Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1 - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 2 wątku na odchowalni ?
Śmiejemy się i gugamy, pierwsze miesiące już za nami. Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 3 9,09%
Przemuś ma już ząbki, innym ciężko idą bąki. Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 0 0%
Problemy brzuszkowe czasem mamy, ale uśmiechem to nadrabiamy. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 0 0%
W roli mamy się sprawdzamy i w problemach się wspieramy. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 4 12,12%
W maluszkach zakochane, zabiegane, zakrzątane - Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 1 3,03%
Szczepienia i kolki za nami, niedługo pochwalimy się pierwszymi ząbkami. V-VI 2013 2 6,06%
Na naszym wątku już same niemowlaki i stają się za małe wszystkie bodziaki. V-VI 2013 0 0%
Dziwne dźwięki wydajemy gdy rozbawić dzieci chcemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 2 6,06%
Pierwsze skoki już za nami, cieszymy się nowymi umiejętnościami. Mamy V-VI 2013, cz.2 0 0%
Bawimy się w pierdziochy i mamy mnóstwo radochy. Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 4 12,12%
Śmieszne zabawy wymyślamy, by maluchy dobrze się rozwijały. Mamusie V-VI 2013, cz.2 0 0%
Mata, gryzak czy też smok daj mi mamo wszystko to. Mamusie V-VI 2013, cz.2 1 3,03%
Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2 14 42,42%
Jedno cyckę wcina drugie butlą zapija inne papką pluje a co ja dziś ugotuję. 2 6,06%
Głosujący: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-07, 15:50   #1291
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Po pierwszym razie jak podałam smoka chciało mi się płakać, że dziecko oszukuję
a ja nie mam problemów z dawaniem smoczka, wiem ze on czasami ma większą potrzebę ssania i już! on ma dopiero 2 miesiące, on to lubi więc czemu nie. ja też lubię żuć gumę która jest przecież namiastką jedzenia

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
I zdjęcia z starcia tytanów
boska mina

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
W grę wchodzi skakanie na jednej nodze :|
Ale po schodach już nie bardzo, a łóżeczko mamy na górze a kuchnie na dole, więc przenosimy się na dół. Czajnik z wodą i mleko będę miała w pokoju. Obok kołyskę i pampersiaki i jakoś wytrwamy ten dzień. Chyba....:|
o matko! chylę czoła...

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
ja tam tez czyszcze po wierzchu ale czyszcze i nosek woda morska i frida.
ja tak samo robię

Mój synek ostatnio mnie zaskoczył Ponieważ u nas w sypialni jest już słońce około 5 rano, to żeby go nie budziło (mimo zasłon!) to zawsze po nocnym karmieniu koło 2-3 kłade go w gondoli z wózka i dzieki temu śpi w ,,ciemności". No i nakarmiłam go ostatnio, położyłam i potem mniej wicej od 4 do 7 słyszałam jak marudzi przez sen, ale nie płakał więc spałam dalej. On czasami tak jęczy, albo charczy przez sen. No i wreszcie obudził się koło 7, biorę go a tu tak śpiochy do pach zasikane, materac w połowie, boki (!) gondoli też mokre, a on nic...!!!!!! Wszystko do prania, mówię mu: synu było trzeba płakać!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF0153.jpg (96,0 KB, 57 załadowań)
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:01   #1292
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Odbiór grillo - wędzarni się udał. Nie opiłam się bo nie było tego co chciałam . Otworzyliśmy sezon siatkarski (co week spotykamy się u nas albo u kuzynów na granie w siatę) i UWAGA jestem unieruchomiona. Skręciłam i zbiłam śródstopie. Leżę sobie na łożu z usztywnieniem po dzisiejszej wizycie na IP bo noc była ciężka z tą stopą A Rafał musi iść do pracy, bo zwolnili w piątek chłopaka i zamiast trzech to są we dwóch i dupaaa.


Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
W grę wchodzi skakanie na jednej nodze :|
Ale po schodach już nie bardzo, a łóżeczko mamy na górze a kuchnie na dole, więc przenosimy się na dół. Czajnik z wodą i mleko będę miała w pokoju. Obok kołyskę i pampersiaki i jakoś wytrwamy ten dzień. Chyba...
A po południu ma przyjechać brat z dziewczyną to trochę się młodą zajmą, butelki pomyją, bo niestety dziadkowie wybyli na wycieczkę.


Jak czekałam na RTG to przywieźli dziewczynę, którą chłopak pobił ;/ Walił jej głową o ścianę, kopał, rzucał. Masakra :|
o kurde to sie zalatwilas,.trzymam kciuki zebys dala rade!!

A z tą dziewczyną to masakra..

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej...



Ja wczoraj pierwszy raz użyłam tego Windi...jestem pod wrazeniem..gazów mnóstwo.. od razu się ulotniły...i ta dziwna bardzo wodnista kupka..mnóstwo jej było..taka pienista jakby właśnie zagazowana... szok...dziecko nie miało wczoraj kolki..jest spokojny...i ciągle śpi..wstaje tylko wtedy kiedy chce cysia...no i pieluszkę zmieniam ...oby nie zapeszyc...

nawet dziś nie podałam mu żadnej kropelki leków...mam nadzieje że nie będzie już potrzebował farmaceutyków

WINDI GÓRĄ




NO BRAWO ..PIERWSZE ZĄBKI

chociaż może to jednak trwac..mojemu synkowi było widac dośc wcześnie a wyszły bardzo późno


marchewko...3 sierpnia wyprawiamy chrzciny Gabrielka no i jeszcze formalnie włożymy sobie obrączki na palec..nic hucznego impreza domowa dwa w jednym

veronik i marchewka sukienka o taka o....
sliczna sukienka z Twoja zgrabna figurka na pewno w niej będziesz cudnie wyglądac.. To gratulacje takiej podwójnej okazji, zwłaszcza tej z obrączkąklaski : Czy ja przegapilam czy się nie chwalilas wczesniej ze planujecie w koncu się zalegalizować?

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
a ja nie mam problemów z dawaniem smoczka, wiem ze on czasami ma większą potrzebę ssania i już! on ma dopiero 2 miesiące, on to lubi więc czemu nie. ja też lubię żuć gumę która jest przecież namiastką jedzenia



boska mina



o matko! chylę czoła...



ja tak samo robię

Mój synek ostatnio mnie zaskoczył Ponieważ u nas w sypialni jest już słońce około 5 rano, to żeby go nie budziło (mimo zasłon!) to zawsze po nocnym karmieniu koło 2-3 kłade go w gondoli z wózka i dzieki temu śpi w ,,ciemności". No i nakarmiłam go ostatnio, położyłam i potem mniej wicej od 4 do 7 słyszałam jak marudzi przez sen, ale nie płakał więc spałam dalej. On czasami tak jęczy, albo charczy przez sen. No i wreszcie obudził się koło 7, biorę go a tu tak śpiochy do pach zasikane, materac w połowie, boki (!) gondoli też mokre, a on nic...!!!!!! Wszystko do prania, mówię mu: synu było trzeba płakać!

ja też nie mam problemów z dawaniem smoczka.. wrecz zal mi tylek sciska jak mu nie daje.. on go tak strasznie lubi ciumkac
co do synka to cudny usmiech
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:03   #1293
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
a ja nie mam problemów z dawaniem smoczka, wiem ze on czasami ma większą potrzebę ssania i już! on ma dopiero 2 miesiące, on to lubi więc czemu nie. ja też lubię żuć gumę która jest przecież namiastką jedzenia



boska mina



o matko! chylę czoła...



