Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[Mystiquee]

Dziewczyny mam pytanie do tych, które już mają dzidzie na świecie:

Jakiej wielkości ubranka dziecko nosi 2-3 tygodnie po porodzie, gdy urodziło się ze średnią standardową wagą ok.3400-3500 i długością 54-56cm? I jakie nosiło zaraz po urodzeniu?

[mmm12345]

Napisane przez Kamalika

Tak samo było u nas - usłyszałam że moje brodawki są za płaskie do karmienia, a mała nie umie zasysać. Więc obie jesteśmy do niczego
Po wizycie doradcy laktacyjnego w domu okazało się, że z moimi piersiami jest wszystko ok a malutka była w tzw odrętwieniu pocesarkowym przez 3 dni i dlatego nie miała odruchu ssania, co oczwyiście jest normalne.

Ale oczywiście poczucie winy zostało u mnie wywyołone, bo co ze mnie za matka

u mnie tez byl problem z karmieniem i lecielismy na mm przez jeden dzien - do czasu spotkania z polozna laktacyjna, gdzie okazalo sie ze z moja laktacja jednak wszystko w porzadku...

sorry za brak polskich liter ale mam brzdaca na reku. ktory od 11.30 nie chce dziis lezec w lozeczku - od razu w ryk...

[Biedroneczkaolga]

mój nosił 56 - był troszkę luźny ten rozmiar - urodził się 3300 i 55 cm
wziełam no - spa ale chyba nie działa idę pod prysznic się ogolić póki jeszcze mogę hehe ( i tak z tego nic nie będzie)

[Kamalika]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny mam pytanie do tych, które już mają dzidzie na świecie:

Jakiej wielkości ubranka dziecko nosi 2-3 tygodnie po porodzie, gdy urodziło się ze średnią standardową wagą ok.3400-3500 i długością 54-56cm? I jakie nosiło zaraz po urodzeniu?

Nasza miała po urodzeniu 3300 i 54 cm i większość rozmiaru 56 była za duża, podwijaliśmy rękawki - no i było ganianie za takimi malutkimi czapeczkami.

[mmm12345]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny mam pytanie do tych, które już mają dzidzie na świecie:

Jakiej wielkości ubranka dziecko nosi 2-3 tygodnie po porodzie, gdy urodziło się ze średnią standardową wagą ok.3400-3500 i długością 54-56cm? I jakie nosiło zaraz po urodzeniu?

moj byl ciut mniejszy (53, 3300) i w 3 tygodniu dalej nosi 56. cieply kombinezon mam na 62 i na razie w nim plywa ale w sumie to zalezy od firmy. mam 2 rozne pajace ze smyka na 56, jeden jest na styk, drugi ma jeszcze sporo luzu

[happy_eve]

Napisane przez Biedroneczkaolga

ja dzisiaj łaziłam po schodach
skurcze bolą ałła ale jeszcze spokojnie zjem kolację i pójdę pod prysznic się ogolić
wziełam no - sa jak przejdzie to znaczy. że to nie to.

Oby się rozkręciło

Napisane przez musso4

Hej, jestem w szpitalu przyjechaliśmy na IP, bo wydawało mi się, że wody się sączą, okazało się że to jednak nie wody, ale rozwarcie na 3 palce i skurcze całkiem konkretne na ktg, położna stwierdziła, że może już do porodu, mogłam wrócić do domu, ale lekarz zasugerował że lepiej zostać, bo może rozkręcić się w każdej chwili i zdecydowałam, że jednak zostanę. Trzymajcie kciuki za postęp akcji, bo nie chcę wychodzić stąd w dwupaku i wracać

Oo to trzymamy kciuki

Napisane przez Biedroneczkaolga

wziełam no - spa ale chyba nie działa idę pod prysznic się ogolić póki jeszcze mogę hehe ( i tak z tego nic nie będzie)

nie bądź taka pewna Mi się wydaje, że dzisiaj wylądujesz na IP

[Kamalika]

Matko jutro sama wychodzę na zakupy .... po 3 tygodniach bycia z maleństwem ..... muszę kupić jakięs spodnie i kurtkę przejściową zanim brzuch wróci do stanu pierwotnego, bo nie mam w czym na spacery chodzić.
To będzie istne szaleństwo - 2 godziny tylko dla mnie

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Biedroneczkaolga

mój nosił 56 - był troszkę luźny ten rozmiar - urodził się 3300 i 55 cm
wziełam no - spa ale chyba nie działa idę pod prysznic się ogolić póki jeszcze mogę hehe ( i tak z tego nic nie będzie)

oj tam ja czuje ze bedzie
tez bym chciała ...

