Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-29, 14:56   #961
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Hej


Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Ja mam mega pytanie do was dziewczyny

Malowalam cały weekend salon itd i mam moje " super " białe płytki (kafelki) na podłodze i teraz mam mega problem, bo malowalam sobie tym ( pistoletem do malowania ) i mam siwą całą podłogę

Zdarzylam już umyć podłogę z 10 razy i nic, dalej widać siwe smugi itd.
Dodam że wymienialam wode, płakałam szatę pod bieżącą wodą i nic.

A muszę do 11 ogarnąć podłogę :/ :/ :/

Bo przychodzi nowa kanapa i chciałabym mieć już gotową podłogę i nie siwą bo patrzeć juz na nią nie mogę

Pomocyyyy !


Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
Nie działa. Mylam już wodą z octem i dalej szare
w markecie budowlanym powinien być płyn do mycia bardzo brudnych płytek/kafelków (kupowałam taki w Castorama)
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:04   #962
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
a jak pojadę do mam sie przyznać, że to sie stało już w sobotę czy przyczarować, że pozniej lub dzisiaj też zeby sie bardziej przejeli? Zaczynam się bać...
nie bój się, ale dla świętego spokoju idz sprawdzić. Jak już Ci nic nie leci to może to nic złego, ale sprawdź bo nie ma żartów. Najlepiej powiedz prawdę, ale jak Ci głupio to powiedz że to było wczoraj.
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:15   #963
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

agu23gda
Idź sprawdzić dla swojego spokoju! Lepiej być przezorną! Ja po tym upadku miałam KTG robione właśnie dla sprawdzenia czy na pewno wszystko jest w porządku choć czułam ruchy dziecka itd.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:19   #964
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Dwa ręczniki jeszcze (nie wiem czy dwa są potrzebne, ale tak wymyśliłam, że duży pod prysznic na sali, a mniejszy do krocza, bo pewnie będzie krwawić itp.), wezmę jeszcze biszkopty, kosmetyczkę też tam na razie włożyłam, bo mam wodę termalną, płyn do kąpieli, gumkę do włosów. I to jest taka torba jak na siłownie, a druga to duża walizka i tam mam zamiar zmieścić też pampersy i rożek.

Aha, i nie wiem jak u Was w szpitalach, ale u mnie też trzeba mieć swój kubek i sztućce.
Biszkopty mozna ? Masz racje reczniki. Na pilce czy tym worku jak sie siada tez kladzie sie recznik wiec ja wezme 2 duze i sredni.

Ah i chyba w kazdym szpitalu trzeba miec swoje sztućce kubek
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886

Edytowane przez aakkzzii
Czas edycji: 2015-06-29 o 15:21
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:22   #965
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
party_girl u mnie do szpitala też muszę mieć wszystko swoje-tak jak i Ty,też nie wiem gdzie się z tymi tobołami pomieszcze. nie lubię życia na walizkach,a już wgl jadąc do szpitala mam taką schizę,że mi ktoś coś ukradnie. przecież nie będę z łazienki latać z szajsfonem,dokumentami itp. MOże i schizuje teraz nie potrzebnie ale przykre jest to,że żyjemy w PL i takie rzeczy się dzieją. Nie mam pojęcia jak ja sie spakuję i kiedy to nastąpi ale przeraża mnie TO



malena1979 Na pocieszenie z tą atrakcyjnością to mam dokładnie jak piszesz. np. przed wczoraj czułam się jak fajna,atrakcyjna mamuska a od wczoraj niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wyglądam jak zmoherzały wieloryb w berecie. włosy nie takie,skóra nie taka,odnoża spuchnięte,bęc kosmicznie wywalony (teraz to widać że III trymestr), zero energii do działania i jeszcze jak kicham mocno to mi się pare kropelek siuśków postanawia wydostać na zewnątrz





Wgl zaczełam się dziewczyny zastanawiać...Od czego to zależy.

Widuję wiele świeżo upieczonych mamusiek,w różnym wieku. Skupiam się na babeczkach,które mają dzieci wiekowo 0-3 lata,ale w szczególności obserwuje te majace dzieciaczki do roku.

Jedne są odpicowane tak bardzo,że zastanawiam się czy one spędzają całe dnie na tym by wyglądać jak z okładki bo są prawie bez skazy (na osiedlu też mam takie facetki z maluszkami). Wyglądają na wypoczęte,zrelaksowane,św ietna figura,super ciuch,makijaż staranny,uśmiechniete jakby dzieci miały całkowicie bezproblemowe w obsłudze i służącą,która robi im obiady,zajmuje się dzieckiem.

