Polecamy:

Mojwa · 2014-10-12, 14:56

Cytat:

Napisane przez monika2284

Tak, ale wcale nie musi mi ich kupować, nie wymagam tego od niego.

O boze... I do glowy Ci nie przyszlo, ze on na Ciebie wydaje duzo, wrecz bardzo a Ty musisz wydac 3 zlote i to tyle?

Minna · 2014-10-12, 14:57

Cytat:

Napisane przez monika2284

Tak, ale wcale nie musi mi ich kupować, nie wymagam tego od niego.

Ale pewnie nie protestujesz. Gdybyś się naprawdę przejmowała, że Twój chłopak wydaje na Ciebie zbyt dużo, to inaczej byś pisała. Przypominam sobie jakiś Twój watek o tym, że Twojej mamie nie podobał się prezent od Twojego chłopaka dla Ciebie. Czyżbyś nasłuchała sie mądrości od rodzicielki, że facet to na wszystko powinien dawać i nawet okiem nie mrugnąć?

monika2284 · 2014-10-12, 15:11

Nie, mam swój rozum.Przyznaje robi dla mnie i dla siebie dobre obiady itd. I nie powinnam narzekać.

wartamarrta · 2014-10-12, 15:15

Cytat:

Napisane przez monika2284

Nie, mam swój rozum.Przyznaje robi dla mnie i dla siebie dobre obiady itd. I nie powinnam narzekać.

Mówiąc szczerze nawet nie powinnaś się zastanawiać, czy narzekać...

Poza tym nie za bardzo rozumiem tego, że facet ma za wszystko płacić, bo jest facetem. Jeżeli już, to dzielcie koszta na pół

PaulinciaKWC · 2014-10-12, 15:23

Cytat:

Napisane przez monika2284

Tak, ale wcale nie musi mi ich kupować, nie wymagam tego od niego.

A nie myslalas o tym, zeby czasem zaplacic za wasze zakupy?

monika2284 · 2014-10-12, 15:40

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

A nie myslalas o tym, zeby czasem zaplacic za wasze zakupy?

Nie, nigdy, on za wszystko płaci, poza tym nigdy mi nie powiedział, czy mogłabym następnym razem zapłacić za zakupy.

Higurashi · 2014-10-12, 15:42

Cytat:

Napisane przez monika2284

Tak, ale wcale nie musi mi ich kupować, nie wymagam tego od niego.

Nie wymagasz, ale masz wątpliwości, że może jednak powinien to robić?

monika2284 · 2014-10-12, 16:00

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Nie wymagasz, ale masz wątpliwości, że może jednak powinien to robić?

Tak, gdybym nie miała żadnych wątpliwości, nie zakladałabym tego wątku.

Duszaniola · 2014-10-12, 16:05

Cytat:

Napisane przez monika2284

Nie, nigdy, on za wszystko płaci, poza tym nigdy mi nie powiedział, czy mogłabym następnym razem zapłacić za zakupy.

A Tobie nie jest trochę głupio, że on wkłada w związek tyle kasy, a Ty tyle co nic?

PaulinciaKWC · 2014-10-12, 16:12

Cytat:

Napisane przez monika2284

Nie, nigdy, on za wszystko płaci, poza tym nigdy mi nie powiedział, czy mogłabym następnym razem zapłacić za zakupy.

Ja bym sie pod ziemie zapadla na twoim miejscu.

Leszy · 2014-10-12, 16:14

Doprawdy, poczytajcie inne wątki autorki. Wymyśla problemy na siłę, nie potrafi rozmawiać ze swoim partnerem. Ile razy już Ci autorko radzono, byś normalnie pogadała ze swoim chłopem?

wartamarrta · 2014-10-12, 16:18

Cytat:

Napisane przez monika2284

Nie, nigdy, on za wszystko płaci, poza tym nigdy mi nie powiedział, czy mogłabym następnym razem zapłacić za zakupy.

Może dlatego że mu głupio głupio coś takiego powiedzieć? Że ma klasę... kurczę, naprawdę nie czujesz się z tym źle, że on tyle wydaje? I sama z siebie nie możesz wyjść z tym, że ty też za coś zaplacisz?

Mówiąc szczerze, mam wrażenie, że udajesz głupią, bo tak ci na rękę. "Przecież nigdy nic nie powiedział, więc nie będę płacić, poczekam aż powie". A doskonale wiadomo, że nie powie

wildDaisy · 2014-10-12, 16:26

Cytat:

Napisane przez monika2284

Nie, nigdy, on za wszystko płaci, poza tym nigdy mi nie powiedział, czy mogłabym następnym razem zapłacić za zakupy.

