Mamusie lutowe 2015 - cz. 2 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-21, 10:59   #61
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Hej moje złote.
Korzystam z chwili, maluda drzemie. Właśnie walczyłyśmy 30 minut. Ręce- odkładanie- ręce- odkładanie, milion razy głaskanie po głowie, 30 razy " raz królewna złotowłosa... lalalala" i JUŻ śpi Nie, nie śpi, drzemie Mamusia uczy samodzielności- co z tego, że zanim nadejdzie wiekopomna chwila i moja córka zaśnie bez jęków ja dostanę skoliozy od pochylania się nad łóżeczkiem i śpiewania utulanek. Dziecko będzie samodzielne... albo i nie, gwarancji Tracy Hogg nie dawała:P Oszukistka!

Paulina- kciuki za wizytę.
Mala- to Co Oliwka potrafi 2 godz spać? Wow... moja max 45 minut, za to piękną nockę miałyśmy. Wstała o 2.30. Cycek. Wypluła po 30 min. i spala dalej ze mną. Potem znów jęczała, znów cycek i tak do 8 rano, więc ... lucky me

Co do adopcji. Mam wśród znajomych dwie rodziny, które adoptowały maluszki. Dla nich wielka radość, nie mogą mieć swoich pociech. Ja podziwiam. My raczej byśmy nie dali rady. Chyba nie potrafiłabym się tak poświęcić " obcemu" dziecku jak wobec własnego. Wydaje mi się, że to jednak jest inna energia, a na pewno facet mniej by to czuł, przynajmniej mój tak twierdzi i ja mu wierzę.

Agata- piękna sesja Aluni. My mamy taką z 4 tygodnia

Ja bym chciała też jeszcze jedną córeczkę. Cudownie jest mieć siostrę- wnioskuję po sobie. Ogólnie 3 dzieci byłoby najlepiej, ale nie wiem czy dam radę fizycznie.

A tak w ogóle to jednak zła wiadomość u mojego M. Po ostatnim badaniu jednak wykryto RNA wirusa, czyli to że miał tyle antyciał oznaczało, że organizm rzeczywiście się bronił przed wirusem. Teraz czeka go bardzo nieprzyjemne leczenie, a operacja odwlecze się w nieskończoność. Generalnie załamka.

Powiedział mi wczoraj coś, co mnie wzruszyło, że prosił Boga, żeby mu pomógł w wychowaniu córki, żeby być silnym i zdrowym. Bóg dał mu ból woreczka żółciowego, dzięki czemu dowiedział się o wirusie, którego może wyleczyć, w przeciwnym razie, nie wiedząc o jego istnieniu kaput.... marskość wątroby lub rak. Palec Boży? Ja go pytam, od kiedy on taki wierzący jest? ( do kościoła chodzimy tylko na uroczystości) a on mi na to, że w Boga wierzy, i jedno z drugim nie ma związku. Hmmmm, racja.

Dziś wreszcie dostaniemy nasz nowy aparat fotograficzny. No to teraz będą nareszcie porządne zdjęcia.

węgielku - moja mama też jest z DD. To jednak zostawia ślad w psychice, nawet jeśli jest najlepszą mamą na świecie.
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:05   #62
AGATA2605
Rozeznanie
 
Avatar AGATA2605
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 625
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

z portalu podaj.to


Lekarka nie wytrzymała i napisała co myśli na temat szczepionek. Mocne!

Redakcja portalu Mums from London otrzymała list od polskiej lekarki którą poruszył jeden z zamieszczonych w tym portalu artykułów dotyczących szczepień. Oto jego treść:

Witam! Chciałam tylko w kilku słowach podziękować za artykuł o szczepieniach. Mało kto ma odwagę otwarcie mówić o faktach w czasach tak wielkiej kampanii antyszczepionkowej.

Jestem lekarzem pediatrą. Przestałam udzielać się w tym temacie w internecie jakiś czas temu, bo nic nie udało mi się osiągnąć. Lekarzy się już nie słucha. Obraża się nas i podejrzewa o siedzenie w kieszeni korporacji farmaceutycznych. Tolerowałam rodziców dzieci nieszczepionych w swojej praktyce przez 2 lata aż do piątku 21.03.2014 kiedy to w poczekalni w mojej praktyce usiadły koło siebie z córkami dwie mamy - dwuletniej Oli (mama podjęła decyzję o jej nieszczepieniu zaraz po urodzeniu) oraz trzytygodniowa Zuza (miała za sobą dopiero szczepionkę przeciw gruźlicy i WZW B - standard w pierwszej dobie życia).

