Lutówki 2017 ❤ - część V

[MartaMagda]

Napisane przez sreberko4

Kochana jestem z Tobą przeżywam tą Twoją Ninke w żłobku jakbym swoje dziecko posylala

Justi o mamuniu Kaja powojowala za całe 11 miesięcy

Sent from my HTC Desire 310 using Wizaz Forum mobile app

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eyo]

u nas noc ok (znowu po Camilli) i dzień też ok Nadia już pięknie zjada to co jej naszykuję, i z łyżeczki i ze swojej rączki a ja co raz rzadziej dostaję jedzeniem w twarz także jest postęp szkoda tylko, że przysnęła o 18 i spała do 19 bo spać ją i to w trudach odkładaliśmy po 22

za to TZ tak posmakowało sushi mojego wyrobu, że w ciągu dwóch tygodni robiłam już 3 raz ale w sumie praktycznie samo zdrowe więc czemu nie

teraz siedzę i zamawiam paczki - kliknęłam już gemini, zaraz kliknę sanki od moich rodziców pod choinkę dla Nadii a potem będę robić zamówienie książeczkowe ale nie daliśmy dzisiaj Camilli i się boję co będzie w nocy ale też nie chce jej tego non stop dawać...

Napisane przez Escorpio

(...)
Ja też często słyszę żeby już robić drugie bo potem ciężko w pieluchy wrócić, ale one mi najmniej przeszkadzają. Najbardziej mi snu brakuje
(...)

gdyby pampersy to był największy problem to ja bym mogła przedszkole mieć albo jakby tak urodzić dziecko, które ma już zęby - biorę i nie zadaję pytań

Napisane przez sreberko4

Moja siostra jest w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gratulacje

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Czuję się jakby mi ktoś sypnął piaskiem w oczy. Spałam może 3 godz.
Hania obudziła się przed 22..zasnęła dopiero po 2.
Obudziła sie o 4, potem jakoś zasnęła , obudziła się o 6. Potem jej sie za chwilkę przysnęło i obudziła się o 7....koniec spania.(...)

oby dzisiaj było lepiej

Napisane przez anolta

(...)

I też tak z rozczuleniem obserwuję, ze dzieciaczki już takie mądre. Zaczynają kojarzyć przedmioty z nazwą, wiedzą co gdzie jest w domu, do czego co służy. Jaś jak znalazł szczotke Tosi do włosów to zaczął sobie do głowy przykładać i czesac 😀. A dopiero co takie malutkie były.

(...)

też mnie to rozczula zwłaszcza to jak Nadia reaguje na zakazy - widzę, że ona już ogarnia "nie wolno", zaczyna się wahać zanim coś zrobi jak tak powiem (głównie chodzi o jedzenie chusteczek/książek itp. generalnie Nadia jest fanką diety papierowej) a jak ją "przyłapię" na grzebaniu przy regale z książkami to aż podskakuje z wrażenia i zaczyna na czworakach uciekać

Napisane przez Ania_Frania1

Witam się w nowym wątku mało pisze bo dużo się dzieje pozytywnie
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich z Asią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

najważniejsze, że pozytywnie

Napisane przez Shiruvii

Witam w nowym wątku

U nas czas zapie*rza jak szalony. Na wszystko brakuje czasu.
Młoda zasuwa jak szalona, wstaje przy wszystkim.
Trochę się martwię tylko, bo nie robi papa (chociaż codziennie robimy tacie do pracy) ani brawo. Nie pokazuje też paluszkiem nic Niby ma czas, ale wiecie...

Gratuluje wszystkim ciekawych planów na 2018
Mnie się chce płakać na samą myśl jakby to było. Zwłaszcza, ze wszystkie moje dolegliwości na 90% by sie powtorzyly, pewnie jeszcze ze zdwojoną siłą. Takze Marysia zostanie jedna jedyna chyba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nadia robiła papa przez jakiś tydzień miesiąc temu i od tamtej pory nic, zero palcem też nie pokazuję - rączkę wyciąga i jeszcze wywraca tak wierzchem do góry ale palcem nic nie pokazuje za to dzisiaj zaklaskała jak ją TZ podnosił do góry nad sobą a co ciekawe na siedząco klaskać nie potrafi nie mówi ani "mama" ani "tata" za to non stop słyszę coś w stylu "jadzia" oraz "edzio" także tak

