Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII

[Debrah]

Napisane przez BlackSanctum

Debrah, moja Oliwka też jest jednym z niejadków, ale tak tylko nieśmiało się przypominam... Bo zawsze rozmawiacie na ten temat tylko między sobą... A tu jeszcze ja przecież jestem z moim glucikiem. I też nie wiem, co robić z tym problemem dalej...

Przepraszam** pamiętam o Tobie tylko jak cię czytam to mi się zdaje że Oliwia coś tam jednak je? Mogłabyś mi napisać jaki macie plan dnia jeśli o jedzenie chodzi?

Bo ja się tak bardzo gubię że mnie stresuja posiłki i nie wiem jak je zaplanować:///
Nie może być wtedy spiaca bo nie zje..a z kolei bezpośrednio po drzemce może glodna nie jest skoro je przed spaniem często bo zasypia przy piersi już nie wiem gdzie ja błąd robię

Twoja mała je chociaż kaszki, moja nic.
Boję się, od października znów szkoła..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Czesc!
Podczytywalam w nocy i za wiele nie pamietam...
lady kciuki.
Odparzenie wyleczone?
fewciu umylam zapobiegawczo zeby wczesniej i curry przetrwalo nietkniete.
Reszta jak mi sie przypomni...

Yae dzis wstala o 4.30 i kiedy juz stracilam wszelka nadzieje na spanie, ona wtulila sie w slonika i zasnela. Watalysmy obie w cidownych humorach o 7.45!
Od niepamietnych czasow tak dlugo nie spalysmy!
Mam nadzieje, ze dzis wszystkie tez sie wyspicie. Zwlaszcza ezzo.

[nafiyqa]

A tu co? Jeszcze spimy? Weekend jakis czy co?

meneq, super! Moze juz tak zostanie?

U nas dzis jedna pobudka o 4, o 6:30 zmiana pampa, teraz cyc i cos czuje, ze drzemka sie szykuje...

[meneq]

Napisane przez nafiyqa

A tu co? Jeszcze spimy? Weekend jakis czy co?

meneq, super! Moze juz tak zostanie?

U nas dzis jedna pobudka o 4, o 6:30 zmiana pampa, teraz cyc i cos czuje, ze drzemka sie szykuje...

I jak? Drzemka?

Milo by bylo, zeby tak zostalo.
Tz skonczyl najgorszy etap stazu, a jutro ma dzien wolny - pierwszy od niepamietnych czasow

[fewcia]

Napisane przez sylwietta1988

o matko- nałogowiec z Ciebie



mówisz


chyba mnie zupełnie odmóżdżyło- Harrego Pottera włączyłam

jak wam cos napisze to padniecie bo ja wybuchnełam takim smiechem, ze małego w wózku wystraszyłam na spacerze
małzon na 14 do roboty pojechał, przed wyjazdem powiedziałam mu to i owo o moich warunkach a ten mi esa przysyła za godzine gdzies: Sylwia, ja cie kocham, ja chce byc z Wami, najwazniejsi jestescie dla mnie, zmienie sie.
O boziu, akurat mu wierze pewnie sie biedak wystraszył, ze żadam zwrotu kasy albo mu wytocze pozew o rozwód z jego winy zamiast bez orzekania wiecie co? zupełnie mnie nie rusza to co pisał i bedzie mówił, nołłej, decyzje podjełam i jej nie zmnienie, zmarnował trzy szanse, wiecej nie dostanie

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

a poza tym- heloł w nowej części
Delicjanko, pieronem domek chcecie postawic, mam nadzieje,ze Wam sie uda

O naiwny! Miał już tyle szans że na kolejna zwyczajnie nie zasłużył! Patafian! Myślę że boi się co w pracy powiedzą na temat rozwodu z żona i małym dzieckiem,jeszcze z jego winy! Niech się buja cham
!

Napisane przez BlackSanctum

Heeeeej.

Byliśmy dzisiaj o krok od kupna samochodu. Wycofaliśmy się w ostatniej chwili i teraz w sumie nie wiem, czy dobrze zrobiliśmy, fajny był...