Ola miała silny kaszel, więc mama przyszła po zwolnienie na jej opiekę, a że bardzo jej się spieszyło nie umówiła się w godzinach przyjęć dzieci chorych tylko po prostu usiadła w poczekalni. Zuza przyszła na swoją pierwszą wizytę w mojej praktyce. 11 dni później Zuza leżała już w szpitalu z ciężką niewydolnością oddechową w przebiegu krztuśca, choroby na którą nie zdążyła się jeszcze zaszczepić, a którą Ola sprezentowała jej w mojej poczekalni.

Dla Oli to był zwykły, choć męczący kaszel, dla Zuzi -noworodka - to było bliskie spotkanie ze śmiercią. Od tego czasu sukcesywnie wycofuję ze swojej bazy pacjentów, których rodzice podjęli decyzję o NIE szczepieniu. Zapraszam ich na rozmowę, podejmuję ostatnią próbę zmiany ich decyzji, po czym zachęcam do zmiany lekarza. Decyzja o nieszczepieniu owszem zależy od rodziców, ale nie mają oni bladego pojęcia, że ich chore dziecko jest chodzącym mordercą noworodków, dzieci przewlekle leczonych immunosupresyjnie, urodzonych z niedoborami odporności i wielu innych. Wszystkie te dzieci siedzą w mojej poczekalni. Ich życie jest ważniejsze od tego, co kto przeczytał w internecie lub usłyszał od koleżanki.

Cieszy mnie to, że słychać w internecie jeszcze głos rozsądku i mam nadzieję, że ta szalona moda na nieszczepienie w końcu się skończy, z jak najmniejszą liczbą ofiar śmiertelnych. Pozdrawiam
__________________
AGATA2605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:08   #63
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joasiunia:) Pokaż wiadomość
A propo mat... Macie? Jakie? I czy dzieciaki je lubia?
Ja kupiłam Lamaze- używaną, o taką:
http://alejka.pl/lamaze-mata-edukacy...mos-27114.html

Te pałąki się ruszają i są 2 melodyjki- jedna spokojna, druga taka żywsza. 3 tyg temu zero zainteresowania, teraz hoho. 30 minut rano bawi się na macie, nawet bez muzyczki. Podwieszam jej też inne zabaweczki, hitem jest zupełnie zwyczajny słonik i taka śmieszna pszczółka. Ja jestem zadowolona. Zapłaciłam 80 zł a babeczka podokładala mi jeszcze właśnie inne grzechotki do pozawieszania i kontrastowe książeczki. Mata jest super, jak nowa.

Wiem, że dziewczyny mają las tropikalny fisher- price.

MIgotka - ja chcę kupić leżaczek, żeby ją zabierać do łazienki na siusiu, czasem jak mnie złapie
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:12   #64
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Joasia ja mam z babyono. Dostałam w prezencie. Młody lubi patrzeć w lusterko

Migotka ja swojego Kubę kładę w leżaczek w kuchni, rozgląda się, a ja w tym czasie jem na spokojnie śniadanie

Zielona, eh ciężkie chwile. Życzę Twojemu mężowi dużo siły i zdrowia, a Tobie dużo cierpliwości i wytrwałości coreczka jaka grzeczna w nocy była, dała rodzicom pospać

Agata, przeczytałam. Łezka mi się zakrecila
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:14   #65
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez AGATA2605 Pokaż wiadomość
z portalu podaj.to


Lekarka nie wytrzymała i napisała co myśli na temat szczepionek. Mocne!

Redakcja portalu Mums from London otrzymała list od polskiej lekarki którą poruszył jeden z zamieszczonych w tym portalu artykułów dotyczących szczepień. Oto jego treść:

Witam! Chciałam tylko w kilku słowach podziękować za artykuł o szczepieniach. Mało kto ma odwagę otwarcie mówić o faktach w czasach tak wielkiej kampanii antyszczepionkowej.

