Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy :) WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.III

[enis84]

Napisane przez Majka232

Ja kupowałam w aptece.

Wracając do wózka to chyba ten Implast Bolder sd ecoline jest dla mnie idealny

mnie też się podoba i ma wszystkie te funkcje co ja chciałam
jedynie wolałabym jednokolorowy ciemny a tylko czerwony ma jeden kolor inne są juz dwukolorowe a to jasne przykrycie na budce i gondoli to mnie przeraża

[angelikaw]

ja na pocenie używam kulki Nivea Double Effect. Jest super. Czasem kilka razy dziennie muszę użyć... Ale jest skuteczna.

[Ineczka33]

Co do wózka Implast Bolder wygrzebałam takie forum, gdzie jest parę zdań o tym wózku. http://www.babyboom.pl/forum/polecam...implast-10530/

[gabisun]

Kliwia najważniejsze, że bardzo szybko zareagowałaś, a w tym wieku wszystkie wady są do wyprowadzenia ( oprócz pokrzywiczych), a basen i taniec, no super wybór

[dra]

MisQa nie denerwuj się kochana
ale prawda jest taka,że jak facet nie będzie chciał się zmienić w życiu tego nie zrobi,bo ty każesz,grozisz czy co innego,aby się zmienił to on sam musi do tego dorosnąć ty nic na to nie poradzisz,a ty jeszcze nie potrzebnie się denerwujesz tylko
mój też obiecywał,ze nie będzie palil,ale ja wiedziałam,ze będzie,bo wiedziałam,ze musi zrobic to dla siebie,bo inaczej nie rzuci,sama palaczka bylam,ale rzuciłam,a tż jakbym miła się jeszcze denerwować to szkoda moich nerwów,tylko dostał zakaz palenia przy mnie i tego się trzyma,ale nieraz zapomni,ale zaraz mu o tym przypominam i mogę dac kope w dupe jak mu sie znow zapomni
ale tak jak o inne rzeczy pamiętaj,ze jak sam facet nie chce się zmienić się nie zmieni,no chyba,ze dobrze będzie udawał,ale to wtedy będzie lepsza prawda od udawania ,sam musi dojrzec

ja się będę żegnać jeszcze mam coś do zrobienia i zanim się obejrze to będę szła spać i jutro od nowa praca,obiad i wypoczynek na łóżeczku,zajrze jak będę miec czas,ale tak tu dużo piszecie,że teraz mnie nie widać,ze pisze,a ze teraz znow zanikne to nawet nikt nie zauwazy
pozdrawiam

[enis84]

Napisane przez Ineczka33

Co do wózka Implast Bolder wygrzebałam takie forum, gdzie jest parę zdań o tym wózku. http://www.babyboom.pl/forum/polecam...implast-10530/

czytałam juz kiedyś pełno informacji na temat tego wózka, jedyne co znalazłam to że kolor z tych ciemnych wyblaknął od słonca, ale też nie każdemu, komus też się coś popruło
poza tym reszta opinii była na plus
wózek wydaje mi się oki i ładnie się prezentuje na żywo
jednak jak pisałam chciałam czarny albo ciemny jednolity więc dlatego zastanawiam się nad nim

[gabisun]

Też polecam Antidral, pisałysmy już o tym kiedyś

[MisQa]

no ja właśnie kiedyś antidral stosowałam , ale nie wiedziałam czy w ciązy można... choć użyłam go już z 3 razy... dzięki kobitki

[ycnan]

Napisane przez Majka232

MisQa, enis - ja miałam ten problem, ale mu zaradziłam
Kupcie sobie dezodorant Anidral. Zastosujcie kilka razy na noc (np.co 2-3 dzień, później można zrobić przerwę np. tydzień lub więcej i znów zastosować. Ważne żeby to nie było po depilacji. Może trochę piec, ale nie musi. Mnie raz piecze i swędzi, a raz wcale).
Pytałam gin. - można go stosować w ciąży (podałam jej skład)

Oj, ja tam bym tego "dezodorantu" w ciąży nie używała Ewentualnie po konsultacji z DERMATOLOGIEM, nie ginekologiem
To jest BARDZO silnie działający środek (nie dezodorant) i w zeszłym roku, nawet pani w aptece mi odradzała. Powinno się go stosować tylko w skrajnych przypadkach. Jak smrodek jest nie do zniesienia. A zwiększone pocenie się w ciąży jest czymś normalnym.

