A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-03, 23:08   #1261
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez pennee Pokaż wiadomość
Czarna szczerze mówiąc to nie wiem, nie ogarniam ostatnimi czasy siebie...
Siebie czy związku?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 00:25   #1262
pennee
Raczkowanie
 
Avatar pennee
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 338
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Siebie czy związku?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
siebie, na szczęście tylko siebie
__________________
razem - sierpień 2009
narzeczona - lipiec 2014
pennee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 08:14   #1263
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

witam

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Z ciekawostek ciażowych ( bo Luna dziś pisała ze jej mnie brakuje ) to chyba mam cukrzyce chyba bo nie na 100% hahaha , ale mam jechac po skierowanie do poradnii - ale nie pocieszajcie , bo ja się nie lękam ani nie denerwuje

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------



takie sylikonowe nakladki na suty zeby Cie dziecko bezpośrednio nie dotykało kształtuje sutka jak ktoś ma wklęsłego i chroni przed takim bezpośrenim pogryzieniem pasozyta no i ułatwia dziecku chwyt buzią
Jaki masz wynik obciazenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 10:32   #1264
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość

oby jednak nie cukrzyca.
A chcesz tak odrazu uzywac tych nakladek? Czy dopiero jak bedziesz miala trudnosci?
Osobiscie polecam Ci najpierw sprobowac bez,dziecko czasem potrafi wyciagnac sutka.A dwa jak sie przyzwyczai do nakladek,to potem moze byc problem z odstawieniem tych oslonek.
Tak przynajmniej miala moja kolezanka.
Ja przy dwojce nie uzywalam wogole,nawet nie wpadlam na pomysl zeby wczesniej sie zaopatrzyc.Przy Szonie mialam ciezkie 2 tyg pod wzgledem bolu,ale zaciskalam nogi i przezylam.Przy Adzie poszlo gladko.
ja jestem w ogole za tym zeby nie karmić. Nie znosze dotyku sutków. Zagryzłabym męża , lekarza i dziecko. Jak widze matkę karmiącą mam odruch wymiotny i nic na to nie poradze. Jeśli w ogole mam spróbować podać pierś to tylko i wylącznie przez kapturek albo wcale Dopare tygodni wstecz byłam kategorycznie przekonana ze nie i koniec. To duzy krok na przód ze chce w ogole spróbowac..


Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Jaki masz wynik obciazenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja durna laziłam po podaniu glukozy i sobie pewnie zanizyłam wynik ale miałam 138 po 2h
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 11:24   #1265
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Powitać z rana wszystkie
Wyspałam się w końcu bo po 2 dniach wstawania na 1 zmianę byłam padnięta

Kwitka kciuki za wizytę
Penne witaj
Lunka w końcu żeś się kobito odezwała, zaglądaj częściej
Isia z zmarażalką czy drugą lodówką świetny pomysł
Ale że kto na staraczkowym bo żem nie załapała
Linka co do karmienia nie wypowiem się bo nigdy nad tym nie myślałam, ale tak samo jak i ciebie mnie szlag trafia jak mój małż dotknie mych sutków wpadam w szał. A jak byłoby z dzieckiem nie mam pojęcia
Dziś dzień tak piękny a ja muszę iść do pracy łaj
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 12:37   #1266
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Hej
Kamil własnie rozbiera auto a jak nie chce się zlożyć z powrotem to krzyyyyk także milusio

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
hmmm no to teraz mnie zaskoczylas..bo nie sądzilam ze ktoś mnie lubi czytać...poza tym juz wszystkie przezywałyscie ciąze i moje opowiesci pewnie nudne by były...jakoś po cichu przezywam te ciąze..

Apropo kapturków bo mam jeden babyono ale M i 2 aventa S...
Pewnie że lubimy!
Szczerze mówiąc ja już swojej ciązy to prawie nie pamiętam
a kapturki sama zobaczysz które przypasują, ja tylko mówie jak u mnie w szpitalu mówili. Jednak miej na uwadzę te Babyono S, bo z tego co położne mówiły to właśnie te jedyne na których dzieci szybko łapią, ale to TŻ Ci kupi po porodzie jak inne będą złe.


Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
z chęcią bym uzgodniła to z J powiem jej dziecko jak chcesz długą wypustkę kopni w lewe zebro a jak krótką to 3 razy w pępek


Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Z ciekawostek ciażowych ( bo Luna dziś pisała ze jej mnie brakuje ) to chyba mam cukrzyce chyba bo nie na 100% hahaha , ale mam jechac po skierowanie do poradnii - ale nie pocieszajcie , bo ja się nie lękam ani nie denerwuje [COLOR="Silver"]
Na diecie się znasz to nie będzie problem, ale nie potrzebne Ci mierzenie i komplikacje więc trzymam kciuki oby nie

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
a jakie witaminy?? Daje tylko wit D bez fluoru,taka mi przepisali lekarze.I tu nic wiecej nie daja dzieciom.A i daje rano do mleka.
Pytam bo Kamil miał wit. K na jakimś tam oleju i bardzo go po podaniu bolał brzuch. Zmieniłam na inną firme która miała robione na innym oleju czy oliwie i przeszło. Jednak jak dajesz rano i nic jej nie jest to nie od tego.

