Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-02, 12:07   #901
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
A właśnie jak to jest? Jeśli WORD odwoła egzaminy,to później i tak muszę dopłacić 56 zł?
chyba nie. To nie ty się nie stawiasz tylko WORD przesuwa termin
Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
a ja dzis zdalam w sniezyce!!!
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 12:32   #902
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 642
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
56zł płaci się jak się samemu nie stawi na egzamin, trzeba dopłacić 50% wartości egzaminu
Cytat:
Napisane przez 19agusia91 Pokaż wiadomość
nie no to jak odwoła to sie chyba nic nie płaci
Cytat:
Napisane przez jomic Pokaż wiadomość
chyba nie. To nie ty się nie stawiasz tylko WORD przesuwa termin

Dzięki za odpowiedzi mam nadzieję,że jutro odwołają wszystko z własnej woli
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 12:44   #903
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
a ja dzis zdalam w sniezyce!!! byla taka masakra ze szok, mialam o 7.15 i myslalam ze odwolaja, ale nieeee, egzaminator tylko sie pytal czy wyrazam zgode na egzam w takich warukach, normalnie nie moge uwiezyc!! to byl 5 ty raz, a juz myslalam ze dam sobie spokoj jak nie zdam tym razem..
gratuluje !
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 15:48   #904
blondi1041
Rozeznanie
 
Avatar blondi1041
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 677
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

dopiero ochlonelam troche dzieki dziewczyny
opisze w skrocie, egzamin trwal prawie 2 godz! a to dlatego ze zaliczylam mala kolizje !!!
a w dodatku zdalam!! szok niesamowity, po prostu jechalam w korku, jakies 2/3 km/h i bylo zielone swiatlo, zmienilo sie w ostatniej sek. na pomaranczowe, wiadomo, ze egzaminator moglby sie przyczepic, wiec zachamowalam delikatnie, ale ze sa warunki jakie sa, to kolega z tylu troszke mnie "puknął", nic sie nie stalo ani samochodowi ani nikomu, zaraz awaryjne, mysle sobie " no super juz po egzaminie" ale tak jakos wyjasnili sprawe. pojechalismy (ja prowadzialm dalej) do word, pogadali z dyrektorem word - a i udalo sie zalatwic zebym mogla kontynuowac egzamin, tylko spytali czy chce, a ja oczywiscie ze chce tylko oswiadczenie ze sie dobrze czuje i ok, z powrotem na miasto, zeby zaliczyc pozostale etapy egzaminu, czyli zawracanie oraz jakies tam jezcze skrzyzowanie,
powrot do word i"wynik pozytywny" chociaz troche sie burzyl, ze zle zajmowalam pas do skretu w lewo, ciekawe jak mialam go zajac jak go nie bylo widac pod gruba warstwa sniegu
co tam jeszcze... tak mialam parkowanie, zaraz obok word na takim parkingu co zawsze "l"ki tam parkuja.. rondo itp, wszystko w zółwim tempie i w gigantycznych korkach..co chwile jakies auta po drodze na awaryjnych i non stop trzeba bylo pas zmieniac... ale.... co nas nie zabije ... i tak dalej.. a tak sie balam

Edytowane przez blondi1041
Czas edycji: 2010-12-02 o 15:50
blondi1041 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 16:21   #905
kasia19923
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez niunia_ona Pokaż wiadomość
gratuluje !
Dziękuje

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
a ja dzis zdalam w sniezyce!!! byla taka masakra ze szok, mialam o 7.15 i myslalam ze odwolaja, ale nieeee, egzaminator tylko sie pytal czy wyrazam zgode na egzam w takich warukach, normalnie nie moge uwiezyc!! to byl 5 ty raz, a juz myslalam ze dam sobie spokoj jak nie zdam tym razem..
Ty również za 5 ?.To jak ja. Gratuluje

Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
Gratuluję
Dzięki
Powodzenia Ci życzę w tym twoim egzaminie.
__________________
studentka UP

wolontariuszka AP

Edytowane przez kasia19923
Czas edycji: 2010-12-02 o 16:24
kasia19923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 16:55   #906
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
dopiero ochlonelam troche dzieki dziewczyny
opisze w skrocie, egzamin trwal prawie 2 godz! a to dlatego ze zaliczylam mala kolizje !!!
a w dodatku zdalam!! szok niesamowity, po prostu jechalam w korku, jakies 2/3 km/h i bylo zielone swiatlo, zmienilo sie w ostatniej sek. na pomaranczowe, wiadomo, ze egzaminator moglby sie przyczepic, wiec zachamowalam delikatnie, ale ze sa warunki jakie sa, to kolega z tylu troszke mnie "puknął", nic sie nie stalo ani samochodowi ani nikomu, zaraz awaryjne, mysle sobie " no super juz po egzaminie" ale tak jakos wyjasnili sprawe. pojechalismy (ja prowadzialm dalej) do word, pogadali z dyrektorem word - a i udalo sie zalatwic zebym mogla kontynuowac egzamin, tylko spytali czy chce, a ja oczywiscie ze chce tylko oswiadczenie ze sie dobrze czuje i ok, z powrotem na miasto, zeby zaliczyc pozostale etapy egzaminu, czyli zawracanie oraz jakies tam jezcze skrzyzowanie,
powrot do word i"wynik pozytywny" chociaz troche sie burzyl, ze zle zajmowalam pas do skretu w lewo, ciekawe jak mialam go zajac jak go nie bylo widac pod gruba warstwa sniegu
co tam jeszcze... tak mialam parkowanie, zaraz obok word na takim parkingu co zawsze "l"ki tam parkuja.. rondo itp, wszystko w zółwim tempie i w gigantycznych korkach..co chwile jakies auta po drodze na awaryjnych i non stop trzeba bylo pas zmieniac... ale.... co nas nie zabije ... i tak dalej.. a tak sie balam
ja bym byla pewna ze nie zdam|! normalnie cud W Twoim wypadku! ale nic tylko sie cieszyc razem z TOBA ! ;D naprawde bardzo sie ciesze. ja jakos siebie nie widze zebym zdala.. ale cuda sie zdarzaja.
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 16:59   #907
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 957
GG do kar0link4
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Moja siostra też zdaje 13. grudnia


Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
dopiero ochlonelam troche dzieki dziewczyny
opisze w skrocie, egzamin trwal prawie 2 godz! a to dlatego ze zaliczylam mala kolizje !!!
a w dodatku zdalam!! szok niesamowity, po prostu jechalam w korku, jakies 2/3 km/h i bylo zielone swiatlo, zmienilo sie w ostatniej sek. na pomaranczowe, wiadomo, ze egzaminator moglby sie przyczepic, wiec zachamowalam delikatnie, ale ze sa warunki jakie sa, to kolega z tylu troszke mnie "puknął", nic sie nie stalo ani samochodowi ani nikomu, zaraz awaryjne, mysle sobie " no super juz po egzaminie" ale tak jakos wyjasnili sprawe. pojechalismy (ja prowadzialm dalej) do word, pogadali z dyrektorem word - a i udalo sie zalatwic zebym mogla kontynuowac egzamin, tylko spytali czy chce, a ja oczywiscie ze chce tylko oswiadczenie ze sie dobrze czuje i ok, z powrotem na miasto, zeby zaliczyc pozostale etapy egzaminu, czyli zawracanie oraz jakies tam jezcze skrzyzowanie,
powrot do word i"wynik pozytywny" chociaz troche sie burzyl, ze zle zajmowalam pas do skretu w lewo, ciekawe jak mialam go zajac jak go nie bylo widac pod gruba warstwa sniegu
co tam jeszcze... tak mialam parkowanie, zaraz obok word na takim parkingu co zawsze "l"ki tam parkuja.. rondo itp, wszystko w zółwim tempie i w gigantycznych korkach..co chwile jakies auta po drodze na awaryjnych i non stop trzeba bylo pas zmieniac... ale.... co nas nie zabije ... i tak dalej.. a tak sie balam
Wow! Ale historia
Gratuluję!
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 18:40   #908
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
dopiero ochlonelam troche dzieki dziewczyny
opisze w skrocie, egzamin trwal prawie 2 godz! a to dlatego ze zaliczylam mala kolizje !!!
a w dodatku zdalam!! szok niesamowity, po prostu jechalam w korku, jakies 2/3 km/h i bylo zielone swiatlo, zmienilo sie w ostatniej sek. na pomaranczowe, wiadomo, ze egzaminator moglby sie przyczepic, wiec zachamowalam delikatnie, ale ze sa warunki jakie sa, to kolega z tylu troszke mnie "puknął", nic sie nie stalo ani samochodowi ani nikomu, zaraz awaryjne, mysle sobie " no super juz po egzaminie" ale tak jakos wyjasnili sprawe. pojechalismy (ja prowadzialm dalej) do word, pogadali z dyrektorem word - a i udalo sie zalatwic zebym mogla kontynuowac egzamin, tylko spytali czy chce, a ja oczywiscie ze chce tylko oswiadczenie ze sie dobrze czuje i ok, z powrotem na miasto, zeby zaliczyc pozostale etapy egzaminu, czyli zawracanie oraz jakies tam jezcze skrzyzowanie,
powrot do word i"wynik pozytywny" chociaz troche sie burzyl, ze zle zajmowalam pas do skretu w lewo, ciekawe jak mialam go zajac jak go nie bylo widac pod gruba warstwa sniegu
co tam jeszcze... tak mialam parkowanie, zaraz obok word na takim parkingu co zawsze "l"ki tam parkuja.. rondo itp, wszystko w zółwim tempie i w gigantycznych korkach..co chwile jakies auta po drodze na awaryjnych i non stop trzeba bylo pas zmieniac... ale.... co nas nie zabije ... i tak dalej.. a tak sie balam
No prosze, chciec to moc. Serdecznie gratuluje, a jakie bogate doswiadczenie na przyszlosc..., ho, ho
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 19:01   #909
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
dopiero ochlonelam troche
...
zaliczylam mala kolizje !!!
a w dodatku zdalam!! co nas nie zabije ... i tak dalej.. a tak sie balam
szokingi wielkie (między innymi za opanowanie)
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 19:09   #910
olkens17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 260
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

blondi 1041, gratuluję zachowania zimnej krwi! ; ) jakby mnie ktoś na egzaminie puknął, strasznie bym się przestraszyła i nie wiem, czy bym pomyślała w ogóle o awaryjnych.
Ogólnie to dzisiaj odebrałam prawko i miałam pierwszą jazdę z tatą. oboje mało nie dostaliśmy zawału. ile się nasłuchałam na temat mojej BEZNADZIEJNEJ jazdy, to nie da się opisać. Nie trafiało do niego, że pierwszy raz jadę tym samochodem, jeździłam 3o parę godzin a nie kilkadziesiąt lat jak on, poza tym pierwszy raz jeździłam po śniegu i to jeszcze jakim! nie mogłam sobie poradzić z wyjazdem z parkingu, 3 razy mi zgasł, myślałam, że się spalę ze wstydu, bo jakiś facet mi ustąpił, żebym wyjechała, bo stałam i stałam, a potem chyba z 2 minuty czekał, zanim ja wyjadę ;[ to już nie to samo co elka, że ludzie widzą znaczek i wiedzą, że dopiero się uczy. teraz pewnie wyzywał, kto temu debilowi dał prawo jazdy i żałował, że mnie przepuścił. był taki śnieg, że po prostu nie mogłam wyjechać.
odechciało mi się w ogóle jeździć, więc te które zdały, niech się jeszcze tak nie cieszą, bo sam egzamin to pikuś w porównaniu do tego, co przeżywa się po odebraniu, wtedy dopiero się zaczyna nauka. ; ]
olkens17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 19:20   #911
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez olkens17 Pokaż wiadomość
blondi 1041, gratuluję zachowania zimnej krwi! ; ) jakby mnie ktoś na egzaminie puknął, strasznie bym się przestraszyła i nie wiem, czy bym pomyślała w ogóle o awaryjnych.
Ogólnie to dzisiaj odebrałam prawko i miałam pierwszą jazdę z tatą. oboje mało nie dostaliśmy zawału. ile się nasłuchałam na temat mojej BEZNADZIEJNEJ jazdy, to nie da się opisać. Nie trafiało do niego, że pierwszy raz jadę tym samochodem, jeździłam 3o parę godzin a nie kilkadziesiąt lat jak on, poza tym pierwszy raz jeździłam po śniegu i to jeszcze jakim! nie mogłam sobie poradzić z wyjazdem z parkingu, 3 razy mi zgasł, myślałam, że się spalę ze wstydu, bo jakiś facet mi ustąpił, żebym wyjechała, bo stałam i stałam, a potem chyba z 2 minuty czekał, zanim ja wyjadę ;[ to już nie to samo co elka, że ludzie widzą znaczek i wiedzą, że dopiero się uczy. teraz pewnie wyzywał, kto temu debilowi dał prawo jazdy i żałował, że mnie przepuścił. był taki śnieg, że po prostu nie mogłam wyjechać.
odechciało mi się w ogóle jeździć, więc te które zdały, niech się jeszcze tak nie cieszą, bo sam egzamin to pikuś w porównaniu do tego, co przeżywa się po odebraniu, wtedy dopiero się zaczyna nauka. ; ]
Biedna...
No niestety trafiły ci się wyjątkowo ciężkie warunki jak na samodzielną pierwszą jazdę bez elki, a jeszcze ojciec widzę za bardzo Cię nie wspomógł - zapomniał jak to było jak sam się uczył, choc pewnie w jego męskim mniemaniu od razu jeździł jak Kubica.

