Rasowy=Rodowodowy - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-30, 14:37   #1081
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Kiedy pies warczał, jeżył się na matkę dziecka i to zostało zignorowane to czemu się tu dziwić, że zaatakował innego członka rodziny ? Mnie się wydaje, że tutaj zabrakło rozsądku i wiedzy po prostu. Agresja w psie po agresywnych rodzicach musi zostać obudzona nieumiejętnym wychowaniem, więc w tym przypadku zawinili opiekunowie, a nie pies. Nie wiadomo czy agresja suki-matki wzięła się z jej pochodzenia czy została nabyta w trakcie życia na łańcuchu, a takiej agresji nie mogła przekazać szczeniakom. Szczeniak został oddany nowym opiekunom w wieku 2 miesięcy więc w odpowiednim wieku socjalizacyjnym i gdzieś musiał pojawić się błąd w wychowaniu. A może się tak zdarzyło, że właściciele po prostu chcieli wynagrodzić psu "schroniskową" przeszłość i zbytnio go rozpieścili?
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 14:41   #1082
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
nie pisze że sama ta sytuacja to bzdura, chłopakowi szczerze współczuje. Ale bzdurą zaczynają się wydawać wszelkie Twoje dodatkowe wyjaśnienia, próby udowadniania, jak to znasz się na psychice psów, analizowanie przyczyn. Raz piszesz jedno, za chwilę całkiem coś innego, jak to można brać na poważnie? Ot choćby ten jeden przykład - napisałaś że nikt by się po psie tego nie spodziewał, a za chwilę, że sama wujka namawiałaś na uśpienie, bo wiedziałaś, że pies agresywny... Drugie przeczy pierwszemu, czyż nie?
Pisząc że nikt by się po psie nie spodziewał ataku na właściciela trudno mi było uwierzyć w to co się stało bo kuzyn kochał tego psa i pies świata poza nim nie widział.
Wiele psów przejawia dominacje do swoich właścicieli, często reagując agresją na konkretne zachowania.
Ale obcując z tym psem u siebie w domu nie do przyjęcia było jego zachowanie dla niego byłam jednak osobą obcą i podejżewam że nie zawachałby sie mnie ugryść, co zresztą próbował uczynić np. na założenie kagańca miałam zaledwie chwile inaczej mogło się to dla mnie żle skończyć, a przecież musiałam go wyprowadzić na spacer, do domowników się tak nie zachowywał z wyjątkiem ciotki która się go bała. Próbowałam przekonać wujka co do uśpienia psa po tym jak zagryzł innego, ale nie mnie decydować o losie nie mojego psa, więc stało się wina właścicieli bo można było temu zapobiec.

A tak na marginesie, bardzo jestem ciekawa tego 1000 dowodów i świadków, hehe, ciekawa bardzo jestem cóż to za dowody mogą być, rzadko spotykana sytuacja
Świadków samego zajścia było trzech, dowodów na skutki zajścia tysiące włanczjąc sztab lekarzy którzy próbowali coś z tym zrobić, dokumentacja medyczna itd , piszesz że zmyśliłam kręce itd
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 14:50   #1083
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Ja jeszcze dorzucam te książki http://www.gandalf.com.pl/b/pies-kto...al-zbyt-mocno/
http://www.medbook.com.pl/medhome/pr...1ab22d4f22f4fa
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 14:54   #1084
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

"Pisząc że nikt by się po psie nie spodziewał ataku na właściciela trudno mi było uwierzyć w to co się stało bo kuzyn kochał tego psa i pies świata poza nim nie widział.
Wiele psów przejawia dominacje do swoich właścicieli, często reagując agresją na konkretne zachowania.

Ale obcując z tym psem u siebie w domu nie do przyjęcia było jego zachowanie dla niego byłam jednak osobą obcą i podejżewam że nie zawachałby sie mnie ugryść, co zresztą próbował uczynić np. na założenie kagańca miałam zaledwie chwile inaczej mogło się to dla mnie żle skończyć, a przecież musiałam go wyprowadzić na spacer, do domowników się tak nie zachowywał z wyjątkiem ciotki która się go bała. Próbowałam przekonać wujka co do uśpienia psa po tym jak zagryzł innego, ale nie mnie decydować o losie nie mojego psa, więc stało się wina właścicieli bo można było temu zapobiec."

