|
|
#121 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
witajcie Mamuśki
ja mija Wam dzionek? u nas pogoda beznadziejna niestety wyszłam na zakupy z Kubusiem w nosidełku na brzuchu fajna wygodna rzecz polecam no i oczywiście wstapiłam do rodzicow- w celu napisania postu i przeczytania co u Was TŻ w pracy więc kota nie ma, myszy harcują ![]() Alienku- współczuje z kompem, ja swoją drogą też obawiam się jakiejś awarii bo wszystkie zdjecia Kubusia mamy na kompie, a część już na płytach, gorzej z wywoływaniem ich zawsze są jakieś inne wydatki, a że zdjęć mnóstwo i wszystkie ładne ciężko zdecydować sie na kilka.. więc koniecznie zapisz zdjecia na płytach, bedziesz spokojniejsza nastepnym razem. ![]() Nel co do leczenia zębów to ja j€ż nie wiem co gorsze? leczenie czy poród...leczenie zębow jest jakieś nieprzyjemne, no tak a poród w sumie też.. ![]() Iwonko a w spacerowce to Ty wozisz Kasię jak? na siedzaco już czy na leżąco? sorki jeśli to głupie pytanie.. ale zastanawiam się czy Kubusiowi juz podnieść ciut oparcie w wózku, mamy wielofunkcyjny.Iwonko wcale nie jest powiedizane, że musi wysypac od razu po pierwszej [porcji, wiec odstaw i szpinak i krem bambino zobaczysz czy sie poprawi. miłego dnia ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
MartusiaJ piszesz, że nosidełko to fajna rzecz
ja mam pytanie, czy dziecko noszone w nosidełku nie odzwyczai się od wózka i dokładnie od którego miesiąca można wsadzać dziecko w nosidełko? Pozdrawiam styczniowe mamusie |
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Hej kobietki!!!
A ja nadal spuchnięta jak balon przez ten ząb U nas pogoda tez nie zaciekawa wprawdzie nie pada ale zimno i wieje tak że nie chcie sie z domu wyłazić,zresztą wstyd się ludziom pokazywać Martusia ja tez mam takie nosidelko,niby to wygodne ale Wikunia strasznie sie w nim wierci,rozgląda sie na boki i musze ją przytrzymywac czasami no ale nie powiem jak musze do sklepu wyjść to wole wsadzić ja do tego nosidełka niż znosić wózek z 1 piętraA apropos wózka ja swoją Wikunie woże w takiej pozycji jak w nosidełku samochodowym tez mam wózek wielofunkcyjny więc moge tak go ustawić,zreszta malutka się cieszy bo wtedy wszystko lepiej widzi ![]() Alien współczuje z kompem,my też mamy mnóstwo zdjęć na dysku,ja Wikuni praktycznie to codziennie jakies robie,zgrywam na płytki ale i tak większość jest na kompie,ostatnio troche podrzuciłam mężowi to mi podrukował ma dobry sprzęt w firmie i nie musze nosić do wywołania i płacić,tyle ze papieru troche idzie i atramentów,ale co tam,wkońcu to firma komputerowa Kończe bo chce jeszcze wypróbować mój nowy nabytek,mój tż kupił mi dzis depilator
|
|
|
|
#124 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
która mama dała by rade chodzić z dzieckiem na spacery w nosidełku,przepuchlizny jakiejś można by bylo dostac,zresztą jak pisalam moja Wika tak sie kręci w tym nosidełku ze ja juz po 20 min. takiego noszenia mam dość ,a wózek to wiadomo dziecko pospac może no i pooglądać świat,no i poza tym wygodaNa moim nosidełku jest napisane że od 4 miesiąca,podejrzewam ze wszystkie są od 4 ale nie jestem pewna na 100%. Pozdrawiam!! |
|
|
|
|
#125 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