ja tak samo robię

Mój synek ostatnio mnie zaskoczył Ponieważ u nas w sypialni jest już słońce około 5 rano, to żeby go nie budziło (mimo zasłon!) to zawsze po nocnym karmieniu koło 2-3 kłade go w gondoli z wózka i dzieki temu śpi w ,,ciemności". No i nakarmiłam go ostatnio, położyłam i potem mniej wicej od 4 do 7 słyszałam jak marudzi przez sen, ale nie płakał więc spałam dalej. On czasami tak jęczy, albo charczy przez sen. No i wreszcie obudził się koło 7, biorę go a tu tak śpiochy do pach zasikane, materac w połowie, boki (!) gondoli też mokre, a on nic...!!!!!! Wszystko do prania, mówię mu: synu było trzeba płakać!
heee dobre, kurcze moze ja tez rolety powinnam zaslaniac hmmm





Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Przebiegłam 4 km i z moich obliczen wynika zespalilam 270 kcal-toz to tylko pół czekolady, którą pochłaniam w kilka sekund.. masakra.. nie wiem kiedy ja te 8 kg zrzuce:/



brawoo


Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej...



Ja wczoraj pierwszy raz użyłam tego Windi...jestem pod wrazeniem..gazów mnóstwo.. od razu się ulotniły...i ta dziwna bardzo wodnista kupka..mnóstwo jej było..taka pienista jakby właśnie zagazowana... szok...dziecko nie miało wczoraj kolki..jest spokojny...i ciągle śpi..wstaje tylko wtedy kiedy chce cysia...no i pieluszkę zmieniam ...oby nie zapeszyc...

nawet dziś nie podałam mu żadnej kropelki leków...mam nadzieje że nie będzie już potrzebował farmaceutyków

WINDI GÓRĄ




NO BRAWO ..PIERWSZE ZĄBKI

chociaż może to jednak trwac..mojemu synkowi było widac dośc wcześnie a wyszły bardzo późno


marchewko...3 sierpnia wyprawiamy chrzciny Gabrielka no i jeszcze formalnie włożymy sobie obrączki na palec..nic hucznego impreza domowa dwa w jednym

veronik i marchewka sukienka o taka o....
sliczna
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:06   #1294
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

marchewko ...nie..""publicznie""się nie chwaliłam
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:12   #1295
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Zunia dzis konczy 2miesiac kochanie moje male
Teraz zacznie chwytac zabawki i glosno sie smiac.. Czekam!

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
Brawo dla Z.!!!:-*





Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
My juz na lotnisku. Sofia jest grzeczna, tylko podczas kontroli bagazu plakala. Zobaczymy jak lot. Na szczescie jestesmy wszyscy razem

Czas pozegnac sie z Polska na jakis czas... Sama nie wiem na jak dlugo. Na szczescie z Wami nie musze sie zegnac
Szkoda mi tylko tych wszystkich spacerkow I spotkan lizazowych w ktorych juz nie bede moga wziac udzialu

Magiusa, u nas prezenie tez jest tylko w nocy... Sama nie wiem czemu tak...

Widze,ze super Ci odciaganie idzie mnie nie slucha laktator. Jestem w stanie jakas konkretna ilosc (wiecej niz 30/40ml) odciagnac tylko w nocy jak mi sie mocno piersi napelniaja. A wiem ze w piersiach mam duzo wiecej.


Cloche, super,ze jestescie w domciu. Jak sie Florek w nim czuje? I jak sie Wam sprawdza dostawka do.lozka?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


jeju to już??? Spokojnego lotu!!!:-*



Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
nie dam rady teraz ponadrabiać, dopiero wieczorem w domu ... jesteśmy u mojej mamy, wczoraj zostawiliśmy P. mamie i poszliśmy na winko do znajomych a potem na rockotekę .... jak mi tego brakowało ... "bohemian rhapsody" w otoczeniu dziesiątki znajomych, jak za dawnych czasów tylko kiedyś cały parkiet był znajomych a teraz garstka, no ale zawsze coś. wybawiłam się niesamowicie, wróciliśmy do domu to po kąpieli zasnęłam w sekundę

aaa i Przemkowi rosną dwie przednie jedynki. te co miał od urodzenia pod dziąsełkami widoczne wychodzą na wierzch. już są pod skórą, takie twarde, mama mówi że kwestia tygodnia, może maks dwóch, muszę kupić jakiś żel na dziąsełka


super, że udało się Wam wyrwać;-) i brawa za ząbki



Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Tyle lądowań co i startów! Odezwij się jak już się zaklimatyzujesz



Nie dosyć, że pierwszy się urodził to pierwszy będzie miał zęby.



Odbiór grillo - wędzarni się udał. Nie opiłam się bo nie było tego co chciałam . Otworzyliśmy sezon siatkarski (co week spotykamy się u nas albo u kuzynów na granie w siatę) i UWAGA jestem unieruchomiona. Skręciłam i zbiłam śródstopie. Leżę sobie na łożu z usztywnieniem po dzisiejszej wizycie na IP bo noc była ciężka z tą stopą A Rafał musi iść do pracy, bo zwolnili w piątek chłopaka i zamiast trzech to są we dwóch i dupaaa.


o masakra. Biedna:-/



Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
hej


Ash- powodzenia !! i miłego, spokojnego lotu


===
zaczęłam karmić młodego z butelki moim odciągniętym mlekiem....
bo przy cycku zaczął zachowywać się jak diabeł wcielony
rzucał się, wściekał, ciągle puszczał pierś... mimo, że pokarm leje się litrami...
tylko w nocy jak pije z piersi to jest ok, pije mniej łapczywie, bo nie jest rozbudzony

a z butelki pije spokojnie i nie łyka tak powietrza

no i W wypija po 160-180ml i mam wrażenie, że chce więcej... żarłok



dzisiaj rano oczywiści było WINDI w użyciu- gazów fuuulll, a za nimi mega dużo kuupy
na razie nie dajemy rady bez rurki
u nas to samo. W nocy zje spokojnie, ale w dzień mam koszmar:-/ mały drapie mnie,szarpie,kopie a z cycków leci normalnie. Dzisiaj walczyłam od rana i wkońcu już mnie tak piersi bolały a on tak krzyczał,że o 12 zapodałam butle. Młody się rzucił na nią i spokojnie jadł. Nawet nie drgnął. A z piersi tryskało jak nacisnęłam:-/






Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Przebiegłam 4 km i z moich obliczen wynika zespalilam 270 kcal-toz to tylko pół czekolady, którą pochłaniam w kilka sekund.. masakra.. nie wiem kiedy ja te 8 kg zrzuce:/
brawa za te 4 km. Ja bym na pysk padła:-P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:20   #1296
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

marchewko i banka ..mi też się jako tako podoba..ale zobaczymy jak przyjdzie czy naprawdę wygląda tak jak na zdjęciu

Ashpowodzenia!!!
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:39   #1297
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Magiusa mój chłop też się pręży o 5 nad ranem. Wkładam go do nosidełka, pobujam chwilkę, leci kupa. Dostaje jeść i zasypia.
Ale mam inny problem. Jak po kąpieli próbuję karmić go na leżąco, to nie może złapać sutka. Rzuca się na wszystkie strony i kończy się na butli

Aaś uśmiech x 2 - bezcenne

Banka ja Cię podziwiam. Masz siłę jeszcze na życie po takich nockach? Ja się czuję tak, jakby akumulator całkowicie mi się rozładował
Komiksowa, chciałam Ci podziękować za patent z nosidełkiem!