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
ja jestem w ogole za tym zeby nie karmić. Nie znosze dotyku sutków. Zagryzłabym męża , lekarza i dziecko. Jak widze matkę karmiącą mam odruch wymiotny i nic na to nie poradze. Jeśli w ogole mam spróbować podać pierś to tylko i wylącznie przez kapturek albo wcale Dopare tygodni wstecz byłam kategorycznie przekonana ze nie i koniec. To duzy krok na przód ze chce w ogole spróbowac..
Linka dobrze, że jesteś szczera.
Ja miałam podobnie, bardzo mnie brzydziło i krępowało kp...W ciązy pytałam matek jak to jest i mówiły że wszystko się zmienia po porodzie. Faktycznie, po porodzie jakoś samo wyszło, a wstyd trochę minął (karmiłam przy najbliższej rodzinie) nigdy poza domem.
Ale najlepsze jest to że teraz, rok po zakończeniu kp nadal mam opory co do karmienia kiedyś drugiego dziecka. Znów kojarzy mi się to z moją kobiecością, wstydem itp. i na dzień dzisiejszy sobie tego nie wyobrażam. Ba! nawet się wstydze że kiedyś karmiłam
Oprócz tego mam bardzo wrażliwe sutki, nigdy nie lubiłam jak facet mnie dotykał, wręcz mnie to boli, zero przyjemności, ale przy kp to inne uczucie, nie są takie wrażliwe. Bolało starsznie, dopiero jak Kamil mi je zranił
Jeszcze co do szczerości to na mamusiowym byłam szczera i mówiłam w ciązy że nie chce karmić a jak już to max do 3 miesiąca. Później jak miałam ogromne problemy z kp, Kamila bolał brzuch aż siniał z płaczu i chciałam odstawić, to zostałam zbiczowana że odstawiam bo chcę a K. nie ma problemów tylko ja nie mam odwagi się przyznać, bo przecież w ciązy mówiłam że nie chcę...

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

a i jeszcze jak zobaczyłam na fb znajomą która kp po porodzie.. to myślałam że zwymiotuje. Zero skrępowania, milion zdjęć. Wyłączyłam fb. Dla mnie to obrzydliwe że widzę to czego widzieć nie chcę. Co innego jakieś dyskretne zdjęcia czy zretuszowane w gazetach.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 12:53   #1267
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
ja jestem w ogole za tym zeby nie karmić. Nie znosze dotyku sutków. Zagryzłabym męża , lekarza i dziecko. Jak widze matkę karmiącą mam odruch wymiotny i nic na to nie poradze. Jeśli w ogole mam spróbować podać pierś to tylko i wylącznie przez kapturek albo wcale Dopare tygodni wstecz byłam kategorycznie przekonana ze nie i koniec. To duzy krok na przód ze chce w ogole spróbowac..




ja durna laziłam po podaniu glukozy i sobie pewnie zanizyłam wynik ale miałam 138 po 2h
Brzmi poważnie bo wynik masz duży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-04, 16:00   #1268
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Ciekawe jak Kwicia. Nie wiem na która ma wizytę ale siedzę jak na szpilkach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 16:26   #1269
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Lunka to wiesz co czuje jak słysze " trzeba karmić , nie badz egoistką " nóz mi się w kieszeni otwiera i to ostry :P

kwiciaaaa czekamy!
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 16:42   #1270
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

no to jestem
sisior młodemu nie odpadł, więc szykujemy wyprawkę. Zdrowy, wsio w normie tp wg usg 09/02/2015, więc dwa dni się zmieniło.

Jeshu ale mi ulżyło, bo od dwóch dni chodzę i się zastanawiam czy to moje dziecię jeszcze dycha w tym brzuchu...
Ogólnie to leń straszny i uparciuch i za chiny ludowe nie dało się go obejrzeć, nie mam fajnego filmiku na pamiątkę tylko taki, na którym niewiele widać . Szkoda, bo męża ze mną nie było i chciałam żeby sobie pooglądał a tam goofno widać.
Muszę iść jeszcze na 3 prenatalne w 30tc, bo i tak trzeba mieć go pod kontrolą.

ot i to tyle
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 17:09   #1271
anastazja_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 192
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Linka - muszę przyznać, że nie myślałam o tym ze strony moich reakcji na dotyk sutków...jestem przecież na to wrażliwa i nie przepadam...,ale jakoś do głowy mi nie przyszło, żeby odmawiać dziecku piersi...hm, zobaczymy - ostatecznie zawsze jest laktator. Moja mama nie mogła karmić mnie piersią i żałowała,...ale czy ja to odczułam? No nie wiem, całe życie jestem niedopieszczona, ale czy miał na to wpływ brak karmienia piersią?
anastazja_a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-04, 17:11   #1272
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Chyba tyle więcej nie pamiętam sił mi jakoś brak a co najważniejsze to mandat 100 zł i 2pkt karne. Nie skąd ta babcia wzięła 500 zł na prawdę ale nie ma się jej też co dziwić ma swoje lata
Nooooooo.... to jest różnica