Napisane przez justkonev

Kaja jest śpiąca, więc daje jej jeść. Podczas jedzenia strzela kupe giganta. Po jedzeniu ulała na siebie i na mnie, więc ją przebieram w nową piżamę i ogarniam kupe. Zapięłam body, Kaja ulewa. ZNOWU. Ulana jest łącznie z włosami, więc wkładam ją do wanny. Kąpie, ubieram body. Odkładam ją do łóżeczka i słyszę.. kupe. ZNOWU. Więc przebieram. ZNOWU. Okazuje się że nie wszystko trafiło w pampersa, więc zmieniam kolejne body. Odkładam ją do łóżeczka a ona oczy jak 5 zł. Rozbudziła się. No nie możliwe.. Kurtyna.

No to się wyżaliłam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o mamuniu jaki cyrk - mam nadzieję, że chociaż w nocy będziecie mieć spokój po takich przebojach wieczornych

Napisane przez Escorpio

Witam się dopiero teraz. Dzisiaj udało mi się wyspac do 10. Mąż wziął rano Alę, a mi dał pospać


Gratulacje!

mój TZ dzisiaj zrobił tak samo i też wylegiwałam się do 10

Napisane przez MartaMagda

O rany, współczuję!

Jadę jutro do żłobka ustalać terminy i inne rzeczy Źle mi z tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja sobie już tłumaczę, że dla Nadii będzie lepiej jak będę pracować (bo chociażby stać nas na własny dom a nie mieszkanie kątem u moich rodziców a przecież po pracy będę jej poświęcać czas), myślę sobie, że może przynajmniej nie będzie takim odludkiem jak ja (bo ja raczej z tych aspołecznych osób, lubię w domu siedzieć a z towarzystwa na żywo to pasuje mi pies ) - no generalnie nic nie robię tylko wynajduję powody dla których "to dobrze, że idzie do żłobka" chociaż przyznam bez bicia, jakbym wygrała teraz w lotka to w życiu bym jej do żłobka nie oddała no ale co zrobić, zarabiać trzeba a tak realnie pociesza mnie głównie to, że nie tak dawno temu inne dziewczyny miały tylko 6 msc z dzieckiem do dyspozycji

[sreberko4]

Eyo super że nocka ok mój Maks też zaczyna rozumieć jak mówię nie wolno i kiwam palcem

Odespała se matka w dzień to teraz nie umie zasnąć #matceniedogodzisz#

Sent from my HTC Desire 310 using Wizaz Forum mobile app

[sQuaara]

Napisane przez s i l v e r

My dziś pierniczki robiliśmy

Jestem wyczerpana po ostataniej nocy. W dzień spała tylko godzinę.
Aż się boję dzisiejszej nocy

Wysłane z mojego myPhone Cube przy użyciu Tapatalka

bedzie dobrze !!

Napisane przez justkonev

Kaja jest śpiąca, więc daje jej jeść. Podczas jedzenia strzela kupe giganta. Po jedzeniu ulała na siebie i na mnie, więc ją przebieram w nową piżamę i ogarniam kupe. Zapięłam body, Kaja ulewa. ZNOWU. Ulana jest łącznie z włosami, więc wkładam ją do wanny. Kąpie, ubieram body. Odkładam ją do łóżeczka i słyszę.. kupe. ZNOWU. Więc przebieram. ZNOWU. Okazuje się że nie wszystko trafiło w pampersa, więc zmieniam kolejne body. Odkładam ją do łóżeczka a ona oczy jak 5 zł. Rozbudziła się. No nie możliwe.. Kurtyna.

No to się wyżaliłam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ło mamo !!

Napisane przez MartaMagda

O rany, współczuję!

Jadę jutro do żłobka ustalać terminy i inne rzeczy Źle mi z tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o musze tez isc ! O co edziesz pytac?

