Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[Moderna]

Dzis wieczorem postaram sie nadrobic dzisiejsze i wczorajsze posty - ale zaczelyscie duzo pisac - bardzo sie ciesze

a na szybko pytanie, kupilam kurtke i spodnie przeciwdeszczowe z h&m, spodnie sa szare a kurtka albo zolta albo turkusowa w giwazdki - bardziej mam tendencje do zoltej (wspomnienia z dziecinstwa ) - ale nie wiem, no moze pomozecie?

[Moderna]

Napisane przez jolanT

jeszcze cos Wam opowiem
wczoraj była u mnie ta fryzjerka.. no i po wszystkim poszłam się wykąpać z tych całych włochów.. a że mąż był w pracy to Ewcia poszła ze mną.. stała grzecznie przy wannie- obserwacja.. nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa

no także nie zamykajcie oczu

ale to musze teraz zacytowac

o bosz



Ewcia niesamowita z tym spaniem

[despa]

Jola, Ewcia niesamowita....pomysly ma boskie.

Moderna obie kurtki fajne

[nestelle]

Napisane przez Demeter

Nestelle, jesli chodzi o Scarlett to chodzi po lekarzach, szpitalach, robią badania ale lekarze nie wiedza czemu tak sie dzieje

o matko .....
mam nadzieje ze będzie dobrze ....
przecież brak picia to chyba nerki w tyłek dostają ?


a jak u Was? jak się czujesz? który to tydzień? wiadomo kto w brzuszku buszuje?

Napisane przez Tasia34

Hejka
My po szczepieniu. Na całe szczęście poszła z nami moja Mama, bo... zapomniałam książeczki zdrowia Krzysia Wzięłam swoją, z Lux Medu Bez niej by nie zrobili, więc Mama wracała do domu (kawałek mamy, ze 20 minut w 1 stronę... ), a my w międzyczasie pomiary, lekarz i śniadanie (bo w domu nie zdążyliśmy nic, prócz mleka ).
Krzyś waży 9800 gr i ma 76 cm. 25 i 10 centyl, ale oczywiście wszystko ok
Przy ukłuciu trochę płaczu i potem rozżalenie; w domciu szybko zasnął.
A ja się tak nieziemsko zmęczyłam, że po drodze musiałam siadać - taki ból w dole brzucha i lędźwiowy. W domu od razu położyłam się. No niestety, to by było na tyle ze spacerami...

dzielniacha z K
ale dobrze ze był ktoś kto pomógł .

a jak u Was? jak się czujesz? Ania pcha się ?

Napisane przez jolanT

jeszcze cos Wam opowiem
wczoraj była u mnie ta fryzjerka.. no i po wszystkim poszłam się wykąpać z tych całych włochów.. a że mąż był w pracy to Ewcia poszła ze mną.. stała grzecznie przy wannie- obserwacja.. nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa

no także nie zamykajcie oczu

łoooo matko ....
u mnie R uwielbia mopa .na szczęście szcztki do wc nie odkrył jeszcze

Napisane przez jolanT

teraz się dodało..

ale słodziak

a co to za podłoga na focie nr 2 ? drewniana?

Napisane przez Moderna

a na szybko pytanie, kupilam kurtke i spodnie przeciwdeszczowe z h&m, spodnie sa szare a kurtka albo zolta albo turkusowa w giwazdki - bardziej mam tendencje do zoltej (wspomnienia z dziecinstwa ) - ale nie wiem, no moze pomozecie?

hmmmm dla mnie ta zółta w połaczeniu z takim spodniami wygląda jak zestaw na autostarade (mieszkam obok autostrad i często widuje ekipe porządkową ubrana właśnie w takim stylu)
dlatego wybrałabym turkusową .

a my po zakupach (ciężko było bo i lidl,i Pi P ,i ryneczek ,i rossman a u nas wszędzie remonty także kooooooorki ,korki ),cała trójka z tztem na placu zabaw .Mamusia zaraz połozy się na kanapie z ksiazką

[Demeter]

Napisane przez nestelle

o matko .....
mam nadzieje ze będzie dobrze ....
przecież brak picia to chyba nerki w tyłek dostają ?

a jak u Was? jak się czujesz? który to tydzień? wiadomo kto w brzuszku buszuje?

Pogrubione - tak pisała.

Dziekuje Kubuś chodzi coraz lepiej zaczął miesiac temu
Poza tym jestem w 17 tygodniu lekarz obstawia dziewczynkę ale na 60% więc cóż jeszcze czekam
Ja mysle, że bedzie kolejny chłopak bo czuję się tak samo jak w poprzedniej ciąży.

JolanT nie mogę

[nestelle]

Wow!czas posyła,już 17 tydz?????!!!!!!!
A co do odczuć ciążowych
..... Ja w każdej czułam się tak samo
Wiec może jednak dziewczynka...