Ash- powodzenia

Motylku- omg, mam nadzieję, że szybko staniesz na nogi


Gold fish- Dżunior jest przekochany

Veronic- dobrze, że macie to WINDI. Współczuję Wam tych przebojów. A pediatra coś radził na te problemy brzuszkowe?

Otwarłam wizaż, żeby zapytać Was jak nauczyć małą pić z butelki, bo 3 tygodnie temu odrzuciła smoczek, a była z nim w bardzo bliskim związku i butelki też się nie chce chytać! poiłam ją wodą z łyżeczki takiej mini (1/8 łyżeczki do herbaty) , ale teraz muszę jej dać żelazo rozpuszczone w 60 ml wody. i wiecie co? przypomniałam sobie, że był filmik Zawitkowskiego o karmieniu butelką. Helenkę miałam przy piersi jak go włączałam, na początku jest mowa o pozycji, ułożyłam ją w niej, wyciągnęłam jej z ust pierś, podałam butelkę i skubana zassała i wypiła 15 ml, szok
To jedna sztuka dziś opanowana. Ok, potem jak jej chciałam podać to za każdym razem tylko tym podstępem czyli podmieniając pierś butelką, ale myślę, że wszystko jest na dobrej drodze i nauczymy się bez tego.
Mam jeszcze dwa problemy, które spędzają mi sen z powiek 1) Helenka nie lubi wózka; od wczoraj jednak wozimy się po domu i jest coraz lepiej, odkładam ją też do niego jak mi zaśnie. Wcześniej wózek w ogóle nie był w użyciu w mieszkaniu 2) Nie ma takiej siły, żeby zasnęła sama czyli nie przy piersi lub noszona w celu zaśnięcia i dodatkowo śpi z nami. Z tym potworem nie wiem jak się zmierzyć. Narazie układam ją w dzień w łóżeczku jak zaśnie i do zabawy, już nie na sofie obok w siebie w salonie, jak miałam w zwyczaju dotychczas.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Pearl widzę Cię na dole jak tam sobie dajecie radę z Małgosią?

Edytowane przez happy blue
Czas edycji: 2013-07-07 o 16:28
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-07, 16:42   #1298
komiksowa
Raczkowanie
 
Avatar komiksowa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
Komiksowa, chciałam Ci podziękować za patent z nosidełkiem!

Ash- powodzenia

Motylku- omg, mam nadzieję, że szybko staniesz na nogi


Gold fish- Dżunior jest przekochany

Veronic- dobrze, że macie to WINDI. Współczuję Wam tych przebojów. A pediatra coś radził na te problemy brzuszkowe?

Otwarłam wizaż, żeby zapytać Was jak nauczyć małą pić z butelki, bo 3 tygodnie temu odrzuciła smoczek, a była z nim w bardzo bliskim związku i butelki też się nie chce chytać! poiłam ją wodą z łyżeczki takiej mini (1/8 łyżeczki do herbaty) , ale teraz muszę jej dać żelazo rozpuszczone w 60 ml wody. i wiecie co? przypomniałam sobie, że był filmik Zawitkowskiego o karmieniu butelką. Helenkę miałam przy piersi jak go włączałam, na początku jest mowa o pozycji, ułożyłam ją w niej, wyciągnęłam jej z ust pierś, podałam butelkę i skubana zassała i wypiła 15 ml, szok
To jedna sztuka dziś opanowana. Ok, potem jak jej chciałam podać to za każdym razem tylko tym podstępem czyli podmieniając pierś butelką, ale myślę, że wszystko jest na dobrej drodze i nauczymy się bez tego.
Mam jeszcze dwa problemy, które spędzają mi sen z powiek 1) Helenka nie lubi wózka; od wczoraj jednak wozimy się po domu i jest coraz lepiej, odkładam ją też do niego jak mi zaśnie. Wcześniej wózek w ogóle nie był w użyciu w mieszkaniu 2) Nie ma takiej siły, żeby zasnęła sama czyli nie przy piersi lub noszona w celu zaśnięcia i dodatkowo śpi z nami. Z tym potworem nie wiem jak się zmierzyć. Narazie układam ją w dzień w łóżeczku jak zaśnie i do zabawy, już nie na sofie obok w siebie w salonie, jak miałam w zwyczaju dotychczas.
Proszę, cieszę się, że działa. Gdyby nie nosidełko, to bym osiwiała
Nasz księciunio nie cierpiał wózka, pierwsze kilka razy to koszmar. Teraz idziemy na spacer po karmieniu. Na początek daję smoka i zasypia. W ogóle on ma tak śmiesznie, że zasypia dopiero, jak się do czegoś przytuli, np w wózku śpi przytulony do gondoli, na kanapie do brzegu kanapy, w łóżku do cyca Za to w ogóle skubany nie chce spać w łóżeczku. Służy mi jako przewijak.

Ada piękna sukienka. Gratulacje! Gdzie miesiąc miodowy?

Marchewka chylę czoła. Ja idę w czwartek do Lidla po buty do biegania (uwaga promocja!), ale jeszcze trochę postoją w kącie, bo jestem opadnięta z sił totalnie
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013
komiksowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:43   #1299
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
hej


Ash- powodzenia !! i miłego, spokojnego lotu


===
zaczęłam karmić młodego z butelki moim odciągniętym mlekiem....
bo przy cycku zaczął zachowywać się jak diabeł wcielony
rzucał się, wściekał, ciągle puszczał pierś... mimo, że pokarm leje się litrami...
tylko w nocy jak pije z piersi to jest ok, pije mniej łapczywie, bo nie jest rozbudzony

a z butelki pije spokojnie i nie łyka tak powietrza

no i W wypija po 160-180ml i mam wrażenie, że chce więcej... żarłok



dzisiaj rano oczywiści było WINDI w użyciu- gazów fuuulll, a za nimi mega dużo kuupy
na razie nie dajemy rady bez rurki
O matulu ile zjadaaaa Choć obstawiam, że mojej jak bym tyle dała to też by zjadła Ale jak on za każdym posiedzeniem tyle zjada to może dlatego go tak brzuchol boli plus zjadane powietrze...
Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej...



Ja wczoraj pierwszy raz użyłam tego Windi...jestem pod wrazeniem..gazów mnóstwo.. od razu się ulotniły...i ta dziwna bardzo wodnista kupka..mnóstwo jej było..taka pienista jakby właśnie zagazowana... szok...dziecko nie miało wczoraj kolki..jest spokojny...i ciągle śpi..wstaje tylko wtedy kiedy chce cysia...no i pieluszkę zmieniam ...oby nie zapeszyc...

nawet dziś nie podałam mu żadnej kropelki leków...mam nadzieje że nie będzie już potrzebował farmaceutyków

WINDI GÓRĄ




NO BRAWO ..PIERWSZE ZĄBKI

chociaż może to jednak trwac..mojemu synkowi było widac dośc wcześnie a wyszły bardzo późno


marchewko...3 sierpnia wyprawiamy chrzciny Gabrielka no i jeszcze formalnie włożymy sobie obrączki na palec..nic hucznego impreza domowa dwa w jednym

veronik i marchewka sukienka o taka o....
Na pewno będziesz pięknie wyglądać
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Przebiegłam 4 km i z moich obliczen wynika zespalilam 270 kcal-toz to tylko pół czekolady, którą pochłaniam w kilka sekund.. masakra.. nie wiem kiedy ja te 8 kg zrzuce:/
Pfff nie Ty jedna masz do zrzucenia Pocieszyłam Cię?