Nie przejmuj się, uwierz mi że mi, mimo że mam już prawo jazdy od maja i jeżdżę bardzo dużo też gaśnie silnik, na śniegu i na parkingach o to nietrudno. Zresztą zobacz jak wielu kierowców co mają kilkadziesiąt lat prawo jazdy jeżdżą - też mają problemy. Więc głowa do góry i musisz się przełamać, bo inaczej już więcej do samochodu nie wsiądziesz.

Ale to racja że odebranie prawa jazdy to dłuuuuga ciężka i stresująca nauka jazdy i to bez żadnej pomocy i bez kogoś kto w razie czego zahamuje. Więc trzeba łapać byka za rogi i uderzać na miasto. Dla mnie nauka skończyła się wypadkiem i skasowaniem połowy maski, a o wielu draśnięciach zderzaków nie wspomnę.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 19:43   #912
Gosia_14
Rozeznanie
 
Avatar Gosia_14
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 778
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Ja oblałam niedawno 4 i jestem załamana.Miałam wykute miasto,a nie wyjechałam z placu...
Gosia_14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 20:07   #913
kasia19923
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 171
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez Gosia_14 Pokaż wiadomość
Ja oblałam niedawno 4 i jestem załamana.Miałam wykute miasto,a nie wyjechałam z placu...
Nie przejmuj się tym. Ja miałam tak samo. Czwarty egzamin oblałam na placu (tunel). Strasznie się tym zdołowałam. Nie chciałam myśleć o następnym egz, lecz po dwóch miesiącach zapisałam się i zdałam.Teraz czekam na ten plastik. Nie rób takiej przerwy jak ja, bo się trochę zapomina.
Trzymam kciuki za następny egzamin.
__________________
studentka UP

wolontariuszka AP
kasia19923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 21:09   #914
kaszkasz
Rozeznanie
 
Avatar kaszkasz
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: z 2go piętra
Wiadomości: 636
GG do kaszkasz
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

blondi1041, wooow gratulacje - z takimi przeżyciami ... spoko, zachowałaś zimną krew

ciekawe co ja bym zrobiła
chyba też bym chciała kontynuować
__________________
[...]
twoje blizny są twoją siłą