Jestem lekarzem pediatrą. Przestałam udzielać się w tym temacie w internecie jakiś czas temu, bo nic nie udało mi się osiągnąć. Lekarzy się już nie słucha. Obraża się nas i podejrzewa o siedzenie w kieszeni korporacji farmaceutycznych. Tolerowałam rodziców dzieci nieszczepionych w swojej praktyce przez 2 lata aż do piątku 21.03.2014 kiedy to w poczekalni w mojej praktyce usiadły koło siebie z córkami dwie mamy - dwuletniej Oli (mama podjęła decyzję o jej nieszczepieniu zaraz po urodzeniu) oraz trzytygodniowa Zuza (miała za sobą dopiero szczepionkę przeciw gruźlicy i WZW B - standard w pierwszej dobie życia).

Ola miała silny kaszel, więc mama przyszła po zwolnienie na jej opiekę, a że bardzo jej się spieszyło nie umówiła się w godzinach przyjęć dzieci chorych tylko po prostu usiadła w poczekalni. Zuza przyszła na swoją pierwszą wizytę w mojej praktyce. 11 dni później Zuza leżała już w szpitalu z ciężką niewydolnością oddechową w przebiegu krztuśca, choroby na którą nie zdążyła się jeszcze zaszczepić, a którą Ola sprezentowała jej w mojej poczekalni.

Dla Oli to był zwykły, choć męczący kaszel, dla Zuzi -noworodka - to było bliskie spotkanie ze śmiercią. Od tego czasu sukcesywnie wycofuję ze swojej bazy pacjentów, których rodzice podjęli decyzję o NIE szczepieniu. Zapraszam ich na rozmowę, podejmuję ostatnią próbę zmiany ich decyzji, po czym zachęcam do zmiany lekarza. Decyzja o nieszczepieniu owszem zależy od rodziców, ale nie mają oni bladego pojęcia, że ich chore dziecko jest chodzącym mordercą noworodków, dzieci przewlekle leczonych immunosupresyjnie, urodzonych z niedoborami odporności i wielu innych. Wszystkie te dzieci siedzą w mojej poczekalni. Ich życie jest ważniejsze od tego, co kto przeczytał w internecie lub usłyszał od koleżanki.

Cieszy mnie to, że słychać w internecie jeszcze głos rozsądku i mam nadzieję, że ta szalona moda na nieszczepienie w końcu się skończy, z jak najmniejszą liczbą ofiar śmiertelnych. Pozdrawiam
Lekarka ma prawo do swoich poglądów, ale populistyczne teksty pt, że moje dziecko jest mordercą noworodków, są wzięte z d...y. Widziałam już wcześniej ten tekst, reklamowany jako " głos rozsądku". Wg mnie taki to sam głos rozsądku jak wszystkie postulaty antyszczepionkowców.

Ja np doszłam do wniosku, że jestem skazana na " szaloną pediatrę", bo w przychodni czuję ciśnienie i ilekroć się tam pojawię, wypełniam jakieś chore oświadczenia. Nikt mnie nie pyta, dlaczego podjęłam taką decyzję, jakie mam wątpliwości. Nikt nawet nie stara się zrozumieć. Wytyczne kalendarza szczepień sprawiły, że mają klapki na oczach, jak w urzędzie, więc jestem skazana na prywatną Panią dr., która ma poglądy podobne do moich i potrafi je uzasadnić i nie nazywa mojego dziecka mordercą noworodków, bo to nie jest dyskusja tylko oskarżenie, zresztą bezpodstawne i źle świadczące o wiedzy londyńskiej Pani pediatry.
Sorry, ten tekst mnie wyjątkowo mocno kiedyś i teraz zirytował.
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:14   #66
Joasiunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Joasiunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 15 589
GG do Joasiunia:)
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Tak właśnie mysle czy nie kupić malemu. Zeby miec chociaz chwile wolne rece :/ Mysle ze sie pobawi jessczew no nie? Polukam moze tez wychacze jakas uzywana
Joasiunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:14   #67
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Zielona sliczna mata
my mamy tak jak pisalas- Rainforest tez ja bardzo lubimy


