2010-01-24, 16:54 | #1051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: GD
Wiadomości: 5 151
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Jeżeli o mnie chodzi to w lutym minie rok jak mam prawko. I też dopiero niedawno pozbyłam się lęku przed jazdą. Odkąd dostałam prawo jazdy cały czas jeżdziłąm z moim TŻ jako pasażerem. Jeździłam dość często - kilka razy w tygodniu, ale zawsze on mi towarzyszył. Zdarzały się sytuacje, że musiałam pojechać np. do sklepu na zakupy (który był zaledwie 2 km od domu) - ale nigdy sama nie jechałam. Bałam się - np. tego, że mi zgaśnie, że nie uda mi się w odpowiednim momenić zmienić pasa ruchu (żeby np. ustawić się na tym do skrętu), że nie będę miała gdzie zaparkować itd. Dlatego nie jeździłam sama. TŻ upierał się, że muszę w końcu zacząć jeździć sama, ale ja nie chciałąm. I pewnego razu zmusiła mnie do tego sytuacja - byłam mocno spóźniona do pracy, autobusem nie zdążyłabym, TŻ był akurat po nocnej zmianie, więc mocno spał i nie miałam wyjścia - wzięłam samochód. Trzęsłam się ze strachu przez całą drogę, ale udało się - dojechałam - a jaka byłam z siebie dumna! Jedyne czego zapomniałam, to wyłączyć swiatła do końca i auto całe 8 godzin było na postojowych hehe Powrót do domu też był trochę stresujący, ale również obyło się bez problemów. I tak po mału zaczynałam przełamywać ten lęk - gdy musiałam wsiadałam w samochód i jechałam - pierwsze parę razy niepewnie, ale z czasem uczucie strachu zniknęło, nawet nie wiem kiedy. Teraz nawet o wiele bardziej wolę jeździc sama niż z kimś
|
2010-01-24, 19:44 | #1052 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni MILEGO DNIA |
|
2010-01-25, 21:14 | #1053 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ten wątek jest fantastyczny!! Zawsze można podzielić się swoim strachem a później jest trochę lepiej...(mam nadzieję).
Ja jeżdżę samochodem do pracy ale zawsze w towarzystwie męża. Jesteśmy twardzi i jeździmy na zmiany: dwa razy ja, dwa razy on.... Oboje krótko jeździmy, ale oczywiście on boi się mniej Jutro po pracy chciałabym przejechać kawałek w centrum Wawy i pójść na spotkanie do koleżanki, bo chciałaby kupić moją suknie ślubną. Można podjechać autobusem, ale wlec się z tą sukienką, później wracać do samochodu w ten mróz... Oczywiście wygodniej by było pojechać brumem ale już teraz myślę jak to będzie z przejechaniem ruchliwej ulicy, z parkowaniem.... I sama nie wiem cały dzień jutro będę siedziała i myślała: jechać/ nie jechać/ jechać/ nie jechać.... W piątek mogłam pojechać sama do sklepu ale oczywiście stchórzyłam... a jak wtedy bym pojechała, to może teraz by było mi łatwiej.... |
2010-01-25, 21:19 | #1054 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Skąd ja to znam...
|
2010-01-25, 21:29 | #1055 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
oj dokladnie ile ja sie namysle
A Wy obiety po tej Warszawie to dla mnie szok.Nie to nie dla mnie
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni MILEGO DNIA Edytowane przez Asia31 Czas edycji: 2010-01-25 o 21:31 |
2010-01-26, 21:37 | #1056 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Pojechałam - wychodzę o 16.30 a od 16.00 moje serce robiło BUM BUM BUM BUM BUM..... Czekałam, aż mąż mi powie że nie muszę jechać ale dzielnie mnie wspierał i mówi, że dam radę...