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Kamalika

Matko jutro sama wychodzę na zakupy .... po 3 tygodniach bycia z maleństwem ..... muszę kupić jakięs spodnie i kurtkę przejściową zanim brzuch wróci do stanu pierwotnego, bo nie mam w czym na spacery chodzić.
To będzie istne szaleństwo - 2 godziny tylko dla mnie

[Sola1]

Napisane przez happy_eve

nie bądź taka pewna Mi się wydaje, że dzisiaj wylądujesz na IP

Mi również tak się wydaje. Nawet powiedziałabym, że jestem prawie pewna

[karolamankowa]

Napisane przez musso4

Hej, jestem w szpitalu przyjechaliśmy na IP, bo wydawało mi się, że wody się sączą, okazało się że to jednak nie wody, ale rozwarcie na 3 palce i skurcze całkiem konkretne na ktg, położna stwierdziła, że może już do porodu, mogłam wrócić do domu, ale lekarz zasugerował że lepiej zostać, bo może rozkręcić się w każdej chwili i zdecydowałam, że jednak zostanę. Trzymajcie kciuki za postęp akcji, bo nie chcę wychodzić stąd w dwupaku i wracać

Ps. Zakupy się udały lecę nadrobić, bo jestem na 23 stronie

Rany julek:j upi:

Musso cholero Ty jedna no musisz Judke zabrać ze sobą bo bylysmy przecież umówione:jupi : no ja nie mogę bo dopiero w sobotę paciora odbieram ale Judka jeszcze!!!!!!!!
Juuuuuuudkkaaaaaaa!!!!!

[Ma_majka]

Napisane przez halwaya

Poprosze o przepis na oponki

Proszę:
http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...-oponki-serowe

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez musso4

Hej, jestem w szpitalu przyjechaliśmy na IP, bo wydawało mi się, że wody się sączą, okazało się że to jednak nie wody, ale rozwarcie na 3 palce i skurcze całkiem konkretne na ktg, położna stwierdziła, że może już do porodu, mogłam wrócić do domu, ale lekarz zasugerował że lepiej zostać, bo może rozkręcić się w każdej chwili i zdecydowałam, że jednak zostanę. Trzymajcie kciuki za postęp akcji, bo nie chcę wychodzić stąd w dwupaku i wracać

Ps. Zakupy się udały lecę nadrobić, bo jestem na 23 stronie

[czarnamadonna1982]

ide sie wykąpac i zjesc cos bo umieram z glooodu a wy tu o jakichs oponkach mmmm

[Kamalika]

Ma_majka miej Ty litość kobieto z tymi oponkami toż na wątku karmiące siedzą co to od trzech tygodni żywią się gotowanym indykiem i marchewką

[judkama]

Napisane przez Biedroneczkaolga

właśnie poszedł mi śluz z krwią ( bardziej brązową) skurcze jakieś tam są ale narazie spoko... ciekawa jestem hmmm

: jupi: oj rodzisz kobieto

Napisane przez karolamankowa

Rany julek:j upi:

Musso cholero Ty jedna no musisz Judke zabrać ze sobą bo bylysmy przecież umówione:jupi : no ja nie mogę bo dopiero w sobotę paciora odbieram ale Judka jeszcze!!!!!!!!
Juuuuuuudkkaaaaaaa!!!!!

wołał mnie ktoś?
niestety nie zabrała mniesama polazla no
kiedy paciora odbierasz? bo nie wiem czy dobrze przeczytalam

dobra niech jej bedzie: Musso

Halwaya słonce, wszystko sie unormuje
troche czasu i bedzie lepiej

[musso4]

Napisane przez karolamankowa

Rany julek:j upi:

Musso cholero Ty jedna no musisz Judke zabrać ze sobą bo bylysmy przecież umówione:jupi : no ja nie mogę bo dopiero w sobotę paciora odbieram ale Judka jeszcze!!!!!!!!
Juuuuuuudkkaaaaaaa!!!!!