A czy Tobie nie jest głupio z tym, że on za wszystko płaci? Powinnaś sama wyjść z inicjatywą albo po prostu wyciągnąć portfel i zapłacić za WASZE zakupy np. na obiad. Sorry chłopak Ci wszystko funduje, a Ty robisz jeszcze problem z tego, że czasami musisz wydać 3 zł na podróż do niego...

**201607111028** · 2014-10-12, 16:29

Autorko, wydaje mi się, że Ty masz problemy ze sobą... Nie dziwię Ci się (jeżeli w Twoim domu nie dzieje się najlepiej), ale słuchaj - przemyśl to. Widzę, że nie masz pojęcia, czego chcesz od życia i ciągle oczekujesz potwierdzenia swoich decyzji, zamierzeń, szukasz poparcia. Dobrze chyba nie jest.
Wydaje mi się też, że trudna sytuacja rodzinna nauczyła Cię totalnej bierności. Jeżeli chłopak daje - Ty bierzesz. Może i jest Ci z tym głupio, ale nic nie robisz. Wcale nie chcesz, żeby kupował Ci bilety, ale zastanawiasz się, czy powinien. Analizujesz wszystko. Chyba jest Ci źle, co? Nie myślałaś o terapii? Zbyt wiele rzeczy bierzesz do siebie, w wielu kwestiach poddajesz się woli innych, nie masz własnego zdania, własnych poglądów, swojego "ja". Jesteś jak taka marionetka. Tak mi się wydaje.

monika2284 · 2014-10-12, 17:08

Cytat:

Napisane przez carolina662

Autorko, wydaje mi się, że Ty masz problemy ze sobą... Nie dziwię Ci się (jeżeli w Twoim domu nie dzieje się najlepiej), ale słuchaj - przemyśl to. Widzę, że nie masz pojęcia, czego chcesz od życia i ciągle oczekujesz potwierdzenia swoich decyzji, zamierzeń, szukasz poparcia. Dobrze chyba nie jest.
Wydaje mi się też, że trudna sytuacja rodzinna nauczyła Cię totalnej bierności. Jeżeli chłopak daje - Ty bierzesz. Może i jest Ci z tym głupio, ale nic nie robisz. Wcale nie chcesz, żeby kupował Ci bilety, ale zastanawiasz się, czy powinien. Analizujesz wszystko. Chyba jest Ci źle, co? Nie myślałaś o terapii? Zbyt wiele rzeczy bierzesz do siebie, w wielu kwestiach poddajesz się woli innych, nie masz własnego zdania, własnych poglądów, swojego "ja". Jesteś jak taka marionetka. Tak mi się wydaje.

Taka już jestem i się nie zmienię.Można zamknąć wątek.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Cytat:

Napisane przez carolina662

Autorko, wydaje mi się, że Ty masz problemy ze sobą... Nie dziwię Ci się (jeżeli w Twoim domu nie dzieje się najlepiej), ale słuchaj - przemyśl to. Widzę, że nie masz pojęcia, czego chcesz od życia i ciągle oczekujesz potwierdzenia swoich decyzji, zamierzeń, szukasz poparcia. Dobrze chyba nie jest.
Wydaje mi się też, że trudna sytuacja rodzinna nauczyła Cię totalnej bierności. Jeżeli chłopak daje - Ty bierzesz. Może i jest Ci z tym głupio, ale nic nie robisz. Wcale nie chcesz, żeby kupował Ci bilety, ale zastanawiasz się, czy powinien. Analizujesz wszystko. Chyba jest Ci źle, co? Nie myślałaś o terapii? Zbyt wiele rzeczy bierzesz do siebie, w wielu kwestiach poddajesz się woli innych, nie masz własnego zdania, własnych poglądów, swojego "ja". Jesteś jak taka marionetka. Tak mi się wydaje.

Mylisz się, mam swoje zdanie.Jak chce płacić to niech płaci, ja tego od niego nie żądam.

**201607111028** · 2014-10-12, 17:09

Cytat:

Napisane przez monika2284

Taka już jestem i się nie zmienię.Można zamknąć wątek.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Mylisz się, mam swoje zdanie.Jak chce płacić to niech płaci, ja tego od niego nie żądam.

