Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[Mixi89]

Fanie że piszecie że trzymacie kciuki za wizyty konkretnych osób, szkoda, że nie za moją. chyba sobie zrobię przerwę od forum, bez sensu pisać, jak wszyscy olewają.

[abrakatabra]

Napisane przez nowa8686

My już po Maja waży 545 gram i wszystko dobrze. Wierciła się strasznie i zasłaniała buziunie. Tz oczarowany. Pierwszy raz słyszał serdunio aż buzie otworzył z wrażenia

ale pięknie rączkę i paluszki widać za wizytę

[OkoPani]

nowa, dla Majeczki. Tzty na usg sa nie do opisania mój mnie tarmosil wczoraj za buta z emocji sama już nie wiedziałam czy bardziej się wzruszam tym ze dzidziusia widze czy tym ze widze jak Tz reaguje

mnie nic nie ciagnie i poza lydkami skurczow tez nie mam... za to wczoraj się przestraszyłam, bo miałam wrazenie, ze brzuch mi stwardniał, ale na moment tylko jak się powtorzy powiem gin w przyszłym tygodniu.

[farminka]

Napisane przez slomka

mnie dwa razy obudził taki fajny skurcz, dyszałam jak na porodówce jak parowóz, fff fff fff fff fff niefajne to to takie

Uaa ja bym chyba już na IP jechała jakby mnie aż tak złapało... A konsultowałaś z lekarzem, że to nadal norma?

Napisane przez nowa8686

My już po Maja waży 545 gram i wszystko dobrze. Wierciła się strasznie i zasłaniała buziunie. Tz oczarowany. Pierwszy raz słyszał serdunio aż buzie otworzył z wrażenia

Ale słodka rąsia

Napisane przez Mixi89

Fanie że piszecie że trzymacie kciuki za wizyty konkretnych osób, szkoda, że nie za moją. chyba sobie zrobię przerwę od forum, bez sensu pisać, jak wszyscy olewają.

Nie Ty jedna zostałaś pominięta. Ja miałam wizytę wczoraj i też nikt nie zapytał jak było ani nie zareagował na relację... Mam nadzieję, że to dlatego, że po prostu w natłoku pisania niektóre rzeczy uciekają, a nie dlatego, że robi się jakaś grupa bardziej lubiana czy coś w tym stylu

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez OkoPani

mnie nic nie ciagnie i poza lydkami skurczow tez nie mam... za to wczoraj się przestraszyłam, bo miałam wrazenie, ze brzuch mi stwardniał, ale na moment tylko jak się powtorzy powiem gin w przyszłym tygodniu.

Mógł twardnieć, bo zaczynają się skurcze Braxtona-Hicksa. Zwróć tylko uwagę czy nie trwa to twardnienie dłużej niż minutę i czy nie powtarza się częściej niż 10 dziennie. Ja takie wytyczne dostałam.

[diabli]

Napisane przez kikuska

hehehehehe dobrze wymyśliłaś z tym spacerem że ja na to nie wpadłam? No ale cóż chora, niech jeszcze posiedzi jutro w domu. Od środy marsz do żłobka
moja mała zaprosiła tatę na pyszny jego ulubiony obiad z winkiem mama zjadła z kompocikiem z truskaweczek
Pępek też był odkryciem u nas i odsuwała bluzki i wierciła dziurkę w brzuchu Okryciem były też moje sutki i szczypała/ ciągała - super zabawa
Moja jakoś mało mówi, ma tam swoje kilka słów i powiedzonek, ale jak chcę się z nią dogadać to ona ciągnie mnie, wyciąga rękę i krzyczy yyyyyyyyyyyyy eeeeeeeeeeeeeeeeeeee itp więc tak to u nas z komunikacją ale biega jak szalona, tańczy, śpiewa ( taaaaaaaj taaaaaaaaaaj), podskakuje ...bardzo żywa jest
Jeśli chodzi o brzuchatkową małą to olśniło mnie że nasz przyjaciel jest kardiologiem, co prawda zajmuje się dorosłymi i to ciężko chorymi w szpitalu ale przedzwoniłam do niego, bo na pewno bardziej się zna niż ja :P Mówił żeby się nie przejmować, przejść się na wszystkie badania na które mnie wysyłają ale żeby nie panikować, bo ta wada nie jest jakąś straszną wadą, podobno można z nią normalnie żyć, to po prostu jakaś nieprawidłowość.