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Brawo za zęba.
Mogę Ci coś doradzić? Wyłącz sobie na jeden dzień telewizor i nie ruszaj komputera, zobaczysz ile masz czasu....Będziesz miała wszystko zrobione, posprzątane i jeszcze z małą się pobawisz. Serio. Tylko jeden dzień.
Wiesz co, ja wcale tak dużo tej telewizji nie oglądam, bo nie mam kiedy czasem jakiś serial, jakiś film wieczorem, wiadomości. Ale to wszystko jak Agata idzie spać na noc. W związku z tym gra u mnie głównie muzyka.
Jest też kwestia taka, że Agata jak mnie zobaczy to "wałęsa" się wszędzie za mną. Jak jej zniknę z oczu to zaraz rusza na poszukiwania i wisi mi u nóg

Cytat:
Napisane przez anastazja_a Pokaż wiadomość
No i byłam u lekarza, jest 8tc! Tyle gadania, wywiad i emocje...czułam tremę po prostu. Wyobrażacie sobie?


Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
U nas wszystko ok. Kamil jak zwykle musi po miesiącu grzeczności mieć tydzień buntu, więc własnie ma. Piszczy o wszystko, na wszystko, a ja dostaje świra
Sprzedaliśmy auto, kupujemy lodówke
Super, że się udało sprzedać
A Kamil...no cóż....comiesięczna próba sił ???

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Lunka to wiesz co czuje jak słysze " trzeba karmić , nie badz egoistką " nóz mi się w kieszeni otwiera i to ostry :P
MI TEŻ!!! Tak mnie ten tekst denerwuje, że jestem gotowa dopuścić się przemocy fizycznej, wobec osoby go wypowiadającej!

Nadrobiła....Agata ma drzemkę, mam nadzieję, że zaraz wstanie, bo potem będzie mi "balowała" do niewiadomo której
Mogę się pochwalić, że mój mąż awansował i będzie teraz pracował na jedną zmianę
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 17:20   #1273
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez anastazja_a Pokaż wiadomość
Linka - muszę przyznać, że nie myślałam o tym ze strony moich reakcji na dotyk sutków...jestem przecież na to wrażliwa i nie przepadam...,ale jakoś do głowy mi nie przyszło, żeby odmawiać dziecku piersi...hm, zobaczymy - ostatecznie zawsze jest laktator. Moja mama nie mogła karmić mnie piersią i żałowała,...ale czy ja to odczułam? No nie wiem, całe życie jestem niedopieszczona, ale czy miał na to wpływ brak karmienia piersią?
laktatorem nie utrzymasz laktacji
moim zdaniem tydzien jest wazny - to mozna sie przemeczyc a potem..mleko modyfikowane tez jest dobre. Po co się meczyc?
Niedopieszczenia bym z piersią jednak nie kojarzyla ja jestem niedotykalska a rok na piersi jechalam hahahaha
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 17:36   #1274
anastazja_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 192
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

No wiesz mi akurat obraz matki karmiącej miło się kojarzy i uważam za piękny, ale to jest prywatna sprawa, czy się karmi czy nie. Twoje mleko - Twoja wola.
anastazja_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 17:41   #1275
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
no to jestem
sisior młodemu nie odpadł, więc szykujemy wyprawkę. Zdrowy, wsio w normie tp wg usg 09/02/2015, więc dwa dni się zmieniło.

Jeshu ale mi ulżyło, bo od dwóch dni chodzę i się zastanawiam czy to moje dziecię jeszcze dycha w tym brzuchu...
Ogólnie to leń straszny i uparciuch i za chiny ludowe nie dało się go obejrzeć, nie mam fajnego filmiku na pamiątkę tylko taki, na którym niewiele widać . Szkoda, bo męża ze mną nie było i chciałam żeby sobie pooglądał a tam goofno widać.
Muszę iść jeszcze na 3 prenatalne w 30tc, bo i tak trzeba mieć go pod kontrolą.

ot i to tyle
super ze wszystko ok





Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Nooooooo.... to jest różnica


Wiesz co, ja wcale tak dużo tej telewizji nie oglądam, bo nie mam kiedy czasem jakiś serial, jakiś film wieczorem, wiadomości. Ale to wszystko jak Agata idzie spać na noc. W związku z tym gra u mnie głównie muzyka.
Jest też kwestia taka, że Agata jak mnie zobaczy to "wałęsa" się wszędzie za mną. Jak jej zniknę z oczu to zaraz rusza na poszukiwania i wisi mi u nóg





Super, że się udało sprzedać
A Kamil...no cóż....comiesięczna próba sił ???