Napisane przez dra

ja się będę żegnać jeszcze mam coś do zrobienia i zanim się obejrze to będę szła spać i jutro od nowa praca,obiad i wypoczynek na łóżeczku,zajrze jak będę miec czas,ale tak tu dużo piszecie,że teraz mnie nie widać,ze pisze,a ze teraz znow zanikne to nawet nikt nie zauwazy

Ja tam zawsze zauważam jak coś napiszesz - może właśnie dlatego, że na co dzień cię nie widać
A z paleniem męża, super sobie radzisz

[martucha84]

Napisane przez ycnan

To ja też się pochwałę moim dzisiejszym brzucholkiem
Dziś zaczęłam 25 tydzień
Ciuszki "domowe", w dodatku spodnie z plamką

pieknyyy

Napisane przez angelikaw

ania13.03, martucha84 - napiszcie po wizytach, co i jak

no to pisze

no i ja po lekarzu... caly czas myslalam ze to 28/29 tydzien a to juz 29/30 i pan doktor powiedzial ze nawet blizej 30! i ze zostalo nam okolo 10 tygodni, dal mi kartke co do szpitala potrzebuje nie po to zeby kupowac ale zeby poczytac i na nastepnej wizycie bedziemy juz o tym rozmawiac.. a ze on wyjezdza na urlop(za 2 tyg) to widzimy sie za 4 tyg.. (ale dal mi nr do szpitala - kliniki - gdzie mnie przyjma jakby cos sie dzialo przez ten okres gdy bedzie na urlopie) no ale co najwazniejsze:
zapalenie wyleczone, brzuszek miekki, szyjka zamknieta wszytko ksiazkowo, nasz dzidzolek ma wszystko na 30 tyg oprocz nog ktore jak powiedzial pan doktor po mamie sa bardzoo dlugie bo juz na 31i pol ale powiedzial ze wszystko jest ok i patrzac na wysokich rodzicow poprostu bedzie dlugiii aaaa i wiecie co nasze szczescie ma juz KILO 700! az sie przerazilam i mowie do lekarza ze duzo ze wielki a on ze nie ze to wwszystko idealnie ksiazkowo.. no i ze lezy glowa w dol jak grzeczny chlopczyk i ze juz nie ma tyle miejsca zeby sie przekrecic wiec bedzie wszystko dobrze... (no chyba ze ale powinno juz tak zostac)
aaa i powiedziala ze przez te dlugie nogi bedzie mogl mnie mocno kopac przy pepku w zoladek i zebra itd
no i wszystko jest ok mozemy jechac do wroclawia i do polanicy wiec dlugii week na wyjezdzie
aaaa jeszcze jedno powiedzial ze to twardnienie brzucha juz jest calkiem normalne (patologiczne jest do 3 trymestru) a w 3 poprostu macica sie przygotowuje do porodu i napina ale zebym sobie wtedy odpoczywala i nieprzemeczala sie

[aaneczka1984]

Napisane przez naked21

jesli chodzi o ubranka dla Maleństwa to ja wpadłam w jakieś szaleństwo, już mam w zasadzie wszystko od 0-6 miesięcy nawet śpiworek, kurtki, czapy.. teraz bym to mogła na okrągło układać w szafce limit wydanej kasy na dzidzię wyczerpany. Reszta w lipcu

Skąd ja to znam
Pranie, prasowanie, układanie takich ciuszków sprawiało mi taka przyjemność że szok
Teraz też nie mogę się doczekać jak ściągnę wór malutkich ciuchów ze strycho i znów je będe prała i prasowała...
A zakup nowych to juz całkowita frajda...tylko z kasą krucho...

Napisane przez Angelika16

A co do burzy chormonów, to u mnie jest masakra. Jak mnie dopadnie to sie wyrzywam na wszystkim co możliwe. Co najdziwniejsze jest jak widze moja bratowa to mam atak nerwów w jednej chwili i tak za kazdym razem. Normalnie udusilabym hihi. I czasem za duzo powiem zamiast sie w jezyk ugryźć hihi. Ojj z nami Kobietkami

Oj móm tz tez nieźle dostaje w kość..dziś miał wolne z powodu pogody i tak dostał odemnie w kość że szok. Zawiozłam spodnie do krawcowej i darłam się na niego ze nie chce mu się po nie jechać ze mną...
No..chyba żeby mnie złagodzić zabrał mnie na lody i zjadłam 2 duże odrazu
Załagodziło chwilowo bula hihi....


kalex, Ilona, ycnan.. brzuszki śliczne i zgrabniutkie

Napisane przez Ineczka33

Przewijaki (chyba wszystkie) mają takie nóżki, które sprawiają, że nie zsunie się z łóżeczka. Warto się nad tym zastanowić w kontekście zdrowia własnego kręgosłupa. Przed 1 ciążą ważyłam 45 kg i byłam taką chudziną jak Ty Mój kręgosłup się rozsypał w czasie 1 ciąży i z wielu czynności, które kochałam, np taniec brzucha, czy inne formy intensywnego ruchu musiałam zrezygnować. Nie mówiąc o bólu. Dlatego wszystkich namawiam do dbania o niego.
Co do doła wagowego to ja mam na niego świetną metodę - nie wchodzę na wagę i oceniam się tylko wizualnie przed lustrem nago Brzuszek mam wysunięty do przodu, nie jest 'rozlany', jak przy 1 dziecku. Widać jeszcze pozostałości po talii i to mi poprawia nastrój. Resztą się nie przejmuję Mój mąż wziął się za odchudzanie i jak dzisiaj usłyszałam, że właśnie spadł mu 9 kilogram, to wygoniłam go z łazienki na łeb na szyję Oczywiście na wagę już nie weszłam

Mój przewijak nie ma tych blokad

A metoda z waga super..sama chyba bede tak robiła bo dołować się zaczynam...

