|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#931 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ona u nas to długo trwało. Pamiętam, ze było dobrze dopiero wtedy, gdy w gondoli woziłam ją z podniesionym oparciem - warunek był taki, ze musi widzec mnie i całe otoczenie. W gondoli jeździliśmy do ok. 9 m-c (miałam ogromna gondolę) i tak ok. 8-9 m-c zaczęła się interesować autobusami itp na spacerze. Wcześniej była za mała zeby ją to interesowało.
Potem przeszłam na wózek spacerowy i zaczęło sie wszystko od nowa - płacz itp, bo jechała tyłem do mnie. Kupiliśmy inny wózek i było trochę lepije. Generalnie polepszyło się jak zaczęła interesowac się otaczającym ja światem. W wózku nie spała, za to w domu cały czas, az ja budziłam na jedzenie (do 4 mc ż spała cały czas i miała 15-20 minutowe czuwania, ale tylko w domu w swojej kołysce - wózek był porazką) Kalina nie znosiła tez hałasu i trzęsienia - w wózku ja to do szału doprowadzało, najlepiej było jak wózek po prostu stał bez ruchu. Moze SZU tez wrażliwy i nie lubi kołysania, hałasu itp?
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
|
|
|
#932 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Moje dziecko cierpi na bezsenność
Stella a moja koleżanka ma dwóch aniołków. Ten młodszy Kuba jest w wieku Michała, do roku jak by dziecka w domu nie miała. Sprzątała, gotowała, prasowała, pierogi nawet robiła dla całej rodziny Ona go położyła w lezaczku lub kojcu i on tam leżał. Ten starszy ponoć jeszcze grzeczniejszy był- choć ja nie wiem jak to możliwe by było dziecko jeszcze grzeczniejsze niż Kuba...A ja się ludziłam, że teraz aniołka będę miała, by się wszytsko wyrównało po Michale. Szymon jest bez porownania do Michala, ale aniołkiem nie jest ![]() Asia on nie lubi nagłych hałasów. Czasmi płacze jak Michał coś krzyknie czy głośniej się zasmieje. Może to to, ale co mam z domu z nim nie wychodzić Muszę poczekać do lata, bez śpiworka, grubszych ciuchów będzie dla niego lepsza widoczność. Do 3 miesięcy ładnie spal w gadoli. Nawet mogliśmy go wszędzie zabierać bo jak wózek jechał to cały czas spał.
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2010-11-25 o 14:51 |
|
|
|
#933 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 752
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Gothika a proszę cię bardzo
. Tutaj są te pajace niedrogie, po 5 w jednej paczce i to z 5 funtów kosztuje, więc jakby co to mów. Ja te pajacyki lubiłam, ale na lato zrezygnowałam i na razie nie kupuję.Dziś Ala już lepiej trochę, ale nie poszła do przedszkola, wczoraj miała wysoką tą gorączkę, musiałam dać podwójną dawkę paracetamolu, spać poszła wcześniej przez tą gorączkę i obudziła się 0 3.00 nad ranem, trzeba było ją inhalować, bo kaszlała. Ja mam dość już tej zimy, w zeszłym roku prawie wcale nie chorowała a teraz co drugi tydzień chora. U mnie Ala jak była mała to w wózku mogła spać godzinami, chodziłam z nią na spacery po 3-4 godziny i ani razu się nie obudziła, a ledwo do domu weszłam to już oczy szeroko otwarte i nie chce spać, a teraz to ja nie wiem czy ona na bezsenność nie cierpi. Kładzie się późno, wstaje wcześnie, w dzień nie śpi. W zeszłym tygodniu mój mąż wstaje do pracy, ciemno w pokoju,czuje coś na podłodze leży, patrzy a to Ala śpi na ziemi , a raz spała tak, że pół ciała na podłodze, pół na łóżku, nie wiem czy dodatkowej barierki nie dokupić jej do łóżka.Ona rozjerzyj się, myślę, że warto, u nas to jedyny termometr który się sprawdza, a mam 4 w domu. |
|
|
|
#934 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ona - moze poszukaj informacji o nadwrażliwości na dzwięki u dziecka. pamiętam ze i michał miał problemy z wózkowaniem wiec to może byc cos genetycznie (moze to tez uzdolnienie muzyczne w rzyszłosci