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Miało być,, czas popyla,,. Znów autokorekta.....

[Demeter]

Dziewczyny no musiałam (z dziś 2 rzeczy )
Jakby co sprzedam z ciezkim bólem na all lub szafce

[Demeter]

Napisane przez nestelle

Wow!czas posyła,już 17 tydz?????!!!!!!!
A co do odczuć ciążowych
..... Ja w każdej czułam się tak samo
Wiec może jednak dziewczynka...

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Miało być,, czas popyla,,. Znów autokorekta.....

Tak, leci jak szalony
jeszcze lato, jesien i mozna rodzić

[kasia86bgo]

Juz po pracy - boshe ost godzina to byla meka - niby nie bylo duzo robity, ale zaczely mnie mniesnie bolec na dole, caly brzych rwanie w jajniku :-( buuuu.
Ide do domu kapiel i do spania.


Kocham Cie Emilianku <3.

[maria28]

Napisane przez Moderna

z Roza do alergologa? dlaczego?

masz AZS bez podloza alergicznego? tzn. IgE w normie? (moze wyda sie to glupie, ale zazdroszcze, bo mam wrazenie, ze to latwiej kontrolowac). A wydawalo mi sie, ze pisalas, ze cierpisz na alergie wziewna?

Ale jaki problem, stres przy atopii?
tak, ma wplyw na pogorszenie stanu skory - nie siedze mocno w temacie, ale wiem, ze jest w DE jedna kilinika, ktora wlasnie bazuje na psychice przy leczeniu atopowego u dzieci (u doroslych nie). Lekarze natomiast malo wagi do tego przywiazuja, owszem slysze tylko, starac sie nie drapac, unikac stresu ( ) - na kuracji wysylaja na kursy medytacyjne (joga i tym podobne) - ja wiem po sobie, ze w doroslym zyciu to juz kreska, ja nie potrafie sobie radzic z drapaniem w stresie czy nawet bez - mnie nawet jak nie swedzi to potrafie sie odruchowo podrapac - psychika jest bardzo wazna, ale tez nie zawsze ma wplyw - mnie wysypuje niezaleznie do mojego stanu (w sumie to w stany "depresyjne" wpedza mnie wlasnie zly stan, jak tylko sie poprawia jest ok, pogarsza - psyche pada, i nie ma to zadnego zwiazku ze stresem, pogorszenia mam nawet przy dobrym samopoczuciu).

1. Z Różą, bo kaszel i katar jej nie mija od dawna, więc radzi sprawdzić, czy to nie na tle alergicznym.

2. Tak, IgE w normie. W testach - jestem całkiem zdrowa.
Dlaczego łatwiej kontrolować? Pozostaje jedynie leczenie objawowe albo wyjazd na Bali i uprawianie palmy kokosowej albo leczenie antydepresantami (to ostatnie to słowa lekarki).
Ja myślałam, że mam wziewną, bo widziałam zależność między pyłkami, roztoczami, grzybami, a stanem skóry i śluzówek.
Ale testy ostatnio powtórzyłam i nic nie wyszło.
Wniosek: mam alergię na stres.

3. Mniej więcej to mi lekarz powiedział. "Musi się pani nauczyć technik relaksacyjnych, radzenia sobie ze stresem" (znam niewiele osób, które z takim dystansem podchodzą do życia i stresu, jak ja, więc nie wiem, jakie uczenie się radzenia ze stresem ).

Napisane przez jolanT

nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa

A na zdjęciach Słodziaczek!!!

[Luna0]

Despa dzięki .zobacze dziś jak nocka i jutro pewnie kupię

Cathlyn ddzięki za info, Kamil je codziennie banany czasami nawet 3....

Kwiatuszek Kamil 13kg, gruby nie jest ale wysokościowo równy z 2-latkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kwiatuszekkk21]

Hej

Lele śpi.
Dziś pierwszy raz jadł jagody pierwszą i drugą wypluł ale trzecią już zjadł a potem tak posmakowało, że sam brał rękami z miseczki
zachęcona tym jego jedzeniem, zrobiłam kaszę z jagodami - 3 łyżeczki i koniec jedzenia

Tasia dzielny Krzyś za wagę i wzrost
uświadomiłam sobie, ze mi nie wpisali szczepienia do książeczki
A Ty się tak nie przemęczaj. Jak w ogóle znosisz upały z brzuszkiem?

Moderna żółta kurtka fajniejsza

Demeter śliczne ciuszki
ja też mam skitrane 2 sukieneczki ale cii...