pozytywne wieści!
hehe mala robi to samo! zabawa sutkiem...zastanawiam się czy nie zechce mleczka z cycusia jak zobaczy, ze mini siostra pije

[slomka]

Napisane przez OkoPani

nowa, dla Majeczki. Tzty na usg sa nie do opisania mój mnie tarmosil wczoraj za buta z emocji sama już nie wiedziałam czy bardziej się wzruszam tym ze dzidziusia widze czy tym ze widze jak Tz reaguje

mnie nic nie ciagnie i poza lydkami skurczow tez nie mam... za to wczoraj się przestraszyłam, bo miałam wrazenie, ze brzuch mi stwardniał, ale na moment tylko jak się powtorzy powiem gin w przyszłym tygodniu.

ogarnęłam okiem pierwszy akapit i myślę sobie czy macie psa i dlaczego Cię tarmosił
ale mężczyźni to mają reakcje

mój na pierwszej wizycie telefonem robił zdjęcia monitora USG, nie wiedział, że dostaniemy foto

Napisane przez farminka

Uaa ja bym chyba już na IP jechała jakby mnie aż tak złapało... A konsultowałaś z lekarzem, że to nadal norma?

Ale słodka rąsia

Nie Ty jedna zostałaś pominięta. Ja miałam wizytę wczoraj i też nikt nie zapytał jak było ani nie zareagował na relację... Mam nadzieję, że to dlatego, że po prostu w natłoku pisania niektóre rzeczy uciekają, a nie dlatego, że robi się jakaś grupa bardziej lubiana czy coś w tym stylu

eee, jak będzie non stop rwało to pomyślę, a tak przez dwie minuty i to dwa razy, w pachwinie tak to olewam

o to to, ja nie zarejestrowałam Twojej i Mixi wizyty poważnie

[PedzacaSkarpeta]

Nowa8686 śliczne foteczki Już jestem przekonana, że też chcę mieć 4d Muszę tylko na męża zaczekać aż wróci z delegacji, żeby też mógł zobaczyć
Stronka bardzo fajna z tymi artykułami dla dzieci, tylko sporo tego i się zgubić można jak się nie wie czego szukać :P

Tak sobie czytam o tym co Wam dolega.. i uświadomiłam sobie, że też mi czasem twardnieje brzuch, najczęściej przed snem i czasem jak leżę, ale myślałam, że to może dziecię się pręży.. Nigdy się tym nie martwiłam, do teraz...

[diabli]

Napisane przez CoffeeMonster

Mam pytanie drogie podwójne mamy, piszecie zgodnie, że najwygodniej w parze pajac + body, zauważyło mi się, że mam dużo bodziaków na długi rękaw, a dość skromną ilość na krótki. Logiczne wydaje mi się, że pakujemy krótki rękaw pod pajaca? W długim chyba za gorąco już co, czy też się nada?

sam pajacyk bodziaki sa fajne, ale trochę później, jak juz "nabedziesz wprawy" żeby je zakladac przez glowke.. tatusiowi tez latwiej będzie zmieniac pieluszki w pajacu.

[farminka]

Napisane przez slomka

o to to, ja nie zarejestrowałam Twojej i Mixi wizyty poważnie

No to i ostatnie strony do powtórki

[CoffeeMonster]

Napisane przez mortisha84

Myślę, że warto zaopatrzyć się w różne rzeczy, żeby takie wydatki rozłożyć na raty.



Taa, bo jak żona mówi o wcześniejszych zakupach to facet ma czas, ale jak kolega powiedział to aż dziw, że po pracy prosto do tesco nie poleciał Skąd ja to znam...