)Dziecko z nadwrażliwością słuchową U dzieci z nadwrażliwością słuchową do mózgu dociera zbyt duża ilość dźwięków, z którymi nie mogą się uporać. Dzieci te dobrze znoszą hałas, które same robią, unikają zaś dźwięków i hałasów zewnętrznych przez zatykanie uszu, ucieczkę od źródła dźwięku bądź ignorowanie bodźców słuchowych. W tym ostatnim przypadku będzie to sprawiało wrażenie całkowitej głuchoty. Takie dziecko nawet nie drgnie, kiedy rozlegnie się za nim głośny hałas. Jego twarz ma zazwyczaj popielatoszary kolor, a zachowanie sprawia, że wydaje się zupełnie głuche. Pozorna głuchota znika, gdy samo zaczyna wydawać dźwięki. Słucha ich z przyjemnością. Dzieci nadwrażliwe słuchowo boją się zwierząt, gdyż nie mogą wytrzymać, np. szczekania psa. Szczególną torturą jest dla nich strzyżenie włosów. Dziecko panicznie boi się nie tylko szczęku nożyczek, przeraża je także dźwięk maszynki elektrycznej. Dużym problemem jest dla tych dzieci mycie uszu. Dzieci nadwrażliwe słuchowo boją się tłumu, ruchu ulicznego, wiatru, burzy z deszczem, grzmotów. Nie tylko grzmoty wywołują strach, ale również odgłosy bębnienia kropli deszczu o dach są zbyt głośne. Nadwrażliwe słuchowo dziecko, jeśli nie może opanować bólu i strach, często próbuje uciec od źródła dźwięków. Ta reakcja unikania może przybrać formę ucieczki z pokoju, schowania się w toalecie, przykrycia się narzutą lub kocem. Jak postępować z takimi dziećmi, aby nie były więźniami otaczającego je środowiska? W pomieszczeniach, w których dziecko przebywa powinny znajdować się dywany, kotary, specjalne wykładziny sufitowe. Unikać natomiast trzeba gładkich podłóg, glazury na ścianach, żaluzji i rolet zamiast zasłon. Trzymaj je z dala od wszelkich zgromadzeń, toku, plaż. Nie zmuszaj go do wejścia do łazienki lub kuchni, która nie została przerobiona tak, aby pochłaniała dźwięki, gdyż będzie tam dla niego zbyt głośno. Nie strasz go głośnymi lub nagłymi hałasami. Zawsze musisz uprzedzić je, że może grzmieć lub będzie wyć syrena. Nigdy na nie krzycz! Trzymaj je z dala od hałaśliwych zwierząt i głośnych miejsc (sal koncertowych, meczy, lotnisk, centrum miast). Zwróć uwagę na to, gdzie śpi – musi to być ciche miejsce, gdzie nie będą docierały hałasy z domu i podwórza, odgłosy walczących zwierząt, pociągów. Jeśli zbyt trudno mu znieść dźwięki w swoim otoczeniu i nie można tego zmienić, kup parę korków do uszu dla pływaków. Włóż je dziecku w uszy – odetną napływające dźwięki. Dziecko takie potrzebuje w swoim otoczeniu wiele ciszy. Najważniejszym treningiem komunikacjo jest szeptanie. Podejdź do niego jak najbliżej i zacznij mówić szeptem. Początkowo może się odsunąć, ale gdy nabierze większego zaufania, pozwoli ci szeptać do siebie. Wielkim postępem będzie, gdy pozwoli ci mówić szeptem wprost do ucha. Pomocnym może też być słuchanie ulubionej muzyki przez słuchawki lub bezpośrednio z głośnika. |
|
|
|
#935 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Monia oj nie, ja bym się tu nie doszukiwała nadwrażliwości słuchowej. Michał miał okres, że się bał wiertarki, ale minęło, zresztą chyba każde dziecko chyba ma taki okres, że się boi. Prawie nic mi się z tego nie zgadza. Szymona też bym nie nazwała nadwrażliwym na dzwięki. Mogę przy nim odkurzać, wczoraj mieliłam ziemniaki w maszynce i nawet się przy tym uspokoił. On się boi tylko nagłych dzwięków, ale to chyba każdy bobasek by się wystraszył jak by mu ktoś koło ucha nagle pisnał czy krzyknął. Codziennie sluchamy piosenek dla dzieci. Z tym wózkiem to bardziej bym na te wstrząsy zganiała. On się nie budzi z powodu hałasow olicznych, przynajmiej ja tego nie zaobserwowałam.
