TŻtówki sierpniowe

[caaarina]

Napisane przez wioleta20

Mnie 10km w jedną strone a widujemy sie raz w tyg no i w sobote a niedziele całą

Tez nie lubie takich par, ktore sie wszedzie całują i przytulaja...Ja bym tak nie mogła np na weselu u kogos siedziec przy stole i sie całowac

też mnie to wkurza

[NinaSimone]

Planujemy tak przezyc rok

Ja bym sie zle czula. siedzac w towarzystwie os . "bez pary" i tak sie rozczulac. No i to poczucie, ze obcy facet jest "caly czas" w domu. Tez nie fajne

[MoonLai]

Ania! Kiedy plaujecie zamieszkać razem z TŻtem? Przed ślubem jeszcze czy już po?

[Aniaa_89]

Napisane przez MoonLai

Ania! Kiedy plaujecie zamieszkać razem z TŻtem? Przed ślubem jeszcze czy już po?

przed
generalnie planujemy już wkrótce za miesiąc-dwa. Nie wiem, dużo też zależy od tego kiedy znajdę pracę

[la beaute]

hejo hejo wróciłam z miasta niedawno, odwiedziłam dziadków i zabrałam się trochę za sprzątanie, kurde ile tego się nazbierało :O ja nie wiem czy te wszystkie paprochy i piach do domu mi ktos dosypuje czy co :bezradny: codziennie odkurzanie to norma praktycznie

Nina o super, że jesteś z Poznania ja tam się uczę a od Poznania dzieli mnie 50 km niecałe :P

[NinaSimone]

Milego dnia kobietki

[la beaute]

Dzień dobry wzajemnie

[MoonLai]

Heeeej!

[la beaute]

Napisane przez MoonLai

Heeeej!

co tam?

[MoonLai]

Napisane przez la beaute

co tam?

Pracy mam dużo, i właśnie leże z laptopem w łóżku, w piżamie i w ogóle nie ogarnięta
Ale robię do oporu bo wieczorem TŻ mnie gdzieś zabiera Także wieczór z głowy bedzie

[la beaute]

no to pracuj pracuj ;D hihi a ja zaraz zjem sobie rosołek i na 15 do pracy

[wioleta20]

A ja wlasnie w pracy ktora mnie zaczyna wkurzac

Super pogoda dzisiaj zgadza sie

[Aniaa_89]

hej

a ja znów przeglądam ogłoszenia o pracę

[la beaute]

Wiola dlaczego? to dziecko takie niegrzeczne jest?

Ania a jakiej konkretnie poszukujesz?

[wioleta20]

Mam tu 8zl/h i mi wychodzilo 1200 zl czasami nawet wyplaty, a teraz ona poszla do przedszkola i jestem od 12, i mam czasami 2 h dziennie albo 3.. A była mowa że bede od 12 do 17.. No i chyba zmienie prace

[Aniaa_89]

Napisane przez la beaute

Ania a jakiej konkretnie poszukujesz?

nie mam konkretnych wymagań
czegoś już na stałe po prostu szukam, na normalną umowę. A gdzie konkretnie to nie wiem. Najchętniej jakaś biurowa, od pon do pt itd
no ale nie mam jakiś nie wiadomo jakich wymagań, więc w sumie gdzie mi się w miarę ogłoszenie podoba tam wysyłam, no i gdzie spełniam wymagania

na pewno nie cc, bo tak pracowałam ponad rok w czasie studiów i mam dość takiej roboty. No i nie w żadnym sklepie.
No chyba że nic kompletnie nie znajdę, no to może wtedy i coś takiego trzeba będzie

[MoonLai]

Napisane przez Aniaa_89

nie mam konkretnych wymagań
czegoś już na stałe po prostu szukam, na normalną umowę. A gdzie konkretnie to nie wiem. Najchętniej jakaś biurowa, od pon do pt itd
no ale nie mam jakiś nie wiadomo jakich wymagań, więc w sumie gdzie mi się w miarę ogłoszenie podoba tam wysyłam, no i gdzie spełniam wymagania

na pewno nie cc, bo tak pracowałam ponad rok w czasie studiów i mam dość takiej roboty. No i nie w żadnym sklepie.
No chyba że nic kompletnie nie znajdę, no to może wtedy i coś takiego trzeba będzie

Masz na myśli zwykłe siedzenie za kasą czy jakieś odzieżówki itp.? Bo ja kiedyś składałam do odzieżówek ale dupa z tego była

[Aniaa_89]

