Rozstanie z facetem - część 10 :( - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-26, 11:52   #121
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy będzie przepraszać. Nawet jeśli, ja nie wiem, co by musiał zrobić, bym zapomniała o tej akcji. Serio. U mnie też włączyła się teraz potrzeba wyżycia się, wiec dla własnego dobra - niech się nie zbliża, bo może się skończyć płaczem. Jego płaczem.


Nie bądź dla niego niedobra. Zauważ, że zareagował tak (dziwnie) na Twój sukces. Może jest zazdrosny? Może Twoja stała praca = stała kasa + jego stała kasa = konieczność rozpoczęcia życia we dwójkę (czyli jego lęki i strach)?

U mnie na dobre zaczęło się psuć, kiedy też dostałam pracę. Od tego momentu miało być pięknie, a nie było

Nie, nie. Nie rozumiem mężczyzn
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 11:52   #122
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Janis - dlatego ja po rozstaniu przez 2 tygodnie praktycznie nie sypiałam.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 11:57   #123
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Janis - dlatego ja po rozstaniu przez 2 tygodnie praktycznie nie sypiałam.
U mnie minęły dopiero trzy dni...
Zasypiam z wielkim trudem, budzę się w nocy i tak leżę, gapiąc się w ciemność.
A gdy pomyślę, że ten oszust nie czuje nic, żadnych wyrzutów sumienia, tylko cieszy się spędzając czas z nową dziewczyną, to normalnie %*&@#$% mnie bierze!
Mam nadzieję, że życie okaże się jednak sprawiedliwe.
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:00   #124
turkusowysmok
Raczkowanie
 
Avatar turkusowysmok
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Janis_ Pokaż wiadomość
Źle mi dziś bardzo. Czuję taką pustkę, ból, rozczarowanie. Wciąż nie mogę tego wszystkiego pojąć. Kiedy to w końcu minie?
Śnił mi się dzisiaj... po raz kolejny obudziłam się z płaczem
moja mama powiedziala,ze kazdy to przechodzi inaczej.niektorym potrzeba paru dni, niektrym wiecej czasu. Sama sie boje,ze zajmie mi to mase czasu, pamietam jak bylo ostatnio.Mase czasu stracilam a sie nie wyleczylam. Trzeba sie pogodzic jakos z ta sytacja.Ja na razie nie umiem. Czuje za duzo zalu, rozumiem Ciebie.Jak pogodzi sie z tym istnieje szansa,ze ktos nas zainteresuje, o ile sie w ogole trafi na kogos takiego. Osoba porzucona prawie zawsze jest w tej zlej sytacji. Bo jak facet jest dupkiem to ukrywa swoje emocje dokad mu wygodnie byc z nami. I nagle klops my z reka w nocniku a on sobie juz pol roku to ukladal, i walczyl wedlug niego o nas, a wcale tak nie jest zazwyczaj bo walczy sie i zmienia wspolnie.
turkusowysmok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:03   #125
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość


Nie bądź dla niego niedobra. Zauważ, że zareagował tak (dziwnie) na Twój sukces. Może jest zazdrosny? Może Twoja stała praca = stała kasa + jego stała kasa = konieczność rozpoczęcia życia we dwójkę (czyli jego lęki i strach)?

U mnie na dobre zaczęło się psuć, kiedy też dostałam pracę. Od tego momentu miało być pięknie, a nie było

Nie, nie. Nie rozumiem mężczyzn
Ale on tak się zachował zanim mu powiedziałam o pracy Zwyczajnie po wszystkim wyjaśniłam, że wiem od tygodnia o tej pracy i stąd moje szczeniackie zachowanie. Ten jego tekst pojawił się wcześniej.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:10   #126
Hekate_23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: East Side
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

To chyba i ja juz powinnam dołączyć :P Wszystkie zainteresowane moją historią zapraszam do lektury:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=442726

Generalnie jedyne słowa jakie cisną sie na usta to: MASAKRA, ŻAŁOŚĆ, BRAK SŁÓW


A tak z ciekawości? Bo ja znam jego wszystkie hasła... na maila, nk itd itp. Jak zrobić zeby zapomniec je? Zeby mnie nie korcilo zagladanie? Hmmm moze napisać mu esa "Sluchaj zmien te hasla bo mnie w****ia ze je znam". Dodam, ze on oczywiscie nie wie ze ja je znam :P
Hekate_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:11   #127
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Dziewczeta moj boski, wrocil i z samego rana zameldowal mi ze juz jest Opowiedzial jak bylo I przypomnial o jutrzejszym spotkaniu

Nie moge doczekac sie jutra!
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:13   #128
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Ale on tak się zachował zanim mu powiedziałam o pracy Zwyczajnie po wszystkim wyjaśniłam, że wiem od tygodnia o tej pracy i stąd moje szczeniackie zachowanie. Ten jego tekst pojawił się wcześniej.
Aaaaa.

