Żony 2015 cz. 4

[pati0090]

Napisane przez sQuaara

dziecko sie tak kocha ze odda sie za nie zycie, a co dopiero urode :P

Dokładnie

[zonamojegomeza]

Napisane przez MagicGirls

Prawda
Niemniej jednak jak ktoś mi powie że ciąża to "cudowny" moment w życiu kobiety to zacznę się śmiać tej osobie prosto w twarz.
Przeżyje to jeszcze raz kiedyś tylko po to żeby mieć swoją dwójkę i już nigdy więcej.

O matko jak miło. Nie tylko ja twierdzę ze jest przereklamowana.

[krolewna_smieszka]

Przynajmniej bedzie na kogo zwalic wine. xD

[MagicGirls]

Napisane przez zonamojegomeza

O matko jak miło. Nie tylko ja twierdzę ze jest przereklamowana.

Piona.
Cudowny stan ciążowy to największy fejk jaki słyszałam!

[zonamojegomeza]

Napisane przez MagicGirls

Piona.
Cudowny stan ciążowy to największy fejk jaki słyszałam!

Błogosławiony Magic. Błogosławiony...
Druga ciaza pod warunkiem, ze mąż weźmie na siebie pierwszy trymestr.

[dotuniek]

Napisane przez MagicGirls

Prawda
Niemniej jednak jak ktoś mi powie że ciąża to "cudowny" moment w życiu kobiety to zacznę się śmiać tej osobie prosto w twarz.
Przeżyje to jeszcze raz kiedyś tylko po to żeby mieć swoją dwójkę i już nigdy więcej.

a mi tu od początku drugiego całkiem dobrze w życiu nie miałam tak mocnych włosów i paznokci i takiej super skóry, energii też mam całkiem sporo! nic tylko w ciąży chodzić!

[krolewna_smieszka]

Chyba nigdy nie slyszalam, zeby to byl cudowny stan. Wszedzie tylko mowia o zaparciach, rozstepach, hemoroidach i nietrzymaniu moczu. Nie brzmi to raczej jak bajka.

[dotuniek]

Napisane przez krolewna_smieszka

Chyba nigdy nie slyszalam, zeby to byl cudowny stan. Wszedzie tylko mowia o zaparciach, rozstepach, hemoroidach i nietrzymaniu moczu. Nie brzmi to raczej jak bajka.

hemoroidem uporałam się w tydzień, zaparć brak, rozstępów też i powiem Wam, że dawno się tak dobrze nie czułam i nie miałam takich dobrych wyników

[krolewna_smieszka]

Choc w NRD sportsmenki specjalnie zachodzily w ciaze, zeby sobie poprawic wyniki, wiec jakas tam mobilizacja organizmu jest.
Edit: Niby to miejska legenda. Kto ich wie.

[MagicGirls]

Napisane przez zonamojegomeza

Błogosławiony Magic. Błogosławiony...
Druga ciaza pod warunkiem, ze mąż weźmie na siebie pierwszy trymestr.

ach tak zapomniałam Błogosławiony ...

Napisane przez dotuniek

a mi tu od początku drugiego całkiem dobrze w życiu nie miałam tak mocnych włosów i paznokci i takiej super skóry, energii też mam całkiem sporo! nic tylko w ciąży chodzić!

jesteś SZCZĘŚCIARĄ!
Ale dobrze przynajmniej jednej się udało

Napisane przez krolewna_smieszka

Chyba nigdy nie slyszalam, zeby to byl cudowny stan. Wszedzie tylko mowia o zaparciach, rozstepach, hemoroidach i nietrzymaniu moczu. Nie brzmi to raczej jak bajka.

Z tej listy mam zaparcia i wzdęcia i nie jest to bajka :/.Odkąd wiem że jestem w ciąży udało mi się przespać 2 noce bez przechadzek do łazienki.Zmęczenie mam cały czas ale to akurat pikuś w 4 miesiącu można się przyzwyczaić
Oprócz tego głowa czasem boli bardzo ,a od tygodnia kręgosłup ,a to tylko strona fizyczna.
Aaa zachcianki też są rzeczywiście super.Moje to alkohol ,tatar i ostatnio red bull
Psychicznie też wcale nie jest lepiej...