Może tata coś utarguje

Napisane przez Lenova

Sylwia SZACUN !!!

Bokeh no to miałaś pechowy dzień, szkoda tylko aparatu i sukienki ;/ Ale mam nadzieję że szybko Ci naprawią .

Mika Buziaki dla Julaska

TZBokeh heeeejka co tam u Ciebie ?:P

Kurdę a ja nadal walcze z kozami z nosa u Blanki, psiukać wodą morską też nie da, jak widzi że moje ręce zbliżają się do jej twarzy to głowa jej lata jak u opętanej ;/

A u nas wręcz przeciwnie-jak Blanka widzi fridę to się cieszy jak głupia

Napisane przez LadyWhisper

ah i zapomnialam, malz dojrzal do awansu! zwolnilo sie jedno miejsce i bedzie skladal o awans (w tym roku proponowali mu 3 razy ale sie nie zdecydowal, a teraz dojrzal do tego ) takze kciuki plis!

black, to jak w poniedzialek tata podjedzie to moze bardziej wam sie bedzie to oplacalo
my poki co rezygnujemy z poszukiwan, jak malz dostanie ten awans to bedzie mial sluzbowe auto, za niewielka oplata miesieczna mozna uzywac jak prywatne, wiec....ja sobie zrobie prawko i moze jakiegos fordzika dla mnie wtedy kupimy

A czym się zajmuje Twój mąż? Trzymamy wizażowe kciuki.

Napisane przez mala_19kw

Co jest z Djerbą?

Ja nastawiam się psychicznie na jutrzejszy dzień
Zobaczę swojego eks
po roku czasu.
Już widzę jego wytrzeszcz ślipiów jak zobaczy że mam dziecko

Ostatnio mnie widział z średniozaawansowanym brzuszkiem i nawet zajarzył że w ciąży jestem choć mu tego wprost nie powiedziałam (jemu trzeba wszystko łopatologicznie tłumaczyć ).

A po co się z Nim spotykasz?

Napisane przez Debrah

Lady?Jak u Was z jedzeniem? U nas kicha totaln dalej, buzia zamknięta na 4 spusty kiedy łyżeczkę widzi.. T. dziś u mnie była i szook, no bo jakto przecież ona "musi jeść".

7 miesięcy będzie miała zaraz, no nie wiem już..

Kochana nie wiem co poradzić,może łyżeczkę zmien? A Próbowałas tego smoczka którego Ci kiedyś wklejałam?

Napisane przez meneq

I jak? Drzemka?

Milo by bylo, zeby tak zostalo.
Tz skonczyl najgorszy etap stazu, a jutro ma dzien wolny - pierwszy od niepamietnych czasow

Brawa dla Yae za piękny sen i super że w końcu TZ będzie z Wami W końcu się doczekałas!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iffonka7]

Lady trzymam kciuki za prace TŻ

hje a twój TŻ miał jechać do Austri? udalo sie załatwić ta prace?


U na nocka nawet ok, zasnął o 20 o 22 obudził się z mega płaczem (chyba brzuszek go bolał) ale po chwili tulenia usnął dale o 4 pobudka na mleko i teraz o 8 już na dobre

[Krowa1989]

Hoho, jakie pustki. Witam się z rana. Tż poszedł z młodą na spacer, a ja miałam sobie jeszcze pospać, ale cosik mnie sen nie bierze.

[nafiyqa]

Napisane przez meneq

I jak? Drzemka?

Milo by bylo, zeby tak zostalo.
Tz skonczyl najgorszy etap stazu, a jutro ma dzien wolny - pierwszy od niepamietnych czasow

Pewnie, 7-minutowa

Ooo, to piekne czasy u Was nastana


Kuba ma nowa zabawe - wypluwa sutka i sciska go w raczce... Mnie to akurat nie bawi :P
Poza tym stęka od wczoraj.
Lezy i steka, siedzi w bujaku i steka, przerywa jedzonko i steka
Nie wiem, cos go boli? Kupy sa normalnie...

