Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[bijkora]

Napisane przez Hosenka*

Ja mam jeszcze w lodówce świąteczną wyprawkę od mamy
Wczoraj zjedliśmy pulpety w sosie pieczarkowym () z ziemniakami i surówką, dzisiaj będą gołąbki z sosem pomidorowym. Z wyprawki zjedzona już sałatka jarzynowa, a został barszczyk ogórkowy i śledzie w śmietanie z cebulą.

Kurde ! robisz to specjalnie
Teraz mam ochotę na wszystko o czym tu napisałaś coś czuję że będe musiała lecieć do sklepu chociaż po śledzika

A tak miałam ograniczać te swoje zachcianki

[laurka23]

Napisane przez marsi11

niby opinie dobre ale 4 głosy to troszkę za mało

ja uzywałam bepanthen i uważam że jest bardzo dobra

No niby 4 głosy, ale to czysta lanolina więc żadna filozofia Ja też ją kupię, jest tania a jak nie podejdzie to zawsze można zmienić.

[ilkas]

Napisane przez marsi11

ooo proszę, to koniecznie wstaw photo
musze poszukac ładnego baldachimu bo ten z ikei mi się nie podobał

no mi właśnie też kompletnie nie podszedł ten baldachim co wisiał nad tym łóżeczkiem. też będę się jeszcze za czymś rozglądała. jakby coś Ci wpadło w oko to daj proszę znać a fotki zrobię i wstawię wieczorem

[Hosenka*]

Napisane przez Aga8484

tak nie wolno robić smaka
podziel się

Napisane przez bijkora

Kurde ! robisz to specjalnie
Teraz mam ochotę na wszystko o czym tu napisałaś coś czuję że będe musiała lecieć do sklepu chociaż po śledzika

A tak miałam ograniczać te swoje zachcianki

[charlizz]

Napisane przez ilkas

na pocieszenie w sprawie zwierzaczka.

a co do ubioru to dobry motyw! spodnie mam, marynarki też...tylko musiałabym kilka tshirtów dokupić właśnie takich dłuższych bo w tych co mam, to już mi trochę brzuchol wystaje.


Trzymam kciuki za wizyty !!

Toż ja tak non stop chodzę Nie mam ani jednej rzeczy typowo ciążowej. Kupiłam ostatnio jegginsy, są mega wygodne i bez wątpienia będę nosić po ciąży. W tej samej cenie mogłam mieć spodnie ciążowe, więc bez sensu było kupić spodnie, które się będą nadawały tylko na 3 miesiące.

[bijkora]

Nigdy wczesniej nie doceniałam legginsów tak jak teraz. Wcześniej tylko jeansy i jeansy, a teraz.. Ostatnio kupiłam na ryneczku 2 pary legginsów po 5 zł, takie ocieplane, nie są za dobrej jakości, ale za taką cenę to nawet jak się zniszczą to nie szkoda ich

[Ewik86]

Ufff wreszcie sobie posiedzę i odpocznę. Mieszkanie ogarnięte. Potwierdzam, że ocet usuwa kamień Zrobił się w kilku miejscach na wannie i umywalce. Harpic nie dawał rady, na szczęście okłady z octu pomogły Teraz czas na kisielek

Olimpka przykro mi z powodu zwierzątka

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez bijkora

Nigdy wczesniej nie doceniałam legginsów tak jak teraz. Wcześniej tylko jeansy i jeansy, a teraz.. Ostatnio kupiłam na ryneczku 2 pary legginsów po 5 zł, takie ocieplane, nie są za dobrej jakości, ale za taką cenę to nawet jak się zniszczą to nie szkoda ich

Legginsy też polubiłam, są bardzo wygodne, zwłaszcza teraz. Tylko, że ja nie lubię nosić do nich krótkich bluzek, wszystkie muszą być za tyłek. A tych nie mam dużo, więc ciągle chodzę w tym samym

[suzi31]

Cześć dziewczyny
Dziś miałam wizytę, z dzidzią ok, ale usg zrobi mi dopiero na następnej wizycie. No i w końcu mi się dostało - lekarz tak mnie opierniczył, że musiałam się z całych sił powstrzymywać żeby się nie popłakać w gabinecie. Za co? Za moją wagę, że za szybko tyję. Jak wyszłam od niego to ryczałam jak bóbr chyba przez godzinę. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

[mala_19kw]

