|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
| Pokaż wyniki sondy: nie jestesmy swiete - ktory grzeszek popelniasz najczesciej? | |||
| pychy |
|
115 | 16,57% |
| chciwosci |
|
117 | 16,86% |
| nieczystosci |
|
147 | 21,18% |
| zdardy |
|
42 | 6,05% |
| lakomstwa |
|
262 | 37,75% |
| gniewu |
|
271 | 39,05% |
| lenistwa |
|
479 | 69,02% |
| Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 694. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1411 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
![]() A ja śwęto....wych nienawidze i nienawidze obłudników .
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1412 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Ide dziś na imprezkę .
![]() Zastanawiam się nad paroma sprawami. Czy mam jeszcze w Polsce przyjaciół?Bo wiecie internet to nie wszystko super że jest GG i Skayp ale to jednak nie to. Ceri jak z tym u Ciebie?Moją przyjaciułka zaplanowała sobie wakacje akurat wtedy kiedy przyjade do Polski i pozbierać się nie mogę. Czy coś jest ze mną nie tak? Margo ciesz się wolnością a jak przyjdzie weekend to z nim pogadaj . Mieszkasz na Majorce? Lapus szkoda że trener się okazał bez sensu ale tego kwiatu jest pół światu czy jakoś tak . Nie przejmuj się. Czesia może jakas rada dla mnie ![]() Sam gdzieś przepadła , pewno praca magisterska ją pochłoneła. Wogule to ja chcę z powrotem na studia tak fajnie wtedy było..... Wiem że nudzę ale mi cięzko na sercu. |
|
|
|
#1413 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: nie jesteśmy święte
no bez sensu, bez sensu, jakoś wszyscy faceci w moim życiu są 'bez sensu'
![]() archi - chyba na emigracji każdy ma takie dylematy...ale nie sądzę żeby przez to nagle okazało się że nie masz przyjaciół - bo jeżeli tak, to ten ktoś nigdy przyjacielem nie był.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1414 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Ciesz się, że masz jakąś koleżankę w Polsce, bo ja akurat nie mam żadnej, tzn mam ale jędza jest dwulicowa i ogromne chamidło z niej.Więc tak jakby jej nie było Wiem, wiem znam ten ból net i gg to nie to samo, nie zastapi prawdziwego człowieka, ale nie martw się masz nas, tutaj na grzesznicach, zawsze mozesz sie wygadać. Tu nie ma bezsensownego słodzenia Przynajmniej się o to staramy. |
|
|
|
|
#1415 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: nie jesteśmy święte
architekt ja mieszkam na śląsku.śmieję sie ,bo tu jest najcieplej w całej polsce
|
|
|
|
#1416 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: nie jesteśmy święte
archi u mnie jest tak ze ja generlanie malo przyjacielska jestem. tzn bardzo latwo dogaduje sie ze wszytskiemi, ale nie mam i nie mialam tabunu przyjaciolek. mam dwie w polsce - jedna znam z 10 lat, kobieta 45 letnia, 20 letni syn, samotna, za***iscie nam sie dogaduje
druga w moim wieku znamy sie jeszcze ze studiow, to do niej przyjechalam tutaj, teraz ona wrocila konczyc studia do polski, ale nawet jesli gadamy raz na miesiac to nigdy nie jest sztywno. to sa moje dwie przyjaznie i tak je moge nazwac a generlanie to ide do pracy z dziecmi malymi dzis a potem na nocke - a w ogole to dzis w nocy jeden autystyk grozil samobojstwem, boze potepienie na niego powinno spac, bo glpuek chcial sie wieszac na stronie gitary. waga 150kg. na drzwiach od szafy no ale coz. angole sa dziwni
|
|
|
|
#1417 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Dzięki dziewczyny wruciłam własnie z imprezy
i jest mi dobrze.