zresztą w wózku ma zupełnnie inną pozycja niż w nosidelku, więc np. Kubus chętnie odpoczywa na leżąco w wóżku po takiej wyprawie w nosidełku a po drugie w nosidelku więcej widzi , i tak jak córcia Jastin rozgląda się na boki strasznie i uśmiecha do przechodzacych ludzi , w ogole takie dziecko w nosidełku wzbudza powszechne zainteresownie przechodnów ![]() Płatku więc jesli lubisz być w centrum zainteresowania ze swoim synkiem to polecam a tak serio to dziecku w tym wygodine chyba choć na przykład mój maly w tym nie zasnie za chiny ludowe, a synek koleżanki (lutowe dziecię zresztą) ) to zasypia lepiej i szybciej niż w wóżku.aha noszę Kubusia od dwu tygodni, czyli od momentu jak dobiegał 4 miesięcy, ale czytałam w jakimś mądrym piśmie, że jest polecane takie cuś od 3 miesiąca ![]() Jastin czyli mogę już Kubusia wozić w wózku w pozycji półsiedzacej, no to git ![]() i wspólczuję Ci tego depilatora, toż to boli niemilosiernie za pierwszym razem... powodzenia w depilacji, kochana
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A ja zauważyłam, że po porodzie i tych wszystkich perypetiach bólowych po cięciu jestem bardziej odporna na ból. Kiedys jak mialam wydepilowac nogi to aż mi się słabo robiło na samą myśl o bólu, a teraz moge nawet pachy depilowac (kolezanka tak mnie kiedys namówila i powiedziala, ze jest to do przezycia). Ale ostatnio wypróbowałam z ciekawości krem do depilacji i tez jest fajnie, ciekawe jak długo nie bedzie włosów. Kiedys juz go stosowalam ale zapomnialam na ile taka depilacja starczy.
Jutro mam komunię chrześniaka, o rany, jak mi się nie chce jechać, tym bardziej, ze bede sama z Kasią bo moj TŻ musi pracować w związku z wizyta papieża (taka specyfika pracy - jak wszyscy mają wolne, to on pracuje). Coś mnie trafia na samą mysl, ze wszyscy beda pewnie palic przy stole, bo przy posiadaniu takiej ilosci dzieci (7 szt) to niewazne czy dzieciom przeszkadza. Nie sadze, ze beda wychodzic. jak sie wkurze, to dam prezent i spadam do domu. Na dodatek wkurza mnie pogoda, nie bedzie mozna nigdzie wyjsc na spacer, a siedzenie przy stole mnie dobija. Dzis musialam kupic Kasi bluzeczke na długi rękaw, bo wzięłam jej same letnie rzeczy, bo jak wyjezdzałam to byla ładna pogoda. Cytat:
A na razie obydwie rzeczy odstawiłam, bepanthen pomogl, juz jest o niebo lepiej, teraz na noc jeszcze raz ją posamrowałam i podejrzewam, ze jutro nie bedzie śladu. |
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 056
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
czesc Mamusie:0 ale sie rozpisałyscie no,no ,no... Nie nadazam czytac...
W koncu troche spokoju...Maly juz spi wiec mam czas na komputer.. Mam troche dola, bo znowu wyjechała moja mama..No i wroci pewnie znow za pol roku albo i wiecej ..Nie ma jej 2 dni a ja tesknie jak mała coreczka...Moze dlatego ze mam tylko ją?....Moj Szymus jest okropny..dziewczyny on od 15 do tej 20-tej jest nie do wytrzymania..marudzi, pluje, wygina sie na wszystkie strony, lezec nie chce, na rekach tez szaleje...co z nim robic? Chyba mu zeby beda szły bo slini sie okrutnie a marudny to on jest za troje....Daje mu zabawki gumowe do gryzienia lub gryzaczki, to jest jeszcze gorzej, bo sie denerwuje ze ich do buzi wlozyc calych nie moze..smoczka wypluwa i co z nim robic???? spac nie bedzie, chyba ze padnie sam ze zmeczenia po naprawde kilku godzinach... Aha, od chyba jakiegos miesiaca, ma taka pore spania i wstawania..: 19.30 - kapiel 20.00 - spi 2.00- 3.00 jedzonko (ale nie zawsze) 05.00 - pobodka a ja razem z nim...potem zasypia ok 9.00 Skad to dziecko ma tyle siły i energii? ja padam codziennie rano na pysk
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Dziewuszki zlitujcie sie nad biedna Katesią-tyle piszecie ze jak mam nadązyc?
