Z Ewką Chodakowską ćwiczymy, rzeźbę sobie robimy, cz. 8

[La_Mezcla]

heja witam i ja 4 dni bez cwiczen caly weekend urodziny i dzis ostatni ddzien uro mojej mamy ale staralam sie ograniczac :P ale juz widac te 4 dni urodzinowe i bez cwiczen na moim brzuchu, jutro nadgonie bo przyszla mi nowa plytka i nie moge sie doczekac kiedy ja odpale plus magnez na lodowke a naklejka mega tylko nie wiem gdzie ja nakleje hihi


dziewczyny wasze efekty sa mega ! fotki, rozmiary ! super gratulacje

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Dziewczyny, bardzo wam dziękuję za gratulację, wszystkie wasze posty przeczytałam i dziękuję wam wszystkim.
Mam nadzieję, że będzie tak dalej.

Napisane przez Tawerna

Wracam do Was po prawie miesięcznej przerwie. Dziś zaliczyłam kolejny skalpel i przez połowę ćwiczeń miałam towarzystwo, w postaci papugi na ramieniu.

O skubana, też chce być zgrabna.

Napisane przez Agemia

Jak słodko

haneczkakrk, gratulacje
U mnie miesiąc ćwiczeń minął w sobotę, ale nawet się nie mierzyłam, bo robiłam to kilka dni wcześniej i spadki centymetrów były bardzo kiepskie - 1 cm w talii, 1 cm w udach i to wszystko. No ale robię właściwie tylko ćwiczenia modelujące, mało spalam. Na dodatek duuużo jem i głównie płaszczę tyłek przed komputerem.
Wczoraj znowu miałam przerwę w ćwiczeniach. I w ogóle jakoś już tego nie czuję.

No ale sama piszesz, że spadki były, więc nie przestawaj tylko ćwicz. Co do jedzenia, to ja nie mam jakiejś specjalnej diety. Jem generalnie wszystko, nie opycham się słodyczami, od czasu do czasu skubnę jakieś ciastko. Najwięcej cukru spożywam w postaci ajerkoniaku. Czasami mnie coś najdzie i jem wtedy gotowane mięso zamiast smażonego, ale częściej jem smażone. Bardzo lubię ziemniaki i makarony. Lubię też ryż i kaszę więc sobie różnicuję. Jem dużo warzyw i owoców. Co do nich to ostatnio stałam się monotematyczna i pochłaniam ogromne ilości mandarynek, bo są tanie. Nie jem mało, ale staram się omijać fast foody szerokim łukiem.

Napisane przez vadi

Z okazji przetestowania kolejnej płyty stwierdzam, że killer to nie jest killer. To jest rzeźnik sadysta.

Dziękuję, dobranoc, idę się czołgać pod prysznic.

Chyba mamy nową nazwę na część z nowej płyty rzeźnik albo sadysta.
EDIT;
No i znowu zapomniałam... zapomniałam zameldować, że zrobiłam TzG. 2 w moim życiu. Znowu przy Oli był luzik, przy Beacie i przysiadzie z podparciem wymiękłam i ledwo się ruszałam, więc ćwiczyłam może na 70%, a przy Karolinie i brzuszkach odpoczywałam.
Teraz idę wziąć kompiel.

[Azime]

melduję się w nowej części

[Dreamer9o]

Dziewczyny co tu się dzieje !
Nie było mnie dwa dni i tyleeeeee stron do nadrobienia
Ale posiedziałam, poczytałam, nadrobiłam!
Gratuluje wszystkim wytrwałości!
U mnie sesja prawie dobiega końca, a tym samym będzie więcej czasu na ćwiczenia !

[Mion]

Dziewczyny, które długo ćwiczą z Ewą: czy nadal robicie skalpel pomimo tego, że po pewnym czasie przestaje on męczyć? Ja przeplatam skalpel z killerem, skalpel uwielbiam za jego zróżnicowanie, ale w ogóle się przy nim nie męczę, zaczęłam go traktować bardziej jak jogę Dlatego właśnie zastanawiam się, czy w ogóle jest sens go jeszcze robić.

Z Ewą ćwiczę w sumie od kwietnia albo maja

[La_Mezcla]

Napisane przez Mion

Dziewczyny, które długo ćwiczą z Ewą: czy nadal robicie skalpel pomimo tego, że po pewnym czasie przestaje on męczyć? Ja przeplatam skalpel z killerem, skalpel uwielbiam za jego zróżnicowanie, ale w ogóle się przy nim nie męczę, zaczęłam go traktować bardziej jak jogę Dlatego właśnie zastanawiam się, czy w ogóle jest sens go jeszcze robić.