A promocje można sprawdzać tu: http://promobaby.pl/

Coś w tym jest!

Napisane przez Mixi89

Fanie że piszecie że trzymacie kciuki za wizyty konkretnych osób, szkoda, że nie za moją. chyba sobie zrobię przerwę od forum, bez sensu pisać, jak wszyscy olewają.

Napisane przez farminka

Uaa ja bym chyba już na IP jechała jakby mnie aż tak złapało... A konsultowałaś z lekarzem, że to nadal norma?

Ale słodka rąsia

Nie Ty jedna zostałaś pominięta. Ja miałam wizytę wczoraj i też nikt nie zapytał jak było ani nie zareagował na relację... Mam nadzieję, że to dlatego, że po prostu w natłoku pisania niektóre rzeczy uciekają, a nie dlatego, że robi się jakaś grupa bardziej lubiana czy coś w tym stylu

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------


Mógł twardnieć, bo zaczynają się skurcze Braxtona-Hicksa. Zwróć tylko uwagę czy nie trwa to twardnienie dłużej niż minutę i czy nie powtarza się częściej niż 10 dziennie. Ja takie wytyczne dostałam.

Przykro mi, cieżko spamiętać i przeczytać wszystko!
Ja zawsze piszę tuż przed wizytą, żeby kciuki trzymać, bo wątpię, żeby ktoś po jakimś czasie sam pamiętał. Kciuki trzymam za nas wszystkie, niezależnie od tego kiedy i kto ma wizytę.
Tak lecimy z postami, że zdarza się coś pominąć.
Nie ma co się obrażać

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez diabli

sam pajacyk bodziaki sa fajne, ale trochę później, jak juz "nabedziesz wprawy" żeby je zakladac przez glowke.. tatusiowi tez latwiej będzie zmieniac pieluszki w pajacu.

Oooo poważnie? Ja myślalam, że to tak bielizna dzieciowa i to się pakuje pod spód

[diabli]

Napisane przez CoffeeMonster

Własnie mi mąż dostarczył 4 różne rodzaje ciasta Idem żreć

Coś zaczął bełkotać też, że kolega mu mówił, żeby zacząć składować i kupować pieluchy na przecenach, mam kupować

gorzej, jak dziecku dana marka nie podpasuje promocje pieluch sa naprawdę często, dacie rade.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez CoffeeMonster

Oooo poważnie? Ja myślalam, że to tak bielizna dzieciowa i to się pakuje pod spód

hehe, bo po części tak jest. choć pajaca traktuje jak taka "domowa pizamke" i pod nia już nie wkladalabym nic :P w szpitalu mala tak ubrali (fakt było goraco), w mieszkaniu tez mamy cieplo. teraz tez spi w pajacu, w upaly w body :P

[Mojra87]

Napisane przez Mixi89

Fanie że piszecie że trzymacie kciuki za wizyty konkretnych osób, szkoda, że nie za moją. chyba sobie zrobię przerwę od forum, bez sensu pisać, jak wszyscy olewają.

Mixi, ale Ty masz wizytę jutro (przynajmniej tak pisałaś) - a dzisiaj się sypały kciukasy za wizytujące dziś... Poza tym chyba trudno jest ogarnąć dokładnie, kto kiedy ma wizytę - jest nas za dużo... No i te, które się częściej odzywają i powtarzają kilkukrotnie, że mają wizyty, są bardziej zapamiętywane nie ma w tym niczyjej złej woli ani nie tworzy się grupa bardziej i mniej lubianych...

Tak więc nie ma się co gniewać i uciekać od nas - czasem trzeba się przypomnieć o swojej osobie w jakimś temacie więcej niż raz

Także ten tego nie fochaj się na nas!

IFarminka - też się nie fochaj i napisz, jak po wczorajszej wizycie

[Isgaard]

Napisane przez Mixi89

Fanie że piszecie że trzymacie kciuki za wizyty konkretnych osób, szkoda, że nie za moją. chyba sobie zrobię przerwę od forum, bez sensu pisać, jak wszyscy olewają.