Chodźcie obie ja mam ten wynik, a dzisiaj przy przyjęciu i tak mi pobrali

kurcze myślałam, że Aga już urodziła

[natallkaa]

hej hej

Napisane przez halwaya

Micia ma bana.. ja i Dekajka już tyle nie gadamy,
najaktywniejsze ucichły to i ruch na forum spadł

Micia ma bana????? a co się stało?

Halwaya Eva jest cudowna

Napisane przez Ma_majka

Dojotka:
A teraz Dawidek wystawia ciociom język Bo tylko on może patrzyć na piersi mamy

Dawidek też boski

Napisane przez jagnna

Witam sie z wami super nowiną: mamy dzieciaka!!!!!!!!!!!!:jup i:

Info od Mad85:
O 8.10 przywitalismy swiecie Marysie 3060g, 55cm, 10 pkt. Wyszla jednym parciem polozna przerazona nie zdazyla nawet fartucha zalozyc. A ja nawet nie jestem rozcieta wiec juz siedze. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn

Jest jeszcze zdjęcie Marysi zaraz wrzucę, muszę sie tylko dogadać z tefefonem

Napisane przez Kamalika

Ma_majka miej Ty litość kobieto z tymi oponkami toż na wątku karmiące siedzą co to od trzech tygodni żywią się gotowanym indykiem i marchewką

właśnie-kobieto litości

[Ma_majka]

Napisane przez Kamalika

Ma_majka miej Ty litość kobieto z tymi oponkami toż na wątku karmiące siedzą co to od trzech tygodni żywią się gotowanym indykiem i marchewką

Przepraszam Kochana Ale to nie ja zaczęłam, oponki już wczoraj któraś podrzuciła Ja się tylko dzielę wrażeniami

A jak Ty się czujesz Kamalika? Jak malutka?

[Neipys]

Napisane przez Ma_majka

Dobra Laski, a teraz przyznać się która Zołza wrzuciła tu wczoraj przepis na oponki!!!???? Normalnie myślałam że oszaleję, musiałam sobie zrobić Pożarłam chyba 20 sztuk i jeszcze mi się chce!!!

Ja się przyznaje - to była zachcianka mojego męża - zjadłam 3 o 22, a potem o 1 w nocy miałam mega-zgagę, która mnie obudziła - pierwszy raz! Uwazajcie więc na te zdradliwe oponki.

Trzymam mocno kciukiza wszystki dziewczyny, u których toczą się akcje - niech tak przebiegną jak u Mad - gratuluję

Dziś TZ mnie wyciągnąl na spacer do lasu w celu przewietrzenia no i teraz piję herbate z miodem i cytryna i zaraz ląduje w łóżku, bo czuję ze mnie rozbiera choroba

Trzymajcie się zdrowo

[emylka86]

ależ mnie d... boli od siedzenia ; p

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez happy_eve

Oby się rozkręciło



Oo to trzymamy kciuki


nie bądź taka pewna Mi się wydaje, że dzisiaj wylądujesz na IP

Oby oby - narazie trochę ucichło - kocham mój prysznic - nic tak ulgi nie przynosi - dzisiaj zaliczyłam już 4 ...

Napisane przez czarnamadonna1982

oj tam ja czuje ze bedzie
tez bym chciała ...

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano

No uważaj, żebyś szybciej nie urodziła jak ja

[karolamankowa]

Judkama,
No oczywiście źle napisałam ....chodziło mi o poniedziałek
Bo w sobotę laboratorium nie czynne

No co Ty Musso jeszcze raz Ci pobierali a dawno robiłaś?

Kurde no dziewczyny co Wy z tymi oponkami teraz mi sie chce coś niezdrowego

[jagnna]

Napisane przez halwaya

Poprosze o przepis na oponki

Ja mam dzis kryzys wlasnie jesli chodzi o szwy, rozcieta bylam do odbytu przy tym porodzie kleszczowym. I ten szew najbardziej mnie boli.. ciezko mi siedziec czy cokolwiek. Boje sie infekcji, bo to jeszcze takie miejsce.. nie chce tutaj marudzic czy opisywac moje wycieczki do kibla, ale jest to stres i wiem, ze zle robie, ale wstrzymuje
W ogole to sie poplakalam, bo dzis jest tak zle, ze nawet malej nie moge karmic, bo nie usiedze.. lecimy zatem z mlekiem modyfikowanym.. a ja staram sie chociaz odciagac mleko laktatorem, by pridukcja nie ustala
Dol mnie lapie i nie wiem jak sobie poradzic

Spróbuj na leżąco. Może filmiki instruktażowe? Np:
http://www.youtube.com/watch?v=3foe9KuPqX4
http://www.youtube.com/watch?v=yQRaaZ_EklQ

Napisane przez Sola1

Właśnie ta położna, która u Ciebie była powinna Ci pomóc w znalezieniu odpowiedniej pozycji do karmienia po takim porodzie, a nie zajmować się głupotami.