Cześć mamusie ja dziś byłam na wizycie,synek wazy 1300g- 29 tydzień. Dostałam fotki pisiorka bo wystawił akurat i buziulkę. Wszystko prawidłowo,serduszko bije jak dzwon. Ja znowu dostałam żelazo i za miesiąc kolejna seria badań. Ogólnie nie jest źle. Po wizycie byłam u kumpeli i dostałam trochę ciuszków i kosmetyków dla małego i rzeczy dla mnie na po porodzie. Dzień uważam za udany nie śpię dziś od 3:45 także szybko odjadę. A teraz... Czas nadrabiać

[Ewik86]

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
Dziś miałam wizytę, z dzidzią ok, ale usg zrobi mi dopiero na następnej wizycie. No i w końcu mi się dostało - lekarz tak mnie opierniczył, że musiałam się z całych sił powstrzymywać żeby się nie popłakać w gabinecie. Za co? Za moją wagę, że za szybko tyję. Jak wyszłam od niego to ryczałam jak bóbr chyba przez godzinę. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

A ile przytyłaś, że tak zareagował? On zalecił Ci jednodniową głodówkę?

Najważniejsze, że dzidzia zdrowa

Napisane przez mala_19kw

Cześć mamusie ja dziś byłam na wizycie,synek wazy 1300g- 29 tydzień. Dostałam fotki pisiorka bo wystawił akurat i buziulkę. Wszystko prawidłowo,serduszko bije jak dzwon. Ja znowu dostałam żelazo i za miesiąc kolejna seria badań. Ogólnie nie jest źle. Po wizycie byłam u kumpeli i dostałam trochę ciuszków i kosmetyków dla małego i rzeczy dla mnie na po porodzie. Dzień uważam za udany nie śpię dziś od 3:45 także szybko odjadę. A teraz... Czas nadrabiać

Super, że dzidzia zdrowo rośnie Moja pewnie ma podobną wagę

[Delicjanka]

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
Dziś miałam wizytę, z dzidzią ok, ale usg zrobi mi dopiero na następnej wizycie. No i w końcu mi się dostało - lekarz tak mnie opierniczył, że musiałam się z całych sił powstrzymywać żeby się nie popłakać w gabinecie. Za co? Za moją wagę, że za szybko tyję. Jak wyszłam od niego to ryczałam jak bóbr chyba przez godzinę. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

A kiedy masz następną wizytę i jak to on Ci zalecił głodówkę czy sama to wymyśliłaś ? ;p

[BlackSanctum]

Napisane przez LadyWhisper

Bijkora, ja sie nasluchalam strasznych rzeczy nt tej krzywej cukrowej a bylo naprawde ok, jedyne co to pobieranie krwi z palca, brrrrr, dla mnie cos okroonego, jeszcze takie glosne pyk przy nakluwaniu, bleh.

Z palca Ci tylko pobierali? Bo mi pełne próbki ze zgięcia łokcia...

Napisane przez ewulkaaa

black - zgadzam się, grzywa cukrowa to dla mnie była masakra, tyle, że od samego picia mi się już odbijało, robiło słabo itd, dopiero po godzinie mi przeszło szczerze powiem, że jak sobie pomyślę, że miałabym przejść przez to jeszcze raz to chyba zrezygnuję z drugiego dziecka

Ogólnie to da się przeżyć, ale to jest niesmaczne, tzn ta woda ujdzie, ale właśnie się potem odbija po niej i organizm chyba nie lubi takich rzeczy na pusty żołądek...
Ja właśnie mówiłam TŻowi, bo siedział tam ze mną, że mam nadzieję, że podczas tej ciąży już mi nie każą robić takich okropnych badań.

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
Dziś miałam wizytę, z dzidzią ok, ale usg zrobi mi dopiero na następnej wizycie. No i w końcu mi się dostało - lekarz tak mnie opierniczył, że musiałam się z całych sił powstrzymywać żeby się nie popłakać w gabinecie. Za co? Za moją wagę, że za szybko tyję. Jak wyszłam od niego to ryczałam jak bóbr chyba przez godzinę. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

Ale to on zarządził tę głodówkę? W ogóle - głodówka podczas ciąży? To nie jest przesada? Bo jak dla mnie, to trochę bez sensu. Mówiłaś, że przytyłaś 12kg - nie ma tragedii przecież, a do końca już niedaleko... Jak będziesz się pilnować, to dużo już nie przybędzie, no ale: GŁODÓWKA?

[charlizz]

Kurka siwa, nieciekawie z tą głodówką, ale może to lepiej, gin Cię mobilizuje w sumie. ale z drugiej strony... no bez przesady!

