nie jesteśmy święte - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Pokaż wyniki sondy: nie jestesmy swiete - ktory grzeszek popelniasz najczesciej?
pychy 115 16,57%
chciwosci 117 16,86%
nieczystosci 147 21,18%
zdardy 42 6,05%
lakomstwa 262 37,75%
gniewu 271 39,05%
lenistwa 479 69,02%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 694. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-22, 23:40   #1411
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez Cześka Pokaż wiadomość
Nie śledź tylko się udzielaj

Świętoje....iwy jak ja uwielbiam to słowo!
Z przyjemnoscią popisze ale chyba juz nie dzisiaj.Siedze tu od wieczora i właśnie przypomniałam sobie ze nie jadłam kolacji - teraz wcinam jakies lodowate parówki na zimno bo przecież ich grzać nie będe
A ja śwęto....wych nienawidze i nienawidze obłudników .
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 03:27   #1412
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: nie jesteśmy święte

Ide dziś na imprezkę . Przez tą emigracje chyba popadam w alkoholizm i dziwaczeje ehhh . Tak słodko jest na Wizazu że się tu strasznie obco czuje ostatnio , bo ja ani słodka z charakteru nie jestem ani nastroju na słodzenie nie mam zupełnie. A tu zewsząd wyłaża wątki w których wszyscy tylko słodzą.

Zastanawiam się nad paroma sprawami. Czy mam jeszcze w Polsce przyjaciół?Bo wiecie internet to nie wszystko super że jest GG i Skayp ale to jednak nie to. Ceri jak z tym u Ciebie?Moją przyjaciułka zaplanowała sobie wakacje akurat wtedy kiedy przyjade do Polski i pozbierać się nie mogę. Czy coś jest ze mną nie tak?


Margo ciesz się wolnością a jak przyjdzie weekend to z nim pogadaj . Mieszkasz na Majorce?

Lapus szkoda że trener się okazał bez sensu ale tego kwiatu jest pół światu czy jakoś tak . Nie przejmuj się.


Czesia może jakas rada dla mnie

Sam gdzieś przepadła , pewno praca magisterska ją pochłoneła. Wogule to ja chcę z powrotem na studia tak fajnie wtedy było.....


Wiem że nudzę ale mi cięzko na sercu.
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 11:30   #1413
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: nie jesteśmy święte

no bez sensu, bez sensu, jakoś wszyscy faceci w moim życiu są 'bez sensu'
archi - chyba na emigracji każdy ma takie dylematy...ale nie sądzę żeby przez to nagle okazało się że nie masz przyjaciół - bo jeżeli tak, to ten ktoś nigdy przyjacielem nie był.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 12:24   #1414
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez architekt80 Pokaż wiadomość
Ide dziś na imprezkę . Przez tą emigracje chyba popadam w alkoholizm i dziwaczeje ehhh . Tak słodko jest na Wizazu że się tu strasznie obco czuje ostatnio , bo ja ani słodka z charakteru nie jestem ani nastroju na słodzenie nie mam zupełnie. A tu zewsząd wyłaża wątki w których wszyscy tylko słodzą.

Zastanawiam się nad paroma sprawami. Czy mam jeszcze w Polsce przyjaciół?Bo wiecie internet to nie wszystko super że jest GG i Skayp ale to jednak nie to. Ceri jak z tym u Ciebie?Moją przyjaciułka zaplanowała sobie wakacje akurat wtedy kiedy przyjade do Polski i pozbierać się nie mogę. Czy coś jest ze mną nie tak?


Margo ciesz się wolnością a jak przyjdzie weekend to z nim pogadaj . Mieszkasz na Majorce?

Lapus szkoda że trener się okazał bez sensu ale tego kwiatu jest pół światu czy jakoś tak . Nie przejmuj się.


Czesia może jakas rada dla mnie

Sam gdzieś przepadła , pewno praca magisterska ją pochłoneła. Wogule to ja chcę z powrotem na studia tak fajnie wtedy było.....


Wiem że nudzę ale mi cięzko na sercu.
Jakaś rada powiadasz Ciesz się, że masz jakąś koleżankę w Polsce, bo ja akurat nie mam żadnej, tzn mam ale jędza jest dwulicowa i ogromne chamidło z niej.