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
a ja nie mam problemów z dawaniem smoczka, wiem ze on czasami ma większą potrzebę ssania i już! on ma dopiero 2 miesiące, on to lubi więc czemu nie. ja też lubię żuć gumę która jest przecież namiastką jedzenia



boska mina



o matko! chylę czoła...



ja tak samo robię

Mój synek ostatnio mnie zaskoczył Ponieważ u nas w sypialni jest już słońce około 5 rano, to żeby go nie budziło (mimo zasłon!) to zawsze po nocnym karmieniu koło 2-3 kłade go w gondoli z wózka i dzieki temu śpi w ,,ciemności". No i nakarmiłam go ostatnio, położyłam i potem mniej wicej od 4 do 7 słyszałam jak marudzi przez sen, ale nie płakał więc spałam dalej. On czasami tak jęczy, albo charczy przez sen. No i wreszcie obudził się koło 7, biorę go a tu tak śpiochy do pach zasikane, materac w połowie, boki (!) gondoli też mokre, a on nic...!!!!!! Wszystko do prania, mówię mu: synu było trzeba płakać!
O matulu jaki uśmiech. Do zakochania. Moja dalej oporna w tym temacie.
Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Brawo dla Z.!!!:-*









jeju to już??? Spokojnego lotu!!!:-*







super, że udało się Wam wyrwać;-) i brawa za ząbki







o masakra. Biedna:-/




u nas to samo. W nocy zje spokojnie, ale w dzień mam koszmar:-/ mały drapie mnie,szarpie,kopie a z cycków leci normalnie. Dzisiaj walczyłam od rana i wkońcu już mnie tak piersi bolały a on tak krzyczał,że o 12 zapodałam butle. Młody się rzucił na nią i spokojnie jadł. Nawet nie drgnął. A z piersi tryskało jak nacisnęłam:-/







brawa za te 4 km. Ja bym na pysk padła:-P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja nie wiem co te dzieci mają z tym jedzeniem. Moja też tak miała i Twój to któryś z kolei, który tak "kombinuje".

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
Komiksowa, chciałam Ci podziękować za patent z nosidełkiem!

Ash- powodzenia

Motylku- omg, mam nadzieję, że szybko staniesz na nogi


Gold fish- Dżunior jest przekochany

Veronic- dobrze, że macie to WINDI. Współczuję Wam tych przebojów. A pediatra coś radził na te problemy brzuszkowe?

Otwarłam wizaż, żeby zapytać Was jak nauczyć małą pić z butelki, bo 3 tygodnie temu odrzuciła smoczek, a była z nim w bardzo bliskim związku i butelki też się nie chce chytać! poiłam ją wodą z łyżeczki takiej mini (1/8 łyżeczki do herbaty) , ale teraz muszę jej dać żelazo rozpuszczone w 60 ml wody. i wiecie co? przypomniałam sobie, że był filmik Zawitkowskiego o karmieniu butelką. Helenkę miałam przy piersi jak go włączałam, na początku jest mowa o pozycji, ułożyłam ją w niej, wyciągnęłam jej z ust pierś, podałam butelkę i skubana zassała i wypiła 15 ml, szok
To jedna sztuka dziś opanowana. Ok, potem jak jej chciałam podać to za każdym razem tylko tym podstępem czyli podmieniając pierś butelką, ale myślę, że wszystko jest na dobrej drodze i nauczymy się bez tego.
Mam jeszcze dwa problemy, które spędzają mi sen z powiek 1) Helenka nie lubi wózka; od wczoraj jednak wozimy się po domu i jest coraz lepiej, odkładam ją też do niego jak mi zaśnie. Wcześniej wózek w ogóle nie był w użyciu w mieszkaniu 2) Nie ma takiej siły, żeby zasnęła sama czyli nie przy piersi lub noszona w celu zaśnięcia i dodatkowo śpi z nami. Z tym potworem nie wiem jak się zmierzyć. Narazie układam ją w dzień w łóżeczku jak zaśnie i do zabawy, już nie na sofie obok w siebie w salonie, jak miałam w zwyczaju dotychczas.

Oooo widzisz, zapomniałam o tym filmiku, ale my też jak ja przestawialiśmy na butle, a odrzucala wszystkie 4 rodzaje to podmienialiśmy z cycem.

A co do zasypiania, mamy cztery metody
- na rękach na bujanym fotelu
- przy ukochanej kołysance, ktora leci z telefonu. Dziecko ją słyszy i jest spokój w ciągu 30sekund, a później sobie słucha i zasypia
- przy karuzeli z łóżeczka
- i na leżaczku przy melodiach

a no i najbardziej niezawodny to fotelik do samochodu i wózek, ale jak jej się nie chce spać to nie ma bata by usnęła...



Dziewczyny dzięki za kciuki, jakoś dajemy radę Młoda od 12 miała tylko 1,5 godziny aktywności i już śpi bo zmęczyła się oglądaniem książki na brzuchu i usnęła właśnie przy kołysance
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 17:43   #1300
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

Mam ogromny metlik w glowie.. Tak bardzo się pogubilam ze nawet nie wiem co i jak..


Z dzis wybawiona za wszystkie czasy poległa w lozeczku

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 17:44   #1301
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej...

Ja wczoraj pierwszy raz użyłam tego Windi...jestem pod wrazeniem..gazów mnóstwo.. od razu się ulotniły...i ta dziwna bardzo wodnista kupka..mnóstwo jej było..taka pienista jakby właśnie zagazowana... szok...dziecko nie miało wczoraj kolki..jest spokojny...i ciągle śpi..wstaje tylko wtedy kiedy chce cysia...no i pieluszkę zmieniam ...oby nie zapeszyc...

nawet dziś nie podałam mu żadnej kropelki leków...mam nadzieje że nie będzie już potrzebował farmaceutyków

WINDI GÓRĄ
.
Rozważam zakup tych windi, powiedzcie mi dziewczyny czy wy tego uzywacie dopiero gdy dziecko ma mega kolki np.o tej 4tej w nocy czy np.profilaktycznie codziennie wieczorem?
I jak długo tego sie uzywa tzn.do jakiego wieku? bo przeciez w ktoryms momencie dziecko sobie juz samo radzi z kolkami.
A i jeszcze gdzie kupowalyscie?

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
a ja nie mam problemów z dawaniem smoczka, wiem ze on czasami ma większą potrzebę ssania i już! on ma dopiero 2 miesiące, on to lubi więc czemu nie. ja też lubię żuć gumę która jest przecież namiastką jedzenia
Słuchajcie my staramy sie tego smoka jednak wprowadzic ale ja jestem naprawde glupia i o jedno sie boje wiec może mi podpowiecie jak Wy sobie z tym radzicie.
Ja się boję że nauczę tego smoka i będę pakowała mu, a on np. będzie głodny. Jak wy poznajecie, że dziecko jednak ssie tego smoka bo chce się uspokoić a nie dlatego, że jest głodne?
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 18:23   #1302
komiksowa
Raczkowanie
 
Avatar komiksowa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Słuchajcie my staramy sie tego smoka jednak wprowadzic ale ja jestem naprawde glupia i o jedno sie boje wiec może mi podpowiecie jak Wy sobie z tym radzicie.
Ja się boję że nauczę tego smoka i będę pakowała mu, a on np. będzie głodny. Jak wy poznajecie, że dziecko jednak ssie tego smoka bo chce się uspokoić a nie dlatego, że jest głodne?
Jak dziecko głodne, to żaden smoczek go nie oszuka to nie jest tak, ze jak dasz mu smoka, to caly dzien bedzie się nim zajadał. W końcu sam wypluje. Możliwe, że w ogóle smoczka nie polubi.
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013
komiksowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 18:32   #1303
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
O matulu ile zjadaaaa Choć obstawiam, że mojej jak bym tyle dała to też by zjadła Ale jak on za każdym posiedzeniem tyle zjada to może dlatego go tak brzuchol boli plus zjadane powietrze...


Na pewno będziesz pięknie wyglądać


Pfff nie Ty jedna masz do zrzucenia Pocieszyłam Cię?



O matulu jaki uśmiech. Do zakochania. Moja dalej oporna w tym temacie.


Ja nie wiem co te dzieci mają z tym jedzeniem. Moja też tak miała i Twój to któryś z kolei, który tak "kombinuje".




Oooo widzisz, zapomniałam o tym filmiku, ale my też jak ja przestawialiśmy na butle, a odrzucala wszystkie 4 rodzaje to podmienialiśmy z cycem.

A co do zasypiania, mamy cztery metody
- na rękach na bujanym fotelu
- przy ukochanej kołysance, ktora leci z telefonu. Dziecko ją słyszy i jest spokój w ciągu 30sekund, a później sobie słucha i zasypia
- przy karuzeli z łóżeczka
- i na leżaczku przy melodiach

a no i najbardziej niezawodny to fotelik do samochodu i wózek, ale jak jej się nie chce spać to nie ma bata by usnęła...



Dziewczyny dzięki za kciuki, jakoś dajemy radę Młoda od 12 miała tylko 1,5 godziny aktywności i już śpi bo zmęczyła się oglądaniem książki na brzuchu i usnęła właśnie przy kołysance
Cieszę się że Matylda daje Ci przetrwać





Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Rozważam zakup tych windi, powiedzcie mi dziewczyny czy wy tego uzywacie dopiero gdy dziecko ma mega kolki np.o tej 4tej w nocy czy np.profilaktycznie codziennie wieczorem?
I jak długo tego sie uzywa tzn.do jakiego wieku? bo przeciez w ktoryms momencie dziecko sobie juz samo radzi z kolkami.
A i jeszcze gdzie kupowalyscie?



Słuchajcie my staramy sie tego smoka jednak wprowadzic ale ja jestem naprawde glupia i o jedno sie boje wiec może mi podpowiecie jak Wy sobie z tym radzicie.
Ja się boję że nauczę tego smoka i będę pakowała mu, a on np. będzie głodny. Jak wy poznajecie, że dziecko jednak ssie tego smoka bo chce się uspokoić a nie dlatego, że jest głodne?
spoko oko kochana;-) mój jak chce possać smoka to ssie i albo grzecznie leży albo zasypia. A jak jest głodny i zapodam smoka to zassie i po chwili jest jeszcze gorszy wrzask niż był i wypluwa.
Także napewno się połapiesz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 18:38   #1304
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

Magiusa- jak glodny chwyci smoka to wypluje i bedzie mega wrzask polapiesz sie

Z nie moze zasnac i placze od godziny;( nic noe pomaga.. Jeszcze chwila i padnie.. Wiem ale straszniesietego slucha

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 19:07   #1305
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
veronik i marchewka sukienka o taka o....
bardzo ładna odkupujesz od kogoś czy szyjesz czy jak
Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
a ja nie mam problemów z dawaniem smoczka, wiem ze on czasami ma większą potrzebę ssania i już! on ma dopiero 2 miesiące, on to lubi więc czemu nie. ja też lubię żuć gumę która jest przecież namiastką jedzenia
no niby tak ale jak widzę biegające dzieci ze smokiem w buzi to mi słabo i nie chciałabym aby mój synek też tak się przyzwyczaił :/

Uroczy Wasz Dżunior
Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Proszę, cieszę się, że działa. Gdyby nie nosidełko, to bym osiwiała
Nasz księciunio nie cierpiał wózka, pierwsze kilka razy to koszmar. Teraz idziemy na spacer po karmieniu. Na początek daję smoka i zasypia. W ogóle on ma tak śmiesznie, że zasypia dopiero, jak się do czegoś przytuli, np w wózku śpi przytulony do gondoli, na kanapie do brzegu kanapy, w łóżku do cyca Za to w ogóle skubany nie chce spać w łóżeczku. Służy mi jako przewijak.
mój też w wózku śpi przytulony
Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
Jak dziecko głodne, to żaden smoczek go nie oszuka to nie jest tak, ze jak dasz mu smoka, to caly dzien bedzie się nim zajadał. W końcu sam wypluje. Możliwe, że w ogóle smoczka nie polubi.
dokładnie mój mały jak ryczy w wózku, że głodny to daję mu smoka i pędem szukam miejsca aby go nakarmić, zassie jak szalony "omnomnomn" i po chwili wypluwa z krzykiem bo przecież nic nie leci


===
byliśmy dziś na mega spacerze, nóg nie czuję Bartek już po kąpieli i słodko śpi
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 19:38   #1306
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

moj tez wukapany ale nie spi wogole malo spal dzisiaj... najlepiej spi na spaverze ale ja nie moge ciagle byc na dworzu trzeba cos w chacie zrobic...itp. a ja cala sie lepie po tej ciaxy zaczelam sie pocic jak swinia heee wszedziei wychodzi na klstce piersiach dekoldzie plecach wtf???? masakraa
mezus kotleciki robi zaraz beda hamburgery domowr mniamm...
a wpadlam na ppmysl mrozenia znaczy dzisiaj kotlety zamroze pojedynczo zeby miec na obiad dla Dawida dogotuje ziemniaka i np. brokule i bedzie mial , a jutro ugotuje rosol rozleje.na 3 garnki i w jednym zrobie pomidorowa w drugim ogorkowa i je poprzelewam do pojemniczkow i zamroze i bede miala obiadki heee
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 19:49   #1307
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

o mamo moje dziecko nie spi od 9... przespał może z pół godziny
zastanawiam się nad kupnem otulacza- pomaga w zasypianiu?
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 19:50   #1308
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