Z Ewą ćwiczę w sumie od kwietnia albo maja

moze zrob przerwe i zrob ballance i superset z TZG a pozniej wroc do skalpela

[Anastazja86]

witam
trochę się pochorowałam, anemia, grypa, wysyp opryszczki i dzisiaj przyszedł okres;/ anemia wyszła mi chyba przez ogromny stres;/ jeszcze muszę udać się do endokrynologa i czeka mnie maraton dentystyczny bo ze stresu posypały mi się zęby

wczoraj nie ćwiczyłam, bo jak to przed okresem miałam ogromne mdłości i zawroty głlowy, dzisiaj zrobiłam hh, później może zrobię jakieś ćwiczenia z Ewką, a jak nie dam rady to dopiero jutro

no i witam w nowym wątku

[seductivee]

Heeej w nowym wątku. Uff, kiedy nadgonię zaległości w wątku ;D

[BlackAngel]

Napisane przez Anastazja86

witam
trochę się pochorowałam, anemia, grypa, wysyp opryszczki i dzisiaj przyszedł okres;/ anemia wyszła mi chyba przez ogromny stres;/ jeszcze muszę udać się do endokrynologa i czeka mnie maraton dentystyczny bo ze stresu posypały mi się zęby

wczoraj nie ćwiczyłam, bo jak to przed okresem miałam ogromne mdłości i zawroty głlowy, dzisiaj zrobiłam hh, później może zrobię jakieś ćwiczenia z Ewką, a jak nie dam rady to dopiero jutro

no i witam w nowym wątku

biedactwo
trzymaj się, rzeczywiście dało Ci zdrowie w kość

[evelaeve]

Witam Wczoraj zaczelam cwiczenia z Ewa Zrobilam skalpel a dzis mega zakwasy, zwlaszcza na pupieNie wiem czy zrobic dzien przerwy czy dalej cwiczyc. Chce rowniez cwiczyc 8 min abs. Mam nadzieje,ze wytrwam. Dwa tygodnie temu rzucilam palenie,wiec jak dalam z tym rade to mysle,ze z cwiczeniami tez mi wyjdzie. Pozdrawiam

[uUuAsissuUu]

Dziewczyny, dziś robię sobie wolne, zdałam egzamin na 5

[smerffie]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;38916347]Wiesz co ja mam dokładnie takie same wrażenia. Tzn. czuję twardość ud, ale jak patrzę na nie lub na ich odbicie w lustrze to mam wrażenie właśnie, że są napompowane, w związku z tym bałam się troszkę dzisiaj tego mierzenia. Okazało się, że nie było czego. Jestem na prawdę, bardzo zadowolona i motywuje mnie to jeszcze bardziej, żeby nie przestawać ćwiczyć. Chociaż przyznaje szczerze, że bardzo często mi się nie chce i zmuszam się, żeby wstać od kompa. Jak już zacznę to już nie mam ochoty siedzieć. Najbardziej cieszę się ze spadku centymetrów z bioder, wydawało mi się, że tam nic nie "leci', widziałam tylko, że mam mniej wypukły brzuch i troszkę jędrniejsze ciało, a tu proszę. No i Ewa miała rację, żeby się nie ważyć. Jakbym się tylko ważyła, a nie mierzyła, to zapewne zrezygnowałabym z ćwiczeń, stwierdziwszy, że przytyłam.[/QUOTE]

masz naprawde super rezultaty, bardzo motywujace

Napisane przez duska20

Dokładnie. Ale wydaje mi się, że Ewka dostaje bardzo mało czasu antenowego i dlatego to takie jakieś nie bardzo. Musi powiedzieć coś motywującego, zareklamować stronę na FB , no i atrakcję danego dnia i to wszystko w ciągu 5 minut. Mogliby to zrobić jakoś z głową bo fajny byłby cykl.

No wlasnie, ona ma strasznie malo czasu... Ja nie mowie, zeby jej dawali pol godziny, no ale 10 minut to naprawde nie jest tak duzo...

Napisane przez lacrimachristi

rany boskie ale mam zakwasy

dzis znow nowa płytka Ewy

a jak ją nazwiemy??

ja mysle ze nie ma sensu jej nazywac.masz tam dwa zestawy; skalpel II i szok trening. i nazwy juz są.