Więc tak jakby jej nie było Wiem, wiem znam ten ból net i gg to nie to samo, nie zastapi prawdziwego człowieka, ale nie martw się masz nas, tutaj na grzesznicach, zawsze mozesz sie wygadać. Tu nie ma bezsensownego słodzenia Przynajmniej się o to staramy.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 14:42   #1415
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: nie jesteśmy święte

architekt ja mieszkam na śląsku.śmieję sie ,bo tu jest najcieplej w całej polsce
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 15:00   #1416
cerisecerise
BAN stały
 
Avatar cerisecerise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
Dot.: nie jesteśmy święte

archi u mnie jest tak ze ja generlanie malo przyjacielska jestem. tzn bardzo latwo dogaduje sie ze wszytskiemi, ale nie mam i nie mialam tabunu przyjaciolek. mam dwie w polsce - jedna znam z 10 lat, kobieta 45 letnia, 20 letni syn, samotna, za***iscie nam sie dogaduje
druga w moim wieku znamy sie jeszcze ze studiow, to do niej przyjechalam tutaj, teraz ona wrocila konczyc studia do polski, ale nawet jesli gadamy raz na miesiac to nigdy nie jest sztywno.
to sa moje dwie przyjaznie i tak je moge nazwac

a generlanie to ide do pracy z dziecmi malymi dzis a potem na nocke - a w ogole to dzis w nocy jeden autystyk grozil samobojstwem, boze potepienie na niego powinno spac, bo glpuek chcial sie wieszac na stronie gitary. waga 150kg. na drzwiach od szafy
no ale coz. angole sa dziwni
cerisecerise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 15:40   #1417
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: nie jesteśmy święte

Dzięki dziewczyny wruciłam własnie z imprezyi jest mi dobrze.
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 16:11   #1418
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez cerisecerise Pokaż wiadomość
archi u mnie jest tak ze ja generlanie malo przyjacielska jestem. tzn bardzo latwo dogaduje sie ze wszytskiemi, ale nie mam i nie mialam tabunu przyjaciolek. mam dwie w polsce - jedna znam z 10 lat, kobieta 45 letnia, 20 letni syn, samotna, za***iscie nam sie dogaduje
druga w moim wieku znamy sie jeszcze ze studiow, to do niej przyjechalam tutaj, teraz ona wrocila konczyc studia do polski, ale nawet jesli gadamy raz na miesiac to nigdy nie jest sztywno.
to sa moje dwie przyjaznie i tak je moge nazwac

a generlanie to ide do pracy z dziecmi malymi dzis a potem na nocke - a w ogole to dzis w nocy jeden autystyk grozil samobojstwem, boze potepienie na niego powinno spac, bo glpuek chcial sie wieszac na stronie gitary. waga 150kg. na drzwiach od szafy
no ale coz. angole sa dziwni
ceri?!taki stres w ciązy??sory,że ględzę,ale to mi zostało z macieżyństwa i z pracy.musisz się pilnować,nie możesz się denerwować,bo dzidziuś będzie nerwowy.
to nie zabobony,ale prawda z życia wzięta.

ja też chcę na imprezę,a ja mam za to wymianę okien-jaki syf!!!

mój przyjedzie na noc do domu,pisał sms-a,że posprząta,żebym mu tylko przebaczyła.ja na to,że zobaczymuy ile ze słów bedzie czynów.dam wam znać.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 17:39   #1419
sammira
Zadomowienie
 
Avatar sammira
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 041
GG do sammira
Dot.: nie jesteśmy święte

Tadam! Wróciłam oj, tyle mnie ominęło....

Muszę Wam wszystko opowiedzieć, ale nie wiem od czego zacząć

margo- ja też jestem z Tobą!

Cześka-jeśli chodzi o te myślonastroje, to mam identycznie...

lap- to PIPA okazał się pipą i tyle no!

ceri- ja też będę Ci marudzić, żebyś dbała o maleństwo.

archi-nie daj się presji, broń swego zdania.

mog-witaj

pako- szukaj nowego objektu


A teraz wytłumaczenie:

po 1: padł mi net. Dzwoniłam do faceta, a on do mnie, że to wina mojego kopma, bo z ich strony jest ok. Wkurzyłam się, wzięłam kompa do sąsiadki i co? tam net działa na moim kompie. Dzwonię do gościa i mówię, że to coś z kablem. On za 5 min oddzwania, że pewnie coś z kablem porobiłam-ale się zdenerwowałam! Przyjechał, ale oczywiście nie wiedział, jaka przyczyna. Dopiero dziś się okazało, że to taka kostka przełączka, eh... Ja się chyba lepiej na tym znam, niż on

po 2: miałam wolną chatę przez tydzień. Ostatnio Wam ryczałam, bo chciałam, żeby TŻ był tu ze mną, bo mi tak pusto było... no i spędziliśmy razem trochę czasu, nie powiem (się pogrzeszyło)

po 3: Ostatnio coś się z nami dzieje-wydaje mi się, że on zaczyna się czepiać o szczegóły. Dziś mi zarzucił, że ja chcę go sobie wokół palca owinąć! ostatnio wspomniał, że ja go tak traktuję! No w szoku jestem, bo mi się z kolei wydaje, że ja za dobra dla niego jestem i że to mnie zgubi...