Pandziu, nie wierzę w to co czytam Parę postów wcześniej podważałaś moja miłość do zwierząt, a sama doradzasz usypianie psa? Dodam, że psa, który prawdopodobnie przy odpowiedniej pracy z nim i z właścieialami zachowywałby się poprawnie. Przecież to jest ostateczność, na którą właścicel decyduje się po wyczerpaniu innych możliwośći pomocy psu! Co do zagryzienia innego psa, to zapytam gdzie do jasnej cholery byli właściciele wtedy? Taki pies samopas latał czy jak?
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 14:56   #1085
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Ale ciesze się z jednego dotarło do Was że nie każdy może mieć psa i to takiego o którym nic nie wiemy, lub nie potrafimy przeidzieć pewnych rzeczy, niektórzy nie potrafią się nimi odpowiednio zająć czy to z braku wiedzy czy czasu i same do tego doszłyście prędzej czy pózniej.
A gunia23 ma racje pies był bardzo rozpieszczany!!!
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 14:58   #1086
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Tak dotarło, że nie każdy zasługuje na psa, obojętnie skąd ten pies jest bo nie każdy umie się nim zająć po prostu.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:04   #1087
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Ja to wiem od dawien dawna
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:09   #1088
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
"

Pandziu, nie wierzę w to co czytam Parę postów wcześniej podważałaś moja miłość do zwierząt, a sama doradzasz usypianie psa? Dodam, że psa, który prawdopodobnie przy odpowiedniej pracy z nim i z właścieialami zachowywałby się poprawnie. Przecież to jest ostateczność, na którą właścicel decyduje się po wyczerpaniu innych możliwośći pomocy psu! Co do zagryzienia innego psa, to zapytam gdzie do jasnej cholery byli właściciele wtedy? Taki pies samopas latał czy jak?
Tak, uśpiłabym go, jakoś nie było chętnych na niego, jedynie Pan z pod Wrocławia który potrzebował psa do pilnowania pasieki, ale w pore się dowiedzieiśmy że ów Pan potrzebuje psy do pilnowania średnio co 3 mc bo mu złodzieje wszystkie psy trują!!!
Schronisko? nie zdecydowali się na to bo wiedzieli że szans na adopcje nie ma.
Pies którego zagryzł wszedł na teren ich posesji.
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:12   #1089
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

P
Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Świadków samego zajścia było trzech, dowodów na skutki zajścia tysiące włanczjąc sztab lekarzy którzy próbowali coś z tym zrobić, dokumentacja medyczna itd , piszesz że zmyśliłam kręce itd
Nie twierdzę, że zmyślasz, że masz dowody, ale że ta liczba jest na wyrost, ot co.

A ja oprócz tego stwierdzenia, że nie każdy psa mieć powinien (i nie przypisuj sobie zasług, że dzięki Tobie to do nas dotarło, większość zapewne jest tego świadoma od dawna... bez nadużyć i nadinterpretacji proszę) dodam, że jak dla mnie rzeczą ważniejszą powinna być EDUKACJA społeczeństwa. Bo o czym świadczy to, że mimo tak wielkich problemów wychowawczych z psem ta rodzina nie udała się nigdzie po pomoc?
Należy ludzi uświadamiać, uświadamiać, i jeszcze raz uświadamiać. Być może oni nawet nie wiedzieli, że takiemu psu można pomóc, ile to razy u siebie na osiedlu spotkałam osoby, które mówiły, że ich pies to mądry, a i owszem, ale agresywny i się w ogóle nie słucha. Nawet nie próbują nic z tym zrobić, bo nie wiedza co, są bezradni jak dzieci. Psa kochają, ale nie są świadomi własnych błędów i jaki to ma wpływ na jego zachowanie. A wystarczy dobry specjalista (przy mniejszym problemie dobra literatura) i problem może zniknąć.
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2009-10-30 o 15:13
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:18   #1090
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

witam wszystkich założyłam tu konto bo przypadkiem weszłam na tę rozmowę,przestudiowałam od początku do końca i nie mogłam tak poprostu odejść bez słowa,momentami jak czytałam nie które wypwiedzi to ręce mi opadały,no więc RASOWY =RODOWODOWY
podobnie jak włoch jest włochem tylko wówczas jak ma na to dokoumenty i dowód i metryke urodzenia,człowiek może wyglądać nawet jak sam Pavarotti mieć cechy wygladu podobne do włochów ale Włochem nie jest !!!!! czy to takie trudne do zrozumienia?
Jakas tam dziewczyna chciała labladora ale nie z rodowodem bo jej nie stać ,a psy ze schroniska są kudle i są beeeeee,otóż mówie ci dziewczynko że te ,,kundle'' są o wiele bardziej wartosciowe od ciebie i Bogu dziękować że nie są w twoich rękach bo ty nie dorosłaś do tego żeby mieć klucz od domu (rodziców),a skoro lubisz tanie podróbki to zapewne nosisz pasek Dolce i Gabbana za 15 zł z rynku bo wygląda jak ten sam który kosztuje 700 zł, a jak ci się za miesiąc zepsuje kupisz sobie taki nowy ! Jak bys kochała zwierzęta to byś nie przyczyniała sie do ich bezmyslnego rozmnażania!
Piszecie tu o przypadku że pies ze schroniska zaatakował jakiegos tam chłopca,to sie zdazra raz na kilka set razy za to o psach z pseudohodowli czytamy non stop,pogryzł tego,tamtego a jeszcze innych zagryzł !
więc apeluje do ludzi którzy zastanawiają sie nad kupnem psa tańszego bo taniej a normalnego z hodowli - nie kupój kota w worku ! nie słuchaj ludzi którzy piszą że mają takiego psa i jest wspaniały itp. bo większość kłamie bo się wstydzi przyznać do błędu ! Nie ryzykuj życia swojegi i najbliższych za cene kilku set złotych ,bo ból po ich stacie lub kalectwie jest o niebo droższy !
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:24   #1091
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

