|
|
#91 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- Dziewczyny, a może napiszemy coś więcej o sobie czym się zajmujemy i skąd pomysł na odchudzanie itp
|
|
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 467
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Właśnie wróciłam z roweru, przejechaliśmy 13,51 km po lesie praktycznie w górę i w dół i tak górka, którą mam do domu myślałam, że mnie wykończy, ale dałam rade. Program pokazuje 513 kcl i wracając zajechaliśmy na boisko przebiec to co trzeba bo stwierdziłam, że wieczorem nie będzie mi się chciało. Dzisiaj 2 min bieg 3 marsz i tak 5 razy wyszło 1,98 km i to niby jest 190 kcl. Potwornie bolą mnie łydki i ogólnie całe nogi robiąc ostatnią rundę.
Mnie motywuje mąż że ze mną idzie na rower, jak wczoraj ćwiczyłam i w połowie myślałam że umrę to mówił że dam radę i dotrwałam. I jadąc w pażdzierniku do Polski chcę wszystkich pozytywnie zaskoczyć. -pół bagietki z serem i pieczarkami ( 9:00) - jabłko i winogron ( 12) - 3 nieduże gołąbki z sosem pomidorowym (14:30) - na kolacje myślę nad musli z bananem i jogurtem naturalnym A jak wam mija dzień wolny ? |
|
|
|
#93 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Hej
Dzień dzisiejszy to dzień grzeszny jadłam zdecydowanie za mało i nie to co trzeba śniadanko ok 11 (WOW - wcześniej się nie dało) - dwie kanapeczki z wędlinką i pomidorkiem obiadek 15 - pierś z kurczaka z sałatą, pomidorem, kukurydzą i papryką kolacja ok 17:30 deser lodowy (śmietankowo - czekoladowy) Ogólnie nie jestem z siebie zadowolona. Ale Ja leń patentowany poszłam dzisiaj na godzinny spacer co nie zdarzyło mi się od kilku ładnych miesięcy i z tego jestem dumna. Coś o sobie Kobieta słusznych gabarytów, 81,5 (według ostatniego licznika) aczkolwiek mała 160 cm. Dwoje dzieci w odstępie 10 lat. I dobrze bo w sumie wrzuciłam ponad 40 kg, jakby rok po roku to bym się już chyba nie ruszała, a tak po między zdążyłam coś zrzucić. Praca biurowa 8 godzin przy biurku murem, często do 10-12 godz na dobę. W jaki dzień tygodnia ważymy się, proponuję niedziele, wtedy będzie motywacja na weekend.
__________________
Edytowane przez Malinka_Malinka Czas edycji: 2014-05-01 o 20:55 Powód: dodano tekst |
|
|
|
#94 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
Super Odnośnie jadłospisu jesli mogłabym Ci coś zasugerować, to zamień bagietkę z serem na coś innego, razowe pieczywo, szynka do tego i warzywka np, albo to co jesz na kolacje daj na śniadanie, te gołąbki pewnie też były troszkę tłuste a sos zagęszczany? a może jakiś kurczak pieczony/ gotowany/ grillowany z kaszą gryczaną. ,makaronem razowym, a na kolację coś lekkiego, warzywnego z białkiem? Zobaczysz szybciej efekty, a przy tej Twojej aktywności to w ogóle, szczęka rodzinie opadnie Ja dzisiaj: -śniadanie: 3 kromki razowca z jajkiem i warzywami, kawa - 2 śn.: talerz owsianki z jabłkiem i cynamonem (po takim zestawie lece to wc że ledwo zdążę, więc polecam np. na zaparcia )- obiad : sałatka z pieczonym kurczakiem, kawa - sałatka z tuńczyka (w sosie własnym) z warzywami - 4 kromki razowej Wasy z pomidorem, chudym twarożkiem i szczypiorkiem W ruchu 4 godziny z wózkiem Zaraz brzuszki i ćwiczenia na nogi ![]() ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- Cytat:
Ja 2 tyg temu wsunęłam wieczorem mega pizze z mężem i to o 21.30, ale czasem trzeba się oderwać i zrobić sobie przyjemność ze trudy diety ![]() Autorka proponowała poniedziałek, więc może niech tak zostanie? jak się zważymy w niedziele rano to po południu możemy zgrzeszyć, a tak będziemy się pilnować
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm Edytowane przez emma0201 Czas edycji: 2014-05-01 o 21:19 |
||
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 135
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Ważenie będzie w każdy poniedziałek z rana. To tak tytułem wstępu ; )