|
|
|
|
#1418 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
taki stres w ciązy??sory,że ględzę,ale to mi zostało z macieżyństwa i z pracy.musisz się pilnować,nie możesz się denerwować,bo dzidziuś będzie nerwowy.to nie zabobony,ale prawda z życia wzięta. ja też chcę na imprezę,a ja mam za to wymianę okien-jaki syf!!! ![]() mój przyjedzie na noc do domu,pisał sms-a,że posprząta,żebym mu tylko przebaczyła.ja na to,że zobaczymuy ile ze słów bedzie czynów |
|
|
|
|
#1419 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Tadam! Wróciłam
oj, tyle mnie ominęło....Muszę Wam wszystko opowiedzieć, ale nie wiem od czego zacząć ![]() margo- ja też jestem z Tobą! Cześka-jeśli chodzi o te myślonastroje, to mam identycznie... lap- to PIPA okazał się pipą i tyle no! ceri- ja też będę Ci marudzić, żebyś dbała o maleństwo. archi-nie daj się presji, broń swego zdania. mog-witaj ![]() pako- szukaj nowego objektu ![]() A teraz wytłumaczenie: po 1: padł mi net. Dzwoniłam do faceta, a on do mnie, że to wina mojego kopma, bo z ich strony jest ok. Wkurzyłam się, wzięłam kompa do sąsiadki i co? tam net działa na moim kompie. Dzwonię do gościa i mówię, że to coś z kablem. On za 5 min oddzwania, że pewnie coś z kablem porobiłam-ale się zdenerwowałam! Przyjechał, ale oczywiście nie wiedział, jaka przyczyna. Dopiero dziś się okazało, że to taka kostka przełączka, eh... Ja się chyba lepiej na tym znam, niż on ![]() po 2: miałam wolną chatę przez tydzień. Ostatnio Wam ryczałam, bo chciałam, żeby TŻ był tu ze mną, bo mi tak pusto było... no i spędziliśmy razem trochę czasu, nie powiem (się pogrzeszyło )po 3: Ostatnio coś się z nami dzieje-wydaje mi się, że on zaczyna się czepiać o szczegóły. Dziś mi zarzucił, że ja chcę go sobie wokół palca owinąć! ostatnio wspomniał, że ja go tak traktuję! No w szoku jestem, bo mi się z kolei wydaje, że ja za dobra dla niego jestem i że to mnie zgubi...Jejku, jak się za Wami stęskniłam, to okropne-taki odwyk ale w tym czasie pchnęłam moją pracę mgr do przodu
|
|
|
|
#1420 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: nie jesteśmy święte
a u mnie kolejny konflikt, nienawidzę tej pier... rodziny ;]
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1421 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Lap nie martw się, u mnie nie lepiej, znowu pokłóciłam się z matką. Tzn nie kłóciłam się z nią, ale działa mi na nerwy.
|
|
|
|
#1422 | ||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Koleżan ek z którymi moge pogadać też coraz mniej, większość wyjechała i jak łapią doła to dzwonią żeby sie wygadać, a reszta co została to jakos ograniczyła kontakty odkąd urodziłam dziecko(moze nie interesuje je temat brudnych pieluszek ).Najbardziej brakuje mi pójścia na kawę do jakieś kawiarenki i pogadania tak po babsku ![]() Co do upośledzonych dzieci to chrzestna mojej córki pracuje własnie z takimi dziećmi ![]() Cytat:
NIe bije mnie , nie odzywa sie po hamsku, jak wypije to nawet zchodzi mi z oczu ale nie nawidze wtedy jego buźki jak nie wiem co![]() Margo przynajmniej jaką skruche twój TŻ ma ![]() Cytat:
Jakbyś poznała moją i mojego TŻ rodzine to wtedy miałabyś prawo powiedzieć że twoja jest pier.... podejrzewam ze twoi są święci ![]() Cytat:
Przedtem jak ciocia do matki dzwoniła to gadały po 2 godziny a teraz moja matka sie nie odzywa W dodatku gdy byłam u niej w domu dzisiaj to myślałam ze sie przerwóce.Tak niechlujnego domu nie widziałam dawno.Ona chyba tam nie sprząta niektórych rzeczy chyba przez rok.Bałam sie szmatką przetrzeć pod kiblem że mnie tam coś zje.Obrzydlistwo tak mi wstyd za nią
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
||||
|
|
|
#1423 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: nie jesteśmy święte
U mnie kłótnie wynikają z różnicy temperamentów. Zresztą moja matka otwarcie mówi o mnie "Moje dziecko zawsze było na bakier z nauką, inne dzieci takie grzeczne, uczą się, a ty jesteś leń i łom. Dobrze, ze do sprzątania chodników potrzebują, bo ty na pewno tak skończysz.".