Jejku, jak się za Wami stęskniłam, to okropne-taki odwyk ale w tym czasie pchnęłam moją pracę mgr do przodu
__________________
Tak, JESTEM GRZESZNICĄ!



sammira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 18:37   #1420
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: nie jesteśmy święte

a u mnie kolejny konflikt, nienawidzę tej pier... rodziny ;]
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 18:42   #1421
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: nie jesteśmy święte

Lap nie martw się, u mnie nie lepiej, znowu pokłóciłam się z matką. Tzn nie kłóciłam się z nią, ale działa mi na nerwy.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 21:24   #1422
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez cerisecerise Pokaż wiadomość
archi u mnie jest tak ze ja generlanie malo przyjacielska jestem. tzn bardzo latwo dogaduje sie ze wszytskiemi, ale nie mam i nie mialam tabunu przyjaciolek. mam dwie w polsce - jedna znam z 10 lat, kobieta 45 letnia, 20 letni syn, samotna, za***iscie nam sie dogaduje
druga w moim wieku znamy sie jeszcze ze studiow, to do niej przyjechalam tutaj, teraz ona wrocila konczyc studia do polski, ale nawet jesli gadamy raz na miesiac to nigdy nie jest sztywno.
to sa moje dwie przyjaznie i tak je moge nazwac

a generlanie to ide do pracy z dziecmi malymi dzis a potem na nocke - a w ogole to dzis w nocy jeden autystyk grozil samobojstwem, boze potepienie na niego powinno spac, bo glpuek chcial sie wieszac na stronie gitary. waga 150kg. na drzwiach od szafy
no ale coz. angole sa dziwni
Przyjaciół raczej nigdy nie miałam (dla mnie to ktoś taki na którym mogę zawsze polegać)Koleżan ek z którymi moge pogadać też coraz mniej, większość wyjechała i jak łapią doła to dzwonią żeby sie wygadać, a reszta co została to jakos ograniczyła kontakty odkąd urodziłam dziecko(moze nie interesuje je temat brudnych pieluszek ).Najbardziej brakuje mi pójścia na kawę do jakieś kawiarenki i pogadania tak po babsku
Co do upośledzonych dzieci to chrzestna mojej córki pracuje własnie z takimi dziećmi i ona też często opowiada mi o różnych ekscesach.Pozatym ma chyba zboczenie zawodowe bo często sprawdza rozwój mojego dziecka i porównuje z tymi chorymi

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
ceri?!taki stres w ciązy??sory,że ględzę,ale to mi zostało z macieżyństwa i z pracy.musisz się pilnować,nie możesz się denerwować,bo dzidziuś będzie nerwowy.
to nie zabobony,ale prawda z życia wzięta.

ja też chcę na imprezę,a ja mam za to wymianę okien-jaki syf!!!

mój przyjedzie na noc do domu,pisał sms-a,że posprząta,żebym mu tylko przebaczyła.ja na to,że zobaczymuy ile ze słów bedzie czynów.dam wam znać.
Mój ostatnio zaczął zaglądać do kieliszka.Ale 1.Jestem na straconej pozycji gdyż to ja mieszkam u niego 2. W sumie to nie moge narzekać bo dla małej oddałby życie i niczego nam nie brakuje.Tylko ze ja strasznie nienawidze pijanych facetów NIe bije mnie , nie odzywa sie po hamsku, jak wypije to nawet zchodzi mi z oczu ale nie nawidze wtedy jego buźki jak nie wiem co
Margo przynajmniej jaką skruche twój TŻ ma

Cytat:
Napisane przez sammira Pokaż wiadomość
Tadam! Wróciłam oj, tyle mnie ominęło....

Muszę Wam wszystko opowiedzieć, ale nie wiem od czego zacząć

margo- ja też jestem z Tobą!