agunia 82 żeby to uświadamianie bylo proste, ja w mojej jedynie klatce mam kundelka jamnikopodobnego co ma agresje lękowa przesiedziałam z sąsiadem na korytarzu (bo ciagle mnie komplementuje jaki to mój pies spokojny i ułożony a jego taki urwis) i próbowałam mu przetłumaczyć, że sa metody nawet na takie psy tylko trzeba cierpliwości i konsekwencja w działaniu, myslisz ze coś to pomogło? Sąsiad stwierdził że on sie do tego nie nadaje i że sie juz przyzwyczaił że pies wychodzi tylko przed blok na siku bo nie toleruje nikogo i niczego, że zna jego rodzeństwo które jest normalne tylko on taki i na pewno nic z tego nie wyjdzie. Drugi sąsiad blaga mnie jak nauczyć psa 4 miesięcznego załatwiania na dworze wytłumaczyłam , nic nie zrobił z tego co powiedziałam pies siedzi sam w chacie od 8 -14 potem tez nie widzę aby ktoś z nim wychodził i jak ma się nauczyć w ten sposób? Poprzedni pies trafił do schroniska z powodu właśnie agresji boje sie że ten pies przez załatwianie się w domu pójdzie w jego slady ,ludzie to śmierdzące lenie i mysla że wszystko samo się zrobi a psy dzielą się na mądre i głupie, są szczytne wyjatki ale nadal ich mało
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2009-10-30 o 15:30
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:27   #1092
brykiet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 28
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Ale ciesze się z jednego dotarło do Was że nie każdy może mieć psa...
Ameryki nie odkryłaś bo winogronek nie tak dawno o tym pisał, zapewne temat był już nie raz poruszany. Cieszymy się że do Ciebie w końcu zaczyna coś docierać

Nie ma co liczyć na zmianę prawa i powierzać sprawy rządzącym, trzeba się samemu tym zając. I tak właśnie robią wszystkie szanujące się hodowle! Żeby kupić psa od porządnego hodowcy trzeba się wykazać czymś więcej niż tylko "złotą katą kredytową". Odpowiedzialny hodowca selekcjonuje kupujących i powierza swoje "dzieci" tylko właściwym ludziom, sprawdza warunki w jakich zwierze będzie żyło oraz wiedzę przyszłych właścicieli. Taka osobę można nazwać Hodowcą przez duże "H".

Jest to kolejny argument przeciw pseudo-hodowlą, które nie dość że "produkują" masowo psy to jeszcze potem sprzedają je każdemu lepszemu na targowisku. Biedne zwierzę trafia potem do ludzi z zerową wiedzą i to Ono najbardziej na tym cierpi .
brykiet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:29   #1093
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez BullPasion Pokaż wiadomość

Piszecie tu o przypadku że pies ze schroniska zaatakował jakiegos tam chłopca,to sie zdazra raz na kilka set razy za to o psach z pseudohodowli czytamy non stop,pogryzł tego,tamtego a jeszcze innych zagryzł !
więc apeluje do ludzi którzy zastanawiają sie nad kupnem psa tańszego bo taniej a normalnego z hodowli - nie kupój kota w worku ! nie słuchaj ludzi którzy piszą że mają takiego psa i jest wspaniały itp. bo większość kłamie bo się wstydzi przyznać do błędu ! Nie ryzykuj życia swojegi i najbliższych za cene kilku set złotych ,bo ból po ich stacie lub kalectwie jest o niebo droższy !
Witam następną rasomaniaczke
Nie wiem czy dokładnie zagłębiłaś sie w temat, bo większość popierających R=R twierdzi że w schroniskach są psy z pseudohodowli więc widze tu jakąś niespójność Twojej wypowiedzi
reasumując to tym ze schroniska zdarza się raz na kilka set razy, czyli te pieski w schroniskach od pseudohodowców niezłą metamorfoze przechodzą