MI TEŻ!!! Tak mnie ten tekst denerwuje, że jestem gotowa dopuścić się przemocy fizycznej, wobec osoby go wypowiadającej!

Nadrobiła....Agata ma drzemkę, mam nadzieję, że zaraz wstanie, bo potem będzie mi "balowała" do niewiadomo której
Mogę się pochwalić, że mój mąż awansował i będzie teraz pracował na jedną zmianę

Gratuluje awansu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 18:05   #1276
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Hej

A ja chciałabym karmić piersią przeraża mnie jedynie ich wygląd do zakończeniu karmienia, ale jędrne całe życie nie będą
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 18:56   #1277
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
Ale co tam,moze przywolam
Pennee,Linka,Spinka, Dzastin, Color gdzie jestescie?
hej dziewczynki u nas wszystko ok odliczamy dni do porodu fajnie że mnie wspominacie ja przyznaje sie z lenistwa ze udzielam sie tylko na jedyn watku mam październikowych ale was podczytuje
i wam kibicuje trzymam za was mocne kciuki i macie swoje szczegolne miejsce w moim serduchu- w końcu z wami zaczynałam
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 20:54   #1278
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
no to jestem
sisior młodemu nie odpadł, więc szykujemy wyprawkę. Zdrowy, wsio w normie tp wg usg 09/02/2015, więc dwa dni się zmieniło.

Jeshu ale mi ulżyło, bo od dwóch dni chodzę i się zastanawiam czy to moje dziecię jeszcze dycha w tym brzuchu...
Ogólnie to leń straszny i uparciuch i za chiny ludowe nie dało się go obejrzeć, nie mam fajnego filmiku na pamiątkę tylko taki, na którym niewiele widać . Szkoda, bo męża ze mną nie było i chciałam żeby sobie pooglądał a tam goofno widać.
Muszę iść jeszcze na 3 prenatalne w 30tc, bo i tak trzeba mieć go pod kontrolą.

ot i to tyle
aaa Kwicia dajesz jaja. Co chwile sprawdzam fb bo myślałam że tam napiszesz najpierw, ale nie ma nic i w końcu wchodzę na wizaż a tu wiadomość z godziny przed 17. Toś mi utarła nosa

cieszę się że następny "Młody" jest cały i zdrowy bo to najważniejsze, a niedługo poczujesz ruchy to będziesz mieć pewność, że dycha

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Lunka to wiesz co czuje jak słysze " trzeba karmić , nie badz egoistką " nóz mi się w kieszeni otwiera i to ostry :P

kwiciaaaa czekamy!
Wiem... ja uważam, że dobrze a nawet bardzo dobrze jest karmić piersią ale nie na siłę!! I dziś sobie myślę, że drugi raz nie walczyłabym o kp tak jak walczyłam tym razem. Nie wiem nawet czy było warto... około 5 miesiąca było to nawet miłe, ale wcześniej same problemy.

Cytat:
Napisane przez anastazja_a Pokaż wiadomość
Linka - muszę przyznać, że nie myślałam o tym ze strony moich reakcji na dotyk sutków...jestem przecież na to wrażliwa i nie przepadam...,ale jakoś do głowy mi nie przyszło, żeby odmawiać dziecku piersi...hm, zobaczymy - ostatecznie zawsze jest laktator. Moja mama nie mogła karmić mnie piersią i żałowała,...ale czy ja to odczułam? No nie wiem, całe życie jestem niedopieszczona, ale czy miał na to wpływ brak karmienia piersią?
i nie myśl, bo jak wcześniej wspominałam nie ma to żadnego wpływu. Sutki przestają być wrażliwe w ten sposób

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Mogę się pochwalić, że mój mąż awansował i będzie teraz pracował na jedną zmianę
super

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
laktatorem nie utrzymasz laktacji
moim zdaniem tydzien jest wazny - to mozna sie przemeczyc a potem..mleko modyfikowane tez jest dobre. Po co się meczyc?
Niedopieszczenia bym z piersią jednak nie kojarzyla ja jestem niedotykalska a rok na piersi jechalam hahahaha
jeśli jesteś mega wytrzymała to utrzymasz, ale to katorga. Znam jedną taką forumową mamę i sama w życiu bym się nie podjęła dłużej niż do 1 miesiąca. Mycie butelek, laktatorów, podgrzewanie, odciąganie, wstawanie do odciągania, wstawanie do karmienia
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 20:57   #1279
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Hej

A ja chciałabym karmić piersią przeraża mnie jedynie ich wygląd do zakończeniu karmienia, ale jędrne całe życie nie będą
Zalezy od typu skory, sklonnosci do rozstepow itp. U mnie sa jak przed karmieniem mimo ze karmilam 9,5 miesiaca. Ja tam zawsze chcialam karmic ale rozumiem dziewczyny ktore nie chca. W kp irytowaly mnie baaardzo osoby ktore stawaly nade mna i mowily do Julka a to mnie krepowalo a go rozpraszalo... No ale do niektorych nie dociera...

