Do Jelonka

[zlosliwiec]

No to jeszcze raz. Blondwamp podeszła do tematu tzw. "floodem", czyli w krótkim czasie napisała wiele postów szkalujących moderatora.
A co robi admin z floodem - nie kasuje, bo mu się nie chce. Wpisuje usera na listę super czarną, która ukrywa wszystkie posty trollowatej przed wszystkimi normalnymi. Wystarczą do tego jakieś 3-4 ruchy myszki i raz klepnięty enter.

I proszę o wybaczenie, że nie miałem czasu na wydłubywanie każdego posta z osobna.

Co do innych "ginących" wątków w sprawie Targowisk niczego sobie nie przypominam, a po lekturze działalności Jelonka nawet nie widzę śladów usuwania. Sądzę więc, że reguła usuwania dotyczy jednostkowego schowania postów blondwampa. No, ale jeśli coś nie istnieje, wystarczy o tym napisać dostatecznie wiele razy, żeby reguła podniosła się z niebytu, prawda? <-- to był cynizm, prosze NIE ODPOWIADAĆ.

Natomiast do dzisiaj banuję użytkowników sam i po zapoznaniu się ze sprawą oraz korespondencją. Również nie pamiętam przypadku, w którym zadrżałaby mi ręka. Czasem korespondencja nieoficjalna (PW, maile, GG) wyglądały jakby prowadzone z więziennej celi, podczas gdy oficjalnie na forum - po prostu wzór kultury osobistej. To również wystarczy na banana, ponieważ nie banujemy nicków, ale konkretne osoby.


p.s. ostateczny EOT.

[Jelonek]

Zachowanie raczej nie jest normalne dla dziewczyn, którym zamknięto wątek, po kilkukrotnym proszeniu o wycofanie czegoś, bo obie panie, o których mowa miały problem z respektowaniem moich próśb. Po zamknięciu wątku, napyskowały, dostały bana, wróciły, odgryzły się po raz kolejny i miejmy nadzieję, że nigdy więcej tu nie zajrzą.

[Noor]

Napisane przez awia

Złosiu podejzewam, ze raczej 90% uzytkownikow woli sie nie wypowiadac i nie narazac niz wyrazic wlasne zdanie, jakkolwiek ono nie jest
a przede wszytskim jesli jest krytyczne.

A może po prostu pozostała część nie ma najmniejszej ochoty wdawać się w pyskówki, które do niczego nie prowadzą?
Regulamin Targowiska może się podobać lub nie, ale ustaliła go właścicielka portalu (takie jej zbójeckie prawo ) i jeśli ktoś chce tam bywać, to musi go przestrzegać. To przecież nie podlega żadnej dyskusji. Może pozostała część rozumie że moderator jest właśnie od pilnowania aby wszyscy ten regulamin przestrzegali i nie ma to nic wspólnego z nadgorliwością, a zamykanie wątków łamiących regulamin i banowanie użytkowników z premedytacją ubliżających innym jest normalnym narzędziem administratora. Dla mnie (być może dlatego, że również adminem pewnych portali jestem) to jasne jak słońce. Ja po prostu nie widzę nadgorliwości Jelonka.

Poza tym ciągle nie rozumiem dlaczego akurat Targowisko budzi takie emocje? Do agresji włącznie! Przecież to tylko zabawa - wmiana kosmetyków lub sprzedaż za niewielkie, żeby nie powiedzieć symboliczne, pieniądze. Tu się nie robi życiowych interesów. Zakaz sprzedaży tuszu, czy cienia nie jest nieszczęściem całego życia i niepowetowaną stratą grożącą bankructwem wielopokoleniowej rodziny. Chyba, że to forum na jeszcze jakieś drugie życie.

[Madlaine]

czary-mary rodem z Pottera

Awio nie usuwaj swoich postów, takie watki traca sens.

[awia]

Madlaine- skoro jest opcja usun post, to znaczy ze mozna z niego skorzystac.
Ten watek sensu nie ma, i rowniez sesnu nie mial moj udzial w nim
dostalam, jak zwykle, po glowie za poglady, mimo ze nie nalezalam do zadnych stron

zegnam.

[aleksandra999]

Jelonek naprawdę jest SUPER moderatorem (mimo naszego niegdysiejszego spięcia ),podziwiam ogrom pracy włożony w upilnowanie tego majdanu pełnego bab,jakim jest Targowisko.I tyle.
Chyba rzeczywiście zakaz sprzedaży byłby jakimś wyjściem z sytuacji.Dla mnie w wymianach na Targowisku ważniejsza jest atmosfera,dostawanie przesyłek,skomplikowane pertraktacje co za co wymienić i z kim-zabrzmię być może głupio,ale to jest dla mnie istotne i fajne ,a nie po prostu handel.
Pozdrawiam wszystkich.Jelon ,jesteś babka z klasą co po raz kolejny pokazał ten wątek.

[Seagirl]

A ja się nie zgadzam że powinien byc zakaz sprzedaży, ile to razy miałam na coś ochotę od którejś z wizażanek, a ona niestety nic ode mnie nie wybrała. Kosmetyk używany i co? Na aukcji go nie sprzeda, a mnie się tez opłaca kupić go po symbolicznej cenie.

[Jelonek]

Przecież nie ma zakazu sprzedaży (jak na razie ), więc o co chodzi?
Wszystko po staremu...