Wali mi takie testy odkąd pamiętam, dziś powiedziała, że odkąd mnie urodziła to nigdy nie widziała mnie zadowolonej z czegoś, że jestem plotkara, wiecznie niezadowolona księżniczka, tylko usługiwać. Mówi, że nawet dobrze posprzątać nie umiem, bo trzeba po mnie poprawiać. Nic nie umiem wg niej. Nie umiem gotować, nie umiem sprzątać, nie umiem się dobrze ubrać. Całe szczęście, że nie mieszkam z nią. Kiedyś jak chodziłam do postawówki i gimnazjum jak jezzcze byłam pod mamusinymi skrzydłami to były awantury dzień w dzień. O wszystko. Miała mi za złe, ze mam 3, a nie same 5tki, miała pretensje że nie chcę z nią mieszkać, darła sie na mnie o to, że mam nadwagę. Raz była sytuacja, że siedziałam w łazience z żyletką przy nadgarstach. Ale całe szczęście się opanowałam, nie warto tracić życia przez takie głupoty. Uwolniłam się od matki, chociaż czasem ją odwiedzam. I znowu abarot to samo, znowu się drze, że nie równo talerze wkładam do szafki. Nie wiem czy czytałaś wcześniejsze strony, ale w święta wielkanocne kazała mi spierd.... No to ja płaszcz, torebka i o ósmej wieczorem jechałam do domu, przez pół Warszawy. Siedziałam w autobusie i wyłam. |
|
|
|
#1424 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Najśmieszniejsze jest ze choć jestem bałaganiarą i leniem to takiego syfu jak ona to ja nigdy nie miałam w domu a ona zawsze mówiła ze to my syfimy .Według mnie ktos w domu musi byc taki ze ten kibel obsrany musi wymyć ...Jak do niej dzwonie że przyjade do niej z jej wnuczką to gada że nie ma czasu bo sprząta.A dzisiaj jak otworzyłam mikrofalówke to tam zwisały kozy z tłuszczu feeeee.Najgorsze jest to ze ja ją kocham i jest mi tak strasznie przykro i wstyd za nia.To przez nią wyszłam za mąż mając 2o lat bo chciałam spierdzielać byle daleko od niej.Sama sie nauczyłam gotować i jej żarcie mi nie podchodzi...Na szczęscie nie trafiłam z deszczu pod rynne, chociaż w życiu nigdy nic nie wiadomo... Najbardziej załuje mojej siostry i córki że będą sie wstydzić matki i babci przed koleżankami tego syfu ... Kiedys jak matka chlała bardzo często to przynosiła mi sznur i mówiła zebym wszystkim zrobiła przysługe i sie powiesiła albo straszyła ze odda mnie do domu dziecka.Jak raz poleciałam uciekłam z domu to wariowała ze strachu o mnie i potem już sobiue z tych jej gadek nic nie robiłam ![]() Pozatym ona twierdzi ze mi kasa z nieba kapie i nie widzi ze musze zdrowo zapierd... i ewentualnie moge sie gdzies ruszyć tylko w srode i wtorek pod warunkeim ze bede 0 17 tej w domu.To ona jest ta najbiedniesza itd. Cześka założymy klub walnietych matek
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1425 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Ojczym nie pije (już), wcześniej lał moją mamę tak, ze wióry leciały. Wiele kobicina przeżyła, bicie, wyzwiska, tez miała z***,... dzieciństwo, ale ja jej nie usprawiedliwiam tym. Sama mogłaby się lepiej zachowywac w stosunku do własnych dzieci. Ja zawsze planowałam ucieczkę (jak byłam młodsza), ale nigdy nie miałam odwagi. Boże, pamiętam jak się pakowałam, jak kase zbierałam... Teraz na szczęście nie mieszkam z nią i jest mi o wiele lepiej. Ale wiesz co... to co Ci mówi matka to póxneij zostaje... We mnie zostało i do dziś mam takie jazdy, że czuję się brzydka, ułomna, że nic nie umiem i wogóle bez sensu.