[misiaa91]

Napisane przez MagicGirls

ach tak zapomniałam Błogosławiony ...





jesteś SZCZĘŚCIARĄ!
Ale dobrze przynajmniej jednej się udało






Z tej listy mam zaparcia i wzdęcia i nie jest to bajka :/.Odkąd wiem że jestem w ciąży udało mi się przespać 2 noce bez przechadzek do łazienki.Zmęczenie mam cały czas ale to akurat pikuś w 4 miesiącu można się przyzwyczaić
Oprócz tego głowa czasem boli bardzo ,a od tygodnia kręgosłup ,a to tylko strona fizyczna.
Aaa zachcianki też są rzeczywiście super.Moje to alkohol ,tatar i ostatnio red bull
Psychicznie też wcale nie jest lepiej...

Brzmi zachęcająco

[kruella_de_mon]

Ciekawa jestem jak u mnie będzie przebiegać ciąża. W sumie zniose wszystko prawie, byle dziecko byli Zdrowe.

[MagicGirls]

Napisane przez misiaa91

Brzmi zachęcająco

Ale za to są chwile które to wszystko wynagradzaja

[Justuus]

Napisane przez misiaa91

Brzmi zachęcająco

A nawet bardzo zachęcająco

Napisane przez MagicGirls

Ale za to są chwile które to wszystko wynagradzaja

No ok, może to troche poprawiło sytuacje


My na razie nawet nie myślimy o dzidziusiu. Nie wiadomo co z pracą TŻ, nie wiemy czy nie będziemy się przenosić... Ciężki i stresujący czas u nas nastał...

[dotuniek]

Napisane przez MagicGirls

ach tak zapomniałam Błogosławiony ...





jesteś SZCZĘŚCIARĄ!
Ale dobrze przynajmniej jednej się udało






Z tej listy mam zaparcia i wzdęcia i nie jest to bajka :/.Odkąd wiem że jestem w ciąży udało mi się przespać 2 noce bez przechadzek do łazienki.Zmęczenie mam cały czas ale to akurat pikuś w 4 miesiącu można się przyzwyczaić
Oprócz tego głowa czasem boli bardzo ,a od tygodnia kręgosłup ,a to tylko strona fizyczna.
Aaa zachcianki też są rzeczywiście super.Moje to alkohol ,tatar i ostatnio red bull
Psychicznie też wcale nie jest lepiej...

winaaaaaaaaaaaa, winaaaaaaaaa mi się chce
a co do dolegliwości to mnie dokucza ucisk na pęcherz... no w dzień i w nocy sikam co chwila i ostatnio złapała mnie rwa ale i tak jest super

[aneta_91]

Z tym stwierdzeniem, że ciąża to cudowny, błogosławiony czas to wcale nie chodzi o dolegliwości ciążowe, bo wiadomo że jedna ma ich mniej, druga więcej, a jeszcze inna wcale nie czuje że jest w ciąży, ale o to, że to niesamowite, najwspanialsze, niewyobrażalne uczucie, szczęście nosić pod sercem dziecko, że ono się tam może rozwijać i przygotowywać do przyjścia na świat, że to kobieta została do tego stworzona. By w niej wzrastało nowe życie. To jest to błogosławieństwo, ten cud Ale to oczywiście tylko moje zdanie

[krolewna_smieszka]

Napisane przez kruella_de_mon

Ciekawa jestem jak u mnie będzie przebiegać ciąża. W sumie zniose wszystko prawie, byle dziecko byli Zdrowe.

Ostatnio czytalam, ze mowienie "niewazne jaka plec, byle bylo zdrowe" jest bardzo krzywdzace, bo brzmi jakby matka nie kochala dziecka, jesli urodzi sie chore, a takze stawia kobiety rodzace niezdrowe dzieci w roli winnych ich wad.

[misiaa91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ostatnio czytalam, ze mowienie "niewazne jaka plec, byle bylo zdrowe" jest bardzo krzywdzace, bo brzmi jakby matka nie kochala dziecka, jesli urodzi sie chore, a takze stawia kobiety rodzace niezdrowe dzieci w roli winnych ich wad.