Mixi89 bez przesady przecież nie o to chodzi, jak widzisz jest taki natłok cytatów i informacji że może faktycznie coś przelecieć, ale to nie jest kwestia jakiegoś lekceważenia..
Dla mnie to forum to w wielu kwestiach możliwość dowiedzenia się czegoś w tematach w których jestem zielona. To że nie piszę i nie nawiązuję non stop jakiś konwersacji nie oznacza że nie czytam i nie śledzę co u przyszłych mamusiek się dzieje.

Jestem po 2iej wizycie prenatalnej (4D) no i niespodzianka, będzie chłopak, chociaż nastawiałam się na dziewczynkę Muszę się teraz trochę przestawić. Chłopak zdrowy i duży - 650 gram (niby 22 tydzień), wszystkie parametry wzorcowe co mnie bardzo cieszy.
Nos taty, całe szczęscie że to nie dziewczynka bo bym musiała już zbierać na przyszłą operację plastyczną .

[CoffeeMonster]

Napisane przez diabli

gorzej, jak dziecku dana marka nie podpasuje promocje pieluch sa naprawdę często, dacie rade.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------



hehe, bo po części tak jest. choć pajaca traktuje jak taka "domowa pizamke" i pod nia już nie wkladalabym nic :P w szpitalu mala tak ubrali (fakt było goraco), w mieszkaniu tez mamy cieplo. teraz tez spi w pajacu, w upaly w body :P

O rany! Trochę mi zajmie zanim ogarnę Dopiero co zajarzyłam nazewnictwo, a tu takie rewelacje znowu

[kikuska]

Napisane przez farminka

Zdarza Wam się czasami, że przy wstawaniu łapie Was taki mocny ból w dole brzucha, w pachwinach? Wczoraj i dzisiaj mnie tak złapało Aż nie mogłam się wyprostować tak kłuło... A jak siadłam to przestało. Po paru minutach wstałam i znowu tak samo Cóż to może być?

Ja tak mam że jak się poderwę nagle to czasem mnie zaboli, ale zaboli mocno, tak bardzo ciągnie/kłuje. Za chwilę przechodzi i wnioskuję że ten typ tak ma. Ja ogólnie mam obolałą kość łonową, prawie codziennie mocno mi dokucza i kręgosłup boli więc przyzwyczaiłam się że się sypię

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez diabli

pozytywne wieści!
hehe mala robi to samo! zabawa sutkiem...zastanawiam się czy nie zechce mleczka z cycusia jak zobaczy, ze mini siostra pije

Też się zastanawiam czy nie będzie się przystawiać, bo za mała żeby wytłumaczyć a nie chcę wrócić do piersi z nią bo chodzi już do żłobka

[slomka]

Napisane przez Isgaard

Jestem po 2iej wizycie prenatalnej (4D) no i niespodzianka, będzie chłopak, chociaż nastawiałam się na dziewczynkę Muszę się teraz trochę przestawić. Chłopak zdrowy i duży - 650 gram (niby 22 tydzień), wszystkie parametry wzorcowe co mnie bardzo cieszy.
Nos taty, całe szczęscie że to nie dziewczynka bo bym musiała już zbierać na przyszłą operację plastyczną .

haahaah mam to samo, powiedziałam: dziękuję, że nos po tatusiu

[OkoPani]

farminka, na razie to pojedynczy incydent był i trwal tylko chwile jak się będzie często powtarzac to od razu się skonsultuje. boje się tylko, ze np. na stojąco mogę nie poczuc ze twardnieje...

Mixi, farminka, ja tez jak inne mamy kciuki trzymam za nas wszystkie jak wracam z pracy i mam kilka stron do nadrobienia ciężko jest mi odnieść się do wszystkich

slomka, isgaard, mi się tez rzucil w oczy wczoraj Tztowy nos. jak mu powiedziałam to się zalamal bo on swojego nie lubi (taki duzy garbaty jest, ja tam go akurat kocham ) a później zaczal sam chyba siebie przekonywać, ze niemożliwe, ze nos się jeszcze ksztaltuje i milion razy jeszcze zmieni.