A drugie kobiety to zupełne ich przeciwieństwo. Zaniedbane- niektóre bardzo co jest smutne.Widać,że wszystko im jest obojętne. Wiecznie niezadowolone,nafoszone,n iesympatyczne, i za przeproszeniem rozlazłe.Dzieciaki w wózkach też mają raczej nerwowe (choc nie uogólniam bo są wyjątki).

Takie moje obserwacje.

Skąd to się bierze? Zależy od podejścia do macierzyństwa? od umiejętności zorganizowania sobie czasu?

Co myślicie na ten temat?

Z doswiadczenia powiem: z podejscia na pewno, organizacji czasu rowniez, od usposobienia dziecka tez duzo zalezy. Ja nie mialam chwili dla siebie do czasu az corka skonczyla pol roku i zaczela raczkowac, sama sie zaczela soba zajmowac a ja bylam wypielegnowana, w domu posprzatane, wypas obiad i jeszcze moglam usiasc z kawa i ksiazke poczytac. Jeszcze jedno zauwazylam: im spokojniejsza mama, w sensie zrelaksowana a nie zombi ciamajda, tym dziecko tez spokojniejsze

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Według mnie:

1. Zależy, jakie jest dziecko. Czy jest wymagające czy cierpliwe, czy przesypia noce, czy jest zdrowe (!).

2. Pomoc - czy w domu jest mąż, mama, teściowa, opiekunka czy też mama wszystko robi sama.

3. Osobiste cechy danej mamy - odporność na zmęczenie, stres, stosunek do własnego wyglądu itd.



Tak bym to ujęła.

Ja pomocy znikad nie mialam, caly czas sama, wiec tu raczej na odpornosc stawialam. Przespanych nocy tez nie uswiadczylam (ba pobudki byly nawet co kwadrans), wiec to tez niekoniecznie to, akurat w moim przypadku.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:25   #966
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
nie bój się, ale dla świętego spokoju idz sprawdzić. Jak już Ci nic nie leci to może to nic złego, ale sprawdź bo nie ma żartów. Najlepiej powiedz

prawdę, ale jak Ci głupio to powiedz że to było wczoraj.
Kochana mi na szkole rodzenia mowili ze jak cos nas niepokoi to jedziemy na izbe i odrazu na wejsciu mowimy : NIE czuje ruchow płodu.
Wtedy z miejsca cie biora i badają. I wtedy przy okazji wspomniec o swoim problemie czyli jak u ciebie ze ci cos pocieklo.
a mowila nam to sama dr szpitala. Jestesmy na takim etapie ciazy ze nie mozemy czekac po 4h i wiecej na izbie. Maja nas wxiac odrazu
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:28   #967
dirtyblack
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 273
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

agu jedz na ip i powiedz jak bylo, zeby wszystko wiedzieli

ja przezylam sesje, odkupilam ja bolem kregoslupa i stop, ktore nawet troszke spuchly... a dzis podsypialam do 13
dirtyblack jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:32   #968
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
Ojej biedna ;/ kostek nie widać


A ja wam powiem ze czuje się dobrze w miarę atrakcyjnie i nawet kiedy wyjdę bez make up z domu naloze tylko krem jest dobrze
nie zamierzam porównywać się do słonia, choć ciężko mi w nocy się przewrócić a po dłuższym chodzeniu bolą mnie nogi. No way. To jeszcze 3 miesiące jak juz teraz zacznę się nad sobą uzalac to później będzie tylko gorzej. To moja ostatnia ciąża wiec zamierzam się nią cieszyć na ile to możliwe i wmawiać sobie ze wyglądam jak gwiazda hihihi. Nie mam dużego lustra w domu! I mam ciemno w łazience : i jest pięknie. Głowa do góry dziewczyny jesteście piękne i wyjątkowe. I koniec i kropka.
Ja też czuję się wspaniale, no może nie jak wchodzę na wagę i w nocy jak przewalanie się z boku na bok jest wyczynem.
Ale piersi mi urosły, kocham mój brzuszek, co chwila ktoś mi mówi, że ciąża mi służy.

No pewnie, że jesteśmy piękne w końcu nosimy w sobie nowe życie!

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
A ja sie czuje atrakcyjnie. Włosy i skóra sie poprawiły. Paznokcie tez . Mam więcej czasu dla siebie bo nie chodzę do pracy. Czytam, spotykam sie z ludźmi, więcej podróżuje. Ja tak mogę zawsze (no poza cukrzyca tego nie chce)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Mi się cera poprawła i wystarcza mi zwykły lekki podkład, lekkie cienie, tusz do rzęs i jest ok

Bałam się, że przez ciążę nie będę miała pracy, ale wystarczyło udowodnić, że daję radę i mam stałe zlecenia.
Ciągle gdzieś mnie nosi. fakt korzystam z zaproszeń do teatru itp. Bo mam świadomość, że jak pojawi się dziecko to przez jakiś czas ciężko będzie się wyrwać.