|
|
|
|
|
#1426 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
U mnie aż ciężko przyznać:
-słodycze-ahh cukrzyca na szczęście już ustępuje,ale słodycze pochłaniam i nie tyje:/ -kasa,kasa,kasa-uwielbiam zakupy,tracić kasę itp -wredna-do niektórych osób tak ze szkoły hehe-nie lubię się dzielić moimi rzeczami z osobami,których nie trawię -klnę-no jak szewc,ale hamuję się -i mam straszne zboczenie,jestem nie wyżyta seksualnie jak to wszyscy mi mówią nawet ostatnio mama ahh-szukać dziury w całym hehe-obrabiać tyłki-przyjaciółkom nigdy nie obrabiam -odwracać kota ogonem-nieraz się zdarza możemy sobie wszystkie kochane podać łapki...ah te nasze grzeszki hihi |
|
|
|
#1427 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cześka - moja ucieczka trwała 6 godzin
potem zgłodniałam i ciemno sie zrobiło
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
#1428 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1429 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: nie jesteśmy święte
sie wtrace kobiety, zeby wam powiedziec ze dzis sie lepiej czuej, ze ja sie wcale nie stresuje moja praca - bo to ze ten kolezka tak nam grozi to mnie nie rusza. ja mam zaprawe dwa lata w wiezieniu. wiec jakis autystyczny chloptas mnie nie bedzie podpuszczal.
stres mnie raczej lapie jak czytam wasze opowiesci - bo ja mialam naprawde, boze mam, fajna rodzine. to tz matka znikala na 10 dni jak on mial 10 lat a mlodszy brat rok. to ona o tej pory pije tak ze ja nie znam jej, nigdy jej nie widzialam, a nasze dziecko to babci nie pozna raczej. nie moj wybor. tz-eta. ide do pracy, ale od jutra mam 6 dni wolne to z wami popisze nie moglybyscie jakiegos kawalu napisac? bo mnie dol lapie, a tak to sobie pokwicze przynajmniej
|
|
|
|
#1430 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Pewna mężatka nie mogąc osiągnąć orgazmu poszła po poradę do seksuologa. Lekarz wysłuchał, co dolega pacjentce i poradził:
- Następnym razem, jak będzie Pani w łóżku z mężem, niech Pani trzyma go za rzecz, która się Pani w nim najbardziej podoba. Coś, za czym Pani wręcz szaleje... Kobieta podziękowała lekarzowi i szybko wróciła do domu. Następnego dnia zadzwonił do seksuologa mąż owej kobiety i spytał: - To u Pana była wczoraj moja żona na badaniu?... - Ta-ak - wyjąkał zaskoczony lekarz - A czy coś się stało? - Nie, ja chciałem tylko zapytać, czemu kazał jej podczas seksu trzymać w ręku mój portfel? Nic innego jakos nie przychodzi mi do głowy
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
#1431 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Dziewczyny, współczuję Wam matek i proszę, nie bądźcie takie dla swoich dzieci!
Ściskam Was, bo dziś mam nastrój tulący
|
|
|
|
#1432 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Tak na rozweselenie, bo przeca jak dowcipy to ja pierwsza!
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce: - Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy - Ależ córeczko, może jest zestresowany - Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki: - Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać - Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta... |
|
|
|
#1433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: nie jesteśmy święte
ja z doskoku
starszy pan wział młodszą kobietę za żone.chciał jej wynagrodzić i kochał się z nią trzy razy. po godzinie zabiera się za czwarty raz,a młoda żona błagalnym tonem:-kochanie to już czwarty raz,moze daj spokój. -o kur..przez tą sklerozę to się zaje...ę |
|
|
|
#1434 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: nie jesteśmy święte
ja też z domu zwiałam, niestety mnie znaleźli.