[kikuska]

Jeśli chodzi o dzisiejszą wizytę to niewiele się dowiedziałam bo była tylko położna która wystawiała skierowanie na echo serca płodu. Powiedziała że lepiej wykonać 2 badania więcej niż mniej i że dziecko mogło być źle ułożone do tego usg skoro tak nisko było osadzone i pomiary mogły być niedokładne i żeby się nie martwić Jakoś tak spokojniej się zrobiło skoro wszyscy w koło mówią żeby nie panikować wizyta z echem dopiero 11 lipca, w międzyczasie wizyta na początku lipca u gina, pewnie też zrobi usg

[farminka]

Napisane przez Mojra87

IFarminka - też się nie fochaj i napisz, jak po wczorajszej wizycie

Pisałam już wczoraj

Napisane przez Isgaard

Jestem po 2iej wizycie prenatalnej (4D) no i niespodzianka, będzie chłopak, chociaż nastawiałam się na dziewczynkę Muszę się teraz trochę przestawić. Chłopak zdrowy i duży - 650 gram (niby 22 tydzień), wszystkie parametry wzorcowe co mnie bardzo cieszy.
Nos taty, całe szczęscie że to nie dziewczynka bo bym musiała już zbierać na przyszłą operację plastyczną .

Kolejny chłopaczek. No chyba na jakąś wojnę nam się zbiera faktycznie Gratuluję

[kikuska]

Napisane przez slomka

haahaah mam to samo, powiedziałam: dziękuję, że nos po tatusiu

hehehe mój tż też ma "oryginalny" nos i moja mama przy pierwszej ciąży modliła się żeby córka nie miała nosa po ojcu hehehe teraz też córka ale nosa nie widziałam dobrze przy połówkowym

[Mojra87]

Napisane przez farminka

Pisałam już wczoraj

budyń
Wybacz ide doczytać...

Doczytałam - a raczej przeczytałam ponownie najwyraźniej wczoraj byłam w gorszym stanie niż mi się wydawało (zły dzień, syndrom płaczki) dlatego nic nie pamiętałam...

[slomka]

Napisane przez OkoPani

slomka, isgaard, mi się tez rzucil w oczy wczoraj Tztowy nos. jak mu powiedziałam to się zalamal bo on swojego nie lubi (taki duzy garbaty jest, ja tam go akurat kocham ) a później zaczal sam chyba siebie przekonywać, ze niemożliwe, ze nos się jeszcze ksztaltuje i milion razy jeszcze zmieni.

dałabym wiele za to ja mam nochala po ojcu

ale za to jak byłam niemowątkiem to mama nie pilnowała żeby mi się ucho nie zaginało jak spałam i co? i mam kurna jedno jak słoń a drugie pięknie przy głowie

Napisane przez kikuska

Jeśli chodzi o dzisiejszą wizytę to niewiele się dowiedziałam bo była tylko położna która wystawiała skierowanie na echo serca płodu. Powiedziała że lepiej wykonać 2 badania więcej niż mniej i że dziecko mogło być źle ułożone do tego usg skoro tak nisko było osadzone i pomiary mogły być niedokładne i żeby się nie martwić Jakoś tak spokojniej się zrobiło skoro wszyscy w koło mówią żeby nie panikować wizyta z echem dopiero 11 lipca, w międzyczasie wizyta na początku lipca u gina, pewnie też zrobi usg

:kciukasy:

Napisane przez kikuska

hehehe mój tż też ma "oryginalny" nos i moja mama przy pierwszej ciąży modliła się żeby córka nie miała nosa po ojcu hehehe teraz też córka ale nosa nie widziałam dobrze przy połówkowym

hahahhh co z tymi nosami
(nie mogę się doczekać paczuchy z Cartersa mam nadzieję, że nie urodzę do tego czasu )