Może rozmyślała o nieogolonych nogach..?

Napisane przez musso4

Hej, jestem w szpitalu przyjechaliśmy na IP, bo wydawało mi się, że wody się sączą, okazało się że to jednak nie wody, ale rozwarcie na 3 palce i skurcze całkiem konkretne na ktg, położna stwierdziła, że może już do porodu, mogłam wrócić do domu, ale lekarz zasugerował że lepiej zostać, bo może rozkręcić się w każdej chwili i zdecydowałam, że jednak zostanę. Trzymajcie kciuki za postęp akcji, bo nie chcę wychodzić stąd w dwupaku i wracać

Ps. Zakupy się udały lecę nadrobić, bo jestem na 23 stronie

za zakupy
za rozpakowanie

[musso4]

Napisane przez karolamankowa

Judkama,
No oczywiście źle napisałam ....chodziło mi o poniedziałek
Bo w sobotę laboratorium nie czynne

No co Ty Musso jeszcze raz Ci pobierali a dawno robiłaś?

Kurde no dziewczyny co Wy z tymi oponkami teraz mi sie chce coś niezdrowego

No właśnie 7 listopada mi pobierał ginek, wynik był w poniedziałek

póki co skurcze nie przechodzą

[jagnna]

Mam mega rozterke. Mój troskliwy małzonek umówił nas na dziś ze znajomymi, i nie wiem czy chce mi się jechać
Tzn. wiem ze mi się nie chce, bo jest 21 i zanim tam dotrzemy, i w ogóle..... Jakbym mogła pojechać w szlafroku, albo jakby mnie ktoś teleportował - nie byłoby problemu... A tak..

Wolę oglądać na kozaczku fotki Majli Sajrus i jej trądziku

[czarnamadonna1982]

Napisane przez jagnna

Mam mega rozterke. Mój troskliwy małzonek umówił nas na dziś ze znajomymi, i nie wiem czy chce mi się jechać
Tzn. wiem ze mi się nie chce, bo jest 21 i zanim tam dotrzemy, i w ogóle..... Jakbym mogła pojechać w szlafroku, albo jakby mnie ktoś teleportował - nie byłoby problemu... A tak..

Wolę oglądać na kozaczku fotki Majli Sajrus i jej trądziku

ja tez ostatnio taka aspołeczna wolę tża samego wysłać.
a później narzekam ze się nudzę

[Ma_majka]

Napisane przez Neipys

Ja się przyznaje - to była zachcianka mojego męża - zjadłam 3 o 22, a potem o 1 w nocy miałam mega-zgagę, która mnie obudziła - pierwszy raz! Uwazajcie więc na te zdradliwe oponki.

Trzymam mocno kciukiza wszystki dziewczyny, u których toczą się akcje - niech tak przebiegną jak u Mad - gratuluję

Dziś TZ mnie wyciągnąl na spacer do lasu w celu przewietrzenia no i teraz piję herbate z miodem i cytryna i zaraz ląduje w łóżku, bo czuję ze mnie rozbiera choroba

Trzymajcie się zdrowo

To dopiero teraz mi mówisz o tej zgadze
Ale warto było

Zdrówka życzę, ja też czosnkiem się faszeruję od 2 dni i widzę poprawę

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez karolamankowa

Kurde no dziewczyny co Wy z tymi oponkami teraz mi sie chce coś niezdrowego

Ależ oponki to samo zdrowie Serek biały - dużo białka, wapnia; jaja - żelazo, itd

[karolamankowa]

Napisane przez musso4

No właśnie 7 listopada mi pobierał ginek, wynik był w poniedziałek

póki co skurcze nie przechodzą

No super...pytanie tylko czy jeszcze dzisiaj czy po północy
No ale życzę żeby bylo jeszcze dzisiaj