Napisane przez despa

Kwiatuszku rozpasaly sie po ciemku bestie,ciekawe czy cos pily

na pewno coś gulnęły cichaczem, po ciemku na dodatek się nie podzieliły

Napisane przez Dragusia88

czekam na adres i ijedziemy , ale masz pamięć


nie nadrobiłam jeszcze, my chorzy cała trójka katar się leje.
FLorek jeszcze gorączke i teraz nie wiem czy od szczepiony czy choroby

pamiętam, ze pisałaś że mieszczuch i po trawie chodzić nie chce

w terminach na lato i jesień przeraża mnie chodzenie z brzuchem w upały

zdrówka dla wszystkich ile dni minęło od szczepienia?

Napisane przez achna79

Dziś wypad do Poznania. Na pogrzeb niestety. Zastanawiałam się czy jechac czy nie, bo o 13 wyjechać by trzeba było, a Mikołaj do tej godziny śpi, a gdzie go ogarnąć itd. Więc pytamy z mamą Mikołaja : Mikołaj jedziemy czy nie jedziemy? A Mikołaj na to: dada No to stwierdziłyśmy, że skoro Mikołaj tak mówi to trzeba jechać I po jakichś 5 minutach (było przed 10, a Mikołaj chodzi spać o 11) Mikołaj mówi "aaaaa" przytulił się do mnie i pokazał babci i dziadkowi papa czyli, ,że chce iść spać. No to położyłam go do łóżeczka, dałam mleka i usnął

Śmiałyśmy się z mamą, że Mikołaj stwierdził, że skoro taka wielka wyprawa się szykuje to trzeba iść wcześniej spać

ale Was wykiwał

Napisane przez jolanT

jak to mówi Kasia- paczajcie (znalazłam zdj z zasypiania)


jeszcze cos Wam opowiem
wczoraj była u mnie ta fryzjerka.. no i po wszystkim poszłam się wykąpać z tych całych włochów.. a że mąż był w pracy to Ewcia poszła ze mną.. stała grzecznie przy wannie- obserwacja.. nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa

no także nie zamykajcie oczu

o żesz : hahaha: zaraz jajko zniosę ze śmiechu

rozkoszna jest z tym zasypianiem kolejne foty na konkurs


byłam u gina, wszystko ok. wyniki cytologii za 3 tyg, jak coś będzie nie tak, ma dzwonić. kazał się starać, nadżerką się nie przejmować.ponoć mam dni płodne

[cathlyn]

Napisane przez jolanT

jeszcze cos Wam opowiem
wczoraj była u mnie ta fryzjerka.. no i po wszystkim poszłam się wykąpać z tych całych włochów.. a że mąż był w pracy to Ewcia poszła ze mną.. stała grzecznie przy wannie- obserwacja.. nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa

no także nie zamykajcie oczu

No nie mogę
A zdjęcia boskie, poza do spania

Napisane przez kwiatuszekkk21

na pewno coś gulnęły cichaczem, po ciemku na dodatek się nie podzieliły

Ha, ja nie po cichu i nie po ciemku gulnęłam cały kubek melisy
Powodzenia ze staraniami!

moderna
turkusowa jak dla mnie Bardziej żywa. I ładny kolor

Luna
banany podobno szczególnie śluz powodują. Mój TŻ mnie goni za banany, nie chce żebym ja jadła i żebym Lilce dawała, ale ona uwielbia, więc dziennie je pół.

[Moderna]

Napisane przez maria28

1. Z Różą, bo kaszel i katar jej nie mija od dawna, więc radzi sprawdzić, czy to nie na tle alergicznym.

2. Tak, IgE w normie. W testach - jestem całkiem zdrowa.
Dlaczego łatwiej kontrolować? Pozostaje jedynie leczenie objawowe albo wyjazd na Bali i uprawianie palmy kokosowej albo leczenie antydepresantami (to ostatnie to słowa lekarki).
Ja myślałam, że mam wziewną, bo widziałam zależność między pyłkami, roztoczami, grzybami, a stanem skóry i śluzówek.
Ale testy ostatnio powtórzyłam i nic nie wyszło.
Wniosek: mam alergię na stres.

3. Mniej więcej to mi lekarz powiedział. "Musi się pani nauczyć technik relaksacyjnych, radzenia sobie ze stresem" (znam niewiele osób, które z takim dystansem podchodzą do życia i stresu, jak ja, więc nie wiem, jakie uczenie się radzenia ze stresem ).

tylko ciekawa jestem, jaka diagnostyke wybiora u tak malego dziecka napisz, jak bedziecie juz po wizycie

dlaczego latwiej? bo idzie objawowo, jak piszesz, plus odpowiednia pielegnacja - przy tle alergicznym masz w zestawie dodatkowo alergie wziewna, czesto pokarmowki, alergie kontaktowa i astme - przy wystapieniu zapalenia jest ciezko wyjsc. A ja mysle, ze bez tla alergicznego przy odpowiedniej pielegnacji mozna byc dlugi czas w remisji. (choc moge sie mylic, to moje wyobrazenia).