To ja już nie wiem
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:17   #129
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
A ile Lagunaaa nie jesteście ze sobą?
9 miesięcy

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Fajny tekst Nie czułam wibracji, gdy dostawałam smsy od eksa
heheh chodziło o wibracje w telefonie poza tym same smsy tak na mnie nie działają
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:20   #130
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Hekate_23 Pokaż wiadomość
To chyba i ja juz powinnam dołączyć :P Wszystkie zainteresowane moją historią zapraszam do lektury:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=442726
Generalnie jedyne słowa jakie cisną sie na usta to: MASAKRA, ŻAŁOŚĆ, BRAK SŁÓW

A tak z ciekawości? Bo ja znam jego wszystkie hasła... na maila, nk itd itp. Jak zrobić zeby zapomniec je? Zeby mnie nie korcilo zagladanie? Hmmm moze napisać mu esa "Sluchaj zmien te hasla bo mnie w****ia ze je znam". Dodam, ze on oczywiscie nie wie ze ja je znam :P
Dobrze, że się od niego uwolniłaś
Z hasłami miałam to samo i poinformowałam swojego byłego, żeby zmienił.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:26   #131
turkusowysmok
Raczkowanie
 
Avatar turkusowysmok
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Lagunaaa Pokaż wiadomość
9 miesięcy

heheh chodziło o wibracje w telefonie poza tym same smsy tak na mnie nie działają
No to sobie przypomnial.. ale tak to oni robia wlasnie. Ja tam wiem,ze moj ex nie odwazy sie na cos takiego, bo juz raz zrobil cos takiego i znow odszedl.Ponownie chyba nie byl by zdolny do niby zrozumienia.Ja czuje sie jak zabawka, serio jak papierek po cukierku... Nie daj sie Dziewczyno.. choc pewnie znajdzie sie na swiecie jakis ktry faktycznie zrozumial.

Hekate ale odeszlas od niego Moze to Ciebie jakos pocieszy, mnie ex zsotawil mnie pare dni przed obrona..nic na nia nie umiem i nie umiem sie uczyc a to juz prawie..
turkusowysmok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:30   #132
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
No to sobie przypomnial.. ale tak to oni robia wlasnie. Ja tam wiem,ze moj ex nie odwazy sie na cos takiego, bo juz raz zrobil cos takiego i znow odszedl.Ponownie chyba nie byl by zdolny do niby zrozumienia.Ja czuje sie jak zabawka, serio jak papierek po cukierku... Nie daj sie Dziewczyno.. choc pewnie znajdzie sie na swiecie jakis ktry faktycznie zrozumial.

