Asequrella

[ston3d]

Wdawanie się w zbędne dyskusje i kłótnie z chamami też nie zrobi nam dobrze

[hejYou]

Napisane przez Neciak89

A obraża bo jest chamem, i wywyższa się nie znając szczegółów np diety pewnych osób.

Tak, chrońcie chamskie osoby, na pewno dobrze to zrobi Wizażowi.

swoją wypowiedzią pokazujesz jaki reprezentujesz sobą poziom

[Malinawawa]

toten niech sobie znajdzie innny wątek do podbudowywania własnego ego

ja dziś kupiłam asequrelle i zamierzam sprawdzić te tabletki. Pani farmaceutka bardzo je zachwalała, co mnie utwierdziło w tym zakupie.

[ston3d]

Napisane przez Malinawawa

toten niech sobie znajdzie innny wątek do podbudowywania własnego ego

ja dziś kupiłam asequrelle i zamierzam sprawdzić te tabletki. Pani farmaceutka bardzo je zachwalała, co mnie utwierdziło w tym zakupie.

Pani farmaceutka musi zachwalać i sprzedawać, bo dzięki temu ma pracę

[toten]

Napisane przez Neciak89

A obraża bo jest chamem, i wywyższa się nie znając szczegółów np diety pewnych osób.
Tak, chrońcie chamskie osoby, na pewno dobrze to zrobi Wizażowi.

tak to ja to ten zimny cham co zniszczy wizaż
a co do "szczegolow np diety pewnych osob" to nie musze ich znac, wystarczy ze jesz syfy -> produkty bardzo przetworzone o wysokim indeksie glikemicznym/masz dodatni bilans kaloryczny

Napisane przez Malinawawa

toten niech sobie znajdzie innny wątek do podbudowywania własnego ego

ja dziś kupiłam asequrelle i zamierzam sprawdzić te tabletki. Pani farmaceutka bardzo je zachwalała, co mnie utwierdziło w tym zakupie.

jaki ma to zwiazek z moim ego ?

Napisane przez ston3d

Pani farmaceutka musi zachwalać i sprzedawać, bo dzięki temu ma pracę

i pieniadze od kazdego sprzedanego opakowania


widac ston3d ze kobietka z Ciebie inteligentna. pewnie bym sie z Toba ozenil ale mam swoja

[Malinawawa]

kilkanaście postów wyżej ktoś napisał,że w opakowaniu asequrelli jest 20 tabletek więc za mało.
Pytałam farmaceutke i powiedziała, że opakowanie jest na cały cykl i nie trzeba brać Asequrelli przy ostatniej tabletce .

odnośnie farmaceutki która chce mi wciskac leki żeby lepiej zarabiac to nie sądze gdyż jest to żona mojego brata.

[ston3d]

Napisane przez Malinawawa

kilkanaście postów wyżej ktoś napisał,że w opakowaniu asequrelli jest 20 tabletek więc za mało.
Pytałam farmaceutke i powiedziała, że opakowanie jest na cały cykl i nie trzeba brać Asequrelli przy ostatniej tabletce.

Suplementy diety przyjmuje się nie robiąc przerw między opakowaniami, po to by efekty były widoczne.

[alkarola]

Tak się zastanawiam po co pytać czy to jest dobre czy nie, jeżeli i tak chcecie kupić ten suplement... Do mnie kiedyś przyszła dziewczyna i pytała czy to dobre jest - odpowiedziałam, że wg mnie nie ma tam nic ciekawego, no ale każdy farmaceuta ma swoją wiedzę i będzie polecał jak uważa. Warto zapytać jakie ma merytoryczne uzasadnienie że ten produkt jest dobry... Co do brania 20 zamiast 21 to przecież ściema i w sumie głupi błąd Aflofarmu, bo gdyby puścili opakowania po 21 tabl. to by im poszło więcej tej ściemy, bp by babeczki myślały że to jest dopasowane do tabletek antykoncepcyjnych, a tak to się zastanawiacie. Według mnie, jeżeli już jesz Asequrelle to powinnaś ją jeść codziennie bez tej 7 dniowej przerwy, bo większość ziół ma to do siebie, że działa przy długim zarzywaniu (tak co najmniej 2 miesiące).