Ja się z tym nie zgodzę, uważam, że to duża nadinterpretacja. Jedyne co dla mnie wynika z tego stwierdzenia to to, że dla osoby wypowiadającej te słowa ważniejszy jest stan zdrowia maluszka niż jego płeć. I nie dotyczy to tylko rodziców, gdybym przykładowo miała mieć rodzeństwo/krewnego w rodzinie nie odgrywa dla mnie dużej roli, jakiej będzie płci. Natomiast to czy będzie zdrowe jest istotnie szczególnie dla jego dobra. I wcale to nie oznacza, ze jak będzie chore, to będzie się je mniej kochać, bo niby gdzie jest o tym mowa w tym stwierdzeniu?

[pati0090]

Napisane przez zonamojegomeza

O matko jak miło. Nie tylko ja twierdzę ze jest przereklamowana.

Dla mnie też to nie są takie miesiące jak sobie wymarzylam. Ciągły strach by wszystko było dobrze przez te 9 miesięcy

Napisane przez zonamojegomeza

Błogosławiony Magic. Błogosławiony...
Druga ciaza pod warunkiem, ze mąż weźmie na siebie pierwszy trymestr.

Haha to samo ostatnio powiedziałam mężowi że wszystko fajnie. Mogę mieć drugie ale znow trzeba przeżyć ten pierwszy trymestr

Napisane przez dotuniek

a mi tu od początku drugiego całkiem dobrze w życiu nie miałam tak mocnych włosów i paznokci i takiej super skóry, energii też mam całkiem sporo! nic tylko w ciąży chodzić!

Też mi się poprawil stan paznokci i włosów. Wreszcie nie wypadają ale za to ciągle bym spala. Dzis usnełam u siostry

[krolewna_smieszka]

No ja juz slyszalam o cudownym zageszczeniu wlosow w czasie ciazy. To prawda, bo wlosy w ciazy prawie w ogole nie wypadaja. A po urodzeniu dziecka wszystkie wychodza hurtem i kobieta zostaje z garstka wlosow. Niestety, nic nie trwa wiecznie.

[viva91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ostatnio czytalam, ze mowienie "niewazne jaka plec, byle bylo zdrowe" jest bardzo krzywdzace, bo brzmi jakby matka nie kochala dziecka, jesli urodzi sie chore, a takze stawia kobiety rodzace niezdrowe dzieci w roli winnych ich wad.

Ehe, a słonie latają.
Jak kilka razy sobie myślałam, że coś mogłoby dolegać mojemu przyszłemu dziecku, to aż mnie coś ściskało w gardle, ale nie dlatego, że traktowałabym takie dziecko jako ciężar i nie obdarzała miłością, tylko z tego powodu, że chciałabym mu oszczędzić cierpień i niedogodności, jakie mogłyby płynąć z ewentualnej choroby.

Równie dobrze można dojść do podobnie mundrych wniosków co do jakichś dobrych rad skierowanych np. do męża, typu: "Uważaj na coś tam, żebyś sobie czegoś złego nie zrobił" - bo jak coś się stanie i mąż straci np. nogi w wypadku, to żona przestanie go kochać

[krolewna_smieszka]

Tez mnie ten tekst zdziwil. Ogolnie artykul byl o poronieniach i o tym, jak wielkim sa tematem tabu w mediach, mimo ze sa powszechnym zjawiskiem, bardzo wiele kobiet cierpi w milczeniu.

[zonamojegomeza]

Mi od miesiaca też jest lepiej. Ale pierwszego trymestru nie chcę powtarzać, nawet za bardzo wspominać. To był ciągły strach i obawa, stres czy sie uda. Ja nie wiem właściwie co to mdlosci i wymioty. Ale wiem co to jest ból brzucha przez tak długi czas, wyniki badań które trzeba powtarzać bo cos nie tak, pobyt w szpitalu i 8 tabletek każdego dnia.
Z tych bardziej zabawnych rzeczy (piszę zabawnych bo one o niczym nie decydują, tzn ja bez tego żyję a Bobo ma sie dobrze) to alkohol (jak pachnie piwo pięknie, marzę o winie) i seks. Nic pokarmowego mnie tak nie ciągnie jak te 2rzeczy. Do tego zakaz wysiłku przy bolacych plecach zaraz będzie mi się basen snil po nocach.

Co do cudu... Jestem biologiem.