Dziewuszki ja nosidełko mam od trzeciego miesiaca, ale zaczęłam nosic agacie później-bo mi sie wydawało ze ona jeszcze miała za słaby kręgosłup... Moniu-niew iem czy ktos poradzi ci co robic z marudnym dzieciatkiem...moja Agacia jest w sumie raczej grzeczna, ale pamietam jak miałam podobnie z andrzejkiem-to go troche przetrzymałam, tzn zostawiłam w łozeczku i wyszłam z pokoju-jak marudził nie reagowałam (oczywiscie powodem marudzenia nie było ani zabkowanie, ani głod ani pielucha do zmiany-tylko chec bycia w centrum zainteresowania)-troche pomarudził, potem popłakał, powrzeszaczał i minęło...tak robiłam przez kilka dni....i sie udało moniu wypisałas godziny spania, w sumie moja Agacia spi podobnie- bo o 19 kapiel, o 20-20,30 spanko (czasem późnije-ale rzadko), o 21 karmienie przez sen, potem lekkie marudzenie ok 2-4rano, o 5 karmienie i pobudka ok. 7mej.... napisz jak Szymus śpi w dzien bo moze w dzinen spi za duzo albo za mało....moja Agacia w dzien spi do ok 4rech godzin (łącznie) i najpóźniej wstaje o 18tej-czasem ja nawet budzę, bo jakby pospała dłuzej to wtedy tańcowałaby do 23.... jesli chodzi o ząbki to u mnie chyba tez juz nadchodzą wielkimi krokami....nawet lekko prześwitują przez dziasełka-ciekawe kiedy sie przeżną....mam nadzieje ze szybko bo wiem co to znaczy ból zeba. .poruszacie tyle ciekawych wątków...a ja nie mam jak odpisywac... wpadajac na chwilkę tak jak teraz to nie jestem w stanie wszystkiego napisac... bym zapomniała-moja malutka nauczyła sie wczoraj przewracac z placków na brzuszek dziewczynki dziękuje wam za wszystkie miłe słowa na naszzym wątku, na pw i na karmieniu-ciesze sie ze o mnie pamietacie i myslicie miłej nocki i niedzieli
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
|
|
#130 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Witajcie dziewczynki, a co tu dzisiaj tak spokojnie, potem Katesia nie bedzie miała co czytać
![]() Dzieki zdolnościom mojego TŻ odzyskaliśmy prawie wszystkie zdjęcia z uszkodzonego dysku, przepadły nam tylko te, co były robione od połowy maja, wiec teraz bedziemy nadrabiać straty robiąc nowe zdjęcia Wikunii. A co do spania Wiktorii to u nas sprawa przestawia się niezby ciekawie pod tym względem, np. dzisiaj Wika zbudziła się w nocy 8 razy , wiec ja juz prawie od pół roku norlamnie nie przespałam ani jednej nocy I niby wszystko jest ok, Wika zasypia najedzona w swoim łóżezku, światło zgaszone a i tak sie budzi w nocy . Jak to niektórzy mówią taka jej natura, że mało potrzebuje spać.W dzień śpi średnio po 2 (czasami 3 razy) po 1,5 godziny. Ostatnia dzienna drzemka kończy się około 17 a czasami i wczesniej. Przy dobrych wiatrach w nocy śpi tak: Zasypia około 20 Pobudka 12 Pobudka 3 Pobudka 5 Wstajemy przed 6. I nie mam z nią problemów, naszczęscie nie jest dzieckiem, które non stop płacze czy daje popalić (odpukać, ptfuuu) czasami sobie pomarudzi jak to dziecko, oczywiscie bycie w centrum to podstawa bo to takie zywe dziecko ale jedno mnie męczy - te noce !A jak słysze, że dzieci spią od 8 do 20 to patrząc na moja poprostu w to niewierze.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#131 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A co do spania Wiktorii to u nas sprawa przestawia się niezby ciekawie pod tym względem, np. dzisiaj Wika zbudziła się w nocy 8 razy