[toten]

Dokładnie a biedne kobitki myslaly ze beda brac 20 tab - 9 dni przerwy i nastepne opakowanie

czekamy malinawawa az zachwalisz ten produkt- tylko prosze nie kłam
ja to juz wole pojsc do swojego znachora to mi mieszanke ziół o wiekszym stezeniu dobierze za mniejsze pieniadze

[saura]

w sumie nie wiem dlaczego siadłyście tak na toten 'a . Do jego wypowiedzi nic nie mam.
Nawet gdyby moja dieta kulała, a kulała nieźle. W żadne takie suplementy już nie wierzę, wystarczająco się ich nałykałam.
u mnie na zmianę libido zadziałały - zmiana tabletek, potem zmiana partnera.
I nie wiem co jest grane, ale chcę przytyć a nie mogę . I tak sobie myślę, że to może też dlatego, że ciągle w ruchu jestem. Mało co w domu siedzę. A jak siedzę to wtedy zauważam wzrost wagi. Ale też tylko wtedy jak naprawdę siedzę na pupie i nic nie robię.
Ale każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Niektóre dziewczyny mogą naprawdę dużo się ruszać, być na dietach, ale i tak ważą tyle samo, albo więcej i więcej.

A co do kogoś z rodziny co w handlu robi (bo apteka to handel). Nie raz miałam sytuacje, że kuzynka wcisnęła mi ciuch w którym okropnie wyglądałam. A mi wciskała, że ładnie, że super. Wszystko po to, żeby mieć kasę, żeby był obrót. Duże utargi = większa premia. Niestety.

Ale dziewczynom/kobietom stosującym ten specyfik życzę, żeby się sprawdził

[Natalle]

Myślę że toten wcale nie jest taki mądry... Gdyby był, dawno by zrozumiał o czym tak nieudolnie próbują go poinformować dziewczyny.
Może rzeczywiście zacznijmy od definicji słowa "dieta", bo myślę że trafnie próbowano tu tę kwestię zasygnalizować. Otóż dziewczęta, próbują Panu wyjaśnić, że NIE STOSUJĄ "diety cud", dlatego Pańska krytyka skierowana w stronę tego typu odżywiania jest nietrafna, gdyż nie znajdzie w tym wątku swoich odbiorców. Dziewczyny próbują wyjaśnić, że przecież nic nie wie Pan o ich CODZIENNEJ DIECIE, która NIE ma nic wspólnego z odchudzaniem. Może jednak warto zajrzeć do tej definicji diety?
Oczywiście każdy tutaj zgadza się z Panem co do tego, że należy się odżywiać w sposób właściwy i zbilansowany, tego typu odżywianie jest bardziej skuteczne jeśli chodzi o odchudzanie, niż "diety cud", rzeczywiście. Nikt jednak o dietach cud tutaj nie mówił poza Panem... Mówimy o naszych zwyczajach żywieniowych, które nazwaliśmy sobie tutaj dietą. Zwyczajach, które mimo braku zmian, zaowocowały przybraniem na wadze, w czasie stosowania tabletek.
Proszę sobie jednak (mimo swojej świadomości i olbrzymiej wiedzy na temat właściwego odżywiania) wyobrazić następującą sytuację: mamy do czynienia z kobietą, lat 20, o wzroście 175 cm i stałej wadze 58kg. Kobietę tę charakteryzuje zdrowy tryb życia (jest aktywna, uprawia sporty, biega, lata, pełen serwis. Kiedy była mała grała z chłopakami w nogę i chodziła po drzewach, później brylowała na lekcjach W-Fu, w czasach studenckich rozpoczęła regularne zajęcia fitness itd. itp.), ma zdrowy apatyt (i - o zgrozo! - nie chodzi mi o to, że pilnuje co je na każdym kroku, po prostu je to, na co ma ochotę, a waga nie ulega zmianie. Nigdy, nawet po świętach. Przychodzi czas, że nasza kobieta postanawia zacząć stosować antykoncepcje doustną. Zaczyna brać pigułki i w jej życiu nic poza tym, ze regularnie uprawia seks (przypominam, że seks to świetny sposób na spalanie kalorii, wypocenie nadmiaru wody itp.) nie zmienia się. Mówiąc "nic" mam na myśli nic. Wcale nie ma większego apetytu, wcale nie je więcej, wcale nie je inaczej. Sportu uprawia tyle co zawsze. A tu bach! 7kg przybywa przez rok. I jeśli ta kobieta mówi, że to przez tabletki, to naprawdę, ale to naprawdę, można jej w tej kwestii zaufać. I oczywiście, że mogłaby zacząć jeść zdrowiej, na siłownię chodzić jeszcze częściej, ale to nie zmienia faktu, że gdyby nie tabletki, NIE MUSIAŁABY robić nic, więc dajcie kobiecie prawo narzekać na te tabletki, skoro przypłaca to tymi kilogramami. Facet z którym seks uprawia nie przypłaca tego niczym, więc niech ona ma tyle sprawiedliwości w życiu, że sobie przynajmniej spokojnie, na te tabletki ponarzeka, skoro rzeczywiście one SĄ winne.
Czy to jest możliwa sytuacja? Tak. Bo jak już tu pisaliśmy tabletki zatrzymują wodę w organizmie, to daje nam dodatkowe 2kg. Pozostałe 5 kg można przytyć, wcale nie żrąc. Przypominam, że tabletki przyjmujemy doustnie, a nic co przez nasz żołądek przechodzi nie pozostaje dla niego obojętne. Tabletki mogą więc zmienić również nasz metabolizm i to co do tej pory trawiliśmy szybko, bez odkładania tłuszczu, przy tabletkach doda nam nieco ciałka do kochania.