[meneq]

Napisane przez nafiyqa

Pewnie, 7-minutowa

Ooo, to piekne czasy u Was nastana


Kuba ma nowa zabawe - wypluwa sutka i sciska go w raczce... Mnie to akurat nie bawi :P
Poza tym stęka od wczoraj.
Lezy i steka, siedzi w bujaku i steka, przerywa jedzonko i steka
Nie wiem, cos go boli? Kupy sa normalnie...

Szalony...

Yae zagryza dziasla na sutku i odchyla glowe w tyl. Szczypanie tez ja bawi.
Moze zeby?

[s i l v e r]

Hej Hej.
U nas nocka średnia - bywały lepsze. Zasnęła o 20.30. Potem pobudka na mleczko o 1.30 , potem o 4.30 no i potem o pół godziny się budziła :/

Napisane przez mala_19kw

Nie pisałam wam-kupiłam dziś mleko (w końcu po 2 tygodniach). A dziś był dzień ostatniej szansy
Mieli dużo szczęścia bo by stracili klienta

Nooo wreszcie
No mieli szczęście, mieli

Napisane przez onaella

ledwo co nadrobiłam poprzedni wątek a tu już kolejne strony nowego

ale będę twardka i dam radę

I tak trzymać. Nie poddawaj się!

Napisane przez mala_19kw

Ja nastawiam się psychicznie na jutrzejszy dzień
Zobaczę swojego eks
po roku czasu.
Już widzę jego wytrzeszcz ślipiów jak zobaczy że mam dziecko

Ostatnio mnie widział z średniozaawansowanym brzuszkiem i nawet zajarzył że w ciąży jestem choć mu tego wprost nie powiedziałam (jemu trzeba wszystko łopatologicznie tłumaczyć ).

hm hm hm. A czemu się z nim spotykasz??

Napisane przez meneq

Yae dzis wstala o 4.30 i kiedy juz stracilam wszelka nadzieje na spanie, ona wtulila sie w slonika i zasnela. Watalysmy obie w cidownych humorach o 7.45!
Od niepamietnych czasow tak dlugo nie spalysmy!
Mam nadzieje, ze dzis wszystkie tez sie wyspicie. Zwlaszcza ezzo.

Super że się wyspałyście

Napisane przez Krowa1989

Hoho, jakie pustki. Witam się z rana. Tż poszedł z młodą na spacer, a ja miałam sobie jeszcze pospać, ale cosik mnie sen nie bierze.

To tak ja u nas. Tż poszedł z Darią na spacerek. Ja miałam jeszcze pospać ale jakoś nie umiem. No to co? Wizaż

Debrah, Lady, Black - przykro mi że Wasze dzieciaczki nie chcą jeść.

[pstryczek84]

Hejka!
ale piekna nocka za nami!
mlody zjadl kaszke na noc, myslalam ze juz go uspilam wiec chcialam odlozyc a ten bach na brzuch i wscikansko uskteczna. dalam cyca, pociagnal konkretnie (gdzie ten szczypior to zmiescil to ajdontnoł ) ale nic, dalej wscikansk no to sie pobawilismy z pol godz na lozku a potem sandardowe boczki, raz na lewo, raz na prawo. i po ktoryms tam razem w koncu sam zasnal do tej pory sie tylko zastanawiam, kt zasnal pierwszy, on czy ja
i jak po ostatnich nockach gdzie pobudki na cyca byly srednio co godz ta dzis obudzil sie albo o 3.30 albo o 4.30 z tego szoku nie pamietam dokladnie az sie sama kilka razy budzilam w nocy bo jakos tak mi dziwnie bylo ze mnie nikt nie tarmosi za cyca
no ale zeby nie bylo tak za rozowo bo przeca rownowaga w przyrodzie musi byc to pobudka byla o 5.30. ale i tak bylo super