A ja ponowie pytanko bo nie bardzo wiem jak stosować to Windi?
Tzn. czekacie na atak kolki lub wzdęć czy np. można wieczorem i rano tak profilaktycznie?
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 20:11   #1309
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
o mamo moje dziecko nie spi od 9... przespał może z pół godziny
zastanawiam się nad kupnem otulacza- pomaga w zasypianiu?
u nas pomaga tzn otulaczka nie mam ale w koc zawijam i szybciej zasypia, nawet sam w łóżeczku
Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A ja ponowie pytanko bo nie bardzo wiem jak stosować to Windi?
Tzn. czekacie na atak kolki lub wzdęć czy np. można wieczorem i rano tak profilaktycznie?
ja nie używam ale wydaje mi się, że to dopiero jak dziecko ma problem z kupką...
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-07, 20:11   #1310
pearl87
Raczkowanie
 
Avatar pearl87
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 342
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość

Pearl widzę Cię na dole jak tam sobie dajecie radę z Małgosią?
ekheemm
właśnie widać jak - podczytuję Was regularnie, a nie mam fizycznie jak pisać (teraz daję jedną ręką przykarmieniowo

generalnie w meegaskrócie:
1) jestem z Małgonią zupełnie sama całymi dniami, tż wraca najwcześniej koło 18 do domu, zdarza się, że koło 22-23 (wychodzi przed 7; ale kąpią się zawsze razem ) i nie ogarniam domu i reszty za bardzo, bo mała jest cyckowym przychlastem i dp tego w dzień baardzo mało śpi, nie śpi w wózku wcale do tego czasem pomaga bujaczek z wibracjami..
2) każdy smoczek odrzuca z odruchem wymiotnym (zakładałam - jak wiele rzeczy, ze go nie będzie , ale w desperacji juz każdą firmę obczajałyśmy i nic )
3) karmię piersią, ale w drugim mż jakoś mało przybiera (koło 4600 ma, prawie 8 tygodni), nie wiem co mi powie w tym tyg lekarz na wizycie szczepiennej (mamy 5w1, enjerix i rota) - ale sika i kupkuje ładnie, żwawa jest :P
4)musiałam wszelkie mleko i pochodne wywalić metodą prób i błędów miała wcześniej problemy z brzuszkiem i zielone śluzowate kupki
5) wagę mam 2+, ale dupka została większa, rozstępy na brzuchu i cycki, ale jakoś mnie to mniej boli niż przed ciążą myślałam
6) zdjęcie Wam wklejam sprzed jakiegos czasu, jak zrzucę z aparatu, to dodam nowe uśmiechowe
7) chrzcimy 11.08
8)jestem totalnie wymęczona, ale szczęśliwa
9) nie idzie mi jakoś z chustą
10) muszę kończyć...

wszystkie Was serdecznie ściskam

windi używaliśmy z powodzeniem - jak już był problem (jak jeszcze tego, ze mleko to powodowało nie wyczaiłam)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC02413.jpg (79,1 KB, 46 załadowań)

Edytowane przez pearl87
Czas edycji: 2013-07-07 o 20:13
pearl87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 20:11   #1311
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość


Pfff nie Ty jedna masz do zrzucenia Pocieszyłam Cię?
no troszeczkę

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Mam ogromny metlik w glowie.. Tak bardzo się pogubilam ze nawet nie wiem co i jak..


Z dzis wybawiona za wszystkie czasy poległa w lozeczku

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
a skąd ten mętlik? co się dzieje??

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Cieszę się że Matylda daje Ci przetrwać

spoko oko kochana;-) mój jak chce possać smoka to ssie i albo grzecznie leży albo zasypia. A jak jest głodny i zapodam smoka to zassie i po chwili jest jeszcze gorszy wrzask niż był i wypluwa.
Także napewno się połapiesz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mój ma dokładnie tak samo
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 20:16   #1312
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez pearl87 Pokaż wiadomość
ekheemm
właśnie widać jak - podczytuję Was regularnie, a nie mam fizycznie jak pisać (teraz daję jedną ręką przykarmieniowo

generalnie w meegaskrócie:
1) jestem z Małgonią zupełnie sama całymi dniami, tż wraca najwcześniej koło 18 do domu, zdarza się, że koło 22-23 (wychodzi przed 7; ale kąpią się zawsze razem ) i nie ogarniam domu i reszty za bardzo, bo mała jest cyckowym przychlastem i dp tego w dzień baardzo mało śpi, nie śpi w wózku wcale do tego czasem pomaga bujaczek z wibracjami..
2) każdy smoczek odrzuca z odruchem wymiotnym (zakładałam - jak wiele rzeczy, ze go nie będzie , ale w desperacji juz każdą firmę obczajałyśmy i nic )
3) karmię piersią, ale w drugim mż jakoś mało przybiera (koło 4600 ma, prawie 8 tygodni), nie wiem co mi powie w tym tyg lekarz na wizycie szczepiennej (mamy 5w1, enjerix i rota) - ale sika i kupkuje ładnie, żwawa jest :P
4)musiałam wszelkie mleko i pochodne wywalić metodą prób i błędów miała wcześniej problemy z brzuszkiem i zielone śluzowate kupki
5) wagę mam 2+, ale dupka została większa, rozstępy na brzuchu i cycki, ale jakoś mnie to mniej boli niż przed ciążą myślałam
6) zdjęcie Wam wklejam sprzed jakiegos czasu, jak zrzucę z aparatu, to dodam nowe uśmiechowe
7) chrzcimy 11.08
8)jestem totalnie wymęczona, ale szczęśliwa
9) nie idzie mi jakoś z chustą
10) muszę kończyć...

wszystkie Was serdecznie ściskam

windi używaliśmy z powodzeniem - jak już był problem (jak jeszcze tego, ze mleko to powodowało nie wyczaiłam)
Śliczna Mała i baardzo Cię podziwiam za to, że sama całe dnie dajesz rade. Ja miałam ogromną panikę a jutro pierwszy dzień będę sama więc też się boję
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 20:37   #1313
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
moj tez wukapany ale nie spi wogole malo spal dzisiaj... najlepiej spi na spaverze ale ja nie moge ciagle byc na dworzu trzeba cos w chacie zrobic...itp. a ja cala sie lepie po tej ciaxy zaczelam sie pocic jak swinia heee wszedziei wychodzi na klstce piersiach dekoldzie plecach wtf???? masakraa
mezus kotleciki robi zaraz beda hamburgery domowr mniamm...
a wpadlam na ppmysl mrozenia znaczy dzisiaj kotlety zamroze pojedynczo zeby miec na obiad dla Dawida dogotuje ziemniaka i np. brokule i bedzie mial , a jutro ugotuje rosol rozleje.na 3 garnki i w jednym zrobie pomidorowa w drugim ogorkowa i je poprzelewam do pojemniczkow i zamroze i bede miala obiadki heee
Z tym poceniem to mam tak samo:-/
Z zupkami pomysł super. Jakbym miała większy zamrażalnik to sama bym tak robiła i spokój bym miała.





Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A ja ponowie pytanko bo nie bardzo wiem jak stosować to Windi?
Tzn. czekacie na atak kolki lub wzdęć czy np. można wieczorem i rano tak profilaktycznie?
a to nie jest tak jak z termometrem lub czopkami?? Że jak się często używa to potem dziecko bez tego się nie załatwi???
Ja bym używała jedynie w razie ewidentnej potrzeby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Nuna żyjesz tam??? Jak Jula? Gdzie się podziewasz???