Torby do szpitala jeszcze nie pakuje. Bo potrzebuje torby na wyjazdy. A tam gdzie zamierzam rodzić dużo nie potrzeba, więc jak przyjdzie pora to szybko się spakuje.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:32   #969
TusiaeM
Zakorzenienie
 
Avatar TusiaeM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
przecież w szpitalu siedzi się w piżamie i szlafroku, czy wy bierzecie jakieś ubrania ( nie mówie tu o ubraniach na wyjście)
Zdziwiłabyś się Teraz rzadko kto siedzi w szpitalu w koszuli czy piżamie Kobiety zazwyczaj w leginsach, dresach i t-shirtach. Mój teściu to był w szoku jak to zobaczył i nie mógł przeżyć Z tym, że po porodzie jest inaczej, bo trzeba wietrzyć krocze itp. więc leginsy odpadają i ja też stawiam na koszule.

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Biszkopty mozna ? Masz racje reczniki. Na pilce czy tym worku jak sie siada tez kladzie sie recznik wiec ja wezme 2 duze i sredni.

Ah i chyba w kazdym szpitalu trzeba miec swoje sztućce kubek
Średnio podobno można, ale wszędzie radzą brać, bo mogą Cię nie karmić przez kilkanaście godzin, a takiego biszkopta możesz szybko po cichaczu zjeść I kumpela mówiła aby lizaka wziąć, bo zastrzyk cukru
__________________

I like my money right where I can see it... hanging in my closet!


My life is happening now, not in a one or two years, but now.
TusiaeM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:38   #970
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
a jak pojadę do mam sie przyznać, że to sie stało już w sobotę czy przyczarować, że pozniej lub dzisiaj też zeby sie bardziej przejeli? Zaczynam się bać...
Ja bym powiedziała, że w sobotę mi poleciało i ,że dzisiaj też.
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:41   #971
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Te male batoniki dla sportowcow sa spoko
Ja mam zamiar napewno zjesc cos jak bd glodna mimo ze moze byc CC booo przeciez znieczulaja od pasa w dol wiec nie grozi ci zachlysniecie zygowinami
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:45   #972
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Zadzwonilam do przychodni gdzie chodzę do gin do gabinetu poloznych, mojej poloznej dzis nie ma. doebrala tel inna, powiedzialam, że to sie stalo wczoraj a nie w sobotę, a ta mnie z☠☠☠ala, dlaczego nie przyjechalam od razu na IP, dlaczego to zbagatelizowalam, i w ogole, objechalaa mnie jak malego Kazia. Ogarniam sie wlasnie i jade, moja gin mnie przyjmie miedzy pacejntkami. Kazala przyjechac natychmiast. Mozecie wiedzieć jak sie czuje... wyrodna matka ;'(
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:46   #973
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Aakkkzzziii to nie do końca o zachlysnieciu chodzi z tym nie jedzeniem.a jak na szybko jest CC to znieczulenie jest ogólne.
Agu powiedz prawdę że w sobotę bo jeśli to wody i jest ich coraz mniej to interwencja jest potrzebna tzn antybiotyk itp
__________________
Nasza cudowna Zosia jest z Nami od 12.12.2011))
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:46   #974
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
Ja też mam jakiegoś doła ostatnio, humory dopisują, bez powodu potrafię się rozryczeć! Czuję się gruba, nieatrakcyjna, szybko się męczę, mam już dość ciążowych ubrań, chce założyć moją śliczną białą spódniczkę i buty na obcasie (nie wchodzą, spuchły mi nogi). Jak widzę takie fajne laski na mieście to aż mi się przykro robi. Do Tż też mam "ale" ale nie wiem na ile mam rację a na ile wymyślam.. Bo chłop jest, cały czas mi tłumaczy, że to przejściowe ale nadal nie czuję się ładna.. Męczę się jak osiemdziesiątka, w nocy przekręcam się z trudem, nic mi się nie chce! Masakra! A jeszcze dwa miesiące..
To się wyżaliłam.
Też tak mam. Moja mama mnie dziś pocieszyła "będzie jeszcze gorzej - kolki, skurcze, jeszcze szybciej się będziesz męczyć, nie będziesz mogła zasnąć i będziesz latać do łazienki w nocy, a brzuch będziesz mieć jeszcze większy. No i te upały!" - nie ma to jak wsparcie