Jeśli chodzi asequrellę. Jak się już pewnie wszyscy domyślili jestem wspomnianą wyżej kobietą I jestem zainteresowana jakimikolwiek środkami które pomogą mi bez większego wysiłku powstrzymać tycie po tabletkach. Zastrzegam że zmiana tabletek nie bardzo wchodzi w grę. Biorę już 3 rodzaj a nie mogę za bardzo przebierać w tabletkach ze względu na to, że moja antykoncepcja jest dla mnie również lekiem, na kłopoty ze skórą i hormonami i muszę brać konkretny ich rodzaj. Chciałabym chociaż tej zatrzymanej w organizmie wody się pozbyć, z kilogramami mój organizm sam sobie radzi przy odstawieniu tabletek (ha! kolejny dowód na to, że TO WINA tabletek). Czy ta asequrolla rzeczywiście w jakikolwiek sposób pomaga? Trochę mnie niepokoi że tyle ma w sobie składników które pobudzają produkcję żółci. Ja już bez asequrolli mam raczej "nadprodukcję". Jaki suplement diety, czy zioła pomogłyby mi z tą wodą?

Zanim ktokolwiek (pozdrawiam totena! ;P) na mnie naskoczy za to "bez większego wysiłku", to zaznaczam że nie jestem spasionym wieprzem który tylko siedzi, je i nic nie robi. Jestem kobietą z opisu powyżej i najzwyczajniej w świecie nie mam ochoty robić nic ponad to, co robię. Uważam że ogromną niesprawiedliwością byłoby gdybym ze względu na to, że biorę tabletki, musiała zrezygnować z kebaba raz w miesiącu i czipsów przy filmie. Sport 3 razy w tygodniu, też mi w zupełności wystarcza. Mam więc święte prawo powiedzieć: chcę żyć normalnie, JAK ZAWSZE i nie tyć tylko dlatego, że muszę brać tabletki.