Co do mojego dzisiejszego menu: śniadanie: kromka chleba + 2 wafle ryżowe ( z serkiem do smarowania, sałatą, żółtym serem, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką - kawa 3w1 obiad: pierś z kurczaka z przyprawami podsmażona na odrobinie oleju + warzywa na patelnie+ kuskus - i to wszystko zmieszane- pycha! przekąska: marchewka i banan kolacja: jogurt naturalny+ musli+ 3 łyżki dżemu z wiśni + wafel ryżowy i jeszcze łyżeczka miodu wpadła Jadłospis do idelanych nie należy ale początek jakiś musi być. Kawy na ogół nie pijam. Jak już to zwykłą czarną bez cukru i mleka ale że ostała się taka saszetka to mówię- co mi tam, spróbuje- a fuuu...słodkie to to że hey! Aaaaaa...i skalpel Ewki dziś zrobiłam ; )
__________________
Oddam książkę "101 rzeczy lepszych od diety" w dobre ręcę ![]() Tenis, squash? Bardzo chętnie! |
|
|
|
#96 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 467
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
|
|
|
|
|
#97 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
a ja wczoraj poleglam dietowo , zjadlam kielbaske z grila , loda czekoladowego i 7 cukierkow bleeee
jestem okropna |
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 467
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
|
|
|
|
#99 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
|
|
|
|
#100 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Witam
Mój jadłospis na dzień dzisiejszy 8:20 dwie kromki ciemnego chleba z wędliną i pomidorem 12:30 pomarańcza a teraz się zacznie bo byli i goście i grillek 16:00 karkóweczka, brokuł z sosem śmietanowo czosnkowym, kaszaneczka z keczupem Żeby cały wysiłek nie poszedł w łeb Ja leń patentowany poszłam na wieczorny trening 2 minuty biegu, 5 min szybkiego marszu i tak 3 serie o mało ducha nie wyzionęłam Jak ostatnio spoglądałam w naszą tabelę z pomiarami, to doszłam do wniosku, że mój problem z wagą jest najnajnajwiększy, dół humorzasty murowany
__________________
Edytowane przez Malinka_Malinka Czas edycji: 2014-05-02 o 22:28 Powód: dodano tekst |
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 135
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
U mnie co prawda dziś latte wpadło ( pyyyyszne było!) ale za to zrobiłam też moją stałą trasę i 4 kilometry pokonane
I nie ma co się dołować wagą, serio! To nie wszystko. Tabelka ma nam tylko pokazywać nasze sukcesy. Głowa do góry, uśmiech na pół twarzy i cieszmy się życiem! Miłej nocki
__________________
Oddam książkę "101 rzeczy lepszych od diety" w dobre ręcę ![]() Tenis, squash? Bardzo chętnie! |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 384
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Hej
U mnie w miarę, wczoraj i dziś jakieś 1800kcal. Sporo, ale i tak raczej mniej niż zwykle Malinka: Co do grillowania - może lepiej grillować pierś z kurczaka i warzywa? I gratuluję biegu Też mam zamiast spróbować, ale boję się, że u mnie będzie podobnie (ciągle nie rzuciłam palenia )
|
|
|
|
#103 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 95
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie! ![]() cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 ![]() 173 cm |
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cześć Dziewczyny!
Czy przyjmiecie jeszcze mnie? Moja waga niestety również przebiła już 80 kg i od jakiegoś czasu, z różnym skutkiem, chcę wrócić do kondycji sprzed roku. Dla mnie, podobnie jak dla emmy0201 (widziałam post na początku wątku), ważne jest codzienne wsparcie. Kilka lat temu też odchudzałam się, pisałam na wizażu i efekt był super! Od tamtej pory nie odchudzałam się jakoś specjalnie. Mam 22 lata, zaczynałam od wagi 84 kg. Aktualnie ważę 79. Mój wzrost - 167 kg. Zależy mi na tym, aby systematycznie wprowadzać 'lepsze jakościowo' jedzenie - więcej warzyw, owoców i włączyć więcej ruchu do swojego dnia. Marzę o tym, aby jakoś uporządkować swój dzień, tak aby było tam miejsce na pracę, naukę, dbanie o siebie i odpoczynek. Mój problem to zajadanie stresów oraz nagradzanie się jedzeniem. Muszę się tego ODUCZYĆ!