Napisane przez sylwietta1988

jak wam cos napisze to padniecie bo ja wybuchnełam takim smiechem, ze małego w wózku wystraszyłam na spacerze
małzon na 14 do roboty pojechał, przed wyjazdem powiedziałam mu to i owo o moich warunkach a ten mi esa przysyła za godzine gdzies: Sylwia, ja cie kocham, ja chce byc z Wami, najwazniejsi jestescie dla mnie, zmienie sie.
O boziu, akurat mu wierze pewnie sie biedak wystraszył, ze żadam zwrotu kasy albo mu wytocze pozew o rozwód z jego winy zamiast bez orzekania wiecie co? zupełnie mnie nie rusza to co pisał i bedzie mówił, nołłej, decyzje podjełam i jej nie zmnienie, zmarnował trzy szanse, wiecej nie dostanie [COLOR="Silver"]

oj, krucho wokół doopy sie zaczyna robic - o tym wlasnie pisalam w klubie
badź twarda

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42298274]

wiesz, co wymyśliłam? że po prostu rano ma pierś (koło 6), potem ok. 9:30 kaszkę, potem obiadek, deserek i po prostu jak nie będzie Dorcia chciała butli z mlekiem, to jeszcze raz kaszka, bo co innego? ale dziwne, bo kaszkę mleczną zje, czyli toleruje inny smak mleka... no chyba, że po prostu zrobiona taka lajtowa - na mm bezmleczna, to pełnowarościowe mm się zrobi + ze 3 miarki kaszki, coby nie tuczyć dodatkowo, a da radę spokojnie to łyżeczką dać ja ciągle się marwię że ona nie zje obiadku i głodna będzie
[/QUOTE]

no i git! ja robie bardzo podobnie
a moze zamiast tej kaszki na mm to mm z kleikiem?

Napisane przez ezzo

Dziewczyna ja juz na prawde nie wiem co jest ani jak pomoc mojemu dziecku. On w dzien jest takim pogodnym dzieckiem, a w nocy nie pospi dluzej niz 30 minut i co chwile budzi sie z tym przerazliwym placzem. Przed chwila tez byl atak histerii, tak silny, ze plakalam razem z nim. Dostal wieczorem 2/3 czopka vibrucol, ale nie widze zeby mu to cokolwiek pomagalo, do tego dziaselka posmarowane dentinoxem. Obecnie spi, ale co kilka minut sie tak nerwowo rzuca. Bylismy juz u tylu lekarzy i nikt nie ma pomysly jak pomoc.

Napisane przez BlackSanctum

Mi się wydaje, że pieniądze niewielkie jak na ten samochód, ale coś tam w nim skrzypiało, dlatego ja się wycofałam, chciałam powiedzieć facetowi, że się zastanowimy na spokojnie w domu i żeby go trzymał dla nas do poniedziałku - ale nie zdążyłam, bo się obraził i pojechał (). Dlatego tata zamierza jechać, rzucić okiem, stargować cenę i wziąć go dla nas już wtedy, jeśli faktycznie warto. Minus jest taki, że nie ma klimy... A silnik ma 1,6, więc na 100km pali jakieś... 7 litrów? W trasie, czyli nie tak malutko.

zastanowcie sie z ta klima jeszcze... ja bez klimy bym nie brala
no i to jest sedan tak? nie lepiej cos w hatchbacku?

[pstryczek84]

Napisane przez LadyWhisper

djerba do mnie dzwonila, macie pozdrowienia od niej, ale do nas juz raczej nie wroci na stale na watek

ooo, szkoda
mam nadzieje ze chociaz bedzie wpadac raz na jakis czas
co z Szadka? co w ogóle u nich slychac?

Napisane przez mikakrolikowa

Wstawiam zosie samosie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przystojniacha! i do tego jaka zdolniacha z niego!
jejciu, za kazdym razem jak patrze na niego to taka hmmm dobroc od niego bije. taki jest slodziak kochany, tylko go calowac
taki sie wydaje spokojniutki, grzeczniutki, taka "dobrotka"

Napisane przez LadyWhisper

ah i zapomnialam, malz dojrzal do awansu! zwolnilo sie jedno miejsce i bedzie skladal o awans (w tym roku proponowali mu 3 razy ale sie nie zdecydowal, a teraz dojrzal do tego ) takze kciuki plis!