Cześka-jeśli chodzi o te myślonastroje, to mam identycznie...

lap- to PIPA okazał się pipą i tyle no!

ceri- ja też będę Ci marudzić, żebyś dbała o maleństwo.

archi-nie daj się presji, broń swego zdania.

mog-witaj

pako- szukaj nowego objektu


A teraz wytłumaczenie:

po 1: padł mi net. Dzwoniłam do faceta, a on do mnie, że to wina mojego kopma, bo z ich strony jest ok. Wkurzyłam się, wzięłam kompa do sąsiadki i co? tam net działa na moim kompie. Dzwonię do gościa i mówię, że to coś z kablem. On za 5 min oddzwania, że pewnie coś z kablem porobiłam-ale się zdenerwowałam! Przyjechał, ale oczywiście nie wiedział, jaka przyczyna. Dopiero dziś się okazało, że to taka kostka przełączka, eh... Ja się chyba lepiej na tym znam, niż on

po 2: miałam wolną chatę przez tydzień. Ostatnio Wam ryczałam, bo chciałam, żeby TŻ był tu ze mną, bo mi tak pusto było... no i spędziliśmy razem trochę czasu, nie powiem (się pogrzeszyło)

po 3: Ostatnio coś się z nami dzieje-wydaje mi się, że on zaczyna się czepiać o szczegóły. Dziś mi zarzucił, że ja chcę go sobie wokół palca owinąć! ostatnio wspomniał, że ja go tak traktuję! No w szoku jestem, bo mi się z kolei wydaje, że ja za dobra dla niego jestem i że to mnie zgubi...

Jejku, jak się za Wami stęskniłam, to okropne-taki odwyk ale w tym czasie pchnęłam moją pracę mgr do przodu
Coś mi tu śmierdzą teksty typu "okręcanie wokół palca".. Też bym sie wkurzyła..

Cytat:
Napisane przez lapus Pokaż wiadomość
a u mnie kolejny konflikt, nienawidzę tej pier... rodziny ;]
Jakbyś poznała moją i mojego TŻ rodzine to wtedy miałabyś prawo powiedzieć że twoja jest pier.... podejrzewam ze twoi są święci

Cytat:
Napisane przez Cześka Pokaż wiadomość
Lap nie martw się, u mnie nie lepiej, znowu pokłóciłam się z matką. Tzn nie kłóciłam się z nią, ale działa mi na nerwy.
Moja matka wyjechała tydzień temu do mojej ciotki do Irlandii "za pracą".W polsce zostawiła 6letnią córke męża i ojca.I wyobraźcie sobie że jak tak dotarła to dopiero wczoraj raczyła zadzwonic ze u niej wszystko ok.A tak 0 znaku życiaPrzedtem jak ciocia do matki dzwoniła to gadały po 2 godziny a teraz moja matka sie nie odzywa W dodatku gdy byłam u niej w domu dzisiaj to myślałam ze sie przerwóce.Tak niechlujnego domu nie widziałam dawno.Ona chyba tam nie sprząta niektórych rzeczy chyba przez rok.Bałam sie szmatką przetrzeć pod kiblem że mnie tam coś zje.Obrzydlistwo tak mi wstyd za nią
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 21:42   #1423
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: nie jesteśmy święte

U mnie kłótnie wynikają z różnicy temperamentów. Zresztą moja matka otwarcie mówi o mnie "Moje dziecko zawsze było na bakier z nauką, inne dzieci takie grzeczne, uczą się, a ty jesteś leń i łom. Dobrze, ze do sprzątania chodników potrzebują, bo ty na pewno tak skończysz.".
Wali mi takie testy odkąd pamiętam, dziś powiedziała, że odkąd mnie urodziła to nigdy nie widziała mnie zadowolonej z czegoś, że jestem plotkara, wiecznie niezadowolona księżniczka, tylko usługiwać.
Mówi, że nawet dobrze posprzątać nie umiem, bo trzeba po mnie poprawiać. Nic nie umiem wg niej. Nie umiem gotować, nie umiem sprzątać, nie umiem się dobrze ubrać.

Całe szczęście, że nie mieszkam z nią. Kiedyś jak chodziłam do postawówki i gimnazjum jak jezzcze byłam pod mamusinymi skrzydłami to były awantury dzień w dzień. O wszystko. Miała mi za złe, ze mam 3, a nie same 5tki, miała pretensje że nie chcę z nią mieszkać, darła sie na mnie o to, że mam nadwagę. Raz była sytuacja, że siedziałam w łazience z żyletką przy nadgarstach. Ale całe szczęście się opanowałam, nie warto tracić życia przez takie głupoty. Uwolniłam się od matki, chociaż czasem ją odwiedzam. I znowu abarot to samo, znowu się drze, że nie równo talerze wkładam do szafki.