Ciekawe jest to, ze IgE jest w normie (na forum atopowe tez pojawialy sie takie osoby) - a robilas badania np. na candide, pasozyty, tarczyce i chroniczny stan zapalny (np. bakterie we krwi)?

U mnie np. crp wychodzi w normie (gdzie np. przy takich wynikach w organizmie mimo wszystko jest chroniczny stan zapalny, crp wykrywa ten nagly), natomiast we krwi wykryto bakterie mykoplazmy (bez sciany komorkowej), ktore moga nie dawac zadnych objawow (najczesciej siedza albo w gornych drogach oddechowych lub w ukl. rozrodczym). I przy stanie zapalnym skory wazne jest, by za pomoca np. masci sterydowej wymiesc komorki zapalne z powrotem do krwi - a bakterie to utrudniaja.
(taka ciekawostka, lekarz mi tlumaczyl na ostatniej wizycie ) - stad ten antybiotyk, na ktory czekam jak na wybawienie, bomozliwe, ze by mi pomogl

kwiatuszku chyba ty pytalas, czy Marcel am objawy alergii?

na szczescie na razie nie ma, choc przy kazdym wyprysku dygam czy to to.. ja specjalnie nie szczepilam wlasnie przez minimum rok, by system immunologiczny sam wszedl w te druga faze robocza (kiedys o tym pisalam, na teraz nie pamietam dokladnego nazewnictwa) - no w kazdym razie przy tak silnym obciazeniu genetycznym, mam nadzieje, ze moje decyzje cos dadza - albo przynajmniej opoznia wystapienie choroby.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Demeter

Dziewczyny no musiałam (z dziś 2 rzeczy )
Jakby co sprzedam z ciezkim bólem na all lub szafce

urocze sa ubranka dla dziewczynek

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez nestelle

hmmmm dla mnie ta zółta w połaczeniu z takim spodniami wygląda jak zestaw na autostarade (mieszkam obok autostrad i często widuje ekipe porządkową ubrana właśnie w takim stylu)
dlatego wybrałabym turkusową .

moj maz wybral zolta nie dal sie przekonac do turkusowej..
no trudno, i tak to tylko na deszcz, ubierze pewnie ledwie kilka razy

[jolanT]

boszzz ale u nas duszno ;/
no i Niemcy w półfinale

Napisane przez Moderna

a na szybko pytanie, kupilam kurtke i spodnie przeciwdeszczowe z h&m, spodnie sa szare a kurtka albo zolta albo turkusowa w giwazdki - bardziej mam tendencje do zoltej (wspomnienia z dziecinstwa ) - ale nie wiem, no moze pomozecie?

niebieska

Napisane przez nestelle

łoooo matko ....
u mnie R uwielbia mopa .na szczęście szcztki do wc nie odkrył jeszcze

ale słodziak

a co to za podłoga na focie nr 2 ? drewniana?

mop już też u nas przerobiony.. a ta szczotka jest za kibelkiem schowana ale E. jakos musiała się tam wygimnastykować i chwyciła
a ta podłoga to deska oheblowana lakierowana ( jest już dość stara i przeklinam ją niemal codziennie bo co zaskrzypi to E. się wierci albo i budzi ;/ ładnie taka podłoga wygląda ale jak sie przyjrzeć bliżej to bardzo sie niszczy)

Napisane przez Demeter

Dziewczyny no musiałam (z dziś 2 rzeczy )
Jakby co sprzedam z ciezkim bólem na all lub szafce

Napisane przez kwiatuszekkk21

Hej

Lele śpi.
Dziś pierwszy raz jadł jagody pierwszą i drugą wypluł ale trzecią już zjadł a potem tak posmakowało, że sam brał rękami z miseczki
zachęcona tym jego jedzeniem, zrobiłam kaszę z jagodami - 3 łyżeczki i koniec jedzenia

o żesz : hahaha: zaraz jajko zniosę ze śmiechu

rozkoszna jest z tym zasypianiem kolejne foty na konkurs


byłam u gina, wszystko ok. wyniki cytologii za 3 tyg, jak coś będzie nie tak, ma dzwonić. kazał się starać, nadżerką się nie przejmować.ponoć mam dni płodne

czyli jagody tak a kasza be u nas tak było z morelą, objadała się ale z kaszką niet..
(właśnie mi sie przypomniało, że miałam zagnieść ciasto z malinami
i miałam pisać- z czekoladowym budyniem pewnie tez pyszne.. ja się czaję na agrest zamiast malin )

ponoć z tego są dzieci

[Moderna]

Napisane przez nestelle

Moderna - no jak nie masz hobby? na pewno jest co bardzo lubisz !?
może jeszcze nie odkryłas tego?
mi się marzą skoki spadochronowe .....oj wiele mi się marzy ....