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-10-30 o 15:35
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:33   #1094
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Smile Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Ameryki nie odkryłaś bo winogronek nie tak dawno o tym pisał, zapewne temat był już nie raz poruszany. Cieszymy się że do Ciebie w końcu zaczyna coś docierać

Nie ma co liczyć na zmianę prawa i powierzać sprawy rządzącym, trzeba się samemu tym zając. I tak właśnie robią wszystkie szanujące się hodowle! Żeby kupić psa od porządnego hodowcy trzeba się wykazać czymś więcej niż tylko "złotą katą kredytową". Odpowiedzialny hodowca selekcjonuje kupujących i powierza swoje "dzieci" tylko właściwym ludziom, sprawdza warunki w jakich zwierze będzie żyło oraz wiedzę przyszłych właścicieli. Taka osobę można nazwać Hodowcą przez duże "H".

Jest to kolejny argument przeciw pseudo-hodowlą, które nie dość że "produkują" masowo psy to jeszcze potem sprzedają je każdemu lepszemu na targowisku. Biedne zwierzę trafia potem do ludzi z zerową wiedzą i to Ono najbardziej na tym cierpi .
no i teraz większość prawdziwych hodowców ras agresywnych zaprasza najpierw do odpowiedniego psychologa żeby sprwadzić czy osobnik wogóle nadaje się do takiej rasy, i jakby każdy tak robił to założe się że na ulicy było by o 80 % amstafów,dobermanów,bulte rierów itp. w Polsce mniej.
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:38   #1095
tinkussia
Zadomowienie
 
Avatar tinkussia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Witam następną rasomaniaczke
Nie wiem czy dokładnie zagłębiłaś sie w temat, bo większość popierających R=R twierdzi że w schroniskach są psy z pseudohodowli więc widze tu jakąś niespójność Twojej wypowiedzi
reasumując to tym ze schroniska zdarza się raz na kilka set razy, czyli te pieski w schroniskach od pseudohodowców niezłą metamorfoze przechodzą
nikt nie twierdzi że są tylko z pseudo, są też i rodowodowe psy które przez nieostrożny wybór przyszłego właściciela znalazły się w sytuacji takiej innej, i hodowca jest na tyle nieodpowiedzialny że nie chce się nim zająć bądź nie wie co się z psem dzieje

po raz kolejny powtarzam że hodowle rodowodowe trzeba sprawdzać! tak samo z jakimkolwiek sprzetem, kupujesz telewizor phillipsa, nie sprawdzasz bo jesteś pewny że będzie działał- przychodzisz do domu a telewizor nie chce się włączyć. trzeba myśleć czasem!
tinkussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:40   #1096
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
reasumując to tym ze schroniska zdarza się raz na kilka set razy, czyli te pieski w schroniskach od pseudohodowców niezłą metamorfoze przechodzą
Witam następną rasomaniaczke
Nie wiem czy dokładnie zagłębiłaś sie w temat, bo większość popierających R=R twierdzi że w schroniskach są psy z pseudohodowli więc widze tu jakąś niespójność Twojej wypowiedzi
no i ja się jak najbardziej pod tym podpisuje,ja tu żadnej nie spójności nie widzę,w tv przecież nie mówi się o pogryzieniu kogoś w schronisku ,czy mówi a ja mam kanały nie z tego świata? za to ciągle gdzieś słyszymy - amstaff pogryzł dziecko( w polsce nie ma przypadku takiego pogryzienia psa tej rasy z rodowodem !!!!!! - taki pies już nie trafia do schroniska tylko zostaje uśpiony bo jest zagrożeniem dla innych ,w schroniskach są takie psy które nadają się do adopcji i są to w większości kundelki,bo nie ukrywajmy że ktoś jak chce się pozbyć psa rasowego to go jeszcze dalej sprzeda zamiast wyrzucić na ulice!
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:44   #1097
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

