Ploty i ploteczki o jedzeniu i nie tylko :)

[anieleczka92]

Napisane przez Iwoka

Zastanawia mnie pewna sprawa... Śledzicie może na fb profil Chodakowskiej i jadłospisy które wstawia? Wydaje mi się, że jest w nich bardzo dużo nabiału. Czy przy takiej codziennej aktywności jaką ona zaleca nie powinno być więcej pełnowartościowego białka? Albo jedzenie co 3 godziny i na podwieczorek "koktajl" z wody i natki pietruszki... No to bym daleko na tym ujechała

Też tak myślałam, ale gdy rok temu jadłam według przepisów co wstawiala na neta, to często nie mogłam dojesc wszystkiego z danego dnia. Było tego więcej niż normalnie jadłam. Obiad duży (często był kurczak, indyk więc to nie jest pelnowartosciowe?) Na podwieczorek warzywa czy zupa, której właśnie już często nie byłam w stanie zjeść, bo zupa to dla mnie drugi obiad, a na kolację porcja prawie znów jak na obiad i też w nim często kurczak przyzwyczaiłam żołądek do takiego jedzenia i teraz też jem dużo jakiś czas temu kupiłam książkę Chodakowskiej z przepisami i tych porcji to mój facet często nie dojada polecam na śniadanie trzy naleśniki z kostką twarogu, bananem i gruszką! Hymm właśnie wstaje i chyba zrobię

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez Ervisha

Ja tam Chodakowską mam brzydko mówiąc w Nie obchodzi mnie ona, jej dieta, ćwiczenia... jak na nią patrzę to myślę sobie, że jest brzydka i zastanawiam się czy brała jakieś hormony, że ma tak nienaturalnie pociągłą twarz.. ktoś kiedyś porównał ją do konia ale koń to szlachetnie zwierze i do tego bardzo piękne

Z chęcią wróciłabym do pisania piórem bo zauważyłam ze przez długopisy popsuł mi się charakter pisma ale pióro blaknie i nici z pamiatki

To chyba nie jest opinia jej programów, skoro z nią nie ćwiczysz, nie probowalas przepisów, a oceniasz po wyglądzie :P a tak w ogóle to nie wiem skąd się wzięła ta opinia konia. Miałam okazję widzieć ja na żywo, z bliska. Fajne było wydarzenie w strefie big milka w Sopocie, Chodakowska świetnie wyglądała. Stojąc obok maffashion wyglądały trochę jak bliźniaczki i mimo że też jest równie szczupła i malutka, to ma bardziej kobieca figurę niż maffashion

[201607040946]

Ja też mam ją tam gdzie Ervisha

[Ervisha]

Tylko dieta Chodakowskiej tak jak wspomniała Iwonka ma za dużo białka i na dłuższą metę moze być szkodliwa... przecież to obciąża nerki, zakwasza a w rezultacie doprowadza do wypłukiwania wapnia z organizmu... Kostka twarogu na raz a do tego w ciagu dnia kurczak i indyk??? To przesada...

Zauwazyłam, że wiele kobiet traktuje Chodakowską jak swojego guru... normalnie jak jakaś sekta

[201607040946]

To nie jest dużo białka, come on Ja zjadam (nie na diecie) jakieś 90-100 g białka dziennie. Nie uważam, że to dużo. Lepsze to niż czysty cukier

[Ervisha]

Napisane przez anieleczka92

To chyba nie jest opinia jej programów, skoro z nią nie ćwiczysz, nie probowalas przepisów, a oceniasz po wyglądzie :P a tak w ogóle to nie wiem skąd się wzięła ta opinia konia. Miałam okazję widzieć ja na żywo, z bliska. Fajne było wydarzenie w strefie big milka w Sopocie, Chodakowska świetnie wyglądała. Stojąc obok maffashion wyglądały trochę jak bliźniaczki i mimo że też jest równie szczupła i malutka, to ma bardziej kobieca figurę niż maffashion

Może tak to zabrzmiało ale ja tam do niej nic nie mam... napisałam tylko, ze mnie nie obchodzi i według mnie jest brzydka

[Ervisha]

Napisane przez kaguya

To nie jest dużo białka, come on Ja zjadam (nie na diecie) jakieś 90-100 g białka dziennie. Nie uważam, że to dużo. Lepsze to niż czysty cukier

Nie wiem... mi się wydaje ze dużo ale to też zależy od organizmu bo każdy reaguje inaczej

[201607040946]

Napisane przez Ervisha

Nie wiem... mi się wydaje ze dużo ale to też zależy od organizmu bo każdy reaguje inaczej

Od wagi też jak ważysz 50 kg, to to jest dużo.