Mlody ewidentnie nie jest jak moje dzieckooooooooooo sprzed kilku dni. I stwierdzam,ze to nie skok..to brzuch. Bol ktory go wyrywa ze snu i sprawia,ze jest niespokojny...a to dlaczego..? odpowiedz jest prosta. Zaczelam normalnie jesc, nawet muffinke, czy cos czekoladowego.... no i mam. Dupa blada.
Od dzisiaj powrot na dobra sciezke, mi tez dobrze zrobi brak slodyczy...:/
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:14   #68
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Agata ale malutka była cudna super pamiątka takie profesjonalne zdjęcia, jak ja bym zrobiła taką sesję to pewnie jedno zdjęcie dałabym mega powiększyć i na ścianie bym powiesila jak obra. A z mojego aparatu się tak nie da bo się kropki robią przy większym rozmiarze.
Zia kurcze musisz mieć już super kondycję! Super
Ja też do paznokci używam obcinaczki, bo nożyczki mi w ogóle nie łapały.
Paulina współczuję tych bóli, mam nadzieję że odkryją dziś przyczynę!
I mój też dziś obudził się raz więcej niż zwykle i już niewyspana jestem!
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:16   #69
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Aga Niedługo Tym będzie taki jak dawniej.

Mnie strasznie ciągnie do słodyczy eh. Na potęgę jem batony musli, herbatniki i biszkopty ale to nie to samo co czekolada :/
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:17   #70
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez zielona butelka Pokaż wiadomość
Lekarka ma prawo do swoich poglądów, ale populistyczne teksty pt, że moje dziecko jest mordercą noworodków, są wzięte z d...y. Widziałam już wcześniej ten tekst, reklamowany jako " głos rozsądku". Wg mnie taki to sam głos rozsądku jak wszystkie postulaty antyszczepionkowców.

Ja np doszłam do wniosku, że jestem skazana na " szaloną pediatrę", bo w przychodni czuję ciśnienie i ilekroć się tam pojawię, wypełniam jakieś chore oświadczenia. Nikt mnie nie pyta, dlaczego podjęłam taką decyzję, jakie mam wątpliwości. Nikt nawet nie stara się zrozumieć. Wytyczne kalendarza szczepień sprawiły, że mają klapki na oczach, jak w urzędzie, więc jestem skazana na prywatną Panią dr., która ma poglądy podobne do moich i potrafi je uzasadnić i nie nazywa mojego dziecka mordercą noworodków, bo to nie jest dyskusja tylko oskarżenie, zresztą bezpodstawne i źle świadczące o wiedzy londyńskiej Pani pediatry.
Sorry, ten tekst mnie wyjątkowo mocno kiedyś i teraz zirytował.
amen.


mi sie ostatnio snilo, ze Tym umarl po szczepieniu....obudzilam sie tak zlana łzami...a to przez to ten sen,ze znow w internecie przeczytalam o dziewczynce ,,ktora zmarla kilka dni temu w wyniku sepsy poszczepiennej (sekcja zwlok). Szkoda,ze nikt o tym nie mowi glosno...

Ja wczoraj wyryczalam M, ktory jest za tym,bysmy Tyma szczepili , ze sam pojdzie z nim na szczepienie. A jesli cokolwiek staloby mu sie po tym, to znienawidze jego i wszystkich dookola tak trabiacych na mnie odnosnie szczepien... nie umialabym juz spojrzec na nich :/


Kasiula jaka waga Kamcia aaaaaaaaaa, sie nie dziwie,ze zabierasz sie za kupno "4" pampersow...
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:17   #71
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