, wiec ja juz prawie od pół roku norlamnie nie przespałam ani jednej nocy I niby wszystko jest ok, Wika zasypia najedzona w swoim łóżezku, światło zgaszone a i tak sie budzi w nocy . Jak to niektórzy mówią taka jej natura, że mało potrzebuje spać.W dzień śpi średnio po 2 (czasami 3 razy) po 1,5 godziny. Ostatnia dzienna drzemka kończy się około 17 a czasami i wczesniej. Przy dobrych wiatrach w nocy śpi tak: Zasypia około 20 Pobudka 12 Pobudka 3 Pobudka 5 Wstajemy przed 6. I nie mam z nią problemów, naszczęscie nie jest dzieckiem, które non stop płacze czy daje popalić (odpukać, ptfuuu) czasami sobie pomarudzi jak to dziecko, oczywiscie bycie w centrum to podstawa bo to takie zywe dziecko ale jedno mnie męczy - te noce !A jak słysze, że dzieci spią od 8 do 20 to patrząc na moja poprostu w to niewierze. Alien jestem w szoku 8 razy!!! widze, że naprawde masz ciężkie noce przechlapane. Mój synek, który nie przepada za spaniem(głównie w dzień) co prawda chodzi spać późno (22.00-23.00), ale wstaje w nocy zazwyczaj raz i budzimy się tak koło 6.00 rano. Jak był mniejszy to non stop się budził zasypiałam na siedząco. Wy macie starsze dzieci, wiec nie mam co się porównywać, tak tylko zaglądnełam do Was . Pozdrawiam |
|
|
|
#132 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A ja bylam dzis na komunii, istna katastrofa. Na tak beznadziejnej imprezie juz dawno nie bylam. Wytrzymalam az 2 godziny, bo mamusia mojego chrześniaka dała popis, że szkoda gadac. Nigdy więcej takich imprez, please!
Ja Wam nie bede wypisywać, jak moje dziecko spi, bo ona uwielbia spać, spać i jeszcze raz spać. Ma to ewidentnie po mnie. Czesto, gęsto przesypia jedzenie, wiec w sumie je dziennie tylko 3 razy mleko, raz zupkę i raz kaszkę (na noc). Ps. Dziewczynki gdzie jesteście? Bo lutowo-marcowe znowu nas przegoniły z postami. Cicho sza!!! Piszcie szybko! Płatek nam trochę pomaga. Ale do nich dołączyło kilka nowych dziewczynek, a do nas nikt. |
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
To dlatego do nas nie zagladacie .
|
|
|
|
|
#134 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Iwonamysza do nas ostatnio też dołączyła jedna styczniowa mamusia ale napisała posta na przywitanie i .. coś się urwało, może jednak niedługo się odezwie.
Ja też jestem typowym spiochem a córka to nie wiem w kogo się wdała. Mam nadzieje, że teraz to się tyle budzi ze wzgledu na ząbka, który pewno niedługo się pojawi (tak przynajmniej sobie to tłumacze). A ja was lutowo-marcowe podczytuję namiętnie, tylko się odezwac boję, bo wy takie zżyte ze soba jesteście, wiec nie wiem jakbyście mnie w waszym kregu przyjeły, bo styczniowe to mnie przyjęly jak swoją
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#135 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
, ale bardzo mile widziane są nowe osoby na naszym wątku, im nas więcej tym weselej . Więc serdecznie zapraszamy |
|
|
|
|
#136 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
A ja teraz napisze troche o żywieniu.