Napisane przez Kija80

Dzień dobry wieczór Witam się w nowym wątku. Nie ma mnie chwilowo bo cały czas działam przed jutrzejszymi imieninami teściowej. Niby szwagierka miała przyjechać pomagać w sprzątaniu ale stwierdziłam że nie chcę żeby mi kąty przeglądała i wolę sama. Dzisiaj myłam okna których mam potworne ilości Z tym że mycie okien lubię, gorzej z prasowaniem którego cała sterta czeka A niestety będzie paru gości którzy jeszcze u nas nie byli więc pasuje wszystko ogarnąć, nie tylko dół. No ale niech się teściowa jara że jej syn z synową użyczyli chatę na imprezę, w końcu mi nie ubędzie Tylko że musiałam zrobić przymusową przerwę w oglądaniu serca Clarity

Napisane przez mala_19kw

Ja nastawiam się psychicznie na jutrzejszy dzień
Zobaczę swojego eks
po roku czasu.
Już widzę jego wytrzeszcz ślipiów jak zobaczy że mam dziecko

Ostatnio mnie widział z średniozaawansowanym brzuszkiem i nawet zajarzył że w ciąży jestem choć mu tego wprost nie powiedziałam (jemu trzeba wszystko łopatologicznie tłumaczyć ).

ooooooooooo
pamietaj - zrob sie na mega hiper wyczesane w kosmos bóstwo!
a co to za okazja ze sie bedziecie widziec? twoj chop wie?

jejku, jakbym ja wiedziala ze spotkam swojego exa to chybabym do kosmetyczki na mejkapa, do fryzjerki na fryz i do stylisty po ciuchy w biegu leciala
tak bym sie na wysoki połysk zrobila ze hej
cobym mu sie taka lachoniasta do konca zycia snila

Napisane przez meneq

I jak? Drzemka?

Milo by bylo, zeby tak zostalo.
Tz skonczyl najgorszy etap stazu, a jutro ma dzien wolny - pierwszy od niepamietnych czasow

[Debrah]

Witam się z mega śniadaniem i kawa - ciekawe czy dzieć mi da zjeść, bo trochę jojczek, nie dospała chyba. Serek Amlette jabłko z gruszką jest mega (użyłam go do posmarowania omleta biszkoptowego i na górę jeszcze nektarynkę świeżą skroiłam ) chociaż raz zjem rano coś konkretnego.

Idę czytać

[gochaa_p]

czy Wasze pociechy też się już robią takie charakterne??
Ewcia jak coś pójdzie nie po jej myśli, wypadnie jej, Wojtek jej zabierze, mleko jak się kończy - to tak krzyczy że aż bębenki w uszach pękają :/
No i mamy ostatnio ciżkie nocki, ale to przez zęby :/

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

jejku, jakbym ja wiedziala ze spotkam swojego exa to chybabym do kosmetyczki na mejkapa, do fryzjerki na fryz i do stylisty po ciuchy w biegu leciala
tak bym sie na wysoki połysk zrobila ze hej
cobym mu sie taka lachoniasta do konca zycia snila

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez gochaa_p

czy Wasze pociechy też się już robią takie charakterne??
Ewcia jak coś pójdzie nie po jej myśli, wypadnie jej, Wojtek jej zabierze, mleko jak się kończy - to tak krzyczy że aż bębenki w uszach pękają :/
No i mamy ostatnio ciżkie nocki, ale to przez zęby :/

U Darii zauważyłam tylko takie coś że jak się czymś bawi (czymś co ją baaaardzo interesuje) i jak jej się to zabierze to jest ryyyyyk
Wcześniej tak nie robiła. Cwaniara nauczyła się

[Delicjanka]

Napisane przez sylwietta1988

o matko- nałogowiec z Ciebie



mówisz


chyba mnie zupełnie odmóżdżyło- Harrego Pottera włączyłam

jak wam cos napisze to padniecie bo ja wybuchnełam takim smiechem, ze małego w wózku wystraszyłam na spacerze
małzon na 14 do roboty pojechał, przed wyjazdem powiedziałam mu to i owo o moich warunkach a ten mi esa przysyła za godzine gdzies: Sylwia, ja cie kocham, ja chce byc z Wami, najwazniejsi jestescie dla mnie, zmienie sie.
O boziu, akurat mu wierze pewnie sie biedak wystraszył, ze żadam zwrotu kasy albo mu wytocze pozew o rozwód z jego winy zamiast bez orzekania wiecie co? zupełnie mnie nie rusza to co pisał i bedzie mówił, nołłej, decyzje podjełam i jej nie zmnienie, zmarnował trzy szanse, wiecej nie dostanie