-------------------
kaszkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-02, 23:57   #915
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
dopiero ochlonelam troche dzieki dziewczyny
opisze w skrocie, egzamin trwal prawie 2 godz! a to dlatego ze zaliczylam mala kolizje !!!
a w dodatku zdalam!! szok niesamowity, po prostu jechalam w korku, jakies 2/3 km/h i bylo zielone swiatlo, zmienilo sie w ostatniej sek. na pomaranczowe, wiadomo, ze egzaminator moglby sie przyczepic, wiec zachamowalam delikatnie, ale ze sa warunki jakie sa, to kolega z tylu troszke mnie "puknął", nic sie nie stalo ani samochodowi ani nikomu, zaraz awaryjne, mysle sobie " no super juz po egzaminie" ale tak jakos wyjasnili sprawe. pojechalismy (ja prowadzialm dalej) do word, pogadali z dyrektorem word - a i udalo sie zalatwic zebym mogla kontynuowac egzamin, tylko spytali czy chce, a ja oczywiscie ze chce tylko oswiadczenie ze sie dobrze czuje i ok, z powrotem na miasto, zeby zaliczyc pozostale etapy egzaminu, czyli zawracanie oraz jakies tam jezcze skrzyzowanie,
powrot do word i"wynik pozytywny" chociaz troche sie burzyl, ze zle zajmowalam pas do skretu w lewo, ciekawe jak mialam go zajac jak go nie bylo widac pod gruba warstwa sniegu
co tam jeszcze... tak mialam parkowanie, zaraz obok word na takim parkingu co zawsze "l"ki tam parkuja.. rondo itp, wszystko w zółwim tempie i w gigantycznych korkach..co chwile jakies auta po drodze na awaryjnych i non stop trzeba bylo pas zmieniac... ale.... co nas nie zabije ... i tak dalej.. a tak sie balam

no słuchaj - naprawdę gratulacje ogromne po raz drugi po takim opisie
miałaś widze niezłe wrażenia na tym egzaminie

myślę, że mimo wszystko musiałaś bardzo dobre wrażenie zrobić na egzaminatorze, że zachowałaś zimną krew, nie spanikowałaś w wyniku tej kolizji tylko dalej spokojnie jechałaś
poza tym - nie twoja wina, facet z tyłu powinien być świadomy, że w każdej chwili może zmienić się światło a nie sobie beztrosko jechać, jechałaś wolniutko, zatrzymałaś się bo miałaś możliwość a że pan z tyłu się nieco śpieszył no to jego problem
no i fajnie, że trafił Ci się rozsądny egzaminator który nie zakładał, że co złe to wina osoby egzaminowanej a ocenił jasno sytuacje na drodze i dostrzegł w Tobie kierowcę a nie potencjalny zarobek dla wordu.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-03, 10:35   #916
blondi1041
Rozeznanie
 
Avatar blondi1041
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 677
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

dzieki jeszcze raz
fakt ze te warunki sa naprawde ciezkie do jazdy, sama wczoraj widzialam chyba z dwie stluczki nawet przy predkosciach 20/ 30to tez sie zdarza, jedyne co moze nas uratowac to spokoj , jestem ciekawakiedy teraz wsiade do swojego auta, jestem pewna ze napewno bez meza, bo potrafi tylko zdolowac i wie wszystko najlepiej
a do dziewczyn zdajacych nie wiem co moge poradzic, jezeli jestes pewna ze umiesz jezdzic i dobrze sie czujesz za kolkiem to jedynie problemem moga byc nerwy, stres, wiem ze to sie latwo mowi "nie stresuj sie" bo to wcale nie takie proste ja dzien przed egzaminem mialam jazde na 20 do 22giej, nie spalam cala noc i o 5 tej musialam wstac, bo na 7ma egzamin, w dodatku pierwsza wsiadalam do auta na egzamin (pewnie ze wzgledu na nazwisko... poczatek alfabetu), ale mysle sobie .. co tam, rob swoje, wszystko tak jak cie uczono.. i juz mam to za soba, a raczej dopiero teraz sie zacznie prawdziwa nauka

pozdrawiam wszystkie zdajace i te co juz zdaly
blondi1041 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-03, 21:43   #917
fresia
Rozeznanie
 