Napisane przez MisQa

laseczki śliczne te Wasze brzusie

a co do tej akcji z papierosem to zapomniałam dopisać, że kiedyś obiecywał, że przy mnie nie będzie palić... a tu myślał, że durnia ze mnie zrobi, sobie zapali, położy się jeszcze koło mnie i ja nie poczuję... heh... zresztą to taka sama obietnica jak każda inna... czyli g*** warta...
powiem Wam jednak, że już po 2 dniach widzę, że on jednak nic nie zrozumiał... płakać mi się chce już z tego wszystkiego...
rozmowy, prośby, groźby..d . nic nie pomaga, wiem, że dalej będzie robił tak jak robi i nie zamierza się zmieniać ...
już sama nie wiem co mam robić z tym wszystkim

Wiesz.ja nie umię nawet dnia zwytrzymać jak tz się do mnie nie odzywa albo ja do niego...
Też mnie nerwuje w nim mnustwo rzeczy, ale takiego sobie chłopa wybrałam "na dobre i złe"
Przez hormony ciążowe wszystko mozesz widzieć w czarnych kolorach...może nie dasz mężowi szansy na zmianę...
Facetom naprawde trudno jest zrozumieć kobietę w ciąży..ja np. sama siebie czasem nie rozumię....
Może za dużo oczekujesz ..przecież facet w minutę się nie zmieni...
Mój jakbym go z łóżka wyrzuciła to by prędko do niego nie wrócił....

Napisane przez dra

ja się będę żegnać jeszcze mam coś do zrobienia i zanim się obejrze to będę szła spać i jutro od nowa praca,obiad i wypoczynek na łóżeczku,zajrze jak będę miec czas,ale tak tu dużo piszecie,że teraz mnie nie widać,ze pisze,a ze teraz znow zanikne to nawet nikt nie zauwazy
pozdrawiam

heh ja zauważe....
ja też jestem tu niewidoczna i zadko mi kto odpisuje,
pewno poprostu przynudzam.... ale co mi tam i tak pisze...

[kasienka1701]

Napisane przez ycnan

kasienka1701, powodzenia na egzaminie

Tak się zastanawiam... Czy wszystkie łóżeczka dla dzieciaczków maja 60cm szerokości? Tylko takie spotkałam, a to, kurczę, strasznie mało.. Nawet gondole w wózkach są szersze..

Egzamin do przodu,poszło bardzo dobrze

A co do szerokości łóżeczka,to nie wydaje mi się,żeby 60 cm szerokości było mało.Wiekszość ma długość 120 i szerokość 60cm.Ja nie widziałam powiem szczerze wózka,który miałby gondolę o szerokości 60cm,długości tak,ale nie szerokości.To się tylko tak wydaje ,że jest malo,a jak połozysz tam dziecko,to na początku będziesz miała wrażenie,że łóżko jest za duże

Napisane przez ycnan

To ja też się pochwałę moim dzisiejszym brzucholkiem
Dziś zaczęłam 25 tydzień
Ciuszki "domowe", w dodatku spodnie z plamką

Czaderski ten twój bęben Mój chyba jest trochę podobny,ale za pare dni zrobię fotkę to się okaże

Napisane przez MisQa

z innej beczki trochę - laski wy też zaczęłyście się jakoś bardziej pocić w ciązy...?

Ja się trochę więcej pocę.Już kiedyś pisałam,ze stosowałam etiaxil,ale teraz w ciąży nie używam,bo nie wiem czy można,trochę się boję.
Ja za to ma ostatnio gorszy problem...Stopy mi się pocą i strasznie śmierdzą.Nigdy tak nie miałam,a teraz muszę je często przemywac,bo nawet jak siedzę przy stole to czuję jak się spod niego ulatnia swąd..

Poranny ból brzucha niby trocę mi przeszedł,ale nadal nie jest dobrze.W prawej strony tak mnie coś boli(może więzadło),że jak tylko mała się ruszy to czuję straszny ból,a jak się poruszam to już masakra.Nie wiem co to się stało i od czego.Mam nadzieje,że nic się złego nie dzieje,bo Tż już chciał ze mną do szpitala jechać,ale na razie się powstrzymuję

[Kalex]

Napisane przez ycnan

To ja też się pochwałę moim dzisiejszym brzucholkiem
Dziś zaczęłam 25 tydzień
Ciuszki "domowe", w dodatku spodnie z plamką

już się nie mogę doczekać kiedy i ja taki będę miała

[ycnan]

Dziękuję za komplementy dla brzuszka

martucha84, aż miło się czyta takie relacje z wizyt Super, że synek już taki duży i ciężki A najlepsza wiadomość, to chyba to, że już się ładnie obrócił główką do dołu
Jejciu, już się nie mogę doczekać kiedy ja będę tak blisko rozwiązania jak ty
Nawet nie wiesz, jak mnie twój post ucieszył

Napisane przez aaneczka1984

ja też jestem tu niewidoczna i zadko mi kto odpisuje,
pewno poprostu przynudzam.... ale co mi tam i tak pisze...