Napisane przez Fantazja_

o mamuniu! mama anielska cierpliwość Kaja no co Ty takie psikusy?

ja bym zapytala lepiej czym mama Kajunie dzis nakarmila

Napisane przez eyo

u nas noc ok (znowu po Camilli) i dzień też ok Nadia już pięknie zjada to co jej naszykuję, i z łyżeczki i ze swojej rączki a ja co raz rzadziej dostaję jedzeniem w twarz także jest postęp szkoda tylko, że przysnęła o 18 i spała do 19 bo spać ją i to w trudach odkładaliśmy po 22

za to TZ tak posmakowało sushi mojego wyrobu, że w ciągu dwóch tygodni robiłam już 3 raz ale w sumie praktycznie samo zdrowe więc czemu nie

teraz siedzę i zamawiam paczki - kliknęłam już gemini, zaraz kliknę sanki od moich rodziców pod choinkę dla Nadii a potem będę robić zamówienie książeczkowe ale nie daliśmy dzisiaj Camilli i się boję co będzie w nocy ale też nie chce jej tego non stop dawać...



gdyby pampersy to był największy problem to ja bym mogła przedszkole mieć albo jakby tak urodzić dziecko, które ma już zęby - biorę i nie zadaję pytań



gratulacje



oby dzisiaj było lepiej



też mnie to rozczula zwłaszcza to jak Nadia reaguje na zakazy - widzę, że ona już ogarnia "nie wolno", zaczyna się wahać zanim coś zrobi jak tak powiem (głównie chodzi o jedzenie chusteczek/książek itp. generalnie Nadia jest fanką diety papierowej) a jak ją "przyłapię" na grzebaniu przy regale z książkami to aż podskakuje z wrażenia i zaczyna na czworakach uciekać



najważniejsze, że pozytywnie



Nadia robiła papa przez jakiś tydzień miesiąc temu i od tamtej pory nic, zero palcem też nie pokazuję - rączkę wyciąga i jeszcze wywraca tak wierzchem do góry ale palcem nic nie pokazuje za to dzisiaj zaklaskała jak ją TZ podnosił do góry nad sobą a co ciekawe na siedząco klaskać nie potrafi nie mówi ani "mama" ani "tata" za to non stop słyszę coś w stylu "jadzia" oraz "edzio" także tak



o mamuniu jaki cyrk - mam nadzieję, że chociaż w nocy będziecie mieć spokój po takich przebojach wieczornych



mój TZ dzisiaj zrobił tak samo i też wylegiwałam się do 10




ja sobie już tłumaczę, że dla Nadii będzie lepiej jak będę pracować (bo chociażby stać nas na własny dom a nie mieszkanie kątem u moich rodziców a przecież po pracy będę jej poświęcać czas), myślę sobie, że może przynajmniej nie będzie takim odludkiem jak ja (bo ja raczej z tych aspołecznych osób, lubię w domu siedzieć a z towarzystwa na żywo to pasuje mi pies ) - no generalnie nic nie robię tylko wynajduję powody dla których "to dobrze, że idzie do żłobka" chociaż przyznam bez bicia, jakbym wygrała teraz w lotka to w życiu bym jej do żłobka nie oddała no ale co zrobić, zarabiać trzeba a tak realnie pociesza mnie głównie to, że nie tak dawno temu inne dziewczyny miały tylko 6 msc z dzieckiem do dyspozycji

ja zgosilam wczoraj swiatło do zera (ciemno jak w ) i pierwszy raz od daaawna byla to noc ze wstawał, piers,spał bez gier i zabaw
camilie tez daje i spi lepiej w pierwszej polowie nocy niz pozniej...

Tylko ja taka zuamatka ze sie ciesze ze maciek do zloba idzie?

[Escorpio]

Just, a co to Kai się stało???

[minula]

Just, poszalala Kaja

U mnie pada śnieg, tak ładnie się zrobiło.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez sQuaara

Tylko ja taka zuamatka ze sie ciesze ze maciek do zloba idzie?

Ja też #zuamatka, B nie idzie ale zazdroszczę wszystkim, których dzieci idą i nie umiem doczekać się tego momentu.


Noc taka sobie. Budził się 3 razy do północy ale potem spał ciągiem do 6.20.... Mnie dalej katar męczy więc i tak się nie wyspałam.

[MartaMagda]

sQ jadę omówić adaptacje, pierwszy tydzień Niny w żłobku, koszty, czy wózek można zostawić, czy ją dokarmia jak nie będzie chciała nic jeść, co jest do wyprawki potrzebne i poproszę o listę cioć, żeby dokładnie wiedzieć, kto się nią zajmuje.