[Iwoka]

Napisane przez Ervisha

A co sądzisz o Ani Lewandowskiej ?

Powiem tak... jako tako nic do niej nie mam. Ani do niej, ani do Chodakowskiej. Ale też nie za bardzo "ciągnie" mnie do osób które nagle chcą zmieniać świat i robią co się da. W sensie "otwórz lodówkę a tam Chodakowska". Lewandowska wydaje się być sympatyczna jako kobieta. Czy jej treningi dają jakieś efekty to nie wiem, bo zupełnie się nimi nie interesuję. Jadłospisy i przepisy śledzę, ale nie są dla mnie. Dieta bezglutenowa i dużo wymyślnych produktów na które na co dzień nie każdy może sobie pozwolić.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez anieleczka92

Też tak myślałam, ale gdy rok temu jadłam według przepisów co wstawiala na neta, to często nie mogłam dojesc wszystkiego z danego dnia. Było tego więcej niż normalnie jadłam. Obiad duży (często był kurczak, indyk więc to nie jest pelnowartosciowe?) Na podwieczorek warzywa czy zupa, której właśnie już często nie byłam w stanie zjeść, bo zupa to dla mnie drugi obiad, a na kolację porcja prawie znów jak na obiad i też w nim często kurczak przyzwyczaiłam żołądek do takiego jedzenia i teraz też jem dużo jakiś czas temu kupiłam książkę Chodakowskiej z przepisami i tych porcji to mój facet często nie dojada polecam na śniadanie trzy naleśniki z kostką twarogu, bananem i gruszką! Hymm właśnie wstaje i chyba zrobię

Jest, ale z tego co widziałam to czasami jedna porcja mięsa była przez cały dzień. W pozostałych posiłkach tylko mleko, twaróg, jogurt naturalny czy mozzarella.

[201607040946]

Może nabiał dobrze wpływa na jej organizm?

[Iwoka]

Może lubi biały kolor
Nie wiem, może ja wcinam po prostu zbyt duże porcje Dla mnie porcja fasolki szparagowej jest dodatkiem do dania, a nie jej główną częścią. Tak samo dwa buraki.

[201607040946]

Ja kocham mięso i potrafię zjeść 300 g na obiad (z dodatkami oczywiście)

[Ervisha]

Napisane przez Iwoka

Może lubi biały kolor
Nie wiem, może ja wcinam po prostu zbyt duże porcje Dla mnie porcja fasolki szparagowej jest dodatkiem do dania, a nie jej główną częścią. Tak samo dwa buraki.

U mnie tak samo.. Rany.... my jemy jak słonie Powinnyśmy być otyłe, że hej

[201607040946]

Napisane przez Ervisha

U mnie tak samo.. Rany.... my jemy jak słonie Powinnyśmy być otyłe, że hej

Ja mam ciężki mózg

[Ervisha]

A jak to się ma do tego?

[201607040946]

Napisane przez Ervisha

A jak to się ma do tego?

No wszystko mi idzie w mózg.

[Ervisha]

[Iwoka]

Hahahahaha, gdyby można było to musiałabym tutaj przeklnąć ze śmiechu... O żesz kur...ka Ja to mam chyba dwa mózgi

[anieleczka92]

Napisane przez Ervisha

Tylko dieta Chodakowskiej tak jak wspomniała Iwonka ma za dużo białka i na dłuższą metę moze być szkodliwa... przecież to obciąża nerki, zakwasza a w rezultacie doprowadza do wypłukiwania wapnia z organizmu... Kostka twarogu na raz a do tego w ciagu dnia kurczak i indyk??? To przesada...

Zauwazyłam, że wiele kobiet traktuje Chodakowską jak swojego guru... normalnie jak jakaś sekta

Wydawało mi się, że tam było napisane, że za mało białka i ze malowartosciowe, bo sam nabiał. Ja i tak jem za mało białka w stosunku do tego ile powinnam według kalkulatorów obliczajacych zapotrzebowanie ale nie mam ochoty na więcej

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez Iwoka

Może lubi biały kolor
Nie wiem, może ja wcinam po prostu zbyt duże porcje Dla mnie porcja fasolki szparagowej jest dodatkiem do dania, a nie jej główną częścią. Tak samo dwa buraki.