Hekate ale odeszlas od niego Moze to Ciebie jakos pocieszy, mnie ex zsotawil mnie pare dni przed obrona..nic na nia nie umiem i nie umiem sie uczyc a to juz prawie..
Tzn nie to że sobie przypomniał bo od już kilka dni po rozstaniu do mnie pisał póki co jeszcze mu nie odpisałam ja się wcale nie daje od kilku tygodniu to ja ustalam reguły i dobrze mi z tym
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:32   #133
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
moja mama powiedziala,ze kazdy to przechodzi inaczej.niektorym potrzeba paru dni, niektrym wiecej czasu. Sama sie boje,ze zajmie mi to mase czasu, pamietam jak bylo ostatnio.Mase czasu stracilam a sie nie wyleczylam. Trzeba sie pogodzic jakos z ta sytacja.Ja na razie nie umiem. Czuje za duzo zalu, rozumiem Ciebie.Jak pogodzi sie z tym istnieje szansa,ze ktos nas zainteresuje, o ile sie w ogole trafi na kogos takiego. Osoba porzucona prawie zawsze jest w tej zlej sytacji. Bo jak facet jest dupkiem to ukrywa swoje emocje dokad mu wygodnie byc z nami. I nagle klops my z reka w nocniku a on sobie juz pol roku to ukladal, i walczyl wedlug niego o nas, a wcale tak nie jest zazwyczaj bo walczy sie i zmienia wspolnie.
Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś.
Pogodzenie się z tą sytuacją jest bardzo, bardzo trudne, ale jednak możliwe. Wiem, że musi minąć odpowiednia ilość czasu, wiem, że nie mogę interesować się tym, co on robi, urwać kontakt - tak też zrobiłam. Ale mimo to jest niesamowicie ciężko, same wspomnienia przynoszą ból, wszystkie niespełnione obietnice, plany na przyszłość. Pamiętam jego zapach, dotyk, pamiętam tysiące słodkich słów i codzienne zapewnienia o miłości. Boli to podwójnie, gdy przypomnę sobie jak przyznawał mi się do zdrady, jak stwierdził, że zauroczył się w innej, że nie może się powstrzymać od spotkań z nią. Boli sam fakt, że nie chciał o nas walczyć, ślepo podążył za nagłą fascynacją, jak małe dziecko, które zainteresuje nowa zabawka, więc porzuca starą. No i boli to, że wszystko działo się tak bardzo szybko! W sobotę dwa tygodnie temu zarezerwowaliśmy noclegi nad morzem, później poszliśmy na imprezę do rana. W niedzielę wieczorem spotkał się ze starym kolegą w klubie i tam właśnie ją poznał. Spotkali się pierwszy raz w czwartek tydzień temu, wmawiał mi wtedy, że idzie z 'kolegami'. Do wszystkiego przyznał się we wtorek, choć wcześniej gryzły go wyrzuty sumienia, co dało się wyczuć na kilometr, ale nie "wszystko jest dobrze, po prostu mam troszkę gorszy humor, przejdzie mi". Aaaa i jeszcze bardzo boli to, że pomimo wcześniejszej zdrady, nie odmówił sobie przyjemności ze mną w ostatnią niedzielę. Czuję się przez to maksymalnie wykorzystana... "przepraszam, nie mogłem się powstrzymać... ale wiesz jak strasznie się czułem, gdy to robiliśmy?"
Chcę go jak najszybciej wyrzucić ze swojego życia Ale ile to potrwa...
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:35   #134
BlackAngel
Adwokat diabła
 
Avatar BlackAngel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

hej!
obudziłam się dziś rześka i wesoła.. czyżby dobry znak? słońce za oknem..
__________________

With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along
BlackAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:39   #135
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Przepraszam, nie zauważyłam, że tam koniec wątku i wpisałam tę wiadomość... Macie tu jeszcze raz, doradźcie mi...
Zadzwonił do mnie Ex przed chwilą i powiedział, że chce się spotkać i pogadać.. a ja mówię o czym, a on, że tak ogólnie, że kontakt się urwał a on tego nie chce... spytał czy jutro jestem wolna. Powiedziałam, że nie wiem, że zobaczę. Matko co ja mam zrobić?!
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:47   #136
turkusowysmok
Raczkowanie
 