ja mam matę z fisher price z pianinkiem ... Igusia ją uwielbia
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:18   #72
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Tak w ogóle to sliczna pogoda, a znow wieje u nas ale ide ide na spacer ...mlody sie zbudzi, ja ide sie wyszykowac, dam mu butle przed spacerem,bo ewidentnie cos jest w moim mleku ble na jego brzuch i bedzie mam nadzieje spokojniejszy niz teraz...
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:26   #73
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Czy Wasze dzieci też się uśmiechają przez sen? Moj się właśnie uśmiecha hi
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:36   #74
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
Tak w ogóle to sliczna pogoda, a znow wieje u nas ale ide ide na spacer ...mlody sie zbudzi, ja ide sie wyszykowac, dam mu butle przed spacerem,bo ewidentnie cos jest w moim mleku ble na jego brzuch i bedzie mam nadzieje spokojniejszy niz teraz...
wiatr nie wiatr, spacer musowo. Ja rzadko kiedy nie wychodzę Jak coś, to ten celofan przeciwdeszczowy załóż na wózek, on też jest wiatroszczelny.
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:40   #75
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez 1141655 Pokaż wiadomość
Tak w ogóle to sliczna pogoda, a znow wieje u nas ale ide ide na spacer ...mlody sie zbudzi, ja ide sie wyszykowac, dam mu butle przed spacerem,bo ewidentnie cos jest w moim mleku ble na jego brzuch i bedzie mam nadzieje spokojniejszy niz teraz...
u nas wczoraj tak wiało, że myślałam ze mi głowę urwie - aż w kapturze szłam. Ale Młody miał czapkę, kaptur z bluzy i jeszcze chustkę mu założyłam pod szyję, a buzię wysmarowałam kremem na wiatr, ja założyłam kurtkę softshell i nic nie było nam straszne

Cytat:
Napisane przez Ollllciaaa Pokaż wiadomość
Czy Wasze dzieci też się uśmiechają przez sen? Moj się właśnie uśmiecha hi
tak! i to prześmieszne jest zawsze się zastanawiam co mu się śni
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-04-21, 11:40   #76
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Ollllciaaa Pokaż wiadomość
Czy Wasze dzieci też się uśmiechają przez sen? Moj się właśnie uśmiecha hi
Mój czasem nawet na głos tak śmiesznie a czasem też robi buźkę w podkowkę jakby nie wiadomo jakie smutki miał
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:48   #77
odowska
Zadomowienie
 
Avatar odowska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cześć dziewczyny! Trochę mnie nie było na wątku, bo wzięłam pracę na zlecenie i jestem w wiecznym niedoczasie, ale jak by to powiedzieć - stęskniłam się za Wami - i co nieco podczytuję ostatnio.

Przesyłam Wam wszystkim wirtulane uściskiski, a zwłaszcza tym, które są na dietach związanych z kp. U nas wyszła prawdopodobnie nietolerancja na laktozę. Po odstawieniu mleka faktycznie jest lepiej ze skórą, ulewaniem i ilością kup. A ja faktycznie musiałam wyeliminować wiele produktów, nie tylko mleko, ale jak teraz o tym myśle, to tak naprawdę odpadły niezdrowe rzeczy typu ciastka i inne słodycze. Najbardziej się wkurzyłam, kiedy Młodemu znowu wyskoczyły krostki, a winowajcą okazała się makrela w sosie pomidorowym. Nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzić skład - była tam serwatka w proszku, pewnie do zagęszczenia sosu. Jedyne czego mi brakuje to jogurty i może trochę sera i wędlin. Też mi przechodziło przez myśl, żeby dać mu poprostu mm shydrolizowane (czy jak to tam się zwie), bo faktycznie ma się wtedy takie uczucie, że szkodzi się swojemu własnemu dziecku. U nas na szczęście już po tygodniu mojej diety była znaczna poprawa, okazało się że wystarczy wyeliminować mleko i jego pochodne. Nie jest to żadna drastyczna dieta, z resztą od urodzenia Młodego jem wszystko tak jak wcześniej - smażone, strączkowe, owoce... Nie jestem żadnym autorytetem, ale chciałabym się odnieść do sytuacji Madzi i Julki. Mój plan B na wypadek zaostrzenia się biegunki u Ziemka był taki: dajemy mm (łyżeczką albo kieliszkiem), ja utrzymuję dietę bezmleczną i laktację wszelkimi możliwymi sposobami (nawet rozważałam zatrudnienie męża do stymulacji brodawek...) i po dwóch/trzech tygodniach na próbę wprowadzamy moje mleko i obserwujemy. Co prawda nie konsultowałam tego planu z lekarką, bo ostatecznie nie miałam potrzeby, ale jeśli zależy Ci na kp, to może to jest jakieś wyjście. Z drugiej strony, nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów sumienia, jeśli przestaniesz karmić piersią - mm wymyślono właśnie na takie sytuacje, a trzy miesiące karmienia, to jak na Polskę bardzo dobry wynik.