Po pierwsze ważne informacje odnośnie zywienia, kiedy jaki produkt może uczulać, które dostarczyła mi nasza kochana Mariqa Generalnie jest tak, ze pierwsza dawka uczula a druga wywołuje zmiany i objawy, zatem może być, że dopiero po drugim razie podania jakiegoś składnika wystąpi jakiś odczyn. Szybkość reakcji zależy od organizmu, im dziecko bardziej jest uczulone, tym szybciej, jesli mniej, zmiany czy ból brzuszka, zmiana w kupie etc moze wystąpić na drugi dzień dopiero. Po drugie chciałam się zapytać te mamy, które karmią dzieciaczki mlekiem sztucznym ile wasz pociechy wypijają tego mleka i w jakich porcjach ?? i co obecnie jedza jeszcze oprócz melczka, jakie dania ?? Po trzecie, ja zamierzam gotować Wice sama obiadki i mam takie pytanie czy można mieszać jedzenie słoikowe ze zwykłym typu np. mięsko ze słoika z produktami domowymi ?? albo zupka typu produkty domowe jak marchewka, ziemniaczek zmieszane z kleikiem ryżowym ??Takie coś wymysliłam, ale czy z sensem ? Poradzcie moze macie jakies przepisy na proste potrawy dla naszych maluszków ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#137 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Chciałam tylko powiedzieć, że bardzo solidaryzujemy sie ze styczniowymi mausiami, bardzo was lubimi i tez chetnie czytamy! I oczywiscie przyjmiemy do naszych lutowo - marcowych każdego zbłąkanego pzrybysza!Alein, wpadaj do ns kiedy tylko dusza zapragniesz! Iwonamysza, częsciej u nas bywaj!!!!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#138 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Meme i Płatek ale Wy sympatyczne
ja Was podczytuję,ale nie śmię się wtrącać,bo rzeczywiście jesteście bardzo zżyte jak jedna duża rodzina. Ale nasze kobitki też są super i tworzymy zgrany zespół,Komettka pojawiłaś się i znikłaś,odezwij się. Iwonka jednak nie jesteś zadowolona z Komunii,chyba była jakaś zadyma,że nie miło wspominasz. Alienku odnośnie żywienia takich maluszków,to ja nie mam pojęcia,czy można słoiczki mieszać z własnymi produktami,a czemu chcesz tak bardzo gotować sama dla Wikusi. Ja zamierzam na początku słouczki,a potem nie będę łączyła,ale będę np.sama będę gotowała zupkę pomidorową z lanymi kluseczkami. Dziewczynki ile na początku podać Amelce jabłka 1 łyżeczkę i czy Wasze lubiły ten smak.Pogoda kiepska zapowiadają cały tydzień deszcz,a moja córcia katarek chwyciła,biedulka,męczy ją. |
|
|
|
#139 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Ja też często podczytuje wątek lutowo-marcowy, bardzo rzadko się odzywam, ale znam problemy każdej z mamuś. Porównuje sobie dzieci na zdjęciach, że to mniejsze, a to większe, a to ma włoski, a inne nie ma.