[migotka1010]

Napisane przez sQuaara

moze to tak jak z zapytaniem kogos jak sie nazywa...
ja tak mam, ktos sie przedstawia (moj mozg zwykle sie wylacza) pozniej nic nie potrzebuje, a trzeciego dnia cos chce zapytac, nie wiem jak ma na imie ale kurde 3ci dzien pracujemy razem...za pozno jest zeby zapytac

no co? mamo jestem w ciazy, rodze za tydzien... ehs. tylko wspolczuc.



no niestety...

chyba lepiej tak, niż mamo to jest Twój wnuczek, urodziłam w domu

Napisane przez krolewna_smieszka

Czasem moze jednak lepiej troche przytyc...
https://wizaz.pl/Kobieta/Cala-prawda...zaniu-po-ciazy
Przeraza mnie taka perspektywa.

Przeraża, nie przeraża... Fajnej jest wyglądać jak nastolatka i mieć gromadke dzieci, ale dla mnie ważniejsza jest rodzina niż figura. Oczywiście, że nie chcę wyglądać jak wieloryb, ale nawet jak bym miała rozstępy to co z tego? Mąż będzie mnie mniej kochać? Wiadomo, że wpływa to na samopoczucie kobiety, ale myślę ze to kwestia priorytetów w życiu nie ma reguły jak i ile kto przytyje w ciąży, dlatego ja się tym nie przejmuje ;-) będę miała wielki zadek, w końcu będzie zauważalny

A śmieszy mnie moja znajoma, która w ciąży przytyla 20 kg po porodzie dziwi się ze 10 zeszło a kolejne nie chcą drgnac choć karmi piersią... Ale te 20 kg to nie tylko dziecko było słodycze w nocy jadła, i jakoś nie widziałam aby odmawiala sobie jakiś niezdrowtych rzeczy... Jeść trzeba z głową dla dwojga a nie za dwoje. Trzeba mieć świadomość ze nie wszystko pójdzie do brzucha do dzidzi, że reszta to zwykła nadwaga... Taa... Wypowiedziała się nie ciężarna Los przekorny bywa może sama przytyje jeszcze ze 20 kg i tyle mojego wywodu

[zonamojegomeza]

Rozmnażanie, zapłodnienie itp przerobione od prawej do lewej, wszystko jasne. A i tak uważam, ze to najwiekszy cud. Że z dwóch malusich komórek powstaje człowiek. Ten cud mial 3,8 mm kiedy biło jego własne serduszko (no dobra, zaczątek serduszka). Cudem jest ze organizm potrafi przeorganizowac wszystko, żeby ten cid utrzymać. Ito jest niesamowite. Ten ekspresowy rozwój na początku. Dla nas czytanie co sobota co nowego Bobo będzie miało w tym tygodniu było jak najlepsza bajka. Samo poczucie, że jest ktoś kto liczy na mnie, zależy w duzej części ode mnie jest niesamowite. I to, że skradlo nasze serca od początku. To, że jest częścią naszego życia.

Co nie zmienia faktu, za jak dla mnie za mało sie mówi o tym co może ciężarną spotkać. Jak przyjaciółka była w ciazy z zadzwoniła, ze jej zle, czuje sie jak inkubator, że to ja boli a tam coś jeszcze to sie zastanawialam o co jej chodzi. Przecież to ciąża, moje marzenie, cud. To musi byc nieziemskie uczucie nosić w sobie dziecko. Teraz wiem o czym mówiła. Ja znałam tylko te piękna stronę ciężarnych. Poznałam drugą.

Prawdą jest, ze drugi trymestr jest o niebo lepszy. Od miesiąca, moze nawet wiecej nie śpię po 12-14h. Mogę zrobić cokolwiek mam siłę i ochotę.

[Justuus]

Napisane przez krolewna_smieszka

Tez mnie ten tekst zdziwil. Ogolnie artykul byl o poronieniach i o tym, jak wielkim sa tematem tabu w mediach, mimo ze sa powszechnym zjawiskiem, bardzo wiele kobiet cierpi w milczeniu.

Zgadzam się. Ja sama nie wiedziałam jak często kobiety tracą dzieci do momentu aż dwa lata temu w moim otoczeniu poroniło 4 dziewczyny. Pisze dziewczyny bo młode max 28 lat, zdrowe itp. Nawet nie chce wyobrażać sobie co te kobiety czują.