Nawet nie było źle. Stwierdziłam że nie będę szukała jak wariatka wolnego miejsca, tylko pojechałam na parking (trochę wydałam kasy, ale po to ona jest żeby ją wydawać). Po drodze na skrzyżowaniu(ja jadę prosto) Pan na skręcie w lewo mało mnie nie rozjechał(kątem oka widziałam jak zapala się pomarańczowe ale przecież nie zatrzymam się na światłach i nie będę czekała na żółte), ale na szczęście nie pędziłam, przepuściłam i spokojnie jeszcze zjechałam.... uffff Chyba w piątek sama wybiorę się na zakupy (na szczęście mieszkam na obrzeżach W-wy i tutaj nie jest tak źle). |
2010-01-27, 09:11 | #1057 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
o trafilam na moj watek, prawko mam 2 m-ce, samochod m-c. NA poczatku jezdzilamz z bratem, teraz juz sama. ALe nerwowo i psychicznie mnioe to wykańcza. Oczywiscie niesamowita radosc jak zrobie wszystko bezbłednie... ale ta panika mnie juz dobija.
NAjbardziej nie lubię wjezdzac na parking w pracy i skręcac z drogi krajowej (bleh) na ulicę na którą mieszkam. Przejrze sobie watek od początku.
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
2010-01-27, 21:09 | #1058 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
oj znam ten bol ostatnio musialam syna zawiesc na zajecia to myslalam ze zawalu dostane,jakas trzesiawka mnie chwycila,ale jak wsiadlam do auta to jakos sie uspokoilam i poszlo.Najgorzej jest pare minut przed jazda.Ania a parkingi oj tez nie lubie zawsze szukam miejsca gdzie jest w miare szeroko,czego moj tz nie moze pojac.
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni MILEGO DNIA |
2010-02-02, 13:41 | #1059 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
czesc dziewczyny, dolaczam sie do watku
prawko zdalam za 2 razem, pol roku temu.. a teraz mam straszne opory zeby jezdzic samochodem:/ poprostu paradoks, bo uwielbiam jezdzic, a sie boje jezdze w towarzystkie Tż, swojego samochodu niestety nie mam. Gdy tylko uslysze od Tż, ubieraj sie, jedziemy na zakupy i Ty prowadzisz, to mi sie przekreca w zoladku.. dokladnie planuje trase, musze wiedziec ktoredy, gdzie stanac i wogole.. boje sie zmieniac pasy, boje sie rond.. jak tylko spadly sniegi, wogole nie chcialam wsiadac za kierownice - wtedy Tż wzial mnie na wyslizgany duzy parking i zobaczylam jak wtedy samochod reaguje w roznych sytuacjach - teraz czasem wsiadam, co nie zmienia faktu ze sie boje
__________________
|
2010-02-02, 20:52 | #1060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
czesc Justyna witamy,widze ze tych bojacych sie jest wiecej niz myslalam,ja tez zanim wyjade wszystko analizuje, cala trase a parking najlepiej zeby byl pusty i tylko dla mnie.A ile sie nakombinuje,zeby jednak TZ kierowal,wymyslam rozne bzdury,czasem sie udaje,ale czasem nie ma szans.
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni MILEGO DNIA |
2010-02-03, 14:00 | #1061 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
a ja z kazdym dniem coraz mniej się boję. Dzis nowa niespodziewana sytuacja - zamiec i pokonalam strach i wrocilam do domu Chyba im wiecej doswiadczenia, tym bedzie lepiej. Czekam na kolejne km na liczniku.
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
2010-02-03, 18:49 | #1062 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
i ja sie dołącze
Prawko odebrałam wczoraj, jeździłam dzisiaj z Tżem. To jakiś koszmar. Po pierwsze nie chciałam jechać gdyz to samochód nie jego a jego ojca, poza tym na dworze zmrok, drogi u nas całkiem zaśnieżone. Tż namawiał i namawiał, potem sie obrażał że nie chce aż w końcu sie zgodziłam. Cała sie trzęsłam ze stresy, było gorzej niz na egzaminie, tzn większy strach, chociaż zawsze wczesniej na jazdach lubiłam prowadzić. Samochód był większy niz toyotka więc dodatkowy strach. I co? Jeżdziłm zbyt blisko prawej strony, ogólnie plątałam się. największe opory rzed tym ze to samochód jego ojca.