Ja się cieszę, że wracam do zarabiania, ludzi itd, ale smuci mnie, że już nie będę obserwować, jak się rozwija. Teraz widzę nawet drobne postępy i tego mi będzie brakować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez MartaMagda

Ja się cieszę, że wracam do zarabiania, ludzi itd, ale smuci mnie, że już nie będę obserwować, jak się rozwija. Teraz widzę nawet drobne postępy i tego mi będzie brakować.

Ja jak wrócę do pracy będę zarabiała mniej niż teraz

A co do postępów to tłumaczę sobie to tak, że przecież nie będę świadoma co B robi w żłobku/u babci więc jak zrobi coś nowego w domu to dla mnie to i tak będzie pierwszy raz i zobaczę przecież postępy. Boli mnie jedynie fakt, że będę miała okazję na obserwowanie go max 2h dziennie jedynie.

[s i l v e r]

Hej

U nas nocka lepsza. Nie wiem co to ostatnio było, ale na szczęście dziś spała.

A czy któraś z Was, tak jak ja, idzie na wychowawczy?

Wysłane z mojego myPhone Cube przy użyciu Tapatalka

[Ania_Frania1]

Napisane przez s i l v e r

Hej

U nas nocka lepsza. Nie wiem co to ostatnio było, ale na szczęście dziś spała.

A czy któraś z Was, tak jak ja, idzie na wychowawczy?

Wysłane z mojego myPhone Cube przy użyciu Tapatalka

Hej,
Js planuje iść na wychowawczy do września. Od września będzie niania a ja wracam na 6 h do pracy. Starsza do pkola.

U nas noc masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez MartaMagda

sQ jadę omówić adaptacje, pierwszy tydzień Niny w żłobku, koszty, czy wózek można zostawić, czy ją dokarmia jak nie będzie chciała nic jeść, co jest do wyprawki potrzebne i poproszę o listę cioć, żeby dokładnie wiedzieć, kto się nią zajmuje.

Ja się cieszę, że wracam do zarabiania, ludzi itd, ale smuci mnie, że już nie będę obserwować, jak się rozwija. Teraz widzę nawet drobne postępy i tego mi będzie brakować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O te postępy też mam... I że tak jak ja uczę pokazania kotka w książce tak pieska j słonia nauczy ciocia. Że czasami nawet nie będę świadoma że moje dziecko coś umie ale widzę go na sali zabaw. Widzę jak się świetnie bawi da radę przypomnij mi od kiedy Niniuniusia idzie? Kojarzy mi się połowa stycznia... My wg planu od 5.2...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

Heeej
U nas noc ok. Tez dalam camilie na noc.
Kaja takie psikusy ?! Nie wierze !
A ja Wam powiem, ze mi sie nie chce isc do pracy
Od poczatku ciazy na l4 a teraz macierzynski. wiadomo, ze wiecej pieniedzy mialam jak pracowalam.. po macierzynskim jak cos to mysle o wlasnym biznesie ale sie zobaczy. Chyba ze bede w ciazy

[anolta]

Od czwartku w lidlu fajne książeczki dla dzieci np. Pucio, albo seria Na ulicy Czeresniowej, w super cenach! 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez sQuaara

O te postępy też mam... I że tak jak ja uczę pokazania kotka w książce tak pieska j słonia nauczy ciocia. Że czasami nawet nie będę świadoma że moje dziecko coś umie ale widzę go na sali zabaw. Widzę jak się świetnie bawi da radę przypomnij mi od kiedy Niniuniusia idzie? Kojarzy mi się połowa stycznia... My wg planu od 5.2...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Janek idzie od 1 września dopiero, ale też wiem, ze będzie tam super się bawił, on tak lubi ludzi, inne dzieci, na pewno się tam odnajdzie 😊. No i my mamy taki luksus, ze tak pracujemy z mezem plus pomoc teściowej, ze Janek tak jak Antosia będzie żłobku od 7 do 13/14 max. Także idealne rozwiązanie 😊.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Dzień dobry Wróciłyśmy z rehabilitacji, więc wzięłam się za śniadanie i kawkę.
Rehabilitantka stwierdziła, że Kaja przymierza się do wstawania A gdzie w tym wszystkim raczkowanie ja się pytam?! Ale spoko, powoli i raczkowanie zaczyna ogarniać. Idzie do przodu, ale póki co jeszcze bardzo niezgrabnie i powoli. Więc ćwiczymy dalej