Strasznie lecicie z wątkiem
Chcialam sie pochwalic egzaminem dzisiejszym na 4.5

[Agemia]

Napisane przez Anastazja86

witam
trochę się pochorowałam, anemia, grypa, wysyp opryszczki i dzisiaj przyszedł okres;/ anemia wyszła mi chyba przez ogromny stres;/ jeszcze muszę udać się do endokrynologa i czeka mnie maraton dentystyczny bo ze stresu posypały mi się zęby

wczoraj nie ćwiczyłam, bo jak to przed okresem miałam ogromne mdłości i zawroty głlowy, dzisiaj zrobiłam hh, później może zrobię jakieś ćwiczenia z Ewką, a jak nie dam rady to dopiero jutro

no i witam w nowym wątku

Ojej, biedna! To skąd aż taki stres?

Wzięłam się w garść i melduję:
- boob lift and tummy tuck workout
- 10 minute beautiful booty workout
- butt like a Brazilian
- no more back fat
- sexy butt and arm combo
- Mel B - 10-minutowy trening brzucha
Od razu trochę lepiej

smerffie, uUuAsissuUu, gratuluję pięknych ocen

[1qazse4]

Napisane przez Mion

Dziewczyny, które długo ćwiczą z Ewą: czy nadal robicie skalpel pomimo tego, że po pewnym czasie przestaje on męczyć? Ja przeplatam skalpel z killerem, skalpel uwielbiam za jego zróżnicowanie, ale w ogóle się przy nim nie męczę, zaczęłam go traktować bardziej jak jogę Dlatego właśnie zastanawiam się, czy w ogóle jest sens go jeszcze robić.

Dodaj obciążenia na nogi i rece. Ja ostatnio robiłam tylko z +1kg i było duzooo trudniej

[smerffie]

Napisane przez Agemia

Ojej, biedna! To skąd aż taki stres?

Wzięłam się w garść i melduję:
- boob lift and tummy tuck workout
- 10 minute beautiful booty workout
- butt like a Brazilian
- no more back fat
- sexy butt and arm combo
- Mel B - 10-minutowy trening brzucha
Od razu trochę lepiej

smerffie, uUuAsissuUu, gratuluję pięknych ocen

Dziekuje

Stwierdzilam,ze mam troche czasu do pociagu i zrobie sobie nowy skalpel.zobacyzmy co tam sie bedzie dzialo

[yes]

Napisane przez smerffie

Dziekuje

Stwierdzilam,ze mam troche czasu do pociagu i zrobie sobie nowy skalpel.zobacyzmy co tam sie bedzie dzialo

koniecznie daj znać jak wrażenia i czy krzesło wykorzystywane jest przy każdym ćwiczeniu?

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez uUuAsissuUu

Dziewczyny, dziś robię sobie wolne, zdałam egzamin na 5

Napisane przez smerffie

Chcialam sie pochwalic egzaminem dzisiejszym na 4.5

Brawo dziewczyny. Gratuluję ocen.

[smerffie]

Napisane przez yes

koniecznie daj znać jak wrażenia i czy krzesło wykorzystywane jest przy każdym ćwiczeniu?

Juz po krzyku
Ogolnie mowiac bardzo mi sie zestaw podoba. Mamy 3 rundy, w pierwszej 4 cwiczenia, w drugiej i trzeciej po 3, wykonujemy 3 razy. Krzeslo wykorzystywane w kazdym cwiczeniu, chociaz przy dwoch mozna sobie odpuscic, a przynajmniej stare weteranki skalpela nr 1 powinny runda 1 lajtowa jak dla mnie, przy drugiej mamy lekkie schody, trzecia jest ok Ja bardzo czulam miesnie przy cwiczeniach, zwlaszcza na robieniu pompek

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

KRAKOWIANKI!!!!! SZYKOWAC 150ZŁ!

https://www.facebook.com/home.php#!/...4220676385092/

4 godzinne warszaty z Ewa

"2 TRENINGI (jeden prowadzony przeze mnie,drugi przez mojego partnera ♥ )

COACHING TONA MOTYWACJI !!!!
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA DROGA DO SAMOREALIZACJI!!

SPOTKANIE Z DIETETYK !!! MUSISZ JEŚC ŻEBY SCHUDNĄĆ!!