Avatar fresia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 662
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Ja zdawałam wczoraj w lubelskim Wordzie. Nigdy wcześniej nie jeździłam w śniegu.
Zdałam za pierwszym razem. Trafiłam na wspaniałego egzaminatora. Egzamin trwał prawie 1,5h, zakopaliśmy się w zaspie.
Egzaminator kazał mi się przesiąść. Myślałam, że nie zdałam, mówię że mi smutno, bo chyba źle było. Egzaminator wyjechał z zaspy, jakiś chłopak nam pomógł wypchać samochód, egzaminator popatrzył na mnie powiedział. No fakt nie było za dobrze, źle było...Nie no żartuje, proszę sie przesiaść i kontynuować jazdę. Chciałem tylko pomóc pani wyjechać;-D
Wspaniały człowiek, w tym śniegu było bardzo ciężko, zasypane pasy, zasypane skrzyżowania osiedlowe. Samochód zgasł mi tyle razy i stanęłam na przejściu dla pieszych na światłach, ale mimo wszystko zdałam. Nie wiem jak, nie wiem z jaką pomocą.
Tak sie cieszyłam, że jak wpisał pozytywny, próbowałam wysiąść z auta nie rozpinając pasów;-D
Myślałam, że egzaminatorzy nie są rozmowni, a naprawdę rozamiawialiśmy na wszystkie tematy przez całą jazdę.
To mnie bardzo odstresowało. Od początku mialam wrażenie, że egzaminator mi sprzyja, że jest pozytywnie nastawiony;-)
fresia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-03, 22:51   #918
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 957
GG do kar0link4
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez fresia Pokaż wiadomość
Ja zdawałam wczoraj w lubelskim Wordzie. Nigdy wcześniej nie jeździłam w śniegu.
Zdałam za pierwszym razem. Trafiłam na wspaniałego egzaminatora. Egzamin trwał prawie 1,5h, zakopaliśmy się w zaspie.
Egzaminator kazał mi się przesiąść. Myślałam, że nie zdałam, mówię że mi smutno, bo chyba źle było. Egzaminator wyjechał z zaspy, jakiś chłopak nam pomógł wypchać samochód, egzaminator popatrzył na mnie powiedział. No fakt nie było za dobrze, źle było...Nie no żartuje, proszę sie przesiaść i kontynuować jazdę. Chciałem tylko pomóc pani wyjechać;-D
Wspaniały człowiek, w tym śniegu było bardzo ciężko, zasypane pasy, zasypane skrzyżowania osiedlowe. Samochód zgasł mi tyle razy i stanęłam na przejściu dla pieszych na światłach, ale mimo wszystko zdałam. Nie wiem jak, nie wiem z jaką pomocą.
Tak sie cieszyłam, że jak wpisał pozytywny, próbowałam wysiąść z auta nie rozpinając pasów;-D
Myślałam, że egzaminatorzy nie są rozmowni, a naprawdę rozamiawialiśmy na wszystkie tematy przez całą jazdę.
To mnie bardzo odstresowało. Od początku mialam wrażenie, że egzaminator mi sprzyja, że jest pozytywnie nastawiony;-)
Wow! Super! Wspaniały człowiek z tego Twojego egzaminatora

Gratuluję!
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 16:04   #919
dwudziestolatka
Zakorzenienie
 
Avatar dwudziestolatka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 699
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez fresia Pokaż wiadomość
Ja zdawałam wczoraj w lubelskim Wordzie. Nigdy wcześniej nie jeździłam w śniegu.
Zdałam za pierwszym razem. Trafiłam na wspaniałego egzaminatora. Egzamin trwał prawie 1,5h, zakopaliśmy się w zaspie.
Egzaminator kazał mi się przesiąść. Myślałam, że nie zdałam, mówię że mi smutno, bo chyba źle było. Egzaminator wyjechał z zaspy, jakiś chłopak nam pomógł wypchać samochód, egzaminator popatrzył na mnie powiedział. No fakt nie było za dobrze, źle było...Nie no żartuje, proszę sie przesiaść i kontynuować jazdę. Chciałem tylko pomóc pani wyjechać;-D
Wspaniały człowiek, w tym śniegu było bardzo ciężko, zasypane pasy, zasypane skrzyżowania osiedlowe. Samochód zgasł mi tyle razy i stanęłam na przejściu dla pieszych na światłach, ale mimo wszystko zdałam. Nie wiem jak, nie wiem z jaką pomocą.
Tak sie cieszyłam, że jak wpisał pozytywny, próbowałam wysiąść z auta nie rozpinając pasów;-D
Myślałam, że egzaminatorzy nie są rozmowni, a naprawdę rozamiawialiśmy na wszystkie tematy przez całą jazdę.
To mnie bardzo odstresowało. Od początku mialam wrażenie, że egzaminator mi sprzyja, że jest pozytywnie nastawiony;-)