__________________
84->79->65 I cel: 75
II cel: 70 |
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 135
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
justyna wpisuj się do tabelki, pamiętaj, że w poniedziałki jest ważenie i witaj na pokładzie
__________________
Oddam książkę "101 rzeczy lepszych od diety" w dobre ręcę ![]() Tenis, squash? Bardzo chętnie! |
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Dziewczyny a co z ćwiczeniami? Co ćwiczycie? Widziałam, że trochę Ewkę - ćwiczyłyście ją wcześniej? Zauważacie już jakieś efekty? Ja lubię jej ćwiczenia bardzo, ale czasem są dla mnie za mało dynamiczne.
A i czy skupiacie się na jakiejś partii ciała intensywniej czy raczej robicie ćwiczenia na całe ciało? I ile czasu poświęcacie na treningi?
|
|
|
|
#107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
hej
![]() Justyna ja zamierzam biegać 4 razy w tygodniu, aktualnie biegam według planu pumy dla początkujących 8-12km, kończę 3 tydzień Ćwiczeń z Ewką nie lubię, dla mnie jest ona sztuczna i takie flaki z olejem
|
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Ja ćwiczę
Ćwiczę (w zależności od dnia, pogody, sił): - cardio - różne z neta, - rower - treningi siłowe - z hantelkami. Polecam ćwiczenia z Fitappy - http://fitappy.eu/ Ewka nie jest dobrym przykładem
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
Ja nie przepadam za bieganiem, jakoś nie czuję tego i chyba też trudniej jest mi się zmotywować do wyjścia z domu. A oprócz biegania ćwiczysz coś jeszcze?
__________________
84->79->65 I cel: 75
II cel: 70 |
|
|
|
|
#110 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
|
|
|
|
#111 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 384
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
A jak kupię paczkę, to wiadomo, że prędzej czy później ją wypalę... I owszem, wystarczy jeden dzień, a odrzuca mnie od fajek. Bez sensu to moje podejście ![]() Cytat:
Masz jakiś pomysł jak to zrobić?Cytat:
Jak dla mnie, świetnie, że zrobiła szum w okół ćwiczeń i zmotywowała mnóstwo kobiet do ruchu dzięki swojemu fp na facebooku, ale ćwiczenia z nią sa dla mnie nie do przejścia, straszne nudy
|
|||
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Ja dzisiaj chyba zrobię sobie dzień rozeznania, czytania i motywacji. Kiedyś ćwiczyłam dużo Tamilee Webb i Tae Bo Cardio, zależało mi wtedy głównie na tym, aby schudnąć w nogach. Aktualnie muszę popracować nad całym ciałem - nigdy nie ważyłam aż tyle, dlatego chcę jak najszybciej to zmienić!
__________________
84->79->65 I cel: 75
II cel: 70 |
|
|
|
#113 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: jelenia góra
Wiadomości: 1 839
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
hej tak sobie przeglądam Wasz wątek i nie mogę się powstrzymać od wiadomości do kingi
myśle, że Twoim największym problemem jest właśnie mała ilość posiłków i brak śniadania. jeżeli jesz pierwszy posiłek o 18, to Twój organizm przechodzi w tryb "oszczędzania" - z obiadu o 18 czerpie tak jakby jak najwięcej kalorii się da, co byś nie zjadła wieczorem - przytyjesz od tego. ciało potrzebuje obfitego śniadania, które będzie spalane cały dzień. stąd te wszystkie rady dietetyków co do pięciu posiłków dziennie. też tak kiedyś robiłam, bo nie rozumiałam tych wszystkich mechanizmów. ale w końcu zrozumiałam, że paradoks - niejedzenie powoduje tycie - jest prawdziwy uwierz mi, że łatwiej przytyć jeśli nie zjesz nic do 18, niż jakbyś zjadła rano coś chociażby kalorycznego.. widze, że pare z Was biega bardzo mocno polecam ten plan: http://jak-biegac.pl/plan-treningowy...acych-biegaczy ,sama dzięki niemu rok temu doszłam do 2 godzin ciągłego biegu i schudłam prawie 30kg. i rzuciłam wstrętne fajki, które paliłam ok. 6 lat - motywacja kondycja pomagająca schudnąć. nie patrzcie na spalane kalorie, najważniejsze jest to, żeby się poruszać, regularnie przede wszystkim i nawet nie zauważycie jak całe ciało będzie wyglądało zgrabnie. nie przejmujcie się tym, że zaczynacie od marszu i biegu na zmiane, każdy jakoś zaczynał. ja od 2 miesięcy wróciłam do biegania po półrocznej przerwie i aktualnie jestem na etapie 9min biegu na 1 min marszu. co do ćwiczeń to niezbyt je lubię, ale polecam 10minutowy trening pośladków z Mel B, który można znaleźć na youtube. całkiem przyjemne efekty, jeśli ćwiczy się regularnie mi się nie chce ćwiczyć więcej, wolę wyjść pobiegać.bardzo mocno trzymam za Was wszyystkie kciuki
__________________
od 14 czerwca 2012 - dieta od sierpnia 2012 - na ratunek resztkom kondycji i pozostałościom po świetnym zdrowiu 95kg - 71 kg - 67kg cel: 60kg don't want nothing less cause i’m sure you’re the best.. ![]() 11.07.13r.