Sama mam kolezankę, która urodziła dzieci w lutym, sa miesiąc młodsze od Kasi, a wzrostem i wagą już ją zdogoniły. Jeszcze trochę i nie będzie między nimi różnicy. Alien pytałaś ile nasze dzieci wypijają mleka i co jeszcze jedzą? Moja pociecha wypija mleko 4 razy dziennie po 180 ml (czasem mniej), je słoiczek zupki, czasem pół deserku lub wymiennie pół butelki soczku. Ostatni posiłek zjada ok. 18, pierwszy ok. 5. Odnośnie gotowania. Ja też myślałam, że bedę sama gotować, ale teraz nie ma jeszcze dobrych warzyw. Podobno młoda marchwewka, która pojawiła się na rynku jest tak pędzona, że wieczorem ją sadzą, a rano już jest dojrzała. Więc zdrowszy jednak bedzie słoiczek, przynajmniej na razie. A za dwa tygodnie moja dzidzia pójdzie do żłobka i tam dostanie codziennie zupkę jarzynową, więc zastanawiam się, czy bede gotowała w weekendy. Może? Ale raczej watpię. Nel pytałaś o komunię, na której byłam. Rzeczywiście było tragicznie! Przerażające jest to, że ludzie robią sobie tyle dzieci będąc tak nieodpowiedzialni. Nie mówiąc o tym, że nie są w stanie zapewnić im żadnej przyszłości, to na dodatek potrafią im jeszcze narobić wstydu na ich własnym święcie. To woła o pomstę do Nieba! Ale pomyślałam sobie jak tak patrzyłam na te komunijne dziewczynki, że lata tak szybko lecą i niedługo moje będzie szło do komunii. Zupełnie niedawno podawałam do chrztu tego chłopczyka, a tu już wyrósł taki mężczyzna. |
|
|
|
#140 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Witam
![]() Oj niestety dzisiaj też się nie wyspałam, niuńka zbudziła się znowu kilka razy w nocy. Nel i tak jak u ciebie moja Wika też katarek dostała ale nie wiem czy to z pogody czy się od nas zaraziła, bo najpierw ja byłam chora, potem mąż się zaraził odemnie i mam nadzieje, że Wiktorka jest na tyle odporna, że się nie zaraziła a ten katarek to tylko taki lekki i na tym się skończy. Bede ją cześciej do piersi przystawiać, bo nadal karmie piersią Nel aspiratorem faktycznie łatwo się wyciąga katarek ale problem w tym, że teraz to jak tylko Wika z daleka zobaczy to urzadzenie to jest jeden wielki płacz, wrzask i krzyk. A chce jej gotować sama obiadki ze wzgledu, że tak bedzie taniej, a skoro jeszcze nie pracuje i w domu siedze to moge troche pogotować. Iwona ma racje nie z tym warzyw, które sa obecnie dostepne tylko poczekam jeszcze na takie świerze może z miesiąc. A z tym łączeniem słoiczków, wyarzyw itd., to tak wymysliłam dla ułatwienia gotowania, bo chyba latwo by było zupkę przygotować na kleiku ryżowym z dodaniem własnych warzywek, ale własnie ja nie znam żadynch przepisów wiec jak narazie sama takie dziwctwa wymyslam. Jastin83 jak tam ząbek ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#141 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 936
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Ja już o tym pisałam, że też namiętnie podczytuje lutowo - marcowe
. NAMIĘTNIE!!!!!Byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Krzyczała strasznie. Ale zaczeła juz przy badaniu. I po prostu podczas szczepienia kontynuowała, tylko strasznie . Mówie wam jakie głupie sa te pielegniary. Mierzyła ją i wyszło jej 63 cm, jak poprzednio było 64 . Co prawda Lili strasznie sie wyginała i prezyła ale by sie zastanowiły. Ja musze kupowac nowe spioszki bo ona juz nie moze wyprostrowac nózek a one mi pomniajszaja wzrost. Dobrze ze chociaz waga jest elektroniczna to nic nie schrzanią!!! Lilianek wazy 660, nic teraz mi nie mówiła lekarka ze za mało. A pielegniarka pytała mi sie czym karmie, nie przyznałam sie ze dokarmiam troche butelka, hi hi hi.Iwonka masz racje z tymi warzywami teraz, ja mieszkam na wsi, moi rodzice swego czasu handlowali warzywami, i ja wiem co sie z nimi wyprawia, jest w nich cała tablica mendelejewa. Lilianek siedzi tu ze mna i mi piszczy i gaworzy w niebogłosy . U nas pogada jest straszna, wieje okropnie, w nocy to nie mogłam spac tak ten wiatr wył. Juz 2 dni nie da sie wyjść z dzieckiem na dwór. Porażka .