W takich momentach jak dzisiaj to mam dość kp i mam ochotę przejść na to mm:-(
Młody podczas jedzenia wrzeszczy,kopie,drapie,sz arpie. Ja wychodzę z siebie:-/
I nie są to problemy typu brzuch boli albo odbić trzeba bo jak dostaje butle to rzuca się na nią i spokojnie już je bez cyrków.
Mleko też mam bo tryska. Więc nie wiem już o co kaman i co robić.

Ja rozumiem. Młody je z obu ale po wszystkim krzyczy.to wtedy ok, głodny albo coś.
Ale takie jazdy podczas karmienia??:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 20:40   #1314
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Odp: Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
W takich momentach jak dzisiaj to mam dość kp i mam ochotę przejść na to mm:-(
Młody podczas jedzenia wrzeszczy,kopie,drapie,sz arpie. Ja wychodzę z siebie:-/
I nie są to problemy typu brzuch boli albo odbić trzeba bo jak dostaje butle to rzuca się na nią i spokojnie już je bez cyrków.
Mleko też mam bo tryska. Więc nie wiem już o co kaman i co robić.

Ja rozumiem. Młody je z obu ale po wszystkim krzyczy.to wtedy ok, głodny albo coś.
Ale takie jazdy podczas karmienia??:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
też mam dziś cyrki przy karmieniu... tydzień czy dwa temu też tak było, po paru dniach minęło
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 21:09   #1315
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

Laskiiii.. Z Oduczyla sie spac..

A teraz Wam na spokojnie cos opowiem..
Dzis w ramach terapii "nie kazdy facet to szmata" umowilam sie ze "starym zmajomym" tak o, na spacer.. Ladna pogodna niedziela, to czemu by nie skorzystac.
Po spotkaniu szczene mialam o tak i w koncu zrozumialam..

'obcy' facet bawil sie z Zunia jakby to byla najnormalniejsza rzecz swiata. Zabawki, gadanie, noszenie.. Nawet bajki opowiadal Zu.. Zachwycal sie glowka, nozkami, tym ze silna..
A mogl przeciez powiedzieć "o dziecko, czesc," i tyle..
Zrozumialam jak tragiczne bylo podejscie tz.. Nigdy, przenihdy nie bawil sie z nia tak. Nigdy nie widzialam takiego zachwytu..
I potem pomyslalam ze kazdy.. Tata, wujek, kuzyn, dziadek.. KAZDY imteresowal sie i zajmowal Z lepiej..
I nie ukrywam ze sama tez czulam sie.. Kobieta? A nie kucharko-opiekunko-sprzataczka.
Zrozumialam ze nie musze sie godzic na gorszy sort tylko dlatego ze biologicznie jest tata.
Nie podolal. Ani w ciazy ani po niej.
Dziesiatki przeplakanych nocy. Klotni. Tysiace "suk" i dz iwek" ktorymi bylam dla niego.. Zawsze na ostatnim miejscu.. Przegralam nawet z jego psem..

I dzis zrozumialam ze nawet "obcy" szanuja mnie i moja corke bardziej niz on.

Moze kiedys.. Za rok, 5,10 znajdę kogos kto nas doceni.. Zadba. Pomoze a nie opusci w zlych chwilach.
Bede silna. Cierpliwa. Najlepsza. Dla Zuni.
Nie pozwole wiecej na brak szacunku w zwiazku. Nigdy.

Dziewczyny.. Bylam taka szczesliwa jak Z az piszczala z radosci.. Jak widzialam ze facet tez moze cieszyć sie z kontaktu z dzieckiem.. A nie traktowac to jak przykry obowiazek..

Zrozumialam.
Duzo za pozno ale zrozumialam.

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 21:22   #1316
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Laskiiii.. Z Oduczyla sie spac..

A teraz Wam na spokojnie cos opowiem..
Dzis w ramach terapii "nie kazdy facet to szmata" umowilam sie ze "starym zmajomym" tak o, na spacer.. Ladna pogodna niedziela, to czemu by nie skorzystac.
Po spotkaniu szczene mialam o tak i w koncu zrozumialam..

'obcy' facet bawil sie z Zunia jakby to byla najnormalniejsza rzecz swiata. Zabawki, gadanie, noszenie.. Nawet bajki opowiadal Zu.. Zachwycal sie glowka, nozkami, tym ze silna..
A mogl przeciez powiedzieć "o dziecko, czesc," i tyle..
Zrozumialam jak tragiczne bylo podejscie tz.. Nigdy, przenihdy nie bawil sie z nia tak. Nigdy nie widzialam takiego zachwytu..
I potem pomyslalam ze kazdy.. Tata, wujek, kuzyn, dziadek.. KAZDY imteresowal sie i zajmowal Z lepiej..
I nie ukrywam ze sama tez czulam sie.. Kobieta? A nie kucharko-opiekunko-sprzataczka.
Zrozumialam ze nie musze sie godzic na gorszy sort tylko dlatego ze biologicznie jest tata.
Nie podolal. Ani w ciazy ani po niej.
Dziesiatki przeplakanych nocy. Klotni. Tysiace "suk" i dz iwek" ktorymi bylam dla niego.. Zawsze na ostatnim miejscu.. Przegralam nawet z jego psem..

I dzis zrozumialam ze nawet "obcy" szanuja mnie i moja corke bardziej niz on.

Moze kiedys.. Za rok, 5,10 znajdę kogos kto nas doceni.. Zadba. Pomoze a nie opusci w zlych chwilach.
Bede silna. Cierpliwa. Najlepsza. Dla Zuni.
Nie pozwole wiecej na brak szacunku w zwiazku. Nigdy.

Dziewczyny.. Bylam taka szczesliwa jak Z az piszczala z radosci.. Jak widzialam ze facet tez moze cieszyć sie z kontaktu z dzieckiem.. A nie traktowac to jak przykry obowiazek..

Zrozumialam.
Duzo za pozno ale zrozumialam.

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
Axella
Super, wspaniale, że to napisałaś Normalnie dumna jestem z Ciebie i cieszę się z Twojego podejścia

A ja się "pochwalę" że już odkryłam czemu moje dziecie ( poza napadami kolki ) w nocy średnio budzi się co 1,5h....a wszystko dzięki odciąganiu laktatorem. Otóż odciągając nim co 1,5h widziałam, że w jednym cycku mam średnio 30-40ml. No i mój synek po kąpieli dziś pociumkał jedną pierś około 11 min i padł...nie daje się go wybudzić, macham mu cyckiem przed nosem, przekładam do odbicia przez ramie ( gdzie normalnie tego nie znosi i po 2ch min.bunt), przekładam z boku na bok, zdejmuje z kocyka, kładę na kocyk i nic...normalnie padnięty. Ale jeśli wypił tyle ile laktator mi pokazuje ( no karmiłam po 2h od odciągnięcia) to nic dziwnego, że co 1,5h mu się chce. A w nocy taka sama historia....
Ale naprawdę wybudzić się go nie da.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 21:23   #1317
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Laskiiii.. Z Oduczyla sie spac..

A teraz Wam na spokojnie cos opowiem..
Dzis w ramach terapii "nie kazdy facet to szmata" umowilam sie ze "starym zmajomym" tak o, na spacer.. Ladna pogodna niedziela, to czemu by nie skorzystac.
Po spotkaniu szczene mialam o tak i w koncu zrozumialam..