winogronku ależ ja wiem, że to łatwe nie jest. Jak komuś się nie chce nic z psem robić i jak ktoś oczekuje, że inni za niego sprawę załatwią, to w ogóle psa mieć nie powinien i tyle. ja też jednego znajomego długo starałam się edukować jak należy się psem zajmować, ale miał to gdzieś. I w tym przypadku nie tylko ja doszłam do wniosku, że on w ogóle psów mieć nie powinien (nie mówiąc już o tym, że teraz pojechał na 3 m-ce do Anglii a psy zostawił siostrze...). Niektórzy są niereformowalni, niestety. Na szczęście nie wszyscy.
A edukacja najlepiej od małego, dzieciaczków, wiadomo, starszego ciężej, a czym skorupka za młodu nasiąknie
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:46   #1098
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Witam następną rasomaniaczke
Nie wiem czy dokładnie zagłębiłaś sie w temat, bo większość popierających R=R twierdzi że w schroniskach są psy z pseudohodowli więc widze tu jakąś niespójność Twojej wypowiedzi
reasumując to tym ze schroniska zdarza się raz na kilka set razy, czyli te pieski w schroniskach od pseudohodowców niezłą metamorfoze przechodzą
a tak na marginesie - psy ląduja w schroniskach i na ulice nie tylko dla tego że są agresywne,ale również dla tego :

Po ulicy spaceruje facet z niedźwiedziem na łańcuchu, Podchodza do niego policjanci
- Co pan robi z tym niedźwiedziem?
- Szukam cwaniaka, co mi sprzedał rok temu chomika...

i teraz co zrobic z tym niedzwiedziem dla którego nie ma miejsca w domu bo jest olbrzymi i je za 10 a ktos sie przyszykowal na malucha ?
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:46   #1099
brykiet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 28
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Witam następną rasomaniaczke
Nie wiem czy dokładnie zagłębiłaś sie w temat, bo większość popierających R=R twierdzi że w schroniskach są psy z pseudohodowli więc widze tu jakąś niespójność Twojej wypowiedzi
reasumując to tym ze schroniska zdarza się raz na kilka set razy, czyli te pieski w schroniskach od pseudohodowców niezłą metamorfoze przechodzą
Pandziu76, to nie chodzi o to ile jest psów z pseudo a ile kundelków, tylko o to, że psów z tatuażem w schronisku nie uświadczysz. Nawet jeśli się jakiś znajdzie to jest to pojedynczy incydent. ( to zdanie napisałem celowo, bo pewnie zaraz zaczniesz wyszukiwać takiego właśnie przypadku).

Jeśli nawet zdarzy się wpadka i pies trafi do niewłaściwych ludzi to hodowca się tym zajmie. Psami z pseudo nikt się nie zaopiekuję bo trudno żeby pseudo-hodowca się interesował losem zwierzęcia sprzedając ja na targowisku bez żadnej umowy.
brykiet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:58   #1100
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Ameryki nie odkryłaś bo winogronek nie tak dawno o tym pisał, zapewne temat był już nie raz poruszany. Cieszymy się że do Ciebie w końcu zaczyna coś docierać
Do mnie nie musi docierać tak proste stwierdzenie ale jak się odsyła każdego co chce mnieć psa bez rodowodu do schroniska, to się nikt nie zastanawia czy jest to odpowiedni właściciel dla tego psa, wiem umowy adopcyjne wizyty przedadopcyjne a prawda jest taka że lądują gdzie bądz.

Nie ma co liczyć na zmianę prawa i powierzać sprawy rządzącym, trzeba się samemu tym zając. I tak właśnie robią wszystkie szanujące się hodowle! Żeby kupić psa od porządnego hodowcy trzeba się wykazać czymś więcej niż tylko "złotą katą kredytową". Odpowiedzialny hodowca selekcjonuje kupujących i powierza swoje "dzieci" tylko właściwym ludziom, sprawdza warunki w jakich zwierze będzie żyło oraz wiedzę przyszłych właścicieli. Taka osobę można nazwać Hodowcą przez duże "H".
Szkoda że nie wszystcy hodowcy psów rasowych tak robią bo problem pseudohodowli to ich wina.

Jest to kolejny argument przeciw pseudo-hodowlą, które nie dość że "produkują" masowo psy to jeszcze potem sprzedają je każdemu lepszemu na targowisku. Biedne zwierzę trafia potem do ludzi z zerową wiedzą i to Ono najbardziej na tym cierpi .
Często spotykane wśród pseudohodowców psów rasowych rodowodowych.
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:07   #1101
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
Pandziu76, to nie chodzi o to ile jest psów z pseudo a ile kundelków, tylko o to, że psów z tatuażem w schronisku nie uświadczysz. Nawet jeśli się jakiś znajdzie to jest to pojedynczy incydent. ( to zdanie napisałem celowo, bo pewnie zaraz zaczniesz wyszukiwać takiego właśnie przypadku).