Avatar turkusowysmok
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Janis_ Pokaż wiadomość
Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś.
Pogodzenie się z tą sytuacją jest bardzo, bardzo trudne, ale jednak możliwe. Wiem, że musi minąć odpowiednia ilość czasu, wiem, że nie mogę interesować się tym, co on robi, urwać kontakt - tak też zrobiłam. Ale mimo to jest niesamowicie ciężko, same wspomnienia przynoszą ból, wszystkie niespełnione obietnice, plany na przyszłość. Pamiętam jego zapach, dotyk, pamiętam tysiące słodkich słów i codzienne zapewnienia o miłości. Boli to podwójnie, gdy przypomnę sobie jak przyznawał mi się do zdrady, jak stwierdził, że zauroczył się w innej, że nie może się powstrzymać od spotkań z nią. Boli sam fakt, że nie chciał o nas walczyć, ślepo podążył za nagłą fascynacją, jak małe dziecko, które zainteresuje nowa zabawka, więc porzuca starą. No i boli to, że wszystko działo się tak bardzo szybko! W sobotę dwa tygodnie temu zarezerwowaliśmy noclegi nad morzem, później poszliśmy na imprezę do rana. W niedzielę wieczorem spotkał się ze starym kolegą w klubie i tam właśnie ją poznał. Spotkali się pierwszy raz w czwartek tydzień temu, wmawiał mi wtedy, że idzie z 'kolegami'. Do wszystkiego przyznał się we wtorek, choć wcześniej gryzły go wyrzuty sumienia, co dało się wyczuć na kilometr, ale nie "wszystko jest dobrze, po prostu mam troszkę gorszy humor, przejdzie mi". Aaaa i jeszcze bardzo boli to, że pomimo wcześniejszej zdrady, nie odmówił sobie przyjemności ze mną w ostatnią niedzielę. Czuję się przez to maksymalnie wykorzystana... "przepraszam, nie mogłem się powstrzymać... ale wiesz jak strasznie się czułem, gdy to robiliśmy?"
Chcę go jak najszybciej wyrzucić ze swojego życia Ale ile to potrwa...
3maj sie cieplo.. domyslam sie,ze tesknisz ale jest w Tobie tyle zalu, ze nienawidzisz ale do konca znienawidzic nie umiesz. Niektorzy faceci nie maja skrupulow, najgorsze jest to, ze budujesz wiez dlugo ktora jest troche oszustwem z jego strony.
turkusowysmok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:48   #137
Hekate_23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: East Side
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
No to sobie przypomnial.. ale tak to oni robia wlasnie. Ja tam wiem,ze moj ex nie odwazy sie na cos takiego, bo juz raz zrobil cos takiego i znow odszedl.Ponownie chyba nie byl by zdolny do niby zrozumienia.Ja czuje sie jak zabawka, serio jak papierek po cukierku... Nie daj sie Dziewczyno.. choc pewnie znajdzie sie na swiecie jakis ktry faktycznie zrozumial.

Hekate ale odeszlas od niego
Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
Moze to Ciebie jakos pocieszy, mnie ex zsotawil mnie pare dni przed obrona..nic na nia nie umiem i nie umiem sie uczyc a to juz prawie..


Jak mu wyrzuciłam przez tel ze czuje sie zawiedziona, że w tak wazny dzien obrony pracy mgr nie zrobil nic zeby sprawić ze ten dzien naprawde byl wyjatkowy- on powiedzial "no to powiedz kolezankom ze twoj luby z Toba zerwal". Wylaczyl tel i od wczoraj cisza... Wiec generalnie to on mnie porzucil.
Rzeczywiscie, Twoja sytuacja jest gorsza, i nie dziwie Ci sie ze nie mozesz sie skupić. Ale MUSISZ! Fakt obrona to formalnosc, ale nie ma sie co kompromitowac. Załóż ze nauka jest ucieczką od myslenia i lecisz!

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;20277007]Przepraszam, nie zauważyłam, że tam koniec wątku i wpisałam tę wiadomość... Macie tu jeszcze raz, doradźcie mi... [/QUOTE]
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;20277007]
Zadzwonił do mnie Ex przed chwilą i powiedział, że chce się spotkać i pogadać.. a ja mówię o czym, a on, że tak ogólnie, że kontakt się urwał a on tego nie chce... spytał czy jutro jestem wolna. Powiedziałam, że nie wiem, że zobaczę. Matko co ja mam zrobić?!
[/QUOTE]

Nie spotykaj sie z nim, wszystko wroci i bedziesz musiala pewne rzeczy od nowa przezywac. Wiem, że kusi... i nie jestem specjalistka od zdrowych zwiazkow. Ale gwarantuje, ze napewno lepiej Ci nie bedzie. ODMOW

Edytowane przez Hekate_23
Czas edycji: 2010-06-26 o 12:49
Hekate_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:50   #138
turkusowysmok
Raczkowanie
 
Avatar turkusowysmok
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;20277007]Przepraszam, nie zauważyłam, że tam koniec wątku i wpisałam tę wiadomość... Macie tu jeszcze raz, doradźcie mi...
Zadzwonił do mnie Ex przed chwilą i powiedział, że chce się spotkać i pogadać.. a ja mówię o czym, a on, że tak ogólnie, że kontakt się urwał a on tego nie chce... spytał czy jutro jestem wolna. Powiedziałam, że nie wiem, że zobaczę. Matko co ja mam zrobić?! [/QUOTE]

Ja sie spotkalam, pozniej byl powrot, wszystko z jego strony bylo przemyslane jak teraz na to patrze sie... I po 2 latach, po narzeczenstwie bez daty, bo niby nie bylo pracy i wariackie papiery, znow identycznie jak ostatnio. Uciekl.