czy to tylko ja trafiam na tych bez serca...?
__________________
dwudziestolatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 16:18   #920
fresia
Rozeznanie
 
Avatar fresia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 662
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Powiedział jeszcze, żebym opiła dobrze prawo jazdy ;-D
naprawdę dużo zależy od egzaminora, warunki na drodze zadzialały na moją korzyść mimo wszystko śnieg okazał sie moim sprzymierzeńcem

Nie przejmuj się wkrótce zdasz prędzej czy później wszyscy zdają, trzeba podejść na luzie i się nie stresować. I nie wymusić pierwszeństwa to jest najważniejsze
fresia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 16:35   #921
dwudziestolatka
Zakorzenienie
 
Avatar dwudziestolatka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 699
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez fresia Pokaż wiadomość
Powiedział jeszcze, żebym opiła dobrze prawo jazdy ;-D
naprawdę dużo zależy od egzaminora, warunki na drodze zadzialały na moją korzyść mimo wszystko śnieg okazał sie moim sprzymierzeńcem

Nie przejmuj się wkrótce zdasz prędzej czy później wszyscy zdają, trzeba podejść na luzie i się nie stresować. I nie wymusić pierwszeństwa to jest najważniejsze
Pierwszym razem trafiłam na delikatnie mówiąc "bardzo niemiłego" egzaminatora...ja mu dzień dobry, do widzenia, a on ani to ani to drugi już był lepszy, ale nie rozumiem w ogóle czemu mnie oblał zaczęłam się go pytać, ale głupio kręcił....ciekawe jaki będzie trzeci
__________________
dwudziestolatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 16:45   #922
Pati1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez Haylee Pokaż wiadomość
z tego co mi wiadomo, od 1 grudnia mają być już yariski - ale nie jest to sprawdzone info. będę wiedzieć dokładnie we wtorek, bo jadę się zapisać na egzamin (word tyski)

Jak będziesz coś wiedzieć to będę wdzięczna za informację. Postaram się tam zadzwonić w poniedziałek, do tej pory się nie dodzwoniłam bo ciągle nie odbierają telefonu. Też zdaję w Tychach.
__________________
good girl gone bad
Pati1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 17:19   #923
Haylee
Zakorzenienie
 
Avatar Haylee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 642
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez Pati1988 Pokaż wiadomość
Jak będziesz coś wiedzieć to będę wdzięczna za informację. Postaram się tam zadzwonić w poniedziałek, do tej pory się nie dodzwoniłam bo ciągle nie odbierają telefonu. Też zdaję w Tychach.
przez ten śnieg nie miałam jazd, zapisuję się teraz w środę dopiero...
__________________
Haylee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 19:39   #924
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez fresia Pokaż wiadomość
Ja zdawałam wczoraj w lubelskim Wordzie. Nigdy wcześniej nie jeździłam w śniegu.
Zdałam za pierwszym razem. Trafiłam na wspaniałego egzaminatora. Egzamin trwał prawie 1,5h, zakopaliśmy się w zaspie.
Egzaminator kazał mi się przesiąść. Myślałam, że nie zdałam, mówię że mi smutno, bo chyba źle było. Egzaminator wyjechał z zaspy, jakiś chłopak nam pomógł wypchać samochód, egzaminator popatrzył na mnie powiedział. No fakt nie było za dobrze, źle było...Nie no żartuje, proszę sie przesiaść i kontynuować jazdę. Chciałem tylko pomóc pani wyjechać;-D
Jaki uprzjemy mężczyzna - pomoże kobiecie w potrzebie. Jak tak czytam o dziewczynach co zdają w śniegu to mam wrażenie, że śnieg plus życzliwy egzaminator = sukces
Witamy w gronie kierowców
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-04, 22:40   #925
kaszkasz
Rozeznanie
 