I UPOMINEK OD FIRMY ESOTIQ



DLA POCZĄTKUJĄCYCH TO POCZĄTEK NOWEJ DROGI
DLA ZAAWANSOWANYCH TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ




Warsztaty są płatne:
Koszt 150 zł "

[Dreamer9o]

Napisane przez Anastazja86

witam
trochę się pochorowałam, anemia, grypa, wysyp opryszczki i dzisiaj przyszedł okres;/ anemia wyszła mi chyba przez ogromny stres;/ jeszcze muszę udać się do endokrynologa i czeka mnie maraton dentystyczny bo ze stresu posypały mi się zęby

Oho..wracaj szybko do zdrówka no i pogoń ten stres, bo to nic dobrego!

Napisane przez uUuAsissuUu

Dziewczyny, dziś robię sobie wolne, zdałam egzamin na 5

No brawo! czyli zasłużony relaks dziś

Napisane przez smerffie

KRAKOWIANKI!!!!! SZYKOWAC 150ZŁ!

https://www.facebook.com/home.php#!/events/204220676385092/

4 godzinne warszaty z Ewa

Wszystko fajnie, pięknie, tylko do Krakowa za daleko
Ale dziewczyny ze wszystkich innych miast - nie ma to tamto, nadrobimy z płytami i filmikami z YT

Posłusznie zgłaszam, że 60min na orbitreku zaliczone, a za godzinkę siłownia

[Agemia]

Te warsztaty nawet kuszące, ale nie wiem czy wtedy nie będę wyjeżdżać... Pomyślę Trochę się obawiam, czy nie zrobi się z tego jakiś wielki spęd, na którym się nic nie skorzysta.

[smerffie]

Napisane przez Dreamer9o

Oho..wracaj szybko do zdrówka no i pogoń ten stres, bo to nic dobrego!

No brawo! czyli zasłużony relaks dziś

Wszystko fajnie, pięknie, tylko do Krakowa za daleko
Ale dziewczyny ze wszystkich innych miast - nie ma to tamto, nadrobimy z płytami i filmikami z YT

Posłusznie zgłaszam, że 60min na orbitreku zaliczone, a za godzinkę siłownia

No to ładnie sobie dasz w kosc dzisiaj

Ja bym poszla na te warsztaty, w sumie 150zl to jednak troche duzo...

[redeyes]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Odżywiam się raczej ok, od czasu do czasu grzeszę gorzką czekoladą ale to nie są duże ilości
A ćwiczę tak:
29.12 -skalpel nr.1
31.12 -skalpel nr.2
2.01 -skalpel nr.3
4.01 skalpel nr.4
6.01 -darmowy trening z Ewą ok.30min.
8.01 - skalpel nr.5 +Nordic Wolking
09.01 -skalpel nr.6
11.01 aqua fitness ok.50min.
12.01 skalpel nr.7
14.01 skalpel nr.8
15.01 skalpel nr.9 +tiffoczki nr.1
17.01 skalpel nr.10 +tiffoczki nr.2
19.01 turbo nr.1+tiffoczki nr.3
21.01 skalpel nr.11
24.01 skalpel nr.12 +tiffoczki nr.4
25.01 skalpel nr.13
26.01 tiffoczki nr.5+abs workout bikini nr.1 i tu się pochorowałam mam przerwę 27.01, 28.01, 29.01 i idę dziś do lekarza bo rozłożyło mnie na maksa

planowałam ćwiczyć co drugi dzień, nie licząc chorowania to jestem zadowolona nawet bardzo bo czasem było częściej

ale z wymiarów nic a nic nie leci

moja droga miesiąc to za krótko na zmiany.. jeżeli ktoś ma budowę ciała jaką ma to nie ma co liczyć na spadki, to wszystko od budowy zależy.. poza tym z niektórych części ciała najgorzej spala się tłuszcz, a skalpel jest bardziej modelujący, wyrabiający mięśnie, niż spalający.. jak chcesz spalić trochę to polecam turbo/killer.

[anetamiki2104]

Napisane przez mija_n

hu hu to jestem i melduję 9 dzień insanity...leciało ze mnie ciurkiem, ale uczucia są nie do opisania...ciekawa jestem czy po 2 miesiącach insanity będę się męczyc z ćwiczeniami Ewy czy przebiegne przez nie bez zadyszki

Mam ten sam plan, wiesz, że jedziemy prawie równo ja dziś 9 dnień. Sądze, że po Shaunie Ewa to będzie "odpoczynek".