a co do znajomych ? dlaczego nie masz? nawet jednej znajomej z która mogłabyś pogadać? nic a nic?
a jak długo mieszkasz w obecnym miejscu zamieszk.?
na spacerach nikogo nie spotykasz ? choćby na placu zabaw? (nie licząc dzieci of kors )

kiedys lubilam plywac, jezdzic konno - no ale choroba mnie w tym momencie powstrzymuje, nie moge, kiedys tez troche rysowalam - moze keidys powroce do tego

Na pewno jak wroce do pracy, czy jak dziecko pojdzie do przedszkola wszystko zmieni sie ponownie o 180 stopni

Napisane przez cathlyn

1. Rozumiem Cie doskonale, bo sama nie tak dawno tu pisałam, że moge zostawić L. sama z TŻ tylko po co - wszędzie z L. pójdę w nosidle, no może jakbym chciała coś w sklepie przymierzyć to nie dam rady. Ale w którymś momencie stwierdziłam, że chcę znaleźć coś dla siebie, jakoś siebie rozwijać, jak pracowałam to nie miałam dużo czasu na przyjemności, więc postanowiłam chodzić na basen. I kurcze - bardzo dużo radości mi to sprawia, to że pływam i myślę o niczym, |zapominam choć na chwilę o dziecku, domu, gotowaniu no wszystkim - ja i woda, totalny relaks. Nie wyobrażam sobie teraz nie chodzenia na basen, nie wiem jak ja wytrzymałam nie chodząc

2. Tam było coś o zaśluzowywaniu czy coś takiego, że owoce itd. powodują gromadzenie śluzu, który obciąża organizm i powoduje powstawanie choroby.
Jak ktoś chce to mogę znaleźć ten wycinek, tylko poszukam.
a i mi się przypomniało - nie mam tych książek o bilingualizmie w domu, więc nie mam jak Ci podać tej listy, ale podaję bardzo fajną stronę z której korzystałam
http://www.multilingualchildren.org/index.html
tam jest bulletin board i dużo przykładów z życia

3. Daję jej wszystko do próbowania - to co ja jem. Jak na razie jej menu jest kiepskie - owoce + ogórki kiszone. Gardzi wszystkim innym. A, i jeszcze bułka sklepowa
Makaron kiedyś dawałam - z pesto i smakowało. Wczoraj dałam jej naleśniki karobowe z bieluichem i bananem - trochę zjadła, ja resztę - pycha Dzięki za przepis
To jest tak, że coś jednego dnia je, drugiego też robię - nie chce. Jak gotuję tylko dla niej - na ogół nie ruszy. Więc raczej daję jej to, co my jemy - no ale tez nie pasuje. Więc sama mam wątpliwości co robić

bardzo fajnie z tym basenem, ze sie zdecydowalas

ja pamietam jezscze z diety 5 elementow (kiedys sie tym interesowalam), ze wlasnie produkty mleczne, maka, slodycze zasluzowuja, cytrusy wychladzaja -banany to nie pamietam,c yz mialy jakies znaczenie (ogolnie zawsze radzi sie wybierac warzywa i owoce sezonowe, te ktore wystepuja w naszym kraju), ale to wszystko jest jakos tam ze soba polaczone, wiec mozliwe, ze to ogolnie pisza, ze zasluzowuja (a moze to ja tez cos pokrecilam ) - zreszta wiem o czym piszesz

kiedys wstawialam fajny artykul wlasnie jak dieta wplywa na nasza odpornosc - musze przekopac zakladki
(jak masz wycinek to wstaw, chetnie poczytam

fajnie, ze nalesniki posmakowaly, robilam juz kila razy i pyyycha (robie jednak wedlug swoich proporcji )

Napisane przez jolanT

Moderna-
ale jak to? a fotografia? nie jest Twoja pasją?
u mnie dokładnie tak samo.. nawet miałabym gdzie i z kim wyjść ale nie mam takiej potrzeby.. a może to kwestia tez tego że ludzie którymi się otaczam to po prostu znajomi- kawa pogaduchy plotki ale żeby z kimś "konie kraść" dziś i tutaj na obczyźnie- ciężko o taką znajomość..
poza tym ja lubię towarzystwo mojego męża, jest moim przyjacielem i nawet nudzić się razem jest fajnie a Ewunia wypełnia nasz świat i jest super jak jest..
jak potrzebuję chwili dla siebie to mąż zawsze chętnie "przejmuje" Ewcię.. czasami mam nawet wrażenie że ona sama ma mnie dość wtedy manicure pedicure, leżenie we wannie i inne takie tylko dla mnie

w ogóle to szkoda że nie mieszkasz bliżej, mogłybyśmy niejedną kawę razem wypić

a no tak, fotografia tylko, ze moim modelem jest teraz dziecko

tak, masz racje - jak wychodze na spacery to co kawalek spotykam "znajomego" - gadka szamtka tu, tam - ale przyjazn
to musi byc chemia, czuc, ze pasujemy razem - do tej pory spotkalam jedna taka osobe, ale sie wyprowadzila 200 km dalej


szkoda, ze taka odleglosc, chetnie wypilabym z Wami kawke


nestelle mieszkamy tutaj ok. 7 lat, kiedys mialam tutaj bardzo dobra kolezanke, czesto sie widywalysmy, ale sie przeprowadzila do innego miasta, jestem pewna, ze gdyby nadal tu mieszkala spotykalybsmy sie czesto (ma 3 dzieci )