Jeśli nawet zdarzy się wpadka i pies trafi do niewłaściwych ludzi to hodowca się tym zajmie. Psami z pseudo nikt się nie zaopiekuję bo trudno żeby pseudo-hodowca się interesował losem zwierzęcia sprzedając ja na targowisku bez żadnej umowy.

no dobrze wszyscy tu opisują czyjeś przypadki,więc ja będe inna i opisze swój : bardzo chcieliśmy bullteriera (miłość wyniesiona z domu) ale miot jedynej hodowli w naszej miejscowosci byl dopiero za rok ,zglosil sie do nas chlopak ktory ma szceniaki,piekne zdrowe,po dobrych rodzicach - rasowe bez rodowodu, heh dla nas okazalo sie jak zbawienie moglismy miec nawet jutro wymarzonego psa i to jeszce za grosze( 1 000zł) dlugo nie myslac pojechalam po psa,umowilismy sie w polowie drogi,przyjechal z innymi psami z miotu,psy sliczniutkie jak to szceniaki wzielam jednego na ręce i powiedzialam ze juz go nie oddam,byl caly brudny,uszy brudne do samego czubka,paznokcie jak kot,smierdzial na kilometr,i powiedzialam sobie; o nie napewno tam nie wróci,zal mi bylo pozostalych psow ale wychowanie tylu szceniat chyba bym nie pdolala, no i wsyzstko pieknie przyjechalismy do domu,przyszedl chlopak z pracy,pies lezal kolo mnie na lozeczku juz czysciutki ,wykapany itp. a pies do niego wystartowal i to nie na zarty,pomyslelismy ze pierwszy dzien w domu to jest zdezorientowany,ale niestety...warczal mi na dziecko,warczał przy smakolykach,skonsultowali smy z behawioristą całą sprawe,ta oceniła ze tragedi nie ma,pies do odchowania tylko uczyc i jeszce raz uczyc,no wiec cwiczylismy z nim ile sie dało,i wszytsko juz bylo ok ,az pewnego dnia rzucil sie na małą BEZ OSTRZEZENIA !!! po skarceniu był jeszce gorszy ,chodzil za nią i warczał cigle,kiedy mogl ,chapnoł,behwioristka nam powiedziala ze to koniec- albo uspic albo znalezc dom bez dziecka tak wiec psa ktorego pokochalismy calym sercem i byl dla nas wszytskim musielismy oddac.....pseudo - hodowca powiedzial nam ze nie umiemy go wychowac,ze taki pies musi dostac pozadnie wp***ol raz na jakis czas,ze przyjedzie po psa i gdzie go ,,upchnie'' bedzie siedzial na lancuchu i tak do konca zycia.....mezczyzna ktory twierdzil ze kocha te rase,nie spytal nas o nic, kompletnie o nic,gdzie mieszkamy ,jakie doswiadczenie z rasą czy wiemy jak karmic,a pies szcepiony jeden dzien przed naszym spotkaniem;/;/;/

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

chcialam jeszce dodac ze na ten sam miot teraz czekamy po drodze jednak dalismy zarobic komus kto ma totalnie w powazaniu co sie dzieje z jego psami, inauczylismy sie jednego : nie masz pieniedzy - zbieraj ! nie masz gdzie kupic - czekaj !
tak wiec teraz czekamy do czerwca,bardzo duzo czasu ale wiem ze warto ,bo oddania nastepnego przyjaciela poprzez głupotę jakiegos ,,debila,, nie nie przezyłabym,zapomnialam dodac ze behawioristka powiedziala ze pies byl zle socjalizowany i od malego musial walczyc o jedzenie i milosc matki,co sie zgadza mi zupelnie bo kiedys mi pisał ze jest zly bo sunia pogrzyzla swoje małe a uwaga - byla w kagancu !! ze szceniakami nawet nie pojechali do weta bo jak powiedział - albo wyzdrowieją albo nie co im na to weterynarz poradzi !!!
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:09   #1102
brykiet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 28
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

pandzia76, sorry za napaść na twoją osobę ale już nie mogę. Trochę czasu już piszesz na tym forum więc uważam, że wypadało by się nauczyć cytować inne osoby

Cytując robisz taki bajzel, że naprawdę nie wiem o co Ci w danym momencie chodzi. Nie będę nawet próbował tego rozszyfrować bo to tylko świadczy o twoim braku szacunku do czytających

Troszkę wysiłku...
brykiet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:18   #1103
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez brykiet Pokaż wiadomość
pandzia76, sorry za napaść na twoją osobę ale już nie mogę. Trochę czasu już piszesz na tym forum więc uważam, że wypadało by się nauczyć cytować inne osoby

Cytując robisz taki bajzel, że naprawdę nie wiem o co Ci w danym momencie chodzi. Nie będę nawet próbował tego rozszyfrować bo to tylko świadczy o twoim braku szacunku do czytających

Troszkę wysiłku...
Jakoś większość nie ma z tym problemu, i się odnoszą do moich wypowiedzi, ale się postaram dla mnie ważna jest treść !!!
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-30, 16:20   #1104
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