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
2010-02-03, 20:42 | #1063 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja do samochodu ojca nie chce wsiadac za kierownice.. nie jestem jakas szczegolnie niska, ok 162, ale mam jakies krotkie nogi bo fotel mam na maxa przyblizony a nie dosiegam zeby sprzeglo na full wcisnac i wogole ten samochod jest udany.. lusterko wewnetrzne lata jak szalone, nie ma co go ustawiac bo i tak sie zaraz przekreci, linka od recznego zerwana - a ojciec tak jezdzi, nic mu to nie przeszkadza, radzi sobie wkurzam sie tylko jak jezdze tym samochodem, wiec nie wsiadam
__________________
|
2010-02-06, 16:04 | #1064 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
A ja nie tylko boję się jeździć, co nie lubię. Dostałam swój własny samochód, po zdaniu egzaminu, od rodziców. I to właśnie jest problem. Wiem, że większość populacji ucieszyłaby się z takiego prezentu, ja wręcz przeciwnie. Przez to, że to moje autko jest, non stop jestem zmuszana do jazdy. Tata (bo to był jego pomysł by kupić mi auto) nie pomyślał nawet o tym czy samochód będzie mi do czegokolwiek potrzebny. Ja nie mam nim gdzie jeździć, a jeżeli już gdzieś się wybieram, wolę komunikację miejską. Dzisiaj musiałam odwieźć rodziców na jakąś imprezę i o mało się nie rozpłakałam z tego powodu. Szczerze mówiąc zaczynam nienawidzić jazdy samochodem, co chwila szukam jakiś wymówek. Nie wiem, co robić, ale chyba będę musiała porozmawiać z rodzicami na temat sprzedaży samochodu. Co o tym myślicie? Może jakoś inaczej to załatwić?
|
2010-02-06, 16:26 | #1065 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Masz racje większość skakałaby z radości jakby rodzice kupili auto. Nie wiem co Ci powiedzieć, rzeadko się spotyka osoby ktore nie boja się jeździć a nie lubi. Pewna jesteś ze to nie jest tłumiony strach, bo rozumiem że nie lubisz ale piszesz ze omało się nie rozpłakałaś, to nie jest typowa reakcja. Jeżeli nie chcesz jeździć to pogadaj z rodzicami na ten temat. Nie można się zmuszać do niczego.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km "Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze" |
2010-02-06, 18:22 | #1066 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja przyznam się przez wiele lat nie czułam potrzeby posiadania samochodu i jazdy - chociaż miałam prawko.
Po pierwsze nie miałam samochodu, mieszkałam w mieście - 5 min od tramwaju, autobusu. Jak wyprowadziłam się pod miasto to przez 2 lata żyło mi się fantastycznie bez samochodu. Z dużych zakupów wracaliśmy taksówką - koszt rzędu 40 zeta. Do przystanku 15 min drogi na piechotę. I bardzo mi się podobało!! Aż do pewnej zimy, kiedy tak kxxxxa zmarzłam przy -20C że powiedziałam nigdy więcej. Dodam że bardzo bałam się jeździć... ale się zawzięłam. Mąż zrobił prawko. Ja wzięłam dodatkowe lekcje i jeździmy. Chociaż wiele łez wylałam, niejeden raz kłóciłam się z TZ w samochodzie o jazdę ( i wciąż się kłócę). Uważam że strach jest czymś naturalny dla osób z wyobraźnią bo naprawdę trzeba uważać jeżdżąc. I trochę przeraża świadomość że możesz kogoś zabić jadąc samochodem. Więc Motee według mnie jeżeli nie czujesz wewnętrznej potrzeby jazdy typu: jak pojadę autobusem to kosmicznie zmarznę, jadać komunikacją dojazd będzie trwał 2 godziny a samochodem pół.... to może być ciężko Bo według mnie żeby się przełamać jest potrzebna motywacja. Mnie na przykład zmotywowały temperatury poniżej -20C. Jak czytam ten wątek to wiele dziewczyn pisze, że odwlekały do ostatecznego momentu kiedy powiedziały sobie dość!! albo po porostu musiały gdzieś dojechać i jazda samochodem była jedyną opcją. |
2010-02-06, 19:24 | #1067 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 587
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
A ja lubie jezdzic samochodem, aleeeeeeeeeeeeeeee....... .