Apropos jedzenia.. Owaliłam właśnie pierogi z truskawkami mam ostatnio strasznę wkręte na to! I nie mam na nic siły, a miałam się uczyć no i ogólnie zapowiada się miły wieczór z tżem, więc trza się przygotować

[bijkora]

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
Dziś miałam wizytę, z dzidzią ok, ale usg zrobi mi dopiero na następnej wizycie. No i w końcu mi się dostało - lekarz tak mnie opierniczył, że musiałam się z całych sił powstrzymywać żeby się nie popłakać w gabinecie. Za co? Za moją wagę, że za szybko tyję. Jak wyszłam od niego to ryczałam jak bóbr chyba przez godzinę. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

Napisane przez mala_19kw

Cześć mamusie ja dziś byłam na wizycie,synek wazy 1300g- 29 tydzień. Dostałam fotki pisiorka bo wystawił akurat i buziulkę. Wszystko prawidłowo,serduszko bije jak dzwon. Ja znowu dostałam żelazo i za miesiąc kolejna seria badań. Ogólnie nie jest źle. Po wizycie byłam u kumpeli i dostałam trochę ciuszków i kosmetyków dla małego i rzeczy dla mnie na po porodzie. Dzień uważam za udany nie śpię dziś od 3:45 także szybko odjadę. A teraz... Czas nadrabiać

Dobrze ze z Maluszkami wszystko wporządku

Suzi ile przybrałaś ?

w czwartek mam wizytę,ciekawe czy tez opiernicz dostanę za to że ta waga mi tak skoczyła

[sylwietta1988]

Kobitki ja mam tylko jedno pytanie na szybko- jak długo moze stac w lodówce wyciskany sok np z jabłek albo marchwi? Bo dostałam od rodziców sokowirówke na imieniny i tak sie rozpędziłam, że nie mam szans na wypicie wszystkiego a wylewac szkoda

obiecuje jutro wszystko nadrobic- teraz trzeba sie do męża poprzytulac bo chec i zgode wyraził , miłego wieczorku mamusiom i brzusiom

[LadyWhisper]

Suzi, ale glodowka?! 12 kg to przeciez nie jest AZ TAK duzo..... moze sie przejdz na konsultacje do innego lekarza? No i zeby az taki opieprz zbierac?! Biedactwo

Black tak, glukoza z palca, a morfologie dodatkowo mi pobierali z zyly.

[bijkora]

Napisane przez sylwietta1988

Kobitki ja mam tylko jedno pytanie na szybko- jak długo moze stac w lodówce wyciskany sok np z jabłek albo marchwi? Bo dostałam od rodziców sokowirówke na imieniny i tak sie rozpędziłam, że nie mam szans na wypicie wszystkiego a wylewac szkoda

obiecuje jutro wszystko nadrobic- teraz trzeba sie do męża poprzytulac bo chec i zgode wyraził , miłego wieczorku mamusiom i brzusiom

no lepiej za długo nie trzymać takich świeżych soczków ja bym nie trzymała tego wiecej niz jeden dzien

[Ewik86]

Napisane przez sylwietta1988

Kobitki ja mam tylko jedno pytanie na szybko- jak długo moze stac w lodówce wyciskany sok np z jabłek albo marchwi? Bo dostałam od rodziców sokowirówke na imieniny i tak sie rozpędziłam, że nie mam szans na wypicie wszystkiego a wylewac szkoda

obiecuje jutro wszystko nadrobic- teraz trzeba sie do męża poprzytulac bo chec i zgode wyraził , miłego wieczorku mamusiom i brzusiom

Hosenka pisała, że taki sok trzyma ok tygodnia. Ja natomiast do dwóch dni.

Stosunkowo udanego wieczoru

[Debrah]

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
Dziś miałam wizytę, z dzidzią ok, ale usg zrobi mi dopiero na następnej wizycie. No i w końcu mi się dostało - lekarz tak mnie opierniczył, że musiałam się z całych sił powstrzymywać żeby się nie popłakać w gabinecie. Za co? Za moją wagę, że za szybko tyję. Jak wyszłam od niego to ryczałam jak bóbr chyba przez godzinę. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

Ale jakto? Nie za ostro ten lekarz do wagi podchodzi? Przecież to już końcówka ciąży, niektóre kobiety tyją po 20parę kilogramów.. i żeby głodówka?

A co do mojej wagi : pierwsza zapisana ciążowa to : 44.3kg - a na dzień dzisiejszy (29 tydzień ciąży) : 49.3kg... czyli.. od początku ciąży przybyło mi 5kg. Ciekawe ile z tego to waga dziecka? I ciekawe ile jeszcze mi przybędzie?

