Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

[Eskadia]

Napisane przez JossStone

nie wierzę w wróżki i nie chodzę.... poza tym o ile dobrze pamiętam to ty przed zdaniem prawka modliłaś się do jakiegoś świętego.. a teraz chcesz iść do wróżki? zdaje mi się, że jak jesteś chrześcijanką to nie powinnaś

jestem katoliczką,ale nie do przesady,nie popieram we wszystkim ślepo kościoła, z wieloma sprawami się nie zgadzam.gdybym się zgadzała, to pewnie nigdy nie przeczytałabym Harrego Pottera, bo też był atakowany przez kościół.a ja kocham wszystko to, co magiczne
poza tym nie wierzę w to, że tylko dlatego, że pojdzie się do wróżki będzie się potępionymi uważam, że jeśli ktoś posiada nadprzyrodzone zdolności trzeba je rozwijać, a nie tłumić bo to niezgodne z wiarą..nie od dziś wiadomo, ze jasnowidzowie współpracują z policją, więc coś w tym jest.
mi wróżka przepowiedziała, ze wyjadę na studia za granicę i parę rzeczy, które się sprawdziły, ale niestety, po powrocie nie zapisałam sobie jej wszystkich słów, chyba połowę zapomniałam z wrażenia i do dziś nie pamietam, co konkretnie powiedziała mi o tym jedynym.chyba wtedy nie bardzo mnie to obchodziło, dlatego nie zakodowałam sobie tego w pamięci, a szkoda.ale ta wrózka wróżyła ze zwykłych kart, nie z tarota.chciałabym się wybrac do tarocistki teraz...

[Amoura]

Wrozka? Nie wierze w takie bzdury Wg mnie to zwykle naciagaczki. Powinnas sama podejmowac decyzje a nie isc z tym do obcych ludzi. A co do spelniania sie tych ich przepowiedni- wierze ze ludzie sami sprawiaja ze one sie spelniaja

Kropka-udanego wypadu do zoo

[Eskadia]

Napisane przez Amoura

Wrozka? Nie wierze w takie bzdury Wg mnie to zwykle naciagaczki. Powinnas sama podejmowac decyzje a nie isc z tym do obcych ludzi. A co do spelniania sie tych ich przepowiedni- wierze ze ludzie sami sprawiaja ze one sie spelniaja

Kropka-udanego wypadu do zoo

wiem, duzo ludzi nie wierzy we wrózki bo dużo jest naciągaczek, ale nasze życie jest już zapisane, więc można je odczytać, chociazby z naszych linii papilarnych, tylko trzeba wiedziec jak.to tak jak z przeznaczeniem - co jest nam zapisane, to nas nie ominie.na pewno każda z was miała jakieś dziwne zdarzenia, które miały jakiś sens, bo poprzedzały coś ważnego.ja osobiście miałam takie przed spotkaniem mojego teżeta.
a co do wróżek - dobra wróżka nie tylko potrafi powiedziec o przyszłości,ale też o przeszłości i terażniejszosci - a jeśli wszystko się zgadza, to jak w to nie wierzyć?

[Amoura]

Napisane przez Eskadia

wiem, duzo ludzi nie wierzy we wrózki bo dużo jest naciągaczek, ale nasze życie jest już zapisane, więc można je odczytać, chociazby z naszych linii papilarnych, tylko trzeba wiedziec jak.to tak jak z przeznaczeniem - co jest nam zapisane, to nas nie ominie.na pewno każda z was miała jakieś dziwne zdarzenia, które miały jakiś sens, bo poprzedzały coś ważnego.ja osobiście miałam takie przed spotkaniem mojego teżeta.
a co do wróżek - dobra wróżka nie tylko potrafi powiedziec o przyszłości,ale też o przeszłości i terażniejszosci - a jeśli wszystko się zgadza, to jak w to nie wierzyć?

W takim razie zycie jest bez sensu- niewazne co zrobie i tak nie mam na nie wplywu... W takim razie po co sie martwic czymkolwiek? Albo po co sie cieszyc? Ktos zachoruje? Nie leczymy no bo przeciez wszystko jest juz zapisane w gwiazdach i nic z tym nie mozemy zrobic...
Ja wierze ze zycie jest w naszych rekach i faktycznie moge nim kierowac. Przyszlosc to efekt podejmowanych w przeszlosci decyzji a nie z gory ustalone wydarzenia.

[JossStone]

Napisane przez Amoura

W takim razie zycie jest bez sensu- niewazne co zrobie i tak nie mam na nie wplywu... W takim razie po co sie martwic czymkolwiek? Albo po co sie cieszyc? Ktos zachoruje? Nie leczymy no bo przeciez wszystko jest juz zapisane w gwiazdach i nic z tym nie mozemy zrobic...
Ja wierze ze zycie jest w naszych rekach i faktycznie moge nim kierowac. Przyszlosc to efekt podejmowanych w przeszlosci decyzji a nie z gory ustalone wydarzenia.

zgadzam się... jakby nasze całe życie było zapisane w gwiazdach to bym sobie siedziała w pokoju i nic nie robiła cały dzień.. bo przeciez wszystkie problemy z tż by się rozwiązały, szkoła by się sama skończyła, pieniądze by same do mnie przyszły.... wierzę w to, że przyszłość to efekt zdarzeń z przeszłości, naszych działań podejmowanych w teraźniejszości i trochę przypadków

[roux666]

Napisane przez kropka241

u nas dzis kolejny dzien fajny sie zapowiada dzis zoo
wczoraj park doswiadczen
ksieciunio mial urodzinki.. to juz 2 latka


a i wczoraj znalezlismy obraczki
i chyba sie wlasnie na te zdecydujemy.. cena przystepna bo 1400zl za pare.. szkoda tylko ze sklep nie ma stronki w necie to bym wam pokazala..

troche podobne do tych http://www.wec.com.pl/Obraczki-wielo...klu--p359.html

Roux ty daj sobie spokoj z S a bierz sie za tego Sofiene z twojego fb wydaje sie ze cie lubi bardzo i przynajmniej sie odzywa (zarcik)

Kochana, obrączki jesli podobne do tych to sliczne!!
lol a ten Sofiene to taka dupa nie facet. lol. nie wierze w te słodkie hasła tego kolesia. :P

a jak Ty sie czujesz??

Napisane przez Eskadia

Hej Mieszadełka,

widzę, że Kropka dzisiaj wcześnie wstałaja jestem dziś nawet busy w pracy,teraz szefowstwo ma jakąś naradę więc mogę odetchnąć
dziś ma być upał, już jest b.ciepło.




dzieki za słowa otuchypostaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, żeby jakoś się nam udało, ale jak to wyjdzie, to wielka niewiadoma...dlatego zastanawiam się, czy nie iść do wróżki...była któraś z Was kiedyś?ja byłam, moja kuzynka parę razy i wszystko jej się sprawdziło....

moja siostra chodzi czasem, tez mialam ochote isc.
jej sie sprawdziła większosc. sama nie wiem, czy wierzyc w to, czy nie.
ale ...poszłabym i myślę, że pojdę- wiadomo, nie mozna traktowac powaznie tego, co sie usłyszy, ale siłą rzeczy jakos człowiek musi sie ustosunkowac...trzeba miec dystans.



P.S a ja jade do Paryża!
moja koleżanka z Polski dojedzie do mnie, do nas dołączy inna dziewczyna z wątku dla au pair i ...6 dni bedziemy sie bawic
wynajmujemy apartament, bo okazało sie, ze hostel się nie opłaci nam- gdy bedziemy we 3 cena za apartament sie rozkłada na 3- czyli niej wiecej ok 20 e. gdzie najtanszy hostel calkiem niezle zlokalizowany i w maire czysty ok 30 e kosztuje.
juz sie doczekac nie moge.
P.S zamierzam skopac tyłek S. wtedy. w sensie..spotkac sie z nim i ostatecznie rozmówic.
az mi lepiej no!

[Amoura]

Napisane przez roux666

P.S a ja jade do Paryża!
moja koleżanka z Polski dojedzie do mnie, do nas dołączy inna dziewczyna z wątku dla au pair i ...6 dni bedziemy sie bawic
wynajmujemy apartament, bo okazało sie, ze hostel się nie opłaci nam- gdy bedziemy we 3 cena za apartament sie rozkłada na 3- czyli niej wiecej ok 20 e. gdzie najtanszy hostel calkiem niezle zlokalizowany i w maire czysty ok 30 e kosztuje.
juz sie doczekac nie moge.
P.S zamierzam skopac tyłek S. wtedy. w sensie..spotkac sie z nim i ostatecznie rozmówic.
az mi lepiej no!

Super W kupie zawsze razniej

Kropka-przegapilam obraczki- sliczne

[7sweety7]

czesc dziewczynki
pijanego posta pisze, zabalowalam troszke u TZta w restauracji, oczy mi sie zamykaja, juz w sobote do Polski jade, ale nie chce mi sie, siorka jest u mnie i jest super, nie chce nam sie wyjezdzac, ale ja tak zawsze mam, potem mi sie nie bedzie z Polski chcialo, a tak poza tym nudy na pudy.

Napisane przez JossStone

zgadzam się... jakby nasze całe życie było zapisane w gwiazdach to bym sobie siedziała w pokoju i nic nie robiła cały dzień.. bo przeciez wszystkie problemy z tż by się rozwiązały, szkoła by się sama skończyła, pieniądze by same do mnie przyszły.... wierzę w to, że przyszłość to efekt zdarzeń z przeszłości, naszych działań podejmowanych w teraźniejszości i trochę przypadków

Tez sie zgadzam, pewnie, ze wiele rzeczy sie dzieje na ktore nie mamy wplywu, ale to raczej zbieg oklolicznosci, wypadkowa roznych zdarzen, a nie przeznaczenie, np ja i TZ, poznalismy sie w pracy, ale to nie przeznaczenie, tylko oboje kiedys podjelismy decyzje, zeby wyjechac do Anglii, znalezlismy prace w tym samym miejscu przy pomocy znajomych i tyle, nie wierze, ze to przeznaczenie, zreszta zwiazek np. to ciezka praca, nie wierze ze jezt nam przeznaczone to bedziemy zawsze razem, obojetnie co by sie dzialo, zalezy to od nas

[Eskadia]

hej

dobrze, skończmy ten temat o wróżkach i przeznaczeniu bo każda ma swoje zdanie na ten temat, którego nie zmieni

dziaj upał a ja się zaczynam topić w biurzedo tego jak jest tak gorąco że ubieram bluzki bez rękawów i rybaczki albo spódnice(ale nigdy mini oczywiście) a tu mam takiego szefa, strasznego oblecha, który pewnie wdałby się we flirty z pracowniczkami(ale tylko takimi do lat 30-stu).on ma już ponad 60 lat a nadal ogląda się za spódniczkami i młodymi dziewczynami, masakra.musze znosić jego komplementy i łapanie za rękę...nie tylko ja przez to przechodzę, niedawno doszła nowa dziewczyna, młodsza ode mnie i też do niej sie przyczepił.on już tak bez skrępowania wgapia się np. w biust albo tak intensywnie w oczy że chce mi się po prostu wziąc nogi za pas i uciec.albo jak przechodze to zagrodzi mi droge i mierzy wzrokiem od góry do dołu. dla mnie to już jest mobbing, ale wytrzymam jeszcze do końca września...

ciekawa jestem co tam słychać u emanko...

[roux666]

Sweety, jak na pijanego posta, calkiem poprawnie piszesz..

Eskadia, tez sie zastanawiam co z Emanko, chyba wlasnie jest na urlopie z TZ...tak mi sie cos wydaje..

[Amoura]

Napisane przez roux666

Sweety, jak na pijanego posta, calkiem poprawnie piszesz..

Eskadia, tez sie zastanawiam co z Emanko, chyba wlasnie jest na urlopie z TZ...tak mi sie cos wydaje..

O tym samym pomyslalam- ze post Sweety wcale nie wyglada na pisany pod wplywem Chociaz moje sms pisane po pijanemu tez sa mega poprawne- tyle ze pisze je jakies pol godziny

U mne wczoraj caly dzien lalo a dzisiaj znow slonce

[szien]

heeeeej
co robicie?
ja nie dawno przypełzłam z pracy
zwiększyli mi ilość godzin z czego się cieszę
jednej rzecczy jakiej w tej pracy nie lubię to to, że potrafią zadzwonić do mnie w ostatniej chwili i powiedzieć "chce Ci się popracować 3h ekstra wieczorem?"
no oczywiście, że chcę tylko fajnie by było gdybym wiedziała o tym co najmniej dzień wcześniej
ale nie nażekam, lubię swoją pracę
kocham starszych ludzi, są zajefajni...

jeszcz sie nie przyzwyczaiłam do wstawania o 6
dziś pies obudził mnie o 5
myślałam, że się poryczę, szczur zawszony mały taki

padam na nos,
za chwil kilka ciocia Tż'a wpada z wizytą więc nawet nie ma jak się zdrzemnąć na 30 min.

[Amoura]

Napisane przez szien

heeeeej
co robicie?
ja nie dawno przypełzłam z pracy
zwiększyli mi ilość godzin z czego się cieszę
jednej rzecczy jakiej w tej pracy nie lubię to to, że potrafią zadzwonić do mnie w ostatniej chwili i powiedzieć "chce Ci się popracować 3h ekstra wieczorem?"
no oczywiście, że chcę tylko fajnie by było gdybym wiedziała o tym co najmniej dzień wcześniej
ale nie nażekam, lubię swoją pracę
kocham starszych ludzi, są zajefajni...

jeszcz sie nie przyzwyczaiłam do wstawania o 6
dziś pies obudził mnie o 5
myślałam, że się poryczę, szczur zawszony mały taki

padam na nos,
za chwil kilka ciocia Tż'a wpada z wizytą więc nawet nie ma jak się zdrzemnąć na 30 min.

Fajnie ze masz wiecej godzin i ze lubisz ta prace Czekamy na opowiesci dziwnej tresci

[JossStone]

Napisane przez szien

heeeeej
co robicie?
ja nie dawno przypełzłam z pracy
zwiększyli mi ilość godzin z czego się cieszę
jednej rzecczy jakiej w tej pracy nie lubię to to, że potrafią zadzwonić do mnie w ostatniej chwili i powiedzieć "chce Ci się popracować 3h ekstra wieczorem?"
no oczywiście, że chcę tylko fajnie by było gdybym wiedziała o tym co najmniej dzień wcześniej
ale nie nażekam, lubię swoją pracę
kocham starszych ludzi, są zajefajni...

jeszcz sie nie przyzwyczaiłam do wstawania o 6
dziś pies obudził mnie o 5
myślałam, że się poryczę, szczur zawszony mały taki

padam na nos,
za chwil kilka ciocia Tż'a wpada z wizytą więc nawet nie ma jak się zdrzemnąć na 30 min.

ja muszę zawsze wstawać o 6 do szkoły :/
a co robię ? jem jabłko i się nudzę xD

[aga01]

A ja pozdrawiam z Gdańska. Właśnie piję kawkę i jak na maniaka poszłam do baru z wifi.

[Amoura]

Napisane przez aga01

A ja pozdrawiam z Gdańska. Właśnie piję kawkę i jak na maniaka poszłam do baru z wifi.

To sie nazywa uzaleznienie

Ja mam jakis skopany dzien glowa mnie boli, nic mi sie nie chce... Chyba ide spac

[Lovely_Girl]

Napisane przez szien

heeeeej
co robicie?
ja nie dawno przypełzłam z pracy
zwiększyli mi ilość godzin z czego się cieszę
jednej rzecczy jakiej w tej pracy nie lubię to to, że potrafią zadzwonić do mnie w ostatniej chwili i powiedzieć "chce Ci się popracować 3h ekstra wieczorem?"
no oczywiście, że chcę tylko fajnie by było gdybym wiedziała o tym co najmniej dzień wcześniej
ale nie nażekam, lubię swoją pracę
kocham starszych ludzi, są zajefajni...

jeszcz sie nie przyzwyczaiłam do wstawania o 6
dziś pies obudził mnie o 5
myślałam, że się poryczę, szczur zawszony mały taki

padam na nos,
za chwil kilka ciocia Tż'a wpada z wizytą więc nawet nie ma jak się zdrzemnąć na 30 min.

Wow Ciesze sie razem z Tobá

A Ja zmeczona,ale jutro ostatni dzien i weekend

Wogole to co tak zamulacie i nic nie piszecie
Tajka cos "busy" chyba jest bo nic nie pisze

[Amoura]

Lovely- jak tam w pracy? I ogolnie jak sie wszystko uklada?

A zamulamy i nie piszemy bo czesc z nas odkryla swiat pozainternetowy
Porozjezdzaly sie dziewczyny po swiecie lub pracuja

[roux666]

ja jeszcze odkryłam swiat rose avec cassis.

lol czyli wino rose ( u nas to rozowe czy jak si e zwie) z sokiem z tych
no
yyy
czarnych porzeczek.

dawno go odkyrłam ale dzis to chyba za bardzo.
ten swiat w sensie.

[Amoura]

Napisane przez roux666

ja jeszcze odkryłam swiat rose avec cassis.

lol czyli wino rose ( u nas to rozowe czy jak si e zwie) z sokiem z tych
no
yyy
czarnych porzeczek.

dawno go odkyrłam ale dzis to chyba za bardzo.
ten swiat w sensie.

pobalowalo sie?
tez bym sie napila tylko nie mam z kim ze tez musial mi sie niepijacy tz trafic

[Eskadia]

hej Mieszadełka,

w polsce burze szalały tej nocy - u nas jednak przeszła bokiem.
co do picia - u mnie jest na odwrót - ja jestem ta niepijąca a mój tż pije.i w sumie nigdy nie spotkałam gościa, który by był abstynentem(poza moim znajomym fotografem).to rzadkość u facetów, dlatego bardzo to u nich cenię.
jak byłam w ten weekend w warszawie to kupiłam Mamrota(nie wiem, czy znacie serial "Ranczo", własnie byliśmy tam w tej wiosce, gdzie kręcą ten serial).i dam go dzisiaj braciom bo mają urodziny - 25 lat im dzisiaj stuknie, a oni dla mnie nadal są jak dzieci

[7sweety7]

Hej

probuje sie pakowac, o jeny, nie wiem jak sie zmiescic w 20kg, a moja siostra ma tyle ciuchow i butow, ze chyba ja zastrzele i jeszcze monitor, 10 ksiazek, slodycze. Jutro rano jedziemy o 5tej, wiec chyba juz tutaj nie wpadne. Tak wiec bede sie starac zagladac z PL, jak tylko bede miala internet, buziaki, nie zapomnijcie o mnie i do poklikania.

[Eskadia]

Napisane przez 7sweety7

Hej

probuje sie pakowac, o jeny, nie wiem jak sie zmiescic w 20kg, a moja siostra ma tyle ciuchow i butow, ze chyba ja zastrzele i jeszcze monitor, 10 ksiazek, slodycze. Jutro rano jedziemy o 5tej, wiec chyba juz tutaj nie wpadne. Tak wiec bede sie starac zagladac z PL, jak tylko bede miala internet, buziaki, nie zapomnijcie o mnie i do poklikania.

milej podróży i wakacji

[Malaika85]

Cześć mieszadełka Przyłączam się. Mój TZ jest Austriakiem, mieszkamy w Wiedniu, ale jeszcze na jakis czas pomieszkuję trochę w Polsce. Musze pozałatwiać pewne sprawy (m.in. mgr).

Tęsknie za nim, bo nie widzielismy sie od wakacji w Egipcie i Chorwacji czyli końca czerwca....ale mam nadzieje ze już za 2 tyg go odwiedzę na jakiś miesiąc:P

PS> KURDE FELEK ale burza była wczoraj!!!

[Amoura]

Napisane przez Eskadia

hej Mieszadełka,

w polsce burze szalały tej nocy - u nas jednak przeszła bokiem.
co do picia - u mnie jest na odwrót - ja jestem ta niepijąca a mój tż pije.i w sumie nigdy nie spotkałam gościa, który by był abstynentem(poza moim znajomym fotografem).to rzadkość u facetów, dlatego bardzo to u nich cenię.
jak byłam w ten weekend w warszawie to kupiłam Mamrota(nie wiem, czy znacie serial "Ranczo", własnie byliśmy tam w tej wiosce, gdzie kręcą ten serial).i dam go dzisiaj braciom bo mają urodziny - 25 lat im dzisiaj stuknie, a oni dla mnie nadal są jak dzieci

Tez mi sie podoba to ze tz nie pije. Przez 2 lata zdarzylo mu sie dwa razy byc pijanym, no i na imprezie wypije drinka czy dwa (ale to raczej przez kumpli-no bo nie wypada pic samej wody czy coli) wiec 100% abstynentem nie jest.

Napisane przez 7sweety7

Hej

probuje sie pakowac, o jeny, nie wiem jak sie zmiescic w 20kg, a moja siostra ma tyle ciuchow i butow, ze chyba ja zastrzele i jeszcze monitor, 10 ksiazek, slodycze. Jutro rano jedziemy o 5tej, wiec chyba juz tutaj nie wpadne. Tak wiec bede sie starac zagladac z PL, jak tylko bede miala internet, buziaki, nie zapomnijcie o mnie i do poklikania.

Udanego wyjazdu Mam nadzieje ze zmiescisz sie w 10 kg bagazu

Napisane przez Malaika85

Cześć mieszadełka Przyłączam się. Mój TZ jest Austriakiem, mieszkamy w Wiedniu, ale jeszcze na jakis czas pomieszkuję trochę w Polsce. Musze pozałatwiać pewne sprawy (m.in. mgr).

Tęsknie za nim, bo nie widzielismy sie od wakacji w Egipcie i Chorwacji czyli końca czerwca....ale mam nadzieje ze już za 2 tyg go odwiedzę na jakiś miesiąc:P

PS> KURDE FELEK ale burza była wczoraj!!!

Witaj. standardowe pytania-co, jak, gdzie, kiedy i dlaczego

A ja mam powtorke z rozrywki- znowu zatkane ucho znowy sie pomecze tydzien, dwa i moze przejdzie

[Eskadia]

Napisane przez Amoura

A ja mam powtorke z rozrywki- znowu zatkane ucho znowy sie pomecze tydzien, dwa i moze przejdzie

nieee no, to coś z tym uchem jest nie tak, pewnie nie wyleczyło się do końca...czy to znowu stało się po czyszczeniu??myślę, że tym razem powinnaś jednak odwiedzić laryngologa...

Malaika85-tez witam serdecznie w naszym gronie Mieszadełek

[Amoura]

Napisane przez Eskadia

nieee no, to coś z tym uchem jest nie tak, pewnie nie wyleczyło się do końca...czy to znowu stało się po czyszczeniu??myślę, że tym razem powinnaś jednak odwiedzić laryngologa...

Malaika85-tez witam serdecznie w naszym gronie Mieszadełek

Tym razem zatkalo sie samo z siebie ahh chyba lekarz mnie nie ominie.

Jade dzisiaj do rodzicow tz- a tak mi sie nie chce....

[Eskadia]

Napisane przez Amoura

Jade dzisiaj do rodzicow tz- a tak mi sie nie chce....

oj, chyba nie na cały weekend?mam nadzieję, ze będzie dobrze, nie łam się
ja będę miała pracowity weekend, ale nie chcę nic więcej zdradzać - jeśli się uda, to oczywiście Was powiadomię

[JossStone]

Malaika85 - Herzlich Willkommen ! ( 6 lat nauki niemieckiego i nawet nie wiem czy dobrze napisałam xD ...a włoskiego miesiąc i już więcej umię :P ale szzzzz... )
Amoura - na prawde musisz się wybrać do lekarza
Eskadia - trzymam kciuki, żeby się udało bo mnie ciekawość zżera :P

[Amoura]

Napisane przez Eskadia

oj, chyba nie na cały weekend?mam nadzieję, ze będzie dobrze, nie łam się
ja będę miała pracowity weekend, ale nie chcę nic więcej zdradzać - jeśli się uda, to oczywiście Was powiadomię

No wrocimy pewnie w niedziele w nocy. Plusem jest to ze ´tesciowa´ dobre obiadki gotuje i to ze jest tam stol bilardowy No i zawsze dostajemy zaopatrzenie na kilka dni

Tez mnie ciekawosc zzera... Chwal sie jek najszybciej

Od dzisiaj moj tz ma przezwisko ´pogromca robali´. Budzi mnie rano tekstem ze w lazience jest olbrzymi robal. Kazalam mu go zabic i splukac w kiblu. Dostalam odpowiedz ze on robali to sie boi
W koncu po pol godzinnym narzekaniu i chodzeniu w kolko wzial go trzepnal miotla i wciagnal odkurzaczem Teraz do lazienki jak idzie to z miotla i sprawdza kazdy kat