Nie wiem czy czytałaś wcześniejsze strony, ale w święta wielkanocne kazała mi spierd.... No to ja płaszcz, torebka i o ósmej wieczorem jechałam do domu, przez pół Warszawy. Siedziałam w autobusie i wyłam.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 21:54   #1424
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez Cześka Pokaż wiadomość
U mnie kłótnie wynikają z różnicy temperamentów. Zresztą moja matka otwarcie mówi o mnie "Moje dziecko zawsze było na bakier z nauką, inne dzieci takie grzeczne, uczą się, a ty jesteś leń i łom. Dobrze, ze do sprzątania chodników potrzebują, bo ty na pewno tak skończysz.".
Wali mi takie testy odkąd pamiętam, dziś powiedziała, że odkąd mnie urodziła to nigdy nie widziała mnie zadowolonej z czegoś, że jestem plotkara, wiecznie niezadowolona księżniczka, tylko usługiwać.
Mówi, że nawet dobrze posprzątać nie umiem, bo trzeba po mnie poprawiać. Nic nie umiem wg niej. Nie umiem gotować, nie umiem sprzątać, nie umiem się dobrze ubrać.

Całe szczęście, że nie mieszkam z nią. Kiedyś jak chodziłam do postawówki i gimnazjum jak jezzcze byłam pod mamusinymi skrzydłami to były awantury dzień w dzień. O wszystko. Miała mi za złe, ze mam 3, a nie same 5tki, miała pretensje że nie chcę z nią mieszkać, darła sie na mnie o to, że mam nadwagę. Raz była sytuacja, że siedziałam w łazience z żyletką przy nadgarstach. Ale całe szczęście się opanowałam, nie warto tracić życia przez takie głupoty. Uwolniłam się od matki, chociaż czasem ją odwiedzam. I znowu abarot to samo, znowu się drze, że nie równo talerze wkładam do szafki.

Nie wiem czy czytałaś wcześniejsze strony, ale w święta wielkanocne kazała mi spierd.... No to ja płaszcz, torebka i o ósmej wieczorem jechałam do domu, przez pół Warszawy. Siedziałam w autobusie i wyłam.
Widzisz moja matka nie stroni od alkoholu odkąd pamietam dlatego ja mam do niego uraz A tego typu teksty ze ja nic nie umie że tłuk itd to od zawsze słyszałam Najśmieszniejsze jest ze choć jestem bałaganiarą i leniem to takiego syfu jak ona to ja nigdy nie miałam w domu a ona zawsze mówiła ze to my syfimy .Według mnie ktos w domu musi byc taki ze ten kibel obsrany musi wymyć ...Jak do niej dzwonie że przyjade do niej z jej wnuczką to gada że nie ma czasu bo sprząta.A dzisiaj jak otworzyłam mikrofalówke to tam zwisały kozy z tłuszczu feeeee.
Najgorsze jest to ze ja ją kocham i jest mi tak strasznie przykro i wstyd za nia.To przez nią wyszłam za mąż mając 2o lat bo chciałam spierdzielać byle daleko od niej.Sama sie nauczyłam gotować i jej żarcie mi nie podchodzi...Na szczęscie nie trafiłam z deszczu pod rynne, chociaż w życiu nigdy nic nie wiadomo...
Najbardziej załuje mojej siostry i córki że będą sie wstydzić matki i babci przed koleżankami tego syfu ...
Kiedys jak matka chlała bardzo często to przynosiła mi sznur i mówiła zebym wszystkim zrobiła przysługe i sie powiesiła albo straszyła ze odda mnie do domu dziecka.Jak raz poleciałam uciekłam z domu to wariowała ze strachu o mnie i potem już sobiue z tych jej gadek nic nie robiłam
Pozatym ona twierdzi ze mi kasa z nieba kapie i nie widzi ze musze zdrowo zapierd... i ewentualnie moge sie gdzies ruszyć tylko w srode i wtorek pod warunkeim ze bede 0 17 tej w domu.To ona jest ta najbiedniesza itd.
Cześka założymy klub walnietych matek
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 22:00   #1425
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez mogwaica Pokaż wiadomość
Widzisz moja matka nie stroni od alkoholu odkąd pamietam dlatego ja mam do niego uraz A tego typu teksty ze ja nic nie umie że tłuk itd to od zawsze słyszałam Najśmieszniejsze jest ze choć jestem bałaganiarą i leniem to takiego syfu jak ona to ja nigdy nie miałam w domu a ona zawsze mówiła ze to my syfimy .Według mnie ktos w domu musi byc taki ze ten kibel obsrany musi wymyć ...Jak do niej dzwonie że przyjade do niej z jej wnuczką to gada że nie ma czasu bo sprząta.A dzisiaj jak otworzyłam mikrofalówke to tam zwisały kozy z tłuszczu feeeee.
Najgorsze jest to ze ja ją kocham i jest mi tak strasznie przykro i wstyd za nia.To przez nią wyszłam za mąż mając 2o lat bo chciałam spierdzielać byle daleko od niej.Sama sie nauczyłam gotować i jej żarcie mi nie podchodzi...Na szczęscie nie trafiłam z deszczu pod rynne, chociaż w życiu nigdy nic nie wiadomo...
Najbardziej załuje mojej siostry i córki że będą sie wstydzić matki i babci przed koleżankami tego syfu ...
Kiedys jak matka chlała bardzo często to przynosiła mi sznur i mówiła zebym wszystkim zrobiła przysługe i sie powiesiła albo straszyła ze odda mnie do domu dziecka.Jak raz poleciałam uciekłam z domu to wariowała ze strachu o mnie i potem już sobiue z tych jej gadek nic nie robiłam
Pozatym ona twierdzi ze mi kasa z nieba kapie i nie widzi ze musze zdrowo zapierd... i ewentualnie moge sie gdzies ruszyć tylko w srode i wtorek pod warunkeim ze bede 0 17 tej w domu.To ona jest ta najbiedniesza itd.
Cześka założymy klub walnietych matek
Widzę że mozemy sobie podać rękę. U mnie alkhol jest, bo pije dziadek, wujek, i ojciec. Także wesoło Ojczym nie pije (już), wcześniej lał moją mamę tak, ze wióry leciały. Wiele kobicina przeżyła, bicie, wyzwiska, tez miała z***,... dzieciństwo, ale ja jej nie usprawiedliwiam tym. Sama mogłaby się lepiej zachowywac w stosunku do własnych dzieci. Ja zawsze planowałam ucieczkę (jak byłam młodsza), ale nigdy nie miałam odwagi. Boże, pamiętam jak się pakowałam, jak kase zbierałam... Teraz na szczęście nie mieszkam z nią i jest mi o wiele lepiej. Ale wiesz co... to co Ci mówi matka to póxneij zostaje... We mnie zostało i do dziś mam takie jazdy, że czuję się brzydka, ułomna, że nic nie umiem i wogóle bez sensu.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 22:12   #1426
pyska17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 646
GG do pyska17
Dot.: nie jesteśmy święte