Jutro idę na krzywą cukrową, po tym co dziś czytam to zaczynam się trochę bać..

[bokeh]

Ja juz mam 68.4 a początkowo 60kg niecałe 59.8...

[BlackSanctum]

Napisane przez Debrah

A co do mojej wagi : pierwsza zapisana ciążowa to : 44.3kg - a na dzień dzisiejszy (29 tydzień ciąży) : 49.3kg... czyli.. od początku ciąży przybyło mi 5kg. Ciekawe ile z tego to waga dziecka? I ciekawe ile jeszcze mi przybędzie?

Jutro idę na krzywą cukrową, po tym co dziś czytam to zaczynam się trochę bać..

Kochana, idziemy łeb w łeb z tą wagą - ja wychodziłam z 59, a teraz mam 64, hehehe.

Nie no, badania się nie bój, jest nieprzyjemne, ale da się przeżyć - może Ci się zrobić co najwyżej słabo, ale jak kryzys organizmu minie, to potem już jest okej.

A co do sokowirówek, to Wam zazdroszczę, uwielbiam domowe soczki, a nie mam takiego urządzenia, trzeba się wyposażyć. U mnie za to mama robi syropy owocowe - w tym roku z malin i truskawek, rozpuszczone w wodzie mineralnej są the best. Dzięki nim nie mam ochoty na żadne słodkie i kolorowe napoje, bo wiem, że w domu mam naturalne.

[Delicjanka]

Ojjj tam laski ! nie ma co się dołować bo można zwariować


zjadłabym co

[marsi11]

Napisane przez suzi31

. Teraz do następnej wizyty nie mogę NIC przytyć. 2 dni w tygodniu będę miała przekichane, w tym jeden dzień GŁODÓWKA - tylko woda i mleko Nie wiem czy dam radę Wiem, że muszę, ale łatwo się mówi.

Suzi bez obrazy ale co to za lekarz

czytałam ostatnio,że absolutnie nie wolno stosować głodówek bo podobno jak matka głoduje to dziecko też głoduje
poza tym tyje się nie tylko od nadmiaru kcal ale może się woda w organizmie zatrzymywać

ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak- zapisuj co jesz w ciągu tygodnia- podlicz kcal (tabele dostępne w necie) i zobacz jaki wychodzi Ci bilans z całego tygodnia

ja ostatnio tak zrobiłam z moim ginem aby udowodnić mu,że nie tyje od żarcia bo żeby przybrać tyle kg musiałabym przynajmniej pożerać jeden tort czekoladowy dziennie

z mojej diety wykluczył jedynie sól i zamieniliśmy pieczywo na ciemne i chrupkie i dodaliśmy więcej nabiału

gdyby mój gin mi powiedział,że pomimo moich + kg mam się głodzić, zmieniłabym lekarza bo bez urazy ale głodówka nawet dla zdrowego człowieka wcale nie jest dobra

[BlackSanctum]

Napisane przez Delicjanka

Ojjj tam laski ! nie ma co się dołować bo można zwariować


zjadłabym co

Hmm, ja też powinnam, bo dzisiaj tylko banana i pierogi zjadłam, ale po tej glukozie nie mam na nic ochoty w ogóle. Wmuszę najwyżej.

A co do dołowania, to ja już olałam rozstępy. Trudno, co ma być, to będzie.

Marsi, no właśnie, ja też tak myślę, że coś tu jest nie tak...

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

ja ostatnio tak zrobiłam z moim ginem aby udowodnić mu,że nie tyje od żarcia bo żeby przybrać tyle kg musiałabym przynajmniej pożerać jeden tort czekoladowy dziennie

z mojej diety wykluczył jedynie sól i zamieniliśmy pieczywo na ciemne i chrupkie i dodaliśmy więcej nabiału

gdyby mój gin mi powiedział,że pomimo moich + kg mam się głodzić, zmieniłabym lekarza bo bez urazy ale głodówka nawet dla zdrowego człowieka wcale nie jest dobra

ooo czekoladowy tort ..
ja jem normalnie i co? i dupa wielka haha a ja nie umiem zrezygnować z białego chleba, to chyba jedyna rzecz z jakiej nie umiem porostu zrezygnowac, jadłam już pieczywo ciemne itd itp i wytrzymałam tydzień tylko.
a co do soli to ja nawet nie uzywam do frytek

[pstryczek84]

Napisane przez LadyWhisper

Bijkora, ja sie nasluchalam strasznych rzeczy nt tej krzywej cukrowej a bylo naprawde ok, jedyne co to pobieranie krwi z palca, brrrrr, dla mnie cos okroonego, jeszcze takie glosne pyk przy nakluwaniu, bleh.

