Goście z psem

[MiamiGlow]

To bardzo ciekawe. Wyraźnie napisali, że to pełna anonimowość. Żeby się dowiedzieć pewnie trzeba tego użyć. Mnie i tak z tymi technologiami nic by nie zdziwiło. Zresztą jak się trafi na psychopatę to zawsze znajdzie sposób na inwigilację. Dlatego, autorko, uciekaj od tych ludzi .

[gabrysiaW]

Jeśli kogoś interesuje jeszcze ten wątek ,to informuję. Goście z psem kilka razy dzwonili ,a ja nie odbierałam telefonu .Kiedy długo dzwonili do drzwi nie reagowałam ,przeczekiwałam . Pewnego dnia odebrałam telefon od nich i poinformowałam ,że nie mam ochoty na spotkania ,aż do odwołania .Pytali- dlaczego ? Stwierdziłam - Po prostu mam taki czas i trudno. Pewnie obrazili się ,bo już nie dzwonią . Niestety,jak ktoś nie ma taktu i umiaru ,to zmusza innych do takich zachowań.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez gabrysiaW

Jeśli kogoś interesuje jeszcze ten wątek ,to informuję. Goście z psem kilka razy dzwonili ,a ja nie odbierałam telefonu .Kiedy długo dzwonili do drzwi nie reagowałam ,przeczekiwałam . Pewnego dnia odebrałam telefon od nich i poinformowałam ,że nie mam ochoty na spotkania ,aż do odwołania .Pytali- dlaczego ? Stwierdziłam - Po prostu mam taki czas i trudno. Pewnie obrazili się ,bo już nie dzwonią . Niestety,jak ktoś nie ma taktu i umiaru ,to zmusza innych do takich zachowań.

Świetnie to rozwiązałaś. Dzięki za update.

[Wolha wRedna]

I fajnie, ze sprawa się rozwiązała

[Frezja__]

Również się cieszę, że sprawa się rozwiązała

[Nimfa20Melman]

Napisane przez gabrysiaW

Nie wiem jak zwrócić uwagę znajomym aby odwiedzali mnie bez psa. Suczka rasy bokser -duży pies ,lat 4. Lubię psy ,ale bez przesady. Wprowadzają psa do pokoju i zaczyna się obwąchiwanie wszystkiego i wędrówka po całym mieszkaniu. Ostatnio przykucnęła i zaczęła sikać na dywan.
Skwitowali ten fakt słowami - Nic nie stało się, to czysty pies.
Nie mają dzieci i ten pies traktowany jest jak dziecko.
-Nie zostawiamy Samanty w domu ,bo sama wyje i może dostać zawał .

Najlepiej powiedzieć wprost. Mam obecnie 2 suczki i jak mnie nie ma, też dużo niszczą Pochowałam już w szafkach wszystko co mogło trafić w ich zęby, ale jednak zawsze coś wykombinują. To szczeniaki jeszcze i mam nadzieję, że się za niedługo ustabilizują Wiem co to znaczy , jak psiak nabroi. Możesz zaproponować spotkania gdzieś w plenerze- wilk syty i owca cała...

[lovebird]

Napisane przez Nimfa20Melman

Najlepiej powiedzieć wprost. Mam obecnie 2 suczki i jak mnie nie ma, też dużo niszczą Pochowałam już w szafkach wszystko co mogło trafić w ich zęby, ale jednak zawsze coś wykombinują. To szczeniaki jeszcze i mam nadzieję, że się za niedługo ustabilizują Wiem co to znaczy , jak psiak nabroi. Możesz zaproponować spotkania gdzieś w plenerze- wilk syty i owca cała...

Radzę doczytać wątek, problem już został rozwiązany