[kikuska]

Napisane przez nowa8686

My już po Maja waży 545 gram i wszystko dobrze. Wierciła się strasznie i zasłaniała buziunie. Tz oczarowany. Pierwszy raz słyszał serdunio aż buzie otworzył z wrażenia

Będzie mały przytyulas. Moja córka tak się przytulała do łożyska i teraz też tak ma że nie zaśnie jak nie jest do pieluchy tetrowej przytulona

[gosiakk23]

Napisane przez nowa8686

My już po Maja waży 545 gram i wszystko dobrze. Wierciła się strasznie i zasłaniała buziunie. Tz oczarowany. Pierwszy raz słyszał serdunio aż buzie otworzył z wrażenia

Przesłodka!!!!

Napisane przez Mixi89

Fanie że piszecie że trzymacie kciuki za wizyty konkretnych osób, szkoda, że nie za moją. chyba sobie zrobię przerwę od forum, bez sensu pisać, jak wszyscy olewają.

Nie ma co sie fochować nie zawsze wszyscy ogarniają wszystko jak tu post leci za postem.. Wizytę z tego co wiem masz jutro Więc na pewno będę 3mać kciukaski Głowa do góry

Farminko- mi tez musiała jakos umknąć Twoja wczorajsza wizyta. Przepraszam mam nadzieję, że nie gniewasz się

[Dimaa]

Witam dwie nowe mamusie

Nowa, Majeczka słodka po 30 tyg też sobie zafunduję usg 3D/4D

Mixi, a dziś miałaś wizytę? Bo wydawało mi się, że trzy dziewczyny dziś pisały, że się na usg wybierają... Coś przeoczyłam, wybacz Ale w sumie kciuki były za wszystkie wizyty, imiennie nikogo nie wymieniłam

Isgaard za synka! Duży chłopak Ci rośnie

Mi brzuch chyba też czasem twardszy się robi, ale tak jak Farminka pisała, to są chyba te skurcze braxtona-hicksa. Nie są zbyt bolesne w moim przypadku i trwają chwilę, więc się nie przejmuję. A dla spokoju psychicznego poprosiłam ostatnio lekarza o zmierzenie szyjki - jest długa i zamknięta, więc wszystko ok!

[Isgaard]

Napisane przez farminka

Kolejny chłopaczek. No chyba na jakąś wojnę nam się zbiera faktycznie Gratuluję

Dziękuję
Mój chłopak to trochę z zaskoczenia bo inne były prognozy i człowiek się trochę nastawia. No ale jest dobrze, bo wszystko OK i TŻ też dumny i zadowolony, w końcu to jego syn z jego nosem

[kikuska]

Napisane przez slomka

dałabym wiele za to ja mam nochala po ojcu


:kciukasy:



hahahhh co z tymi nosami
(nie mogę się doczekać paczuchy z Cartersa mam nadzieję, że nie urodzę do tego czasu )

Ja wtopiłam z cartersem, część zamówiłam...ale na chłopca bo takie miałam przeczucie ale do bani z takim przeczuciem bo wreszcie księżniczka nogi rozchyliła i okazało się że nie mam ubranek hehehe bo moja córka z marca więc nie będą z reguły pasować na brzuszkową. Tak czy siak dopiero teraz te cieplejsze rzeczy wchodzą na stronę więc i tak mi nic po tym. Can wróciła do pracy i nie robi zamówień, może Meg najdzie na paczkę Czekam cierpliwie.
Do Ciebie paczucha na pewno dojdzie przed porodem

[Lilotka]

Dobry Wieczór Kobietki
Czekam na synka
Waży 570 G i jest zdrowy

[Isgaard]

Napisane przez Lilotka

Dobry Wieczór Kobietki
Czekam na synka
Waży 570 G i jest zdrowy

No to same dobre wieści, gratuluję

[Dimaa]

Napisane przez Lilotka

Dobry Wieczór Kobietki
Czekam na synka
Waży 570 G i jest zdrowy