BullPasion czas ci szybko minie ,nawet się nie obejrzysz a będzie juz przy was. Ja pamiętam jak czekałam co parę dni na aktualne fotki mojej malej i są na stronie internetowej do dziś, otrzymywałam informacje od chwili narodzin jak się zachowuje wraz z aktualna wagą. To bardzo przywiązuje wyslalam tez hodowczyni kocyk ktory nasiakał zapachem mamusi a w dniu kiedy odbierałam Suri zabrałam go ze sobą. Tych wszystkich rzeczy i wiele innych nie znajdzie się w domach ludzi którzy rozmnażaja psy bez rodowodu.
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:28   #1105
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
BullPasion czas ci szybko minie ,nawet się nie obejrzysz a będzie juz przy was. Ja pamiętam jak czekałam co parę dni na aktualne fotki mojej malej i są na stronie internetowej do dziś, otrzymywałam informacje od chwili narodzin jak się zachowuje wraz z aktualna wagą. To bardzo przywiązuje wyslalam tez hodowczyni kocyk ktory nasiakał zapachem mamusi a w dniu kiedy odbierałam Suri zabrałam go ze sobą. Tych wszystkich rzeczy i wiele innych nie znajdzie się w domach ludzi którzy rozmnażaja psy bez rodowodu.
dokładnie tak jak mówisz,dostalismy zaproszenie od naszego hodowcy zeby przyjechać poznać mame naszego szczeniaka,zobaczyc calą hodowle i inne psiaki,zupelnie inny klimat,pelen ciepla i milosci ktore wrecz emanuje od niej, sposób w jaki sie wypowiada i jak pieknie mowi o swoich podopiecznych ,cos wspaniałego !!!!

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

no i co jest najlepsze że ta hodowczyni jest behawioristką,prowadzi psie przedszkole,szkolenia i tam bedziemy jezdzic z nasza pociechą i psiak bedzie w ciaglym kontakcie z kims kto go bedzie znal najlepiej od urodzenia i z własną mamusią
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:30   #1106
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
BullPasion czas ci szybko minie ,nawet się nie obejrzysz a będzie juz przy was. Ja pamiętam jak czekałam co parę dni na aktualne fotki mojej malej i są na stronie internetowej do dziś, otrzymywałam informacje od chwili narodzin jak się zachowuje wraz z aktualna wagą. To bardzo przywiązuje wyslalam tez hodowczyni kocyk ktory nasiakał zapachem mamusi a w dniu kiedy odbierałam Suri zabrałam go ze sobą. Tych wszystkich rzeczy i wiele innych nie znajdzie się w domach ludzi którzy rozmnażaja psy bez rodowodu.
Po co ów kocyk wysłałaś hodowczyni który nasiąknął i co póżniej go zabrałaś, nie kumam co Ty piszesz, no ja takich rzeczy nie praktykuje ale musisz mi dokładniej wytłumaczyć co kto wysłał i komu .... Bo ja przy odbiorze szczeniaka dostałam kocyk z legowiska suczki i szczeniaków.
A zanim pokryłam suczke podpisałam umowy przedwstępne kupna wraz z zadatkami, moje psy miały już domy zanim je powołałam na świat.Oczywiście meili zdjęć rozmów telefonicznych nie było końca do dziś. I takie rzeczy się dzieją w domach ludzi którzy rozmnażają psy bez rodowodu

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-10-30 o 16:40
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:37   #1107
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Po co ów kocyk wysłałaś hodowczyni który nasikał i kto nasikał, i co póżniej go zabrałaś, nie kumam co Ty piszesz, no ja takich rzeczy nie praktykuje ale musisz mi dokładniej wytłumaczyć co kto wysłał lub obsikał....
no widzisz ,tak robi prawie kazdy hodowca,zabierasz kocyk potem do siebie( nie musisz miec koniecznie swoj,czesto dają juz od siebie nawet jak nie przywieziesz) zeby szczenie w nowym domu nie czulo sie calkiem wyobcowane,czulo matkę...cos pieknego

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

po za tym nie czytasz ze zrozumieniem - nie nasikał ,tylko nasiąknoł !