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
A online nie ma?
Co do Twoich rozterek to Ci powiem że na mnie mydło i rękawica tez przestały działać, cellulit szaleje na moich nogach. Ale trudno, przeżyjemy jakoś do końca.
A Ty z nas wszystkich jesteś chyba najszczuplejsza i najzgrabniejsza, więc może taki komplement Ci humor poprawi

Ja bym poczekała na TŻ, najwyżej odsuniecie kanapę i umyjecie. Nie ryzykowałabym wdychania domestosu i innych chemikaliów + robota na kolanach. Miałaś już problemy ze skurczami w tej ciąży więc wyluzuj, to tylko podłoga.

Skąd ja to znam... "zaraz"!

A tak w ogóle to dołączam się do grubych i nieatrakcyjnych. Kupiłam sobie parę duuuużych długich koszul w rozmiarze 42, mieszczą mnie z brzuszkiem i wyglądam jak namiot ale dobrze się czuję i to grunt. Jak próbuję się wcisnąć w coś obcisłego kończy się to napiętym brzuchem i moim złym humorem.
Dziękuję bardzo za komplement, aczkolwiek szczuplejsze i zgrabniejsze widziałam (no i nie wstawiałam obecnego zdjęcia)
Online właśnie nie ma żadnego rozmiaru - dziwne, bo w sklepie przecież jeszcze są. Ale przejrzałam całą stronę i nic.

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Dopiero się rozglądam Ale po przeczytaniu kilku stron planuję właśnie pasiaka, bez domieszek.



Zdradzę Ci mój sekret na cellulit, piękną cerę i zadowolenie z wagi.
Wymień żarówki w łazience na słabsze - nagle niedoskonałości znikną, skóra się wygładzi. Wyrzuć duże lustro, wystarczy Ci to w łazience, jak się będziesz chciała obejrzeć cała, to będziesz się musiała tak daleko odsunąć, że celullit w magiczny sposób zniknie. I wyrzuć wagę, teraz będzie idealna
Kompleksy -90% Spróbuj, działa.

A tak poważnie, to ja kiedyś potrafiłam wstawać godzinę wcześniej, żeby pomalować paznokcie, zrobić włosy. Smarowałam się tonami mazideł, masażery, inne pierdoły. Skórę non stop drapałam, bo nigdy nie była idealna. Z wiekiem mi minęło sporo kompleksów. Odbicie w oczach kochającego męża też pomaga + praca, pies, brak czasu, dojdzie dziecko to chyba wpadnę w samozachwyt Trzeba się pogodzić z tym, że każdy ma jakieś mankamenty, ale w końcu najbardziej liczy się wnętrze


Jeszcze mi nie odpisali
Hahahah dziękuję bardzo akurat w łazience to ja wyglądam najlepiej, takie tam małe lusterko i ulepszające światło
Ja nigdy aż tak nie szalałam jak Ty, teraz np też mam parę plusów, które widzę - nie muszę się malować (robię to jak wychodzimy, ale do sklepu już nie), bo jedyne co z moją twarzą nie tak, to jej bladość, paznokcie mam mocniejsze (ale nie wiem, czy to zasługa ciąży, czy olejku arganowego), cycki większe. Od brzucha w dół mi gorzej, a mężowi córka przesłoniła cały świat, myśli tylko o niej i o remoncie, mogę sobie na golasa przed nim latać i jedyne, co zauważy, to brzuch a nawet jeśli się np. przytulamy, albo on mnie masuje, to mała zaraz zaczyna kopać i tż ma wyrzuty sumienia, że się nią nie zajmuje tylko mną. No to będzie nadwrażliwy tatuś jak nic

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
To ja mając rozmiar S ciążowe rzeczy mam nadal w tym rozmiarze, nieciążowe mam M. U mnie w sumie ciążę widać tylko po brzuchu, bo nic nie spuchłam i nie mam żadnego zbędnego grama. Na wadze +5 kg zaledwie.

I to jest niesprawiedliwe, bo ja się nastawiałam na plus 10-15 kg i bardzo się na to cieszyłam, a tu klops.