'obcy' facet bawil sie z Zunia jakby to byla najnormalniejsza rzecz swiata. Zabawki, gadanie, noszenie.. Nawet bajki opowiadal Zu.. Zachwycal sie glowka, nozkami, tym ze silna..
A mogl przeciez powiedzieć "o dziecko, czesc," i tyle..
Zrozumialam jak tragiczne bylo podejscie tz.. Nigdy, przenihdy nie bawil sie z nia tak. Nigdy nie widzialam takiego zachwytu..
I potem pomyslalam ze kazdy.. Tata, wujek, kuzyn, dziadek.. KAZDY imteresowal sie i zajmowal Z lepiej..
I nie ukrywam ze sama tez czulam sie.. Kobieta? A nie kucharko-opiekunko-sprzataczka.
Zrozumialam ze nie musze sie godzic na gorszy sort tylko dlatego ze biologicznie jest tata.
Nie podolal. Ani w ciazy ani po niej.
Dziesiatki przeplakanych nocy. Klotni. Tysiace "suk" i dz iwek" ktorymi bylam dla niego.. Zawsze na ostatnim miejscu.. Przegralam nawet z jego psem..

I dzis zrozumialam ze nawet "obcy" szanuja mnie i moja corke bardziej niz on.

Moze kiedys.. Za rok, 5,10 znajdę kogos kto nas doceni.. Zadba. Pomoze a nie opusci w zlych chwilach.
Bede silna. Cierpliwa. Najlepsza. Dla Zuni.
Nie pozwole wiecej na brak szacunku w zwiazku. Nigdy.

Dziewczyny.. Bylam taka szczesliwa jak Z az piszczala z radosci.. Jak widzialam ze facet tez moze cieszyć sie z kontaktu z dzieckiem.. A nie traktowac to jak przykry obowiazek..

Zrozumialam.
Duzo za pozno ale zrozumialam.

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

To jest może własnie ta "trzecia" osoba, o której pisałam, że pozwala zrozumieć, pozwala mieć siły by odejść raz na zawsze

Magiusa Windii tylko w razie konieczności
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 21:32   #1318
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Odp: Dot.: Odp: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-V

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
Laskiiii.. Z Oduczyla sie spac..

A teraz Wam na spokojnie cos opowiem..
Dzis w ramach terapii "nie kazdy facet to szmata" umowilam sie ze "starym zmajomym" tak o, na spacer.. Ladna pogodna niedziela, to czemu by nie skorzystac.
Po spotkaniu szczene mialam o tak i w koncu zrozumialam..

'obcy' facet bawil sie z Zunia jakby to byla najnormalniejsza rzecz swiata. Zabawki, gadanie, noszenie.. Nawet bajki opowiadal Zu.. Zachwycal sie glowka, nozkami, tym ze silna..
A mogl przeciez powiedzieć "o dziecko, czesc," i tyle..
Zrozumialam jak tragiczne bylo podejscie tz.. Nigdy, przenihdy nie bawil sie z nia tak. Nigdy nie widzialam takiego zachwytu..
I potem pomyslalam ze kazdy.. Tata, wujek, kuzyn, dziadek.. KAZDY imteresowal sie i zajmowal Z lepiej..
I nie ukrywam ze sama tez czulam sie.. Kobieta? A nie kucharko-opiekunko-sprzataczka.
Zrozumialam ze nie musze sie godzic na gorszy sort tylko dlatego ze biologicznie jest tata.
Nie podolal. Ani w ciazy ani po niej.
Dziesiatki przeplakanych nocy. Klotni. Tysiace "suk" i dz iwek" ktorymi bylam dla niego.. Zawsze na ostatnim miejscu.. Przegralam nawet z jego psem..

I dzis zrozumialam ze nawet "obcy" szanuja mnie i moja corke bardziej niz on.

Moze kiedys.. Za rok, 5,10 znajdę kogos kto nas doceni.. Zadba. Pomoze a nie opusci w zlych chwilach.
Bede silna. Cierpliwa. Najlepsza. Dla Zuni.
Nie pozwole wiecej na brak szacunku w zwiazku. Nigdy.

Dziewczyny.. Bylam taka szczesliwa jak Z az piszczala z radosci.. Jak widzialam ze facet tez moze cieszyć sie z kontaktu z dzieckiem.. A nie traktowac to jak przykry obowiazek..

Zrozumialam.
Duzo za pozno ale zrozumialam.

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2
Brawo!!!!wytrwaj w tym:-* przekonasz się że życie może być piękne,że Twoje i Zuni życie może być pełne miłości i szacunku jeszcze trafisz na odpowiedniego faceta. A ojcem nie ten który spłodził,ale ten kto wychowuje i daje miłość dziecku.
Nie musisz być z tż i godzić się na upadlanie tylko dlatego by być z kimś.
Ten znajomy całkiem przypadkowo pokazał Ci jak może wyglądać Twoje życie:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 21:45   #1319
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Axella, super, że ostatecznie rozjaśniło Ci się w łebku oczywiście że znajdziesz kogoś dla którego będziecie dwoma najważniejszymi Księżniczkami na świecie. w ogóle dziwnie jak czytam teraz że ojciec Zu się z nią tak nie bawił ... nie zajmował się tak własnym dzieckiem? mój mąż jest totalnie zakręcony na punkcie Przemka .... bawi się, kąpie, usypia, jak mnie nie ma to sam bierze na spacery ... ciągle mu powtarza że kocha go najbardziej na świecie i jest jego małym skarbem ... nawet bym nie pomyślała że mogłoby być inaczej. kopnij w dupę TŻ ostatecznie, walcz o najwyższe alimenty i bądź szczęśliwa !!! jesteś niesamowicie dzielna, mądra i dasz radę


Ada gratuluje pochwal się jak będziesz wyglądała już "po"

Gold piękny maluszek

Motylku współczuje kontuzji, mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrowia !!!



Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
spoko oko kochana;-) mój jak chce possać smoka to ssie i albo grzecznie leży albo zasypia. A jak jest głodny i zapodam smoka to zassie i po chwili jest jeszcze gorszy wrzask niż był i wypluwa.
Także napewno się połapiesz
dokładnie


byliśmy dziś na działce z moją mamą, Przemek poznał swojego 3,5 tyg starszego kuzyna w ogóle fajny ten mały, strasznie kontaktowy, ciągle się uśmiechał do mnie, pięknie łapał sam zabawki, pakował swoje stópki do buzi .... no różnica między nim a Przemkiem jak niebo i ziemia ... trochę byłam podłamana bo Przemek najczęściej jest w takim jakby swoim własnym świecie, tylko jak ma dobry humor to fajnie kontaktuje a tamten taki żywe spojrzenie miał, taki fajny .... no ale potem doszłam do wniosku że przecież między nimi jest prawie dwa miesiące różnicy .... kuzynka miała termin na początek marca, a ja na koniec kwietnia - ona urodziła prawie dwa tyg po terminie, ja trzy przed - i od razu mi lepiej, Młody też taki będzie za dwa miechy
__________________
09.04.13 Przemuś



Edytowane przez vil84
Czas edycji: 2013-07-07 o 21:50
vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 21:47   #1320
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Dobry wieczór, jak tam u Was po weekendzie ?
My wróciliśmy od dziadków, zjarałam się na czekoladkę
Wykąpaliśmy małego i teraz grzecznie zasypia w łóżeczku

zaraz spróbuję troszkę ponadrabiać weekendowe zaległości
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.