Avatar kaszkasz
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: z 2go piętra
Wiadomości: 636
GG do kaszkasz
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez fresia Pokaż wiadomość
Ja zdawałam wczoraj w lubelskim Wordzie. Nigdy wcześniej nie jeździłam w śniegu.
Zdałam za pierwszym razem. Trafiłam na wspaniałego egzaminatora. .................
gratulacje !!
__________________
[...]
twoje blizny są twoją siłą

-------------------
kaszkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 09:17   #926
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Ja wczoraj pierwszy raz jechalam po sniegu, cale 1,5 km. MASAKRA. wracalismy z mezem z zakupow i kazal mi sie przesiasc, i zaczelo sie ruszanie, hamowanie, hamowanie impulsywne, wrzucanie dwojki, przyspieszanie, normalnie jak na kursie, ja prawko mam juz dwa miesiace a tu taka nauka. Silnik mi zgasl a ja nawet nie czulam, po prostu mnie na lodzie pociagnelo, dobrze ze to byla droga polna. BRRR... OLA, nie martw sie moja pierwsza jazda po odebraniu prawka tez byla straszna, chlopy mysla ze w ciagu 30h mozna sie nauczyc tyle , jakby sie jezdzilo ze 20 lat. A nawet ci kierowcy ktorzy maja 20 lat prawko jezdza jak ostatni debile, to widzac na drogach co sie dzieje. No napisalam sie , czas ruszac na 2 ture wyborow.
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 09:45   #927
Eroll
Wtajemniczenie
 
Avatar Eroll
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 271
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Gratuluję wszystkim dziewczynom, które zdały w takich warunkach i trzymam mocno kciuki za te, które dopiero się z nimi zmierzą!

Ja swoją szansę zmarnowałam, w pierwszy dzień największej śnieżycy. Jednak wyniku nie mogę zrzucić na pogodę - kolizja lusterek. Następny termin 22 grudnia. Mam nadzieję, że to będzie taki mój wymarzony prezent na święta
Eroll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 13:34   #928
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 876
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Cytat:
Napisane przez mala zmiana Pokaż wiadomość
chlopy mysla ze w ciagu 30h mozna sie nauczyc tyle , jakby sie jezdzilo ze 20 lat. A nawet ci kierowcy ktorzy maja 20 lat prawko jezdza jak ostatni debile, to widzac na drogach co sie dzieje. No napisalam sie , czas ruszac na 2 ture wyborow.
Ja myślę, że oni po prostu jadą. Nie ważne czy dobrze czy źle - jadą. i wg chłopów każdy tak powinien. A kobiety jakoś ostrożniej do tego podchodzą.
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 14:04   #929
Gosia_14
Rozeznanie
 
Avatar Gosia_14
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 778
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

A ile dokupujecie godzin pomiędzy egzaminami?Bo mama mówi,że tak mam z 2 dokupić,boję się że to za mało,ale wiadomo,ze już nie ma pieniędzy...
Gosia_14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-05, 14:07   #930
19agusia91
Zakorzenienie
 
Avatar 19agusia91
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Darłowo
Wiadomości: 17 378
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

Ja przed drugim dokupiłam godizne placu i 3 na miasto. A dlatego,że juz dawno w tym mieście nie byłam, mam 50 km do niego i można na miasto najmniej 3 godziny. z czego ponad godzina dojazd.
Przed trzecim kupiłam dwie na placi i manewry, ale chce sobie jeszcze kupic dzien przed egzaminem (w czwartek mi odwołali) gdyby był śnieg w razie czego, nigdy nie jeździłam w śniegu.
__________________
Cytat:
Czuję to każdym porem skóry, każdą komórką, opuszkami palców, całą sobą, że nie mogłam lepiej wybrać. Nikt inny nie dałby mi tyle szczęścia, miłości, pewności we wszystkie jutra świata.
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post35348317 Wymianka
Hula Hop
440/5000 minut
19agusia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.