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

a poza tym- heloł w nowej części
Delicjanko, pieronem domek chcecie postawic, mam nadzieje,ze Wam sie uda

niech sie goni! ciot jeden.. weź... ale jest słabiak...noo nie moge.. !!

Napisane przez s i l v e r

A ja lubię Harrego Pottera

ja tez

Napisane przez Debrah

Witam się z mega śniadaniem i kawa - ciekawe czy dzieć mi da zjeść, bo trochę jojczek, nie dospała chyba. Serek Amlette jabłko z gruszką jest mega (użyłam go do posmarowania omleta biszkoptowego i na górę jeszcze nektarynkę świeżą skroiłam ) chociaż raz zjem rano coś konkretnego.

Idę czytać

smacznego!
ja wlasnie oszamałam...łazanki tzt wczoraj zrobił. Teraz pojechał z tatą cos tam spawać a ja sobie odpoczywam, ale musze ogarnąć bałagan po jego pichceniu ale ja go kocham

Amelka chyba lada moment zacznie siedzieć a teraz spi mój okruszek ach..

Black- co do samochodu;> a nie mozecie pozniej zainstalowac LPG w tym citroenie powiem Ci szczerze, ze ja zamontowalam w listopadzie (2 tys ) i juz mi sie zwróciły koszta.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pstrynku, no własnie boję się że mm z samym kleikiem nie przejdzie.

Dorka ma zabawę też- bierze swojego miękkiego kotka, kładzie sobie na buzi i czeka wydaje różne odgłosy radości, po czym go ściąga

I... wreszcie wpadłam co ona robi przed raczkowaniem jak wasze dzieci stawały na kolankach i rączkach i jechały w tył i przód - to ona robi to samo, tylko... na leżąco za ciężko jej się podnieść, ale ruszać się trzeba

[pstryczek84]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42301812]Pstrynku, no własnie boję się że mm z samym kleikiem nie przejdzie.

Dorka ma zabawę też- bierze swojego miękkiego kotka, kładzie sobie na buzi i czeka wydaje różne odgłosy radości, po czym go ściąga

I... wreszcie wpadłam co ona robi przed raczkowaniem jak wasze dzieci stawały na kolankach i rączkach i jechały w tył i przód - to ona robi to samo, tylko... na leżąco za ciężko jej się podnieść, ale ruszać się trzeba [/QUOTE]

spryciula, chwila moment i ruszy z kopyta!

sory, ale nie moglam sie powstrzymac i musialam to wkleic!
http://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjec...e,1,iAId,87658
i oczywiscie wisienka na torcie na sam koniec -
tym co robi, nie jest zachwycony jej chłopak.

[s i l v e r]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42301812]
Dorka ma zabawę też- bierze swojego miękkiego kotka, kładzie sobie na buzi i czeka wydaje różne odgłosy radości, po czym go ściąga
[/QUOTE]

Napisane przez Delicjanka

smacznego!
ja wlasnie oszamałam...łazanki tzt wczoraj zrobił. Teraz pojechał z tatą cos tam spawać a ja sobie odpoczywam, ale musze ogarnąć bałagan po jego pichceniu ale ja go kocham

Łazanki tak wcześnie rano? Ja jeszcze śniadania nie jadłam

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez pstryczek84

sory, ale nie moglam sie powstrzymac i musialam to wkleic!
http://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjec...e,1,iAId,87658
i oczywiscie wisienka na torcie na sam koniec -
tym co robi, nie jest zachwycony jej chłopak.

OMG! Pstryczku Ty to zawsze takie rzeczy wyszukasz w necie że



Burczy mi w brzuchu. Idę sobie śniadanie zrobić.