Mylisz się. Wiele mogłoby się zmienić, gdybyś chciała.

monika2284 · 2014-10-12, 17:09

Cytat:

Napisane przez carolina662

Autorko, wydaje mi się, że Ty masz problemy ze sobą... Nie dziwię Ci się (jeżeli w Twoim domu nie dzieje się najlepiej), ale słuchaj - przemyśl to. Widzę, że nie masz pojęcia, czego chcesz od życia i ciągle oczekujesz potwierdzenia swoich decyzji, zamierzeń, szukasz poparcia. Dobrze chyba nie jest.
Wydaje mi się też, że trudna sytuacja rodzinna nauczyła Cię totalnej bierności. Jeżeli chłopak daje - Ty bierzesz. Może i jest Ci z tym głupio, ale nic nie robisz. Wcale nie chcesz, żeby kupował Ci bilety, ale zastanawiasz się, czy powinien. Analizujesz wszystko. Chyba jest Ci źle, co? Nie myślałaś o terapii? Zbyt wiele rzeczy bierzesz do siebie, w wielu kwestiach poddajesz się woli innych, nie masz własnego zdania, własnych poglądów, swojego "ja". Jesteś jak taka marionetka. Tak mi się wydaje.

Cytat:

Napisane przez carolina662

Autorko, wydaje mi się, że Ty masz problemy ze sobą... Nie dziwię Ci się (jeżeli w Twoim domu nie dzieje się najlepiej), ale słuchaj - przemyśl to. Widzę, że nie masz pojęcia, czego chcesz od życia i ciągle oczekujesz potwierdzenia swoich decyzji, zamierzeń, szukasz poparcia. Dobrze chyba nie jest.
Wydaje mi się też, że trudna sytuacja rodzinna nauczyła Cię totalnej bierności. Jeżeli chłopak daje - Ty bierzesz. Może i jest Ci z tym głupio, ale nic nie robisz. Wcale nie chcesz, żeby kupował Ci bilety, ale zastanawiasz się, czy powinien. Analizujesz wszystko. Chyba jest Ci źle, co? Nie myślałaś o terapii? Zbyt wiele rzeczy bierzesz do siebie, w wielu kwestiach poddajesz się woli innych, nie masz własnego zdania, własnych poglądów, swojego "ja". Jesteś jak taka marionetka. Tak mi się wydaje.

Mylisz się, mam swoje zdanie.Jak chce płacić to niech płaci, ja tego od niego nie żądam.

Leszy · 2014-10-12, 17:19

Cytat:

Napisane przez monika2284

Mylisz się, mam swoje zdanie.Jak chce płacić to niech płaci, ja tego od niego nie żądam.

A Ty myślisz, że trzeba powiedzieć "Uroczyście żądam, byś kupował mi bilety", żeby facet był zmuszony Ci coś kupować? Swoją pasywnością (a coś mi mówi, że masz jej bardzo dużo) można tak wpłynąć na drugą osobę, że będzie robić coś, czego chcemy.

wartamarrta · 2014-10-12, 17:21

Cytat:

Napisane przez Leszy

A Ty myślisz, że trzeba powiedzieć "Uroczyście żądam, byś kupował mi bilety", żeby facet był zmuszony Ci coś kupować? Swoją pasywnością (a coś mi mówi, że masz jej bardzo dużo) można tak wpłynąć na drugą osobę, że będzie robić coś, czego chcemy.

Do czasu....

Leszy · 2014-10-12, 17:23

Cytat:

Napisane przez wartamarrta

Do czasu....

Dokładnie. I wtedy skończy się długi, "poważny" i "dojrzały" związek autorki.

**201607111028** · 2014-10-12, 17:24

Cytat:

Napisane przez Leszy

Dokładnie. I wtedy skończy się długi, "poważny" i "dojrzały" związek autorki.

Proszę, nie jedźcie tak bardzo po autorce, bo ja czuję, że ona ma jakiś głębszy problem. Sądzę, że ma to wiele wspólnego z sytuacją rodzinną.

monika2284 · 2014-10-12, 17:25

Cytat:

Napisane przez Leszy

A Ty myślisz, że trzeba powiedzieć "Uroczyście żądam, byś kupował mi bilety", żeby facet był zmuszony Ci coś kupować? Swoją pasywnością (a coś mi mówi, że masz jej bardzo dużo) można tak wpłynąć na drugą osobę, że będzie robić coś, czego chcemy.

Ty jesteś chłopakiem czy dziewczyna?

Loyd · 2014-10-12, 17:26

Cytat:

Napisane przez carolina662

Proszę, nie jedźcie tak bardzo po autorce, bo ja czuję, że ona ma jakiś głębszy problem. Sądzę, że ma to wiele wspólnego z sytuacją rodzinną.

Dokładnie

autorka jest jaka jest ale przyznała się do błędu i nie ma co jej cisnąć bo i w jakim celu

monika2284 · 2014-10-12, 17:31

Cytat:

Napisane przez wartamarrta

Do czasu....

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Cytat:

Napisane przez wartamarrta

Do czasu....