__________________
|
|
|
|
#936 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
stella - jak Stefcia była spokojna to jakas odmiana by się przydała
![]() dasz radę jakby co![]() Ona - Szymon bierze przykład z Michała , niby spokojniejszy ale jednak spac mu się nie chce, może Michał go nakręca? ale co zrobić...Cytat:
![]() ale śmieszne z tym spaniem pod nogami ![]() moja królewna to ostatnio spi ze mną jak tatuś wychodzi do pracy a że wychodzi wcześnie to Ramona jest już u mnie o 4 ja dziś miałam gorszy dzień, ale powtarzać się nie będę, wieczorem film obejrzeliśmy (Kolekcjoner - horror) wypiłam dwie lampki wina aa - koncert closterkeller odwołany na jutro się umówiłam z siostrą i jej synmkiem Samuelem u mnie na naleśniki ze szpinakiem, Ramona w końcu się z dzieckiem jakims zobaczy
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2010-11-26 o 08:14 |
|
|
|
|
#937 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
dzis na zajeciach bylo o odzywianiu sie, kaloriach itp. oczywiscie napalilam sie na diete by wreszcie schudnac troche ...ciekawe co z tego wyjdzie
mobilizacje do cwiczen mam wieksza niz do odmowienia sobie dobrego jedzenia i slodyczy i w tym problem. Ale po zajeciach pocwiczylam w domu przed tv, takze odrobilam prace domowa i takim sposobem jest juz 23.30 i mam chwile relaksu i coz jak zaraz spac trzeba.
__________________
https://getthefocus.net/ |
|
|
|
#938 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Andrzej nigdy nie chciał z nami spać. Chyba usnął ze mna dwa razy wieczorem, gdy bał się czegoś i nie mogłam go uspokoić w łóżeczku. nawet rano nie przychodzi się przytulać. Raczej poskakać po nas
![]() A ja na ścieżce wojennej. Tak mnie ta moja szuja szczerzuja wkurza, że się zastanowię czy go nie ubezpieczyć wysoko a potem sobie wystrugam pal ![]() Jedzie dzisiaj do Mławy do klienta i wraca prawdopodobnie jutro, bo facet ma kilka maszyn do zdiagnozowania. Niech jedzie. Nie lubię wieczorów, kiedy nie ma go w domu, ale tym razem przyda nam się takie odseparowanie od siebie. A ja dzisiaj piekę szarlotkę żydowską. Proste a takie pyszne ciasto, że pewnie zniknie w ekspresowym tempie. Tym bardziej, że jutro przyjeżdża do nas moja mama. Będziemy gołąbki robić i przyda nam się taka przekąska ![]() A w niedzielę planujemy zabrać Andrzejka do Gąski Balbinki. Jedno z radomskich przedszkoli otworzyło krainę zabaw. U nas koszt dwóch godzin w niedziele to 20zł na tygodniu 15zł. Kiepski dojazd jednak jest i najlepiej w niedzielę lub sobotę gdy Tż może nas podrzucić. No i mamy wizytę u logopedy umówioną na 7 grudnia. Zobaczymy co powie na tę niby echolalię mojego dziecka.