Jagnna,
Idź kochana...już niedługo dzidzia będzie na świecie i wtedy będzie trudniej o wyjscie

Ja dzisiaj z mężem znowu sie lufrowalam po knajpach i byliśmy ze znajomymi na obiadku

[jagnna]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja tez ostatnio taka aspołeczna wolę tża samego wysłać.
a później narzekam ze się nudzę

Heheh dokładnie
Tyle że byłam dziś u koleżanki, więc aktywność prospołeczną mam zaliczoną. Poza tym wkurza mnie fakt, że mam miesiąc do porodu, a to ja odwiedzam ludzi, a nie oni mnie

Napisane przez karolamankowa

Jagnna,
Idź kochana...już niedługo dzidzia będzie na świecie i wtedy będzie trudniej o wyjscie

Ja dzisiaj z mężem znowu sie lufrowalam po knajpach i byliśmy ze znajomymi na obiadku

Nie byłoby problemu, jakby sie umówili na 19. Ale na 21?? toż to środek nocy już :

Hmm ale może pójdę i go namówię na makfrytki po drodze..?

[musso4]

Napisane przez karolamankowa

No super...pytanie tylko czy jeszcze dzisiaj czy po północy
No ale życzę żeby bylo jeszcze dzisiaj

Może być nawet jutro, tylko żeby dzieć się nie rozmyślił wczoraj też mnie łapało i przestało

[Mojitooo]

Napisane przez czarnamadonna1982

a co sie snilo mojito?

ja chgce rodzic naprawde hehe zeby nie było, seks jest, sprzatanie jest, schody sa i du..pa jest

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------



top tak predko nie nastapi ale dobra

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

mojitoo ja mam nadz ze co do mnie sie sprawdzi i zaczne rodzic niedługo

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

tez siew martwie co z karolla mam nadz ze po prostu nie ma czasu


no i kciuki za agasobo!!

snilo mi sie, ze pojechalam z bratem zdjac gips do szpitala ( mial sciagany w tym tygodniu rzeczywiscie) i wlaze, a tam sola rodzi, po czym przechodze do drugiej sali i mi mowia, ze Ty zaraz urodzisz. no to stalam i patrzylam i nagle pojawilo soe dziecko.

no a chwile potem juz jakies inne rzeczy mi sie snily

Napisane przez EdziaO

Hej

Nie chce mi sie pisać tylko napiszę co się dzieje. Dziecko jest duże, ja wąska i do tego macica po cc. Nie można juz czekać. We wtorek wieczorem mam się zgłosić na IP, w środę rano założą mi cewnik z balonem na szyjkę. Wiem że i tak skończy się cc. Tylko zupełnie nie rozumiem czemu mam znowu przechodzić przez te wszystkie tortury. Będzie oxy, masaż i teraz jeszcze ten balonik. A na końcu i tak mnie potną jestem więcej niż pewna. Oczywiście wszystko dla mojego dobra i bezpieczeństwa dziecka jest robione. Jestem załamana i przerażona drugą indukcją z dodatkową jeszcze atrakcją.

mysl pozytywnie!!!! nasze kciuki uczynia cuda pamietaj

Napisane przez musso4

Hej, jestem w szpitalu przyjechaliśmy na IP, bo wydawało mi się, że wody się sączą, okazało się że to jednak nie wody, ale rozwarcie na 3 palce i skurcze całkiem konkretne na ktg, położna stwierdziła, że może już do porodu, mogłam wrócić do domu, ale lekarz zasugerował że lepiej zostać, bo może rozkręcić się w każdej chwili i zdecydowałam, że jednak zostanę. Trzymajcie kciuki za postęp akcji, bo nie chcę wychodzić stąd w dwupaku i wracać

Ps. Zakupy się udały lecę nadrobić, bo jestem na 23 stronie

za rozpakowanie

Napisane przez musso4

Może być nawet jutro, tylko żeby dzieć się nie rozmyślił wczoraj też mnie łapało i przestało

dziec ogarnij sie i wylaz, ale juz

ja juz mam schizy, ze przenosze i urodze w grudniu. mimo, ze 8 dni zostalo...normalnie juz na te ostatnie dni dostaje na leb!

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

DeKajka i Weronika sliczne macie brzuszki
tez chce juz odzyskac moj...

w ogole od wczoraj zrobil mi sie jakis wiekszy.mam pilke