Przyszedl mi w koncu plaszczyk!!!!! Jest super, za 30zl moge smigac
Musze tylko dokupic sobie czape i szalik, juz wyczailam sliczne w stradivariusie cappucino, aaaaaa

z palca ja mialam normalnie z żyły ale widac co kraj to obyczaj kochana, a co maja powiedziec ciezarowki z cukrzyca jak musimy sie kłuć w te nasze biedne paluszki 4 razy dziennie!!!!???!!!!

Napisane przez eff8

ja tez wlasnie nie wiem co ubiore w swieta, a nam jeszcze chrzciny siostrzenicy dochodza wiec tzreba dobrze wygladac ale za duzo kasy na to wydac to juz nie chce

ja mam taka śliczniutka tunikę brzoskiniową wylicytowana za 12 zeta, nówka. nie pasuje na zakupy czy do gina bo jest strasznie elegancka wiec na swieta bedzie jak znalazł obym tylko doczekała tych swiąt w domciu
mamy juz kanape i ławę, dobrze ze jednak wzieliśmy mniejsza ławę bo juz się ciasno zaczyna robic w pokoju. a jak był pusty to taki mega wielki sie wydawał
no ale nic wiecej meblowego juz nam nie dojdzie

[djerba]

Napisane przez bijkora

Jaki brzuszek ! wcale nie widać że byłaś w ciąży Ile przytyłaś w pierwszej ?



Jutro ja lecę na tą krzywą cukrową Aż się przestraszyłam. Mam nadzieję że obędzie się bez niespodzianek :P

14 kg

[Debrah]

Napisane przez BlackSanctum

Kochana, idziemy łeb w łeb z tą wagą - ja wychodziłam z 59, a teraz mam 64, hehehe.

Nie no, badania się nie bój, jest nieprzyjemne, ale da się przeżyć - może Ci się zrobić co najwyżej słabo, ale jak kryzys organizmu minie, to potem już jest okej.

A co do sokowirówek, to Wam zazdroszczę, uwielbiam domowe soczki, a nie mam takiego urządzenia, trzeba się wyposażyć. U mnie za to mama robi syropy owocowe - w tym roku z malin i truskawek, rozpuszczone w wodzie mineralnej są the best. Dzięki nim nie mam ochoty na żadne słodkie i kolorowe napoje, bo wiem, że w domu mam naturalne.

My to w ogóle idziemy łeb w łeb, bo jesteśmy też w tym samym tygodniu ciąży:P

A co do krzywej : to ja się boję, że będę wymiotować tam w poczekalni. Wezmę sobie coś, reklamówkę, nie wiem, na wszelki wypadek, żeby wstydu nie było...
A Black : ile waży na ten moment Twoja Mała? Bo jestem ciekawa ile moja mniej więcej, ale nie USG mam dopiero 21.11 - i od połówkowego (17.09) nie znam wagi dziecka ani jej dokładnie nie widziałam.

[LadyWhisper]

W naszej piekarni jest ciemny chlebek ale tak niesamowicie dobry, ze przez ostatnie dni na sniadanie jadlam 4 kromki z maslem maz na szczescie nie przepada, wiec caly bochenek mam dla siebie tylko ze zeby go dostac trzeba isc mega wczesnie

[BlackSanctum]

Napisane przez Debrah

My to w ogóle idziemy łeb w łeb, bo jesteśmy też w tym samym tygodniu ciąży:P

A co do krzywej : to ja się boję, że będę wymiotować tam w poczekalni. Wezmę sobie coś, reklamówkę, nie wiem, na wszelki wypadek, żeby wstydu nie było...

A Black : ile waży na ten moment Twoja Mała? Bo jestem ciekawa ile moja mniej więcej, ale nie USG mam dopiero 21.11 - i od połówkowego (17.09) nie znam wagi dziecka ani jej dokładnie nie widziałam.

No właśnie, 100% łeb w łeb, hehehe.

Zawsze możesz do toalety się udać szybciorem. Albo do kosza, przecież każdy zrozumie - wymioty u ciężarówki to normalna sprawa.

A co do wagi, to nie wiem, mój lekarz mi nigdy nie robił pomiarów wagi małej - na połówkowym też nie. Moja siostra mówiła, że robił jej pomiar ok 30tyg, więc może na tej wizycie, co mam w czwartek, to mi zrobi. Ale patrząc na rozmiar mojego brzucha, to na pewno nie jest najmniejsza... Jak się dowiem, to napiszę.