Przytulam Was wszystkie mocno!

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

A propo śmiania się przez sen, to Młody ma to często niedługo po tym jak uśnie. Byłoby to słodkie, gdyby nie fakt, że czasem zabrzmi jak upiorny śmiech czarnego charakteru z horroru...
odowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 11:59   #78
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Tak tak pewnie ze idę dziś. Teraz młody pije butle bo chyba też głodny był i się będziemy zbierać
Oby nie płakał bo dzisiaj cały dzień płacze... I wtedy trzeba będzie skończyć spacer.

A po południu jak M wróci,to może uda się w nosidle wyjść drugi raz,o ile moja mama nie wpadnie bo coś wspominała

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Ollllciaaa Pokaż wiadomość
Czy Wasze dzieci też się uśmiechają przez sen? Moj się właśnie uśmiecha hi
Ja mam wtedy wrażenie, że on sika we śnie
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:14   #79
AGATA2605
Rozeznanie
 
Avatar AGATA2605
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 625
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Ja też bardzo boję sie szczepień, ten tekst dodałam raczej jako podstawę do dyskusji niz jako swoje zdanie. Każdy robi jak uważa

U mnie piękna pogoda, o 13 idziemy sie przewietrzyć tak rozchuśtałam Małą na bujaczku że szczeliła mi ogromnego kupsztala, chyba juz najgorsze zatwardzenia mamy za sobą.
__________________
AGATA2605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:20   #80
MaamaaZuzi
Wtajemniczenie
 
Avatar MaamaaZuzi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Mlebi ja na pewno nie
Agata nie widzę zdjęcia a komputer mi pa dł aaaa

Aga ka myślę że weźmie i będzie tak jak u Kasiuli naszej
__________________
Zuzanna
Magdalena
MaamaaZuzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:25   #81
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Hej Odowska fajnie, że się odezwałaś a jak synuś się chowa? Dobrze śpi? Problemów brzuszkowych nie ma?
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:32   #82
MaamaaZuzi
Wtajemniczenie
 
Avatar MaamaaZuzi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Jestem po wizycie.
Włosy będą wypadac, organizm jest wymeczony i to jest normalne. Jednym mniej innym więcej ja mam pecha. Muszę lękać witaminy dla kobiet karmiacych i przeczekać. Odrosna

Mam skierowanie na badana sprawdzić trzustke, wątrobę, cukier gastroskopia i jeszcze jakieś.

Dostałam zawieszone do picia i już do Maciejka pisałam ze zaraz się rzuce na lodówkę bo tak mi dobrze, ale chyba za szybko się ucieszyłam. No zobaczymy jak dalej to będzie wyglądało.
__________________
Zuzanna
Magdalena
MaamaaZuzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:35   #83
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
... Ale jaja babencje zwazylam sie z Kamciem i wyszlo ze wazy 7200 g ale to tak niedokladnie pewnie ma cos mniej... Jednak w lekkim sxoku jestem
ale klocek
u nas 6500 na łazienkowej a tam sam wiek:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:
Napisane przez AGATA2605 Pokaż wiadomość
A moja Alunia dzisiaj spała od 22 do 5 rano, ale fantastycznie jest przespać w ciągu 7 godzin, kocham moje dziecko

Do tego kurier ma dzisiaj przywieźć mi zamówione buty( w końcu coś sobie kupiłam bo ciągle w dziecko inwestuje), słonce świeci dzień zapowiada się pięknie
ładnie spała

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:43   #84
85jjaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 353
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

A mój wczoraj skończył dwa miesiące i zaczyna wszystko łapać w rączki i oczywiście do buźki
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/247/22...49395803_n.jpg

Edytowane przez 85jjaa
Czas edycji: 2015-04-21 o 12:48
85jjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:51   #85
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

A my spacerujemy. Łeb urywa aaaaaa ale w słońcu fajnie. byłam na zakupach i teraz robimy kółka
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 12:52   #86
Ollllciaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Ollllciaaa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

85jjaa jaki przystojniak najlepszego dla Jasia

Paulina trzymam kciuki za badania
Ollllciaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 13:03   #87
Tutti1234
Zadomowienie
 
Avatar Tutti1234
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Witam po szczepieniu nie było tak źle jak myślałam. Szczepilam 5 w 1 Milenka płakałaale jak ddostała butle troszkę wypiła i poszła spac. Waży4500 wiec nie ddużo przybrała w 2 tygodnie bo tylko 100 ma 55 cm długości.