__________________
wymiana |
|
|
|
#939 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Funieczka ja tu o diecie a ty o jedzeniu o matko, szarlotka brzmi kuszaco...
to dla odmiany powyzej okolo 50 gr (9-12 lyzeczek) weglowodanow spozytych dziennie dla przecietnej osoby nie cwiczacej za duzo, zaczyna zamieniac sie w tluszcz...
__________________
https://getthefocus.net/ |
|
|
|
#940 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
dzień dobry moje panie
u nas dziś -5 stopni z rana a teraz słoneczko i nadal mroźnie pogodna śliczna
|
|
|
|
#941 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
u nas też mrozik, do tego troche sniegu gdzieniegdzie, ale wiem ze 50 km od nas to sniegu po kostki
|
|
|
|
#942 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Zima zima zima pada pada śnieg
jadę sobie w świat sankami sanki dzwonią dzwoneczkami dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń dzyń Hihihihi u nas też mróż, troszkę śniegu i piękne słońce. Aż się na dwór chce wyjść.
__________________
wymiana |
|
|
|
#943 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
monia i jak dalej?? --->>> jaka pyszna WANNA
![]() ![]()
|
|
|
|
#944 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
nie: śliczna wanna
wiem ze istnieje też wersja śliczna panda oraz wersja piosenki o jeżyku: a w ogródku Jezus śpi ![]() ![]()
|
|
|
|
#945 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Caterin- mówisz tu o słydyczach? bo weglowodany to także chlebek...
Funieczka - ale cię ostatnio wzieło na robienie ciast , ja robię z raz na rok , jak mam chwilę to wolę ja wykorzystać na nicnierobienie niż pieczenie![]() u nas tez piękna pogoda, słonko, bez wiatru, Ramona łopatą swoją śnieg nabierała
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
u mnie brak talentu do pieczenia ciast za to gotowanie jak najbardziej
|
|
|
|
#947 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
dziekuję za zyczenia
![]() my już po spacerku pogoda super, od razu człowiek sie inaczej czuje![]() Hubert sie nabiegał a Kubus do tej pory śpi w wózku ![]() odezwe sie później... |
|
|
|
#948 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() U nas też lekki mrozik. Z małym zaliczyliśmy spacer, Michał był u babci na dwie godzinki. Ja tam lubię zimę, wolę to niż te jesienne deszcze. Wymrozi zarazę i dzieci będą mniej chorowały ![]() Ja miałam od dziś zacząć dietę proteinową, na śniadanko były dwa jaja, teraz miałam zjeść serek wiejski nieskotłuszczowy, niestety okazał się przeterminowany. No i jestem w kropce, glodna i nic w lodówce z rzeczy które mogę jeść... Funieczka powodzenia u logopedy.
__________________
|
|
|
|
|
#949 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ona -
a ja znów Kubusia za ciepło ubrałam - spocił sie biedaczek zupełnie nie umiem wyczuć temperatury![]() Musze nad tym popracowac ![]() a dzisiaj na prawde ciepło jak na listopad.... co do ciast - nie lubię piec choc nawet mi wychodzi
|
|
|
|
#950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Kjane za co to ?
![]() A Szymon dzisiaj w nocy pajacyk plus kołdra i zimny kark miał. Muszę go grubiej ubierać chyba. On z tych bardziej cieplolubnych.