Dopiero wychodzę z łóżka, bo zasnęłam o 5 nad ranem
Ja nieciążowych to sobie nie kupowałam, ale w te luźniejsze S się mieszczę, t shirty wiadomo, poszły w odstawkę a na dół to tylko luźne spodnie albo ciążowe S.
Ale nie martw się, 9-10 kg na pewno będziesz mieć przy porodzie, przecież dziecko, wody itp swoje ważą

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
A ja sie czuje atrakcyjnie. Włosy i skóra sie poprawiły. Paznokcie tez . Mam więcej czasu dla siebie bo nie chodzę do pracy. Czytam, spotykam sie z ludźmi, więcej podróżuje. Ja tak mogę zawsze (no poza cukrzyca tego nie chce)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Jeju zazdroszczę jak ja bym się chciała spotykać z ludźmi, niestety wszyscy są niesamowicie zajęci i jak raz w miesiącu zobaczę kogoś prócz tż i nieznanych mi ludzi na ulicy/w sklepie, to cud.
Czytam, leżę, trochę spaceruję i tyle mojego...

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
aa dostałam paczkę z Gemini, zaczęłam pranie. jutro prasowanie i chyba spakuje sobie już torbę.
polecam w rossmanie są puste dozowniki i buteleczki można sobie poprzelewać płyny kosmetyczne
A ja chyba kupię te mini kosmetyki w rossku i już, bez przelewania

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Ja mam jedną dużą torbę podróżną, jedną torbę taką do wózka na wszystko dziecięce, i dużą jednorazówkę (w której mam 2 paczki podpasek, 5 podkładów, wkładki laktacyjne, majtki siatkowe) u nas jest tak ze wszedzie trzeba nosic to ze sobą... jeszcze paczka pampersów musi być, jak nie daj Boże tz ze mna nie bedzie to nie wiem jak sie z tym przemieszcze:P ale co zrobic skoro muisimy miec wszystko swoje, od zastawy obiadowej przez koszule do porodu po ubranka i pampersy dla dziecka...
Ja się właśnie zastanawiałam ostatnio, czy u mnie w szpitalu trzeba mieć swoje sztućce, talerz i kubek. Nigdzie nie mam takiej informacji.

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Wgl zaczełam się dziewczyny zastanawiać...Od czego to zależy.
Widuję wiele świeżo upieczonych mamusiek,w różnym wieku. Skupiam się na babeczkach,które mają dzieci wiekowo 0-3 lata,ale w szczególności obserwuje te majace dzieciaczki do roku.
Jedne są odpicowane tak bardzo,że zastanawiam się czy one spędzają całe dnie na tym by wyglądać jak z okładki bo są prawie bez skazy (na osiedlu też mam takie facetki z maluszkami). Wyglądają na wypoczęte,zrelaksowane,św ietna figura,super ciuch,makijaż staranny,uśmiechniete jakby dzieci miały całkowicie bezproblemowe w obsłudze i służącą,która robi im obiady,zajmuje się dzieckiem.
A drugie kobiety to zupełne ich przeciwieństwo. Zaniedbane- niektóre bardzo co jest smutne.Widać,że wszystko im jest obojętne. Wiecznie niezadowolone,nafoszone,n iesympatyczne, i za przeproszeniem rozlazłe.Dzieciaki w wózkach też mają raczej nerwowe (choc nie uogólniam bo są wyjątki).
Takie moje obserwacje.
Skąd to się bierze? Zależy od podejścia do macierzyństwa? od umiejętności zorganizowania sobie czasu?
Co myślicie na ten temat?
Bardzo różnie z tym jest. Ja widziałam i matki średnio zadbane, a dzieci zadowolone, grzeczne, i mam też w rodzinie elegancką mamę i bardzo aktywne i nieposłuszne dziecko, wychowywane z podręcznikami (a słucha się tylko i wyłącznie babci swojej).
Na pewno dużo zależy od podejścia do wyglądu - wiele mam stawia na wygodę (umówmy się, nie każda kobieta chodzi elegancko ubrana i "zrobiona", to różnica nie tylko wśród mam), ale spora część też na lenistwo - bo przecież dziecku wszystko jedno, bo się nie chce, bo lepiej poleżeć albo zrobić coś w domu, niż się pacyfikować. No i podejście praktyczne - wystroić się, jak się matka cała spoci, dziecko ją obsika/obrzyga.. Podejścia są różne Są też kobiety, które źle się czują niewyszykowane (ja np źle bym się czuła jako mama w dresie z tłustymi włosami ), lubią o siebie dbać i przejmują się bardzo swoim wyglądem i choćby się miały przez to bardziej męczyć, to z tego nie zrezygnują.
Na pewno jak pisała owieczka, wpływ mają też dzieci, chociaż i przy marudnym, chorym dziecku da się być wyszykowaną mamą. A to czy dziecko marudzi, czy nie, to wydaje mi się, że nie ma w ogóle związku z tym, jak matka wygląda - bo to zależy po prostu od dziecka, od wychowania, stanu zdrowia...
Ja częściej widzę eleganckie mamy z wyjącymi dziećmi, więc Twoja teoria by się nie sprawdziła

