|
|
#1291 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
dziękuję Jak tylko znajdę coś co wpadnie mi w oko, dam Ci na pewno znać A mi z kolei bardzo podoba się Twój podpis, smutny ale dający nadzieję...taki mimo wszystko optymistyczny...Jest to może cytat z jakiejś książki?
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
#1292 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#1293 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Książeczka już poleciała. Jowisiu ta książka to " Marsjanie i Wenusjanki rozpoczynają życie od nowa" J. Gray. Sailor Moon to chyba jedziemy na tym samym wózku, bo u mnie Marcin też był jedynym facetem, którego byłam pewna bardziej niż siebie a obawy że mnie zdradzi po prostu nie istniały... No cóż... Bądźmy silne |
|
|
|
|
#1294 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Jesteśmy na pewno silne, i ani się obejrzymy a będziemy wyleczone EDIT: Ooo, Biricchina - prawie że na moich oczach zmieniłaś avatar
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
#1295 | ||||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Ja mam wersje oryginalna, polecilam kajce dawno temu, jak sie poznalysmy, na jakims innym watku, a ona wypatrzyla na necie µUwaga : ta ksiazka naprawde leczy zlamane serce Mam ndzieje, ze bedzie pomocna i wam... Cytat:
Cytat:
, troche go skrocilam bo sie nie miescil. Jak ja tylko dorwe..Kaaaaajus!!! Cytat:
__________________
|
||||
|
|
|
#1296 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczyny studiuje moze ktoras psychologie?? Chcialabym wiedziec jak nazywa sie taka osoba ktora wywoluje u dziewczyny poczucie winy, mowi ze nigdy nie ma racji, nie zauwaza swoich bledow, wrecz wprowadza druga osobe w depresje. Ciagle wypomina rozne rzeczy, a swoich bledow nigdy, klamie, podporzadkowuje dziewczyne pod siebie. Mozna takie zachowanie jakos konkretnie nazwac?? Bo chcialabym zdobyc troche informacji na ten temat.
__________________
|
|
|
|
#1297 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Ale nie studiuję psychologii, więc nie pomogę aż tak fachowo.A tak z ciekawości, do czego informacje?
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#1298 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Zachowanie mojego bylego wzgledem mnie
__________________
|
|
|
|
#1299 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Klarisko,a miałam właśnie o ciebie pytać
Co do psychologii-ja studiuje Ale bardzo trudno mi z opisu takiego coś powiedzieć,nazwać konkretnie Przyszłoi mi do głowy -makiawelista choć to nie do końca to...Tam bardziej o manipulacje chodzi choć to się wiąże ze sobą...W sumie może nie bardzo pasuje ale tak mi przyszło do głowy więc napisałam Zachowanie które opisałaś...hmmm-osoba z dużą potrzebą dominacji,kontroli(strach przed utrata kontroli,próba kontroli tam gdzie się da gdy nie mam jej gdzie indziej) czy obawą przed tym,że sami tak będa potraktowani(wolą więc być pierwsi niż być dobrym i zostać zranionym).Tylko,że takie rzeczy są nieświadome(to ważne!)i taka osoba nie zdaje sobie sprawy z tego i jak jej np powiedzieć to powie,że nie i naprawde tak myśli,że nie!Dopiero po nieraz długiej-pracy z psychologiem osoba taka może sobie to uświadomić.Ale tak naprawde chyba nie można tego tak konkretnie nazwać(jak np w przypadku schizofrenii gdzie można stwierdzić ją wstępnie po opisie halucynacji głosowych i wzrokowych)bo każdy przypadek jest inny i określić co naprawde dzieje się z takim facetem możnaby było dopiero po rozmowie lub wielu rozmowach(jego z psychologiem).Może coś tkwi w jego podświadomości,może jakieś wydarzenie z przeszłości sprawia że się tak zachowuje a może ma tak niefajnie ukształtowaną osobowość(przez błędy wychowawcze,krytyczne zdarzenia itp) . Jak mi coś przyjdzie do głowy więcej i bardziej konkretnie to na pewno napisze |
|
|
|
#1300 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Polecam tę książke - rewelacyjna, przeczytałam jednym tchem http://www.gwp.pl/Ale ja lubię takie tamaty....