[sQuaara]

Napisane przez anolta

Od czwartku w lidlu fajne książeczki dla dzieci np. Pucio, albo seria Na ulicy Czeresniowej, w super cenach! 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------


Janek idzie od 1 września dopiero, ale też wiem, ze będzie tam super się bawił, on tak lubi ludzi, inne dzieci, na pewno się tam odnajdzie 😊. No i my mamy taki luksus, ze tak pracujemy z mezem plus pomoc teściowej, ze Janek tak jak Antosia będzie żłobku od 7 do 13/14 max. Także idealne rozwiązanie 😊.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chcialabym zeby Macius byl wlasnie do 14... ale w moim zawodzie powrot na 3/4 oznacza tyle ze robisz to samo, zarabiasz mniej

Napisane przez justkonev

Dzień dobry Wróciłyśmy z rehabilitacji, więc wzięłam się za śniadanie i kawkę.
Rehabilitantka stwierdziła, że Kaja przymierza się do wstawania A gdzie w tym wszystkim raczkowanie ja się pytam?! Ale spoko, powoli i raczkowanie zaczyna ogarniać. Idzie do przodu, ale póki co jeszcze bardzo niezgrabnie i powoli. Więc ćwiczymy dalej

o ! no i pojdzie, pojdzie, na 2

u nas drzemka

[MartaMagda]

Napisane przez sQuaara

O te postępy też mam... I że tak jak ja uczę pokazania kotka w książce tak pieska j słonia nauczy ciocia. Że czasami nawet nie będę świadoma że moje dziecko coś umie ale widzę go na sali zabaw. Widzę jak się świetnie bawi da radę przypomnij mi od kiedy Niniuniusia idzie? Kojarzy mi się połowa stycznia... My wg planu od 5.2...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Adaptację zaczynamy 22.01. Ja się o Ninę nie martwię. Mnie boli, że jak ją zawiozę na 7:20 to odbiorę ją o 16:45... o 17.40 będziemy w domu i zostaje nam godzina do jej pójścia spać. Liczę, że może od marca teściowa 3 dni w tygodniu będzie ją odbierać o 14:30 po obiadku. Bo do teściów dojadę z pracy w 15 min. Jeszcze mogę z szefem zagadać, czy będę mogła pracować w godz. 7:00-15:00. Zwłaszcza latem to by było fajne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez anolta

Od czwartku w lidlu fajne książeczki dla dzieci np. Pucio, albo seria Na ulicy Czeresniowej, w super cenach! 😊

U nas juz dzisiaj były Pucio, Czereśniowa, Mamoko (mniej mi się podoba od czereśniowej), pod ziemią/pod wodą, jakieś takie małe typu pierwsze 100 słów. Sporo tego

[Opiumalfa]

Napisane przez sQuaara

Tylko ja taka zuamatka ze sie ciesze ze maciek do zloba idzie?

Ja oddałam jak miał 8 miesiecy i nie moglam sie doczekac Takze spoko A teraz jak widze, jak Luca lubi tam byc to w ogole juz lepiej mi. Dobrze je i spi i to najwazniejsze.

Co do jedzenia - mamy juz 3 posilki stałe i trzy razy KP w dzien i raz w nocy. Tzn kp 0 8, obiad o 11, kp, owoce 15, zupka o 18 i KP na noc, plus jedno w dzien. Super wszystko zjada ALE tylko ulubione. Dzis mialam podejscie do ryby, jedna lyzeczka i fujoza.
Takze marchew, dynia, kurczak, ryz, kalafior, ziemniak to nasz repertuar. No i banan z jablkiem. I tak codziennie

[anolta]

Napisane przez axn22

U nas juz dzisiaj były Pucio, Czereśniowa, Mamoko (mniej mi się podoba od czereśniowej), pod ziemią/pod wodą, jakieś takie małe typu pierwsze 100 słów. Sporo tego