Moja obawa przed jazda polega na tyym,ze nie bede miala gdzie zaparkowac(( TO straszne. Tyle lat jezdzilam tramwajem i sie juz przyzwyczailam. Wole leciec do tramwaju 15min i marznac na przystanku niz wsiasc i jechac .To chore( Tym bardziej teraz w zime. BOje sie ,ze przy parkowaniu sie zakopie i czarna rozpacz. Juz mi sie tak zdarzylo to musieli mnie wypychac. Tlumacze sobie,z ejak przyjdzie wiosna to bedzie lepiej przynjamniej sie nie zakopie,ale to tylko pewnie wymowkii czasem nawet tak sobie mysle,a podjade autem sobie gdzies do sklepu ale w podswiadomosci ale przeciez tramwajem tez i bez korkow i bla bla blaa |
2010-02-06, 19:28 | #1068 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Prawko odebralam 5 dni temu z czego ogromnie sie ciesze. Jak na razie jezdze tylko z TŻ bo sama to mam jeszcze cykora :P Nie wiem kiedy sie odwaze sama wsiasc do samochodu TŻ mi zapowiedzial ze jutro mam sama pojezdzic a ja do Niego ze nie czuje takiej potrzeby. Fakt trzeba jechac na zakupy i musze go ublagac zeby pojechal ze mna. Jedynie pocieszajacy jest fakt ze sa osoby takie jak ja ktore czuja lek przed jazda. Mam nadzieje ze z czasem minie. Przeciez trening czyni mistrza
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
2010-02-08, 20:41 | #1069 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
__________________
co nas nie zabije to nas wzmocni MILEGO DNIA |
|
2010-02-09, 08:38 | #1070 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Dziewczyny, myślę iż większość się boi pierwszych jazd samochodem. To jest normalne moim zdaniem. Tylko niektóre osoby chcą jeździć i będą próbowały a inne zrezygnują. Tak naprawdę to nie każdy musi jeździć samochodem a także nie każdy się do tego nadaje.
Jeśli ktoś chce jeździć to praktyka czyni mistrza. Ja na początku też nie jeździłam sama, byłam oblana potem a jak wychodziłam to miałam straszne wypieki - cóż emocje w końcu a do tego wielka odpowiedzialność. Jednak z biegiem czasu i ilością przejechanych kilometrów to mija. Przestajesz się zastanawiać, który bieg wcisnąć i czy będziesz miała gdzie zaparkować. Po prostu jedziesz Także dziewczyny nie poddawajcie się !!! ale nic na siłę..... |
2010-02-12, 20:50 | #1071 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Hej Dziewczyny... mam to samo co WY, prawko mam 2 lata a na palcach policze ile razy jezdzilam. Na poczatku po zdaniu prawka uwielbialam, do czasu kiedy jechalam z Moim i na rondzie zamiast wrzucic 2 to wrzucila mi sie 3 zaraz po 1 i muliło mi samochod i nie chcial jechac a za mna samochodow troche bylo. a ten moj zaczal tak na mnie krzyczec nawet klnac ze bylam tak spanikowana jak wysiadlam ze powiedzialam ze nie wsiade w jego samochod i ma se go wsadzic w d.. no i Ja dotrzymalam slowa i przez rok nie jezdzilam wcale, Ten moj mnie przepraszal wielokrotnie, a w koncu przemoglam sie i pojechalam cala w strachu ale dalam rade, myslalam ze sie z tego wyleczylam, ale nie teraz tak bardzo chce jeachac i jak juz mam jechac to tydzien przed mysle i jestem cala w stresie przed tym ze mam jechac paranoja, ale jak juz wsiade to sie nie stresuje tyle ze przed jazda za tydzien mam tez jechac a juz teraz mysle czy dam rade i sie boje czy ja sie z tego wylecze? aaaaaaa i mam strach zmieniac pas, bo te boczne lusterka mnie stresuja- nie wiem czy to prez to ze nie jezdze aaaa i parkowanie-) tez mi nie wychodzi
|
2010-02-12, 21:55 | #1072 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