U mnie aż ciężko przyznać:
-słodycze-ahh cukrzyca na szczęście już ustępuje,ale słodycze pochłaniam i nie tyje:/
-kasa,kasa,kasa-uwielbiam zakupy,tracić kasę itp
-wredna-do niektórych osób tak ze szkoły hehe
-nie lubię się dzielić moimi rzeczami z osobami,których nie trawię
-klnę-no jak szewc,ale hamuję się
-i mam straszne zboczenie,jestem nie wyżyta seksualnie jak to wszyscy mi mówią nawet ostatnio mama ahh
-szukać dziury w całym hehe
-obrabiać tyłki-przyjaciółkom nigdy nie obrabiam
-odwracać kota ogonem-nieraz się zdarza
możemy sobie wszystkie kochane podać łapki...ah te nasze grzeszki hihi
pyska17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 22:12   #1427
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Cześka - moja ucieczka trwała 6 godzin potem zgłodniałam i ciemno sie zrobiło .No pewnie ze nam psychike matki zryły.Ponoć jesteśmy Dorosłymi Dziećmi Alkoholików... Do dzisiaj jestem okropnie wrażliwa i boje się odrzucenia... NO i jak mogeto tylko dbam o siebie żeby ktoś tylko mnie kochał i kochał .Serce mi wzlatuje gdy moja córunia tuli sie do mnie i całuje w policzek
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 22:14   #1428
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez pyska17 Pokaż wiadomość
U mnie aż ciężko przyznać:
-słodycze-ahh cukrzyca na szczęście już ustępuje,ale słodycze pochłaniam i nie tyje:/
-kasa,kasa,kasa-uwielbiam zakupy,tracić kasę itp
-wredna-do niektórych osób tak ze szkoły hehe
-nie lubię się dzielić moimi rzeczami z osobami,których nie trawię
-klnę-no jak szewc,ale hamuję się
-i mam straszne zboczenie,jestem nie wyżyta seksualnie jak to wszyscy mi mówią nawet ostatnio mama ahh
-szukać dziury w całym hehe
-obrabiać tyłki-przyjaciółkom nigdy nie obrabiam
-odwracać kota ogonem-nieraz się zdarza
możemy sobie wszystkie kochane podać łapki...ah te nasze grzeszki hihi
Buuuu mnie też sie kasa nie trzyma moge przepuscić nawet 1 grosza na promocji byle jakiego bubla
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 22:20   #1429
cerisecerise
BAN stały
 