A mężuś jeszcze spaceruje z Darią. Już ponad godzinę go nie ma (on myśli że śpię )

[Delicjanka]

Napisane przez pstryczek84

spryciula, chwila moment i ruszy z kopyta!

sory, ale nie moglam sie powstrzymac i musialam to wkleic!
http://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjec...e,1,iAId,87658
i oczywiscie wisienka na torcie na sam koniec -
tym co robi, nie jest zachwycony jej chłopak.

Napisane przez s i l v e r

Łazanki tak wcześnie rano? Ja jeszcze śniadania nie jadłam

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------



OMG! Pstryczku Ty to zawsze takie rzeczy wyszukasz w necie że

nie moja wina one na mnie spoglądały zjedz nas, zjedz nas! :d

[s i l v e r]

Napisane przez Delicjanka

nie moja wina one na mnie spoglądały zjedz nas, zjedz nas! :d

przez Ciebie i Twoje łazanki burczy mi w brzuchu

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

nie moja wina one na mnie spoglądały zjedz nas, zjedz nas! :d

[mikakrolikowa]

Deli nie bylam gorsza dzien zaczelammod kawalka kielbasy samej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[litllesweetangel]

Witam z rana. Ja na sniadanko dostalam od tza hot doga z sosem czosnkowym

Co do linka Pstrynia, czytalam o tej lasce... to chore. Do tego to pasztet, widac ze dla niektorych facetow liczy sie tylko dziura... A przyszle dzieci na pewno beda z mamy dumne.

[s i l v e r]

Napisane przez litllesweetangel

Witam z rana. Ja na sniadanko dostalam od tza hot doga z sosem czosnkowym

ale zjadłabym, zjadłabym

[pstryczek84]

http://demotywatory.pl/4188810/Niektorych-pytan

przeczytalam, parsknelam smiechem i obudzilam Kube

[Delicjanka]

Napisane przez pstryczek84

http://demotywatory.pl/4188810/Niektorych-pytan

przeczytalam, parsknelam smiechem i obudzilam Kube

[BlackSanctum]

Ja sama nie wiem już z tym samochodem. Chyba go nie weźmiemy, bo jednak ważnym czynnikiem jest klima, a ta Cytrynka jej nie ma...

Pstryczku, jest hatchback, ale fajny hatchback, z dość dużym bagażnikiem, natomiast my szukamy dużego kombiaka, więc też nie do końca to...

Debrah, a więc tak:
około 9:00 - kaszka (łyżeczką), nie wiem dokładnie, ile - myślę, że jakieś 100ml by wyszło... Bo robię na oko zawsze. Średnia konsystencja.
Około 13:00 - deserek albo jogurcik. W międzyczasie, między śniadaniem a deserkiem czasem mleko, jak mała zje za mało kaszki i się uprze na mleczko.
I potem już mleko tylko, bo obiadków mała nie rusza. Czasem je też chrupeczki kukurydziane w ciągu dnia.

[iffonka7]

Napisane przez pstryczek84

spryciula, chwila moment i ruszy z kopyta!

sory, ale nie moglam sie powstrzymac i musialam to wkleic!
http://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjec...e,1,iAId,87658
i oczywiscie wisienka na torcie na sam koniec -
tym co robi, nie jest zachwycony jej chłopak.

OMG



silver mam pytanie odnoście wózka bo mamy ten sam czy zanim Daria sama nauczyła się siedzieć była w wózka w pozycji półleżącej? Bo mój nie za bardzo chce leżeć, siedzieć nie umie a ta pozycja półleżąca wydaje mi się bardziej siedząc niż leżąca.

[sylwietta1988]

Napisane przez LadyWhisper

ah i zapomnialam, malz dojrzal do awansu! zwolnilo sie jedno miejsce i bedzie skladal o awans (w tym roku proponowali mu 3 razy ale sie nie zdecydowal, a teraz dojrzal do tego ) takze kciuki plis!

zacisnięte i powodzenia

Napisane przez ninagg

Ja kupuję w rosmanie, ale widziałam również w marketach różnych.

dziękuje za podpowiedz

Napisane przez hje

... dobry. Ile razy się słyszy, że kobieta n-ty raz dawała szansę facetowi, a ten dalej robił swoje. A potem, że "on jej nie szanuje". Ale u Ciebie nie ma takiej opcji, i tego się trzymaj.
Kiedyś znalazłam na necie taki tekst, że "pierwsza dana przez nas szansa drugiemu człowiekowi jest wyrazem zaufania, druga - nadziei, kolejne, to już tylko naiwności." Mam pewność, że u Was już kolejnej nie będzie.