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez jolanT

boszzz ale u nas duszno ;/
no i Niemcy w półfinale

niebieska

alez grali!

panika ogladalas mecz?

ejj nie zalamujcie mnie z ta niebieska - maz wybral zolta

a ja upieklam dzic ucierane z porzeczkami

z czego sa dzeici? z ciasta czekoladowego?

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Tasia kciuki po MMRce dalej zacisniete

wlasnie, jak znosisz upalne dni z brzuszkiem? my mialysmy jednak to szczescie, ze z najwiekszym brzuchem byla koncowka zimy..

[nestelle]

Napisane przez Demeter

Dziewczyny no musiałam (z dziś 2 rzeczy )
Jakby co sprzedam z ciezkim bólem na all lub szafce

hehe to trzymam kciuki abys sprzedawac nie musiała

Napisane przez kwiatuszekkk21

.ponoć mam dni płodne

Napisane przez Moderna

moj maz wybral zolta nie dal sie przekonac do turkusowej..
no trudno, i tak to tylko na deszcz, ubierze pewnie ledwie kilka razy

zawsze możesz odsprzedać (autostradzie polskiej )

Napisane przez jolanT

ładnie taka podłoga wygląda ale jak sie przyjrzeć bliżej to bardzo sie niszczy)

[Tasia34]

Napisane przez achna79

Mikołaj od trzech dni popłakuje przez sen. O co chodzi nie wiem

A wiesz, że Krzyś też... Wstaję, głaszczę po główce i cicho do Niego mówię - pomaga. Nie chcę rozbudzać, tylko uspokoić. Podejrzewam ząbki, ale pewna nie jestem... Może złe sny?

Napisane przez nestelle

a jak u Was? jak się czujesz? Ania pcha się ?

No ja w przyszłym tyg zaczynam 9 miesiąc Ania się kokosi i przeciąga, rozpycha jak szalona Krzyś też tak miał Ale na świat jeszcze się nie pcha, jestem bezpieczna Pewnie więc dociągnę prawie do terminu, żeby było najlepiej dla Niej - czyli ostatni tydz lipca albo pierwszy tydz sierpnia i cc

Napisane przez Demeter

Dziewczyny no musiałam (z dziś 2 rzeczy )
Jakby co sprzedam z ciezkim bólem na all lub szafce

Oooo, śliczności!!! Te z królikiem boskie
Ja Krzysiowi kupiłam (dziś był kurier) ciuszki z Endo - sweterek i dwie bluzeczki A sobie koszulę nocną i bluzkę
Koszulę Wam pokażę, już dziś w niej śpię - http://endo.pl/produkty/kategorie/dl..._X41V012_1.xml
A sweterek - http://endo.pl/produkty/kategorie/dl..._N21B004_3.xml

Napisane przez kwiatuszekkk21

Tasia dzielny Krzyś za wagę i wzrost
uświadomiłam sobie, ze mi nie wpisali szczepienia do książeczki
A Ty się tak nie przemęczaj. Jak w ogóle znosisz upały z brzuszkiem?

byłam u gina, wszystko ok. wyniki cytologii za 3 tyg, jak coś będzie nie tak, ma dzwonić. kazał się starać, nadżerką się nie przejmować.ponoć mam dni płodne

Mus to mus, jakoś z przychodni trzeba było wrócić
A upały teraz kiepsko znoszę, szkoda, że najbliższe dni mają być b. ciepłe - ja je spędzę w domu. Przynajmniej mamy wiatrak
Za wizytę i za dni płodne

I Moderna - mi się żółta podoba
Fakt, w poprzedniej ciąży obyło się bez upałów... Ale i tak tę lepiej znoszę

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Echhhh, masakra..... http://www.tvn24.pl/gdyby-prof-chaza...,446260,s.html
Opis tego dziecka - wrażliwe, nie czytajcie... Ja żałuję.

[maria28]

Napisane przez Moderna

dlaczego latwiej? bo idzie objawowo, jak piszesz, plus odpowiednia pielegnacja - przy tle alergicznym masz w zestawie dodatkowo alergie wziewna, czesto pokarmowki, alergie kontaktowa i astme - przy wystapieniu zapalenia jest ciezko wyjsc. A ja mysle, ze bez tla alergicznego przy odpowiedniej pielegnacji mozna byc dlugi czas w remisji. (choc moge sie mylic, to moje wyobrazenia).