Edytowane przez wobbly Czas edycji: 2014-05-03 o 12:31 |
|
|
|
#114 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#115 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Dołączam chociaz moze nie powinnam . mam 173 cm wzrostu i już 88 kg
|
|
|
|
#116 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 151
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
|
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
orange_sky nie mam jeszcze konkretnego pomysłu jak to pozmieniać, ale od kilku dni staram się małymi krokami zmieniać swój dzień tak, aby zrobić coś dla siebie. Nie zawsze wszystko udaje się tak, jakbym tego chciała, ale w moim przypadku potrzeba przewartościowania niektórych spraw. Prowadzę dość aktywny styl życia - studia, praca, szeroko pojęte obowiązki w domu, a także inne zajęcia, na których mi bardzo zależy, przy czym to wszystko w większości robię 'na siedząco'. W tym wszystkim zauważyłam, że nie mam czasu dla siebie, praktycznie wcale. Nie chce mi się dbać o siebie. Szkoda mi było czasu na jakieś spotkania czy wyjścia ze znajomymi, bo zawsze mam coś innego do zrobienia. Ale teraz czuję, że to też jest ważne. Wiem, że nie mam jeszcze jakoś wypośrodkowane na co ile czasu powinnam przeznaczyć, ale jakoś liczę na to, że może jak zacznę ćwiczyć regularnie i zobaczę zmiany, to pokocham ten czas i nauczę się też dbać o siebie. Także ja tej recepty dopiero szukam, a to jest jakiś mój pomysł, na który liczę, że zadziała
![]() Malinka_Malinka dzięki jakieś 5 lat temu schudłam z 75 kg na 62 kg, czyli -13 kg. Przez długi czas mniej więcej trzymałam tą wagę. Skoro wtedy mi się udało, wierzę, że teraz też
__________________
84->79->65 I cel: 75
II cel: 70 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#118 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Zakopane
Wiadomości: 12
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Witajcie!
Z nadwagą zmagam się od dziecka Gdy zaszlam w ciażę bałam się, że przytyję tak bardzo, że mnie rodzona matka nie pozna. Przeszłam na zdrową dietę i w dniu porodu ważyłam 80kg. Tydzień po porodzie już 67kg. Było cudownie. Karmiłam piersią i bylam na diecie. Kiedy moja mała skończyła 4 miesiące zaczełam powoli jeść wszystko. Najgorsze było to, że nie mialam czasu na ćwiczenia - mała pochłaniała cały mój czas wolny. No i staję na wadze miesiąc temu a tam 85 kg!!! W tak krótkim czasie... Jestem załamana i wpędzona w depresje. Preóbóję już ktoryś raz zastartowac do diety ale jakoś nie mogę. Pomocy! |
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
__________________
84->79->65 I cel: 75
II cel: 70 |
|
|
|
|
#120 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
|
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!
Cytat:
Ja polecam pocwiczyc Jillian michaels lub mel b |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.







Super 
, ale nie przejmuj się każda z nas ma takie dni (przynajmniej tak myślę, ja na pewno mam słabsze dni )