__________________
|
|
|
|
#951 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Pisze do Was 4 raz moze sie uda...W srode pisalam 3 posty i komp mi sie zawieszal!Wczoraj z rana przyjechalam do rodzicow ale dzien tak zlecial ,ze do kompa nie siadlam.Dzis wstalam o 5:30 i pojechalma do dermatologa.Wrocilam ,poszlam z Marcelem na dwor.Kima od 1,5 godzinki a ja wreszcie Was poczytalam
KJANE spóznione ale szczere -najlepsze życzonka,duzo zdrówka ,szczęścia! Co do kwiatow to ja przez lata w pokoju nie mialam ani jednego.Nie lubie ,nie pamietam o podlewaniu.Co innego w ogrodzie lub na balkonie.Musi byc duuzo kwiatow!Wyobrazcie sobie ,ze kazdy kto do nas przychodzi w gosci kupuje nam kwiatka na nowy dom!Wszustkie kolezanki wiedza ,ze nie lubie a na parapetowke kazda przyjechala z kwiatkiem.Nie powiem ładne ,takie inne i sliczne doniczki ale ...nie lubie.Wystaczylby 1 lub 2. FUNIECZKA ja jestem sama z niuniem u rodzicow bo TŻ pracuje i dojedzie do nas jutro.Tez sie cieszylam ,ze 2 dni nie bedziemy razem bo mnie wkurzyl! Gdzie wybieracie sie na andrzejki?????My jutro na impreze do zajazdu 20 km od moich rodzicow.Mam nadzieje,ze bedzie fajnie.Idzie nas 12 osób. Wczoraj kupila juz troche prezentow po choinke.Wiekszosc w Pepco.Ach jak ja lubie ten sklep.Fajne rzeczy ,nie drogie.Takie inne.Wzcoraj widzialam maskotki z bajki (na mini mini)Kitka i Pompon z Playskool za 29,99.Juz 3 rok kupuje prezenty od listopada i to jednak dobre jest.nie odczuje sie tego tak finansowo i mozna cos na spokojnie pokupowac. Sposob na migrene-zalezy jaki atak.Jak tylko sie zaczyna to biore Solpedeine(polecila mi ja ONA).Na tydzien przed okresem biore codziennie Divascan od neurolga.Migrene mam ostatnio w dniach jak miesiaczkuje.Jak bol sie rozkreci i nic nie pomaga to pozostaje obwiazac glowe chusteczka namoczona w wodzie z octem i lezec w ciemnosci,ciszy... Rozpisalam sie niezle o swoich dusigroszach -tesciach ale 3 razy mi sie komp zawiesil ,post nie poszedl i nie chce mi sie znowu pisac tego samego. Ciasta-robie czesto.Jakos na tygodniu albo na weekedn.Lubie jak jest w domu ciasto domowej roboty zwlaszcza w zimowe wieczory jak sie wiecej siedzi w domu Edytowane przez alusia* Czas edycji: 2010-11-26 o 14:17 |
|
|
|
#952 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
alusia a co to są andrzejki ?
A tak serio to nie obchodzę i nie obchodziłam, dla mnie dzień jak każdy inny.A jak ten Solpadeine? Pomaga? Ale jestem głodna ! Szymon zanął, miałam nadzieję, że Michał też zaśnie, ale za dobrze by mi było... Od kilku dni jest nie do zniesienia, nerwowy, wiecznie skrzywiony, nie wiem czy przez ten antybiotyk, czy może te piątki mu wrescie wychodzą. Może też przez to, że cały czas w domu siedzi przez tą anginę. O Michał zasnął...
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2010-11-26 o 14:21 |
|
|
|
#953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ja tez mam juz czesc prezentow kupionych. brakuje mi dla szwagierki, siostry i mamy. ale cos fajnego znajde napewno. moze wlasnie pepco odwiedze? nie kupuje zbyt drogich ale tez wole szybciej
|
|
|
|
#954 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Ja już też część mam. Dla dzieci, mamy, koleżanki. Dla tesciów i rodziców planujemy zrobić fotoksiążkę z fotkami Michała i Szymona, zobaczymy czy wypali, dodatkowo po drobiazgu dla każdego. Też nie lubię zostawiac tego na ostatnią chwilę, a już w głowie mi sie nie mieści jak można za prezentem w samą wigilię biegać, ale to chyba u facetów dość powszechne.
Czekam na przypływ gotowki. Myślalam, że troche ciuchów ciązowych posprzedaję, ale coś nie idą. Tylko jedną bluzkę sprzedałam.