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Ja mam minimalne upławy ale zużywam mimo to dziennie min 10 wkladek... ale to chyba bardziej moja fobia taka od zawsze. Mam obsesja na punkcie swieżości TAM.
I bardzo dobrze, powinno się zmieniać często wkładki, czytałam, że takie chodzenie z wydzieliną może spowodować infekcje właśnie
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:46   #975
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Nie obwiniaj się, bądź dobrej mysli. Trzymam kciuku żeby wszystko było dobrze
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 15:55   #976
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Agu- trochę miała położna racje z tym ze nakrzyczala. Trzymam kciuki zeby było dobrze!!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:00   #977
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Agu kciuki!!!
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:05   #978
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość


nie, nie mam żadnych ubrań w torbie, tylko 3 koszule nocne, szlafrok, sweterek, majtki 5 par, skarpetki 3 pary, kosmetyczkę, wodę, ręcznik duży i mały, papier toaletowy, talerz, kubek, sztućce, chusteczki, 3 batony musli.
no fakt srajtaśmę i reczniki papierowe też trzeba spakować bo przecież nie weźmie się pod pachę
już to ogarniam dzięki

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
Aakkkzzziii to nie do końca o zachlysnieciu chodzi z tym nie jedzeniem.a jak na szybko jest CC to znieczulenie jest ogólne.
Agu powiedz prawdę że w sobotę bo jeśli to wody i jest ich coraz mniej to interwencja jest potrzebna tzn antybiotyk itp
aha no to biszkopty kupię i małego batonika.

agu kciuki daj znać co i jak.


ojezu muszę do cioci jechać ... bo kupiła sobie pralkę i nie umie jej obsługiwać, tak mi się nie chce bleeee
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:06   #979
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
no fakt srajtaśmę i reczniki papierowe też trzeba spakować bo przecież nie weźmie się pod pachę
już to ogarniam dzięki

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------



aha no to biszkopty kupię i małego batonika.

agu kciuki daj znać co i jak.


ojezu muszę do cioci jechać ... bo kupiła sobie pralkę i nie umie jej obsługiwać, tak mi się nie chce bleeee
nie ma instrukcji obsługi do pralki?
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:15   #980
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Dzieki dziewczyny. Czekam w poczekalni zeby wejsc do poloznej zeby mnie gdzies wcisnela. Chce mi sie ryczec ale moze nie bedzie zle. W najgorszym wypadku da mi skierowanie na IP. Az sie boje bo bede musiala sluchac drugi raz kazania o tym jak zbagatelizowalam sprawe i jak to zamiast jechac od razu na ip zaburzam tutaj kolejke pacjentek czekajacych na wizyte. Ale uderzam sie w piers - ma kobieta racje. Ja ciagle.mam wrazenie, ze wszystkim wkolo cos jest a mnie to nie dotyczy. Mojej ciazy nic nie grozi a jak sie cos dzieje to pewnie nic powaznego bo przeciez moje dziecko urodzi sie zdrowe i w terminie bez komplilacji. Pora zejsc na ziemie i zaczac byc czujna
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:18   #981
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny. Czekam w poczekalni zeby wejsc do poloznej zeby mnie gdzies wcisnela. Chce mi sie ryczec ale moze nie bedzie zle. W najgorszym wypadku da mi skierowanie na IP. Az sie boje bo bede musiala sluchac drugi raz kazania o tym jak zbagatelizowalam sprawe i jak to zamiast jechac od razu na ip zaburzam tutaj kolejke pacjentek czekajacych na wizyte. Ale uderzam sie w piers - ma kobieta racje. Ja ciagle.mam wrazenie, ze wszystkim wkolo cos jest a mnie to nie dotyczy. Mojej ciazy nic nie grozi a jak sie cos dzieje to pewnie nic powaznego bo przeciez moje dziecko urodzi sie zdrowe i w terminie bez komplilacji. Pora zejsc na ziemie i zaczac byc czujna
Nie przejmuj się. Kontrola nie zaszkodzi, a Ty będziesz miała pewność, że wszystko jest w porządku. Ja sama nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła. U mnie wszystko dobrze z ciążą, fakt mam jakieś bóle, ale większość rzeczy mnie nie dotyczy. Sądzę, że nawet bym nie wiedziała czy mi się szyjka skraca, bo nie wiem jakie to uczucie i pomyślała bym, że to normalne.