Napisane przez aneta_91

cześć
a ja dzisiaj nie ćwiczyłam
to wszystko przez ten niezdany egzamin na prawko...

Nie martw się na pewno zdasz, ja zdałam za 4 razem, ale to było dawno 9 lat temu, teraz jest chyba trudniej.

Napisane przez lakeithia

Moja motywacja zawsze jest moj facet, ktory lezy obok na łóżku podczas gdy cwicze i grozi mnie nie wpuszczeniem do łóżka jesli nie skończę serii

Mój mnie wkurza, jak bo proszę by mnie zmotywował to mówi, jak nie chcesz to nie ćwicz - wrrrry nie o to mi chodzi

Napisane przez duska20

Dokładnie. Ale wydaje mi się, że Ewka dostaje bardzo mało czasu antenowego i dlatego to takie jakieś nie bardzo. Musi powiedzieć coś motywującego, zareklamować stronę na FB , no i atrakcję danego dnia i to wszystko w ciągu 5 minut. Mogliby to zrobić jakoś z głową bo fajny byłby cykl.

Dziś pomyślałam o tym samym, gdyby miało trochę więcej czasu antenowego, albo najlepiej swój program mogła by się podzielić swoją wiedzą - a te chwilówki mnie po prostu irytują.

Mija mi właśnie 4 miesiąc ćwiczeń, chciałam się pochwalić . W listopadzie zostawiłam dżinsy u babci męża, właśnie babcia nas odwiedziła. Dżinsy były idealne wtedy, a teraz lecą z d....y :p Autentycznie, moim celem jednak nie był spadek wagi tylko zmiana wyglądu. Fajne uczucie, ale spodnie już nie leżą fajnie

Lecę się zmęczyć Insanity czeka.

[loczku]

mam pytanie kobietki. Troche wybiegajace w przyszlosc z racji tego ze ja za soba dzisiaj bede miala dopiero drugi trening Skalpela, ale przezorny zawsze ubezpieczony Kiedy zaczelyscie robic Killera ? Dodalyscie go po miesiacu czy moze wtedy kiedy juz bardzo pewnie czulyscie sie w Skalpelu i przestal Was on meczyc ?

[Nattiv]

Napisane przez Lady in Blue

Dziewczyny, a o jakiej porze dnia zazwyczaj ćwiczycie?

Ćwiczę wtedy, gdy mam czas. Z reguły wieczorami.

Napisane przez loczku

mam pytanie kobietki. Troche wybiegajace w przyszlosc z racji tego ze ja za soba dzisiaj bede miala dopiero drugi trening Skalpela, ale przezorny zawsze ubezpieczony Kiedy zaczelyscie robic Killera ? Dodalyscie go po miesiacu czy moze wtedy kiedy juz bardzo pewnie czulyscie sie w Skalpelu i przestal Was on meczyc ?

Ja od razu zaczęłam od killera
Dziewczyny wspominały coś o tym, że ponoć skalpel nie przygotowuje Cię do killera czy turbo.

[evelaeve]

Ja mimo zakwasow zrobilam skalpel i 8 min abs na brzuch. Ciezko bylo ale teraz jestem duuumna z siebie. pozdrawiam

[Charlotteam]

Zaczęłam dzisiaj Turbo , w którym byłam tak zakochana.
To zdecydowanie koniec tej miłości
Dotrwałam do końca ale połowy cwiczeń nie zrobiłam, co chwilę padałam na podłogę zalana potem. No ale stwierdziłam,że pierwszego dnia się nie poddam.Boje się co będzie potem

[redeyes]

Napisane przez Charlotteam

Zaczęłam dzisiaj Turbo , w którym byłam tak zakochana.
To zdecydowanie koniec tej miłości
Dotrwałam do końca ale połowy cwiczeń nie zrobiłam, co chwilę padałam na podłogę zalana potem. No ale stwierdziłam,że pierwszego dnia się nie poddam.Boje się co będzie potem

Dasz radę..! ja natomiast chyba zaraz killera zrobić, chociaż sama nie wiem :P

[tunia89]

Ja dziewczynki dzisiaj Killer nr 2, tiffoczki, bikini abs i booty
Musiałam się wyżyć po ostatnim zaliczeniu w tej sesji

[BlackAngel]

Killer done, padam ale jestem happy. Endorfinki działają