Edytowane przez turkusowysmok
Czas edycji: 2010-06-26 o 12:52
turkusowysmok jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:56   #139
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
Ja sie spotkalam, pozniej byl powrot, wszystko z jego strony bylo przemyslane jak teraz na to patrze sie... I po 2 latach, po narzeczenstwie bez daty, bo niby nie bylo pracy i wariackie papiery, znow identycznie jak ostatnio. Uciekl.
To również było moje drugie rozstanie z exem. Spotkaliśmy się jakiś miesiąc po zerwaniu i... wszystko wróciło. Wtedy gdy chciał do mnie wrócić, bardzo się bałam, jednak dałam mu drugą szansę. Ile było radości, łez szczęścia, ile obietnic Niestety, minęło niecałe 4 miesiące i znów jestem sama, powtórzył schemat, tym razem jednak dodając do tego zdradę.
Tak krótkie słowo - ból - a tyle mieści.
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:57   #140
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Dziewczyny, pytanie za 100punktow! Jutro mamy swoje pierwsze spotkanie-nie jest to oficjalnie randka tylko spotkanie. I teraz moje pytanie-czy jesli by zaproponowal mam mu pozwolic za siebie zaplacic? Czy jednak mam zaplacic za siebie?
Nie chce zle wypasc i nie wiem co mam zrobic w takiej sytuacji a pewnie ona nastapi <mysli>

I jeszcze jedno pytanie-jak sie z nim przywitac!?!? Buziak w policzek(!) czy podac reke? :/Matko, zaczynam sie denerwowac :P
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2010-06-26 o 13:01
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 12:59   #141
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Janis_ Pokaż wiadomość
Źle mi dziś bardzo. Czuję taką pustkę, ból, rozczarowanie. Wciąż nie mogę tego wszystkiego pojąć. Kiedy to w końcu minie?
Śnił mi się dzisiaj... po raz kolejny obudziłam się z płaczem
U mnie to samo. Coś tam wczoraj ex pisał, że jemu brakuje wszystkiego, że nie ma go kto przytulać, że dogadywaliśmy się w ważnych kwestiach, ale niestety coś nie grało i nie potrafiliśmy tego zmienić.
Nie wiem, on mi daje z jednej strony nadzieję, a z drugiej daje do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Nie wiem, jak mam w ogóle jego słowa rozumieć.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Janis_ Pokaż wiadomość
To również było moje drugie rozstanie z exem. Spotkaliśmy się jakiś miesiąc po zerwaniu i... wszystko wróciło. Wtedy gdy chciał do mnie wrócić, bardzo się bałam, jednak dałam mu drugą szansę. Ile było radości, łez szczęścia, ile obietnic Niestety, minęło niecałe 4 miesiące i znów jestem sama, powtórzył schemat, tym razem jednak dodając do tego zdradę.
Tak krótkie słowo - ból - a tyle mieści.
U mnie to samo było 2 miesiace jak się rozstaliśmy na dwa dni, miał mnie tak bardzo dosyć, po dwóch dniach wrócił zapłakany, bo on zrozumiał, co stracił. Taa, zrozumiał, a znów odszedł w pi***
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:00   #142
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;20277007]Przepraszam, nie zauważyłam, że tam koniec wątku i wpisałam tę wiadomość... Macie tu jeszcze raz, doradźcie mi...
Zadzwonił do mnie Ex przed chwilą i powiedział, że chce się spotkać i pogadać.. a ja mówię o czym, a on, że tak ogólnie, że kontakt się urwał a on tego nie chce... spytał czy jutro jestem wolna. Powiedziałam, że nie wiem, że zobaczę. Matko co ja mam zrobić?! [/QUOTE]
Odmów, odmów, odmów!!
Ja nie odmówiłam i moje cierpienie ciągnie się już 8 miesiąc. A gdybym wtedy, kilka miesięcy temu powiedziała 'nie', już dawno byłaby z kimś innym, komu dałam kosza, bo przecież eks chce się ze mną spotykać, całuje mnie, przytula, to znaczy, że jeszcze będziemy parą. Oczywiście tak się nie stało, umawiał się ze mną z braku innej opcji.. Teraz zostałam w dupie, dalej ze złamanym sercem, 8 MIESIĄC. Tak więc odmów, dla własnego dobra....