Daj znać po wizycie.
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:33   #982
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
nie ma instrukcji obsługi do pralki?
ciocia ma 85 lat wiec wiesz może i ma ale może nie rozumie
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:37   #983
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Aga to dobre podejście że nie wrozysz zlych wydarzeń ale to trzrba sprawdzić co by to nie było.
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:46   #984
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Biszkopty mozna ? Masz racje reczniki. Na pilce czy tym worku jak sie siada tez kladzie sie recznik wiec ja wezme 2 duze i sredni.

Ah i chyba w kazdym szpitalu trzeba miec swoje sztućce kubek
Bierz bierz bo porodzie będziemy tak głodne ze szok.
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Ja też czuję się wspaniale, no może nie jak wchodzę na wagę i w nocy jak przewalanie się z boku na bok jest wyczynem.
Ale piersi mi urosły, kocham mój brzuszek, co chwila ktoś mi mówi, że ciąża mi służy.

No pewnie, że jesteśmy piękne w końcu nosimy w sobie nowe życie!



Mi się cera poprawła i wystarcza mi zwykły lekki podkład, lekkie cienie, tusz do rzęs i jest ok

Bałam się, że przez ciążę nie będę miała pracy, ale wystarczyło udowodnić, że daję radę i mam stałe zlecenia.
Ciągle gdzieś mnie nosi. fakt korzystam z zaproszeń do teatru itp. Bo mam świadomość, że jak pojawi się dziecko to przez jakiś czas ciężko będzie się wyrwać.

Torby do szpitala jeszcze nie pakuje. Bo potrzebuje torby na wyjazdy. A tam gdzie zamierzam rodzić dużo nie potrzeba, więc jak przyjdzie pora to szybko się spakuje.
Ja od kilku dni wstaje lekko z wyra. Podejrzewam że ta poduszka mi pomaga się wysypiać.
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Zadzwonilam do przychodni gdzie chodzę do gin do gabinetu poloznych, mojej poloznej dzis nie ma. doebrala tel inna, powiedzialam, że to sie stalo wczoraj a nie w sobotę, a ta mnie z☠☠☠ala, dlaczego nie przyjechalam od razu na IP, dlaczego to zbagatelizowalam, i w ogole, objechalaa mnie jak malego Kazia. Ogarniam sie wlasnie i jade, moja gin mnie przyjmie miedzy pacejntkami. Kazala przyjechac natychmiast. Mozecie wiedzieć jak sie czuje... wyrodna matka ;'(
Agu głową do góry z kontrolujesz sytuacje i będzie dobrze.
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 16:53   #985
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Agu- gin skontroluje i powie co robić. Nas położna uczulała zeby nie bagatelizować saczacych sie wód. I jeśli nie jesteśmy pewne czy to wody jechać do gina lub na IP. Ewentualnie kupić sobie papierki lakmusowe. Głowa do góry.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 17:20   #986
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
przecież w szpitalu siedzi się w piżamie i szlafroku, czy wy bierzecie jakieś ubrania ( nie mówie tu o ubraniach na wyjście) no i przecież tż może dowieźć coś zawsze gdy potrzebne, ja mam 4 opakowania podpasek poporodowych ale biorę tylko 1 a codziennie tż bedzie dowoził jak mi zabraknie.
najwięcej chyba tych rzeczy dla dziecka ale to przecież zajmuje mało miejsca.
ja myślę ze zapakuje się do jednej podróznej w której będzie mała do porodu wsadzona.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------


tak doszła


---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

ja mam mega upławy, muszę zmieniać wkłądkę ze 4 razy dziennie bo cała mokra
Ja zamierzam siebie i mała spakować w jedną małą torbe(taką jak na siłkę sie bierze)pewnie mnie na 2 dzień wypiszą. Koleżanka w sobote urodziła córke i po 4 godzinach od porodu wypisali ja do domu. Wiec jezeli nie bedzie żadnych komplikacji to po co mi brac wiecej rzeczy skoro bede szybko w domu.
Cytat:
Napisane przez dirtyblack Pokaż wiadomość
agu jedz na ip i powiedz jak bylo, zeby wszystko wiedzieli

ja przezylam sesje, odkupilam ja bolem kregoslupa i stop, ktore nawet troszke spuchly... a dzis podsypialam do 13

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
Zdziwiłabyś się Teraz rzadko kto siedzi w szpitalu w koszuli czy piżamie Kobiety zazwyczaj w leginsach, dresach i t-shirtach. Mój teściu to był w szoku jak to zobaczył i nie mógł przeżyć Z tym, że po porodzie jest inaczej, bo trzeba wietrzyć krocze itp. więc leginsy odpadają i ja też stawiam na koszule.


