby sie w taki spartanski sposob podmywac...[/QUOTE]

Chętnie poczytam rady dotyczące poprawiania makijażu.

[spaghettii]

Napisane przez CzasKomety

Tzn.?







Raczej chodzi o podpaski itp.







... to powinien iść do ginekologa







Chętnie poczytam rady dotyczące poprawiania makijażu.

Ucze sie w szkole kosmetyczej, gdzie na zajeciach praktycznym wymagaja, zeby byc w pelnym makijazu, bo cwiczymy na sobie i zabiegi na twarz maja zaczynac sie od oczyszczenia twarzy z makijazu