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2010-11-26 o 14:31 |
|
|
|
#955 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ona - miało być na pocieszenie że nie masz nic do jedzenia
![]() a mnie po tym spacerze sen taki łapie że nie moge sobie poradzić Huberta nie bede kładła spac bo dzisiaj TŻ wieczorem wychodzi a ja zostaję sama z chłopakami - mam nadzieję ze szybko zasną i ja tez bede miała wieczor dla siebie. Zawsze TŻ kładzie Huberta - kąpie, ubiera do spania, daje butlę i pilnuje żeby zasnoł a ja w tym czasie zajmuje sie Kubusiem![]() A dzis sama.... Na Andrzejnki nie idziemy nigdzie, n aSylwestra pewie też nie.... Prezentów jeszcze nie mam kupionych ale powybierane.. Czekam na wypłatę.... |
|
|
|
#956 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
ja mam juz prezent dla Sebastinka, my tylko dla dzieci kupujemy, ewentualnie dla siebie nawzajem, ale nie mam pojecia co moglabym TZetowi, choc wlasciwie jest jeden pomysl, ktory moze nam sie obu przydac, ale bez udzialu TZeta bedzie problem kupic. No zobaczymy...
poza tym finanse cienej u nas wygladaja ostatnio. Wlasnie planujemy jak zrobic te swieta, od kiedy do kiedy beda dzieciaki TZeta u nas i jak tam z nasza znajoma ktora moze zaprosimy bo moze bedzie sama na swieta jeszcze musze dowiedziec sie jak z praca w te dni i wziasc wolne Gothika wszystkie cukry-weglowodany ktore sa we wszystkim. Tak naprawde musialabys niezle wszystko przeliczac zeby wiedziec, troche trudno czasem, ale wiesz mozesz mniej wiecej, powiedzmy jesli przez caly dzien nie jadlas nic z duza iloscia weglowodanow (w pieczywie, jogurcie czy czym tam jeszcze) to pewnie mozesz sobie pozwolic na cos ze slodyczy. No i tez kwestia ile energii zuzywasz w ciagu dnia. Ja podaje ogolne info, dietetykiem nie jestem
__________________
https://getthefocus.net/ |
|
|
|
#957 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
a to my 14 XI w KRAKOWIE
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#958 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
i mój mały pomocnik:
|
|
|
|
#959 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Sybilla - ale spory brzucholek już
na kiedy ty masz termin?Slicznie wyglądasz w ciąży. Julka - słodziak
|
|
|
|
#960 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 752
|
Dot.: Nasze samodzielne brzdące i rozmów o nich tysiące-Mamusie majowo-czerwcowe 2008
Sybilla fajne zdjęcia, dziś Ala też pomagała piec ciasto, ale zdjęcia nie pstryknęłam.
Gothika może z tym spaniem to okres przejściowy, u nas Ala też chyba od tygodnia albo i więcej budzi się każdej nocy o 3-4 i przychodzi do nas albo płacze i trzeba ją wziąść, nie chce już zasnąć u siebie. Podziwiam was za te prezenty, ja nie mam jeszcze nic i nie mam pojęcia co kupić. Dla Ali chciałabym jakiś domek dla lalek, bo cały czas każe z klocków budować i się tam bawi. Spodobało się jej jeszcze chodzenie do lekarza i leczy lalki, więc może jakiś zestaw lekarza też się by przydał, ale dla męża to nie mam pojęcia co kupić. Jakie prezenty robicie dla swoich mężów? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.




Ona go położyła w lezaczku lub kojcu i on tam leżał. Ten starszy ponoć jeszcze grzeczniejszy był- choć ja nie wiem jak to możliwe by było dziecko jeszcze grzeczniejsze niż Kuba...
. Tutaj są te pajace niedrogie, po 5 w jednej paczce i to z 5 funtów kosztuje, więc jakby co to mów. Ja te pajacyki lubiłam, ale na lato zrezygnowałam i na razie nie kupuję.
)