Kwicia, gratuluje zatem synusia
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-04, 21:59   #1280
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
no to jestem
sisior młodemu nie odpadł, więc szykujemy wyprawkę. Zdrowy, wsio w normie tp wg usg 09/02/2015, więc dwa dni się zmieniło.


ot i to tyle
ot tyle
No to Chlopaki beda miec w domu kolejnego Sojusznika,tak na ucho Ci powiem,ze juz masz przechlapane
Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Mogę się pochwalić, że mój mąż awansował i będzie teraz pracował na jedną zmianę
superow
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
laktatorem nie utrzymasz laktacji
niestety jestem zywym przykladem,jest ciezko.Udalo mi sie 2 miesiace i opadlam juz z sil
Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Hej

A ja chciałabym karmić piersią przeraża mnie jedynie ich wygląd do zakończeniu karmienia, ale jędrne całe życie nie będą
i kolejen niestety,moje po 10 miesiacach wygladaly nie najlepiej,ale jak zaszlam w druga ciaze to znow odzyskaly swoja jedrnosc.Teraz znow zaczynaja ja tracic.Mi polozna powiedziala,ze czy karmisz czy nie,to po ciazy piersi "traca"...
Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
hej dziewczynki u nas wszystko ok odliczamy dni do porodu fajnie że mnie wspominacie ja przyznaje sie z lenistwa ze udzielam sie tylko na jedyn watku mam październikowych ale was podczytuje
i wam kibicuje trzymam za was mocne kciuki i macie swoje szczegolne miejsce w moim serduchu- w końcu z wami zaczynałam
no no no,to poudzielaj sie z nami czesciej.Jak sie czujesz? Lada chwila i bedzie wielki dzien.Czy dobrze pamietam,bedzie Synek?Daje Ci weznaki,jak noce? Jakies zgagi,mdlosci?
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
aaa Kwicia dajesz jaja. Co chwile sprawdzam fb bo myślałam że tam napiszesz najpierw, ale nie ma nic i w końcu wchodzę na wizaż a tu wiadomość z godziny przed 17. Toś mi utarła nosa

cieszę się że następny "Młody" jest cały i zdrowy bo to najważniejsze, a niedługo poczujesz ruchy to będziesz mieć pewność, że dycha


Wiem... ja uważam, że dobrze a nawet bardzo dobrze jest karmić piersią ale nie na siłę!! I dziś sobie myślę, że drugi raz nie walczyłabym o kp tak jak walczyłam tym razem. Nie wiem nawet czy było warto... około 5 miesiąca było to nawet miłe, ale wcześniej same problemy.



jeśli jesteś mega wytrzymała to utrzymasz, ale to katorga. Znam jedną taką forumową mamę i sama w życiu bym się nie podjęła dłużej niż do 1 miesiąca. Mycie butelek, laktatorów, podgrzewanie, odciąganie, wstawanie do odciągania, wstawanie do karmienia
nie jest tak zle,wszystko zalezy od celu i determinacji.
Ja walczylam,choc zanim zaszlam w pierwsza ciaze,to myslalam sobie,ze jak nie bedzie szlo to raczej szybko sobie odpuszcze.
Dzis wiem,ze kp jest dla mnie czyms cudownym.I dziwie sie kobietom,ktore wogole nie chca sprobowac.Dlatego bede tu mocno kibicowac Lince,zeby po porodzie( bo wtedy naprawde duzo sie zmienia w glowce) chec do karmienia stala sie prawdziwa checia z serca.Ale tez dodam,ze nic na sile,ja mimo ze kochalam karmic piersia,zakladalam sobie ze tylko do roku bede karmic.
Jak wiecie walczylam jak lwica dla Ady,przeszlam kilka zapalen,dwa mega okropne,ale mimo wszystko chcialam...ale nie bylo mi dane.Z checia zamienilabym sie ...
Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Zalezy od typu skory, sklonnosci do rozstepow itp. U mnie sa jak przed karmieniem mimo ze karmilam 9,5 miesiaca. Ja tam zawsze chcialam karmic ale rozumiem dziewczyny ktore nie chca. W kp irytowaly mnie baaardzo osoby ktore stawaly nade mna i mowily do Julka a to mnie krepowalo a go rozpraszalo... No ale do niektorych nie dociera...
wrrrrrrrr,ja pogonilabym od reki

Monini chodzilo o pierozkowa-trojanowska


Mam dzis za soba dosc fajny dzien.Spotkalam sie z Polka,ktora ma Synka 1.5 rocznego z downem i duzo mi naswietlila jak jest tutaj.
Oni mieli to szczescie,ze Maly mial malutka dziurke na sercu,ktora sama zarosla,ale mieli za to problem ze sluchem.Maly nosi aparat.
I dwa razy w tygodniu chodza na rehabilitacje i mnie to tez czeka..Jejku jestem dopiero na poczatku tej drogi,a juz czasem opadam.Glownie ze wzgl pogodzenia chodzenia po lekarzach,jak mam Szonusia.Maly nie ma juz cierpliwosci.Teraz duzo pomaga mi Tesciowa,ale wkrotce to sie skonczy.
Bede musiala poszukac jakiejs opiekunki lub pseudo przedszkola i podrzucac Go tam na czas,w ktorym ja bede jezdzic z Ada..