tez mialam kiedys okropna sytuacje na rondzie. tak samo jechalam z Tż, jego samochodem. rondo z pasami, jade prawym pasem na wprost - wiec puszczam tych co zjezdzaja z ronda - jechal samochod, wiec zatrzymalam sie zeby go puscic, a on chyba przepisow nie zna bo tez sie zatrzymal i stoi, czeka az ja przejade, Tż juz krzyczy: no jedz baranie ja sie zestresowalam, zamiast 1 weszlo 3, zdech mi... rondo zablokowane, tam z tylu juz trabia, porazka to byl ostatni raz gdy jechalam na rondzie z pasami prosto z prawego pasa teraz jezdze z lewego
__________________
|
2010-02-12, 22:01 | #1073 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2010-02-12, 22:05 | #1074 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Natalia nie poddawaj się jedź!!!!! Błąd Twojego TŻ, że tak postąpił. Moim zdaniem to Jego wina, że spanikowałaś. Teraz się nie poddawaj. Może weź kogoś bardziej opanowanego
Dam Ci taki przykład. Moja koleżanka miała kilka lat prawko, ale nie jeździła. Potem dostała samochód w spadku, więc stwierdziła, że musi zacząć. Wzięła kilka lekcji a potem poprosiła mnie abym z Nią jeździła. Miała podobną sytuację do Twojej tylko, że w związku z tym iż wrzuciła za wysoki bieg i za mało gazu samochód zgasł i to na górce. Oczywiście spanikowała. Ja na szczęście nie Powiedziałam, żeby włączyła od razu awaryjne, potem zrobiła kilka wdechów i powoli, ponownie odpaliła samochód. Ale była z siebie dumna - a ja z Niej, że dała rade Ważne to nie denerwuj się przez osoby trąbiące, oni też się kiedyś uczyli, ale już tego nie pamiętają Ze zmianą pasów też powoli. Na początku zmieniaj jak czujesz, że zdążysz zmienić pas. Potem już samo pójdzie Edytowane przez tygrysia Czas edycji: 2010-02-12 o 22:06 |
2010-02-12, 22:10 | #1075 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2010-02-13, 09:51 | #1076 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
kilka dni temu jezdzilam w nocy nowiutkim autkiem takim prosto z salonu i bylam tak zestresowana ze do dnia dzisiejszego mam zakwasy w prawej nodze (od pedału gazu)
ale nawet sobie spokojnie zaparkowałam na zasniezonym waskim parkingu i tak sobie teraz pomyslalam ze jak chce to potrafie i bardzo duzo zalezy od tego z kim akurat jadę
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2010-02-13, 11:13 | #1077 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Są 2 typy rond- na jednych ze znakiem "ustąp pierwszeństwa" pierwszeństwo ma ten znajdujący się na rondzie, na innych, bez tego znaku pierwszeństwo ma wjeżdżający. O ktorym Justynka mówisz? Bo do żadnego tak naprawdę twoja historia mi się nie klei a chciałabym się dowiedzieć o co cho, bo mnie zaintrygowałaś :P
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2010-02-13, 11:41 | #1078 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
A mi szło już coraz lepiej, niestety, dwa tygodnie temu wpadłam w konkretny poślizg na prostej drodze (tak, że dosłownie stanęłam w poprzek swojego pasa) i na razie kombinuję jak mogę - prowadzi TŻ. Akurat jak zrobiłam prawko musi być zima z prawdziwego zdarzenia!
__________________
22.06.09 - start: zapuszczam i dbam o włosy Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr |
|
2010-02-13, 16:28 | #1079 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 357
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Były 2 takie ronda w Polsce. Jedno w Częstochowie, ale zlikwidowali jakies pół roku temu i drugie w Toruniu, ale nie wiem czy też jeszcze jest.
__________________
Przejechałam dopiero: 32 000km "Jeździć szybko nie znaczy jeździć dobrze" |
2010-02-13, 21:00 | #1080 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ale nie chodziło mi o takie ronda tylko o to,że jeśli są 2 pasy do jazdy na wprost to ten na prawym ma pierwszeństwo,jeśli chce zjechać :P
Chyba namotałam |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:43.