[kat123]

a ja wam powiem tak -jakie by nie były te tabletki, warto by było je sprawdzić i kilka osób chce to zrobić, a WY ROBICIE Z WĄTKU BEZUŻYTECZNY ŚMIETNIK

[Malinawawa]

Napisane przez alkarola

Tak się zastanawiam po co pytać czy to jest dobre czy nie, jeżeli i tak chcecie kupić ten suplement... Do mnie kiedyś przyszła dziewczyna i pytała czy to dobre jest - odpowiedziałam, że wg mnie nie ma tam nic ciekawego, no ale każdy farmaceuta ma swoją wiedzę i będzie polecał jak uważa. Warto zapytać jakie ma merytoryczne uzasadnienie że ten produkt jest dobry... Co do brania 20 zamiast 21 to przecież ściema i w sumie głupi błąd Aflofarmu, bo gdyby puścili opakowania po 21 tabl. to by im poszło więcej tej ściemy, bp by babeczki myślały że to jest dopasowane do tabletek antykoncepcyjnych, a tak to się zastanawiacie. Według mnie, jeżeli już jesz Asequrelle to powinnaś ją jeść codziennie bez tej 7 dniowej przerwy, bo większość ziół ma to do siebie, że działa przy długim zarzywaniu (tak co najmniej 2 miesiące).

jak piszecie,asequrelle trzeba brac bez przerwy w przeciwieństwie do tabletek antykoncepcyjnych,więc po co producent miałby wrzucac 21 tabletek skoro suplement ten nie ma byc zażywany jak antykocnepcja.

[zuzass]

Czy któraś z Was zażywa w końcu tę asequrellę??? Przeczytałam wszystkie posty , przebrnęłam przez Wasze kłótnie i utarczki słowne jednak żadnych konkretów nie wyczytałam . Właściwie większość z Was w dalszym ciągu się waha i tylko domniema , że to placebo, a że nie działa, a może jednak działa itd. Pytam bo od momentu założenia wątku minęło troszkę czasu ,więc może któraś z Was ma jakieś pierwsze uwagi i mogłaby się z nami nimi podzielić ?

[toten]

Napisane przez Natalle

Może rzeczywiście zacznijmy od definicji słowa "dieta", bo myślę że trafnie próbowano tu tę kwestię zasygnalizować. Otóż dziewczęta, próbują Panu wyjaśnić, że NIE STOSUJĄ "diety cud", dlatego Pańska krytyka skierowana w stronę tego typu odżywiania jest nietrafna, gdyż nie znajdzie w tym wątku swoich odbiorców.

to byl kontratak na ewentualny argument typu "a ja stosuje diete dr. dukana i schudlam 7 kg i co ty na to"

Napisane przez Natalle

Dziewczyny próbują wyjaśnić, że przecież nic nie wie Pan o ich CODZIENNEJ DIECIE, która NIE ma nic wspólnego z odchudzaniem. Może jednak warto zajrzeć do tej definicji diety?

no to jak w koncu ? bo nie rozumiem ? placza ze przytyly a ich dieta nie ma nic wspolnego z odchudaniem to pisalem ze dieta kuleje wogole co to za sens miec taka bezsensowna diete ?