Dziewczyny jutro kolejna kontrola serduszka,obysmy mogli juz odstawic leki.Prosze o magiczne kciukasy i zebysmy mogli za tydzien do Pl pojechac.
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 22:30   #1281
pennee
Raczkowanie
 
Avatar pennee
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 338
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Bazi, w takim razie trzymam kciuki za jutrzejszą kontrolę
__________________
razem - sierpień 2009
narzeczona - lipiec 2014
pennee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-04, 22:43   #1282
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Pszczoua nie wiem jaką ja mam skórę, ale mojej siostrze po 1,5 zostały same sutki

Bazi mega mocne kciuki

Dobrej nocy

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 07:10   #1283
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Bazi mega wielkie kciuki i mega wielkie buziaki. Powiedz, będziesz w pl szukać opieki/przedszkola i rehabilitacji czy raczej tam?

Sophia gratuluję awansu męża - mam nadzieję, że finansowo też się poprawiło, bo to zawsze trochę lżej się żyje

Lunka na fb też napisałam ale chyba faktycznie później , bo wiem, że niektóre dziewczyny tu nie zaglądają.

Syn średnio zadowolony, że będzie miał brata - woli siostrę... no i co ja mam teraz uciąć tego ptoka? Szczerze się przyznam, ze pomimo, że wiedziałam, że będzie syn, że nawet tak czułam to i tak chyba miałam ciuchutką nadzieję na córeczkę. Nie powinnam tak nawet myśleć, bo zadręczam się, że wyrodna matka ze mnie ale ... no coż - tak było. Muszę się do końca oswoić z tą sytuacją.
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 07:37   #1284
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Syn szaleje w brzuchu dzis mam kolejne usg bo podejrzewaja zbyt szybko starzejace sie lozysko a co tyk idziemy synek kiepsoo przybiera na wadze.ale kazali sie nie martwic tylko czesciej kontrolowac.wiec jestem dobrej mysli choc w glowie milion pytan.poza tym juz coraz mocniej odczuwam kregoslup i zebra ale ogolnie ciaze przeszlam praktycznie bez wiekszych nieprzyjemnych objawow.poza przymusem lezakowania i luteina na poczatku.

Trzymam za was kciuki i caly czas mysle o was mimo ze sie nie udzielam i goraco dopinguje za mniejsze i wieksze sukcesy.postaram sie skrobnac cos czesciej ;-)


Wybaczcie ze bez pl znakow ale pisze z tel
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 08:08   #1285
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Bazile ja też bym walcZyła laktatorem ale nie długo. Nie wyobrażam sobie np. Ociagac rok chyba że moje dziecko byłoby chore i miałabym silną motywację to wiadomo.

Też bym chciała żeby Linka karmiła ale rozumiem ja bo sama czułam tak samo. Jednak po porodzie się to zmieniło, walczylam w szpitalu o kp a było naprawdę ciężko. Nie wiem czemu nie odpuscilam, to chyba ten cały instynkt macierzyński
Ale to wszystko we mnie siedzi i dwa dni temu płakałam jak sobie przypomniałam że praktycznie dwa dni Kamila glodzilam

Trzymam kciuki! I faktycznie gdyby Ada była pierwszym dzieckiem to zdecydowanie było by łatwiej ale może dzięki bratu będzie się lepiej rozwijać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Kwicia normalne że poczułas rozczarowanie. Nie Ty jedna tak czujesz, ale jak się tylko pojawi na świecie to wszyscy zwariujecie na jego punkcie może idź na chłopięce zakupy i powoli się przyzwyczajaj. Chociaż możesz się zdolowac bo dla dziewczynek są takie piękne rzeczy że ja wymiekam a dla chłopców bardzo ograniczony wybór

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 09:45   #1286
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

witam

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
ot tyle
No to Chlopaki beda miec w domu kolejnego Sojusznika,tak na ucho Ci powiem,ze juz masz przechlapane

superow

niestety jestem zywym przykladem,jest ciezko.Udalo mi sie 2 miesiace i opadlam juz z sil

i kolejen niestety,moje po 10 miesiacach wygladaly nie najlepiej,ale jak zaszlam w druga ciaze to znow odzyskaly swoja jedrnosc.Teraz znow zaczynaja ja tracic.Mi polozna powiedziala,ze czy karmisz czy nie,to po ciazy piersi "traca"...

no no no,to poudzielaj sie z nami czesciej.Jak sie czujesz? Lada chwila i bedzie wielki dzien.Czy dobrze pamietam,bedzie Synek?Daje Ci weznaki,jak noce? Jakies zgagi,mdlosci?