|
|
|
|
#142 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
witajcie
oczywiście jak ja sie pojawiam to od razu muszę sie kurka pożalić primo! jak to jest z tym dokarmianiem karmą? w ciagu doby to ja mogę podokarmiać ograniczoną liczbę osób?? ![]() secundo! ale wietrzysko! jak szłam, do mamy to mało mi łba nie urwałó, do diabla z taką pogodą! dobra wystarczy już mi lepiej, no może poza mysla o pracy... macierzyński to mi się skończył w maju a teraz to mi się kończy urlop uzupe łniający( trik z L4 w czasie poprzednich wakacji ) i jako że kończy mi się 6.06 to do wakacji czyli do 23 .06 będę musiała jakieś zwolnienie wziąć na moje biedne (aczkolwiek wciąż zdrowe, dzięki Bogu nie licząc katarku- Alienku łaczę się z Tobą jesli chodzi o tę przypadłość )dziecko. ..potem wakacje , a po nich to już nie chcę mysleć co będzie Humbak ale uśmiałam się z Twoich pielegniarek, ![]() Nel moj Kubuś to wprost nie znosi soku z jabłek (myślę, że przetartych też nie zdzierży) i patrząc na jego minę to nie sądzę by moglo sie to zmienić w najbliższym dziesiecioleciu.... ![]() co do spania Kubusia to tutaj akurat solidaryzuje sie z iwonamyszą bo mój Kubuś to śpioch jakich mało, ma to po mnie- przez całą ciąże, łacznie z końcówką nawet, zasypiałam na stojąco , wspólczuję Ci Alienku że musisza tak często wstawać do Wikuni, ale nie ma tego złego, bo na pewno to się zmieni na lepsze juyż niedługo, a wtedy mój Kubuś zmieni się na gorsze, sprawiedłiwość musi być co nie? ![]() ha! ja też regularnie podczytuja lutowo marcowy wątek, ale też odzywam się rzadko z obawy przed napisaniem czegoś glupiego, jak to ja ![]() idę na chwilę do sklepu, wrócę!! ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 056
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Hej hej,,mam do Was pytanko a raczej prosze o porade....Co myslicie o takich nosidelkach ale dla chlopców???? Bo ja jak pisałam jestem sama, mieszkam na 2 pietrze,wozek mam z Roan-a wiec wnosic go i znosic to MASAKRA!
A czasami potrzebuje wyjsc na pol godz albo po chleb i nie mam z Kim Szymcia zostawic...no ale tak mysle o jego "klejnotach" czy to nie bedzie go gniotło ![]() Aha one sa jedne do 10kg, potem do 14kg i do 16kg.. Szymus wazy 7kg i tak zastanawiam sie nad takim by mial je troche na dluzej,ale by nie bylo za duze na teraz...
|
|
|
|
#144 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: z krainy Królowej Baśni :P
Wiadomości: 3 056
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
|
|
|
|
|
#146 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Aha kochane ! czy Wam też tak wychodza wklosy??? ostatnio dowiedizalam się poprzez nasze rodzime media, iż piąty miesiąc karmienia piersią przynosi takie oto sensacje nam matkom karmiącym!! why????!!! ja nie chcę!!! zawsze miałam bujne, kręcone hery a tu taka porażka,wybieram się do fryzjera je trochę podciąć, łykam witaminy, i co ja więcej mogę?
jeszcze troche pokarmię i za 2,3 miesiące wkleję tu moja fotę z łysą jak kolano pała, nie chce Wasa straszyć, ale ja tylko lojalnie uprzedzam ale na pewno padniecie kochane..też tak macie o matki karmiące?