Kurcze, 10 cześć tego wątku. Trzecia, w której ja uczestniczę.
Wolałabym występować w roli gościa, a nie w charakterze jednej z wielu bohaterek tego wątku. Ehh... będe tutaj do usranej śmierci ;p

A właśnie, jak z tym spotkaniem? Wiadomo coś?
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:09   #143
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Hekate_23 Pokaż wiadomość
Nie spotykaj sie z nim, wszystko wroci i bedziesz musiala pewne rzeczy od nowa przezywac. Wiem, że kusi... i nie jestem specjalistka od zdrowych zwiazkow. Ale gwarantuje, ze napewno lepiej Ci nie bedzie. ODMOW
Kurde no kusi, kusi... masakra...

Cytat:
Napisane przez turkusowysmok Pokaż wiadomość
Ja sie spotkalam, pozniej byl powrot, wszystko z jego strony bylo przemyslane jak teraz na to patrze sie... I po 2 latach, po narzeczenstwie bez daty, bo niby nie bylo pracy i wariackie papiery, znow identycznie jak ostatnio. Uciekl.
tylko, że ja spotykam się z innym i na pewno nie wrócę do eksa, niech nie liczy na to, z resztą on ma już dziewczynę.

Cytat:
Napisane przez Nadia_91 Pokaż wiadomość
Odmów, odmów, odmów!!
Ja nie odmówiłam i moje cierpienie ciągnie się już 8 miesiąc. A gdybym wtedy, kilka miesięcy temu powiedziała 'nie', już dawno byłaby z kimś innym, komu dałam kosza, bo przecież eks chce się ze mną spotykać, całuje mnie, przytula, to znaczy, że jeszcze będziemy parą. Oczywiście tak się nie stało, umawiał się ze mną z braku innej opcji.. Teraz zostałam w dupie, dalej ze złamanym sercem, 8 MIESIĄC. Tak więc odmów, dla własnego dobra....
nie dałabym mu się dotykać czy przytulać, spotykam się z innym a ja nie jestem osobą, która leci na dwa fronty. ale rzeczywiście bez kontaktu było mi lepiej...

raczej się z nim nie spotkam, ale z drugiej strony mam w sobie sentyment i słyszałam po jego głosie, że był smutny i wgl... nie chcę go ranić chociaż należy mu się.
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:13   #144
Janis_
Zadomowienie
 
Avatar Janis_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 179
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Mandy, tulę
Twój ex zupełnie niepotrzebnie robi Ci jakąś nadzieję. Powinnaś urwać z nim kontakt, nie odpisywać nic, tak byłoby najlepiej.
Pora zamknąć stary, zły rozdział, a otworzyć nowy. Musimy wierzyć, że za jakiś czas znajdzie się ktoś, kto nas szczerze pokocha.
__________________
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
Janis_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:14   #145
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Janis_ Pokaż wiadomość
Mandy, tulę
Twój ex zupełnie niepotrzebnie robi Ci jakąś nadzieję. Powinnaś urwać z nim kontakt, nie odpisywać nic, tak byłoby najlepiej.
Pora zamknąć stary, zły rozdział, a otworzyć nowy. Musimy wierzyć, że za jakiś czas znajdzie się ktoś, kto nas szczerze pokocha.
No właśnie to jest najgorsze, że robi mi mętlik w głowie, bo niby kocha, tęskni, ale coś nie grało, tak
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:33   #146
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
No właśnie to jest najgorsze, że robi mi mętlik w głowie, bo niby kocha, tęskni, ale coś nie grało, tak

coz z tego ze w kołko powtarza ze Cie kocha? słowa, słowa, słowa...
jego czyny wcale nie wskazują na tak wielką milosc do Ciebie, przyzwyczail sie do wygody, ze mial dziewczyne, ze mial co chcial i teraz mu brakuje.
Ale to nie milosc Mandy
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:42   #147
Kate_22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z daaaaaleka ;)
Wiadomości: 141
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

No to teraz ja..... Pierwszy raz weszłam na ten wątek, choć miałam nadzieję, że mi się to nigdy nie przytrafi...