--------------------------

Umyśleliśmy sobie z tż bungację, a tu w samym środku działań Pola się budzi.. Dałam jeść, wracam do łóżka. A skończyło się tak, że je.aliśmy śmiechem przez 5 minut, zrezygnowaliśmy, ja włączyłam lapka, a po mnie mężu skorzysta.

o boziu, jeszcze by sie rodzenstwa doczekała to zapobiegliwa jest
dziękuje za wsparcie - kolejny raz

Napisane przez mala_19kw

Co jest z Djerbą?

Ja nastawiam się psychicznie na jutrzejszy dzień
Zobaczę swojego eks
po roku czasu.
Już widzę jego wytrzeszcz ślipiów jak zobaczy że mam dziecko

Ostatnio mnie widział z średniozaawansowanym brzuszkiem i nawet zajarzył że w ciąży jestem choć mu tego wprost nie powiedziałam (jemu trzeba wszystko łopatologicznie tłumaczyć ).

ooooo, a czemuż to bedziecie sie widziec? zrób sie na bóstwo, niech mu mózg w poprzek stanie, albo i nie tylko mózg

Napisane przez meneq

I jak? Drzemka?

Milo by bylo, zeby tak zostalo.
Tz skonczyl najgorszy etap stazu, a jutro ma dzien wolny - pierwszy od niepamietnych czasow

ojjjjjj, to bedzie sie działo

Napisane przez gochaa_p

czy Wasze pociechy też się już robią takie charakterne??
Ewcia jak coś pójdzie nie po jej myśli, wypadnie jej, Wojtek jej zabierze, mleko jak się kończy - to tak krzyczy że aż bębenki w uszach pękają :/
No i mamy ostatnio ciżkie nocki, ale to przez zęby :/

TAK, kilka przykładów:
- usypiam na rekach, ciagnie mnie za wlosy że mi swieczkiw oczach stają, zabieram mu reke, mówie stanowcze "nie wolno" a ten mi mlask w polik i od nowa swoje
- na pełnym biegu "wchodzi" pod stól (mam z poprzeczną pólką pod spodem i wyrżnałby łepkiem), zatrzymuje, znowu mówie nie wolno i groze palcem- smieje sie tymi dwoma zębami, odwracam sie a ten swoje
- idzie do kabli, zaczyna je ciągnąc- no to ja znowu nie wolno, palcem mu groze, ten sie smieje i nieruchomieje, odwracam sie a on kabelki hyc

i nawet miałam sie Was pytac, czy Wasze bobasy tez tak łobuzują czy tylko mi rosnie bisurman jeden

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42301812]Pstrynku, no własnie boję się że mm z samym kleikiem nie przejdzie.

Dorka ma zabawę też- bierze swojego miękkiego kotka, kładzie sobie na buzi i czeka wydaje różne odgłosy radości, po czym go ściąga

I... wreszcie wpadłam co ona robi przed raczkowaniem jak wasze dzieci stawały na kolankach i rączkach i jechały w tył i przód - to ona robi to samo, tylko... na leżąco za ciężko jej się podnieść, ale ruszać się trzeba [/QUOTE]
nagraj



dziecie wstało o 6,30 ale w nocy strasznie niespokojnie spał, chyba znowu go cos roi w dziąsełkach, bo po dentinoxie troche sie uspokił, ale budziłam sie non stop, bo nogami kopał, rekami wymachiwał, na spiocha sie podniósł i prawie usiadł juz jest po godzinnej drzemce, buszuje na podłodze, ja kawusiuje, zaraz mu dam kaszkę i musimy sie wreszcie po chlebek wybrac bo nam wykupią