nie jest tak zle,wszystko zalezy od celu i determinacji.
Ja walczylam,choc zanim zaszlam w pierwsza ciaze,to myslalam sobie,ze jak nie bedzie szlo to raczej szybko sobie odpuszcze.
Dzis wiem,ze kp jest dla mnie czyms cudownym.I dziwie sie kobietom,ktore wogole nie chca sprobowac.Dlatego bede tu mocno kibicowac Lince,zeby po porodzie( bo wtedy naprawde duzo sie zmienia w glowce) chec do karmienia stala sie prawdziwa checia z serca.Ale tez dodam,ze nic na sile,ja mimo ze kochalam karmic piersia,zakladalam sobie ze tylko do roku bede karmic.
Jak wiecie walczylam jak lwica dla Ady,przeszlam kilka zapalen,dwa mega okropne,ale mimo wszystko chcialam...ale nie bylo mi dane.Z checia zamienilabym sie ...

wrrrrrrrr,ja pogonilabym od reki

Monini chodzilo o pierozkowa-trojanowska


Mam dzis za soba dosc fajny dzien.Spotkalam sie z Polka,ktora ma Synka 1.5 rocznego z downem i duzo mi naswietlila jak jest tutaj.
Oni mieli to szczescie,ze Maly mial malutka dziurke na sercu,ktora sama zarosla,ale mieli za to problem ze sluchem.Maly nosi aparat.
I dwa razy w tygodniu chodza na rehabilitacje i mnie to tez czeka..Jejku jestem dopiero na poczatku tej drogi,a juz czasem opadam.Glownie ze wzgl pogodzenia chodzenia po lekarzach,jak mam Szonusia.Maly nie ma juz cierpliwosci.Teraz duzo pomaga mi Tesciowa,ale wkrotce to sie skonczy.
Bede musiala poszukac jakiejs opiekunki lub pseudo przedszkola i podrzucac Go tam na czas,w ktorym ja bede jezdzic z Ada..

Dziewczyny jutro kolejna kontrola serduszka,obysmy mogli juz odstawic leki.Prosze o magiczne kciukasy i zebysmy mogli za tydzien do Pl pojechac.



Mocne kciuki


Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Bazi mega wielkie kciuki i mega wielkie buziaki. Powiedz, będziesz w pl szukać opieki/przedszkola i rehabilitacji czy raczej tam?

Sophia gratuluję awansu męża - mam nadzieję, że finansowo też się poprawiło, bo to zawsze trochę lżej się żyje

Lunka na fb też napisałam ale chyba faktycznie później , bo wiem, że niektóre dziewczyny tu nie zaglądają.

Syn średnio zadowolony, że będzie miał brata - woli siostrę... no i co ja mam teraz uciąć tego ptoka? Szczerze się przyznam, ze pomimo, że wiedziałam, że będzie syn, że nawet tak czułam to i tak chyba miałam ciuchutką nadzieję na córeczkę. Nie powinnam tak nawet myśleć, bo zadręczam się, że wyrodna matka ze mnie ale ... no coż - tak było. Muszę się do końca oswoić z tą sytuacją.

To normalne musicie sie wszyscy oswoić z nową sytuacją.




Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
Syn szaleje w brzuchu dzis mam kolejne usg bo podejrzewaja zbyt szybko starzejace sie lozysko a co tyk idziemy synek kiepsoo przybiera na wadze.ale kazali sie nie martwic tylko czesciej kontrolowac.wiec jestem dobrej mysli choc w glowie milion pytan.poza tym juz coraz mocniej odczuwam kregoslup i zebra ale ogolnie ciaze przeszlam praktycznie bez wiekszych nieprzyjemnych objawow.poza przymusem lezakowania i luteina na poczatku.

Trzymam za was kciuki i caly czas mysle o was mimo ze sie nie udzielam i goraco dopinguje za mniejsze i wieksze sukcesy.postaram sie skrobnac cos czesciej ;-)


Wybaczcie ze bez pl znakow ale pisze z tel
Mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 09:54   #1287
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś



widze temat karmienia piersia sie rozwinal.