W zeszłym tygodniu rozstałam się z moim TŻ. Wyzwał mnie. Zerwałam. Wróciłam. Po dwóch dniach doszłam do wniosku, że nie warto. Że trzeba to zakończyć. Znowu koniec. I ja go nie rozumiem. Najpierw jedzie na mnie, potem mówi jak mnie kocha, potem znowu jedzie i znowu przeprasza. Normalnie gorzej niż kobieta No i nie jesteśmy razem a to dopiero początek. Nie wiem co mam robić. Bo on ciągle do mnie dzwoni i pisze choć mówiłam, że nie ma tego robić. Byliśmy zaręczenie od roku a teraz... klops. Boli, że on mnie nie szanuje. Choć mnie nie zdradził to nie wiem co robić. A najgorsze jest to, że .... ja nie płaczę. Słucham smutnych piosenek itd ale nie płaczę za nim. Może zależy mi na nime ale chyba nie aż tak jak mu na mnie. Więc teraz nie wiem czy to normalne. Czy żal i smutek przyjdzie z czasem, a teraz jest jeszcze złość. Nie wiem. Tylko ja chyba nic nie czuje.... nie wiem o czym myśleć, co robić.... Czy to normalne??
__________________
Życie jest jak taniec, jeden zły krok i wszystko stracone...



Kate_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:52   #148
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez Kate_22 Pokaż wiadomość
No to teraz ja..... Pierwszy raz weszłam na ten wątek, choć miałam nadzieję, że mi się to nigdy nie przytrafi...

W zeszłym tygodniu rozstałam się z moim TŻ. Wyzwał mnie. Zerwałam. Wróciłam. Po dwóch dniach doszłam do wniosku, że nie warto. Że trzeba to zakończyć. Znowu koniec. I ja go nie rozumiem. Najpierw jedzie na mnie, potem mówi jak mnie kocha, potem znowu jedzie i znowu przeprasza. Normalnie gorzej niż kobieta No i nie jesteśmy razem a to dopiero początek. Nie wiem co mam robić. Bo on ciągle do mnie dzwoni i pisze choć mówiłam, że nie ma tego robić. Byliśmy zaręczenie od roku a teraz... klops. Boli, że on mnie nie szanuje. Choć mnie nie zdradził to nie wiem co robić. A najgorsze jest to, że .... ja nie płaczę. Słucham smutnych piosenek itd ale nie płaczę za nim. Może zależy mi na nime ale chyba nie aż tak jak mu na mnie. Więc teraz nie wiem czy to normalne. Czy żal i smutek przyjdzie z czasem, a teraz jest jeszcze złość. Nie wiem. Tylko ja chyba nic nie czuje.... nie wiem o czym myśleć, co robić.... Czy to normalne??
Jak ja się rozstałam z ex ex (swoją drogą po to żeby być z exem ), byliśmy razem rok, on robił wszystko, by wrócić do mnie, a ja.. śmiałam się z niego. On mi wysłał filmik który zrobił na youtube, podał adres swojego bloga, na którym się żalił, jak mu źle beze mnie, a ja w odwecie Wysyłałam mu różne piosenki typu Karramba - Pocałuj mnie w d*pe, do tego masa obelg, że zmarnował mi życie, że przez niego nikomu nie zaufam itd. Ale głupia byłam. Nie było mi go szkoda, ponieważ przez cały związek mnie nie szanował. Może po prostu nie czułyśmy do nich tego, co nam się wydawało?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2010-06-26 o 13:54
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:55   #149
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
U mnie to samo. Coś tam wczoraj ex pisał, że jemu brakuje wszystkiego, że nie ma go kto przytulać, że dogadywaliśmy się w ważnych kwestiach, ale niestety coś nie grało i nie potrafiliśmy tego zmienić.
Nie wiem, on mi daje z jednej strony nadzieję, a z drugiej daje do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Nie wiem, jak mam w ogóle jego słowa rozumieć.
Ależ jak to jak masz to rozumieć? Banalnie wręcz, chce żebyś błagała go o powrót, żeby po pogodzeniu przy Twoich pretensjach o coś mógł spokojnie powiedzieć "przecież sama chciałaś wrócić"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-26, 13:56   #150
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem - część 10 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ależ jak to jak masz to rozumieć? Banalnie wręcz, chce żebyś błagała go o powrót, żeby po pogodzeniu przy Twoich pretensjach o coś mógł spokojnie powiedzieć "przecież sama chciałaś wrócić"
Nie rozumiem - on dąży, bym do niego wróciła? Dla mnie dziwne, zwłaszcza, że sam pisze, że coś nie grało. Nie ogarniam tego człowieka
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.