Ponad pół opakowania mrożonej fasolki (300g powiedzmy) z fetą i sezamem, mniam na kolację i to byłby tylko dodatek?

[Iwoka]

Napisane przez anieleczka92

Ponad pół opakowania mrożonej fasolki (300g powiedzmy) z fetą i sezamem, mniam na kolację i to byłby tylko dodatek?

Znając życie to ta fasolka z fetą i sezamem stanowiłaby dla mnie dodatek do jakiś kanapek Widocznie żrę za dużo

[anieleczka92]

Napisane przez Iwoka

Znając życie to ta fasolka z fetą i sezamem stanowiłaby dla mnie dodatek do jakiś kanapek Widocznie żrę za dużo

To dziwne, bo ja normalnie jem więcej niż mój facet :O a i tym się najadam. Dużo warzyw = mniej kanapek czy makaronu

[Ervisha]

Ja tam nic nie wrzucam do kalkulatorów i żyję

[Iwoka]

Napisane przez anieleczka92

To dziwne, bo ja normalnie jem więcej niż mój facet :O a i tym się najadam. Dużo warzyw = mniej kanapek czy makaronu

Ja tam jednak wolę jakieś węgle złożone, bo takie samo zapychanie warzywami mi nie służy

[Ervisha]

Napisane przez Iwoka

Ja tam jednak wolę jakieś węgle złożone, bo takie samo zapychanie warzywami mi nie służy

Warzywa sycą na krótko - zaraz potem chce się jesc.. według mnie to raczej dodatek do obiadu.. chociaż czasami na obiad zjada się fasolkę szparagową no ale to zazwyczaj z bułką i by się najeść zjada się tego dość dużo

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez Ervisha

Warzywa sycą na krótko - zaraz potem chce się jesc.. według mnie to raczej dodatek do obiadu.. chociaż czasami na obiad zjada się fasolkę szparagową no ale to zazwyczaj z bułką i by się najeść zjada się tego dość dużo

Od razu zaznaczę, że nie interesuję się jadłospisami Chodakowskiej ani innych trenerek, więc nie oceniam ich sposobu odżywiania. Jednak odnosząc się do tej fasolki szparagowej z fetą i sezamem, to nie porównywałabym strączków do innych warzyw. Strączki są bardziej sycące, a w tym daniu jest jeszcze jakieś tam białko i tłuszcz, a samej fasoli jest 300g (wg Anieleczki), więc nie tak mało.

[Ervisha]

Ok.. ok Jedni są za Chodakowską i osobiście nic do tego nie mam a innym jest ona obojętna Chociaż wydaje mi się, że teraz jest szał na Lewandowską

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez Ervisha

Ok.. ok Jedni są za Chodakowską i osobiście nic do tego nie mam a innym jest ona obojętna Chociaż wydaje mi się, że teraz jest szał na Lewandowską

Ja tam nie ćwiczę ani z jedną ani z drugą i tak jak napisałam nie znam ich jadłospisów.

[anieleczka92]

Napisane przez Ervisha

Warzywa sycą na krótko - zaraz potem chce się jesc.. według mnie to raczej dodatek do obiadu.. chociaż czasami na obiad zjada się fasolkę szparagową no ale to zazwyczaj z bułką i by się najeść zjada się tego dość dużo

Kiedyś też tak miałam, ale odkąd staram się jeść zdrowo, to talerz obiadowy zapelniam z myślą: 1/2 warzywa, 1/4 białko 1/4 węglowodany a co do tego nie nie da się najeść, to polecam frytki z marchewki, pietruszki, selera i jak ktoś ma to batata, można się mega najeść, nawet bez ziemniaka

[Ervisha]

Napisane przez anieleczka92

Kiedyś też tak miałam, ale odkąd staram się jeść zdrowo, to talerz obiadowy zapelniam z myślą: 1/2 warzywa, 1/4 białko 1/4 węglowodany a co do tego nie nie da się najeść, to polecam frytki z marchewki, pietruszki, selera i jak ktoś ma to batata, można się mega najeść, nawet bez ziemniaka

U mnie też najwięcej musi być warzyw

[Iwoka]

Napisane przez Ervisha

U mnie też najwięcej musi być warzyw

Oj tak tak, u mnie również

[DudiBoy]

Napisane przez Ervisha

U mnie też najwięcej musi być warzyw

Napisane przez Iwoka

Oj tak tak, u mnie również

I u mnie :-P