Właśnie przed chwilą wróciłam z Lidla i u nas też już były 😊.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fruktola]

Dziewczyny a w jakich cenach te ksiazeczki w lidlu?
Pozdrawiam z sasiedniego watku mam marcowych ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eyo]

u nas noc bez Camilli i o dziwo spokój ale zęba dalej nie ma na wierzchu więc dzisiaj będzie kolejna ruletka

Napisane przez sQuaara

(...)
ja zgosilam wczoraj swiatło do zera (ciemno jak w ) i pierwszy raz od daaawna byla to noc ze wstawał, piers,spał bez gier i zabaw
camilie tez daje i spi lepiej w pierwszej polowie nocy niz pozniej...

Tylko ja taka zuamatka ze sie ciesze ze maciek do zloba idzie?

czesto dajesz Camillie? w sensie ile dni pod rząd?

Napisane przez axn22

Ja jak wrócę do pracy będę zarabiała mniej niż teraz

A co do postępów to tłumaczę sobie to tak, że przecież nie będę świadoma co B robi w żłobku/u babci więc jak zrobi coś nowego w domu to dla mnie to i tak będzie pierwszy raz i zobaczę przecież postępy. Boli mnie jedynie fakt, że będę miała okazję na obserwowanie go max 2h dziennie jedynie.

bardzo mi się podoba Twoje tłumaczenie

Napisane przez anolta

(...)
Janek idzie od 1 września dopiero, ale też wiem, ze będzie tam super się bawił, on tak lubi ludzi, inne dzieci, na pewno się tam odnajdzie 😊. No i my mamy taki luksus, ze tak pracujemy z mezem plus pomoc teściowej, ze Janek tak jak Antosia będzie żłobku od 7 do 13/14 max. Także idealne rozwiązanie 😊.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj rozwiązanie z wychodzeniem o 13/14 jest świetne ale u nas nijak nie ma jak tego zorganizować

Napisane przez justkonev

Dzień dobry Wróciłyśmy z rehabilitacji, więc wzięłam się za śniadanie i kawkę.
Rehabilitantka stwierdziła, że Kaja przymierza się do wstawania A gdzie w tym wszystkim raczkowanie ja się pytam?! Ale spoko, powoli i raczkowanie zaczyna ogarniać. Idzie do przodu, ale póki co jeszcze bardzo niezgrabnie i powoli. Więc ćwiczymy dalej

Nadia praktycznie w tym samym czasie zaczęła wstawać i raczkować - i tak od miesiąca sobie chodzi przy meblach a po podłodze raczkuje także spokojnie - samo wstawanie nie przekreśla raczkowania

Napisane przez sQuaara

chcialabym zeby Macius byl wlasnie do 14... ale w moim zawodzie powrot na 3/4 oznacza tyle ze robisz to samo, zarabiasz mniej
(...)

u mnie tak samo, nie ilość godzin jest istotna tylko to co jest zrobione - jakbym pracowała na 3/4 to co bym nie zrobiła w pracy to bym robiła w domu a szczerze to już wolę Nadie zostawić na chwilę dłużej w żłobku i potem poświęcić jej 100% uwagi niż chodzić ciągle w nerwach, że coś jeszcze trzeba zrobić

Napisane przez MartaMagda

Adaptację zaczynamy 22.01. Ja się o Ninę nie martwię. Mnie boli, że jak ją zawiozę na 7:20 to odbiorę ją o 16:45... o 17.40 będziemy w domu i zostaje nam godzina do jej pójścia spać. Liczę, że może od marca teściowa 3 dni w tygodniu będzie ją odbierać o 14:30 po obiadku. Bo do teściów dojadę z pracy w 15 min. Jeszcze mogę z szefem zagadać, czy będę mogła pracować w godz. 7:00-15:00. Zwłaszcza latem to by było fajne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

przynajmniej to jest jakiś plan ja przez ostatnie cyrki ze żłobkiem to nawet planu już nie mam...

Napisane przez Opiumalfa

Ja oddałam jak miał 8 miesiecy i nie moglam sie doczekac Takze spoko A teraz jak widze, jak Luca lubi tam byc to w ogole juz lepiej mi. Dobrze je i spi i to najwazniejsze.