Ciekawe jest to, ze IgE jest w normie (na forum atopowe tez pojawialy sie takie osoby) - a robilas badania np. na candide, pasozyty, tarczyce i chroniczny stan zapalny (np. bakterie we krwi)?

U mnie np. crp wychodzi w normie (gdzie np. przy takich wynikach w organizmie mimo wszystko jest chroniczny stan zapalny, crp wykrywa ten nagly), natomiast we krwi wykryto bakterie mykoplazmy (bez sciany komorkowej), ktore moga nie dawac zadnych objawow (najczesciej siedza albo w gornych drogach oddechowych lub w ukl. rozrodczym). I przy stanie zapalnym skory wazne jest, by za pomoca np. masci sterydowej wymiesc komorki zapalne z powrotem do krwi - a bakterie to utrudniaja.
(taka ciekawostka, lekarz mi tlumaczyl na ostatniej wizycie ) - stad ten antybiotyk, na ktory czekam jak na wybawienie, bomozliwe, ze by mi pomogl

Sorry, że zanudzam, niezainteresowane nie czytajcie, bo będzie o alergiach

Nie wiem, jak to jest. Szczerze mówiąc, dopiero miesiąc temu dowiedziałam się, że w ogóle jest azs bez podłoża alergicznego.
Tak czy siak, pomagają mi jedynie sterydy i antybiotyki oraz leki przeciwhistaminowe. A ostatnio pod kontrolą lekarza robiłam eksperyment z lekami uspokajającymi Było lepiej, ale akurat zbiegło się w czasie ze zwolnieniem chorobowym ponad tygodniowym w pracy ( co się równa=mniej stresów).

Badania robiłam wszystkie, o których piszesz, oprócz bakterii we krwi. Muszę o tym poczytać.

A dlaczego czekasz na antybiotyk? On jest na zamówienie, trudno dostepny?

Ok, koniec.



Jem bób
I znowu jestem chora.



A wiecie, że podobno zmieniły się przepisy i teraz nie czekają z wywoływaniem porodu do 2 tygodni po terminie, tylko jak nie ruszy do 7 dni, to wywołują.

[Demeter]

Napisane przez Tasia34

Oooo, śliczności!!! Te z królikiem boskie
Ja Krzysiowi kupiłam (dziś był kurier) ciuszki z Endo - sweterek i dwie bluzeczki A sobie koszulę nocną i bluzkę
Koszulę Wam pokażę, już dziś w niej śpię - http://endo.pl/produkty/kategorie/dl..._X41V012_1.xml
A sweterek - http://endo.pl/produkty/kategorie/dl..._N21B004_3.xml


[/COLOR]Echhhh, masakra..... http://www.tvn24.pl/gdyby-prof-chaza...,446260,s.html
Opis tego dziecka - wrażliwe, nie czytajcie... Ja żałuję.

Bardzo ładne zakupki
Kurcze to niebawem Ania na świecie będzie, jeeej ale się cieszymy

A co do artykułu...czytałam już, okropne to jest

[cathlyn]

7 dni i już wywołują? bez sensu

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Tasia to już lada dzień

[Demeter]

Wrzuciłam łobuza do klubu bo dawno tam nie był

[kwiatuszekkk21]

idźcie spać zboczuchy! albo chociaż brokułować

[Tasia34]

Oooooo, pierwsza sierpniówka dziś urodziła!!!

[nestelle]

Tasia -to już 9 miesiąc??????!!!!!!szok!
I za chwilę Ania wyskoczy
Cudne to
Ehhhh się rozmarzyłam.....;-)

Cathlyn a dlaczego bez sensu?

No dobra kończę. Mój brokół juz wrócił.;-)

[jolanT]

Alez mecz!

Moderna- jak ktos bardzo chce to I z ciasta czekoladowego

[kwiatuszekkk21]

hej hej!
a już się napalałam, że byłam ostatnia

Dziewczyny a ten karob można kupić w normalnych sklepach czy tylko eko?

Napisane przez cathlyn

Ha, ja nie po cichu i nie po ciemku gulnęłam cały kubek melisy
Powodzenia ze staraniami!

ale my się nie staramy. tylko tak na przyszłość spytałam czy ta nadżerka w czymś przeszkadza bo może niedługo będziemy planować drugą ciążę a gin się nakręcił, że nie, że można się starać, żeby nie czekać nawet już mi kazał brać kwas foliowy

o meliska! muszę kupić, bo ostatnio nerwy mnie noszą

co do bananów to K. je codziennie. zazwyczaj do kaszy. wczoraj kasza byla z jagodami więc banana potem dostał do ręki.
wiecie co zauważyłam? jak trzymam mu banana to gryzie takie kawały, że czasem sobie z nimi nie radzi a jak sam sobie trzyma w rączce to ładnie odgryza małe kawałeczki. boi się, że mu zabiorę czy co