Napisane przez migotka1010

A śmieszy mnie moja znajoma, która w ciąży przytyla 20 kg po porodzie dziwi się ze 10 zeszło a kolejne nie chcą drgnac choć karmi piersią... Ale te 20 kg to nie tylko dziecko było słodycze w nocy jadła, i jakoś nie widziałam aby odmawiala sobie jakiś niezdrowtych rzeczy... Jeść trzeba z głową dla dwojga a nie za dwoje. Trzeba mieć świadomość ze nie wszystko pójdzie do brzucha do dzidzi, że reszta to zwykła nadwaga... Taa... Wypowiedziała się nie ciężarna Los przekorny bywa może sama przytyje jeszcze ze 20 kg i tyle mojego wywodu

Moja znajoma opowiadała że przy ciążach (obydwu) przytyla po ok 30 kg. Z czego 15 poszło podczas porodu. Zatrzymała tak wodę że dosłownie rosła w oczach.
Teraz w miarę wróciła do formy ale narzeka na skórę na brzuchu że rozciągnięta jest (nie wiem nie widziałam)
Myślę że to normalne 'uroki' ciąży. Jedne wracają do super figury (jak znajoma po trójce nadal chuda jak patyk) a inne nie.

[kruella_de_mon]

Racja, każda matka chcialaby zdrowe dziecko to chyba logiczne i nie ma w tym nic przykrego i krzywdzacego. Tez znam kobiety które jadly i jadly bo niby zachcianki a po ciąży wielka falda brzucha... no ale jak codziennie gotowe ze sklepu obrobione mięso, wszystko na smietanie, no to no... a moja koleżanka ogladala miesiąc przed porodem film jak wygląda poród i.. trafila do szpitala bo tak się przerazila.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Trądzik mam od 10 lat, na siku chodzę często, rozstępy już są Przyjmuję na klatę wszelakie mdłości, wzdęcia, zaparcia, żygi małe i duże, i hemoroidy jeszcze, a co!
Tylko proooszę tak bardzo już chciałabym mieć powód do tych wszystkich dolegliwosci

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

Tez mnie ten tekst zdziwil. Ogolnie artykul byl o poronieniach i o tym, jak wielkim sa tematem tabu w mediach, mimo ze sa powszechnym zjawiskiem, bardzo wiele kobiet cierpi w milczeniu.

W ogóle problemy z zajściem w ciąże są tak powszechne, niby się o tym wie ale dopiero jak problem dotyczy nas samych to wtedy się aż niedowierza.
W gronie znajomych, na forach. Takie przypadki że aż się wierzyć nie chce.
A patologia się rozmnaża bez problemu. I gdzie tu sprawiedliwość?

[MagicGirls]

Dobry

Napisane przez migotka1010

Ale te 20 kg to nie tylko dziecko było słodycze w nocy jadła, i jakoś nie widziałam aby odmawiala sobie jakiś niezdrowtych rzeczy... Jeść trzeba z głową dla dwojga a nie za dwoje. Trzeba mieć świadomość ze nie wszystko pójdzie do brzucha do dzidzi, że reszta to zwykła nadwaga... Taa... Wypowiedziała się nie ciężarna Los przekorny bywa może sama przytyje jeszcze ze 20 kg i tyle mojego wywodu

Ja myślałam ze podjadanie w nocy to jakiś mit ciężarnych.
Dopóki w święta po przechadzce w nocy na siku kładąc się spać zachciało mi się kanapki z szynką .Chciało mi się bardzo, czułam w ustach smak i zapach chleba. Miałam wstać i sobie zrobić, ale jestem wyrodna matką.Pomyślałam sobie że będę musiała później pozmywac, a zrobić to też trzeba wszystko powyciagac i się tylko bardziej rozbudze i nie będę mogła zasnąć
Poglaskalam brzuszek i zadecydowałam że idziemy spać za parę godziny sobie zjemy.Udało się, zasnelam
Natomiast moją mama będąc ze mną w ciąży musiała mieć czekoladowego cukierka na stoliku nocnym bo budziła się w nocy głodna i jeśli nie zjadła to nie mogła zasnąć.W ciąży przytyla tyle co ja

[Kimitri]

Witam się

Tak.czytam te wasze ciążowe historie i myślę kiedy to będzie mnie dotyczyć... ma razie bardzo dużo osób mnie pyta kiedy planuje w ciążę zajść :P