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|
|
|
#147 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Moni@ a u ciebie to chyba sie pogoda też popsuła ? bo wreszcie do nas częściej zaglądasz
![]() MartusiaJ mi włosy wypadają od kilku juz tygodni a chciałam sobie pasemka strzelić ale teraz to chyba zaczekam coby jeszcze bardziej włosów nie osłabić. Ale ja nic takiego nie słyszałam, że to jest zależne od karmienia piersią bo znam dziewczyny, które piersią nie karmią a włosy też im wypadają. Tak to chyba juz jest, że po porodzie do pół roku włosy wypadają, jak nie wcześniej to później ale ponoć wypadają zawsze ![]() A powiedzcie mi kochane czy takie nosidełko to wygodne jest ? Bo tak sobie myślę, że jak w tym nosidełku nam się uwiesi na szyi około 7,8 kg to chyba ciezko sie wyprostowac ? A może to wygodne jest i nie czuje sie tego ciężaru ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#148 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
ale oby to twoje, że już niedługo zmieni sie na lepsze u mnie się sprawdziło Mam nadzieje, że to budzenie spowodowane jest przez zbliżającego się ząbka albo z powodu karmienia i nienajadania się piersią. Jak to długo jeszcze potrwa to bede wyglądać jak prawdziwy potwór chociaż teraz to lepiej nie wyglądam Ale tak mi sie przypomniało, ze jak Wikusia miała jakieś 3 miesiące to chodziła spać około 22, 23 i pierwsza pobudka była o 2,3 potem kolejne i tak spałysmy do 7 rano, a ja wtedy narzekałam, ze się nie wysypiam, a teraz to mi się za tym tęskni. Ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że takie maleństwa śpią jak susły od 20 do 8 rano bez karmienia, bez najmniejszego przebudzenia się czy marudzenia. Martusia a z tą karmą to jest tak, że możesz dotknąc kilka osób a potem limit się wyczerpuje do nastepnego dnia.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
|
#149 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Alienku masz racje- wlosy wypadają tez z powodu przebytej ciąży i porodu, no bo podobno w ciąży nie wypadają, są piękne i mocne, to za to po ciązy i porodzie wypadają w zwiekszonej ilości (już pisałam o sprawiedliwości w życiu). ale karmienie też powoduje wypadanie jako , że do mleka matki przeniakją wszelkie witaminy i min erały, dziecko je wyssiewa, a nam pozostaje guzik z petelką. oczywiscie można sobie pomóc urozmaicając dietę, biorąc te suplementy dla matek karmiących, ale na mnie to chyba nie dziala. jem wszystko, a teraz to już nawet znienawidzone ogóry,no zobaczymy.....
Alienku co do nosidełka to jest to wygodne,ale kupując trzeba zwrocić uwagę na to, by było ono z paskami krzyżowanymi na plecach, sprawdzone- wtedy jest zdecydownie wygodniej. jasne, że czujesz ciężar "małego" skrzata uwieszonego na Twojej klacie i brzuchu, a jakże. więc to raczej na krótsze wypady, taka doraźna pomoc, gdy nie masz możliwości iść z wózkiem.albo można nosić na zmiane z TŻ i robić sobie- a raczej swoim barkom obolałym, odpoczynek
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|
|
|
#150 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 520
|
Dot.: Dzieciaczki styczeń 06
Cytat:
Cytat:
z pewnościa laska z Ciebie, że hej! widizałam Twoje zdjęcia z czasów ciąży w wątku zdjęcia ciążowe, i wprawdzie Twojej buzi widac nie było (why???!!!) ale figurkę w ciąży to miałaś niezlą. nie sądzę, by po ciąży zmieniło się to na gorsze, a buzię wklej kochana to juz my ocenimy na pewno śliczna z Ciebie dziewczyna. a może Twoje zdjęcie jest gdzieś na wizażu, co? przyznaj się Cytat:
__________________
znowu tutaj z Wami
|
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:35.



ja mija Wam dzionek? u nas pogoda beznadziejna niestety
wyszłam na zakupy z Kubusiem w nosidełku na brzuchu
fajna wygodna rzecz polecam 

zresztą w wózku ma zupełnnie inną pozycja niż w nosidelku, więc np. Kubus chętnie odpoczywa na leżąco w wóżku po takiej wyprawie w nosidełku 



79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55
, wiec ja juz prawie od pół roku norlamnie nie przespałam ani jednej nocy 


To dlatego do nas nie zagladacie
sama obiadki
i mam takie pytanie czy można mieszać jedzenie słoikowe ze zwykłym typu np. mięsko ze słoika z produktami domowymi ?? albo zupka typu produkty domowe jak marchewka, ziemniaczek zmieszane z kleikiem ryżowym ??