Średnio podobno można, ale wszędzie radzą brać, bo mogą Cię nie karmić przez kilkanaście godzin, a takiego biszkopta możesz szybko po cichaczu zjeść I kumpela mówiła aby lizaka wziąć, bo zastrzyk cukru
Ja mam 2 koszule do szpitala i T-shirt na poród. Leginsów pewnie nie zdążę nawet założyć bo pewnie mnie wypiszą do domu.
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Zadzwonilam do przychodni gdzie chodzę do gin do gabinetu poloznych, mojej poloznej dzis nie ma. doebrala tel inna, powiedzialam, że to sie stalo wczoraj a nie w sobotę, a ta mnie z☠☠☠ala, dlaczego nie przyjechalam od razu na IP, dlaczego to zbagatelizowalam, i w ogole, objechalaa mnie jak malego Kazia. Ogarniam sie wlasnie i jade, moja gin mnie przyjmie miedzy pacejntkami. Kazala przyjechac natychmiast. Mozecie wiedzieć jak sie czuje... wyrodna matka ;'(
Będzie dobrze. Trzymam kciuki.
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 17:31   #987
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny. Czekam w poczekalni zeby wejsc do poloznej zeby mnie gdzies wcisnela. Chce mi sie ryczec ale moze nie bedzie zle. W najgorszym wypadku da mi skierowanie na IP. Az sie boje bo bede musiala sluchac drugi raz kazania o tym jak zbagatelizowalam sprawe i jak to zamiast jechac od razu na ip zaburzam tutaj kolejke pacjentek czekajacych na wizyte. Ale uderzam sie w piers - ma kobieta racje. Ja ciagle.mam wrazenie, ze wszystkim wkolo cos jest a mnie to nie dotyczy. Mojej ciazy nic nie grozi a jak sie cos dzieje to pewnie nic powaznego bo przeciez moje dziecko urodzi sie zdrowe i w terminie bez komplilacji. Pora zejsc na ziemie i zaczac byc czujna
Nie ma się co obwiniać

Na pocieszenie Ci powiem, że dla mnie jazdy do szpitala to ostateczność - jak mnie coś boli albo mam skurcze czy inną dolegliwość, to najpierw czekam, aż mi przejdzie i też trochę bagatelizuję. Co prawda jakichś mocnych bóli nie miałam, tak żebym miała krzyczeć z bólu czy coś - ale jakoś tak mam wrażenie, że w ciąży po prostu musi coś pobolewać od czasu do czasu, tak jest i już i nie ma co panikować i jeździć po szpitalach.
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-29, 17:39   #988
dirtyblack
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 273
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

agu daj znac koniecznie co powie lekarz! mysle o Was

dzisiaj rano myslalam, ze wyskoczyl mi pepek. byl wystajacy przez jakis czas, ale potem sam sie wciagnal. widocznie dzieci nciskaly od srodka, a potem sie przesunely.

o 19 mam usg pierwszy raz mama ze mna pojdzie
dirtyblack jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 17:40   #989
Sandrusia91
Zadomowienie
 
Avatar Sandrusia91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 960
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
no ale wody płodowe są bezbarwne, ciekłe jak woda i bezwonne?
Wyszłam z zalozenia, że skoro to było jedno plum, zero krwi ani bólu który temu towarzyszył to wlasnie ejst to jakaś jednorazowa sprawa, tylko bardziej ze mała sie rusza 24 na dobe. Ale moze podejde do przychodni do mojej poloznej i zapytam co ona o tym mysli.
Ja tak właśnie miałam jak mi wody odeszły. Zero skurczy, bezbarwne bez krwi czy czegokolwiek i mala tez sie ruszala normalnie. Pojechalabym to sprawdzić, bo to mogą się wody juz sączyć :/
__________________
MAJUSIA 27.04.2011r.
http://s6.suwaczek.com/201104274865.png



JULEK 16.08.2015
http://s10.suwaczek.com/201508161756.png
Sandrusia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-29, 17:43   #990
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

Cytat:
Napisane przez dirtyblack Pokaż wiadomość
agu daj znac koniecznie co powie lekarz! mysle o Was

dzisiaj rano myslalam, ze wyskoczyl mi pepek. byl wystajacy przez jakis czas, ale potem sam sie wciagnal. widocznie dzieci nciskaly od srodka, a potem sie przesunely.

o 19 mam usg pierwszy raz mama ze mna pojdzie
Kurczę jak my tak stekamy z jednym bobasem w brzuchu to jak Ty musisz się czuć?!:-o
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-20 20:30:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.