Hehehe, dobre
Nie przynudzasz wcale Bardzo przyjemnie się czyta niektóre twoje relacje Humor sobie można poprawić i czegoś ciekawego dowiedzieć
Także, pisz, pisz

Co do mężów i humorków ciążowych. Ja na swojego też co chwilę się wnerwiam. W sumie o byle co. Dziś, na przykład, (dobrze, że TŻ był w pracy) popłakałam się, bo nie pozmywał naczyń Najpierw się wnerwiłam, nie odbierałam od niego telefonów, a jak już odebrałam to się poryczałam... I mi przeszło Choć mój mężuś idealny nie jest, to podziwiam go, że tak dobrze znosi moją ciążę Nic nie marudzi, jak widzi, że mam "nerwa", to nawet się nie pyta o co znowu, tylko coś sprzątnie, puści pranie - robi coś, co wie, że chciałabym, by zrobił. I jest milutki, słodziutki. Ale musiałam z nim jakiś czas temu porozmawiać i wytłumaczyć, że wnerwiam się teraz o byle co, a potem mnie już wszystko denerwuje i ma na mnie nie zwracać uwagi, tylko przeczekać, bo za 30min mi przejdzie i będę skakać z radości
No cóż, ciąża

[kliwia7]

Napisane przez aaneczka1984

ja też jestem tu niewidoczna i zadko mi kto odpisuje,
pewno poprostu przynudzam.... ale co mi tam i tak pisze...

Rozśmieszyłaś mnie,bo ja dokładnie tak samo o sobie nieraz chciałam napisać(ja to na dodatek się chyba i wymądrzam).

Oj,zapomniałam wcześniej, Kalex,ycnan,Ilona-WSZYSTKIE BRZUSZKI PIĘKNE.
A ty Kalex,gdzie brzuszka schowałaś???

gabisun,dzięki ,tak nieśmiało miałam nadzieję, że właśnie ty się wypowiesz w sprawie zajęć(wiadomo- fachowa rada jak znalazł).

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez ycnan

popłakałam się, bo nie pozmywał naczyń Najpierw się wnerwiłam, nie odbierałam od niego telefonów, a jak już odebrałam to się poryczałam...

Hahaha No to ja bym basen już napełniła,bo za 9 lat razem to:
pozmywał z 5razy
odkurzył jakieś 4 razy
pranie i to tylko swoje robocze ciuchy 3razy
,ale i tak go kocham

[gabisun]

Kliwia7 no polecam się
Martucha w takim tempie to ty jeszcze w lipcu urodzisz fajnie, że wszystko z dzidkiem ok Moja ginka mi nie zmienia w ogóle dat, bo te z usg są właśnie bardzo ruchome a i tak urodzimy między 37 a 42 tygodniem

Ycnan no właśnie była juz dyskusja o Antidralu i raczej nie ma przeciwskazań zresztą na pewno nie jest bardziej szkodliwy niż farba do włosów ma przeciez działanie tylko miejscowe, zresztą każdy robi jak uważa

Kurcze myślałam ,że w ciąży to ja będę mieć wilczy apetyt i będę się zakradać nocą do lodówki, a tu w ogóle mi się jeść nie chce mam tylko takie napady i zachcianki, ale najczęściej to się zmuszam żeby zjeść coś wartościowego

[Ray]

hej widze ze nie ja jedna chodze wkur... na tz..

ja mam ochote go rozniesc.... mamy juz corke ktora wymaga duzo uwagi i siedze cale dnie sama ostatnio z nia a niedlugo zupelnie sama caly mc bo ma delegacje... i jakos nie kwapi sie do pomocy...
to ze brzucha duzo nie widac to chyba mysli ze ja niezniszczalna jestem..
juz tez mi sie plakac chce...

fajne brzuszki macie

ide kielbase sobie gotowac bo mam ochote dzis na kielbase juz jadlam raz i drugi robie a co mi tam....

[aaneczka1984]

Napisane przez kasienka1701

A co do szerokości łóżeczka,to nie wydaje mi się,żeby 60 cm szerokości było mało.Wiekszość ma długość 120 i szerokość 60cm.Ja nie widziałam powiem szczerze wózka,który miałby gondolę o szerokości 60cm,długości tak,ale nie szerokości.To się tylko tak wydaje ,że jest malo,a jak połozysz tam dziecko,to na początku będziesz miała wrażenie,że łóżko jest za duże

Dokładnie tak!! standardowe łóżeczko jest w sam raz..teraz Domik spokojnie się w nim mieści..
Jednak teraz jest bardziej ruchliwy i jak zasypia to lubi spać w szerz.
Nieraz rano jak się budzę to mu nogi mięgzy szczebelkami wisza i tak sobie śmiesznie śpi jednak już niedługo dostanie swoje łóżko 90x 160 ciekawe czy będzie chciał w nim spać chłopak jednak wyjścia nie ma

Napisane przez ycnan

Hehehe, dobre
Nie przynudzasz wcale Bardzo przyjemnie się czyta niektóre twoje relacje Humor sobie można poprawić i czegoś ciekawego dowiedzieć
Także, pisz, pisz

Dziękuje kochana
Ja się nie zniechęcam i zacięcie pisze puki moge i czas mam

Napisane przez kliwia7

Rozśmieszyłaś mnie,bo ja dokładnie tak samo o sobie nieraz chciałam napisać(ja to na dodatek się chyba i wymądrzam).