Napisane przez MoonLai

Masz na myśli zwykłe siedzenie za kasą czy jakieś odzieżówki itp.? Bo ja kiedyś składałam do odzieżówek ale dupa z tego była

jakiekolwiek sklepy dla mnie odpadają. I z ciuchami, i z żarciem, i typu Media Markt. Nie chciałabym w sklepie żadnym

no ale cóż, na razie mogę trochę powybrzydzać.
Jak niczego nie znajdę to w końcu i w sklepach i w cc i wszędzie będę szukać

[MoonLai]

Napisane przez Aniaa_89

jakiekolwiek sklepy dla mnie odpadają. I z ciuchami, i z żarciem, i typu Media Markt. Nie chciałabym w sklepie żadnym

no ale cóż, na razie mogę trochę powybrzydzać.
Jak niczego nie znajdę to w końcu i w sklepach i w cc i wszędzie będę szukać

Trzymam kciuki żeby się udało

[Aniaa_89]

Napisane przez MoonLai

Trzymam kciuki żeby się udało

no mam nadzieję, że się uda i to w miarę sprawnie. Bo myślimy o zamieszkaniu razem z TŻtem itd, no ale do tego najpierw muszę mieć jakąś pracę

[wioleta20]

Myslicie ze jeszcze sie zmieni sytuacja z miejscami pracy, i ze bedzie jak kiedys?? Ja w to calkowicie zwątpiłam

[Aniaa_89]

Napisane przez wioleta20

Myslicie ze jeszcze sie zmieni sytuacja z miejscami pracy, i ze bedzie jak kiedys?? Ja w to calkowicie zwątpiłam

ja jeszcze wierzę, że znajdę jakąś fajną pracę. Ale w sumie dopiero co zaczęłam szukać, więc jeszcze patrze na to optymistycznie
jak pracowałam w czasie studiów, to bardzo dobrze trafiłam, więc mam nadzieję, że teraz też mi się tak uda

[wioleta20]

A czemu juz tam nie pracujesz?

[MoonLai]

Napisane przez wioleta20

Myslicie ze jeszcze sie zmieni sytuacja z miejscami pracy, i ze bedzie jak kiedys?? Ja w to calkowicie zwątpiłam

Ja też wątpię..

[Aniaa_89]

Napisane przez wioleta20

A czemu juz tam nie pracujesz?

bo się obroniłam, straciłam status studenta i rozwiązali ze mną umowę taka to była firma
zła byłam z jednej strony, bo pracowałam tam już dosyć długo, wyniki miałam bardzo dobre i chciałam tam popracować dopóki nie znajdę czegoś na stałe, no ale z drugiej strony trochę się cieszyłam, bo miałam już dość tej roboty. I chociaż miałam wakacje

a na stałe nie chciałabym tam pracować
na studia praca super. Bo 1/2 etatu, sama sobie grafik układałam, jak chce kiedy chcę, a to było dla mnie istotne bo studiowałam dziennie. Z kasą też było fajnie, podstawa marna, ale z premii można było ładną sumkę wyciągnąć.
No ale na stałe nie bardzo. Osoby które były tam na umowę, miały gorzej pod względem finansowym, niż np ja pracując na zlecenie. Zresztą firma jako firma do pracy na stałe też niezbyt, bo zwolnienia z zaskoczenia osób które pracowały na umowę itd no nie bardzo szanowali tam pracowników
zresztą nawet nie było opcji, żebym mogła przejść normalnie na umowę. Na zleceniu dłużej mnie nie chcieli bez statusu studenta także cóż

[MoonLai]

Napisane przez Aniaa_89

bo się obroniłam, straciłam status studenta i rozwiązali ze mną umowę taka to była firma
zła byłam z jednej strony, bo pracowałam tam już dosyć długo, wyniki miałam bardzo dobre i chciałam tam popracować dopóki nie znajdę czegoś na stałe, no ale z drugiej strony trochę się cieszyłam, bo miałam już dość tej roboty. I chociaż miałam wakacje

a na stałe nie chciałabym tam pracować
na studia praca super. Bo 1/2 etatu, sama sobie grafik układałam, jak chce kiedy chcę, a to było dla mnie istotne bo studiowałam dziennie. Z kasą też było fajnie, podstawa marna, ale z premii można było ładną sumkę wyciągnąć.
No ale na stałe nie bardzo. Osoby które były tam na umowę, miały gorzej pod względem finansowym, niż np ja pracując na zlecenie. Zresztą firma jako firma do pracy na stałe też niezbyt, bo zwolnienia z zaskoczenia osób które pracowały na umowę itd no nie bardzo szanowali tam pracowników
zresztą nawet nie było opcji, żebym mogła przejść normalnie na umowę. Na zleceniu dłużej mnie nie chcieli bez statusu studenta także cóż

A to to było to call centre? Jak Ci szło właśnie z gadaniem do ludzi przez tel? Miałaś jakieś ciekawe sytuacje?