Napisane przez Moderna

kwiatuszku chyba ty pytalas, czy Marcel am objawy alergii?

na szczescie na razie nie ma, choc przy kazdym wyprysku dygam czy to to.. ja specjalnie nie szczepilam wlasnie przez minimum rok, by system immunologiczny sam wszedl w te druga faze robocza (kiedys o tym pisalam, na teraz nie pamietam dokladnego nazewnictwa) - no w kazdym razie przy tak silnym obciazeniu genetycznym, mam nadzieje, ze moje decyzje cos dadza - albo przynajmniej opoznia wystapienie choroby.

tak, to ja pytałam.
no to całe szczęście, że Marcelka nie dopadło. tak sobie myślałam, że u nas azs zaczęło się niedługo po szczepionce ale może to tylko zbieg okoliczności.
no i wyczytałam, że te Karola dziwne paznokcie to też może być od azs...

Napisane przez jolanT

czyli jagody tak a kasza be u nas tak było z morelą, objadała się ale z kaszką niet..
(właśnie mi sie przypomniało, że miałam zagnieść ciasto z malinami
i miałam pisać- z czekoladowym budyniem pewnie tez pyszne.. ja się czaję na agrest zamiast malin )

ponoć z tego są dzieci

z brokułów?
z agrestem też będzie pyszne. ależ dawno go nie jadłam.
szkoda, że dziś nie mam czasu bo mam ochotę na to ciacho. nawet mam świeże swojskie maliny, a do tej pory robiłam z mrożonymi

Napisane przez Tasia34

No ja w przyszłym tyg zaczynam 9 miesiąc

wow ale szybko zleciało. zaraz będzie Ania
ciekawe jak Krzyś zareaguje

artykuł przeczytałam straszne
nawet nie wyobrażam sobie jak musi cierpieć matka już nie mówiąc o tym biednym dziecku

Napisane przez maria28

Jem bób

smacznego

jeny, jak Was czytam, odnoszę wrażenie, że strasznie jestem zacofana jedzeniowo. Bobu nigdy nie jadłam, tak samo jak kalarepy,szpinaku, szparagów, krewetek, kaszy jaglanej itp
z takich niecodziennych rzeczy to tylko ten nieszczęsny rekin wpadł na talerz

Napisane przez Tasia34

Oooooo, pierwsza sierpniówka dziś urodziła!!!

zaczyna się

Napisane przez jolanT

Alez mecz!

Moderna- jak ktos bardzo chce to I z ciasta czekoladowego

ale najczęściej z kapusty

my nie dotrwaliśmy do końca ale wyczaiłam jednego niezłego piłkarza

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

a! Demeter (bo Tasi już się raczej nie przyda) w biedronce jest wyprzedaż i jest bardzo dużo ciuchów ciążowych ze starej gazetki. dresy, staniki, koszule, bluzki. byłam wczoraj to u mnie cały stos tego leżał.

Rowerki bunzi rzeczywiście wróciły do ceny 99zł. dziwną politykę ma ten sklep. Myślą, że jak nie poszło za 53zł to pójdzie za większą cenę?


a tak w ostatecznej wersji prezentuje się wyszywanka

[despa]

U nas ciezka noc, nie wiem czy to zasluga tych kropli na kaszel czy tych do nosa,ale wszystkie te zalegajace w nosie gluty,ktorych nie dalo sie sciagnac wyplywaly i kaszel jakby mniejszy.

Panika ler ar ju?

[kasia86bgo]

Hej hej - ja juz w drodze do pracy


Kwiatuszku
- to tylko Brokulowac sie trzeba hihi.


Demeter
- sliczne - mi tez sie marzy coreczka hihi.


Tasia
- wooow juz 9miesiac, przeciez dopiero cos posta pisala o 2kreskach .



Ja wczoraj ogladalam brazylia - columbia - i pozostal "niesmak" choc mecz w 2polowie to byla walka ...! Ach szkoda ze nie drinknelam sobie bo moze lepiej by sie spalo hihi.
A tak ci chwila sie budzialam - i jestem stanowczno Nie wyspana


Kocham Cie Emilianku <3.

[cathlyn]

Nestelle bo dzieci rodzące sie miedzy 38-42 tyg to norma wiec po co wywolywac tydzień po terminie? W 41 tyg? Wywoływanie to ingerencja;, podanie oksytocyny na ogol powoduje trudniejszy porod, jedna ingerencja prowadzi do następnej. Jest wieksze ryzyko cc.
Poza tym problemem jest tez termin porodu i jego wyznaczanie. Jesli kobieta ma cykl np 35 dni to juz jej termin porodu obliczany z daty okresu jest błędny o te 7 dni i bedzie wywoływanie 1 dzień po terminie a nie 7. I moglaby urodzic normalnie a tak ma wywolywany niepotrzebnie.