Ja bym chciała żeby Milcia miała rodzenstwo ale nie wiem czy sięzdecyduje no ale i tak w szpitalu lekarz ppowiedział żebym się wstrzymała z następnym przynajmniej 1,5 roku wiec może mi się odmieni

Agata slicznosci
Tutti1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 13:04   #88
odowska
Zadomowienie
 
Avatar odowska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 615
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

85jjaa ale specjalista! gratulacje dwóch miesięcy!

U nas Młody pakuje do buzi głównie piąstki. Odpukać, nie mieliśmy jeszcze zarwanej nocy - Ziemko zasypia koło 20:00, koło 23 i 3 pobudki na mleko, ale to niemal na śpiocha robimy. Potem koło 6:00 się budzi, ale tego nie liczę jako nocną pobudkę, bo zazwyczaj wtedy wstaję. Noc to jedyny czas, kiedy nie robi kup... ale już zeszliśmy do 5-6 dziennie, a w szczycie było nawet 12, więc jest dobrze. Widzę, że u niektórych odwrotnie - jedna kupa na kilka dni. U nas urodzaj musztardy, ale często go to męczy, spina się itp., więc i tak źle i tak niedobrze. Generalnie jest świetny - kontaktowy, rozwija się powoli, w swoim tempie, czasem mam wrażenie, że skupia się na robieniu masy Z większych problemów mamy podejrzenie, że ma tylko jedną nerkę, ale na usg ciążowych było wszystko ok, więc czekamy na kolejne usg, żeby zobaczyć o co w ogóle chodzi.
odowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 13:44   #89
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Ollllciaaa Pokaż wiadomość
Aga Niedługo Tym będzie taki jak dawniej.

Mnie strasznie ciągnie do słodyczy eh. Na potęgę jem batony musli, herbatniki i biszkopty ale to nie to samo co czekolada :/
a mi po cukrzycy w ogóle nie smakuje czekolada
bardzo dużo jem herbatników

ZIA super kondycja!!

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez 85jjaa Pokaż wiadomość
A mój wczoraj skończył dwa miesiące i zaczyna wszystko łapać w rączki i oczywiście do buźki
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/247/22...49395803_n.jpg
jak super

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

czesc odowska
mój tez sie smieje jak jakis omen

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez odowska Pokaż wiadomość
85jjaa ale specjalista! gratulacje dwóch miesięcy!

U nas Młody pakuje do buzi głównie piąstki. Odpukać, nie mieliśmy jeszcze zarwanej nocy - Ziemko zasypia koło 20:00, koło 23 i 3 pobudki na mleko, ale to niemal na śpiocha robimy. Potem koło 6:00 się budzi, ale tego nie liczę jako nocną pobudkę, bo zazwyczaj wtedy wstaję. Noc to jedyny czas, kiedy nie robi kup... ale już zeszliśmy do 5-6 dziennie, a w szczycie było nawet 12, więc jest dobrze. Widzę, że u niektórych odwrotnie - jedna kupa na kilka dni. U nas urodzaj musztardy, ale często go to męczy, spina się itp., więc i tak źle i tak niedobrze. Generalnie jest świetny - kontaktowy, rozwija się powoli, w swoim tempie, czasem mam wrażenie, że skupia się na robieniu masy Z większych problemów mamy podejrzenie, że ma tylko jedną nerkę, ale na usg ciążowych było wszystko ok, więc czekamy na kolejne usg, żeby zobaczyć o co w ogóle chodzi.
trzymam kciuki za USG - oby wszystko było dobrze
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-21, 14:31   #90
MaamaaZuzi
Wtajemniczenie
 
Avatar MaamaaZuzi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

Ja się nacieszylam już powrotem do formy ale i tak nie jest najgorzej. Chyba tak szybko przeszło bo już byłam na glodniaka?
Jeść przecież muszę. Żeby tylko gorzej nie bylo to jakos bedzie.
__________________
Zuzanna
Magdalena
MaamaaZuzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-01 15:26:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.