Avatar cerisecerise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
Dot.: nie jesteśmy święte

sie wtrace kobiety, zeby wam powiedziec ze dzis sie lepiej czuej, ze ja sie wcale nie stresuje moja praca - bo to ze ten kolezka tak nam grozi to mnie nie rusza. ja mam zaprawe dwa lata w wiezieniu. wiec jakis autystyczny chloptas mnie nie bedzie podpuszczal.

stres mnie raczej lapie jak czytam wasze opowiesci - bo ja mialam naprawde, boze mam, fajna rodzine. to tz matka znikala na 10 dni jak on mial 10 lat a mlodszy brat rok. to ona o tej pory pije tak ze ja nie znam jej, nigdy jej nie widzialam, a nasze dziecko to babci nie pozna raczej. nie moj wybor. tz-eta.

ide do pracy, ale od jutra mam 6 dni wolne to z wami popisze
nie moglybyscie jakiegos kawalu napisac? bo mnie dol lapie, a tak to sobie pokwicze przynajmniej
cerisecerise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 22:24   #1430
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Pewna mężatka nie mogąc osiągnąć orgazmu poszła po poradę do seksuologa. Lekarz wysłuchał, co dolega pacjentce i poradził:
- Następnym razem, jak będzie Pani w łóżku z mężem, niech Pani trzyma go za rzecz, która się Pani w nim najbardziej podoba. Coś, za czym Pani wręcz szaleje...
Kobieta podziękowała lekarzowi i szybko wróciła do domu.
Następnego dnia zadzwonił do seksuologa mąż owej kobiety i spytał:
- To u Pana była wczoraj moja żona na badaniu?...
- Ta-ak - wyjąkał zaskoczony lekarz - A czy coś się stało?
- Nie, ja chciałem tylko zapytać, czemu kazał jej podczas seksu trzymać w ręku mój portfel?

Nic innego jakos nie przychodzi mi do głowy
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 23:00   #1431
sammira
Zadomowienie
 
Avatar sammira
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 041
GG do sammira
Dot.: nie jesteśmy święte

Dziewczyny, współczuję Wam matek i proszę, nie bądźcie takie dla swoich dzieci!

Ściskam Was, bo dziś mam nastrój tulący
__________________
Tak, JESTEM GRZESZNICĄ!



sammira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 23:02   #1432
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: nie jesteśmy święte

Tak na rozweselenie, bo przeca jak dowcipy to ja pierwsza!

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic,
jeszcze się nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może
ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży,
nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 23:07   #1433
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: nie jesteśmy święte

ja z doskoku

starszy pan wział młodszą kobietę za żone.chciał jej wynagrodzić i kochał się z nią trzy razy.
po godzinie zabiera się za czwarty raz,a młoda żona błagalnym tonem:-kochanie to już czwarty raz,moze daj spokój.
-o kur..przez tą sklerozę to się zaje...ę
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-23, 23:39   #1434
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: nie jesteśmy święte

ja też z domu zwiałam, niestety mnie znaleźli.
i to prawda że to zostaje w człowieku co przeżyje w dzieciństwie, ja do teraz mam takie urywki w głowie z tych traumatycznych sytuacji, siedzę sobie, i nagle mi się przypomina.
no i na moje nieszczęście jestem w domu i mieszkam z nimi... a siostrzyczka taka sama - mamuśka się obrazi, to i ona dziub w ciup. szkoda gadać.
chociaż ja też matce strzeliłam teksta - powiedziałam jej że jak się wyprowadzę to nie ma co liczyć na moje odwiedziny i nie pozna mojego dziecka mówiłam to szczerze, nie chcę ich widzieć jak się wyprowadzę.

no, dziękuję za uwagę
a kawały dobre.
jak zwykle zboczone, to lubię
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 00:31   #1435
sammira
Zadomowienie
 
Avatar sammira
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 041
GG do sammira
Dot.: nie jesteśmy święte

A widziałyście to? http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=249172
__________________
Tak, JESTEM GRZESZNICĄ!



sammira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 08:29   #1436
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: nie jesteśmy święte

Kawały fajnea u mnie znów kryzys.Od jutra zaczynam nowe tabsy mam nadzieje że mi się nie pogorszy. Z matkami tak jest dziewczyny i nic się z tym nie da zrobić.Jak się wyprowadzicie to będzie troche lepiej. Ehhh......
Ceri ciężką masz robote bardzo. Do kiedy chcesz pracować ?Do końca ciąży?