Napisane przez Natalle

Proszę sobie jednak (mimo swojej świadomości i olbrzymiej wiedzy na temat właściwego odżywiania) wyobrazić następującą sytuację: mamy do czynienia z kobietą, lat 20, o wzroście 175 cm i stałej wadze 58kg. Kobietę tę charakteryzuje zdrowy tryb życia (jest aktywna, uprawia sporty, biega, lata, pełen serwis. Kiedy była mała grała z chłopakami w nogę i chodziła po drzewach, później brylowała na lekcjach W-Fu, w czasach studenckich rozpoczęła regularne zajęcia fitness itd. itp.), ma zdrowy apatyt (i - o zgrozo! - nie chodzi mi o to, że pilnuje co je na każdym kroku, po prostu je to, na co ma ochotę, a waga nie ulega zmianie. Nigdy, nawet po świętach. Przychodzi czas, że nasza kobieta postanawia zacząć stosować antykoncepcje doustną. Zaczyna brać pigułki i w jej życiu nic poza tym, ze regularnie uprawia seks (przypominam, że seks to świetny sposób na spalanie kalorii, wypocenie nadmiaru wody itp.) nie zmienia się. Mówiąc "nic" mam na myśli nic. Wcale nie ma większego apetytu, wcale nie je więcej, wcale nie je inaczej. Sportu uprawia tyle co zawsze. A tu bach! 7kg przybywa przez rok. I jeśli ta kobieta mówi, że to przez tabletki, to naprawdę, ale to naprawdę, można jej w tej kwestii zaufać. I oczywiście, że mogłaby zacząć jeść zdrowiej, na siłownię chodzić jeszcze częściej, ale to nie zmienia faktu, że gdyby nie tabletki, NIE MUSIAŁABY robić nic, więc dajcie kobiecie prawo narzekać na te tabletki, skoro przypłaca to tymi kilogramami. Facet z którym seks uprawia nie przypłaca tego niczym, więc niech ona ma tyle sprawiedliwości w życiu, że sobie przynajmniej spokojnie, na te tabletki ponarzeka, skoro rzeczywiście one SĄ winne.
Czy to jest możliwa sytuacja? Tak. Bo jak już tu pisaliśmy tabletki zatrzymują wodę w organizmie, to daje nam dodatkowe 2kg. Pozostałe 5 kg można przytyć, wcale nie żrąc. Przypominam, że tabletki przyjmujemy doustnie, a nic co przez nasz żołądek przechodzi nie pozostaje dla niego obojętne. Tabletki mogą więc zmienić również nasz metabolizm i to co do tej pory trawiliśmy szybko, bez odkładania tłuszczu, przy tabletkach doda nam nieco ciałka do kochania.

Zanim ktokolwiek (pozdrawiam totena! ;P) na mnie naskoczy za to "bez większego wysiłku", to zaznaczam że nie jestem spasionym wieprzem który tylko siedzi, je i nic nie robi. Jestem kobietą z opisu powyżej i najzwyczajniej w świecie nie mam ochoty robić nic ponad to, co robię. Uważam że ogromną niesprawiedliwością byłoby gdybym ze względu na to, że biorę tabletki, musiała zrezygnować z kebaba raz w miesiącu i czipsów przy filmie. Sport 3 razy w tygodniu, też mi w zupełności wystarcza. Mam więc święte prawo powiedzieć: chcę żyć normalnie, JAK ZAWSZE i nie tyć tylko dlatego, że muszę brać tabletki.

smacznego kebaba czipsów frytek w oleju hamburgerów i tym podobnych

[ston3d]

Napisane przez Malinawawa

jak piszecie,asequrelle trzeba brac bez przerwy w przeciwieństwie do tabletek antykoncepcyjnych,więc po co producent miałby wrzucac 21 tabletek skoro suplement ten nie ma byc zażywany jak antykocnepcja.

Sama pisałaś, że pani farmaceutka poleciła brać 20 + 8 dni przerwy.
Te 21 jeden miałyby być dla bajery. Takiej samej bajery, dla której są te tabletki. Żeby klientki bardziej wierzyły w cudowne właściwości.

[extassy]

cdo do zatrzymywania wody w organizmie to polecam pokrzywe!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=226323
a tu masz watek pijaczek

[gawronek7]

ja biorę asequrelle i jestem zadowolona. nadmiar wody w organizmie to już przeszłośc, no i nastrój również lepszy
polecam te tabletki

[Natalle]

Napisane przez gawronek7

ja biorę asequrelle i jestem zadowolona. nadmiar wody w organizmie to już przeszłośc, no i nastrój również lepszy
polecam te tabletki

Jak długo bierzesz? Możemy prosić o więcej szczegółów?

PS
Cóż toten, wartość merytoryczna Twojej wypowiedzi nie pozwala mi na dalszą polemikę, ale serdecznie Cię pozdrawiam i życzę smacznych białek spożywanych w odpowiednich porach dnia.

[gawronek7]

asequrelle biore od około miesiąca. no i jak to suplementy, biore to codziennie, bez przerwy, którą się robi w przypadku tab. antykonc.

[Lionors]

Napisane przez miczka21

Wystarczy dobry patrtner a nie będzie potrzebna asequrela ani zeń szeń .