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Po co ów kocyk wysłałaś hodowczyni który nasiąknął i co póżniej go zabrałaś, nie kumam co Ty piszesz, no ja takich rzeczy nie praktykuje ale musisz mi dokładniej wytłumaczyć co kto wysłał i komu .... Bo ja przy odbiorze szczeniaka dostałam kocyk z legowiska suczki i szczeniaków.
po za tym nie chcę byc nie miła ale nie wiesz widze nawet podstawowych rzeczy o socjalizacji psa,co jest najważniejsze a wypowiadasz sie w takich tematach, a pozniej ktoś czyta isie sugeruje wypowiedziami kogoś kto pisze dużo nieprawdziwych lub złych rzeczy ehhhh...
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:45   #1108
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Popłakałam się ze śmiechu Ja wysłałam jej swój bo już sobie wybrałam i kupiłam, a od hodowcy dostałam cała wyprawkę karmę na miesiąc, zabawki, witaminy,obróżkę niesmialam prosic o nic wiecej bo i tak to cud że zaufali jakiejs Polskiej dziewczynie i nie było to tak że po jednym mailu dostałam zgodę na szczeniaka to były długie rozmowy i spotkania. To jest właśnie dobra hodowla, zostałam przemielona wzdłuż i wszerz i ja mam nadzieje kontynuować ta "tradycje"
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 17:07   #1109
BullPasion
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 41
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
Popłakałam się ze śmiechu Ja wysłałam jej swój bo już sobie wybrałam i kupiłam, a od hodowcy dostałam cała wyprawkę karmę na miesiąc, zabawki, witaminy,obróżkę niesmialam prosic o nic wiecej bo i tak to cud że zaufali jakiejs Polskiej dziewczynie i nie było to tak że po jednym mailu dostałam zgodę na szczeniaka to były długie rozmowy i spotkania. To jest właśnie dobra hodowla, zostałam przemielona wzdłuż i wszerz i ja mam nadzieje kontynuować ta "tradycje"
hhehe ja to myslalam czy plakac ze smiechu czy przerazenia o takiej niewiedzy podstaw,ja do mojego szczylka tez dostane wyprawke ,wiadomo jak prawie w kazdej chodowli,bo przeciez wiadomo ze w domu musze sie przygotowac,no i co - o kazdej porze dnia i nocy dzwonie jak cos jest nie tak i hodowca w mig przyjezdza bo sam sie martwi o swojego potomka,pozatym taka wyprawka przy kupnie psa za 3 -000 to i tak wiadomo grosze ale przynajmniej wiem ze to co mi da hodowca jest prawidlowe,bo z moim gainerkeim kochanym (tym od pseudo) dostalam kilo karmy pedigre i to dla psów doroslych ,bo jak powiedzil to szceniak duuuzej ras

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

p.s.winogronek - jak moge spytac jakiej rasy masz szczylka ?

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
Po co ów kocyk wysłałaś hodowczyni który nasiąknął i co póżniej go zabrałaś, nie kumam co Ty piszesz, no ja takich rzeczy nie praktykuje ale musisz mi dokładniej wytłumaczyć co kto wysłał i komu .... Bo ja przy odbiorze szczeniaka dostałam kocyk z legowiska suczki i szczeniaków.
A zanim pokryłam suczke podpisałam umowy przedwstępne kupna wraz z zadatkami, moje psy miały już domy zanim je powołałam na świat.Oczywiście meili zdjęć rozmów telefonicznych nie było końca do dziś. I takie rzeczy się dzieją w domach ludzi którzy rozmnażają psy bez rodowodu
no widzisz pandziu nie dobre rzeczy się dzieją bo zapewne nie wiesz ze psa sie dobiera do charakteru,wiec mamy tu kolejny przyklad kiedy ktos jedzie po psa i po prostu bierze,bo ja juz od dzisiaj dostaje od hodowcy pytania z jakim charakterem bym chciala - czy psa mało dominuącego,mało ruchliwego ,z jakim potencjałem! wiesz dostac zdjecia na emaila to jedno ,bo pies wkoncu ma by ci byc przyjazny i pasowac do twojego stylu zycia i oczekiwan a nie miec np .szare futerko.!!!

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

ale u ciebie nie moze byc niestety mowy bo ty nie masz wiedzy na temat zoopsychologi i nie mozesz absulutnie zapewnic ze pies bedzie taki lub owaki albo czy nie bedzie sprawiał problemów !

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

ze juz nie wspomne w jakim ty celu pokrylas tą suczke, ehhh.... kasa,kasa i jeszcze raz kasa !!!!!
BullPasion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 17:11   #1110
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Rasowy=Rodowodowy

Tyle zachodu a hodowca nie mógł zainwetować w kocyk? Też się uśmiałam bo faktycznie przekręciłam z tym nasikaniem ale mój dwuletni synek jest na etapie nocnikowania i jakoś tak wyszło
A i po co się daje kocyk nasiąknięty zapachem suni to ja wiem tylko mi się z sikaniem pomieszało z tąd moje nie za mądre pytanie, i już przestań się mnie winogronku czepiać nikt nie jest nieomylny.
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-15 11:12:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.