Margo i jak Twój chłop wczoraj?
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 11:52   #1437
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: nie jesteśmy święte

A ja chyba sobie poszukam jakiegoś przytułku (mówię poważnie)
właśnie poj.... mamusia mi powiedziała że śmierdzę jak skunks i mogę ją pocałować w dupę narazie

nie mam zamiaru oglądać jej ryja ani chwili dłużej.
ktoś ma jakieś pomysły gdzie mogę zamieszkać oprócz mostu?
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 13:29   #1438
architekt80
Zakorzenienie
 
Avatar architekt80
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez lapus Pokaż wiadomość
A ja chyba sobie poszukam jakiegoś przytułku (mówię poważnie)
właśnie poj.... mamusia mi powiedziała że śmierdzę jak skunks i mogę ją pocałować w dupę narazie

nie mam zamiaru oglądać jej ryja ani chwili dłużej.
ktoś ma jakieś pomysły gdzie mogę zamieszkać oprócz mostu?
przyleć do mnie
__________________

architekt80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 13:44   #1439
cerisecerise
BAN stały
 
Avatar cerisecerise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
Dot.: nie jesteśmy święte

lapus powiedz matce ze za takie odzywanie sie to mozna oberwac w ciemnej bramie...
jak mozna tak do dziecka powiedziec?
tz mi opowiadal, choc on tez pomija szczegoly, ze jak mialm 15 lat i znalazl matke na melinie, do polowy rozebrana i chcial ja do domu zabrac, to ona krzyczala do kolesi zeby go zaje...

i mnie sie to w glowie nie miesci. matka? kazdy, ale nie ona.

a tak sie martwicie moja praca - najciezsza rzecza jaka mam do roboty to zrobienie sobie herbatki. ja jestem typem czlowieka ktory nie bierze do siebie problemow z pracy - mam praktyke po wiezieniu - dwa lata w zakladzie karnym gdzie nikt sie nie chcial resocjalizowac skutecznie popchnely mnie w kierunku znieczulicy

a wczoraj powiedzialam temu co chcialam sie wieszac na strunie od gitary ze owa struna wytrzumuje ciezar do 5 kilo. nie 150

MAM 6 DNI WOLNEGO
cerisecerise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-24, 13:57   #1440
mogwaica
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 521
GG do mogwaica
Dot.: nie jesteśmy święte

Cytat:
Napisane przez cerisecerise Pokaż wiadomość
lapus powiedz matce ze za takie odzywanie sie to mozna oberwac w ciemnej bramie...
jak mozna tak do dziecka powiedziec?
tz mi opowiadal, choc on tez pomija szczegoly, ze jak mialm 15 lat i znalazl matke na melinie, do polowy rozebrana i chcial ja do domu zabrac, to ona krzyczala do kolesi zeby go zaje...

i mnie sie to w glowie nie miesci. matka? kazdy, ale nie ona.

a tak sie martwicie moja praca - najciezsza rzecza jaka mam do roboty to zrobienie sobie herbatki. ja jestem typem czlowieka ktory nie bierze do siebie problemow z pracy - mam praktyke po wiezieniu - dwa lata w zakladzie karnym gdzie nikt sie nie chcial resocjalizowac skutecznie popchnely mnie w kierunku znieczulicy

a wczoraj powiedzialam temu co chcialam sie wieszac na strunie od gitary ze owa struna wytrzumuje ciezar do 5 kilo. nie 150

MAM 6 DNI WOLNEGO
Ceri z takimi matkami choleryczkami ciężko sie rozmawia.Gdybym taki tekst posuła mojej to mogłabym się czegoś cieżkiego spodziewać na twarzy Dlatego czasami lepiej trzasnąc drzwiami.Moja jest jakby to powiedzieć wrażliwa... bo gdy byłam zrozpaczona ze nie chce przyjechać na roczek wnuczki i powiedziałam ze jak ona mi to moze zrobic to przez 4 miesiące sie do mnie nie odzywała.Dlatego klne na nią tylko przy moim TŻ bo mam tam jeszcze siostre i dziadka a z nimi nie chce kontaktu tracić...
Siedze dzisiaj w pracy i oczywiście wertuje ten wizaż zamiast zająć sie pracą
Kurdeeee jak widze twój podpis to przypomina mi się jak to było być w ciąży.... teraz śmieje sie z tych zarwanych nocek(myslałam ze mnie odwiozą do wariatkowa z braku snu) heheh
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte...


mogwaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.