i to prawda że to zostaje w człowieku co przeżyje w dzieciństwie, ja do teraz mam takie urywki w głowie z tych traumatycznych sytuacji, siedzę sobie, i nagle mi się przypomina. no i na moje nieszczęście jestem w domu i mieszkam z nimi... a siostrzyczka taka sama - mamuśka się obrazi, to i ona dziub w ciup. szkoda gadać. chociaż ja też matce strzeliłam teksta - powiedziałam jej że jak się wyprowadzę to nie ma co liczyć na moje odwiedziny i nie pozna mojego dziecka mówiłam to szczerze, nie chcę ich widzieć jak się wyprowadzę.no, dziękuję za uwagę a kawały dobre. jak zwykle zboczone, to lubię
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1435 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
A widziałyście to? http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=249172
|
|
|
|
#1436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Kawały fajne
a u mnie znów kryzys. Od jutra zaczynam nowe tabsy mam nadzieje że mi się nie pogorszy. Z matkami tak jest dziewczyny i nic się z tym nie da zrobić.Jak się wyprowadzicie to będzie troche lepiej. Ehhh......Ceri ciężką masz robote bardzo. Do kiedy chcesz pracować ?Do końca ciąży? Margo i jak Twój chłop wczoraj? |
|
|
|
#1437 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: nie jesteśmy święte
A ja chyba sobie poszukam jakiegoś przytułku (mówię poważnie)
właśnie poj.... mamusia mi powiedziała że śmierdzę jak skunks i mogę ją pocałować w dupę narazie ![]() nie mam zamiaru oglądać jej ryja ani chwili dłużej. ktoś ma jakieś pomysły gdzie mogę zamieszkać oprócz mostu?
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1438 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
|
|
|
|
|
#1439 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: nie jesteśmy święte
lapus powiedz matce ze za takie odzywanie sie to mozna oberwac w ciemnej bramie...
jak mozna tak do dziecka powiedziec? tz mi opowiadal, choc on tez pomija szczegoly, ze jak mialm 15 lat i znalazl matke na melinie, do polowy rozebrana i chcial ja do domu zabrac, to ona krzyczala do kolesi zeby go zaje... i mnie sie to w glowie nie miesci. matka? kazdy, ale nie ona. a tak sie martwicie moja praca - najciezsza rzecza jaka mam do roboty to zrobienie sobie herbatki. ja jestem typem czlowieka ktory nie bierze do siebie problemow z pracy - mam praktyke po wiezieniu - dwa lata w zakladzie karnym gdzie nikt sie nie chcial resocjalizowac skutecznie popchnely mnie w kierunku znieczulicy a wczoraj powiedzialam temu co chcialam sie wieszac na strunie od gitary ze owa struna wytrzumuje ciezar do 5 kilo. nie 150 ![]() MAM 6 DNI WOLNEGO |
|
|
|
#1440 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
Dlatego czasami lepiej trzasnąc drzwiami.Moja jest jakby to powiedzieć wrażliwa... bo gdy byłam zrozpaczona ze nie chce przyjechać na roczek wnuczki i powiedziałam ze jak ona mi to moze zrobic to przez 4 miesiące sie do mnie nie odzywała.Dlatego klne na nią tylko przy moim TŻ bo mam tam jeszcze siostre i dziadka a z nimi nie chce kontaktu tracić...Siedze dzisiaj w pracy i oczywiście wertuje ten wizaż zamiast zająć sie pracą ![]() Kurdeeee jak widze twój podpis to przypomina mi się jak to było być w ciąży.... teraz śmieje sie z tych zarwanych nocek(myslałam ze mnie odwiozą do wariatkowa z braku snu) heheh
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:35.









Ciesz się, że masz jakąś koleżankę w Polsce, bo ja akurat nie mam żadnej, tzn mam ale jędza jest dwulicowa i ogromne chamidło z niej.
Wiem, wiem znam ten ból net i gg to nie to samo, nie zastapi prawdziwego człowieka, ale nie martw się masz nas, tutaj na grzesznicach, zawsze mozesz sie wygadać. Tu nie ma bezsensownego słodzenia 



taki stres w ciązy??sory,że ględzę,ale to mi zostało z macieżyństwa i z pracy.musisz się pilnować,nie możesz się denerwować,bo dzidziuś będzie nerwowy.
ale w tym czasie pchnęłam moją pracę mgr do przodu


NIe bije mnie , nie odzywa sie po hamsku, jak wypije to nawet zchodzi mi z oczu
nawet ostatnio mama ahh

mówiłam to szczerze, nie chcę ich widzieć jak się wyprowadzę.