|
|
|
|
|
#1301 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dzieki dziewczyny
Poszukam jeszcze cos na ten temat. A facet hmm... Uderzyl mnie w tylek 2 raz z piesci. Dlatego z nim nie jestem. Dlugo dochodzilam do tego ze czasem mam racje. Nigdy mi nie przyznal racji wprost. Wsciekla w kazdym razie jestem na niego. Jest chorobliwie tez zazdrosny. Zapomnialam tego dodac. Jak mowie o jego bledach to jak do sciany bym mowila Jestem glupia bo go Kocham i jesli by mi rzeczywiscie kiedys pokazal ze sie zmienil to dalabym te szanse, ale w tym momencie to koniec. Zreszta bylam na disco ze znajomymi wczoraj Bylo bosko. Tego potrzebowalam wyszalec sie. I jeszcze jedno. On zawsze chce mnie pod siebie podporzadkowac. Kiedy on nie chce tanczyc to ja tez nie moge. Ehh... "Facet to swinia..."ram tam tam
__________________
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1302 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
I bardzo dobrze że wyszalałaś się, pobawiłaś razem ze znajomymi . Ja też jutro idę się wyszaleć, a co
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
#1303 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
O, gdyby facet mnie uderzył, to choćbym go kochała nad życie - nie ma zmiłuj!
Klariska, trzymaj się i wytrwaj w swoim uporze - w końcu nic dobrego cię nie czeka z takim facetem. Znajdziesz kogoś, a na razie ciesz się swobodą - właśnie jak na dyskotece. Ściskam i powodzenia!
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
#1304 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Troszkę nie na temat, Jadeitea - masz świetny w podpisie
rozbawił mnie bardzo ![]() Ja już mykam, bo niedługo w tv zaczyna się "Hannibal" Trzymajcie się, dziękuję Wam za przyjęcie mnie do Waszego grona
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
|
|
|
#1305 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() Mam nadzieje, ze albo on się zmieni albo pokochasz z wzajemnością wspaniałego człowieka
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#1306 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczyny sikam normalnie
Popołudniowy szczyt komunikacyjny. W zapchanym "po dach" autobusie stoi kobieta trzymająca cztery wytłaczanki jajek. W pewnym momencie stojący za nią facet w okularach typu "-14" stuka ją w ramię: - Czy zechciałaby pani skasować mi bilet? - Jajka mam - odpowiada trochę niegrzecznie kobieta, kończąc tym samym dyskusję. Za chwilę facet w okularach ponownie stuka ją w ramię: - Czy zechciałby pan skasować mi bilet? |
|
|
|
#1307 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
![]() inwazja kanarow?
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#1308 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dzwonil do mnie, rozmawialismy, mowil ze sie zmieni. Ja juz sily nie mam. Powiedzialam mu co mi nie pasuje, ze wypomina mi ciagle i ja juz mam dosc. Powiedzialam rowniez ze juz zaufania do niego nie mam. Nie wytrzymuje juz tego. Rozlaczylam sie i polecialy mi lzy.
Kocham go jeszcze i od poczatku myslalam ze to bedzie wlasnie ten. Inteligentny, powazny, umiejacy sobie radzic a zarazem czuly, opiekunczy i umiejacy mnie rozsmieszyc glupimi minami albo tekstami. Czemu wtedy gdy czuje sie ze sie znalazlo ideal wszystko sie psuje i ujawnia sie wielka wada faceta ktorej wrecz sie nie da zaakceptowac??
__________________
|
|
|
|
#1309 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Klariska mysle, ze maly odpoczynek od siebie wszystko wyjasni. Jesli bedzie zabiegal dalej, prosil, probowal, staral sie... to mysle, ze ja na Twoim miejscu dałabym szanse. I jemu , i sobie. Jesli jednak nie byloby tak... to wszystko jasne.
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1310 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Klarisko zerknij co sama o nim napisałaś i zastanów się... naprawdę chciałabyś być nadal z kimś takim...?? |
|
|
|
|
#1311 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Bo ja wiem... Nawet gdy facet mówi, że się zmieni, to z reguły się nie zmienia. Znane są przypadki, kiedy mąż pił, bił, znęcał się i w ogóle, a na drugi dzień przepraszał, obiecywał poprawę i guzik z tego wychodziło. Oczywiście nie twierdzę, że zawsze i nie twierdzę, że to przypadek aż tak ekstremalny.