[Aniaa_89]

Napisane przez MoonLai

A to to było to call centre? Jak Ci szło właśnie z gadaniem do ludzi przez tel? Miałaś jakieś ciekawe sytuacje?

tak call center.

Ale to też nie było takie typowe cc, bo ja nie miałam jakiś mega nacisków jak to zazwyczaj w cc jest. Wiadomo pilnowali trochę tego, raporty z wydajności itd. No ale ile dzwoniłam, tyle dzwoniłam i już. Na początku tylko połączenie wychodzące, potem też przychodzące nam wpadały a to gorsze było, no ale cóż

I generalnie nie wciskałam żadnych kitów. Bo pracowałam w firmie szkoleniowej i sprzedawałam szkolenia. I dzwoniłam do firm, a nie do indywidualnych osób. I generalnie te osoby musiały się szkolić z takich rzeczy, i same chciały, także to była całkiem przyjemna praca, bo te osoby zazwyczaj były miłe, chętnie gadały itd

także to samo w sobie było ok, bo zazwyczaj w cc jest duuużo gorzej.
I ze sprzedażą szło ok, także premie ładną można było wyrobić.

No ale tak czy siak taka praca jest strasznie męcząca. No i po prostu nudna jak ciągle to samo i dziennie wykonuje się tylko połączeń, że masakra
ja to generalnie nie lubię gadać przez tel, i nigdy nie lubiłam także początkowo trochę ciężko mi było w ogóle się przełamać i dzwonić. Ale potem już na luzie, wyniki miałam dobre, także wszystko kwestia przyzwyczajenia

no ale więcej w call center pracować bym nie chciała. Choć czasem to dobry start jak się trafi do dobrej firmy. Tylko faktycznie do jakiejś dobrej, a nie wciskanie kitów

[MoonLai]

Napisane przez Aniaa_89

tak call center.

Ale to też nie było takie typowe cc, bo ja nie miałam jakiś mega nacisków jak to zazwyczaj w cc jest. Wiadomo pilnowali trochę tego, raporty z wydajności itd. No ale ile dzwoniłam, tyle dzwoniłam i już. Na początku tylko połączenie wychodzące, potem też przychodzące nam wpadały a to gorsze było, no ale cóż

I generalnie nie wciskałam żadnych kitów. Bo pracowałam w firmie szkoleniowej i sprzedawałam szkolenia. I dzwoniłam do firm, a nie do indywidualnych osób. I generalnie te osoby musiały się szkolić z takich rzeczy, i same chciały, także to była całkiem przyjemna praca, bo te osoby zazwyczaj były miłe, chętnie gadały itd

także to samo w sobie było ok, bo zazwyczaj w cc jest duuużo gorzej.
I ze sprzedażą szło ok, także premie ładną można było wyrobić.

No ale tak czy siak taka praca jest strasznie męcząca. No i po prostu nudna jak ciągle to samo i dziennie wykonuje się tylko połączeń, że masakra
ja to generalnie nie lubię gadać przez tel, i nigdy nie lubiłam także początkowo trochę ciężko mi było w ogóle się przełamać i dzwonić. Ale potem już na luzie, wyniki miałam dobre, także wszystko kwestia przyzwyczajenia

no ale więcej w call center pracować bym nie chciała. Choć czasem to dobry start jak się trafi do dobrej firmy. Tylko faktycznie do jakiejś dobrej, a nie wciskanie kitów

Aa to Ci się udało, mój kolega pracował w cc, tym typowym Mówił że czasem to słuchawka gorąca była i w ogóle dużo nerwów i stresów, a w dodatku do klienta trzeba zawsze miło i grzecznie się odzywać

[wioleta20]

Moja kolezanka pracowala w firmie ktora zajmowala sie sprzedaza internetowa, i oni pobierali kase a towaru nie wysylali, i ona musiala do nich dzwonic i przepraszac, zwolniła sie jakos odrazu..

[alleyezonme]

Ja też sierpniowa TŻtówka więc też niedawno rocznica, u nas już 8

można dołączyć?