Ale jesteś głupia
Tak się składa że mam rewelacyjnego partnera i wiesz, jakoś biedak nie może sobie poradzić z tym, że tabletki zabiły jakiekolwiek czucie w mojej pochwie xP Ale jesli Twój by dał radę, to pomyśl nad tym, żeby go czasem nie wynajmować xP
Hahaha xP

[Neciak89]

Natalle - nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu ktoś zrozumiał co próbujemy powiedzieć..

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez Lionors

Ale jesteś głupia
Tak się składa że mam rewelacyjnego partnera i wiesz, jakoś biedak nie może sobie poradzić z tym, że tabletki zabiły jakiekolwiek czucie w mojej pochwie xP Ale jesli Twój by dał radę, to pomyśl nad tym, żeby go czasem nie wynajmować xP
Hahaha xP

Bo wszyscy myślą, że odpowiedni partner to wszystko, a nie myślą o tym co się dzieje w organizmie kobiety

[toten]

Napisane przez Neciak89

Natalle - nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu ktoś zrozumiał co próbujemy powiedzieć..

a co TY niby chcialas powiedziec ? to ze placzesz ze przytylas a twoja dieta nie ma nic wspolnego z odchudzaniem ? to gdzie tu jest logika ?

Napisane przez gawronek7

ja biorę asequrelle i jestem zadowolona. nadmiar wody w organizmie to już przeszłośc, no i nastrój również lepszy
polecam te tabletki

Zarejestrowany: 2010-08-14

słaba ta reklama cos

[Neciak89]

Napisane przez toten

a co TY niby chcialas powiedziec ? to ze placzesz ze przytylas a twoja dieta nie ma nic wspolnego z odchudzaniem ? to gdzie tu jest logika ?

Przydałoby się jeszcze umieć czytać bo ja NIC nie pisałam o mojej diecie i moim przytyciu

[toten]

Napisane przez Neciak89

Przydałoby się jeszcze umieć czytać bo ja NIC nie pisałam o mojej diecie i moim przytyciu

a no przydałoby sie nauczyc czytac.

Napisane przez Natalle
Dziewczyny próbują wyjaśnić, że przecież nic nie wie Pan o ich CODZIENNEJ DIECIE, która NIE ma nic wspólnego z odchudzaniem. Może jednak warto zajrzeć do tej definicji diety?

:brzyda l::brzy dal:

[Neciak89]

Skoro piszesz "a co TY niby chcialas powiedziec ? to ze placzesz ze przytylas a twoja dieta nie ma nic wspolnego z odchudzaniem ?" to znajdź mi mój cytat, gdzie ja piszę, że przytyłam i że moja dieta nie ma nic wspólnego z odchudzaniem. MÓJ CYTAT nie czyjśc. Próbujesz się wymądrzać ale niezbyt ci wychodzi.

[toten]

Napisane przez Neciak89

Natalle - nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu ktoś zrozumiał co próbujemy powiedzieć..

wiec co ciekawego chcialas powiedziec ?

[Neciak89]

Napisane przez toten

wiec co ciekawego chcialas powiedziec ?

Skoro jesteś na tyle ciemny żeby nie rozumieć to nie będę strzępić palców i tłumaczyć, bo i tak tego nie pojmiesz.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisałam:

Napisane przez Neciak89

Skoro piszesz "a co TY niby chcialas powiedziec ? to ze placzesz ze przytylas a twoja dieta nie ma nic wspolnego z odchudzaniem ?" to znajdź mi mój cytat, gdzie ja piszę, że przytyłam i że moja dieta nie ma nic wspólnego z odchudzaniem. MÓJ CYTAT nie czyjśc. Próbujesz się wymądrzać ale niezbyt ci wychodzi.

A ty nawet nie potrafisz odpowiedzieć.

[Emilia2109]

Czy któraś z Was kupowała Asequrelle w aptece Dbam o Zdrowie (DOZ)? Patrzyłam na stronie www.******* i niestety nie ma tych tabletek. Wiecie może czy a aptece mogą być dostępne?

[strawberry162]

Ja od czasu brania asequrelli zaczęłam chodzić 3 razy częściej do toalety ( siusiu). Może to dlatego, że nie zatrzymuje wody w organizmie Humor rónież troche mi się poprawił Biore je już drugi miesiąc