Ale przede wszystkim nie płacz, nie roztkliwiaj się - może sama, w kąciku, ale nie przy nim! Facet wtedy zobaczy, że ci na nim zależy i z powrotem się rozbestwi, jak już uwierzysz w jego obietnice. Masz być twarda, wymagająca i dawać mu do zrozumienia, że możesz bez niego żyć. W każdym razie - powodzenia i nie daj się!
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
#1312 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Biricchina moze bede naiwna mowiac to, ale tak chcialabym, gdyby tylko sie zmienil. Miłość jest w koncu slepa
Ja jestem aniolek ale jak sytuacja zmusza to pokaze rogi i ogonek
__________________
|
|
|
|
#1313 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Trzymaj się!
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#1314 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
|
|
|
#1315 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Klarisko...
Dlugo myslalam czy i jak sie odezwac, zebys nie odebrala tego zle. Czytalam wiekszosc twoich postow jakie pojawily sie tutaj i usmiech przewijal mi sie ciagle na twarzy. Znam to doskonale. Nie, to nie moj eks, nic z tych rzeczy; Trudno mi w tym momencie skleic cos sensownego, abyscie nie obrzucily mnie kamieniami, ani ty, abys nie odebrala tego w sposob zlosliwy, w tym ciezkim teraz - wierze - dla ciebie momencie. Pamietaj tylko, jak napisane bylo w mojej "biblii relacji mesko-damskich", <<ONE'S WOMAN TRASH - ANOTHER'S WOMAN TREASURE...>> Mowisz, ze jest cieply, opiekunczy, zaradny, potrafi cie rozsmieszyc do lez.. a ze wiecznie stawia na swoim, stara sie ciebie sobie podporzadkowac, jest dyktatyczny, autorytarny. Widze, ze stykaja sie tu ze soba dwa bardzo silne charaktery. Ale dobraliscie sie tez nie bez przyczyny i nie bez przyczyny przezyliscie ze soba juz kawalek czasu. Twoj facet posiada bardzo wiele zalet, jak i bardzo wiele wad, ktore ci przeszkadzaja. Pamietaj tylko, ze w zyciu nie mozna miec wszystkiego, tak samo jak faceci idealni nie istnieja. I nie staraj sie go uformowac jak modeline i stworzyc go takiego, jakim ty bys go chciala widziec - bo to jest niemozliwe. Czasem warto docenic to, co sie ma. Albo docenia sie za pozno. Sciskam cie bardzo, bardzo, bardzo mocno, to byla tylko taka mala mysl. KOlorowych dziewczynki!
__________________
|
|
|
|
#1316 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
eeehhh...naprawde nie istnieją......? Przecież różne typki chodzą po ziemi więc może ktorys z nich akurat wpasuje się w tą wizję ideału..... Powiedzcie, że tak! A co do formowania... - moze po prostu kompromis a nie ( brzydko brzmiące) formowanie...?! Sama zreszta nie wiem...
|
|
|
|
|
#1317 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Nie istnieją. Serce boli jak to piszę - nie istnieją
. .A kłamią do tego..! Obrażając już przy tym ludzką (moją) inteligencję. Łos(ie).
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
#1318 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczynki nawet jakby istniał facet idealny to i tak by sie nam znudził. Kto by chciał żyć z ideałem? To byłoby poprostu nudne. Żadnych sprzeczek, potem żadnego przepraszania, często baaaardzo
miłego.Swojego czasu chodził po necie taki dowcip. Lista potrzeb faceta (2 pozycje) i lista potrzeb kobiety (około 100 pozycji), a na końcu notka w stylu "Jesli spełniasz te wszytskie wymagania i tak nie możesz być do końca pewny czy kobieta Cię nie porzuci. Uzna Cię za nudny ideał i ucieknie z obdartusem" Nochalki do góry, będzie dobrze A książka która tu krąży jest naprawdę fajna. Polecam
|
|
|
|
#1319 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Jowisia napisala
Cytat:
Jakos mnie pocieszyly, zwlaszcza z tym dobraniem sie nie bez powodu. Wiem ze on ma wiele wad jak i ja. Tez moge o sobie powiedziec ze zawsze chce postawic na swoim, latwo sie denerwuje, choc nie wypominam rzeczy ktore zrobil zle (ale czasem az nie moge sie powstrzymac no moze troszke... Moj byly jest strasznie zgryzliwa osoba i ja tez http://www.imiennik.pl/index.php?ids=1,208 tu jest o mnie praktycznie sama prawda Główne cechy: Intelekt-Zdolność reakcji-Pobudli*wość- Dynamizm TYP: Nerwowe choleryczki, bardzo pobudliwe. Łat*wo tracą zimną krew. Są wyniosłe i sprawiają wrażenie osób " w pretensjach ". W prawdzie - niczym ich totem - łabędź - wydają się dumne i pogardliwe, ale w rzeczywistości są niespokojne i niepewne.. Ogólnie biorąc, mają raczej trudny charakter, ale są pełne życia. POBUDLIWOŚĆ: Zbyt duża, by zostawić im czas na refleksję. Zgryźliwe albo raniące uwagi padają wów*czas z tych uroczych usteczek ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Ich wybuchy gniewu zbijają z tropu i szokują, gdyż ich mniej czy bardziej uświado*mionym celem jest ranienie i niszczenie UCZUCIOWOŚĆ: Bardzo nerwowa, impulsywna i co tu ukrywać - egoistyczna. Ślepo ufają swej inteli*gencji, która nie zawsze jest tak wielka, jak to sobie wyobrażają ZMYSŁOWOŚĆ: Katarzyny żyją w masce obojętności i pogardy, trudno jest im ją porzucić. Stąd wiele nieporozumień, nieraz bolesnych. Przyszłego partnera tak idealizują, że spotkanie go kiedykolwiek jest mało prawdopodobne. DYNAMIZM: Graniczy z agresywnością. Te kobiety potrzebują do życia sukcesów. TOWARZYSKOŚĆ: Lubią otaczać się ludźmi, łącząc przyjemne z pożytecznym. Ich salon nieraz stanowi przedłużenie biura. Czasem tak mysle ze po prostu tyle konfliktow powstaje, bo zadne z nas nie chce ustapic i nie chce przyznac racji drugiemu. Czyzby wielka roznica charakterow?? a moze za bardzo podobne
__________________
|
|
|
|
|
#1320 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ideałów nie ma, ale są kompromisy. (Nie, nie Glamour, kompromisy.) Chodzi o to, żeby było ci z facetem przede wszystkim dobrze, poza malutkimi złymi momentami. A jeśli tak cię traktował, jak pisałaś wcześniej, to najwyraźniej, Klarisko, dobrze ci nie było. Sama pisałaś, że on musi się zmienić. To akurat święta prawda, bo i mój TŻ zmienia się dla mnie (chociaż wieeelu rzeczy musi się jeszcze nauczyć
), i ja dla niego (acz niechętnie, w końcu kobieta jest wersją 2.0 człowieka, nie? ). Nie chodzi o wykorzenienie wszystkiego, co cię wkurza, ale z pewnymi rzeczami nie da się żyć. Ja bym z takim facetem, jak opisałaś, żyć nie mogła i wcale bym dziesięć lat później nie myślała "Boże, co ja zrobiłam, przecież on był taki kochany", bo miałabym więcej złych wspomnień niż tych dobrych.No, ale nie zamartwiaj się i chodź na dyskoteki póki możesz, skoro ten facet taki niedobry, że ci tańczyć nie pozwala. ![]()
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:41.



dziękuję
Jak tylko znajdę coś co wpadnie mi w oko, dam Ci na pewno znać 

niczego nie można być w zyciu pewnym... Biricchina, poproszę o tą ksiązkę
mail to




Zachowanie które opisałaś...hmmm-osoba z dużą potrzebą dominacji,kontroli(strach przed utrata kontroli,próba kontroli tam gdzie się da gdy nie mam jej gdzie indziej) czy obawą przed tym,że sami tak będa potraktowani(wolą więc być pierwsi niż być dobrym i zostać zranionym).Tylko,że takie rzeczy są nieświadome(to ważne!)i taka osoba nie zdaje sobie sprawy z tego i jak jej np powiedzieć to powie,że nie i naprawde tak myśli,że nie!Dopiero po nieraz długiej-pracy z psychologiem osoba taka może sobie to uświadomić.



Klariska, trzymaj się i wytrwaj w swoim uporze - w końcu nic dobrego cię nie czeka z takim facetem. Znajdziesz kogoś, a na razie ciesz się swobodą - właśnie jak na dyskotece.
Ściskam i powodzenia!