Hahaha No to ja bym basen już napełniła,bo za 9 lat razem to:
pozmywał z 5razy
odkurzył jakieś 4 razy
pranie i to tylko swoje robocze ciuchy 3razy
,ale i tak go kocham

Nie zauwazyłam żebys sie wymądrzała...

Mój tz pobił Twojego...
raz zmywał
odkurzać..??? hmmm....nigdy nie odkurzał..chyba że swoje 20-letnie autko w którym jest zakochany
Prał raz...bo byliśmy znerwowani na siebie i nie miał w co sie do roboty ubrać, a duma mu nie pozwalala mnie poprosić o puszczenie prania...
no i tez koffam

[Suszilda]

Witam i ja wszystkie mamuski na III czesci watku

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

To będzie jej pierwszy wnuk. Ona ogólnie jest dość obojętną osobom ale gdyby tżta siostra była w ciąży to teściowa chodziłaby cała posikana i wiem, że jemu jest przykro, a przez hormony i mi jest przykro

No to calkiem podobnie jak u mnie z ta roznica ze to przyszli tesciowie. Wogole jak oznajmilismy z narzeczonym ze jestem w ciazy to kazali mi usunac!!! Bo ich syn za mlody na dziecko (26l) no i ja tez, skad pieniadze i ogolnie ze sobie nie poradze i ze jak nie usune to na pomoc z ich strony nie mozemy liczyc a dodam ze kasy maja jak lodu. No i takim sposobem radzimy sobie sami, czasem jest ciezko ale dajemy rade

Dzidzia witaj i z tego co widze to mamy taki sam termin porodu

[szokoladka74]

Martucha, nie mogę uwierzyć,że twój synio już taki duży. Ja mam 26 i pół tyg. a moja Olusia ma 900 gram. Ale wiem,że eraz to nasze dzieci przyśpieszą, bo już tylko tyć będą, a nam brzuszki się rozciągać na maxa.
Ale fajnie,że duży , zdrowy i wymiarowy
Pokaż no aktualny brzusio

Mi po usg lekarz mówił,że mało mam wód płodowych, ale mi się zupełnie nie chce pić, a i tak jestem napuchnięta,że ledwo ręce zaciskam w pięść.
Trochę to wina Fenoterolu (Gynipralu), ale żeby aż tak?
Sama nie wiem. Na razie zmuszam się żeby pić chociaż półtora litra czystej wody ( bo do tego cienka kawka rozp.z rana i jedna herbatka wieczorem) To za mało?

[ninaad]

Napisane przez xxSHINeexx

No prosze. Ja tez dzisiaj wielka ochote na kawe mialam od rana. Specjalnie pobieglam do sklepu po kawe zbozowa. Juz 2 kubki wypilam.

no ja też dzisiaj rano musiałam sobie zrobić kawkę. Nie wiem- ciśnienie spadało czy co? Niby staram się pić, bo i tak muszę garściami łykać magnez, ale dzisiaj to już nie mogłam rano wyrobić- chyba zasnęłabym w pracy

Napisane przez IlonaN2

A coś wam napiszę bo byłam u Promotorki i mam już 60 stron pracy doktorskiej i zaakceptowała je. Jakieś małe zmiany będą ale ich się spodziewałam i ciszę się straszni bo wróciła nadzieja że przed porodem zdarzę ją napisać

no to teraz już powinno być z górki- ja pamiętam, że nie mogłam się zabrać za pisanie, ale jak już usiadłam do kompa to pisałam, pisałam... i w sumie bardzo szybko uporałam się z rozprawą

Napisane przez bordowa

Na potwierdzenie moich słów:

"Czy kobieta w ciąży, która nie ma żadnego tytułu do ubezpieczenia, wciąż ma prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych?
- Oczywiście, że tak. To prawo wynika z faktu bycia w ciąży, a nie posiadania ubezpieczenia. Jest zapisane w art. 13 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych."

źródło: http://praca.gazetaprawna.pl/wywiady...zpieczona.html

no to tylko wydrukować ww. ustawę i nosić w torebce, żeby pokazać niedouczonym pracownikom służby zdrowia

Napisane przez dra

zajrze jak będę miec czas,ale tak tu dużo piszecie,że teraz mnie nie widać,ze pisze,a ze teraz znow zanikne to nawet nikt nie zauwazy
pozdrawiam

zauważy, zauważy

Napisane przez martucha84

no i ja po lekarzu... caly czas myslalam ze to 28/29 tydzien a to juz 29/30 i pan doktor powiedzial ze nawet blizej 30! i ze zostalo nam okolo 10 tygodni,.. i wiecie co nasze szczescie ma juz KILO 700!

wow- ale ten czas szybko leci

Napisane przez aaneczka1984

ja też jestem tu niewidoczna i zadko mi kto odpisuje,
pewno poprostu przynudzam.... ale co mi tam i tak pisze...

nie przynudzasz- ot, taki urok wątków z takim tempem pisania nowych postów i tak dużą ilością wizażanek- ja się już przyzwyczaiłam