Cytat:

Napisane przez wartamarrta

Do czasu....

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

**201607111028** · 2014-10-12, 17:33

Cytat:

Napisane przez monika2284

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

No i to chyba potwierdza moje przypuszczenia (plus inne wątki). Jesteś bierna, nie potrafisz podejmować własnych decyzji, sterować swoim życiem. Naprawdę, uważam, że w tej chwili zamiast na związku, powinnaś skupić się na sobie.

PaulinciaKWC · 2014-10-12, 17:40

Cytat:

Napisane przez monika2284

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

A przerwy nie bylo?

wartamarrta · 2014-10-12, 17:41

Cytat:

Napisane przez monika2284

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

Powiedział Ci wprost, że czuje się z tym dobrze i chce?

Leszy · 2014-10-12, 17:50

Drogie Panie, ja nie wsiadłem na autorkę. Próbuję jej uzmysłowić, że jej pasywność w końcu odstraszy jej partnera. I skończy się to, co ona uważa za dojrzałe i poważne.

Cytat:

Napisane przez monika2284

To już trwa długie cztery lata.Poza tym ja go nie wykorzystuje sam chce.

Jedno, banalne pytanie: Skąd to wiesz?

W Twoich wątkach widać, że nie rozmawiasz o ważnych (i mniej ważnych) sprawach z partnerem. Skąd zatem możesz wiedzieć, co on o tym sądzi?

Loyd · 2014-10-12, 17:54

Ale,autorka ma już chyba dość skoro poprosiła o zamknięcie wątku?
Masz rację w tym co piszesz ale pamiętajmy że nawet jeśli mamy racje to po drugiej stronie jest dziewczyna która może brać to co piszemy bardzo do siebie

i niekoniecznie zastanowić się tylko po prostu bardzo zdołować....

monika2284 · 2014-10-12, 18:01

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

A przerwy nie bylo?

Była, ale nie z tego powodu i krótka.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Cytat:

Napisane przez wartamarrta

Powiedział Ci wprost, że czuje się z tym dobrze i chce?

Nie, ale jego czyny za to przemawiają.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:

Napisane przez wartamarrta

Powiedział Ci wprost, że czuje się z tym dobrze i chce?

Nie, ale jego czyny za to przemawiają.

2014-10-12, 15:11	#93
monika2284 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 306	Dot.: Powinienen? Nie, mam swój rozum.Przyznaje robi dla mnie i dla siebie dobre obiady itd. I nie powinnam narzekać.

2014-10-12, 16:14	#101
Leszy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Szczecin/Poznań Wiadomości: 3 791	Dot.: Powinienen? Doprawdy, poczytajcie inne wątki autorki. Wymyśla problemy na siłę, nie potrafi rozmawiać ze swoim partnerem. Ile razy już Ci autorko radzono, byś normalnie pogadała ze swoim chłopem? __________________ Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30

2014-10-12, 16:29	#104
201607111028 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 6 904	Dot.: Powinienen? Autorko, wydaje mi się, że Ty masz problemy ze sobą... Nie dziwię Ci się (jeżeli w Twoim domu nie dzieje się najlepiej), ale słuchaj - przemyśl to. Widzę, że nie masz pojęcia, czego chcesz od życia i ciągle oczekujesz potwierdzenia swoich decyzji, zamierzeń, szukasz poparcia. Dobrze chyba nie jest. Wydaje mi się też, że trudna sytuacja rodzinna nauczyła Cię totalnej bierności. Jeżeli chłopak daje - Ty bierzesz. Może i jest Ci z tym głupio, ale nic nie robisz. Wcale nie chcesz, żeby kupował Ci bilety, ale zastanawiasz się, czy powinien. Analizujesz wszystko. Chyba jest Ci źle, co? Nie myślałaś o terapii? Zbyt wiele rzeczy bierzesz do siebie, w wielu kwestiach poddajesz się woli innych, nie masz własnego zdania, własnych poglądów, swojego "ja". Jesteś jak taka marionetka. Tak mi się wydaje. Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-10-12 o 16:32

2014-10-12, 17:54	#119
Loyd Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Siedzę na walizkach Wiadomości: 10 105	Dot.: Powinienen? Ale,autorka ma już chyba dość skoro poprosiła o zamknięcie wątku? Masz rację w tym co piszesz ale pamiętajmy że nawet jeśli mamy racje to po drugiej stronie jest dziewczyna która może brać to co piszemy bardzo do siebie i niekoniecznie zastanowić się tylko po prostu bardzo zdołować.... __________________ !!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. Edytowane przez Loyd Czas edycji: 2014-10-12 o 18:02

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)