Pół żartem pół serio -czyli jak chudniemy na wesoło!!!

[agulla]

CZESC !!!!!!!!!!!!!!!!

[agulla]

Jamajka Ty Zdesperowana Kobieto Pojechałas

[agulla]

Napisane przez mądrala

Agullka a wiesz co, wiesz co!!!!! A niedziele może pojade do Wapienicy Mam tylko nadzieje że bedą tam cienie RR albo kuleczki vollare A jak nie to najwyżej wyśle tobie albo jamajce kaske, to kupiłybyście mi może tą paletkę RR, co??? Tylko najpierw musze zobaczyć czy ich u mnie gdzies nie ma. A własnie Agullka jak Cie sie sprawują cienie RR???

nie ma sprawy moge ci kupic :ehehm: tylko kuleczek u mnie wybór marny ;/ grrrrrrr niestety sa tylo 3 odcienie :ggrrrrrr

nio a ja siedzie sobie,wczoraj wrocilam z imprezy wnocy dziisja szykuje nastepna z mam, wiec długi weekend zapowiada sie owocnie

acha cienie sa superowe jestem bardzo zadowolona,co najwazniejsze to długo sie trzymajai nie zbieraja sie w załamaniu powieki

[agulla]

KASIENKA GRATULUJE WTAJEMNICZENIA :jupi; ;hot: : ounce:

[agulla]

ide robic te sałatki papapapapa bede wpadac

[mądrala]

Napisane przez agulla

nie ma sprawy moge ci kupic :ehehm: tylko kuleczek u mnie wybór marny ;/ grrrrrrr niestety sa tylo 3 odcienie :ggrrrrrr

Dziękuje bardzo No wiesz jak u mnie nic nie bedzie to dla mnie nawet te 3 kolory bedą super

Napisane przez agulla

nio a ja siedzie sobie,wczoraj wrocilam z imprezy wnocy dziisja szykuje nastepna z mam, wiec długi weekend zapowiada sie owocnie

A ja dzisiaj ide na "Sztuke zrywania" no chybaże znowu sie spóźnimy na seans bo ja utkne w jakims sklepie Miłej imprezy

Napisane przez agulla

acha cienie sa superowe jestem bardzo zadowolona,co najwazniejsze to długo sie trzymajai nie zbieraja sie w załamaniu powieki

No to teraz to ja je chce bardzo bardzo bardzo

[mądrala]

Napisane przez agulla

ide robic te sałatki papapapapa bede wpadac

Wpadać???? A moge być ciocią Renią???

[mądrala]

Napisane przez kasiakasienka

moja nowa dieta
-3,5 piwa
-ser w ziolach konsumowany przed kompem

I ty tylko tyle zjadłaś przez cały dzien??? Jak jabym tylko zjadła ser w ziołach to bym sie pewnie tymi piwami tak spiła że szok

[mądrala]

A ja sie musze pochwalić że wczoraj jeździłam an rowerku 45 min a dzisiaj tez może pojeżdże jak zdążę

[mądrala]

A dzisiaj nasza Naughty wyjeżdża Juz jej wysłałam smsa, bo net mi przedtem nie działał

No i ciekawe jak tam nasza jamajeczka Mam nadzieje że jakoś dotarła do domku

[mądrala]

Dobra, to ja ide sprzątać dalej, ale bede tu zaglądać

[kasiakasienka]

Napisane przez mądrala

Wpadać???? A moge być ciocią Renią???

wstalam, ide sie wykapac, po sniadanku juz jestem. ojojojo jak to fajnie sie wyspac a nie do pracy wstawac.mmmm taka nagroda za caly tydzien hihihi
buziaki madrala, bo widze ze Ty jestes online.

[mądrala]

Napisane przez kasiakasienka

buziaki madrala, bo widze ze Ty jestes online.

Buzi Kasieńka I idź sie ładnie wykąpać

[agulla]

no wlasnie ciekwe jak tam jamajka

i nasza naughty ojjojojojoojjjjooooojjj

[agulla]

Napisane przez mądrala

Wpadać???? A moge być ciocią Renią???

ok bedziesz ciocia Renią

[agulla]

Napisane przez mądrala

A dzisiaj nasza Naughty wyjeżdża Juz jej wysłałam smsa, bo net mi przedtem nie działał

No i ciekawe jak tam nasza jamajeczka Mam nadzieje że jakoś dotarła do domku

no ciekwe nie mowili o zadnej zdesperowanej kasi w wiadomosciah, wiec chyba dotarła spkojnie bez jakis wiekszych przeszkód

[*jamajka*]

przeżyłam i wróciłam szczęśliwie!

już piszę wszystko

[agulla]

no ok to znowu uciekam

o jamajka przyszła a ja musz isc

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

już piszę wszystko

Bo już sie zaczynałyśmy martwić

Czekam na longera

[*jamajka*]

ups, poniżej straszny longer nie musicie czytać to tylko relacja z wczorajszej wycieczki

no ogólnie dałam dzielnie radę jak wiecie, chodzę na pięcie nie dam rady stanąć inaczej.. ale generalnie pięta mi wystarczyła pociąg okazał się być niskopodłogowy więc nie było problemu.. potem dworzec okazał się być bardzo blisko głównej Alei, którą podchodzi się do klasztoru, więc nie zamawiałam taksówki, tylko szłam sobie wolniutko było nas 6 osób, taką własną mini pielgrzymkę miałyśmy dość powolną doszłyśmy i stwierdziłam, że absolutnie idę z nimi do klasztoru, nie czekam na żadnym murku, więc przeczekałyśmy, aż wejdzie pielgrzymka Elbląska, i za nimi weszłyśmy.. potem część z nas poszła sobie na wieżę, no ale ja już nie (ale byłam kiedyś, więc luz ) i poszłam z koleżanką sobie do kawiarni siąść.. Krakowska pielgrzymka (czyli miliardy ludzi ) zaczęła przychodzić koło 16, więc wyszłyśmy na aleję ich witać ale wtedy zaczęło koszmarnie padać i pomimo parasoli zlało nas wszystkich strasznie najbardziej mi żal było pielgrzymów, bo zwykle już na miejscu jest ładna pogoda, poza tym już lepszy deszcz w ciągu tych 6 dni, a nie na sam koniec, kiedy chcą odpocząć, usiąść na trawie, wejść wesoło itp.. a tu zmokło wszystko ale i tak byli weseli może poza grupą włoską, która jest zawsze wesoła i głośna, ale jak zaczyna padać to mają koszmarnie żałobne miny i są źli, bo nie są przyzwyczajeni do deszczu
poczekałyśmy, az przejdą grupy, w których miałyśmy jakichś znajomych i że była jakoś 17, a msza dopiero o 19, to poszłyśmy sobie na pizzę.. no i żeby się wysuszyć z pizzą były jaja, zamówiłyśmy 3, a kelnerki tak potwornie wszystko pomieszały w zamówieniu, że już gorzej się nie dało, naprawdę trzeba mieć talent, żeby tak namotać chyba byłam główną osobą, która się tam kłóciła, choć właściwie wszyscy, no bo każdy dostał nie taka pizzę jaką chciał i one myślały, że nie będziemy zdziwiać, a zjemy, ale my bynajmniej nie chcieliśmy im odpuścić a w sumie porządna knajpa z wyglądu no jaja siedzimy tak na tej pizzy i za oknem ciągle szły kolejne grupy pielgrzymki i nagle na samym końu szedł sobie Dziwisz ojoj taki kochany z jakimiś tam jeszcze biskupami (bo dołączył na ostatni odcinek pielgrzymki i szedł z nimi)i wyszło pięęęękne słonko wtedy dokładnie i już utrzymało się na całą mszę i było ładnie do wieczora potem poszłyśmy do autokarów, które też nie były daleko.. moja noga trochę wysiadała, ale nie to co mam w niej chore, bo na to w ogóle nie stawałam, ale kolano, łydka, udo, które zaczynały boleć od złego chodzenia.. no ale dałam radę i bylo baaardzo fajnie

[*jamajka*]

aha

z tej restauracji dzwoniłam do klubu odwołać przyszły tydzień aerobikowy i cicho liczyłam, by odebrał W., bo chciałam z nim pogadać, a tak to by mi było głupio prosić jego girl, żeby poprosiła go telefonu pewnie byłaby miła itp, ale on by napewno swobodnie przy niej ze mną nie gadał, no a w piątki zostaje sam na recepcji, więc akurat się wszystko pięknie ładnie złożyło odebrał i se pogadaliśmy, no przejął się i kazał mi zrobić USG, bo mówi, że rtg to wykazuje tylko złamania i pęknięcia, a nie wykaże tego co mi się tam stało, jeśli nic nie złamane..

no więc w pn mnie pewnie czeka usg, bosz ja chcę już być zdrowa a tu nie wiadomo ile będę musiała tą nogę doprowadzać do porządku

kochany powiedział, że ułoży mi specjalne choreografie na pięcie, żebym mogła przychodzić i ćwiczyć bo on wie, jak mi smutno, że nie mogę chodzić.. zanudzę się tu jak fix!! i pracy też nie mam co szukać teraz.. wrrr..

dramat.. ja nie wiem jak ja wytrzymam taką przerwę, oszaleję!! już bym poszła na aero, a co dopiero za jakiś tydzień czy dwa

[*jamajka*]

jestem uzależniona koszmarnie i z góry przepraszam, że tak Wam tu będę jęczeć od aero, ale wiem, że mnie będzie roznosić

[*jamajka*]

właśnie, mam nadzieję, że Naughty przyjdzie się tu z nami pożegnać ło mamusiu, nie będzie jej aj aj aj no ale tylko 3 tyg w kafejce, potem już będzie będziemy wiernie tęsknić

[kasiakasienka]

kurcze, wydaje mi sie ze jakby wojtek wszedl na to forum i jego dziewczyna tez , to by byly niezle jaja. hihih. moglby zmieniec dziewczyne na nową. choc ta w nowa w domysle mowi ze go nie chce ale sama nie wiem czy jej wierzyc

a poza tym dzwonil do wczoraj moj adorator od siedmiu bolesci , ten o ktorym tu wspominalam. ło matko. no comments.

jamajka podziwam Cię za Twoją wyprawę. Myślę ze ta pielgrzymka też się okaze pomocna w Twojej walce z noga.

[*jamajka*]

Napisane przez kasiakasieńka

kurcze, wydaje mi sie ze jakby wojtek wszedl na to forum i jego dziewczyna tez , to by byly niezle jaja. hihih. moglby zmieniec dziewczyne na nową. choc ta w nowa w domysle mowi ze go nie chce ale sama nie wiem czy jej wierzyc

no wierzyć możecie lub nie.. pewnie gdyby któraś z Was tak tu pisała o jakimś chłopie namiętnie to też bym miała takie podejrzenia.. ale ja naprawdę nie mam do niego nic, bardzo fajny kumpel, ale zupełnie nic więcej.. poza tym no.. komu jak komu, ale Wam przyznałabym się, prawda

Napisane przez kasiakasieńka

a poza tym dzwonil do wczoraj moj adorator od siedmiu bolesci , ten o ktorym tu wspominalam. ło matko. no comments.

jakoś nie kojarzę hmm albo coś przegapiłam fajny choć? czy total beznadzieja?

Napisane przez kasiakasieńka

jamajka podziwam Cię za Twoją wyprawę. Myślę ze ta pielgrzymka też się okaze pomocna w Twojej walce z noga.

pojechałabym tam nawet o kulach pewnie i z gipsem na uzdrowienie nie liczę, bez jaj ale błagam niech się to zacznie leczyć oczywiście dzwonimy z mamą po różnych prywatnych klinikach, żeby to usg zrobić i skonsultować z kimś, za kasę itp, bo na państwowy termin się nie doczekam, to kur..wa ludzie tacy niemili, że szok, a na dodatek płacisz i też trzeba na termin czekać żebym nie mogła wstac w pon rano i iść za usg stopy to już jest skandal.. bosz! to są święte słowa, że żeby chorować w tym kraju, trzeba mieć końskie zdrowie i nerwy!!

[kasiakasienka]

hmm no ten wariat, no niewazne, kto pamieta to pamieta. hihih nie uzylam chyba wczesniej slowa adorator w stosunku do niego. generalnie to my bylismy razem tez ale tak jakos nie do konca bo ...oj whatever..wariat i tyle...a teraz mi gada ze on nie przyjmuje do wiadomosci ze miedzy nami koniec jak tak w zasadzie to nie pamietam kiedy byl poczatek tak naprawde, no ale niech mu bedzie. mnie interesują bardziej fakty a nie jakies wymysly z wariatem nie bede

a w ogole jestem cala happy bo kurcze zgubilam gdzies , znaczy zapodzialam majtki takie ktore mialam do kompletu i w ogole jedne z moich ulubionych, bylo to w pazdzierniku. tak sie ciezko zastanawialam gdzie te majtki moglam zgubic, zawsze jakos do domu w majtkach wracalam hihih i juz po prostu nie wiedzialam gdzie je zostawilam i czy czegos nie pamietam no i teraz przeszukalam taka szafke , tzn jedna szuflade ktorej nigdy nie chce mi sie sprzatac,i az jestem w szoku ze juz tam tyle nie zagladalam od pazdziernika zeszlego roku w kazdym razie ZGUBA SIE ZNALAZLA głupota nie? tak sie cieszyc z odnalezionych majtek

[*jamajka*]

aaaaaaaaaaaaaaa ten adorator no nie używałaś wcześniej tego sformułowania poza tym już jakiś czas o nim cicho było, więc myślałam, że dał sobie siana, a teraz mowa o jakimś innym kasieńka, no jeśli jesteś pewna, że z nim nie, to nie i tyle.. każdy ma swoją cierpliwość, kiedyś mu się znudzi ale tylko pod warunkiem, że jesteś pewna no i nie dziwie się, że on sobie nie wyobraża bez Ciebie, wszak super girl jesteś, o!

i gratuluję majtek! uwielbiam znajdować coś, z czym już się pogodziłam, że zginęło bezpowrotnie piękna sprawa

jedyny plus, że unieruchomiona w domu jestem - nie czuję, że na polu znów upał. mury nie zdążyły się nagrzać, więc w domku mi chłodno. eh, no ale nie ukrywajmy, że wolałabym iść gdzieś za 2h np. do knajpy, jutro np. do kościóła i spacerek, w pn roznosić cv, zaglądnąć do dentysty a potem iść na 2 aero.. bosz! dołuję sama siebie eh.. la la la, muszę się zmuszać to myślenia o czymś innym

[*jamajka*]

pusto

[kasiakasienka]

Napisane przez *jamajka*

pusto

ano pusto.ide ogladac kryminalnych

[*jamajka*]

ajjj no.. a ja tego nie oglądam ale później mama przyniesie mi jakieś filmy na dvd..

zastanawiam się jak będę mogła ćwiczyć z tą nogą w domu i niestety poza brzuszkami i takimi ćwiczeniami na podłodze nic innego mi nie przychodzi do głowy buuu..

no i muszę trzymać dietę bardzo, bo kurcze tak z nudów to się łazi do tej lodówki.. tzn. szumnie powiedziane łazi skacze na 1 nodze albo idzie na pięcie