ja napisze jak ze mna bylo: od zawsze wiedzialam, ze bede karmila, bo dla mnie to bylo takie naturalne po prostu, cycki od tego sa. dziwilam sie zawsze jak widzialam, ze kobieta nie kp. moze nie krytykowalam, chociaz nawet za to sobie nie dam uciac reki. ale tak, mialam poczucie, ze matka jest egoistka i nie daje siebie dziecku. przyznam sie nawet, ze bardzo zdziwilo mnie wlasnie jak luna kiedys pisala, ze nie bedzie karmic.
ale zycie mi nosa utarlo pod tym wzgledem: zapalenie, goraczka, ropiejace sutki, dziecko plujace moja krwia. no brzmi jak horror i wtedy tez sie tak czulam, bylam bliska jakiejs depresji, nie chcialo mi sie jesc, nie chcialo mi sie pic, chcialam tylko spac, przez 2 tygodnie non stop ryczalam z bolu i fizycznego i psychicznego. kp kojarzylo mi sie tylko z bolem, cieknacym mlekiem i plamami na podlodze, aaa no i zplaczacym i glodnym dzieckiem. odciagalam, Lla po moim mleku wymiotowala, brzus ja bolal. teraz z perspektywy czasu moge sobie analizowac jakie bledy od samego poczatku popelnialam tylko jaki jest sens, nie ma, bo juz nic nie zmienie. dalam lilce najwazniejsze, pozniej jak sie zagoilam jeszcze troszke ja podkarmialam, ot tak dla smaczku, bo mleka to juz tak jak na lekarstwo bylo, dziecko mi rosnie radosne, rozwija sie super, nie choruje, a ja sie zastanawiam: po co ja sie tak gryzlam?
i teraz juz nigdy nie powiem: jaka wyrodna matka, nie karmi dziecka piersia. nie chce, nie moze... obojetnie, na pewno chce dla swojego dziecia jak najlepiej i poki matka jest szczesliwa z tym co robi to dziecko na pewno tez jest szczesliwe. macierzynstwo nie dzieli sie na te matki kp i MM
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 10:10   #1288
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość


widze temat karmienia piersia sie rozwinal.

ja napisze jak ze mna bylo: od zawsze wiedzialam, ze bede karmila, bo dla mnie to bylo takie naturalne po prostu, cycki od tego sa. dziwilam sie zawsze jak widzialam, ze kobieta nie kp. moze nie krytykowalam, chociaz nawet za to sobie nie dam uciac reki. ale tak, mialam poczucie, ze matka jest egoistka i nie daje siebie dziecku. przyznam sie nawet, ze bardzo zdziwilo mnie wlasnie jak luna kiedys pisala, ze nie bedzie karmic.
ale zycie mi nosa utarlo pod tym wzgledem: zapalenie, goraczka, ropiejace sutki, dziecko plujace moja krwia. no brzmi jak horror i wtedy tez sie tak czulam, bylam bliska jakiejs depresji, nie chcialo mi sie jesc, nie chcialo mi sie pic, chcialam tylko spac, przez 2 tygodnie non stop ryczalam z bolu i fizycznego i psychicznego. kp kojarzylo mi sie tylko z bolem, cieknacym mlekiem i plamami na podlodze, aaa no i zplaczacym i glodnym dzieckiem. odciagalam, Lla po moim mleku wymiotowala, brzus ja bolal. teraz z perspektywy czasu moge sobie analizowac jakie bledy od samego poczatku popelnialam tylko jaki jest sens, nie ma, bo juz nic nie zmienie. dalam lilce najwazniejsze, pozniej jak sie zagoilam jeszcze troszke ja podkarmialam, ot tak dla smaczku, bo mleka to juz tak jak na lekarstwo bylo, dziecko mi rosnie radosne, rozwija sie super, nie choruje, a ja sie zastanawiam: po co ja sie tak gryzlam?
i teraz juz nigdy nie powiem: jaka wyrodna matka, nie karmi dziecka piersia. nie chce, nie moze... obojetnie, na pewno chce dla swojego dziecia jak najlepiej i poki matka jest szczesliwa z tym co robi to dziecko na pewno tez jest szczesliwe. macierzynstwo nie dzieli sie na te matki kp i MM
No ja miałam tak samo, też kp było dla mnie czymś normalnym i nie widziałam dla mnie innej opcji. Życie pokazało zupełnie co innego, nie miałam problemów z kp, ale mój mały się nie najadał, ciągle bolał go brzuszek i w końcu z płaczu dostał przepuklinę. Wtedy się poddałam, zwłaszcza że wraz z podaniem mm mojemu małemu od razu przeszły problemy z brzuszkiem. Teraz rośnie jak na drożdżach jest wesoły śmieje się z wszystkiego. I nie żałuję że odstawiłam go od piersi. Początkowo czułam się z tym źle, że co ze mnie za matka sokoro nie potrafię wykarmić dziecka... Teraz już o tym nie myślę cieszę się każdym dniem i cieszę się że mój synek jest zdrowy
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 10:37   #1289
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Ja zawsze chciałam karmić piersią.żałuje że Dominik sie odstawił po 7 miesiącach bo chciałam karmić co najmniej do roku.Jednak dziecko zdecydowało inaczej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-05, 11:18   #1290
anastazja_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 192
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Dzięki LunaO za głos rozsądku w mojej wykluwającej się fermentacji

I współczuję tym dziewczyną, które chciały a nie mogły kp, ale jak widziecie - Wasze dzieci poradziły sobie.
Mi karmienie zawsze kojarzyło się dobrze, ale nigdy też nie myślałam o tych które tego nie robią negatywnie. Ich sprawa, ich zdrowie, ich dzieci...
anastazja_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-19 09:35:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.