Co do jedzenia - mamy juz 3 posilki stałe i trzy razy KP w dzien i raz w nocy. Tzn kp 0 8, obiad o 11, kp, owoce 15, zupka o 18 i KP na noc, plus jedno w dzien. Super wszystko zjada ALE tylko ulubione. Dzis mialam podejscie do ryby, jedna lyzeczka i fujoza.
Takze marchew, dynia, kurczak, ryz, kalafior, ziemniak to nasz repertuar. No i banan z jablkiem. I tak codziennie

Twój Luca mnie bardzo pociesza tym, że radzi sobie w żłobku mimo trudnych początków - tłumaczę sobie, że skoro Luca dał radę to i Nadia rade da

[Opiumalfa]

Eyo, pewnie! Ja staram sie nie porownywac, wiadomo, ze to jest bardzo stresujace, jak masz swiadomosc ze twoje dziecko placze i nie moze sie odnalesc, ale jak widac jest nadzieja

[anolta]

U nas dziś Janek ma na obiad indyka, ziemniaki i surówkę z kiszonej kapusty z marchewką i jabłkiem. Zobaczymy ile zje, a ile będzie na podłodze 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez fruktola

Dziewczyny a w jakich cenach te ksiazeczki w lidlu?
Pozdrawiam z sasiedniego watku mam marcowych ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pucio i Ulica Czeresniowa 24-26 zl, a inne to nie wiem 😊.

Pozdrawiamy 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eyo]

w ogóle to siedzę sobie teraz i rysuje elementy na tipi i na suchy basen bo stwierdziłam, że będę bohaterem domu i sama zrobię te dwie rzeczy dla Nadii na święta - póki co rozplanowuję sobie ile potrzeba na to materiału i powiem wam jedno - już wiem skąd te ceny no ale tak czy siak wyjdzie mnie to samej gdzieś za 1/3 - 1/2 ceny sklepowej także wezmę się i zrobię

[Shiruvii]

Napisane przez justkonev

Dzień dobry Wróciłyśmy z rehabilitacji, więc wzięłam się za śniadanie i kawkę.
Rehabilitantka stwierdziła, że Kaja przymierza się do wstawania A gdzie w tym wszystkim raczkowanie ja się pytam?! Ale spoko, powoli i raczkowanie zaczyna ogarniać. Idzie do przodu, ale póki co jeszcze bardzo niezgrabnie i powoli. Więc ćwiczymy dalej

Moj TZ w ogóle nie raczkowal
Takze zaraz Kaja może śmigać

Napisane przez axn22

U nas juz dzisiaj były Pucio, Czereśniowa, Mamoko (mniej mi się podoba od czereśniowej), pod ziemią/pod wodą, jakieś takie małe typu pierwsze 100 słów. Sporo tego

O nie!
Przechodziłam kolo Lidla i mysle sobie "nie ma jeszcze ksiazeczek to nie ide". Zajrze jutro, może coś się uchowa.


Odwołuje to co napisałam wczoraj. Młoda wieczorem zaczęła robić brawo Z tego powodu usypianie trwalo godzinę. Co sobie przysypiala to nagle brawo z miną "matka, sama chciałaś"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez MartaMagda

Adaptację zaczynamy 22.01. Ja się o Ninę nie martwię. Mnie boli, że jak ją zawiozę na 7:20 to odbiorę ją o 16:45... o 17.40 będziemy w domu i zostaje nam godzina do jej pójścia spać. Liczę, że może od marca teściowa 3 dni w tygodniu będzie ją odbierać o 14:30 po obiadku. Bo do teściów dojadę z pracy w 15 min. Jeszcze mogę z szefem zagadać, czy będę mogła pracować w godz. 7:00-15:00. Zwłaszcza latem to by było fajne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas taki sam plan dnia. Dlatego będzie chodził do żłobka bliżej pracy jak domu,, w aucie bo w aucie ale dłużej z nami będzie...