[ycnan]

Napisane przez kliwia7

ja to na dodatek się chyba i wymądrzam
(...)
Hahaha No to ja bym basen już napełniła,bo za 9 lat razem to:
pozmywał z 5razy
odkurzył jakieś 4 razy
pranie i to tylko swoje robocze ciuchy 3razy
,ale i tak go kocham

Nie no, nie napisałaś dotąd nic takiego Zauważyła bym
No to ja męża mam - cacuszko Bo i posprząta i ugotuje

Napisane przez gabisun

Ycnan no właśnie była juz dyskusja o Antidralu i raczej nie ma przeciwskazań zresztą na pewno nie jest bardziej szkodliwy niż farba do włosów ma przeciez działanie tylko miejscowe, zresztą każdy robi jak uważa

Ano racja
Ja tam też specjalnie dużo nie jem. A zachcianki miewam tak jak przed ciążą (jak każdy)

Napisane przez aaneczka1984

Dokładnie tak!! standardowe łóżeczko jest w sam raz..teraz Domik spokojnie się w nim mieści..
Jednak teraz jest bardziej ruchliwy i jak zasypia to lubi spać w szerz.
Nieraz rano jak się budzę to mu nogi mięgzy szczebelkami wisza i tak sobie śmiesznie śpi jednak już niedługo dostanie swoje łóżko 90x 160 ciekawe czy będzie chciał w nim spać chłopak jednak wyjścia nie ma

Oo... Dobrze wiedzieć
Już sobie wyobrażam, jak twój syncio musi wyglądać z rana z tymi zwisającymi nóżkami

Suszilda, reakcja przyszłych teściów nie zasługuje na komentarz..
Że też jeszcze ludzie na takie pomysły wpadają...

szokoladka74, ja tam pije znacznie mniej niż ty i nawet się nie pilnuje, a ilośc wód mam odpowiednią. Nie znam się, ale może są jeszcze jakieś inne przyczyny?

Edit: Znalazłam ^^ :
Przyczyny małowodzia
1. Ze strony płodu:
Niedrożność dróg wyprowadzających mocz, brak czynności nerek płodu
Wewnątrzmaciczny opóźniony wzrost płodu
2. Inne przyczyny
Pęknięcie błon płodowych

Ale żeby nie było, że straszę - za mało wód płodowych nie oznacza od razu małowodzia. To stwierdza się, jak jest ich już bardzo mało.

[martysek]

Napisane przez szokoladka74

Mi po usg lekarz mówił,że mało mam wód płodowych, ale mi się zupełnie nie chce pić, a i tak jestem napuchnięta,że ledwo ręce zaciskam w pięść.
Trochę to wina Fenoterolu (Gynipralu), ale żeby aż tak?
Sama nie wiem. Na razie zmuszam się żeby pić chociaż półtora litra czystej wody ( bo do tego cienka kawka rozp.z rana i jedna herbatka wieczorem) To za mało?

Szokoladko, to, że Ci dłonie puchną nie jest spowodowane zbyt duża ilością pitej wody. Wbrew pozorom im więcej wody się pije, tym mniej się puchnie, bo wypłukujesz sól z organizmu.

Dziewczyny, chciałabym poruszyć bardzo ważny i bliski mi ostatnio temat stawiania się macicy i skracania szyjki.
Nie lekceważcie stawiania się macicy, czy skracania się szyjki. Tu naprawdę nie ma żartów. Miesiąc temu stawiała mi się macica ponad 20 razy na dzień. No-Spa nie pomogła, więc zadzwoniłam do swojego gina i umówiłam się na następny dzień. Okazało się, że szyjka w ciągu tygodnia skróciła się o 1/3 (z 35 do 24 mm).
W tym wypadku stawianie macicy świadczyło o jej skracaniu się. Od razu dostałam zwolnienie, No-Spę Forte i Magnez 3x1, zalecenie leżenia, kontrolę za tydzień i skierowanie na badanie wymazu z pochwy i szyjki, bo może być, że infekcja powoduje skracanie się szyjki.

Na szczęscie dzięki lekom i leżeniu szyjka prawie wróciła do swojej pierwotnej długości. Niestety sytuacja się powtórzyła - macica stawiała się kilka razy na godzinę i w piątek szyjka miała tylko 23 mm, a przy nacisku na macicę skracała się do 20 mm, więc znów leże i tym razem dostałam Luteinę dopochwowo 2x2.
Mój lekarz jest spokojny, ale powiedział, że to już jest zagrożenie przedwczesnym porodem.

Nie panikuję, jestem spokojna, słucham swojego ciała i leżę. Miałąm tyle planów, tyle rzeczy do zrobienia, ale w tej sytuacji nic nie jest ważniejsze od bezpieczeństwa Precelka.


Wrażliwe, które nie chcą czytać smutnych historii prosze nie czytać!
Moja koleżanka, a raczej jej lekarz do którego dzwoniła, zlekceważył podobne dolegliwości i w 22 tc wylądowała na patologii ciąży z bardzo silną infekcją, zerową szyjką, skurczami co 5 minut i rozwarciem na 2 palce. Przeleżała w szpitalu tydzień. Leki zmniejszyły częstotliwośc skurczów, ale niestety stan szyjki się nie poprawił. Po tygodniu pękł pęcherz płodowy...
Dzieciątko urodziło się dużo za wcześnie i nie było w stanie samo przeżyć...


Nie chcę wasz straszyć, ale słuchajcie własnego ciała i intuicji. Nie pytajcie innych i nie sugerujcie się tym, że komuś również stawiała się macica i było ok. Nie ma co panikować, ale jeśli macie jakiekolwiek obawy czy wątpliwości - dzwońcie czy jedźcie do lekarza.

[dzidzia_aim]

Napisane przez martucha84

pieknyyy


no to pisze

zapalenie wyleczone, brzuszek miekki, szyjka zamknieta wszytko ksiazkowo, nasz dzidzolek ma wszystko na 30 tyg oprocz nog ktore jak powiedzial pan doktor po mamie sa bardzoo dlugie bo juz na 31i pol ale powiedzial ze wszystko jest ok i patrzac na wysokich rodzicow poprostu bedzie dlugiii aaaa i wiecie co nasze szczescie ma juz KILO 700! az sie przerazilam i mowie do lekarza ze duzo ze wielki a on ze nie ze to wwszystko idealnie ksiazkowo.. no i ze lezy glowa w dol jak grzeczny chlopczyk i ze juz nie ma tyle miejsca zeby sie przekrecic wiec bedzie wszystko dobrze... (no chyba ze ale powinno juz tak zostac)

Gratuluje udanej wizyty i ciesze się że z maluszkiem wszystko w jak najlepszym porzadku
Chciałam zapytać przy okazji bo gdzieś wyczytałam że to czy dziecko ułoży sie główka w dół zależy w dużej mierze od ruchu matki. Im aktywniejszy tryb zycia tym pewniejsze ze dzidziuś ułoży sie w brzuszku jak trzeba, prawda to??

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Witam serdecznie
Teściowie okropni, nie potrafie zrozumieć myślenia niektórych ludzi, to okropne, ale nie ma co rozstrzygać. Najważniejsze że w żadnym wypadku nie miałaś zamiaru sie ich posłuchać, tak mniemam i napewno mam racje

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Mi po usg lekarz mówił,że mało mam wód płodowych, ale mi się zupełnie nie chce pić, a i tak jestem napuchnięta,że ledwo ręce zaciskam w pięść.
Trochę to wina Fenoterolu (Gynipralu), ale żeby aż tak?
Sama nie wiem. Na razie zmuszam się żeby pić chociaż półtora litra czystej wody ( bo do tego cienka kawka rozp.z rana i jedna herbatka wieczorem) To za mało?

Ja nie wypijam nawet tyle co Ty, piję kawke z mleczkiem taka słabiutka jedną dziennie, w ciagu całego dnia troche wody (ale napewno nie jest to półtora litra ), może troche jakiegoś soczku i obowiązkowo cieplutkie kakao przed snem. Wiem że pje zdecydowanie za mało, ale nie potrafie w siebie wmusić węcej


Martysek az mi się goraco zrobiło, ja ciągle borykam sie z infekcjami, teraz znowu sie do mnie przyczepiła, oszaleć mozna. Najlepsze jest to ze ja nie mieszkam w Polsce i tutaj nikt nigdy nie mierzyl i nie sprawdzal mi szyjki. A Wy wszystkie tyle o tym piszecie. Mi ciąze prowadzi połozna- chodze do niej co miesiac- wazy mnie, mierzy cisnienie, słucha serduszka, jak trzeba skieruje na badanie krwi, moczu i tyle, z ginekologiem miałam doczynienia dwa razy, na pierwszym usg i na usg połówkowym. Wizyty wyglądały tak że zrobił usg, wypisał w papierkach co miał wypisać i tyle, zadnego dodatkowego badania ja nawet niewiem czy z moja szyjka wszystko ok, wierze jednak ze tak bo co mi pozostalo jak tutaj tak dziwne metody stosuja

[ninaad]

Napisane przez martysek

Nie chcę wasz straszyć, ale słuchajcie własnego ciała i intuicji. Nie pytajcie innych i nie sugerujcie się tym, że komuś również stawiała się macica i było ok. Nie ma co panikować, ale jeśli macie jakiekolwiek obawy czy wątpliwości - dzwońcie czy jedźcie do lekarza.

no właśnie u mnie lekarz też podejrzewa, że to napinanie brzucha i lekkie skrócenie szyjki jest związane z infekcją (przebiegającą poza tym bezobjawowo)- dlatego czekam na wyniki posiewu, łykam no-spę i magnez i staram się, mimo chodzenia do pracy, oszczędzać.
Tyle, że u mnie te skurcze, napinanie trwa długo- brzuch jest napięty nawet przez kilka-kilkanaście godzin bez przerwy a potem przez np drugie tyle jest jako tako ok

[martysek]

dzidzia_aim myślę, że nie powinnaś się martwić na zapas. Jesli już idziesz na spacer, czy robisz cos w domu, to powoli i w rozsądnych "dawkach".Ja w sumie wychodziłam tylko na zakupy, na które jechałam z TŻ autem, a w dzień matki wybrałam się pieszo do babci- jakieś 45 minut drogi i tym chyba przesadziłam.

Chciałam wam jeszcze napisac, że na mnie o wiele lepiej niż no-spa działał Scopolan.

[angelikaw]

martucha84 - cieszę się, że wszystko ok

Napisane przez dzidzia_aim

Ja nie wypijam nawet tyle co Ty, piję kawke z mleczkiem taka słabiutka jedną dziennie, w ciagu całego dnia troche wody (ale napewno nie jest to półtora litra ), może troche jakiegoś soczku i obowiązkowo cieplutkie kakao przed snem. Wiem że pje zdecydowanie za mało, ale nie potrafie w siebie wmusić węcej

ja tez nie piję zbyt dużo w ciągu dnia, bo po prostu nie potrafię w siebie wmusić.. .a i tak biegam do wc dość często...



Zwracam się do dziewczyn, którym wydaje się, że są niewidzialne na forum:
Otóż - wcale tak nie jest!!!
Ale żadna z nas nie jest w stanie odpisać na każdy post.
Poza tym, czasem lepiej milczeć, niż pisać o niczym lub o czymś, o czym nie ma się pojęcia
Nie przejmujcie się tak Buziole ;*

[dzidzia_aim]

Napisane przez martysek

dzidzia_aim myślę, że nie powinnaś się martwić na zapas. Jesli już idziesz na spacer, czy robisz cos w domu, to powoli i w rozsądnych "dawkach".Ja w sumie wychodziłam tylko na zakupy, na które jechałam z TŻ autem, a w dzień matki wybrałam się pieszo do babci- jakieś 45 minut drogi i tym chyba przesadziłam.

Chciałam wam jeszcze napisac, że na mnie o wiele lepiej niż no-spa działał Scopolan.

Oszczędzam sie bardzo, wstaje rano ok 6.30 mężusia do pracy wyprawiam i jak tylko mam ochote kłade się spowrotem potem na ogół troszke mieszkanie ogarne, ugotuje obiadek, wyjde po zakupy i tyle mojej roboty przez cały dzień. To też nie za dobrze bo podobno jak kobieta jest mało aktywna to dzidziuś nie chce się ułożyc główka do dolu, i też niewiem czy to jakiś mit czy rzeczywiście tak jest. Dlatego na wszelki wypadek chodzimy wieczorkami na okolo 40 minutowe wolniutkie spacerki Ja niewiem co dla mnie dobre, bo tutejsza służba zdrowia jest okropna moim zdaniem, nikt nic nie wytłumaczy tak jak nalezy. Sama musze sie domyślac co dla mnie dobre
Ależ się poużalałam nad sobą, wybaczcie
Dodam jeszcze że mi nigdy brzusio się nie spina, tak jak Wy tutaj opisujecie. Zawsze jest mięciutki w miare i nigdy mocno twardy czy spięty. Mam nadzieje że wszystko jest ok

[martynka81]

ale dziewczyny produkujecie, naprawdę ciężko za wami nadrobić.

Czytam was, ale za nim skończę to zazwyczaj padam na pyszczek i idę spać, szczegółnie że ten tydzien chodzę na 6 do pracy

pozdrawiam was wszystkie, śliczne brzusie macie kochane, mój też coraz większy, aż ciężko się przyzwyczaić no i jestesmy już w 25 tygodniu, kiedy ten czas tak zleciał, powiedzcie.......


buziaki i kolorowych snów

[szokoladka74]

Napisane przez ycnan

szokoladka74, ja tam pije znacznie mniej niż ty i nawet się nie pilnuje, a ilośc wód mam odpowiednią. Nie znam się, ale może są jeszcze jakieś inne przyczyny?

Edit: Znalazłam ^^ :
Przyczyny małowodzia
1. Ze strony płodu:

Mam nadzieję,że to nie to. Coś mi podpowiada,że może to nerki (moje), bo pobolewały mnie przed ciążą, a już nie zdążyłam przebadać gruntownie, a do tego te nieszczęsne leki przeciwskurczowe teraz.

Napisane przez martysek

Na szczęscie dzięki lekom i leżeniu szyjka prawie wróciła do swojej pierwotnej długości. Niestety sytuacja się powtórzyła - macica stawiała się kilka razy na godzinę i w piątek szyjka miała tylko 23 mm, a przy nacisku na macicę skracała się do 20 mm, więc znów leże i tym razem dostałam Luteinę dopochwowo 2x2.
Mój lekarz jest spokojny, ale powiedział, że to już jest zagrożenie przedwczesnym porodem.

Nie panikuję, jestem spokojna, słucham swojego ciała i leżę. Miałąm tyle planów, tyle rzeczy do zrobienia, ale w tej sytuacji nic nie jest ważniejsze od bezpieczeństwa Precelka.

A który to tydzień,że TYLKO luteina , no-spa i magnez? Bo luteina jest zalecana najwyżej do 20 tygodnia ciąży, bo wtedy łożysko zaczyna więcej produkować progesteronu.

Wypoczywaj dużo i niczego nie dźwigaj, broń boże