Napisane przez eyo

u nas noc bez Camilli i o dziwo spokój ale zęba dalej nie ma na wierzchu więc dzisiaj będzie kolejna ruletka



czesto dajesz Camillie? w sensie ile dni pod rząd?



bardzo mi się podoba Twoje tłumaczenie



oj rozwiązanie z wychodzeniem o 13/14 jest świetne ale u nas nijak nie ma jak tego zorganizować



Nadia praktycznie w tym samym czasie zaczęła wstawać i raczkować - i tak od miesiąca sobie chodzi przy meblach a po podłodze raczkuje także spokojnie - samo wstawanie nie przekreśla raczkowania



u mnie tak samo, nie ilość godzin jest istotna tylko to co jest zrobione - jakbym pracowała na 3/4 to co bym nie zrobiła w pracy to bym robiła w domu a szczerze to już wolę Nadie zostawić na chwilę dłużej w żłobku i potem poświęcić jej 100% uwagi niż chodzić ciągle w nerwach, że coś jeszcze trzeba zrobić



przynajmniej to jest jakiś plan ja przez ostatnie cyrki ze żłobkiem to nawet planu już nie mam...



Twój Luca mnie bardzo pociesza tym, że radzi sobie w żłobku mimo trudnych początków - tłumaczę sobie, że skoro Luca dał radę to i Nadia rade da

Chyba teraz była 4 nic ale myślę że już niepotrzebnie. Ładnie spał. To homeopatyczne to chyba nie ma jakiś 3-5dnk max? A dajesz na noc czy w nocy jeszcze też?

Co do pracy to ja będę wracać, dziecko i pracować dalej kilka godzin... Więc i tak i tak będę miała coś do zrobienia więc niech mi chociaż płacą 100% a nie 3/4. Choć koleżanka polecala, mówiła że sovie pilnowała że pracuje 3 tygodnie a 1 nie... Tylko że to nie daje tego co ja chce... Co mi po 1 w domu jak w pozostałe 3 Maciek będzie w żałobie 9h dziennie? Masakra. Będę musiała przemyśleć, policzyc. Luzbiejszy miesiące będę brała homeoffice i go odbierala wczesnej po prosty raz ja raz mąż i jakoś to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiruvii]

Napisane przez sQuaara

U nas taki sam plan dnia. Dlatego będzie chodził do żłobka bliżej pracy jak domu,, w aucie bo w aucie ale dłużej z nami będzie...



Chyba teraz była 4 nic ale myślę że już niepotrzebnie. Ładnie spał. To homeopatyczne to chyba nie ma jakiś 3-5dnk max? A dajesz na noc czy w nocy jeszcze też?

Co do pracy to ja będę wracać, dziecko i pracować dalej kilka godzin... Więc i tak i tak będę miała coś do zrobienia więc niech mi chociaż płacą 100% a nie 3/4. Choć koleżanka polecala, mówiła że sovie pilnowała że pracuje 3 tygodnie a 1 nie... Tylko że to nie daje tego co ja chce... Co mi po 1 w domu jak w pozostałe 3 Maciek będzie w żałobie 9h dziennie? Masakra. Będę musiała przemyśleć, policzyc. Luzbiejszy miesiące będę brała homeoffice i go odbierala wczesnej po prosty raz ja raz mąż i jakoś to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sq, a przerwa na karmienie? Zawsze to godzinka do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Napisane przez Opiumalfa

Eyo, pewnie! Ja staram sie nie porownywac, wiadomo, ze to jest bardzo stresujace, jak masz swiadomosc ze twoje dziecko placze i nie moze sie odnalesc, ale jak widac jest nadzieja

Luca daje mi nadzieję

Napisane przez Shiruvii

Moj TZ w ogóle nie raczkowal
Takze zaraz Kaja może śmigać
O nie!
Przechodziłam kolo Lidla i mysle sobie "nie ma jeszcze ksiazeczek to nie ide". Zajrze jutro, może coś się uchowa.


Odwołuje to co napisałam wczoraj. Młoda wieczorem zaczęła robić brawo Z tego powodu usypianie trwalo godzinę. Co sobie przysypiala to nagle brawo z miną "matka, sama chciałaś"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo!!! Jak te dzieci potrafią zaskoczyć

sQ my jednak dobieralismy zlobek pod dom, bo oboje myslimy o zmianie pracy i bylaby wtopa jakby po zmianie żłobek byl w innej części miasta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Kaja śpi już ponad 2,5h. Nie wiem co ze sobą zrobić


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz